Zobacz pełną wersję : woski, pasty polerskie itp...
Strony :
[
1]
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
W archiwum jest troche ale...
Wiadomo czysty czarny samochod = ryski zacieki itp fajanse.
*******zielac automaxem czy innym lekkosciernym shitem czy lepiej jakis wosk?
Bo chyba po kazdym myciu pasta lekkoscierna wskazana nie jest....?
Z drugiej strony polowa tych past i tak ma w sobie jakies woski itp wiec co to za scieranie? ;)
Krotko - czym opierdzielac po myciu? Do tej pory stosowalem jakis stary Tcut color fast i cos tam niby dawal ale.... ale pozostaje ;)
moje sposoby:
Płynny "wosk" nabłyszczający po każdym myciu.
Ze 2 razy w sezonie pasta TEMPO (za każdym razem do chromów/nikli ;) )
Raz/2 razy w miesiącu T-Cut
Jak na razie nie narzekam :)
Ja robie tak:
- powiedzmy co 2 tyg. myje autko, a potem nakladam wosk TripleWax do lakieru metalik (firmy Carplan)...
- co jakis czas po myciu auto "przelece" takim mleczkiem (tez firmy CarPlan) o nazwie T-Cut Regenerator lakieru. Auto po tym wynalazku wyglada jak nowe.. Woda po tym fajnie splywa i efekt jest dosc długi...
Sporadycznie jak zobacze jakas ryse cze cos :? to traktuje ją pastą TEMPO.
Radze odpuscic sobie wynalazki takie jak kredki koloryzujace bo to tylko strata kasy... Kredka sie kruszy, a nawet jak sie uda zamalawac niby ryse to bardzo szybko znow sie pojawi..
Na drobne ryski nie znam nic lepszego niz wspomnaiene wyzej TEMPO.
Ostatnio kupilem tez sobie taki spray do zaczerniania opon (7pln w Tesco, "Gumi Protectant" firmy BIOLine) .. Super sprawa, raz ze konserwuje gume przed pekaniem itd. to po spsikaniu tym opon wyglada jak nowe i mają kozacki czarny połysk :D Calkiem długo to sie utrzymuje (zakladaj ze nie smigamy w Camel Trophy ;) )...
Do czyszczenia tapicerki polecam "Stuff Tuff", pianka którą sie psika na tapicerke,a potem suchą szmatką zbiera brudną pianę.. Naprawde działa :)
Do deski rozdzielczej PLAK Matowy :)
BTW Odradzam natomiast WSZELKIE srodki czystosci firmy Shell.. Badziewia, mialem kilka srodkow czystosci Shella i kazdy byl do bani...
Poza tym Shell firmuje swoim logo produkty, ktore pod inna nazwą są sporo tansze (np. plyn przeciw parowaniu szyb, Shella kosztuje sporo drozej niz identyczny, robioiny w tej samej fabryce firmy "Organika").
A wracajac jeszcze do past sciernych (np. Tempo)... Zdania są podzielone, znam osoby ktore bardzo czesto auto tym traktuja po kazdym myciu, a slyszalem tez opinie ze zbyt czesto i gorliwe uzywanie Tempo moze zetrzec sporo lakieru :D
szymon1777
26-04-06, 18:25
tutaj masz troche niezlych kosmetykow http://www.meguiars.pl/
czasem sam wosk po umyciu nie pomaga bo nie sciera zaciekow i innych nalotow. njalepiej jakies delikatne mleczko, takie rowniez czysci. wtedy masz idealnie czysta i polyskujaca powierzchnie :) a dla pelnego wypasu po takim mleczku nalowz jeszcze wosk :D naprawde latwo sie rozprowadza i poleruje po wczesniejszym uzyciu mleczka :D
a jezeli chodzi o marki to np: tripple wax. genmeralnie wiekszosc wqoskow moim zdaniem bedzie dobra. a mleczko to np. jak juz bylo wpomnial T-cut, plastmal itp.
p.s.
ja z polerowaniem rys w najblizszym czasie nie bede mial problemow bo bedzie nowy lakierek :)
Tez interesuje mnie ten temat, bowiem poprzednia wlascicielka odrobine zaniedbala kwestie lakieru.
Co sadzicie o tej firmie i jej produktach:
http://www.turtlewax.com.pl/sklep/
warto zakupic np. szampon, wosk + wosk koloryzujacy itp?
_Qba_ jakie mleczka masz na mysli? :) zarzuc jakims konkret linkiem :)
jesli masz ryski to przyda sie tempo albo cos lzejszego to np mleczko Auto Max dostepne na stacjach benzynowych, sklepach moto itp
http://www.autokosmetyki.pl/
na tej stronie są niezłe kosmetyki....
Między innymi jest tam Nano Goldcare, który ostatnio nabyłem i jestem z niego bardzo zadowolony... Zaraz ktoś może powiedzieć, że drogi itp ale ja na pielęgnację swojego Civica nie żałuję kaski. Efekt super, auto się błyszczy jak "psu jajca" a rzeczywiście brud nie przylega do powierzchni i ładnie spływa...Szczerze polecam ten produkt. pzdr
PS. Testował ktoś z Was kosmetyki dostępne na stronie http://www.meguiars.pl/ ???
Ceny też konkretne :)
Dzisiaj listonosz mi przyniósł:
:) :) :)
http://img7.picsplace.to/img7/17/thumbs/wosk.jpg (http://img7.picsplace.to/img.php?file=img7/17/wosk.jpg)
Umyłem, wywoskowałem i jest cacy, ale i tak potrzebuję jeszcze pastę Tempo i wosk koloryzujący.
Simpson_CiViC
28-04-06, 21:24
Siema. Co do wosków to sie nie wypowiem bo dawno tego nie robiłem (po 1,5 godzinnym myciu i wycieraniu do sucha padam na ryj i nawet o tym nie myśle) ale jeśli chcecie pozbyć się w miare płytkich rys to szczerze polecam paste polerską o nazwie "G3" - daje rade i moim zdaniem jest lepsza niż Tempo. A co do stosowania tego typu past po każdym myciu to moim zdaniem lakier prędzej zmatowieje :!:
po 1,5 godzinnym myciu i wycieraniu do sucha padam na ryj i nawet o tym nie myśle
Słabyś, bo ja potrafie spędzić 6-8 godzin dziennie przy furce :/
Ja uzyskałem taki efekt zwykłym szamponikiem i woseczkiem :)
Trzyma się długo.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/wt1gjpngwny10v7y.html
Ok panowie, a co byście polecili do "pielęgnacji" civa, który ma po całości nowy lakier, myśle o wosku jakimś i raczej nie chce nic co działa ściernie.
Polecam Nano Goldcare, nie jest to mleczko o właściwościach ściernych... Chroni lakier przez długi czas, ma takie działąnie jak wosk...
Tu masz linka bezpośrednio do opisu tego produktu: http://www.autokosmetyki.pl/nano_goldcare_uniwersalny_preparat_do_konserwacji_ samochodu,p91.html
Pozdro
A jaki byście polecili środek do silników ale cos lepszego od K2 pozdro.
K2 to lipa tak mysle... a teraz pytanko mam kilka rysek no dobra rysss na niuni czarna perla jak wiecie na czarnym wszystko widac i teraz co mam z tym zrobic zeby to usunac bez malowania i czy w ogole sie da??
A jaki byście polecili środek do silników ale cos lepszego od K2 pozdro.
Sprobuj Tenzi Car Max. Gusbo tym czyscil swoj silnik, efekty mozna zobaczyc
ja mam jakieś mleczko do nablyszczania,wczesniej tez używalem jakiś wynalazków ale z kazdym mam taki sam problem, z samochodu robi sie magnez na kurz! najbardziej siada na tyle bo tam pod czas jazdy go nie zwiewa, to normalne?
czy ktos moze polecic jakies dobre mleczko usuwajace zacieki ? takie które nie pozostawia mazów ...;]
czy ktos moze polecic jakies dobre mleczko usuwajace zacieki ? takie które nie pozostawia mazów ...;]
Woski z oferty firmy CarPlan:
http://www.carplan.pl/katalog.php?dzial=CarPlan&kat=19&katG=10
Naprawde polecam, uzywam kilku preparatow tej firmy do pielegnacji wlasnie lakieru i jestem zadowolony.
Woski z oferty firmy CarPlan:
http://www.carplan.pl/katalog.php?dzial=CarPlan&kat=19&katG=10
Naprawde polecam, uzywam kilku preparatow tej firmy do pielegnacji wlasnie lakieru i jestem zadowolony.
Pierwszy z brzegu jak najbardziej daje radę :)
ostatnio kupilem jakis wosk i zmatowiała mi maska wiec nic z woskiem... chodzi o czyste mleczko bez dodatkow... wiec jak ?
Co do za różnica czy z dodatkami czy bez.
Efekt jest dobry.
ostatnio kupilem jakis wosk i zmatowiała mi maska wiec nic z woskiem... chodzi o czyste mleczko bez dodatkow... wiec jak ?
Pierwsze slysze, zeby od wosku zmatowiała maska... Albo kupiles jakis totalny badziew od Ruskich na ryneczku, albo w to nie wierze.
Co znaczy czyste mleczko? Bo chyba kazde ma dodatki na bazie wosku...
a ja ostatnio kupilem PLASTMAL i jestem b. zadowolony. 8)
rano byla pogoda do du.. pozniej zaczelo swiecic slonce jak jeszcze nie wysechł wosk i dupa ... teraz po polerce jest idealne.. boje sie wiec wosku zeby mi sie nie porobily takie zacieki jak od szamponu z woskiem z shella...
Wszystkie mleczka których używałem usuwają zacieki.
Ja używam jakiegoś T-Cuta, ale sprobowałem Tempo i efekt i duuuuuuuuuzo lepszy. A do mycia silnika CRC Engine Clean 8)
ariadna111
23-06-06, 01:38
Z czystym sumieniem polecam Plastmal-do lakierów lekko matowych miejscami.
Pasta TEMPO - efekt niesamowity, ale tylko do bardzo matowych lakierów. Pasta ta ma wieksze własciwości cierne.
Po Plastmalu lub Tempo radzę zrobić lakier woskiem koloryzującym, tak ze dwa razy najbidniej i sa rezultaty. Polecam kosmetyki AutoLand. CarPlan drogi i bez rewelacji.
Godne uwagi sa kosmetyki SONAX, choć cenowo może nie porywają.
ostatnio umylem samochod plynem do mycia aut z woskiem firmy Shell
po mysciu byla tragedia... takie zacieki matowe mi sie porobily ze niemilo patrzylo sie na auto... moze bylo wina to ze samochd mogl imec nagrzany lakier, bo stal w slncu, przed mysicem postawilem we wmiare dostepny cien, schlodzilem karosere woda.. ale moze jeszcze za bardzo bylo nagrzane... no nie wiem :/ wiem tyle ze nie uzyje tego wiecej do mycia samochodu.
Swoja droga to ktos ostatnio narobil mi przyrysowal tylnie drzwi i nadkole tylnie... tak nie za gleboko a;e wida takie biale... zastanawialem sie czym to usunac bo mnie strasznie denerwuje, i nie chodzi o to zebym nie widzial tego po 1 myciu, a po 2 wroci spowrotem jak uzyje tego srodka, ale zeby bylo a duzej.
Ja używam jakiegoś T-Cuta, ale sprobowałem Tempo i efekt i duuuuuuuuuzo lepszy. A do mycia silnika CRC Engine Clean 8)
Bo Tempo to pasta lekkoscierna, rzeczywiscie efekt po tym jest super. Ale niewskazane jest raczej co tydzien traktowac calego auta Tempo. Jesli chodzi o usuwanie drobnych rys to jest moim zdaniem bez konkurencji, dobrze sobie radzi.
[ Dodano: Pią 23 Cze, 2006 07:53 ]
Polecam kosmetyki AutoLand. CarPlan drogi i bez rewelacji.
A moje odczucia sa wlasnie odwrotne :)
[ Dodano: Pią 23 Cze, 2006 07:58 ]
ostatnio umylem samochod plynem do mycia aut z woskiem firmy Shell
Schell produkuje badziewne kosmetyki samochodowe, nie kupie nic tej marki nigdy do auta.
Dziwne macie te problemy ze smugami po wosku.
Ja najpierw myje dokladnie auto, osuszam potem dokladnie. Nastepnie albo nakladam T-Cut (radziej), albo wosk (CarPlan do metaliku). Wieksze rysy traktuje Tempo.
Nigdy nie mialem zadnych problemow ze smugami czy odbarwieniami..
[ Dodano: Pią 23 Cze, 2006 08:04 ]
Swoja droga to ktos ostatnio narobil mi przyrysowal tylnie drzwi i nadkole tylnie... tak nie za gleboko a;e wida takie biale... zastanawialem sie czym to usunac bo mnie strasznie denerwuje, i nie chodzi o to zebym nie widzial tego po 1 myciu, a po 2 wroci spowrotem jak uzyje tego srodka, ale zeby bylo a duzej.
Jesli juz widac podklad, albo blache to raczej tego sam nie usuniesz... NIe łudz sie czasami, ze kredką to zatuszujesz.. Przerabialem to, strata kasy. Tempo czy inna pasta scierna z takimi rysami tez sobie nie poradzi... Zostaje raczej wizyta u lakiernika. Slyszalem kiedys niby o jakims patencie, ze ryse mozna zamalowac... włosem :grin: . Macza sie wlos (np. od miotły czy szczotki) w lakierze i wypełnia ryse, a potem po wyschnieciu poleruje... Nie wiem na ile to jest prawda i czy rzeczywiscie ten sposob dziala... Bardzo mozliwe, ze to bzdura wyssana z palca :)
moja hanka ostatnio przyjela potrojna dawke lekow :D
mycie na szczotach
pasta tempo (uwazam ze jest *****.... jak na swoja cene, chyba jak kazdy ;) )
mleczko nablyszczajace terowax
i na koniec osk f1
na jakies dwa miechy mam spokoj, tylko po kazdym myciu wosk by sie przydal.
a co do kol to castrol ma taki preparat i jest *****isty.deszcz nie deszcz kurz, piach itp. , a on dalej dziala i oponka czarna jak nowa
przemo - ja uzylem nablyszczajacej - nie lekkosciernej, są trzy rodzaje ;D
przemo - ja uzylem nablyszczajacej - nie lekkosciernej, są trzy rodzaje ;D
Aaaaa.... no fakt, myslalem ze masz na mysli tą lekkoscierną... :)
Trzeci rodzaj z tego co pamietam jest do chromu chyba, tak?
