Zobacz pełną wersję : Wady w civicach 5d 2006 - lista i sposoby usuniecia
Niestety, coraz częściej zaczynam mysleć podobnie jak BENEK. Kupa różnych denerwujących pierduł. Super wygląd nie zrekompensuje niedoróbek technicznych i kiepskiego montażu.
dostałem info że jest jakieś mikropeknięcie przy głowicy silnika przy odprowadzaniu płynu od chłodnicy i wyciekło 1,5 l płynu i to pod wpływem temp przypalał się wycieknięty płyn
Ja pierd*, aż mózg się lasuje i czasami zastanawiam się, czy to forum hondy czy jakiegoś włoskiego "przyrządu do jeżdżenia". IMHO jak masz możliwość to pozbądź się szrotu, myślę że nie ma co się męczyć. Lepiej stracić parę złoty na odsprzedaży ale mieć spokojną głowę tym bardziej, że szczawie jeżdżą już stadami i nie robią niestety żadnego wrażenia na paniach ;)
Tak swoją drogą zastanawiam się, na ile - a raczej na jak długo będą skuteczne gwarancyjne naprawy w ASO. Przecież wykorzystują te same, fabryczne części. Jeśli choćby taki głupi czujnik temperatury pada a montują taki sam, to wcale nie jest pewne że po roku czy dwóch znowu nie padnie. Podobnie z pedałem sprzęgła i "słynnymi" tulejkami: wymieniają całość ale na taką samą. Skąd więc pewność, że żywotność nowego mechanizmu jest większa niż starego...? Podobnie temat można rozciągnąć na skrzypienie plastików, ściąganie w prawo, stuki zawieszenia (kołyska), itp. Problem jest o tyle wart zastanowienia, że na naprawę po gwarancji będziemy już musieli wydać ciężko zarobioną kasę, i to jak znam życie - niemałą.
Z drugiej strony finansami się nie przejmuję - wczoraj wysłałem kupon totka, więc do 22giej jestem potencjalnym milionerem. Jakbym się tu więcej nie pojawił, to szukajcie mnie na forum mazdy (6) albo BMW (3), ostatecznie Audi (A4). :cool:
Pzdr - Artur S.
Jakbym się tu więcej nie pojawił, to szukajcie mnie na forum mazdy (6) albo BMW (3), ostatecznie Audi (A4).
Nie oszukuj się ,bo jeśli Ci się trafi ta 6 ,czego życzę ,to i tak będziesz na pewno częstym gościem na forach danych marek i to nie dlatego,że będziesz taki zachwycony podanymi autami
Witam serdeczeni kolegów.
ostatnio oddałem swojego TypeS'a 2008r do serwisu z przebiegiem około 3100 km z listą uwag:
- ściaganie na prawo,
- krzywo ustawiona kierownica
- stuki w przednim zawieszeniu
- i jeszcze kilka pierdół
Ja w swoim type-s'e z 2008 mam podobnie tylko stuki nie w przednim a tylnim zawieszeniu (prawa strona)
pojawily sie mniej wiecej od 2.5-3kkm
jak sie nasili - bedzie stukac przy kazdym hamowaniu - (bo u mnie stuka tylko przy hamowaniu) to pojade z tym do serwisu
sciaganie w prawo standard ale juz sie chyba do tego przywyczailem zobaczymy co bedzie jak zmienia oponki na letnie
zauwazylem jeszcze krzywo zalozona uszczelke w tylnej szybie - podobno dostali biuletyn hondy jak ja poprawic
na trzeszczenie mi powiedzieli ze TTTM i nic z tym nie zrobia bo ma twarde zawieszenie - oczywiscie nie pomoglo jak powiedzialem ze skrzypi tez na rownej drodze jak jade bez gazu...
a teraz rzeczywiscie jak temp poszly troche do gory to skrzypi juz nie tak czesto jak w zimie
Prawie każde nowe i poźniej 2 - 3 letnie auto ma jakieś mniejsze lub większe usterki, i i narzekanie nic nie zmieni a nikt nikogo do salonu na siłę za ręke nie targał :) Poczytajcie sobie inne fora - bMw Opel Mazda mercedes a jak chcecie się lepiej poczuć to jest jeszcze forum fiata :D Nowe lub prawie nowe auta a jakie problemy. Niestety auta które sie obecnie produkuje zchodzą z lini w ilości 1szt co paredziesiąt sek. i nie oszukujmy sie filmikami i reklmami jak to oni się przykładają - żal.pl
Jesteś Panem w salonie do czasu zapłaty za auto, puźniej już sie wszystko zmienia - niestety ale tak jest. Też mnie to wqur..a ale takie czasy
Pozdrawiam
nic dodać ,nic ująć,niestety....
Co do obslugi pozakupowej to sie nie zgadzam, gdy za cos place i dostaje w zamian gowniana obsluge to nie wracam do tego samego miejsca nigdy wiecej. W przypadku serwisu po prostu go zmieniam i tyle, place i wymagam fachowej obslugi - nie obwiniam mechanikow za to ze fabryka cos zle zrobila i w zamian oczekuje profesjonalnego podejscia z usmiechem czy im sie to podoba czy nie. Kasuja za swoje uslugi dosc slono.
Dotychaczas mialem stycznosc z 2 serwisami Hondy i w obu obsluga byla na najwyzszym poziomie, zarowno jezeli chodzi o poziom wiedzy jak i cierpliwe i uprzejme podejscie do klienta, mozna? mozna.
Chyba nie myslisz że ktoś mnie kopie w d... mimo że płace grubą kase za serwis i tam wracam :) Płace wymagam tak jak mówisz ;)
chłopaki tu piszemy o wadach a nie tam ...... ja dziś pozbyłem sie w końcu trzeszczącego podszybia, zamontowałem w ASO taką specjalną mikrogumę pomiędzy plastikowe podszybie a szybę jest ekstra. Po zdjęciu podszybia dodatkowo ja i mechanicy rozpracowaliśmy efekt parującego nr nadwozia!!! ten nr nie jest wewnątrz auta ! szyba klejona jest powyżej tego nr i on jest poprostu pod szybą na zewnątrz i dlatego jest podatny na zmiany temperatury tam normalnie dostaje się woda a nie ma prawa dostać sie do auta bo dopiero powyżej jest klej od szyby - więc nie ma się co martwić, że występują jakieś nieszczelności.
niestety dalej walczę ze świstem przy prawych drzwiach w okolicach lusterka może jakieś nowe sugestie ??? ( mam na nowo wyregulowane drzwi na zawiasach i dociągnięte na zamku więc uszczelka drzwiowa odpada)
[QUOTE=cbr1100xx;624972]Prawie każde nowe i poźniej 2 - 3 letnie auto ma jakieś mniejsze lub większe usterki, i i narzekanie nic nie zmieni a nikt nikogo do salonu na siłę za ręke nie targał :) Poczytajcie sobie inne fora - bMw Opel Mazda mercedes a jak chcecie się lepiej poczuć to jest jeszcze forum fiata :D Nowe lub prawie nowe auta a jakie problemy. Niestety auta które sie obecnie produkuje zchodzą z lini w ilości 1szt co paredziesiąt sek. i nie oszukujmy sie filmikami i reklmami jak to oni się przykładają - żal.pl
Jesteś Panem w salonie do czasu zapłaty za auto, puźniej już sie wszystko zmienia - niestety ale tak jest. Też mnie to wqur..a ale takie czasy
Żona ma nowe clio juz dwa lata jezdzi i nic nie stuka ani nie trzeszczy, pozbywam sie civica i robie przesiadke na megane III 180KM.
[QUOTE=cbr1100xx;624972]Prawie każde nowe i poźniej 2 - 3 letnie auto ma jakieś mniejsze lub większe usterki, i i narzekanie nic nie zmieni a nikt nikogo do salonu na siłę za ręke nie targał :) Poczytajcie sobie inne fora - bMw Opel Mazda mercedes a jak chcecie się lepiej poczuć to jest jeszcze forum fiata :D Nowe lub prawie nowe auta a jakie problemy. Niestety auta które sie obecnie produkuje zchodzą z lini w ilości 1szt co paredziesiąt sek. i nie oszukujmy sie filmikami i reklmami jak to oni się przykładają - żal.pl
Jesteś Panem w salonie do czasu zapłaty za auto, puźniej już sie wszystko zmienia - niestety ale tak jest. Też mnie to wqur..a ale takie czasy
Żona ma nowe clio juz dwa lata jezdzi i nic nie stuka ani nie trzeszczy, pozbywam sie civica i robie przesiadke na megane III 180KM.
no to good luck a ja mialem megane II i po 3 latach jazdy NIGDY WIECEJ TEGO SHITU
kumpel miał megane 2 w jakiejś wypasionej wersji i pozbył się auta po dwóch latach ze względu na liczne usterki ze strony elektroniki
[QUOTE=civic;628001]
no to good luck a ja mialem megane II i po 3 latach jazdy NIGDY WIECEJ TEGO SHITU
Tez miałem II i była trgedia ale teraz juz wszystko poprawili i sie nie sypie widze to po clio III , a Honda schodzi coraz niżej niestety widac to po tandetnym civicu , cześciej jestem w ASO hondy niz jak mialem megane II , co prawda są to pierdoły ale bardzo wkurzające.
[QUOTE=noso;628007]
Tez miałem II i była trgedia ale teraz juz wszystko poprawili i sie nie sypie widze to po clio III , a Honda schodzi coraz niżej niestety widac to po tandetnym civicu , cześciej jestem w ASO hondy niz jak mialem megane II , co prawda są to pierdoły ale bardzo wkurzające.