A ja o paście Tempo lekkościernej mam złe zdanie. Nie wiem czy to moja wina czy pasty, ale zawsze mi po niej zostają malutkie rysy w miejscach gdzie jechałem pastą i są one bardzo widoczne pod światło. Za dużo pasty? Za mocno dociskam szmatkę? Rysy, które chcę usunąć nie znikają, a dookoła ich pojawiają się nowe... :(
z Tempem trzeba uważać i stosować w granicach rzsądku. nic nie jest za darmo a zwłaszcza połysk.....
co do wosków każdy ma "swoją" firmę wieć nie bede nic polecal, używałem różnych firm i nie miałem problemów ale wrunek jest jeden: karoseria nie może być gorąca więc nie woskujcie na słońcu. wosk szybko schnie i zacieki gotowe. najlepiej zrobic "to" wieczorem :lol:
pozdro
jakiego rodzaju Tempo uzyc do lakieru metalic ? nabłyszczającej czy lekkosciernej ? troche sie obawiam ze jak przejade lekkoscierna po calym samochodzie (taka polerka) to on tak zmatowieje i nie bedzie sie swiecil :roll:
jakiego rodzaju Tempo uzyc do lakieru metalic ? nabłyszczającej czy lekkosciernej ? troche sie obawiam ze jak przejade lekkoscierna po calym samochodzie (taka polerka) to on tak zmatowieje i nie bedzie sie swiecil :roll:
Mozesz uzywac obydwu, zalezy co chcesz zrobic, czu probowac usuwac rysy itp., czy tylko nabłyszczyc, by byl ladny połysk...
Ja stosowalem lekkoscierną na calym aucie i efekt byl super.
Oczywiscie tak jak ktos wyzje napisal, z taka pasta trzeba uwazac, by nie przesadzic... I bynajmniej codziennie nie "ścierać" nią lakieru :D
czu probowac usuwac rysy itp., czy tylko nabłyszczyc, by byl ladny połysk...
Ja stosowalem lekkoscierną na calym aucie i efekt byl super
autko kupilem jakies 3 miechy temu, do tej pory nie mialem okazji porządnie sie nim zająć (jakas polerka, wosk, mleczko), lakier po 8 latach uzytkowania troche chyba przytracił juz na wyglądzie, dlatego chcialem zrobic mu "lekką polerke". takie cos jak to robią w zakładach, ze poleruja specjalnymi maszynami ściągając wierzchnią warste leciutko. Ja chcialbym zrobic to o wiele delikatniej, w ramach odświerzenia samochodu po poprzednim właścicielu. wiadomo ze przesadzac nie mozna :D UMIAR :D ale nie chce tez przetrzec auta na kolor matowy, tak jak napisalem :D ma sie świecić :D
wiem juz ze do rysek na powierzchni -> tempo lekkościerna
a do całościowego "polerowania" aby uzyskać połysk ? -> tez lekkoscierna czy ta nabłyszczająca ?
pozdro
Simpson_CiViC
24-06-06, 21:50
a do całościowego "polerowania" aby uzyskać połysk ? tez lekkoscierna czy ta nabłyszczająca ?
Oddaj auto na polerke. Koszt jakieś 2 stówki. Całej fury bym ścierną nie robił, bo tymi jak już robie tylko rysy (G3). Po całości bym nie jechał.
czu probowac usuwac rysy itp., czy tylko nabłyszczyc, by byl ladny połysk...
Ja stosowalem lekkoscierną na calym aucie i efekt byl super
autko kupilem jakies 3 miechy temu, do tej pory nie mialem okazji porządnie sie nim zająć (jakas polerka, wosk, mleczko), lakier po 8 latach uzytkowania troche chyba przytracił juz na wyglądzie, dlatego chcialem zrobic mu "lekką polerke". takie cos jak to robią w zakładach, ze poleruja specjalnymi maszynami ściągając wierzchnią warste leciutko. Ja chcialbym zrobic to o wiele delikatniej, w ramach odświerzenia samochodu po poprzednim właścicielu. wiadomo ze przesadzac nie mozna :D UMIAR :D ale nie chce tez przetrzec auta na kolor matowy, tak jak napisalem :D ma sie świecić :D
wiem juz ze do rysek na powierzchni -> tempo lekkościerna
a do całościowego "polerowania" aby uzyskać połysk ? -> tez lekkoscierna czy ta nabłyszczająca ?
pozdro
Ja po kupnie potraktowalem cale auto wlasnie TEMPO lekkoscierną.. I to dosc solidnie, mialem na dachu lekkie ryski (ktos chyba mył auto na myjni automtycznej), wiekszosc małych rys ładnie zeszła po tym...
Co jakis czas auto traktuje T-Cut'em (firmy CarPlan), dobiera sie pod kolor lakieru (pisalem o tym na poczatku w tym temacie)... Efekt po tym jest bardzo dobry, auto sie ładnie błyszczy i lśni :)
Zrób wlasnie tą lekkoscirną na poczatku.
Może troche głupie pytanie... Ale czy używanie mleczka z woskiem w jakikolwiek sposób ściera lakier? Można tego używać często?
Simpson_CiViC
24-06-06, 22:58
Może troche głupie pytanie... Ale czy używanie mleczka z woskiem w jakikolwiek sposób ściera lakier? Można tego używać często?
Dzida znając Ciebie częściej niż co drugi dzień nic sie nie stanie :P
Chłopaki tu regenatorami po całości jadą i jest dobrze.
Robi się raz na 2 miesiace od 9 lat... Chyba nie szkodzi ;)
ariadna111
27-06-06, 22:53
A używał ktos, kiedyś, coś Motula ?
Moi klienci - zadowoleni jak narazie :D
Niestety nic wiecej nie moge powiedziec nt. ww kosmetyków :/
Zmatowiała mi maska czy to pomoze ?
http://www.allegro.pl/item115452452_pasta_tempo_k2_polecana_przez_motor_ od_ss_.html
hmm a moze lepiej ta ?
http://www.allegro.pl/item114406973_automax_pasta_polerska_wysylka_expre ss_zobacz.html dokladnie napisane ze przeznaczona do zmatowien..
hmm prosze o pomoc :)
ja mam jakieś mleczko do nablyszczania,wczesniej tez używalem jakiś wynalazków ale z kazdym mam taki sam problem, z samochodu robi sie magnez na kurz! najbardziej siada na tyle bo tam pod czas jazdy go nie zwiewa, to normalne?
też tak miałem- kiedyś nawoskowałem granatowe auto i po przejechaniu 10km było całe szare od kurzu :roll:
jest na to sposób?
też tak miałem- kiedyś nawoskowałem granatowe auto i po przejechaniu 10km było całe szare od kurzu Rolling Eyes
jest na to sposób?
Ja używam "Shine it All" jak dla mnie rewelacja , jest to mleczko z woskiem, naklada sie bardzo latwo, najlepiej po każdym myciu, ale można tez raz na miesiac. Po umyciu wystarczy 30 - 45 min i samochod sie błyszczy. Jednak na zime warto nalozyc jakis twardy wosk. Jeżeli chodzi o rysy to używam pastę G3 - znajomy lakiernik mi ją polecił, mówił ze lepsza od TEMPO, mi tez sie tak wydaje.
a kto poleci paste do usówania zmatowień na lakierze ?
czytalem na stronce o tym nanowaxie, nie pisze nic o tym iz usówa zmatowienia na lakierze :(
Samochod oddalem 2 miesiace temu do polerki... blyszczal jak nowy.. maska ktora byla zmatowiala nabrala pieknego czarnego koloru a teraz ? maska taka jak byla pierwotnie - zmatowiała. Czy to normalne ?
nie to chyba nie bardzo normalne bo mi nie zmatowiala po polerce.
a nakladales pozniej mleczko 3M :?: jak miales robiona polerke? na mokro?
mu chodzi o to ze po czasie od polerki efekt zniknoł
i jest to normalne
wiem o co mu chodzi, ale po 2 miechach :shock:
co ze tak krotko sie trzymało?
nie wiem czy na mokro.. oddalem samochod do takiego tam mechanika ktory ogłaszał sie iz zajmuje się tym. Jak zobaczylem samochod to bylem w szoku gdyz na masce bylo takie lustro ze moglem sie w nim przegladac, wszystko to na czarnym lakierze wiec bylo bosko.
no cos krociutko sie trzymalo :shock:
u mnie po kazdym myciu i woskowaniu efekt przez jakies pol roku bylo widac, nie taki coprawda jak po samej polerce, ale tez sie moglem przegladac :d i nadal moge ;)
no ja myje jakos 2x w tygodniu a mleczka wlasnie po myciu nie uzywam :( Napisz co dokladnie polecasz - dodam ze mam czarny lakier wiec potrzebuje cos co nie bedzie zostawialo zaciekow i ladnie bedzie sie rozprowadzac:) Pozdro
no dobra zeby uscislic, myje samochod szamponem (jaki polecacie http://moto.allegro.pl/showcat.php?id=18922 ? ) a pozniej nakładam jakies mleczko ? http://moto.allegro.pl/showcat.php?id=18919
ja myje zwykłym płynem i efekt mi sie podoba, ale musze zacząć lepiej konserwować lakier :roll:
ja myje normalnie na szczotach tylko szampon i suszenie i pozniej nakladam wosk formula czy jakos tak.
mleczka uzywam raz na jakies dwa miesiace i nazywa sie 3M.trakie w blaszanej butelce z czerwonym korkiem.
pol litra kosztuje ok 70pln , ale jest naprawde wydajne bo naklada sie je na mokro.trza lekko zmoczyc gabke i do przodu :D
objechalem z ziomem po 4 razy nasze hanie, dwa razy ducato maxa, mondeo w kombi, i ze 3 razy octavie i jeszcze jest z 1/5 :roll:
takze moze sie wydawac ze jest drogiee bo za litr nas wyszklo po 70 pare zlociszy razem z woskiem ale ile razy sie juz mleczkowalo to hu hu :d
p.s.jak chcecie to moge zrobic foty jak dokladnie to wyglada i wrzucic :D
Planuje kupic T CUT COLOR FAST
czy ktos tego uzywał :) ? wg producenta pomoze na zmatowiały lakier (moja biedna maska)
dejvt, obiecalem Ci kiedys zrobic zdjecie mleczka ktore ja uzywam :D sorry ze dopiero teraz.. ;)
http://img157.imageshack.us/img157/2220/abcd0004dm3.jpg (http://imageshack.us)
ariadna111
22-07-06, 00:51
Planuje kupic T CUT COLOR FAST
czy ktos tego uzywał :) ? wg producenta pomoze na zmatowiały lakier (moja biedna maska)
CarPlan jeśli się nie mylę. Ja osobiście nie jestem do tego przekonana. Polecałabym Ci żebyś na początek spróbował pociągnąć tak ze dwa, trzy razy Plastmalem a później woskiem koloryzującym i tutaj polecam wosk (nazwy kompletnej nie pamiętam) zaczyna się na S (jutro sprawdze dokładna nazwę). Lakier po tym nabiera połysku, woda ładnie spływa i brud tak sie nie przyczepia.
A tak swoją drogą próbował ktoś środków TurtleWax lub Sonnax ?? Słyszałam o nich dobre opinie czy możecie to potwierdzić ?
ja uzywam turtlewaxa wlasnie od jakeigos czasu - woskowalem Hanie 2 razy i byłem mega zadowolony (mega - bo to mój pierwszy wosk jaki uzywam i niemam punktu odniesienia).
Fakt jest taki, że po nawoskowaniu auto się świeci jak psujajca i nawet po 2 miechach ładnie wygląda jak sie umyje i przeleci zacieki szmatką :)
ogólnie polecam bo dałem za to chyba 25 zeta a jeszcze mam połowe wiec pewno na 4-5 raz w sumie starczy :)
uzyłem tego T-Cuta efekt piorunujący:) Swieci sie jak po polerce:) Natomiast po deszczu zostały małe plamy (spadło kilka kroplel i kazda zostawila ślad) które cieżko usunąc szmatka i tutaj troche sie zawiodłem:(
Jezeli chodzi o paste TEMPO, to kupilem ja na stacji Shella (cena ok. 8 pln). Nie widzialem nigdy opakowania wiec nie wiedzialem, czy kupuje to co mam kupic. Po zastosowaniu jej na moich rysach trosze sie zesmucilem, bo Wy ja tak zachwalacie a ja efektu nie widze zadnego :(
A teraz zobaczylem na allegro paste TEMPO firmowana przez K2 - takiej pasty wlasnie uzywacie?
Arturosx tak o te paste chodzi,firmowana jest przez K2
a dokladnie wyglada tak
http://www.allegro.pl/item128164011_tempo_120g_znakomita_pasta_do_polero wania_lakieru.html
No to wszystko jasne ... a ja sie dziwilem, ze mozna zachwalac takie badziewie co nie dziala ...
Ja kupilem cos takiego:
http://www.allegro.pl/item127510264_pasta_tempo_lekkoscierna.html
serdecznie odradzam ...
Mam na lakierze troche zadrapac takich az do bialego i troszke takich jakby ktos maske potraktowal deliktanym papierem sciernym oraz na dachu slady tak jakby zywicy, ktora to prwaiw wzarla mi sie w lakier.
Czym to wszystko najlepiej usunac, stosujac K2 TEMPO czy wspomnianym wczesniej FARECLA G3?
No to wszystko jasne ... a ja sie dziwilem, ze mozna zachwalac takie badziewie co nie dziala ...