No zobaczymy czy poprawili zobaczymy za rok , dwa.... oby tak :)
[QUOTE=noso;628195][QUOTE=civic;628016]
No zobaczymy czy poprawili zobaczymy za rok , dwa.... oby tak :)[/QUOTE
Zobaczymy :D
No i zobaczyliśmy :)
http://www.francuskie.pl/francuskie/modules.php?name=News&file=article&sid=4202&mode=thread&order=0&thold=5
No i zobaczyliśmy :)
http://www.francuskie.pl/francuskie/modules.php?name=News&file=article&sid=4202&mode=thread&order=0&thold=5
Najlepszy jest dopisek na końcu;
"Źródło: Renault Polska"
Niezawodność nowych modeli oceniał francuski magazyn „l’Automobile Magazine”.
Najlepszy jest dopisek na końcu;
"Źródło: Renault Polska"
Niezawodność nowych modeli oceniał francuski magazyn „l’Automobile Magazine”.
Materiał jest skopiownay ze strony renault polska , która opublikowała treść z magazynu automobile. Jak oceniaja Niemcy to niemieckie najlepsze i tak w kólko .:)
Materiał jest skopiownay ze strony renault polska , która opublikowała treść z magazynu automobile. Jak oceniaja Niemcy to niemieckie najlepsze i tak w kólko .:)
Dokładnie tak.
Az boje sie spytac co Ruskie pisza.
Materiał jest skopiownay ze strony renault polska , która opublikowała treść z magazynu automobile. Jak oceniaja Niemcy to niemieckie najlepsze i tak w kólko .:)
Inny ranking http://moto.onet.pl/122163,4813844,2,zdjecie.html#id4813847 :):):)
no dobra, w koncu wyeliminowali u mnie to stukanie dochodzace z tylu. Zamontowali jakies gumowe ustrojstwa na plastikowych oslonach zaczepow tylnej kanapy i jest w koncu cicho ;)
no dobra, w koncu wyeliminowali u mnie to stukanie dochodzace z tylu. Zamontowali jakies gumowe ustrojstwa na plastikowych oslonach zaczepow tylnej kanapy i jest w koncu cicho ;)
Na ktorych?? Tych u gory na laczeniach czy na dole przy podlodze? moze jakies foto?
na tych u gory - foto moge zrobic ale nic nie widac (te male odbojniki montowane sa wewnatrz)
na tych u gory - foto moge zrobic ale nic nie widac (te male odbojniki montowane sa wewnatrz)
Ok , a gdzie to robiles w 3miescie?
no właśnie gdzie w 3 mieście?
Maciek CIVIC SPORT
17-04-09, 18:40
Dzisiaj też byłem w serwisie ws. stuków, sprawdzili zawieszenie, wszystko ok, więc u mnie to też na bank kanapa.
Wyszedł natomiast inny klops. Mam cały dach do malowania, pod uszczelką łączącą szybę przednią i dach pojawiła się rdza. Jest ponoć na to akcja serwisowa. Problem wynika ze złej konstrukcji tej uszczelki, która uszkadza lakier i z czasem powoduje korozję. Czekam na telefon z serwisu kiedy mam odstawić auto, mają to zrobić, zapewnili też, że na czas naprawy dadzą auto zastępcze. Oby tylko niczego nie spieprzyli
Dzisiaj też byłem w serwisie ws. stuków, sprawdzili zawieszenie, wszystko ok, więc u mnie to też na bank kanapa.
Wyszedł natomiast inny klops. Mam cały dach do malowania, pod uszczelką łączącą szybę przednią i dach pojawiła się rdza. Jest ponoć na to akcja serwisowa. Problem wynika ze złej konstrukcji tej uszczelki, która uszkadza lakier i z czasem powoduje korozję. Czekam na telefon z serwisu kiedy mam odstawić auto, mają to zrobić, zapewnili też, że na czas naprawy dadzą auto zastępcze. Oby tylko niczego nie spieprzyliAkcja serwisowa na tą usterke była ok 1rok temu ,a felerem było założenie uszczelki na słabo utwardzony lakier(świeży) a poza tym pomalowali tylko pasek pod uszczelką a też obiecywali cały dach,kanapa zresztą też umnie stukała , obluzowałem mocujące kanape śruby (boki) a następnie dokręciłem i pomogło.
robilem w gdansku na hallera
Maciek CIVIC SPORT
17-04-09, 19:28
Akcja serwisowa na tą usterke była ok 1rok temu ,a felerem było założenie uszczelki na słabo utwardzony lakier(świeży) a poza tym pomalowali tylko pasek pod uszczelką a też obiecywali cały dach,kanapa zresztą też umnie stukała , obluzowałem mocujące kanape śruby (boki) a następnie dokręciłem i pomogło.
Mi obiecali pomalować cały dach, zreszta znajomy jest szefem serwisu i obiecał tego dopilonować, zobaczymy jak to zrobią.
Akcja serwisowa na tą usterke była ok 1rok temu ,a felerem było założenie uszczelki na słabo utwardzony lakier(świeży) a poza tym pomalowali tylko pasek pod uszczelką a też obiecywali cały dach,kanapa zresztą też umnie stukała , obluzowałem mocujące kanape śruby (boki) a następnie dokręciłem i pomogło.
a mi sie wydaje ze ta akcja byla przynajmniej ze 2 lata temu (mam samochod z polowy 2006 czyli pierwsze wersje i wymieniali mi to chyba jeszcze przed pierwszym przegladem, chyba nawet przed sprezynka wlewu paliwa) i polegala na wymianie uszczelki z innym profilem - poprzedni powodowal w czasie pracy nadwozia obcieranie i koniec koncem wycieranie lakieru pod ta uszczelka i niekiedy dochodzilo do korozji. Tak jak wspomnialem mi to wymienili juz dawnooooo i na tyle szybko ze nic u mnie sie nie zdazylo podziac :) *Maciek CIVIC SPORT* Ciekaw jestem co to masz za serwis ze teraz w 2009 roku sie obudzili???? ten dach to jest ewidentnie ich wina bo sobie o tym po prostu zapomnieli.
Dzisiaj też byłem w serwisie ws. stuków, sprawdzili zawieszenie, wszystko ok, więc u mnie to też na bank kanapa.
Wyszedł natomiast inny klops. Mam cały dach do malowania, pod uszczelką łączącą szybę przednią i dach pojawiła się rdza. Jest ponoć na to akcja serwisowa. Problem wynika ze złej konstrukcji tej uszczelki, która uszkadza lakier i z czasem powoduje korozję. Czekam na telefon z serwisu kiedy mam odstawić auto, mają to zrobić, zapewnili też, że na czas naprawy dadzą auto zastępcze. Oby tylko niczego nie spieprzyli
U mnie to samo wg. stwierdzenia serwisanta uszczelka przedniej szyby będzie wymieniona+ lakierowanie części dachu i podobno nic nie będzie widać, wg mnie sporo się spóźnili bo gwarancja kończy się za miesiąc ale czekam na telefon od nich.
ps byłem w sprawie stuków przedniego zawieszenia i stwierdzili łącznik stabilizatora do wymiany i przy okazji tą uszczelkę.
Jakiś czas temu zauważyłem, że w czasie postoju kręcąc kierownicą słyszę stuki dochodzące z przodu. Zgłosiłem to w serwisie, jednak stwierdzono, że to normalne i takie luzy to normalny objaw. Czy ktoś z forumowiczów mógłby skomentować? Nie mam doświadczenia w tym zakresie. Proszę o jakieś wskazówki co do tego luzu i stuków. Czy ktoś ma może podobne objawy, a może to normalne?
U mnie tfu! tfu! nie ma żadnych stuków, a od czasu do czasu pokręcę kierownicą stojąc w garażu.
Pzdr - Artur S.
Jakiś czas temu zauważyłem, że w czasie postoju kręcąc kierownicą słyszę stuki dochodzące z przodu. Zgłosiłem to w serwisie, jednak stwierdzono, że to normalne i takie luzy to normalny objaw. Czy ktoś z forumowiczów mógłby skomentować? Nie mam doświadczenia w tym zakresie. Proszę o jakieś wskazówki co do tego luzu i stuków. Czy ktoś ma może podobne objawy, a może to normalne?
Gdy krecisz kołami podczas postoju to biorąc pod uwagę ciężar tego samochodu i szerokość opon jest to katorga dla przekładni, warto się przynajmniej choć troszke toczyć. Spróbuj sobie tak pokręcić przy wyłączonym silniku bez wspomagania to zobaczysz jaka to siła.
Mi czasem coś stuknie, ale sie tym nie przejmuje.
Gdy krecisz kołami podczas postoju to biorąc pod uwagę ciężar tego samochodu i szerokość opon jest to katorga dla przekładni, warto się przynajmniej choć troszke toczyć. Spróbuj sobie tak pokręcić przy wyłączonym silniku bez wspomagania to zobaczysz jaka to siła.
Mi czasem coś stuknie, ale sie tym nie przejmuje.
Wcale nie muszę mocno kręcić kierownicą, żeby słyszeć te stuki.Wystarcza ruch 2-3 cm w prawą i lewą stronę w czasie postoju czy też wolno się tocząc. Jakieś sugestie?
stuki hmmm ... pewnie wada wspomagan elektrycznych ,w renault megane II to dopiero stukalo :) tak na pocieszenie smialo moge powiedziec ze tam pizg....ło
Sic! Może to nie do końca wada ale dziś wymieniałem żarówkę migacza przedniego i sposób w jaki trzeba się tam dostać jest co najmniej nienormalny :D Ale skoro lampeczkę dostałem od znajomka a do warsztatu nie było kiedy pojechać to zabrałem się za to sam. Odpinając zaczepy nadkola trzeba je odgiąć potem wyjąc jakąś gumową rurę i wcisnąć rękę w szparę wielkości najwyżej dłoni kobiecej ;) straciłem na to 40 min połamałem jedną "spinkę" i pociąłem obie ręce. Co za kretynizm.... a trzeba było jechać do ASO ;) Odradzam komukolwiek robienie tego samemu :)
stuki hmmm ... pewnie wada wspomagan elektrycznych ,w renault megane II to dopiero stukalo :) tak na pocieszenie smialo moge powiedziec ze tam pizg....ło
W III już nic nie stuka, pozdrawiam :)
Kolego civic to jest forum Hondy Civic a nie Megane III, a temat to : Wady w civicach 5d 2006 - lista i sposoby usuniecia, a nie co nie stuka w MEGANE III. Jeśli chcesz znać moje zdanie o renówkach to ci powiem że miałem Lagunę II i zrobiłem nią 185kkm i wiem jedno nigdy więcej Renault!!!!!!! Jeśli ci jeszcze nic nie stuka to poczekaj zacznie a jak zacznie to musisz mieć gruuuuby portfel.