Ja kupilem cos takiego:
http://www.allegro.pl/item127510264_pasta_tempo_lekkoscierna.html
serdecznie odradzam ...
Mam na lakierze troche zadrapac takich az do bialego i troszke takich jakby ktos maske potraktowal deliktanym papierem sciernym oraz na dachu slady tak jakby zywicy, ktora to prwaiw wzarla mi sie w lakier.
Czym to wszystko najlepiej usunac, stosujac K2 TEMPO czy wspomnianym wczesniej FARECLA G3?
Stary - najpierw odradzasz Tempo firmy "Druchema".. Za chwile pytasz o Tempo K2.. (???) Przeciez to praktycznie ta sama pasta...
Po drugie chyba nie oczekiwales ze Tempo usunie Ci rysy, ktore masz do podkładu.. ? Tu pomoze juz tylko lakiernik..
Problem w tym, ze pasta DRUCHEMA nie usulena ani jednej rysy, ogolni to nie zauwazylem zadnej roznicy, dlatego myslalem, ze musi byc duza roznica miedzy tymi pastami, skoro k2 jest tak chwalone.
a jakis sposob na to cos zywico-podobnego? pod paznokciem sie kruszy, ale zostaje nadal slad nie do usuniecia przez benzyne i nawet paste tempo druchema :evil:
Ja bym polecił pastę polerską firmy Farecla bardzo dobra pasta najczęściej używana w lakierniach samochodowych lub pastę 3M pastę polerską a po niej można użyć politurę na wysoki połysk tez 3M. Jeśli chodzi tez o wosk to można tez użyć Porzelaka trudno jest go dostać. Po niej nie widać śladów polerowania po 3 myciach ;)
Jeśli chodzi o Farecle to jest to pasta używana przez profesjonalistów i najważniejsze jest to że poleruje sie nią na mokro!
Najpierw zmoczyć auto i dopiero nałożyć Fareclę, szczotkę i szorować ale nie polecam tego ponieważ można bardzo zniszczyc lakier ponieważ Farecla jest pastą bardzo ścierną.
Dla laików w dziedzinie polerowania aut nie polecam Farecli bo nią trzeba umiec robić.
Tempo jest pastą bardzo dobrą ale ręcznie nie dotrzesz lakiero tak jak maszyną.
Zajmuje się polerowaniem samochodów i używam pasty tempo w połąćzeniu z maszyną polerską na którą nakłada się specjalna twardą gąbkę.
Efekt widac od razu, wszystkie te małe ryski po myjni itp znikają a lekir wygląda jak nowy z salonu.
Ale to trzeba też umiec robić ponieważ można przypalić lakier...
Jeśli chcesz to zapraszam do mnie :) Tanio i z efektem :)
Zresztą jak chcesz to spójrz na moje auto w dziale V gen. Tam są fotki mojego czarnego Civic Coupe po polerce
Zależy jaką farecla robisz bo są g3,g6 i g10. Masz racje że nią się robi na mokro i że trzeba umieć nią robić. Wiem bo robie w warsztacie blacharsko-lakierniczym. Mogę też polecić paste 3M nią można już na sucho robić. A tej pasty Tempo to jeszcze się z nią nie spotkałem. :)
Ja osobiście nie robię fareclą ponieważ nie umiem nią robić a byłem świadkiem jak pewni geniusze testowali Fareclę G3 na Audi A6 i zdarli cały połysk. :(
Audi było matowe ale poszło na giełdzie bo wypsikali cały lakier plakiem że swiecił się bardziej niż przed polerką :D I ktoś miał później problem jak zszedł Plak...
A jeśli nie spotkałes sie z pastą Tempo to spróbuj, ja uważam że to jeden z najlepszych preparatów do polerowania auta. Oczywiście do tego potrzebna jest maszyna polerska ewentualnie szlifierka kątowa lub wiertarka z regulacją obrotów i twarda gąbka produkcji Farecli i efekt jest naprawdę extra. Ale to też trzeba umieć robić bo za dużo obrotów maszyny i tez lakier można łatwo przypalić...
U mnie w warsztacie używamy gąbki APP i polerki Rupusa ze zmienna regulacja obrotów. Farecla G6 jest lepsza od G3. :razz:
Co mozecie polecic do usuwania asfaltu z lakieru? Matka gdzies jechala po swierzo polozonym i efekt jest nieciekawy, milo by bylo nie zniszczyc lakieru bo samochod nie ma 2 lat nawet
Simpson_CiViC
18-11-06, 15:04
Ja z asfaltem walcze pastą G3 albo woskiem w mleczku. Koliste ruchy i schodzi bajera tylko najpierw oczywiście autko umyć ;)
do asfaltu benzyna i później nawoskowanie
do asfaltu benzyna i później nawoskowanie
Zaznaczając, zeby to była Benzyna ekstrakcyjna, a nie żaden inny rozpuszczalnik bo można się rozczarować :)
benzyna ektrakcyjna nie szkodzi, Nitro na dłuższą mete zje wszystko :)
oj Michaś, dobrze, że dodałeś, bo ktoś mógłby się pomylić... ;)
Mam złe wspomnienia, bo się pomyliłem... :neutral:
do tego asfaltu jest tez dobry preparat shell... nawet tani jakis....(tylko trzeba sie nawcierac... :roll: )
albo... hmmm... masło? (czasm naprawde pomaga jak nie mozna odmyc tego...)
ale generalnie zawsze potem porzadne mycie i jakis wosk....
A nie wiecie moze czy pasty polerskie maja jakis szkodliwy wplyw na lakier perłowy ? kiedys mi znajomy lakiernik powiedzial zebym na perłe nie kładł pasty bo sobie zniszcze...nawijał zebym mleczkami atakował...uzywam mleczka koloryzujacego NIGRIN i nie zauwazylem zeby te małe ryski poznikały...mialem jakies tam przebarwienia to owszem zeszly (w sumie to wygladaly jak wyżarte plamy po ptasich kupskach) no ale ryski nadal są i nie wiem co z tym zrobic...
A czy pasta Tempo poradzi sobie z rysa taka od powiedzmy kluczy albo jakiegos metalu bo jakis "miły osbnik" potreaktował mi tym klape od bagażnika i nie wiem czy zapoleruje to czy msuze malowac. Jakoś głęboko czyli do blachy nie jest ale ślad widoczny znacznie. a lakier to srebny metalik.
czy pasta Tempo poradzi sobie z rysa taka od powiedzmy kluczy albo jakiegos metalu
nie da rady to jest pasta "tylko" polerska
Niestety w przypadku głębokiej rysy od kluczy, tym bardziej jeżeli jest widoczny podkład pasta ścierna nie wystarczy. W tym wypadku tylko lakiernik, najlepszą pastą jest coprawda Farecla G3, na głębokie rysy, ale trzeba mieć albo wyczucie, albo dobrą maszynkę polerską. Z wyczuciem, nabieramy je praktykując, najlepiej na nie swoim samochodzie :). Kiedyś miałem Golfa2 8 godz maszynką na mokro potem mleczko G10 i lakier jak nowy, ale pod dozorem kumpla lakiernika. Najlepiej jedz do lakiernika oceni na miejscu jak można z tego wybrnąć. Poza tym uważam, że najlepszym woskiem jest FARECLA WAX, potem TURTLEWAX. Znajomy lakiernik używa tylko produktów firmy Farecla. pozdrawiam
a dorzuce link http://www.farecla.pl/au_wax_top.php
heh tyle informacji a ja nadal nie wiem jak to jest z tymi pastami jezeli chodzi o lakier perłowy...no Panowie tylu znajomych lakiernikow i nikt nie wie ? (jakby co odsylam do mojego posta pare pięter wyzej :wink: )
aaa wlasnie wyczailem ostatnio pasty do polerowania szyb...ktos cos moze o tym wie? moje sa cholernie porysowane...
Dzieki za info. Chyba rzeczywiście się do lakiernika z tym wybiorę.
A jaki środek poleciacie do mycia silnika ale cos co naprawde dobrze czyści osad bo taki u mnie wystepuje i niczym nie moge tego domyć
Na czym ten osad?
Moze spróbuj rozpuszczalnikiem (benzyną ekstrakcyjną) jeśli nie jest na czymś lakierowanym.
Czy ktos stosowal ten wynalazek, jesli tak, to czy wyciszyl prace np paska od alternatora lub wspomagania?
link: http://moto.allegro.pl/item163145122_prestone_do_piszczacych_paskow_skute czny_.html
lub http://moto.allegro.pl/item162491360_wurth_spray_do_paskow_klinowych_pisz czy_ma_luzy_.html
Witam wszystkich!
Piszę, bo mam problem i chciałbym uzyskać konkretną odpowiedź. Przeczytałem kilkanaście postów na temat "naprawy" porysowanej karoserii, ale w tym natłoku informacji nie jestem w stanie wydobyć "prawdy ostatecznej";).
Wczoraj postanowiłem umyć swoją Hanię - użyłem szamponu z woskiem. Umyłem ją delikatną gąbką, spłukałem wodą i wypolerowałem suchą irchą. Dzisiaj rano przeżyłem koszmar - w świetle słonecznym (witam, słońce) zobaczyłem miliony rys (część spowodowana na 100% przeze mnie, bo widzę po "ruchach"). Dodatkowo - jedno miejsce miałem uwalane ptasią kupą i pozostał w tym miejscu rysowy "kwiat". Chyba za mocno w tym miejscu zaakcentowałem próby zmazania.
I teraz moje pytanie - auto jest czarne, metalik - co mam po kolei zrobić, by usunąć te delikatne (tych mocniejszych jest o wiele mniej) rysy i zakonserwować porządnie lakier? No i przydałyby się konkretne wskazówki co do kolejnych myć, bo po tym ostatnim pozostała mi jakaś trauma i stresuję się na samą myśl o kolejnym myciu Hani :(
Proszę bardzo mocno o odpowiedź!
Po prostu chcę, by się ślicznie błyszczała :(
Pozdrawiam!
jesli chodzi o czarny lub jakis ciemny kolor to jest to najtrudniejszy kolor samochodu do utrzymania w czystosci wzsystko na nim widac.Jesli chodzi o mycie to przed kazdym powinienes porzadnie splukac samochod nawed ze dwa razy a dopiero puzniej lapac sie za gombke i szampon a gdy chcesz dodatkowo zabespieczyc lakier to w sklepach z lakierami samochodowymi sa roznego rodzaju poasty i mleczka to sprzedawca ci cos doradzi bo to zalezy od tego w jakim stanie jest lakier i czy bedziesz ja nakladal mechanicznie czy recznie :)
dantetdh uzyj pasty lekkosciernej TEMPO.
Ok - po przeczytaniu tego posta zaczynam sobie wszystko po kolei systematyzować:
1. Spłukuję auto zimną wodą (2x);
2. myję (czym? myłem gabką, ale już jej nie chcę - czy może być szmata bawełniana?) wodą z szamponem (zawierającym wosk);
3. nakładam pastę TEMPO (lekkościerną);
4. nakładam wosk (koloryzujący? jaki?)
5. poleruję irchą (czy może być delikatna bawełnania szmatka?)
Czy coś ominąłem? A może inna kolejność? TEMPO przed czy po myciu?
Proszę o odpowiedź :)
Pozdrawiam!!
Skonczyl mi sie wosk CarPlan i zastanawiam sie czy kupic cos nowego..
Znalazlem taki wynazalek (choc drogi :( ), uzywał ktos tego?
http://www.turtlewax.com.pl/sklep/platinum-car-wax-ekskluzywny-wosk-samochodowy-p-120.html
Albo ponizszy:
Auto Finish Advanced Car Wax
Wosk o długotrwałym działaniu
Najwyższej jakości wosk samochodowy, pozwalający na uzyskanie głębokiego, długotrwałego połysku. Posiada liczne zalety użytkowe. Nałożony wosk, w momencie polerowania, nie kruszy się, nie pozostawia więc uciążliwego pyłu. W przypadku zabrudzenia uszczelek i innych elementów plastikowych, wosk łatwo usuwa się szmatką, nawet po wyschnięciu. W momencie polerowania, obecność wody nie powoduje smużenia na powierzchni lakieru i nie wymaga ponownego polerowania. Bardzo łatwy w polerowaniu. Rekomendowany przez brytyjskie muzea pojazdów.
http://www.carplan.pl/katalog.php?dzial=CarPlan&kat=19&katG=10
A moze ktos "odkrył" jakis dobry inny specyfik pozwalający uzyskac extra efekty? :)
Auto Finish Advanced Car Wax zdecydowanie polecam! Ten w czarnej buteleczce, używam go, bardzo sobie chwale, wytrzymuje kilka myć, nakłada się przyjemnie, nie śmierdzi zgniłym jajem :D
Auto Finish Advanced Car Wax zdecydowanie polecam! Ten w czarnej buteleczce, używam go, bardzo sobie chwale, wytrzymuje kilka myć, nakłada się przyjemnie, nie śmierdzi zgniłym jajem :D
I czy rzeczywiscie, jak piszą w reklamie, nie pozostawia białego pyłu?
Auto Finish Advanced Car Wax zdecydowanie polecam! Ten w czarnej buteleczce, używam go, bardzo sobie chwale, wytrzymuje kilka myć, nakłada się przyjemnie, nie śmierdzi zgniłym jajem :D
I czy rzeczywiscie, jak piszą w reklamie, nie pozostawia białego pyłu?
Zostawia biały pył, tam, gdzie nie dotrzesz...
Reklamy kłamią :/
ziomki zlot sie zbliza to trzeba pucowac :aloha: ..macie cos do usuniecia rysek na szybie po zimie? i czegos do oponek co by czarniawe byly :djablek: ..pzdr...
Dołączam się do pytania. Czy zna ktoś dobry środek do usuwania rys z szyb, w szczególności przedniej szyby. Ja mam rysę od wycieraczki szerokości ok 3mm.