Kolego civic to jest forum Hondy Civic a nie Megane III, a temat to : Wady w civicach 5d 2006 - lista i sposoby usuniecia, a nie co nie stuka w MEGANE III. Jeśli chcesz znać moje zdanie o renówkach to ci powiem że miałem Lagunę II i zrobiłem nią 185kkm i wiem jedno nigdy więcej Renault!!!!!!! Jeśli ci jeszcze nic nie stuka to poczekaj zacznie a jak zacznie to musisz mieć gruuuuby portfel.
Może masz i racje tylko, że w hondzie mi juz po 3 dniach wszystko stukało :)
Nie interesuje mnie co stuka w M III nawiazałem tylko do postu kolegi wyżej.
Może masz i racje tylko, że w hondzie mi juz po 3 dniach wszystko stukało :)
Nie interesuje mnie co stuka w M III nawiazałem tylko do postu kolegi wyżej.
Panowie skończcie tą dyskusje bo jest bezsensu każdy ma taka furę jaka mu odpowiada , jeden kocha Daewoo Matiz drugi Hondę:p CIVIC :):):)
tak subaru....moje marzenie ,ewentualnie Evo 10
Nowa Mazda 3 MPS (260KM!) :D
Ale nas zaraz moderator objedzie...
browocofil
25-04-09, 20:59
straciłem na to 40 min połamałem jedną "spinkę" i pociąłem obie ręce. Co za kretynizm.... a trzeba było jechać do ASO
Tą spinkę załatwiłeś w ASO, czy można jakoś inaczej?
Drugi samochód to 10-letnie Clio żony, 143 tys. km, nic w nim nie skrzypi ani nie trzeszczy. A w Hondzie idzie cholery dostać przez różnego typu dziwne odgłosy
>>Jasio
Pewnie, ze mozna dostac cholery ;-) i nie powinno tak byc, ale... co zrobic? Moja dziewczyna, na moje narzekanie, ze trzeszczy w tym aucie odparla: "Aj, za wrazliwy jestes" - jak widac niektorych takie drobiazgi jak trzeszczace plastiki nie ruszaja ;-)
Moja żona ma 10 cio letnie lupo i nic się w nim nie dzieje a przebieg ma 156 kkm.
Drugi samochód to 10-letnie Clio żony, 143 tys. km, nic w nim nie skrzypi ani nie trzeszczy. A w Hondzie idzie cholery dostać przez różnego typu dziwne odgłosy
wybaczcie koledzy ale ja w to nie wierzę. Każdy z nas chyba mam jakiś tam drugi samochód i swoje doświadczenia, ale jak po prostu nie wierzę ze po 143, czy 150 tys. na naszych drogach nic wam nie trzeszczy. Może po prostu tego nie słyszycie. U mnie w suzuki wszystko trzeszczało, w golfie 3 też, w skodzie octavi też trzeszczy. Nie miałem clio ale kuzyn ma scenica i tez wszystko mu trzeszcze i dodatkowa padaja cewki za 1200 zł, wiec prosze bek kitu ze lupo i clio sa ciche i tak super spasowane. Inna sprawa oczywiscie z naszymi hondami ---- ze za 75 kawalkow dostajesz cos co po 40 czy 50 tys. skrzypi i w...ia --- zgadzam sie ze to skandal.
zona ma clio 1.2 16 v rocznik 2000 przebieg 100 tys, szalu nie robi ,kolor plastikow itp wiadomo .... ale szlak mnie trafia gdy jade bez zonki po dziurach 60 km/h i slysze cisze ,trzeszczy tylko czasem szyba w drzwiach a tak nic wiecej
zona ma clio 1.2 16 v rocznik 2000 przebieg 100 tys, szalu nie robi ,kolor plastikow itp wiadomo .... ale szlak mnie trafia gdy jade bez zonki po dziurach 60 km/h i slysze cisze ,trzeszczy tylko czasem szyba w drzwiach a tak nic wiecej
Moja żona też ma clio III z 2006 roku przebieg 60 tys i nic nie skrzypi, mało tego po za przeglądami nie byłem z tym cudem w serwisie na żadnej naprawie czy akcji serwisowej, a z Civiciem... nawet szkoda pisac.
Placzecie jak stare baby... :D I dlatego ten watek ma 81 stron! Wstyd mi za was!!!
Civic to samochod dla facetow z jajami, twardzieli, ktorzy nie zwracaja uwagi na takie duperelki jak trzeszczace plastiki! I nie maza sie jak baby na dzwiek hasla akcja serwisowa... :p
ja może inaczej to ujmę - jak jadę poniżej 4krpm (tak troche 'emeryten mode') to słucham radyjka, i to wcale nie głośno - to zagłusza wszelkie trzaski, obcierania etc. a jak mam fantazję pojeździć powyżej 4krpm to specjalinie ściszam radio i jakoś też tych trzasków nie słyszę, tylko soczysty dźwięk spalanej benzynki i posuwisto-zwrotnych ruchów cylindrów.
A sprawa awaryjności - swego czasu jeździłem jako kurier w dużej firmie/korporacji i zdarzało się testować różne furmanki na ewentualne uzupełnienie/wymianę floty samochodowej.
Standardowo mieliśmy corolki - D4D 2 litry - jeździłem kilkoma i w każdej o coś innego można by się przyczepić, a to farba schodzi z plastików, a to wyświetlacz nie domaga, a to bicie na kierownicy i serwis nie wie o co kaman.
Mieliśmy też audi A4 i A6 dla pracowników z wyższej półki - standardowo smród z klimy dwa tygodnie po czyszczeniu - aż wstyd. I czasami spadały im jakieś rurki przy turbinie i powyżej 1,5krpm zostawiało się z rury zasłonę dymną.
No i mieliśmy przypadek forda mondeo (najbardziej wypasiona wersja z odciągaczem do piardów) - średnio dwa razy w miesiącu w serwisie przez pierwszy pół roku, z serwisu wyjeżdżał z następnymi usterkami bo "fachowcom" się rączka omskła i coś tam zawsze zchrzanili. I miał takie fajne śruby zabezpieczające na alufelach(oryginalne!), że trzeba było rozwiercać po pierwszej próbie zmiany opon na zimówki (w sensie że miękkie jak masło i jeden ruch kluczem zjechał śrubę na łyso)
A, i jeszcze miałem nie-przyjemność przejechać się meganką ze składanym dachem. ok, szpan na mieście, ale przejechanie przez najmniejszy kamyczek na drodze powodował takie skrzypienie że zęby cierpły. Coś się też waliło z mechanizmem od dachu i w końcu szef floty zakazał składania dachu :D
Drodzy Panowie,Panie,
ja wiem, to wszystko przeszkadza, niektórych dręczy, ale nie pozwólmy by minusy zasłoniły nam plusy. Civic to naprawdę fajne autko ("fajne" to niedoszacowanie).
A tak w ogóle to warto pisać jaki rocznik ma się Civica.
Często i gęsto smutki i żale wypisują właściciele rocznika 2006 które jak wiadomo było trochę obarczone problemami wieku dziecięcego....
Pisanie że civic 8gen jest strasznie awaryjny itp to tak jak twierdzenie że wszystkie niemieckie samochody są dobre, ekonomiczne i bezawaryjne...
to tyle
P.S.
dziś znów może zetnę jakiegoś deblia w A4 co jak ma 110km w tdi to myśli że jest panem szos...;)
Maciek CIVIC SPORT
28-04-09, 11:43
A tak w ogóle to warto pisać jaki rocznik ma się Civica.
Często i gęsto smutki i żale wypisują właściciele rocznika 2006 które jak wiadomo było trochę obarczone problemami wieku dziecięcego....
Pisanie że civic 8gen jest strasznie awaryjny itp to tak jak twierdzenie że wszystkie niemieckie samochody są dobre, ekonomiczne i bezawaryjne...
to tyle
P.S.
dziś znów może zetnę jakiegoś deblia w A4 co jak ma 110km w tdi to myśli że jest panem szos...;)
Ja mam cifa z 2006 roku i problemów wieku dziecięcego nie uświadczam. Może jestem mało wrażliwy, ale stuki o których tak szeroko się rozpisujecie też są mi opce. Jedynie co mnie wkurza to mega słaba jakość lakieru, co przy czarnym kolorze jest szczególnie denerwujące, oraz rysujący się plastik prędkościomierza. Co mnie jedynie pociesza to, że np. roczne Subaru Outback w kolorze czarnym wcale nie wygląda lepiej. Lakier jest podobnej, mizernej jakości. Cif jest moim pierwszym i ostatnim autem w kolorze czarnym, wygląd nie rekompensuje problemów z utrzymaniem lakieru w jako takim stanie.
Jedynie co mnie wkurza to mega słaba jakość lakieru, co przy czarnym kolorze jest szczególnie denerwujące, oraz rysujący się plastik prędkościomierza. Co mnie jedynie pociesza to, że np. roczne Subaru Outback w kolorze czarnym wcale nie wygląda lepiej. Lakier jest podobnej, mizernej jakości.
Nie chciałbym Cię martwić, ale tak na 99% to wszystkie nowe samochody (poza chińskimi :D) mają super-duper lakier ekologiczny na bazie wody czy czegoś tam. Wszystko fajnie ale ten badziew jest zarąbiście miękki.
Obiło mi się gdzieś kiedyś o uszy, że takie lakiery utwardzają się rok czy dłużej (ale nie jestem pewien), tylko że kto bedzie kupował nowe auto, zeby przez rok nim nie jeździć, nie dotykać i nie patrzeć nawet tak na wszelki wypadek żeby się nie zarysowal.
W sumie można by pomyśleć o lakierowaniu na własną ręke jakąś powłoką ochronną, tylko co na to HP i gwarancje na lakier? pewnie powiedzą że to już nie ich sprawa ech...
Zawsze mozna sobie zafundowac "diamentowa ochrone lakieru". Troche kosztuje, ale efekty moga byc niezle :) Sam sie zastanawiam nad tym. A moze ktos tego probowal?
jeśli chodzi o lakier, to zamiast tej cudownej diamentowej ochrony to bym zastosował cos takiego: http://www.foilacar.com/start.php wziąsc taką przezroczysta folie i oblepić cały samochód (oczywiscie zrobić to na nowy lub chociaż odnowiony lakier)
Ostatnio zatrzymałem się na parkingu obok Passata CC wiec nie mógł być starszy niż jakieś 6 miesięcy a w pełnym słońcu lakier miał gorszy od mojego ślicznego rovera coupe z 95 roku(co prawda ten nigdy nie widział zimy) ;) Nowe auta po prostu takie już są. Mój civic nadaje się do malowania bo ma pełno małych rysek. Wystarczy że przywieszka od kluczyków dotknie drzwi i już mam nową ;) Ale za to ta przyjemność z jazdy.... :P
Wcale nie muszę mocno kręcić kierownicą, żeby słyszeć te stuki.Wystarcza ruch 2-3 cm w prawą i lewą stronę w czasie postoju czy też wolno się tocząc. Jakieś sugestie?
Ależ proszę. Stuki w zawieszeniu/układzie kierowniczym/ to cecha charakterystyczna a nie wada Hondy Civic. Tak twierdzi serwis powołując się na Hondę Polska. Mnie jak coś stukało z przodu to:
najpierw przesmarowali, potem wymienili jakieś odbojniki, potem łożyska w McPersonie (jakkolwiek się to pisze akurat na łożyska się nie skarżyłem), potem jeszcze amortyzatory. I co? Ano nic. Stuka dalej.
Chyba, że tylko mówią że coś wymieniają...
Jakieś sugestie?
czy ktoś reklamował schodzący czarny lakier z wewnętrzenej strony końcówek wydechu ? u mnie zaczyna to brzydko wyglądać z lewej strony poodchodziły takie całe płaty lakieru - ale kicha :mad:
już raz część wydechu mi wymieniali a teraz odłazi lakier i do tego tłumik zaczyna dziwnie pierdzieć tak jakby w środku tłumika oberwała się jakas przegroda auto ma 8 mcy i 12 tyś przebiegu - "KUPA ZŁOMU":eek:
szubek mam dokladnie to samo !!!! z lewej strony metalowa trojkatna blaszka ,zeszla farba z dolnej czesci platy okolo 2.3 cm
ostatnio na zderzaku tylnim z prawej strony pod lampa cos sie dzieje z lakierem :| napoczatku wygladalo to jakby nakapalo cos z drzewa ,tak jak sie stoi pod brzoza ,po umyciu nadal jednak to zostalo ,pasta polerska tez nie dala rady :| co robic ??????
Witaj w "klubie" wydechów z odpryskami.:D
Ja ostatnio postawiłem autko pod drzewem - cień i te sprawy - dopiero podczas mycia na przedniej masce zauważyłem takie drobne odbarwienia jak szpileczki niestety niczym tego nie mogę zlikwidować normalnie jak patrzysz na autko tego nie widać dopiero z bliska.
Na każdym kroku załamka z tym autem a laaaaaaaakier to dopiero jest kiepski zresztą tak jak inne plastiki wewnątrz są strasznie mizernej jakości wystraczy zawadzić deliktatnie np. butem z miękką podeszwą i już zostaje ślad.
Moje siedzenie z tyłu od butów dziecka wygląda jak by wpadło do kosiarki a wiecie jakie buty noszą dzieciaki.
W ogóle to mam w aucie kilka usterek których nie mogę wyeliminować i to jest najbardziej wkurzające.
Gasnący wyświetlacz od radia i klimy jak autko postoji na słońcu, świst ( pisąłem już o tym) z prawej strony drzwi - serwis rozkłada ręce.
Stuki przedniego zawieszenia ale z tym jestem umówiony na diognozę zobaczymy co z tego wyjdzie.
Prowadnica lewej szyby do wymiany ( szyba trzeszczy ) nawet nie chcę myśleć o wymianie bo mam całe drzwi wyciszone a tam też znajduje się centralka MICu, którą trzeba wynienić razem z siłownikiem
w związku z brakiem możliwości otwarcia autka z pilota itd. Szkoda, że nie można cofnąć czasu autko kupiłem na firmę więc sprzedaż teraz nie wchodzi w grę za duże straty.
Nic tylko pozostaje się przyzwyczaić do "samochodu".:(
Ja Ci powiem tak chyba masz jakiś feralny egzemplasz gdzie kupowałeś go jak można wiedzieć bo widzę że jesteś z tego samego miasta co ja:)
Ja mam też 1.8 tylko Sport z 2008 i też czarna perła jasna tapicerka w środku jedyną rzeczy która została zgłoszona i wymieniona przy składaniu lusterek lewe od strony kierowcy strasznie skrzypiało wymieniono mi cały mechanizm lusterka i wszystko gra.A reszta spraw jak dla mnie wszystko gra. Byłem teraz na 1 przeglądzie tylko nie w Łodzi(odradzam przeglądy w łodzi) tylko w Nowym Sączu bo akurat byłem w pobliżu i w aucie wszystko gra.
Z chęcią zobaczyłbym te wszystkie nurtujące cię wady może kiedyś się zgadamy i wymienimy swoje spostrzeżenia na żywo.
pozdrawiam Robert
Moja historia jest gdzieś na forum od początku mam z autem problemy.Jak tylko wyjechało z salonu już tego samego dnia było w serwisie. Jak znajdę wątek to podeślę linka. Tam jest wszytko co gdzie i kiedy. Polmozbyt. Tylko tam kupowałem wszytkie hondy i od zawsze tam serwisuje. Na sam serwis nie narzekam tylko co zrobić jak autko to bani.
Czytałem od początku cały twój wątek i dlatego wnioskuje że jakiś strasznie feralny egzem. Ja tak samo kupowałem w Polmozbycie ale co do serwisu powiem Ci tak jak masz możliwość pojechać do Nowego Sącza to polecam w 100%!!! po prostu jak dla mnie rewelacja w porównaniu z Łodzią i CENAMI za sam serwis!!!
Żałuję tylko dwóch rzeczy że nie kupiłem EXEC jak ty i kolor Czarny zamieniłbym na Czerwony:)
hehe panowie obwieszczam wszem i wobec że dziś doznałem dźwięku skrzypiącej tapicerki w civicu, strasznie specyficzny dźwięk nie do opisania :) radio na 12 daje pełne jego wygłuszenie :)
[QUOTE=xVRoBVx;674050]Ja Ci powiem tak chyba masz jakiś feralny egzemplasz
Mój ezgemplarz też był felerny 16 wizyt w ASO w przeciągu niespełna 3 lat.
2 Miesiące temu kupiłem wersję po lifcie i mam nadzieję, że nie będę z nią miał takich problemów jak Koledzy :) bo gdy o tym czytam to się zastanawiam, czy dokonałem dobrego wyboru.
Jak do tej pory (pomimo tego, że jestem bardzo upierdliwy) nie znalazłem niczego do czego mógłbym się przyczepić.
Będę na bieżąco informował o jakości wersji po lifcie.
ja 16 razy to byłem w ciag pierwszych 3 miesięc nawet nie chcę myślec co będzie przez 3 lata jak jadę do serwisu to dostają już "gęsiej skórki":D
Ja byłem jak dotąd w serwisie dwa razy
1 raz na przeglądzie po 20 tys
2 raz na wymianie pompy sprzęgła
Teraz mam 30 kkm na liczniku i chyba słyszę ten dziwny dźwięk z kokpitu. Szczerze powiem że dziwny dźwięk zupełnie nie jak skrzypiąca deska to jest taki krótki dźwięk nie wiem jakby coś pękało itp ( tylko na dziurach i wyraźnie słyszę go tak jakby z podszybia)
5x przegląd
1x klocki hamulcowe
1x sprężynka przy wlewie paliwa
1x kostka przy pompie paliwa (akcja serwisowa)
1x hamulec ręczny (akcja serwisowa)
1x wymiana światła przeciwmgielnego
2x oboje amortyzatora, 1x amortyzatory przód (trochę niepokojące bo powtórnie)
W zasadzie tylko eksplatacja, nie było usterki uniemożliwiającej jazdę, dziwi jedynie słaba jakość użytych materiałów (plastiki, lakier, skrzypienia itp).
Wymiana połosi-akcja serwisowa
skrzypiacy pedał-wymiana pompy-pomogło na 8 tys i kolejna wymiana
wymiana siłowników klapy tylnej
Wymiana połosi-akcja serwisowa
O tym nie słyszałem że była taka akcja - możesz coś więcej o tym napisać.