Co myslicie o tym:
http://moto.allegro.pl/item192721295_zestaw_polerski_do_szyb_i_szkla_wys_ gratis_.html
Jeśli chodzi o czernidło do opon i lusterek to może byc ten produkt. Jest tani a dobry. Sam stosuje i polecam !!
http://www.allegro.pl/item195508066_czernidlo_do_zderzakow_i_opon_sunnyc ar_od_s_s_.html
rysy z szb to i ja bym se usunal bo w nocy jest masakra :/
a do opon to srodek w zielonej buteleczce :D czyli castrol ;)
nie widzialem jeszcze lepszego preparatu.po 3-5 myciach oponki nadal czarne :aloha:
to nieźle, musze spróbować...
a może plak..
Co do szyb, czekam na opinie osób które już ten środek kupiły. Jak mi odpowiedzą to przekleje je na forum
....od sprzedawcy z allegro:
"na głębokie rysy pomaga tylko zeszlifowanie papierem ściernym 2000 (wodnym) i potem polerowanie Hartpolishem.
Zalecam wypróbować to na butelce lub kawałku szkła. Nie jest to łatwa robota.
Natomiast przy zwykłych , niezbyt głębokich rysach można stosować samą pastę"
Mam instrukcję polerowania tym środkiem. Jakby ktoś chciał to przesle...
Choć nadal nie jestem przekonany czy warto kupować... :/
Spróbowałem wodnym papierem grubość 2000. I nic.... jeszcze gorzej, bo rysy nie zeszły ale pojwiło się kilka drobnych.
Komentarz kupującego pastę polerską...
"polecam ! super sprawa jedyny zestaw ktory sie nadaje."
I co o tym mysleć... :zamkniety temat:
Witam serdecznie!
Jakiś czas pytałem o robienie lakieru (skończyło się zlaniem, ale co tam:D).
A więc jestem już po (ale sukces,nie?). Wcześniej się nie dało, bo nie było czasu. Ale do rzeczy.
Kupiłem Tempo oraz CarPlan T-Cut Color Fast. Umyłem dokładnie auto, następnie przejechałem pastą Tempo (efekt DRUZGOCĄCY, polecam każdemu:D). Na koniec pojechałem woskiem (koloryzujący).
Auto świeci się jak psu wiadomo co, jednak pojawił się mały problem. Kiedy ostatnim razem popadał sobie drobniusienki deszczyk, na lakierze pojawiło się kilka maciupeńkich kropelek. Kiedy kilka z nich chciałem zmyć, pojawiły się smugi. Postanowiłem więc je zostawić do wyschnięcia. No i sobie wyschły. W taki sposób, że zostały, ale stwardniałe. Kiedy zbliżam się do lakieru, te krople dalej tam są, ale nie da się ich już zmyć (drapać nie będę). No i teraz dwa pytania:
1. Jak się tego draństwa pozbyć?
2. Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Proszę o odpowiedzi:)
No a wosk poza tym cacy - kurz nie osiada kompletnie, a jak coś osiądzie na dachu czy tylnim zderzaku, wystarczy dmuch i pozamiatane;)
Pozdrawiam!
Kiedy zbliżam się do lakieru, te krople dalej tam są, ale nie da się ich już zmyć (drapać nie będę). No i teraz dwa pytania:
1. Jak się tego draństwa pozbyć?
2. Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Mysle, ze wlasnie woskiem to usuniesz.. Czyli nanies, niech troche podeschnie i wypoleruj... Moglbys tez Tempo, ale za czesto nie jest zalecane jej uzywac (jakby nie bylo jest lekkościerna).
ps. Pozdrawiam ziomka z Gorzowa :) Milo widziec kogos z naszego miasta :)
Kiedy zbliżam się do lakieru, te krople dalej tam są, ale nie da się ich już zmyć (drapać nie będę). No i teraz dwa pytania:
1. Jak się tego draństwa pozbyć?
2. Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Mysle, ze wlasnie woskiem to usuniesz.. Czyli nanies, niech troche podeschnie i wypoleruj... Moglbys tez Tempo, ale za czesto nie jest zalecane jej uzywac (jakby nie bylo jest lekkościerna).
ps. Pozdrawiam ziomka z Gorzowa :) Milo widziec kogos z naszego miasta :)
Twoj problem to przy moim pikus:
jakichs czas temu uzylem srodka Brunox na rdze, byly to doslownie 1-2mm kopki w kilku miejscach, na opakowaniu napisane bylo ze mozna uzyc go jako podklad albo od razu na lakier, wiec do dziela. przetarlem ekstrakcyjna, pedzelkiem walnalem minimalnie Brunoxu, po dniu - rdza zrobila sie czarna - zaszla reakzja "dezaktywacji" jak to pisza w opisach tego preparatu, brunox byl miekki, moglem go zetrzec, ale poczekalem jeszcze dzien - i... okazalo sie ze zrobila sie taka twarda skorupka, ktorej ni grzyba nie mozna usunac - probowalem benzyna, mylem sto razy samochod i nic...
co mozna jeszcze zrobic? czlowiek uczy sie na bledach, teraz smieje sie z samego siebie ;(
Twoj problem to przy moim pikus:
jakichs czas temu uzylem srodka Brunox na rdze, byly to doslownie 1-2mm kopki w kilku miejscach, na opakowaniu napisane bylo ze mozna uzyc go jako podklad albo od razu na lakier, wiec do dziela. przetarlem ekstrakcyjna, pedzelkiem walnalem minimalnie Brunoxu, po dniu - rdza zrobila sie czarna - zaszla reakzja "dezaktywacji" jak to pisza w opisach tego preparatu, brunox byl miekki, moglem go zetrzec, ale poczekalem jeszcze dzien - i... okazalo sie ze zrobila sie taka twarda skorupka, ktorej ni grzyba nie mozna usunac - probowalem benzyna, mylem sto razy samochod i nic...
co mozna jeszcze zrobic? czlowiek uczy sie na bledach, teraz smieje sie z samego siebie ;(
Tak ma być :bicie:
Brunox w reakcji z rdzą staje sie czarny i dopiero to malujesz, nic nie zdrapuj.
Tak ma być :bicie:
Brunox w reakcji z rdzą staje sie czarny i dopiero to malujesz, nic nie zdrapuj.
Powinieneś się cieszyć że tak wyjszło teraz ew papierkiem wodnym minimalnie wyrównać/zmatować na to lekierek i gra gitarka. Brunox jest git nawet szpachli nie trzeba na to kłaść, sam używam. pozdrawiam
tak BTW
kupilem ostanio długo poszukiwana pianke STP (23 zł troche droga była)
ale jest *****ioza :aloha: nic dodac nic ujac
pozdro
PS. szybki(dokladnie przednia) tez mam niezle porysane, wiec niedługo bede sie musiałza nie zabrać
moja honde kupilem w poniedzialek, a wczoraj do mnie przyjechala.. stan lakieru nie za dobry szczerze mowiac.. wszedzie rysy.. stwierdzilem ze trzeba cos z tym zrobic i zakupilem tempo.. dzisiaj sie zabralem za wszystko.. najpierw porzadne mycie, potem dokladnie ta pasta.. zmeczylem sie konkretnie bo robilem ladnych pare godzin, ale efekt jest wrecz kosmiczny.. :D:D wiekszosc rys zniknela, a zostaly tylko te glebokie i pekniecia lakieru.. w karzdym razie polecam wszystkim :D
Jeśli można wiedzieć którą bo są dwa rodzaje
Klik Klik (http://www.autokosmetyki.pl/k2_tempo_pasta_woskowa_lekkoscierna,p87.html)
czy taką
Klik Klik 2 (http://www.motozakupy.com.pl/index.php?p300,ultra-cut-pasta-lekkoscierna-a100-g=)
Ja też muszę doprowadzić lakier do porządku ;)
ta pierwsza..
a tu masz efekty.. :D :
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?p=417075#417075
Efekt faktycznie piękny, wiele słyszałem dobrego o tej paście, ale znalazłem dwa rodzaje i nie wiedziałem który brać, teraz już wiem. No to pora sie brać za polerkę. Mój lakier jest porysowany od szczotek z automatycznych myjni, nie są to rysy jakieś głębokie dlatego jestem dobrej myśli :)
Pozdrawiam
u mnie zostalo pare takich konkretnych rys niestety... ale widac, ze poprzedni wlasciciel nie dbal o nia za bardzo... wszedzie jakies rysy albo wgniecenia... co moglem to pousuwalem, a z reszta jeszcze poprobuje... ale i tak nie ma porownania ze stanem w jakim kupowalem, a w jakim jest teraz :D:D hehe
Dziś poszła polerka, pastą TEMPO, łapy mnie bolą że hej, ale powiem WAM warto, naprawdę było warto, a efekt, nie do opisania, zupełnie inny samochód. Oczywiście rysy większe zostały, mniejsze jak sie dobrze przyjrzeć też, ale za czas jakiś znowu wypastuje to myślę ze już będzie pięknie :) Teraz tylko jakiś dobry wosk. Co myślicie o Turtlewax ??
ja mam woski tylko turtlewax carplan wysiada, ogolnie przerabialem dlugo temat najlepszego wosku mialem carplana, castrola i turtlewax i on jest swietny - idealnie sie naklada i bardzo latwo sie poleruje (poza politura glossy - ale to juz mocna polerka bo i bardzo mocna warstwa zabezpieczajaca powstaje) efekt taki ze samochod wyglada jak po swiezym lakierowaniu (ja mam w sumie 5 roznych woskow turtle) tak wiec co moge poradzic:
w kolejnosci ktorej kupowalem
- blackmagic
(bo mam czarna perle) - bardzo ladny blysk - ale na minus jest to iz drobinki perly sa znacznie mniej widoczne po stosowaniu tego wosku (uzywalem go bo bylem ciekawy czy odcien stanie sie ciemniejszy) drobne ryski znikaja ale kosztem sciemnienia calego lakieru a wiec i slabiej widoczne drobinki perly i to widac odrazu ze perla niknie.
- turtlewax do lakieru metalicznego/perly(niebieska butla)
idealnie sie naklada i jeszcze lepiej poleruje - lekkie scieranie szmatka i efekt natychmiastowy super blysk - perla naprawde jest wyeksponowana. wosk ten jest tez idealny do nakladania na felgi poniewaz naprawde wzmaga blysk drobinek metalicznych ktore sa w lakierze wielu (hmm wszyskich?) felg, pozatym po dlugiej jeszcze wystarcz sucha szmata jedno przetarcie i aluski swieca jak nowe, syf sie nie przykleja co bardzo ulatwia zachowanie czystosci
- turlewax glossy politura - niby to wosk niby politura - bynajmniej naklada sie latwo bo jest to w postaci plynnej troche gestsze niz woda, bardzo szybko schnie na lakierze - aby dobrze wypolerowac nalezy nakladac naprawde nie wiecej niz jeden element poniewaz polerka przy tym wosku jest czasochlonna jesli chcemy uzyskac idealny efekt (mozna normalnie tez przypolerowac lekko jak przy innych woskach ale jesli sie przylozymy naprawde mocno uzyskamy blysk jak lustro). Warstwa po tym wosku jest najdluzej sie zachowujaca na aucie tutaj nie ma lipy w slowach producenta ze powstaje efekt zabezpieczajacego szkla - naprawde to widac i jest to do sprawdzenia (wystarczy jakis plyn do zmywania starego wosku - normalny wosk zlazi i mamy czysty lakier a tu dobre szorowanie a warstwa i tak pozostaje i lakier dalej sie blyszczy)
turtlewax platinum - wedlug mnie najlepszy produkt na rowni z politura glossy - nakladanie jak wszystkie woski szybkie i wygodne- polerka wyjatkow latwa delikatne przetarcie szmatka daje juz efekt glebokiego polysku - efekt jak lakier polany woda. stosuje ten wosk najczesciej ze wzgledu na najlepszy gleboki polysk (mocno widoczna szyba woskowa - ze tak to nazwe) jednak nie ma takiej trwalosci jak politura glossy
turtlewax glass polish - wosk/pasta do szyb - hmm niby da sie tym usunac jakies rysy ale to raczej bajki - stosuje to jako wosk do czyszczenia i nablyszczania szyb - na szybach nie ma ani jednej smugi. blyszcza sie tak samo jak nawoskowany lakier a podczas deszczu woda splywa w rownych rynienkach - co bardzo poprawia widocznosc (jednak jesli sa rysy na szybie trzeba bedzie mocno tam polerowac bo wosk wlazi w ryski i zostaje tam zaschniety w bialej postaci)
to tyle co moge powiedziec o woskach turtle mam nadzieje ze na cos sie to przyda
ps tu fotki mojej hani - krolowa blysku w okolicy :D
znajomi wiedza tez ze mam obsesje na punkcie polerki i u mnie polerka polega na minimum 2 krotnym nakladaniu :)
http://img172.imageshack.us/img172/6927/lasalurn3.th.jpg (http://img172.imageshack.us/my.php?image=lasalurn3.jpg)
http://img241.imageshack.us/img241/6246/civicring1nw8.th.jpg (http://img241.imageshack.us/my.php?image=civicring1nw8.jpg)
A wyobraź sobie że Turtlewax'y i inne Castrole to zabawki/piardki przy środkach Meguiars- poszukaj Integry usera CMQ- najwyższy możliwy stopień wylaszczenia auta
No offence ale Twoja wypowiedź zabrzmiała co najmniej...opryskliwie...Infi napisał wyjatkowo dobrego posta z którego napewno ktos skorzysta natomiast Ty... jak cos wiesz to napisz o produktach firmy Meguiars bo niejedna osoba tutaj z chęcia poczyta...
teraz pytanie do Infi :
czy któryś z wymienionych wosków jest w stanie pokryć rysy na lakierze? Mam T-Cut'a i niestety efekt jest piekny w cieniu...ale w sloncu lakier mieni sie tysiącami okrągłych rysek...nie chciałem łapać za tempo ale chyba bede zmuszony...
turtlewax glass polish - wosk/pasta do szyb - hmm niby da sie tym usunac jakies rysy ale to raczej bajki - stosuje to jako wosk do czyszczenia i nablyszczania szyb - na szybach nie ma ani jednej smugi. blyszcza sie tak samo jak nawoskowany lakier a podczas deszczu woda splywa w rownych rynienkach - co bardzo poprawia widocznosc (jednak jesli sa rysy na szybie trzeba bedzie mocno tam polerowac bo wosk wlazi w ryski i zostaje tam zaschniety w bialej postaci)
Potwierdzam, mimo zapewnien na opakowaniu, ze usuwa to drobne rysy to jest to całkowita ściema. Nawet malutkie ryski nie zejdą, zreszta to było do przewidzenia :)
Dlatego ten produkt to strata kasy, bo owszem moze i po nim szyba jest czysta, ale jak sie postaram to taki efekt osiagne zwykłym szamponem i dokladnym czyszczeniem szmatką. Przetestowane - nie polecam tego specyfiku.
co do rysek - to takie wlasnie male okragle to norma po myciu wiec usuniecie pastami sciernymi to niszczenie lakieru(moze odpowiedniej to nazwe - niepotrzebne scieranie) bo i tak po myciu pojawia sie jakies nowe (pasta scierna tylko przy naprawde duzych i mocno widocznych rysach)- moja rada na takie okragle rysy i moj sposob - klade 2 warstwy wosku - pierwsza zwykly wosk (platinum. metaliczny itp a na to klade ta politure w plynie ktora ladnie zalewa ryski i pozostawia nowa twarda warstwe blyszczaca i zabezpieczajaca)
PS - co do past sciernych ja mam na szczegolne wypadki paste 3m finesse it - butla 1l kosztuje okolo 90zl - efekt bardzo dobry, przy wprawnej polerce mozna usunac wszystkie ryski nawet bardzo malutkie i uzyskac efekt jak po profesjonalnym spolerowaniu auta.
ps tu jeszcze fotka moich alu zrobionych woskiem do lakieru metalicznego
http://img228.imageshack.us/img228/1423/aluzi3.th.jpg (http://img228.imageshack.us/my.php?image=aluzi3.jpg)
ostatnio kupiłem do Kanarka AUTOLAND wosk na bazie naturalnego wosku karn...(coś tam). Narobić się trzeba, bo poleruje się go na mokro (nie czekając na wyschnięcie wosku) ale na suchym samochodzie. Efekt jest rewelacyjny. Jak auto się przykurzyło to na myjni wystarczył karcher i wszystko zeszło. Teraz kupiłem zielony do akordeona i na perle ten wosk po prostu powala, a kosztuje niecałe 20PLN/puszkę. Wystarczy na jakieś 4 woskowania kanarka i 3 akorda.
a czy jest coś dobrego do wewnętrznych plastików?
mam w VTI czarne plastiki, które są mocno wyblakłe, dodatkowo mam bardzo brudne wszystkie wywiewy, do których cięzko się dostać bez rozkręcania pulpitu,
może jest jakieś takie czarnidło jak do opon albo inny specyfik?
dolaczam sie do pytania o plastiki wewnatrz. wymylem wczoraj boczki woda z mydlem i jest dramat- plastiki sa szare doslownie. nie chce psikac jakims plakiem czy innym szajsem bo czuje ze nie tedy droga :/
Zwykla woda (najlepiej przegotowana lub jakas "odkamieniona")rozcienczona z duzą ilością "ludwika" i plastyki beda czarne :agent:
na opony dziala 100-procentowo, co do plastykow-takze, ale zalecam najpierw sprobowac na jakiejs malo widocznej czesci ;)
na opony dziala 100-procentowo, co do plastykow-takze, ale zalecam najpierw sprobowac na jakiejs malo widocznej czesci ;)
tylko kazde dotkniecie pozniej na tym widac bo ludwik jest bardzo tlusty...
dolaczam sie do pytania... jak "zregenerowac" czern na plastikach w srodku
wziąłem się trochę sposobem, zakupiłem wielkiego Plaka - MATOWEGO (te błyszczące plastiki to jakiś koszmar) i wypsikałem wszystko na raz na pulpit (600ml) - trochę się gęsto zrobiło wewnątrz i śmierdząco, trochę zajęło wcieranie tego świństwa ale jest lepiej, pomogło nawet na bardzo brudne wywiewy. Z ludwikiem spróbujemy następnym razem! ;)
Ja używam Meguiar's-a zarówno na zewnątrz (szampon), jak i w środku. Do plastików i winyli polecam Natural shine - ani odblasków ani beznadziejnego zapachu sztucznej brzoskwini czy czegoś w tym stylu. Antystatyczny, bo jak przetarłem przed wyjazdem na urlop, tak przez trzy tygodnie ani śladu kurzu na desce. Tutaj ten konkretny produkt: http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?cPath=26_38&products_id=76
Ręczniczki też mają wypas :)
Kupiłem też scratch X, bo mi sąsiad ze zbyt dużym rozmachem drzwi otworzył na parkingu i maleńkie ślady zostawił, ale jeszcze z tym nie walczyłem, może w piątek...
a kto probowal polerowac szyby ??
slyszalem u uzyciu do tego pasty do zebow :aloha: .co wy na to ?? probowal ktos ??
Kupiłem też scratch X, bo mi sąsiad ze zbyt dużym rozmachem drzwi otworzył na parkingu i maleńkie ślady zostawił, ale jeszcze z tym nie walczyłem, może w piątek...
kill him :)
jak jest ze stosowaniem plynu do naczyc do mycia autka? wczoraj ojciec mi powiedzial, ze szkodzi. bede mial nowy lakierek wiec nie chcialbym go spieprzyc:) cos za rozsadna kase :)
Masz kase na nowy lakier a chcesz myć auto płynem do naczyń :brawo2: Zainwestuj 10 pln w jakis szampon :d
Płyn do mycia naczyń zmywa wosk wiec imo bez sensu. Ja polecam produkty SONAX, jak pracowałem na stacji to zachachmęciłem trochę szamponu który jest używany w myjni i efekt milion razy lepszy niż płyn do mycia naczń.
Masz kase na nowy lakier a chcesz myć auto płynem do naczyń :brawo2: Zainwestuj 10 pln w jakis szampon :d
karfa :) mylem juz w szamponach (szamponach-woskach, woskach) i takie zacieki sie robily ze mnie ch&* strzelal (chyba, ze gowniane firmy, ale kolo 40 zl dawalem za butelke. ostanio wypieprzylem cala do kosza z nerwow) a po plynie nie mialem nic :) :speszony:
E tam, przyznaj sie ze chcesz zaoszczedzic i podkradasz mamie PUR z kuchni :aloha: :d
ajax grejfrutowy :speszony: koniec off topa bo posypia sie nam warny
Przeczytalem caly temat ale nie znalazlem konkretnej odpowiedzi no chyba ze mnie wzrok zawiodl :p A mianowicie chodzi mi o problem zaciekow na lakierze. Koles ktory byl wczesniejszym wlascicielem auta pomalowal zderzaki dosc nieumiejetnie i powstaly zacieki z lakieru :/ (poprostu za dlugo trzymal pistolet w jednym miejscu i farba splynela :bicie: ) Co polecacie zeby sie tego pozbyc? myslalem zeby spolerowac te nierownosci gąbka polerska ale bedzie pewnie potrzebna tez jakas dobra pasta co polecacie??
co polecicie do wewntarz - pranie dywanów, foteli, podsufitówki, plati(y)ków?
jutro mam zamiar się zabrać, ale niewiem co kupić :>
Monogramus
14-09-07, 14:43
do mycia/czyszczenia/prania w srodku w 99% sytuacji najlepiej sprawdza sie goraca woda z mydlem (np FA:)) wszystko ladnie schodzi, pozostawia mily, nie nachalny zapach, i nic sie nie klei, dla mnie wszystkie Plaki zostawiaja klejaca warstwe smierdzacego syfu.
Witam,
widze że już wszystko doradzono na tym wątku. Polecam zaglącnąć na www.hartim.pl to niepowtażalnie dobra chemia.
pozdrawiam,
Michał.
kolego Michale nie jestem tu od robienia pozadkow, ale czy ty nie przesadzasz z ta autoreklama (troche to beszczelne) :/
twoje jedyne posty sa na temat woskow i zawsze podajesz ten sam adres strony (domniemywam ze twojej)
takim dialanie powodujesz ze ja na pewno nic tam nie kupie, bo nie lubie takiego wkrecania sie w d... ewentualnemu klientowi.
myslalem ze forum sluzy do dawania porad, a nie do tego zeby sie reklamowac :bicie:
Jeden z kolegów zadał takie pytanie, odnośnie "odprysków z żywicy" i jakoś nie było odpowiedzi.
Ja mam też coś takiego na zderzaku i nie potrafię tego usunąć (umyć się tego nie da) - można to niby zeskrobać ale powstają wtedy nowe odpryski i brzydko to wygląda. To jest coś związane z materiałem tego zderzaka co jest w Hondach ?(bo nie wiem czy zderzak jest lakierowany czy jest "wytapiany" od razu z jakiegoś kolorowego "plastiku")? Da się to czymś zmyć czy coś z tym zrobić?
co polecicie do wewntarz - pranie dywanów, foteli, podsufitówki, plati(y)ków?
jutro mam zamiar się zabrać, ale niewiem co kupić :>
I co wybrałeś ziom ? Bo mnie też czeka walka z błotem na podłodze itp..
jest taki srodek dostepny bardzo czesto w kauflandzie. zolta butelka z takim bykiem malym w logo. w formie jak plyn do szyb. mega skuteczny u mnie usunal wszystkie plamy nawet te kilkuletnie. z k2 (szara butla z zielonymi nalepkami)srodkow nie polecam testowalem na krzesle w domu i pozolklo bardzo. ew. podobno cos z wanisha rozowa sila :D podobno daje rade
Ja mam też coś takiego na zderzaku i nie potrafię tego usunąć (umyć się tego nie da) - można to niby zeskrobać ale powstają wtedy nowe odpryski i brzydko to wygląda. To jest coś związane z materiałem tego zderzaka co jest w Hondach ?(bo nie wiem czy zderzak jest lakierowany czy jest "wytapiany" od razu z jakiegoś kolorowego "plastiku")? Da się to czymś zmyć czy coś z tym zrobić?
zerknij na produkty sonax. maja w ofercie cos co usuwa zywice i smole. stosowalem. nic z lakierem sie nie dzialo i pieknie zeszlo. na robale juz co innego. do felunku tez maja rewelacyjne srodki. ja sie nie nacialem i u mnie zdalo to egzamin.
do plastikow jak najbardziej woda+jakis domowy detergent. ja uzywam rowniez plaków i sobie chwale nic sie u mnie nie klei. ale zanim zastosuje plaka wale ciepla wode z np mydlem :)
Który z poniższych wosków proponujecie :
EXTREME NANO-TECH POLISHING WAX (http://www.autokosmetyki.pl/extreme_nanotech_polishing_wax_nanotechnologiczny_ wosk_samochodowy,p226.html)
NANO Goldcare (http://www.autokosmetyki.pl/nano_goldcare_uniwersalny_preparat_do_konserwacji_ samochodu,p91.html) czy to jest szampon + wosk czy mleczko wie ktoś??
Platinum PROTECTIVE EXTRA GLOSS (http://www.autokosmetyki.pl/platinum_protective_extra_gloss_dlugotrwala_ochron a_lakieru_nr_1_in_the_world,p267.html)
Pozdrawiam,
pierwszy lub ostatni produkt. tego combo 5 w 1 bym nie wzial :)
pozdro generalnie cos w nanotechnologii. turtlewax robi dobre preparaty.
im bardziej bedzie sie auto rzucac w oczy na parkingu tym wieksze prawdopodobienstwo, ze ktos z zazdrosci ci przywali drzwiami :aloha: przerabialem juz to
Chyba dam sobie spokój z tym combo jakoś mało wiadomości o nim jest ;) biorę to Platinum PRECISION CAR WAX (http://www.autokosmetyki.pl/platinum_precision_car_wax_ekskluzywny_wosk_samoch odowy,p152.html) + Platinum PROTECTIVE EXTRA GLOSS (http://www.autokosmetyki.pl/platinum_protective_extra_gloss_dlugotrwala_ochron a_lakieru_nr_1_in_the_world,p267.html) i + to Quik Clay (http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=40)
:d
im bardziej bedzie sie auto rzucac w oczy na parkingu tym wieksze prawdopodobienstwo, ze ktos z zazdrosci ci przywali drzwiami przerabialem juz to
Właśnie mam przypadek jednego takiego, co mi ślady na drzwiach zostawił z niebieskawego lakieru.
Znalazłem już odpowiedz w wątku, by zrobić mu 'kill him' :D no ale.. czym potem potraktować mój srebrny lakier z tym obrzydliwym niebieskim brzydactwem na drzwiach, by znikneło? :(
moze pasta polerska tempo i jechanko. poczekaj na wypowiedz fachowcow :)
Poleci ktoś coś na mój przypadek?
Papierkiem sciernym na wode o gradacji 2000 scierasz ten niebieski slad -(najlepiej byloby gdybys rownomiernie zmatowil caly element). Potem pasta np G3 farecli albo P03 App i polerka biala albo niebieska gabka najlepiej na maszynie. Na koniec politura nalozona szmatka albo "baranim futrem". Jesli nie masz maszyny do polerowania mozesz sprobowac smatka na rece - srebrny kolor latwo sie poleruje ale troche napewno sie namachasz.