O tym nie słyszałem że była taka akcja - możesz coś więcej o tym napisać.
Honda Poland nasmarowałą mi piękne pismo z którego wynika iż w roku modelowym 2008 zaistniało podejrzenie błednej obróbki cieplnej pólosi napedowych i zapraszaja do serwisu celem sprawdzenia.
Po numerze Vin nie są tego w stanie ustalic węic dmuchasz do serwisu aby mechanik sprawdził nr seryjne pólosi-w moim przypadku były z feralnej parti.
Oczywiscie w Polskich serwisach nie posiadają żadnych częsci na stanie i muszą to zamówić,więc dmuchałem ponownie za kilka dni do serwisu na wymianę.
Siłowników klapy tylnej ani pompy sprzegła na miejscu od ręki też nie mieli-wiec za każdym razem diagnoza i czekamy na częsci.
Dobrze że filtry chociaż mają...............
jaka usterkę silwnikow zgłaszałeś? To że zimą klapa nie do końca się otwiera? jeśli tak to wymienili bez żadnego ale?
jaka usterkę silwnikow zgłaszałeś? To że zimą klapa nie do końca się otwiera? jeśli tak to wymienili bez żadnego ale?
Klapa spadała na głowę;) i zatrzymywałą się w dowolnej pozycji.
Po zademonstrowaniu na egzemlarzu w salonie iż ten typ tak nie ma zamówili juz bez szemrania ;)
(...)
Oczywiscie w Polskich serwisach nie posiadają żadnych częsci na stanie i muszą to zamówić,więc dmuchałem ponownie za kilka dni do serwisu na wymianę.
(...)
Dobrze że filtry chociaż mają...............
Dostępność części to faktycznie problem, wiadomo że koszty - ale podstawowe
powinny być dostępne od razu a nie w ciągu tygodnia. Szczególnie jak warsztat
to ASO płacimy i wymagamy ... a tu nic takiego ...
semri, u mnie silowniki klapy tylnej po prostu rdzewiały, wymienione na takie z modelu 2008, z dodatkowymi oslonkami.
odnośnie tych półosi to miałes jakieś objawy wskazujace na niesprawność?
odnośnie tych półosi to miałes jakieś objawy wskazujace na niesprawność?
Poza pismem od Hondy Poland to nie :)
Kurde ktoś chyba gdzieś pisał, że mu odpada chromik z tych trójkątnych osłon wydechu. Właśnie zauważyłem, że i u mnie się to złuszczyło... ASO to wymienia?
U mnie po raz kolejny poluzowała się górna listwa (uszczelka) szyby przedniej. Za pierwszym razem klejono mi to 3 razy. Po tym jak odpadła kolejny raz wymieniono ją na nową w ramach gwarancji. Przetrwała ona rok i historia powtarza się od początku. Okropność.
A ja Panowie i Panie jestem zadowolony z Hani.
Jadąc dziś na maraton rowerowy do Piaseczna, włożyłem do środka, po złożeniu siedzeń dwa rowery(rama 19'').
Wątpię by jakikolwiek Hatchback w klasie C sprostał by temu zadaniu.:)
Pozdrawiam
Dwa rowery bez kół wkładałem nawet do peugeota 106. Rozumiem, ze zdjales tylko przednie kola? Przy transporcie rowerow ujawnia sie bardzo wysoka podatnosc plastików na zarysowania :(
[QUOTE=bunet;682824]A ja Panowie i Panie jestem zadowolony z Hani.
/QUOTE]
a ja dzisiaj wyciąłem beeme 5
i golfa na zakręcie przy jakiś 110km/h:) zakręt w ogóle nie profilowany:) oponki tragiczne ale dały rade
Dwa rowery bez kół wkładałem nawet do peugeota 106. Rozumiem, ze zdjales tylko przednie kola? Przy transporcie rowerow ujawnia sie bardzo wysoka podatnosc plastików na zarysowania :(
nic nie porysowane
żadne koło nie zdejmowane(tylko przekręcone o 180 stopni przednie koło)
ps:
mam zaje... zakwasy, wczoraj na rowerku walnąłem 54 km:eek:
Ja zrobiłem wczoraj 450km - motocyklem i nie mam zakwasów ... polecam :D
nic nie porysowane
żadne koło nie zdejmowane(tylko przekręcone o 180 stopni przednie koło)
To nie wiem jak to zrobiłeś, bo mój wszedł dopiero jak odpiąłem przednie koło. Wprawdzie mój rower to zjazdówka, ale w długości wielkiej różnicy być nie może.
Ja zrobiłem wczoraj 450km - motocyklem i nie mam zakwasów ... polecam :D
A ja mam zaje... zakwasy.
Ale warto było. :)
Polecam MTB
To nie wiem jak to zrobiłeś, bo mój wszedł dopiero jak odpiąłem przednie koło. Wprawdzie mój rower to zjazdówka, ale w długości wielkiej różnicy być nie może.
U mnie to samo. Rower mieści się z tyłu dopiero po wymontowaniu koła, chyba, że położę tylne oparcie i wkładam maszynę przez bagażnik. Wtedy mieści się bez problemu bez bez demontażu.
Tak dzisiaj pojeździłem sobie po niemieckich drogach i doszedłem do wniosku, że mój Civic jest niekompatybilny z polskimi drogami (czytaj dziurami). Zrobiłem 200km i samochód nie wydał żadnego stuknięcia z kokpitu, okolicy siedzeń, tylnej półki czy zawieszenia. Po prostu błoga cisza. Wróciłem do Polski i co? Tu dziura, tam dziura, tu puk, tam puk.
Idzie się załamać normalnie, no i wniosek z tego że narzekania sporej części forumowiczów nt różnego rodzaju stuków biorą się w sporej części z faktu po jakich drogach się poruszają.
A tak przy okazji bardzo dużo 8gen jeździ po Niemczech :)
Bo to fajne auto hahahah :)
A tak przy okazji bardzo dużo 8gen jeździ po Niemczech :)
Gdzie ty jezdziles? ;)
Moze raz na kilka dni spotykam na swojej drodze innego civika 8gen! Wydaje mi sie ze mniej jest tylko Imprez i Lancerow w tej klasie. Zdecydowanie wiecej jezdzi tu 911-stek! :)
Gdzie ty jezdziles? ;)
Moze raz na kilka dni spotykam na swojej drodze innego civika 8gen! Wydaje mi sie ze mniej jest tylko Imprez i Lancerow w tej klasie. Zdecydowanie wiecej jezdzi tu 911-stek! :)
Oj Fakt bylem kilka razy w Berlinie i moze z 2-3 Civici widzialem....
Tak dzisiaj pojeździłem sobie po niemieckich drogach i doszedłem do wniosku, że mój Civic jest niekompatybilny z polskimi drogami (czytaj dziurami). Zrobiłem 200km i samochód nie wydał żadnego stuknięcia z kokpitu, okolicy siedzeń, tylnej półki czy zawieszenia. Po prostu błoga cisza. Wróciłem do Polski i co? Tu dziura, tam dziura, tu puk, tam puk.
Idzie się załamać normalnie, no i wniosek z tego że narzekania sporej części forumowiczów nt różnego rodzaju stuków biorą się w sporej części z faktu po jakich drogach się poruszają.
A tak przy okazji bardzo dużo 8gen jeździ po Niemczech :)
Wiem coś o tym. Auto kupiłem kiedy mieszkałem w Niemczech. Wszystko było dobrze do czasu powrotu do Polski. Zaczęło stukać, pukać, drżeć i brzęczeć. Totalna porażka - polskie drogi.
Gdzie ty jezdziles? ;)
Moze raz na kilka dni spotykam na swojej drodze innego civika 8gen!
Przy wschodniej granicy Niemiec z Polską - Pasewalk, Anhlam i okolice. Wdziałem c onajmniej 5-6 8genów w 2h :)
Dobra , a ja napiszę coś na temat tego wątku. Jak pojechałem do myjni to wiadomka zamykałem szyby. Od strony kierowcy tak mi się zamknęła że wyszła poza uszczelkę na zewnątrz !!!. Skutek - troszke polało to środka. I teraz pytanie WTF??? W ogóle zauważyłem że ta szyba jakoś tak lekko wyłazi przy podnoszeniu z samego dołu, potem już idzie torem za uszczelką. No ale niezła akcja, teraz cały czas lukam czy nie zrobi mi tego samego numeru. Ktoś z Was miał już takie akcje?
jesli masz gwarancje to lec do serwisu niech robia.
mam tak w innym aucie i to wygielo sie troche ramie prowadnicy. trza wymienic
No nie mam wyjścia, niech się z tym mordują tym bardziej ze dodatkowo szyby też wnerwiająco popiskują, ale to pewnie kwestia podsmarowania.
No nie mam wyjścia, niech się z tym mordują tym bardziej ze dodatkowo szyby też wnerwiająco popiskują, ale to pewnie kwestia podsmarowania.
uwazaj z tym smarowaniem! Mi na pierwszym przegladzie serwisant posmarowal szyby wd40 bo podobno piskaly (ja tego nie zauwazylem i nie zglosilem) i od tej pory kazde otworzenie szyby - na szczescie rzadko otwieram, ale np. na bramce na autostradzie i cala szyba tlusta i tak przez 3 lata sie z tym meczylem - pieprzone wd40 przeszlo przez wszystkie uszczelki gumowe.
O dzięki stary za uwagę. Faktycznie takie załatwienie sprawy to by było przegięcie w drugą stronę :) Muszę jednak coś z tym zrobić bo wg mnie za topornie to działa. W starym punto delikatniej to chodzi :):):) Niby bzdet, ale drażni...
WD40 absolutnie nie powinno byc uzywane tam gdzie jest guma! Jak juz, to nalezy uzywac smary silikonowe, obojetne dla gumy...