Poleci ktoś coś na mój przypadek?
spróbuj delikatnie przetrzec to miejsce szmatka i nitro, tylko delikatnie, powinno zejść bez problemu, w ten sposób zmyjesz ten niebieski lakier ze swoich drzwi, następnie to miejsce przetrzyja jakąś pastą i zabezpiecz woskiem. jeśli są jakieś rysy to możesz próbowac robić to papierkiem i polerką ale zacznij od zmycia tego niebieskiego lakieru. znam sie na tym i robie to co dzień. ostatnio tez kolega przyjechał do mnie zebym zrobił mu taką rysę, 10 sekund i po robocie.
pozdrawiam
Polecam pastę T-Cut koloryzującą.. Pojechalem cala Hanke czerwoną pasta z tej firmy i daje rady strasznie.. Wyrownala nawet delikatnie roznice kolorow pomiedzy zderzakiem a blotnikiem :[
Co polecacie do mycia silnika i jego osprzetu (a dokladniej zbiornikow plynu hamulcowego, wspomagania, etc bo mam strasznie brudne). I czy myjac nie stanie sie cos z silnikiem, ze potem beda problemy z odpalaniem? Myl ktos silnik? Jesli tak, to czym i jaki byl efekt? ;)
poleceam platinium extra gloss, efekt jest rewelacyjny, wcześniej zostosowałem zwykły wosk z puszki K2
http://www.autokosmetyki.pl/platinum_protective_extra_gloss_dlugotrwala_ochron a_lakieru_nr_1_in_the_world,p267.html
http://img221.imageshack.us/img221/6581/dscf5145uy7.jpg
http://img253.imageshack.us/img253/460/dscf5167vb8.jpg
http://img221.imageshack.us/img221/1992/dscf5141im8.jpg
Jakiś baran malował coś pistoletem blisko mojego auta, i zawiało mi na lakier, teraz mam wszędzie drobne kropeczki farby- czy Farecla G10 poradzi sobie z tym, czy lepiej zeszlifować to papierem ściernym 2000, a potem G10?
A pasta Tempo do której bardziej jest zbliżona jeśli chodzi o ścieralność- Farecla G3, czy Farecla G10?
G10 sobie poradzi ale bedziesz musial sie namachac. Przejedz G3 i potem ewentualnie dla poprawy efektu G10.
Znacie jakis zloty srodek do czernienia zdrzakow? Mam porysowane jakimis bialymi kreskami i nie wiem czym to przemalac, aby zniklo...
Ryski wypelnij szpachlą 1k (koszt okolo 15zl za tubke) kladzioną "z palca". Obmyj nadmiar noakolo ryski benzynka. Potem malutenki pedzelek w reke i przykrywasz delikatnie czarną farbą. Nie bedzie sie rzucało w oczy. Jesli chcesz miec profi to tylko lakierowanie.
Gdzie taka szpachle mozna dostac? Mam tez takie same ryski na lakierze - czym najskuteczniej i bez szkody dla lakieru sie ich pozbyc?
Przyłącze sie do pytania odnosnie MYCIA SILNIKA!!!
Chodzi o wyczyszczenie gumowych uszczelek, kabli, kostek elektrycznych, smary na bloku itd..
pozdrawiam
Co polecacie do mycia silnika i jego osprzetu (a dokladniej zbiornikow plynu hamulcowego, wspomagania, etc bo mam strasznie brudne). I czy myjac nie stanie sie cos z silnikiem, ze potem beda problemy z odpalaniem? Myl ktos silnik? Jesli tak, to czym i jaki byl efekt?
kupujesz na stacji płyn w srayu, K2 albo inny,
jedziesz na myjnie z karcherem,
czekasz, aż silnik trochę wystygnie
psikasz preparat dokładnie na cały silnik,
czekasz kilka minut albo nie, zalezy od kupionego wynalazku
a potem lejesz karcherem po całości, byle nie bezpośrednio na aparat zapłonowy i aku
i gotowe :aloha:
Myliśmy w kilku albo nawet kilkunastu samochodach i nigdy nie było problemu
A osprzet tez? Bo silnik nie jest tak brudny, jak pojemniki wyrownawcze plynu hamulcowego, wspomagania, etc. Czy to tez zostanie wyczyszczone? :)
[ Dodano: Sob 01 Mar, 2008 ]
A czy mozna zrobic tak:
oslonic aku i przewody zaplonowe wraz z kopulka (np. jakims workiem), spryskac silnik i osprzet preparatem, odczekac i wylac na silnik powiedzmy wiadro wody? :) Czy cos sie stanie?
Znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3442968
Używał ktoś produktów tego sprzedawcy? Jakie wrażenia?
Cieszy się dość dużym powodzeniem.
szymon1777
14-04-08, 14:42
używał ktoś diamondbrite?
tu jest zestaw do ochrony lakieru DIAMONDBRITE za 72zł:
http://www.allegro.pl/item344078025_diamondbrite_mega_ochrona_lakieru_pr omocja_.html
czy ktoś wie cos więcej o tych specyfikach?
czy to nie jakaś podrubka?
a ja mam takie pytanie:
czym nakladac TEMPO?? gąbka i jedziemy (z cala furka troche zejdzie :/ ) czy moze specjalna gabka do wiertarki?? a jak tak to obroty szybkie/wolne?? na cos uwazac??
prosze o pomoc gdyz pierwszy raz bede sie tym tematem zajmowal...
aha no i co po tempo?? wosk?? jak tak to co polecacie bo patrzac na temat to ile osob tyle opini
Znacie jakis zloty srodek do usuwania rys z szyb? Mam ryske, ktora zrobila mi chyba zuzyta wycieraczka...
od jakiegoś czasu czytuję pewne pismo motoryzacyjne i tam był taki art. na temat porysowanych szyb.... może się przyda :-)
LINK (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7df98d9de5c00689.html)
ostatnio dokonałem fajnego odkrycia- szmatą którą woskowałem auto umyłem przednią szybę, kilka dni później jechałem w dość mocnym deszczu i... nie musiałem włączć wycieraczek cała woda spływała z szyby...
Tak wygladalo po uzyciu pasty tempo
z lewej strony przed, z prawej po zastosowaniu.
http://img177.imageshack.us/img177/2408/dsc00796vx4.jpg
do tego pozniej lakier koloryzujacy, T-Cut i wyszlo to tak:
http://img512.imageshack.us/img512/8093/dsc00816qp6.jpg
a to wszystkie kosmetyki ktore zastosowalem:
http://img512.imageshack.us/img512/6694/dsc00774gj9.jpg
DWS, Co to za ściereczka z rączką i gdzie to można kupić bo pewnie sporo pomaga przy polerowaniu.
DWS, Co to za ściereczka z rączką i gdzie to można kupić bo pewnie sporo pomaga przy polerowaniu.
Kupilem w tesco za 10 zl na dziale samochodowym. Pomaga i to sporo. szkoda, ze tylko jedno zolte 'kolko' jest. nastepnym razem sobie wezme trzy zolte zamiast bialych ;)
A czy macie jakiś sposób na wodę na bocznych szybach?
Tzn chodzi mi o to, że podczas deszczu na szybach zostaje dużo wody, która zamienia się w krople. Wiadomo z przodu i z tyły włączam wycieraczki, ale na bocznych szybach ciężko z tym sobie poradzić. Czy istnieje jakiś środek do szyb, który ułatwiłby spływanie wody i ograniczał jej skraplanie? Jeśli tak, to co polecacie?
Witam,
Mam pytanko do Infi - na poście 120 zapodałeś 2 fotki lśniącego cuda. Czy możesz w skrócie zdradzić czego użyłeś i w jakiej kolejności aby ta czarnula tak zaświeciła (rozumiem że w owym poście wymieniłeś wszystkie specyfiki użyte wogóle kiedykolwiek)? I czy trzeba polerować jakoś że tak powiem - "wymyślnie" czy wystarczy szmatą zwyczajnie rozetrzeć?
Mam H od niedawna (6gen) i napewno jej nie zmoduję jak tu niektórzy ale niech przynajmniej lśniąca będzie :-)
pozdrawiam,
qwer.
Dobra politurka np 3M bardzo pomaga przy czarnych kolorach.
Ja rowniez mam pytanko do Krola Porelki znanego tez jako Infi :) Czy myjac auto stosujesz jakis szampon czy tez wystarcza sama woda ( ktora nie rozpuszcza wosku? ) ?? I jeszcze jakbys mogl przypomniec nazwe mleczka polerskiego ktore uzywasz ... Pozdrawiam
:D hehe gejki kochane juz pisze co i jak:D
Mycie i polerowanie by Infi :D
W skrocie wyglada to tak Plukanie woda- mycie woda z szamponem- plukanie- suszenie - mleczko - politura - 2x polerka woskiem
a ponizej rozwiniecie:
1 ciepla woda na caly samochod aby zmyc kurz bloto itp itd i robimy to bardzo dokladnie zeby nie zostalo nic zaden piasek itp
2 potem znow ciepla woda tym razem z Szamponem (turtle wax platinum : car wash) i myje to oblewajac po jednym elemencie takim roztworem pianowo-wodnym i czyszcze- myje ten element mokrym recznikiem frotowym (nic sie nie rysuje bo po pierwsze recznik non stop mocze w wiadrze z cieplym roztworem szamponu z woda a po drugie patrz pkt. 1 )
3 teraz pora na plukanie i tym razem bardzo duzo wody moze byc z myjki lub weza obojetnie byle dokladnie aby nigdzie nie zostala piana)
4 suszenie - w zasadzie po moim szamponie nie ma duzo wody na samochodzie bo splywa 99% ale dla pewnosci caly samochod jak najszybciej po zmyciu woda przecieram go bardzo miekkimi recznikami frotowymi do sucha.
5 Polerka - w zaleznosci od tego kiedy ostatnio byl myty samochod :)
- krol pierwszy moge zaczac od mleczka polerskiego 3M Finesse IT (litrowa butla koszt okolo 80-100zl) i tu usuwam wszystkie minimalne ryski itp skazy lakieru (mozna recznie lub polerka )
- jesli jednak lakier nie ma zadnych skaz ryski itp to zaczynam od pokrycia samochodu plitura Turtle wax Platinum Extra Gloss (powtaje cos w rodzaju szybki zabezpieczajacej na lakierze - i ta politurke trudno sie poleruje dlatego nie nalezy pokrywac nigdy wiecej niz jeden element na raz )
- po 1.5- 2 godzinach zaczynamy zabawe z woskiem - caly samochodz recznie woskuje przy pomocy Turtle wax paltinum Car Wax
-po 3-4 godzinkach ponownie woskuje cale auto tym samym woskiem i znow polerka reczna a potem baranek naturalny na polerke i obroty 1500-2000 i jade cale autko)
Taki zabieg jak opisalem powyzej potem starcza na 3-4 mycia zwykla woda i samochod ma wciaz mega blask po osuszeniu.
(czyli jakas trasa samochod jest w kurzu itp myjemy sama woda suszymy i nadal mamy super blysk)
W ten sposob lakier wyglada tak jak wyglada a wiec zle chyba nie jest:)
na cale mycie idzie mi jeden recznik frotowy - 75cmx200cm i na polerke tez jeden tych samych wymiarow, reczniki potem ida oczywiscie do smieci bo nie wyobrazam sobie aby wrzucac pociete na czesci reczniki do pralki:) bo chyba by nie wytrzymala moich ilosci wosku :) a po drugie po praniu reczniki traca swoja miekkosc wiec sam bym juz ich nie chcial uzywac.
PS pawgol - ja szyby poleruje po prostu woskiem takim samym jak do lakieru i woda splywa o wiele lepiej.
tak samo lampy przod tyl wszystko co da sie polerowac robie woskiem aby robic jakas warstewke zabezpieczajaca lakier, alufelgi traktuje woskiem turtle wax do lakieru metalicznego)
yyy .... hmmm ... spoko... A ile bierzesz dni urlopy na takie " mycie autka" ?? :)
Witam,
- jesli jednak lakier nie ma zadnych skaz (...)zaczynam od pokrycia samochodu plitura Turtle wax Platinum Extra Gloss
(...)
- po 1.5- 2 godzinach zaczynamy zabawe z woskiem - caly samochodz recznie woskuje przy pomocy Turtle wax paltinum
Infi, czy w drugiej części zacytowanej twojej wypowiedzi masz na myśli ten sam wosk (tw platinum extra gloss) czy siakiś jeszcze inszy z serii turtla?
pozdrawiam,
qwer.
to sa 2 rozne produkty.
turtle wax platinum extra gloss - to politura (konsystencja jak woda tylko mniej przezroczysta i smierdzaca :) )dajaca cos jak szybka ochronna na calym lakierze - i ta politurke sie trudno poleruje aby uzyskac dobry blysk dlatego pisalem aby nie robic tym wiecej niz jeden element na raz
a turtle wax platinum car wax- to wosk do lakieru (konsystencja gestego bialego kremu) dajcy bardzo dobre nablyszczenie.
fotki tego co uzywam dbajac o moja Hanie:
http://img234.imageshack.us/img234/2916/lakier1dl2.th.jpg (http://img234.imageshack.us/my.php?image=lakier1dl2.jpg)
http://img393.imageshack.us/img393/563/lakier2yu4.th.jpg (http://img393.imageshack.us/my.php?image=lakier2yu4.jpg)
http://img393.imageshack.us/img393/4465/lakier3ex7.th.jpg (http://img393.imageshack.us/my.php?image=lakier3ex7.jpg)
http://img393.imageshack.us/img393/7528/lakier4un0.th.jpg (http://img393.imageshack.us/my.php?image=lakier4un0.jpg)
MaTeUsZ_V212
06-07-08, 15:51
Zakupiłem dziś Turle Wax metalic i powiem szczerze, że żadna rewelacje. Mam porównanie z woskiem Formula 1.
ja np uzywam turtle wax metalic tylko do alufelg, na czarnej perle nie ma z nim wysokiego polysku.
MaTeUsZ_V212
06-07-08, 20:45
Ciekawi mnie efekt nałożenia platinium extra gloss i politury gloss guard na moim czarnym lakierku bo chodzi mi o bardzo wysoki i długotrwały połysk. Do tej pory urzywałem wosku formula1 w takiej żółtej butelce i efekt był fajny (przed obejrzeniem wcisnąc:" oglądaj w wysokiej rozdzielczości" http://pl.youtube.com/watch?v=ifqfx3oAeHw
Gdy jakier był jeszcze świeży brokat był bardzo wyeksponowany teraz nie jest tak wyrazisty i szukam czegoś dobrego abym mógł dalej cieszyć się tym lakierkiem :cool:
no to polecam ci pojechac calosc mleczkiem 3m jesli brokat stracil swoj efekt.
czy może ktoś polecić coś do usunięciu chociaż w małym stopniu rys na szybie przedniej, bo zauważyłem, że nie dość, że szyba jest standardowo zajechana po tylu latach użytkowania to jeszcze miałem jakieś marne wycieraczki, które dopełniły dzieła zniszczenia. może jakiś wypełniacz, albo cuś innego?
od razu napiszę, że rozwiązania - wstawienie nowej szyby albo profesjonalna polerka za podobną cenę - nie wchodzą w grę.
Czy według was pasta Tempo, ew coś w podobie, spoleruje fragmenty które były lakierowane oddzielnie - dolna część drzwi, przednie i tylne, jak na foto:
http://images33.fotosik.pl/313/66169df3dfa7d676m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=66169df3dfa7d676)
Nie wiem za bardzo co masz na mysli. Srebrny kolor mocno odbija swiatlo i wszelkie niedoskonalosci na lakierze bezbarwnym maja niewielki wplyw. Polerka moze pomoc np. w przypadku gdy zmatowial lakierowany element ale nawet i to na krotko gdyz fakt ze zmatowial swiadczy albo o nieskiej jakosci rozcienczalnika albo zlych proporcjach rozcienczalnik - utwardzacz - lakier albo o poprosyu o nieskiej jakosci lakieru.
Na tych zdjeciach widze (moze niepoprawnie) poprostu dwie ciemne plamy.Jesli te drzwi byly malowane ponizej listwy to przyczyn moze byc kilka: np. ktos prowadzil pistolet podczas natrysku bazy zawsze do tego samego miejsca podczas gdy srebro trzeba zawsze szeroko cieniowac podkladajac sie zywica. Byc moze kolor jest zle dobrany i nie dalo sie tego zcieniowac. Moze tez byc bezbarwny zle zcieniowany itd. Ze zdjecia ciezko powiedziec chodz w kazdym z tych przypadkow konieczne jest powtorne lakierowanie "zgodne z technologia".
Jesli chcesz mozesz wpasc do mnie do warsztatu, zerkne i powiem ci czy mozna cos z tym zrobic w miare "bezinwazyjnie" ew moge ci pozyczyc jakas stara polerke czy cos...
powiem Ci szczerze, że razi mnie to odrobinę. Te przyciemnienia na dole drzwi to poprostu (tak sądzę) efekt malowania "na sztukę" po jakimś niewielkim przytarciu. Poza tym widać też zdeformowanie i/lub niedokładne wyprowadzenie linni drzwi - blacha jest "pofalowana". Chetnie bym wpadł na jakąś poradę bo może uda się jeszcze coś z tym zrobić bez lakierowania całego elementu bo jak na złość to przetarcie zachodzi na dwoje drzwi :( Gdzie mogę Cię znaleźć? :)
Zapraszam;) Brwinow, ul.Ciechanowska 19, tel 0-508-140-077 , jestem na miejscu od rana do pozniejszych godzin popoludniowych.
siemens_15
19-07-08, 00:33
Niesamowicie polecam wosk do lakieru Porzelack Polish z Teflonem. Kosztuje ok 28zł. Lepszego wosku jeszcze nie znalazłem. Efekt jest niesamowicie dobry. Przez conajmniej 3 tygodnie od nałożenia wosku samochód praktycznie w ogóle się nie kurzy i nie zostają na nim ślady po deszczu. Ogólnie wszystkie kosmetyki Porzelack'a mogę polecić z czystym sumieniem.:)
a gdzie to dostac? :)
na allegro maja tylko brilant
http://www.allegro.pl/item396466293_wosk_porzelack_do_nablyszczania_laki eru_brilant.html
siemens_15
19-07-08, 20:21
a gdzie to dostac? :)
na allegro maja tylko brilant
http://www.allegro.pl/item396466293_wosk_porzelack_do_nablyszczania_laki eru_brilant.html
ja to kupiłem w sklepie z lakierami samochodowymi, ale na tej stronie też chyba można kupić http://www.roberlo.pl/ (nie znam cen). :)
MaTeUsZ_V212
26-07-08, 20:35
Infi mam pytanko, kupiłem Turtle Wax Platinium Extra Gloss i zaskoczyła mnie jego wodnista konsystencja myslałem, że to będzie bardziej zbliżone do wosku w gęstrzej postaci. Czy u Ciebie tez jest w takiej postaci? Mam nadzieje, że sprzedawca nie wlał mi czego innego hehe :D tak dla pewności pytam bo po zastosowaniu nie widze jakichś extra rezultatów jakich się spodziewałem i jakie należałoby się oczekiwać po nagrodze angielskiego czasopisma.
tak extra gloss jest prawie jak woda, a efekty sa tylko po dobrym polerowaniu (czytaj dlugim) normalnie jak to polerujesz lekko sciera to nie ma szalu bo trzeba sie najezdzic maszynka zeby to dobrze wypolerowac, dlatego tez pisalem wczesniej ze nakladac max na 1 element i wtedy go polerowac bo tak to nie dosc ze recznie bedizesz polerowac na szybko caly samochod to ci lapy odpadna a pozatym efekt wtedy nie bedzie zbyt zadowalajacy. czyli 1 element i dokladna dluga polerka i potem dopiero drugi itd. kilka razy pisalem ze trudno sie to poleruje ale warto.
MaTeUsZ_V212
29-07-08, 18:40
Producent zaleca przed nałożeniem extra gloss, zastosować wosk platinum extra wax. Ty natomiast nakładasz to przed woskiem extra wax. Czy aby nie tracisz na jakości połysku i długości działania preparatu?
Jeszcze jedno pytanko do Infi'ego ... Bylem wczoraj w sklepie z kosmetykami samochodowymi i sprzedawca powiedzial mi ze firmaTurtle Wax juz nie istnieje :confused: Powiedzial ze wchlonela ja jakas wieksza firma z usa ktorej produkty jeszcze nie dotarly do polski ... Wiesz moze cos na ten temat ?? No i przylanczam sie do pytania MaTeUsZ_V212
pierwsze slysze o tym ze turtle wax nie istnieje. i juz mowie dlaczego nakladam gloss najpierw zeby miec ochrone na lakierze a dopiero potem na to polysk. bo wosk jest latwiej zetrzec niz glossa wiec wole aby gloss sie trzymal lakieru a wosk sobie niech zlazi, to jest moja technika woskowania :) a ze producent pisze inaczej no coz :D na pudelku od pasty do szyb pisze ze ona usunie drobne rysy ... taaa to pisac sobie moze :D i zeby nie bylo ze jakis wyznawca tylko turtle wax jestem bo np do odnawiania lakieru uzywam np tylko produktow 3m :D a ze wlasnie zakupilem sobie nowy kompletl 3M do kompletnej regeneracji- polerki lakieru za 5stowek to zapewnie za pare dni pochwale sie wzmocnionym blyskiem lakieru, chociaz i tak nie musze go polerowac to trzeba potestowac nowe gadzety :)
MaTeUsZ_V212
30-07-08, 23:00
Ale jak nałożysz najpier wosk to będziesz miał wstępnie przygotowaną powierzchnie z połyskiem i jeśli nałożysz na to gloss to przecież połysk nie zginie. Gloss był nagradzany z długiego okresu działaniai jeśli go nakładasz pod wosk nie uzyskasz tego efektu. Takie moje zdanie może się myle. Kupie jeszcze ten wosk i się przekonam na własnym lakierze :)
najlepiej jakbys sobie przeczyscil jakims dobrym mleczkiem najpierw lakier (3m finesse it lub perfect it) i dopiero potem zacznij sie bawic extra glossem.
Przeczytalem sobie caly watek i .... swoja prawie 10letnia Hanie (w sierpniu urodziny!) potraktuje:
"CarPlan Triplewax Wash & Wax Shampoo szampon z woskiem i formułą głębokiego połysku "
a od czasu do czasu, po myciu...
"CarPlan T-CUT Color Fast - woskujący regenerator lakieru, koloryzujący"
/wszystko znalezione na autokosmetyki.pl - ktos wczesniej polecal/
Podziele sie wrazeniami. :)
Jeszcze zastanawiam sie nad ta pasta TEMPO, ale w zasadzie glosy tutaj na forum podzielone co do jej uzywania....
pozdrawiam,
Karolski
Znacie jakies zlote srodki na usuniecie kleju, ktory pozostaje po zdartej naklejce z lakieru samochodu?
MaTeUsZ_V212
12-08-08, 08:58
Ja bym pastą i polerką po tym pojechał :D
benzyna ekstrakcyjna szmatka i suszarka, schodzi do czysta, ale trzeba sie troche napracowac :) przetestowane :)
nasaczasz szmatke benzyna i trzymasz ja i nasaczasz kawalek kleju po naklejce, do dziela idzie suszarka, grzejesz suszarka w tym samym miejscu i zaczynasz szmatka scierac klej, robia sie takie rolowane glutki ;) i znowu kolejny kwalek tak samo.
Jedynie co to pomimo paru myc samochodu bedzie miejsce po naklejce mocno przyciagalo kurz, w koncu przestanie, u mnie gdzies tak po 5 ;)
Pytanie za 100 pkt ... dlaczego na >TEJ< (http://www.turtlewax.com.pl/sklep/-c-44.html?osCsid=f22b8c684c57411452886080f210d9af) stronce nie ma Platinum PROTECTIVE EXTRA GLOSS ?? Infi miszczu , gdzie Ty kupujesz te wszystkie mazidelka :P ?
nie ma bo to polska stronka wiec zapewne nam sie sprzedaje starsza wersje a dopiero potem wejdzie extra gloss,Ja extra gloss kupuje na allegro.
PS nowe mazidla (pasty polerskie) produkcji 3m juz przetestowane, niedlugo fotki ze stosowania (efekt wyrównania lakieru - usuniecia nawet mikro rysek - jest zniewalajacy, lakier gladki i pozbawiony jakichkolwiek rysek - zupelnie jak swiezo lakierowany)
MaTeUsZ_V212
14-08-08, 00:11
Dawaj fotki jestem ciekaw jaki efekt
Zdrapalem naklejke...zostalo pelno kleju. Uzylem Ultrac Cut z K2 i jak reka odjal :D Wszystko zeszlo. Szybko, milo i sprawnie. Tak wiec do kleju po naklejkach jak najbardziej polecam ta paste...
Podepne sie pod temat.
Co robicie, zeby nie zostawaly plamki po wodzie ? Owszem po woskowaniu znikaja, ale mam dosc woskowania auta po kazdym myciu przez dwie godziny(mam czarne auto i myje prawie codziennie).
Podepne sie pod temat.
Co robicie, zeby nie zostawaly plamki po wodzie ? Owszem po woskowaniu znikaja, ale mam dosc woskowania auta po kazdym myciu przez dwie godziny(mam czarne auto i myje prawie codziennie).
można wycierać samochód irchą i wtedy nie będzie tych plam.
Po samym myciu wytrzeć irchą lub inną szmatką pochłaniającą wodę. Jeśli z kolei chodzi o krople deszczu w jakiś czas po umyciu (nie bezpośrednio), to ja używam Meguiar's Speed Detailer :)
Pany nie zakładam nowego tematu bo ten podobny.Pisze dlatego ze nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi :P
W bardzo niedługiej przeszłości chciałem sobie wypolerowac lakierek na Hance.Najlepiej ręcznie bo maszynką nie dysponuje.I mam kilka pytań...
Lakier u mnie na delikatne ryski,wiec nie chce specjalnie zdzierac go,chodzi mi bardziej o nadanie mu połysku,coś zblizonego do efektu lustra.
1.A więc jakiej pasty najlepiej użyc ?? Czy moze byc Tempo Nabłyszczajaca,czy lekkoscierna bedzie lepsza ?? jeżeli nie Tempo to jaka ?
2.Pózniej pewnei by pasowało przetrzec jakimś mleczkiem coby sie pozbyć smug po polerowaniu.i znowu moje pytańko jakie ??,co byście polecali ?
3.Noi na koniec pewnie by pasowało zawoskować,coby lakierek był ochroniony.
I znowu jaki wosk lepszy,koloryzujący czy bezbarwny ?? W płynie,czy w stanie stałym w puszce ?
A własnie,czym to polerować ?? szmatki bawełaniane,z jakiejś irchy czy moze zwykła flanelka ?
Troche sei rozpisałem,ale chce to zrobic raz a dobrze :razz:
jeśli masz lakier metalik to:
1. umyj dobrze samochód
2.jeśli masz głębsze rysy użyj papieru wodnego 2500
3.polerowanie:
-na pierwszy raz polecam pastę Festool 6000 używaj wilgotnej delikatnej szmatki zraszając jakimś psikaczem powierzchnię polerowaną wodą i wykonuj ruchy na krzyż a na koniec używając mniejszej ilości wody ruchem okrężnym, na koniec wytrzeć delikatną szmatą resztki pasty
-na drugi raz użyj np Festool 10000 albo jest też dobra pasta 3M w czarnej butelce, poleruj identycznie jak przy pierwszej paście.
4. na koniec możesz dać twardy wosk czyli ten w puszcze
5. jeśli ręcznie to przygotuj się na cały dzień roboty albo i więcej :D i nie zapomnij że musisz to robić w cieniu.
jeśli masz lakier metalik to:
1. umyj dobrze samochód
2.jeśli masz głębsze rysy użyj papieru wodnego 2500
3.polerowanie:
-na pierwszy raz polecam pastę Festool 6000 używaj wilgotnej delikatnej szmatki zraszając jakimś psikaczem powierzchnię polerowaną wodą i wykonuj ruchy na krzyż a na koniec używając mniejszej ilości wody ruchem okrężnym, na koniec wytrzeć delikatną szmatą resztki pasty
-na drugi raz użyj np Festool 10000 albo jest też dobra pasta 3M w czarnej butelce, poleruj identycznie jak przy pierwszej paście.