WD40 absolutnie nie powinno byc uzywane tam gdzie jest guma! Jak juz, to nalezy uzywac smary silikonowe, obojetne dla gumy
to wd40 to byla u mnie taka przenosnia bo nie wiem czym to zrobil, moze i nawet silikonowym ale pozniej zeby to "naprawic" taka robote to trzeba byloby rozebrac drzwi i wszystko umyc lub nawet wymienic prowadnice - na szczescie to juz nie moja sprawa ;)
arkadiusz29
04-08-09, 21:03
Ja pierdziele panowie jak czytam wasze posty to jestem przerazony:eek:przeczytałem kilkadziesiat stron i nie wiem czy sie nie rozmysle z kupna tego auta.Usterek i wad tyle,ze głowa pęka.Ja nie mam zmiaru jezdzi non stop po serwisach nie mam na to czasu.Cholera dało mi to do myslenia
malykciuk czy twoją ctr'ke trapią podobne dolegliwości bo interesuje mnie tylko ta wersja civica???
Ja jako jeden z pierwszych na forum miałem civica 1.8 i pozbyłem sie go po 2 latach własnie z powodu usterek, także szczerze NIE POLECAM kupa złomu i tyle. Pozdrawiam.
kupa złomu i tyle
Twój aktualny samochód to też "kupa złomu i tyle" ;)
Kolego civic może pokusiłbyś się o jakąś wnikliwszą opinię, może z rozpisaniem poszczególnych usterek (tylko nie takich z Twojej winy ! ).
arkadiusz29 mój Civic 8 gen. wprawdzie to R18A2 i mam go od października '08, ale te wszystkie strony z tego wątku mnie nie dotyczą.
- Niezrozumiała jest dla mnie tylko kombinacja przeciemniania wyświetlacza od radia/klimy (raz na miesiąc mi się to zdaża).
- Kwestia trwałości lakieru wodnego oczywiście pozostawia wiele do życzenia, ale szukanie "prawdziwej" w tym pseudo-ekologicznym świecie jest według mnie niemożliwe.
- Hmmm, wadą dla mnie jest, że komputer pokładowy wylicza średnią prędkość tylko dla "kierowcy A" i "B" naraz, a nie osobno. To straszne, haha :p
Najróżniejsze usterki mogą się trafić każdemu, wiadomo, jednak czy dyskwalifikują one zakup auta ?! Wątpię - czyli innymi słowy : "jestem zadowolony z auta ?" -> "TAK" ;)
Arkadius :) poczytaj trochę na forum- końcem roku 2007 była modyfikacja civica i teraz jest już OK:) autko (szczególnie z silnikiem który Cię interesuje) daje rade- nawer R18 objeżdzam większość starych i lżejszych beemek, baleronów itp.
usterki mogą się wszędzie zdarzyć- znam gościa który w ciągu 18 miesięcy był z Rav4 36razy w ASO i nawet mu silnik wymienili... znam też takich co renówkami jeżdżą od 5 lat bezawaryjnie. ...
ogólnie to: japan power is better den dżerman maszinen i tego się trzymajmy:)
Prawde powiedziawszy te usterki to nie sa duze i powazne problemy. Wiekszosc jest od razu niwelowana przez ASO. arkadiusz29 - nie pekaj men, bo ten watek po to zostal zalozony zeby pisac o takich sprawach. Ja z furki jestem bardzo zadowolony. Codziennie mi sie haha morda jak do niej wsiadam, no i mam wielka satysfakcje z samej jazdy. Loguj sie na forach francuskich aut , albo niemieckich, mysle nie takie problemy ludzie maja hehehe.
[QUOTE=maderak;734720]Twój aktualny samochód to też "kupa złomu i tyle" ;)
Kolego civic może pokusiłbyś się o jakąś wnikliwszą opinię, może z rozpisaniem poszczególnych usterek (tylko nie takich z Twojej winy ! ).
Moja kupa złomu ma 20 tys przebiegu i jeszcze nie byłem w ASO ( civic przy takim przebiegu miał 12 wizyt zaliczonych w ASO)
Ważniejsze Usterki:
1. Migajaca kontrolka wspomagania kierownicy wymiana modułu
2. VSA czujnik do wymniany
3. szarpanie silnika przepustnica podobno była zabrudzona (nie udało sie tego naprawic w ASO)
4. awaria centralnego zamka nie dalo sie otworzyc fury bardzo denerwujace
5.Amortyzatory do wymiany
6. kołyska
7. czujnik temperatury- po wymianie nadal klima dziłałała jak chciała czyli na początku max ciepło pozniej coraz zimniej w aucie
8.Brak ogrzewania tylnej szyby ( wymiana całej szyby)
9. Wyskakujaca zapalniczka- ASO podkleiło ale słabo, bo z czasem znów zaczeła wyskakiwac
Pomijam wszystkie inne akcje serwisowe typu hamulec reczny uszczelka szyby, trzeszczace plastiki rysujacy sie kokpit itp.
Myslę ,że jak na jeden samochód to za dużo usterek w dodatku Honda czyli ma sie nie psuc przynajmniej teoretycznie jak widac. Moze miałem pechowy egzemplarz ale widząc po innych uzytkownikach civicow to usterki są podobne.
Moj obecny mega awaryjny samochód nie miał ani jednej usterki a silnik to bajka, 300Nm robi swoje i przy tym jest mega cicho we wnetrzu:)
święte słowa !!!!!!!!!:):):)
widząc po innych uzytkownikach civicow to usterki są podobne
No, teraz to rozumiem Twoje zażenowanie Civiciem 8 gen. :o
Przpomniałeś mi także o chwilowej awarii centralnego zamka w moim egzemplarzu (3 razy).
Wiadome jest, że Civic 8 gen. nie jest wolny od "wad i usterek", no ale ja sobie to tłumaczę tym, że to moja wina, bo auto kupione było bardziej sercem niż głową - chociaż... czy to źle ? :)
Moj obecny mega awaryjny samochód nie miał ani jednej usterki
Jak tak to przepraszam za moją wcześniejszą opinię :rolleyes:
Życzę Ci, civic, żebyś był po prostu zadowolony ze swojego samochodu, to najważniejsze.
Pozdrawiam.
Życzę Ci, civic, żebyś był po prostu zadowolony ze swojego samochodu, to najważniejsze.
Dzięki, jak na razie jestem , jak nie będę to go sprzedam i oczywiście poinformuje o tym:)
Pozdrawiam
Tak z ciekawosci civic to czym teraz jezdzisz?
Tak z ciekawosci civic to czym teraz jezdzisz?
Megane III 2.0 TCe 180KM, 300Nm naprawde polecam to już nie to renault co kiedys. Mam co prawda przebieg 20 tys ale w porównaniu z Civiciem jestem już jakies 12 wizyt w ASO do przodu :)
heh, autka nie znam za bardzo,
ale stylistyką nawiązuję do civa 8 gen.
i znów honda była pierwsza:) -chodzi mi o stylistykę:)
meganka niczego sobie z wyglądu i jak masz te 180Ps to pewnie ładnie lata:)
Nie wiem w ktorym miejscu nowy megane jest podobny do Civic'a...
Jak dla mnie to zupelnie inna bajka.
arkadiusz29
05-08-09, 20:36
No tez nie widze podobieństwa,jak dla mnie to raczej nie był bym zainteresowany ctr'ką jak by wyglądała podobnie do megan.Dzieki za porady chłopaki ja i tak jestem juz ostro zaszczepiony civikiem i chyba katastrofa mogła by mnie odciagnąć od jego kupna,no i mam nadzieje ze ctr'ki nie trapia takie usterki jak w 5d w końcu zawieszenie ma inne(amory,łozyska,spręzyny itp).No i moze trafi sie idealny egzemplarz hehe:).Pozdrawiam
Nie wiem w ktorym miejscu nowy megane jest podobny do Civic'a...
Jak dla mnie to zupelnie inna bajka.
chodzi mi o trend w projektowaniu samochodów
e-klasa okular wróciła do okrągłych lamp gdzie przez dekady dominowały prostokątne i później wiele aut powróciło do okrągłych reflektorów
civ 7gen zrobił się trochę wyższy i wszystkie kompakty poszły tą drogą (corolla, peżot 307, megane)
teraz civ 8gen wprowadził przysadzistego hatchbacka z ciekawym designem i moim zdaniem megane jest podobne bryłą i rozwiązaniami (lampy tył itp)...
moje subiektywne odczucie:)
Cos w tym jest, bo nawet konserwatywny VW wprowadzil nowe Scirocco w podobnym stylu...
a widzieliście nowego megana i nowego Focusa (na zdjęciach) bardzo podobne samochody szczególnie z tyłu.
Szybciuchna Lizajka
08-08-09, 20:57
dodatkowo szyby też wnerwiająco popiskują, ale to pewnie kwestia podsmarowania.
Mi piszczały i wycięli część gąbki z drzwi. Już nie piszczą.
O to spox i bez smarowanka sie obeszło. Intrygujący masz avatar Kasiu.
powiedziałbym że odważny...
dziś znów mycie i kolejne odpryski dostrzeżone na masce:(
Do usterek Civica dołoże szwankujący hamulec ręczny.Czasami nie odbijąją klocki i jade z częsciowo zablokowanymi tylnymi kołami :mad::mad:
u mnie zawsze po myciu jak zostawię na ręcznym to przykleja się, jak stoi 3dni w garażu to też.
powiedziałem na przeglądzie to tylko czymś polali w kolorze miedzi- zaciski wyglądają jak pomiedziowane i teraz na błotnikach mam lakier night black copper pearl- pył miedziany
no ale znów "czesia z bejcy" trochę zadziwiłem i to rekompensuje takie pierdoły!!!