4. na koniec możesz dać twardy wosk czyli ten w puszcze
5. jeśli ręcznie to przygotuj się na cały dzień roboty albo i więcej :D i nie zapomnij że musisz to robić w cieniu.
gdzie moge dostać ta paste Festol,bo pierwszy raz spotykam sie z taką nazwą,patzyłem na allegro ale nie ma niestety...
wiem ze w cieniu,już mam przygotowaną miejscówe :D
szymon1777
19-08-08, 14:30
witam
czym usunąc żywice z drzewa?
MaTeUsZ_V212
19-08-08, 21:21
Jero11 opanuj się kolega ma delikatne ryski zapewne po myciu, nie chce zdzierać lakieru i do tego chce recznie polerować ty mu papier polecasz :D wystarczy pastą przelecieć całe auto. Polecam Farecle G3. Natomiast jeżeli chcesz koniecznie tempo to najpierw lekkościerną a potem nabłyszczającą. Mówie Ci od razu, że ręcznie to się zajedziesz, lepszy efekt jest maszyną.
Jero11 opanuj się kolega ma delikatne ryski zapewne po myciu, nie chce zdzierać lakieru i do tego chce recznie polerować ty mu papier polecasz :D wystarczy pastą przelecieć całe auto. Polecam Farecle G3. Natomiast jeżeli chcesz koniecznie tempo to najpierw lekkościerną a potem nabłyszczającą. Mówie Ci od razu, że ręcznie to się zajedziesz, lepszy efekt jest maszyną.
jeśli są małe rysy to masz rację, ale przy grubszych lepiej przetrzeć papierkiem;) a co do Farecla G3 to jest zbyt gruba do polerowania, ona jest dobra właśnie na miejsca po szlifowaniu papierkiem wodnym.
albo jest też dobra pasta 3M w czarnej butelce
:) tylko wiesz past 3m w czarnej butelce to jest okolo 30 roznych:) tak wiec zalezy co chcesz ale jesli bardzo delikatna pasta do usuniecia sladow po polerce to pasta 3M nr80349 - produkt sprawdzony osobiscie - lakier idealnie gladki zero nawet najmniejszych rysek.
:) tylko wiesz past 3m w czarnej butelce to jest okolo 30 roznych:) tak wiec zalezy co chcesz ale jesli bardzo delikatna pasta do usuniecia sladow po polerce to pasta 3M nr80349 - produkt sprawdzony osobiscie - lakier idealnie gladki zero nawet najmniejszych rysek.
właśnie nie wiedziałem która to dokładnie pasta, a co do efektu tej pasty to jest tak jak piszesz:)
natkanlem sie na wykop.pl na fotostory z odpicowywania lambo
http://www.wykop.pl/ramka/139828/jak-umyc-lamborghini
takie pytanie:: duzo sie trzeba napocic zeby te drobne ryski pousuwac tak jak zroili to chlopaki z lambo ? czy to w ogole wykonalne i czego uzywac ? :D
po to jest wlasnie ta najdrobniejsza pasta 3m, usuwa ryski ktore moga powstac nawet od suszenia auta twardsza scierka!! po polerce 3m nie absolutnie zadnych rysek!! pasta to okolo 100-130zl za butelke do tego miekka gabka farecla okolo 20zl i mozna usunac wtedy wszystkie mikro ryski, no chyba ze masz wieksze zadrapania to najpierw grubsza pasta, jak masz pytania to PW bo mam praktycznie juz pol katalogu 3m w garazu to chetnie ci doradze.
dzieki za info :) moze jak sie cieplej zrobi, to sprobuje ogarnac ten temat :P
PS. recznie to pewnie nie ma szans, trzeba kupic polerke ?
polerka z regulacja obrotów wymagana
Hmmm,tak czytam panowie i... Pasta "TEMPO lekkoscierna" Jakies pol roku temu wypolerowalem nia Hanie i wygladala jak psie jajka na wiosne ;) Ale teraz... Cala obsypana microryskami:( Nawet z daleka sie rzuca w oko jak slońce przyswieci:( Bardzo nieestetycznie to wyglada. Kupilem wosk i czekam na pogode. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale tą pastą,to mozna sobie chyba emblematy "H" i "Civic" wypolerować,a nie cale auto ;(
Dobry wosk poprawi wygląd, ale najlepiej jest zrobić porządną polerkę, później usunąć środki polerskie za pomocą specjalnych środków i na to dopiero twardy wosk;)
Do swojego samochodu używam wosku który mam do laminatów i nie spotkałem jeszcze lepszego wosku:cool:
tylko jest jeden no może dwa problemy, niedostępny w Polsce (bynajmniej nigdzie go nie znalazłem) i do tego trochę $.
Niestety ma on też wadę, jest strasznie trujący:/
Niestety ma on też wadę, jest strasznie trujący:/
OK,ja mam ciotke w USA to na pewno mi wysle. Jak napisze,ze zaczynam woskować,a pozniej przestane sie odzywać na forum tzn,zebyscie go nie kupowali,bo faktycznie jest trujacy :D
Polerka? A co to w ogole jest? I srodek czyszczacy polerke? Bo ja to tak standardowo mycie+wosk i nic wiecej... A widze,ze tu wyzsza szkola jazdy jest z tym...
A ja znalazłem coś takiego.Tu jest dopiero wysoka szkoła jazdy.Nie wiem czy było ale chłopaki tu czasami aż przesadzają :D Pełen respekt:cool:
http://www.detailingworld.co.uk/
Ja tam tego zawsze używam i nie narzekam ;)
http://moto.allegro.pl/item592908936_divine_najbardziej_ekskluzywny_wosk_ na_swiecie.html
Ja tam tego zawsze używam i nie narzekam ;)
http://moto.allegro.pl/item592908936_divine_najbardziej_ekskluzywny_wosk_ na_swiecie.html
No ja tak samo:D Uzywalem wielu wosków,ale ten jest w sumie jeden z najbardziej skutecznych wosków z niższej polki. Polecam.
ja tam go uzywam tylko w malo widocznych miejscach, ot tak co by zuzyc i sie nie zmarnowal :P
dobrze ze kuknąłem na cene bo już miałem zamawiac haha
ehh to szkoda ze nie zamowiles. pewnie calego bys nie zuzyl to bys mi odstapil reszte za jakiegos browarka :D
Polecam http://moto.allegro.pl/item592908936_divine_najbardziej_ekskluzywny_wosk_ na_swiecie.html :D
Może ktoś się wypowiedzieć na temat Turtle Wax ICE. Czy warto kupić i zastosować?
uzywalem turtle, plyn malo sie pieni wosk sredniawka
SONAX o wiele bardziej daje rade, zwlaszcza koloryzujący. mam kilka rysek bialych, da sie czyms je zakolorowac?
Witam wszystkich :) Chcialem zapytac jakie molibyscie polecic mi kosmetyki do mojej czarnej "hani" ;) Chodzi mi szampon, mleczko, nie wiem moze paste polerska (moze z czegos zrezygnowac?) Samochod jest z 94r. wiec lakier (czarny metalic) idealny nie jest. Chcialbym zeby to auto swiecilo sie jak przyslowiowe "psu jaja" :P zeby efekt byl dlugotrwaly i jak najlepszy, zeby lakier odzyskal swoj dawny blask :) AMEN :D
Z gory dzieki za odp. :)
POZDRAWIAM!! :)
Witam wszystkich :) Chcialem zapytac jakie molibyscie polecic mi kosmetyki do mojej czarnej "hani" ;) Chodzi mi szampon, mleczko, nie wiem moze paste polerska (moze z czegos zrezygnowac?) Samochod jest z 94r. wiec lakier (czarny metalic) idealny nie jest. Chcialbym zeby to auto swiecilo sie jak przyslowiowe "psu jaja" :P zeby efekt byl dlugotrwaly i jak najlepszy, zeby lakier odzyskal swoj dawny blask :) AMEN :D
Z gory dzieki za odp. :)
POZDRAWIAM!! :)
Ja osobiscie do mojej czarnej koHanki (dokładnie Pirates Black) uzywam kosmetyków T-Cut. Najpierw regenerator lakieru (swietnie odtłuszcza i ułatwia pózniejsze polerowanie) a nastepnie T-Cut color fast czarny. Dzieki temu zakrywa ewentulane ryski/ubutki lakieru.
Czasem uzywam takze wosku (w zielonej butelce) takze T-Cut. sprawdza sie wysmienicie.
Ja osobiscie do mojej czarnej koHanki (dokładnie Pirates Black) uzywam kosmetyków T-Cut. Najpierw regenerator lakieru (swietnie odtłuszcza i ułatwia pózniejsze polerowanie) a nastepnie T-Cut color fast czarny. Dzieki temu zakrywa ewentulane ryski/ubutki lakieru.
Czasem uzywam takze wosku (w zielonej butelce) takze T-Cut. sprawdza sie wysmienicie.
Gółpoty Ci gadają :D Wczesniej bylo,ze ten jest najlepszy :D http://moto.allegro.pl/item592908936_divine_najbardziej_ekskluzywny_wosk_ na_swiecie.html
A swoja drogą tez musze sprobowac T-Cut,bo ostatnio przejechalem mleczkiem i woskiem, ale rysy dalej pozostały jak sie ktos przygladnie z bliska :( Co nie zmienia faktu,ze Hania dorównuje jajcom mojego kundla :D
mam pytanko moze powiecie ze troche przesadzam ale sytuacja wyglada tak:
poleruje woskuje sobie samochodzik preparatami turtle wax serii patinium (najpierw extra gloss potem, wosk) autko slcznie sie lsni (kolor czarny) wyjezdzam z garazu przejade 4km jest cale zakurzone po 2 dniach juz sie tak ladnie nie lsni przez ten kurz... i teraz pytanie jak go najlepiej usunac?
pojechac karcherem co 2-3 dzien? pewnie zostana zacieki? a ich usuwanie co 2 dzien nie bardzo mi sie widzi ...
kupic jakas miotelke do mebli ? - nie bedzie takie cos rysowac jak na sucho bede usuwal kurz?
moze jakis inny sposob suszarka, odkurzacz ? :D
tez sie wqrzam, jeden dzien tylko hanka lsni, pozniej ten kurz eeh
ja pojade dzisiaj pojechac karcherem zobaczymy jak bedzie z zaciekami po tych preparatach
jak nie bedzie zaciekow to na mynij na agre (samoobslugowa) to koszt jakis 1zl wiec co 2 dzien nie zaszkodzi tak zrobic
jest tam jeszcze jeden program - nablyszczanie moze tym go potraktowac mysle ze jak sie to szybko machnie to tez nie bedzie jakis wielki koszt i wtedy nie bedzie zaciekow ktos probowal ten program na myjni agre?
jak beda zacieki to trzeba szukac dalej sposobu ...
edit:
o taki wynalezek znalazlem na allegro co wy na to?
http://www.allegro.pl/item589776562_mega_hit_elektryczna_szczotka_go_dus ter_do_kurzu.html
Trochę obciach z takim czymś latać wokół auta :rolleyes:
moze jakis inny sposob suszarka, odkurzacz ? :D
http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=281 + http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=336
To takie dwa produkty, które rozpyla się na karoserię i wyciera ręczniczkiem, stworzone właśnie specjalnie do „odświeżania” zakurzonego samochodu, na drobinkach kurzu tworzy się jakby żelowa powłoka, dzięki czemu nie ma ryzyka powstania zarysowań. A ręczniczek jest wykonany z bardzo grubej mikrofibry i w odróżnieniu od innych nie jest obszywany na okrętkę (to też powoduje zarysowania), ale obszyty satyną.
mariusz999
07-04-09, 22:20
wyjezdzam z garazu przejade 4km jest cale zakurzone
ja tak miałem jak stosowałem zwykłe, tanie woski/mleczka, ale po TurtleWax kurz tak się nie czepiał:D Teraz stosuję produkty Meguiars i jestem zadowolony. Może to jeszcze być kwestia doboru odpowiedniego materiału do polerowania???:)
no az tak sie nie czepia jak bez wosku nie probowalem innych niz turtlewax wiec nie wiem jak sie czepia na tanich
ale teraz bede robil tak:
1zl na arge - program nablyszczajacy lece tym karcherem caly samochod odjezdzam - wycieram dach i szyby i jade dalej - z reszty elementow splywa bez zadnych sladow, zaciekow itd
i tak co drugi dzien mysle sobie tak robic :)
wyprobuje jeszcze te cudenka co tu wysylacie zobacza jaka jest roznica miedzy turtlewax
stosuje to ktos w polaczeniu z turtlewax (politura+wosk)?
edit:
ale powiem ze po glebszych przemysleniach jednak nie kupie tego specyfiku :( 60zl za usuwanie kurzu to troche sporo wole jechac karcherem na bp albo arge i wycierac (bo po tym spray'u i tak trzeba wycierac i pewnie wiecej czasu schodzi nakladanie tego + wyciaranie brudnych kropek niz samo suszenie ...)
kurde niestety taki chyba urok czarnego lakieru, tez przejade raz po myciu i juz jest znac kurz :( ale mimo tego nie chcial bym zadnego innego koloru
po umyciu wyglada pieknie :)
MaTeUsZ_V212
13-04-09, 19:44
Na kurz nić nie zrobicie, próbowałem wielu kombinacji i nic nie pomogło... jedynie wycierać deliktanie jakąś mikrofibrą. Jeżeli mocny kurz to najlepiej spłukać karcherem.
Na kurz to ja mam sposób - jeździć a nie stać w garażu, i to tak szybko żeby wszystko spadało z dachu :P Ale nie no panowie chcieliśmy czarny lakier to skakać przy nim, taki urok.
Wydaje mi sie że miejsce dobre na to pytanie: czy ktoś stosował płyn do czyszczenia felg K2 Felix ? Kupiłem użyłem i odniosłem wrażenie kompletnego braku efektu - fela miała być czysta i sie lśnić, a ja nie spostrzegłem zmian. Nie wiem czy źle stosuję czy może to ściema totalna.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.