Do usterek Civica dołoże szwankujący hamulec ręczny.Czasami nie odbijąją klocki i jade z częsciowo zablokowanymi tylnymi kołami :mad::mad:
Wg serwisu to nie jest wada - tak ma być (chociaż szczerze powiedziwawszy serwis nie ustalił wersji - część mechaników się dziwiła, a część uważała to za normalne w tym kierownik of koz). Taka ściema,że tu civicu się szczęki zaciskają i nie zawsze puszczają, ale Panie w accordzie to od środka łapie ręczny i zawsze puszcza ;)
Wg serwisu to nie jest wada - tak ma być (chociaż szczerze powiedziwawszy serwis nie ustalił wersji - część mechaników się dziwiła, a część uważała to za normalne w tym kierownik of koz). Taka ściema,że tu civicu się szczęki zaciskają i nie zawsze puszczają, ale Panie w accordzie to od środka łapie ręczny i zawsze puszcza ;)Dzisiaj jade na czyszczenie hamulców, tak wyraził sie kier.serwisu Hondy ,zobaczymy co wymyślą bo wg.mnie jak oglądałem manuala to mogą być zasłabe sprężyny odciągające klocki.Zrobiłbym to sam ale niestety niemam już dostępu do kanału.A wogóle już myślałem że mam uszkodzony modulator ABS+VSA bo tak napisali w instrukcji do Civica ale po ostudzeniu kół jakieś 0.5h pomimo że komunikat sie dalej pokazywał po przejechaniu z 100m wszystko wróciło do normy i hamulce zrobiły sie jakies bardzo czułe na naciskanie pedału.Jakby mi strzelili tą bajke że tak ma być to bym wysłał ich na drzewo i napisał na początek skarge do hondy poland :mad:
No i po naprawie ,z jednej strony klocki na max.zjechane,prawdopodobną przyczyną było zaschnięcie błota ze smarem w blaszkach w których są klocki hamulcowe koszt:klocki 187zł wymiana 80-20%rabat=65zł razem 267zł.(Powoli zaczyna mnie Honda wk....:mad:)
ja już byłem 2 razy na czyszczeniu hamulców i jak szurały tak szurają
ja już byłem 2 razy na czyszczeniu hamulców i jak szurały tak szurająPrawdopodobnie masz za luzne/ciasne prowadnice klocków(blaszki),orginalne klocki są pokryte silikonem żeby niestukały i prawdopodobnie nieprzegrzewały tłoczków
u mnie też szurają....niby je przeczyścili, ale dalej to samo!!! jakiś pomysł? Za chwilę jadę na przegląd po 40 tys i mam zamiar zareklamować ich usługę - wykonaną raptem miesiąc temu.
u mnie też szurają....niby je przeczyścili, ale dalej to samo!!! jakiś pomysł? Za chwilę jadę na przegląd po 40 tys i mam zamiar zareklamować ich usługę - wykonaną raptem miesiąc temu.
Niech ci podniosą tył auta i pokręcą kołami, odrazu będzie wiadomo czy szurają, ew ręczny może lekko blokować tylne koła ,najlepiej niech wyciągną klocki i wyczyszczą i odrazu prowadnice klocków (blaszki) i niech niesmarują,pomimo że serwisówka zaleca . Umnie przez ten smar tylne koła częściowo sie blokowały (ze smaru +pył zrobił sie fajny gęsty syf który blokował klocki).
Dziś byłem na I przeglądzie technicznym w SKP. Wszystko było w porządku poza jednym wyjątkiem. Pan diagnosta stwierdził, że zbieżność kół przednich wynosi -3,3 mm. Może to wpływać negatywnie nie tylko na prowadzenie ( ściąganie), ale też na zużycie opon. Pan diagnosta przyjrzał się zawieszeniu i odkrył, że element gumowy tulei dolnego wahacza z lewej strony jest uszkodzony (zużyty, wyrobiony). Wahacz ma tam więcej luzu niż ten z prawej strony. . Prawdopodobnie to jest przyczyną niewłaściwej zbieżności kół przednich i w konsekwencji może powodować stuki w zawieszeniu,uszkodzenie pozostałych elementów zawieszenia itd. Podejrzewam, że winą należy obarczyć zły stan naszych dróg. Niestety nie obędzie się bez wizyty w ASO. Zobaczymy co oni na to.
No i sie doczekałem pękła srebrna osłona klamki a dokładnie ułamały sie plastykowe kołki od strony zamka, przykleiłem kropelką zobaczymy czy będzie trzymać , zauważałem że w hondzie z 2006r usterki sie powtarzają w tym modelu i to tylko kwestia czasu żeby sie każdy załapał na te same usterki umnie to 3lata i 4mieś
No i sie doczekałem pękła srebrna osłona klamki a dokładnie ułamały sie plastykowe kołki od strony zamka, przykleiłem kropelką zobaczymy czy będzie trzymać , zauważałem że w hondzie z 2006r usterki sie powtarzają w tym modelu i to tylko kwestia czasu żeby sie każdy załapał na te same usterki umnie to 3lata i 4mieś
Kropelka chwile klei, chwile trzyma - sklej 2 skladnikowym klejem epoksydowym i bedzie trzymac - tez mialem ten sam problem.
Pozdrawiam
Sklejcie to distalem u mnie trzyma bardzo dobrze.
No i sie doczekałem pękła srebrna osłona klamki a dokładnie ułamały sie plastykowe kołki od strony zamka, przykleiłem kropelką zobaczymy czy będzie trzymać , zauważałem że w hondzie z 2006r usterki sie powtarzają w tym modelu i to tylko kwestia czasu żeby sie każdy załapał na te same usterki umnie to 3lata i 4mieś
Mi zdarzyło się to z jednej i z drugiej strony. W obu przypadkach wymieniono w ramach gwarancji. Osobiście polecam ASO Mago Piła. Nie było tam problemu ze zgłoszeniem reklamacji. Świetnie podejście do klienta, zrozumienie rzeczy, pełen profesjonalizm. Odradzam natomiast ASO w Szczecinie, ale to już inna historia. Mimo, że do Piły mam 120 km będę korzystał z ich usług, a nie zASO w Szczecinie, do którego mam 40 km.
WindomEarle
03-10-09, 11:09
Mi zdarzyło się to z jednej i z drugiej strony. W obu przypadkach wymieniono w ramach gwarancji. Osobiście polecam ASO Mago Piła. Nie było tam problemu ze zgłoszeniem reklamacji. Świetnie podejście do klienta, zrozumienie rzeczy, pełen profesjonalizm. Odradzam natomiast ASO w Szczecinie, ale to już inna historia. Mimo, że do Piły mam 120 km będę korzystał z ich usług, a nie zASO w Szczecinie, do którego mam 40 km.
Moja klamka wymieniona bez problemu takze w ASO Mago Piła. Teraz musze pojechac z szuraniem w ukladzie kierowniczym i stukaniem w zawieszeniu z przodu (jak jest mokro na zewnatrz) :)
daj znać jak dojdą jaka jest przyczyna tego stukania, strzelania jak jest wilgoć i mokro na zewnątrz - mam dokładnie to samo wg. mnie to sprężyny w macpersonach
u mnie też strzela - dźwięk jakby ustawiającej się nagle sprężyny. Mi mówili że to może jakiś brud wpadł w osłonę i tak to czasem się objawia...
Mówicie, że ASO w Pile jest sensowne?
Bo ja szczerze mówiąc, mam już dosyć, zgłaszania tych samych usterek przy każdej wizycie, stwierdzania przez ASO że zrobione, gdzie zaraz po wyjeździe jest jasne że nic nie zostało zrobione. Zaczyna mnie to męczyć.
Mówicie, że ASO w Pile jest sensowne?
Bo ja szczerze mówiąc, mam już dosyć, zgłaszania tych samych usterek przy każdej wizycie, stwierdzania przez ASO że zrobione, gdzie zaraz po wyjeździe jest jasne że nic nie zostało zrobione. Zaczyna mnie to męczyć.
Jeśli mówisz o ASO w Szczecinie to Cię rozumiem. Co najmniej trzykrotnie zgłaszałem im problemy ze stukami z przodu, po lewej stronie. Za każdym razem mówiono mi,. że usterka została usunięta. Niestety tak nie było. W końcu w czasie jednej z wielu wizyt znaleziono przyczynę, a raczej poprawiono to czego wcześniej nie zrobiono właściwie. Powodem było złe osadzenie sprężyny w górnym mocowaniu przy okazji wymiany częsci kolumny MC Phersona. Nie będąc właściwie umocowana (luźna), sprężyna przy większych przechyłach nadwozia uderzała w górną część mocowania. Korzystam teraz z ASO w Pile i na razie nie żałuję. Zgłoszenia pękniętej srebrnej obudowy klamki dokonałem właściwie na odległość. Zadzwoniłem i przesłałem mailem zdjęcia. Później tylko umówiłem się na wymianę i załatwione.
WindomEarle
05-10-09, 15:58
Moja klamka wymieniona bez problemu takze w ASO Mago Piła. Teraz musze pojechac z szuraniem w ukladzie kierowniczym i stukaniem w zawieszeniu z przodu (jak jest mokro na zewnatrz) :)
Napisze chyba rozprawke filozoficzną o złosliwości rzeczy martwych.
Jak zaplanowalem w tym tygodniu wyjazd do ASO (z tym co wyzej), to:
1. nic mi z przodu nie stuka
2. nic nie szura w ukl. kierowniczym
ja pinodle ... od 2 m-cy mialem takie objawy non-stop. :(
poddaje sie
Trzeba sie czesciej wybierać do ASO - wtedy auto będzie w idealnym stanie :) Nawet nie trzeba dojeżdżać, wystarczy zaplanować sobie wyjazd i jak widać od razu jest efekt
WindomEarle
06-10-09, 14:11
Trzeba sie czesciej wybierać do ASO - wtedy auto będzie w idealnym stanie :) Nawet nie trzeba dojeżdżać, wystarczy zaplanować sobie wyjazd i jak widać od razu jest efekt
hehehe ... samochod sie przestraszyl, jak niektorzy dentysty ... moze to i jest mysl :D:D
Hania odebrana tydzień temu z salonu, pytanie odnośnie spasowania progu z prawej i lewej strony przy nadkolu.
dla porównania tak jest w katalogu
http://carno.republika.pl/civic/spasowanie.jpg
a tak u mnie, z prawej strony
http://carno.republika.pl/civic/spasowanie1a.jpg
lewa strona
http://carno.republika.pl/civic/spasowanie1b.jpg
kolor to Polished a różnica na fotkach w kolorze to pierwszą fotkę z ustawieniami światła oświetlenia żarówki a drugie właściwe - ustawienie zachmurzenia.
Patrząc na tę listwę progową to nie da się jej wsunąć bo z tyłu ona jest w całości z nadkolem, jedynie ten przód coś nie pasuje. wszystkie elementy blachy sprawdziłem czujnikiem lakieru i grubość w normie (oscyluje w przedziale 84-96 mikrometrow).
aha w salonie montowali gril z type S ale on chyba nie ma nic wspólnego z tym spasowaniem.
Hania odebrana tydzień temu z salonu, pytanie odnośnie spasowania progu z prawej i lewej strony przy nadkolu.
dla porównania tak jest w katalogu
http://carno.republika.pl/civic/spasowanie.jpg
a tak u mnie, z prawej strony
http://carno.republika.pl/civic/spasowanie1a.jpg
lewa strona
http://carno.republika.pl/civic/spasowanie1b.jpg
kolor to Polished a różnica na fotkach w kolorze to pierwszą fotkę z ustawieniami światła oświetlenia żarówki a drugie właściwe - ustawienie zachmurzenia.
Patrząc na tę listwę progową to nie da się jej wsunąć bo z tyłu ona jest w całości z nadkolem, jedynie ten przód coś nie pasuje. wszystkie elementy blachy sprawdziłem czujnikiem lakieru i grubość w normie (oscyluje w przedziale 84-96 mikrometrow).
aha w salonie montowali gril z type S ale on chyba nie ma nic wspólnego z tym spasowaniem.
Ja mam podobnie, stary wyluzuj ten typ tak ma :)
Takie właśnie jest spasowanie elementów w Naszych civicach.
U mnie również jest podobnie. Poza tym przednią klapę mam spasowaną jak w 20-sto letnim golfie naprawianym przez pana Kazia w stodole po mega-dzwonie ..
"Noso" ma rację: musisz wyluzować albo zmienić furę - inaczej osiwiejesz, bo to chłopie dopiero początki.
Pzdr - Artur S.
...musisz wyluzować albo zmienić furę...
co do zmiany to nie ma takiej opcji :) ten wygląd i kokpit w środku nie ma żadna inna marka :D
wiem o tym że hania powinna zachaczyć o Japonię i tam do zera rozebrana i poskładana na nowo :D
"Noso" ma rację: musisz wyluzować albo zmienić furę - inaczej osiwiejesz, bo to chłopie dopiero początki.
widze ze to wreszcie zrozumiales i moze juz nie bedziesz na mnie najezdzał
co do zmiany to nie ma takiej opcji ten wygląd i kokpit w środku nie ma żadna inna marka
dokladnie, tak trzeszczacego i rysujacego sie to nie ma zadna marka ;)
A tych dwóch znowu zaczyna mendzić :D
A tych dwóch znowu zaczyna mendzić :D
To jest stara tradycja, jeszcze od początku lotnictwa
:D
Normalka, u mnie nawet są większe szpary przy tych progach :) Z jednej większa z drugiej miejsza.
Nie przesadzajcie u innych tez skrzypi !! nie tylko u nas. Spasowanie progów jest takie jak na zdjęciach. Mi to nie przeszkadza.
spasowanie tych progów nie ma nic do rzeczy- one takie są, źle zaprojektowane są po prostu za krótkie, ja jak urwałem chlapacz zdejmowałem całą listwę progową i myśłaem, że to poprawię ale nie ma szans są po prostu za krótkie.
heh, też tak stwierdziłem patrząc na ten próg przy tylnym nadkolu, tam on jest razem z nim zespolony więc o dosunięciu nie ma mowy. Ciekawią mnie wszystkie te fotki w katalogach i te idealne spasowanie na różnych prezentacjach hani. Widać ze przechodziły jeszcze przez Photoshopa :P
widze ze to wreszcie zrozumiales i moze juz nie bedziesz na mnie najezdzał
dokladnie, tak trzeszczacego i rysujacego sie to nie ma zadna marka ;)
wole zeby mi skrzypialo niz wygladalo jak dla emeryta jak w golfie czy scirocco
a jeszcze mam pytanko odnośnie przycisku świateł awaryjnych
http://carno.republika.pl/civic/awaryjne.jpg
oczywiście w nocy jest lekko podświetlony na czerwono ale jak go wcisnę czy on nie powinien również migać tak jak światła awaryjne?
O ile pamietam, to migaja zielone strzalki kierunkowskazow, obie. Chyba dosc tego blyskania, bo czasem kokpit i tak wyglada jak choinka haha. Swoja droga strasznie jestes dociekliwy carno!
wole zeby mi skrzypialo niz wygladalo jak dla emeryta jak w golfie czy scirocco
Akurat Scirocco to im się udał, fajne autko, ale Golf zawsze bedzie mi sie kojarzył z jemerytem lub dresikiem ot co.
Jeśli chodzi o wady - to od kilku dni nie składa mi się prawe lusterko po wciśnięciu przycisku :) Ktoś już to miał czy jestem pierwszy? Auto mam niecałe 2 lata... Zastanawiam się co jeszcze mnie czeka. Chyba po gwarancji pozbędę się kłopotu, bo ostatnio za często jeżdżę do serwisu z jakimiś pierdołami...
Mialem taki efekt wlasnie z prawym lusterkiem. W serwisie rozebrali, nasmarowali i jest od pol roku OK.
U mnie wymienili całe, też prawe, prócz osłonki z kierunkowskazem i lustra.
Akurat Scirocco to im się udał, fajne autko, ale Golf zawsze bedzie mi sie kojarzył z jemerytem lub dresikiem ot co.
mowa o wnetrzu :P
Jeśli chodzi o wady - to od kilku dni nie składa mi się prawe lusterko po wciśnięciu przycisku :) Ktoś już to miał czy jestem pierwszy? Auto mam niecałe 2 lata... Zastanawiam się co jeszcze mnie czeka. Chyba po gwarancji pozbędę się kłopotu, bo ostatnio za często jeżdżę do serwisu z jakimiś pierdołami...
U mnie te prawe wymienione. Widze ze nie tylko u mnie...
ja co prawda po gwarancji ale dosc powazna sprawa - urwane mocowanie górne przedniego amortyzatora
w czerwcu prawe, tydzien temu lewe.
za pierwszym razem myslalem ze to odbój albo zuzyty lacznik stabilizatora, sprawdzielem i nic podobnego a stukalo na kazdej, nawet najmniejszej nierownosci ale jak pojechalem do serwisu to zajrzeli pod oslone mocowania i tylko zapytali ile z tym jezdzilem?
jak uslyszeli ze tydzien to zrobili wielkie oczy ze mam szczescie bo amortyzatora od gory nic nie trzymalo i przy wiekszej dziurze mogl wyskoczyc z dziury w mocowaniu i wyjsc gdzies pod maska albo w kabinie albo poza nadwoziem...
najpierw myslalem ze to skutek wjechania w dziure ale wyglada na to ze wytrzymalosc miseczek metalowych, do ktorych przykreca sie amortyzator w poduszce, konczy sie kolo 120kkm.
u mnie obydwie po prostu sie oderwaly po obwodzie jedna 3 miesiace po drugiej.
wkleje zdjecia niedlugo zeby bylo widac o co chodzi
moim zdaniem wieksza lipa. mialem juz rozne samochody i to z wiekszym przebiegiem i w kazdym z nich mocowanie amortyzatora bylo trwalsze niz amortyzator(mogly byc luzy itp ale nic sie nie urywalo), szybciej nalezalo wymienic amory niz ich mocowania.
u mnie wielki minus bo to jest czesc ktorej trwalosc decyduje o naszym bezpieczenstwie!!!
mam nadzieje ze Wam sie to nie zdarzy ale zwroccie uwage na to gdyby pojawily sie stuki w przednim zawieszeniu
Nie tylko Wy macie problem z prawym lusterkiem. U mnie był wymieniony moduł kierunkowskazu - jeszcze na gwarancji. Natomiast to, co napisał mój przedmówca jest co najmniej niepokojące!!
szczescie w nieszczesciu ze to od razu slychac i nie da sie przejsc nad tym do porzadku dziennego zwlaszcza jak zauwaza sie o wiele cichsze trzaski na podszybiu itp:D
nie wiem jak Wy ale czytając ten wątek - jak również przez kolejne nieprzewidziane wizyty w serwisie - coraz bardziej jestem przekonany, że po upływie gwarancji po prostu bez zastanowienia sprzedaję to autko...Szkoda mi pieniędzy i nerwów...
to fakt....tez czytam ten watek jak scenariusz dobrego horroru....naszczescie tylko juz jako czytelnik, a nie wlasciciel (ja nie wytrwalem nawet do konca gwarancji!)....ale przeciez jak tu kolega powyzej oznajmil za to jakie ma fajne skrzypiace wnetrze i przednia szybe... a nie tak pozadnie spasowane i ze swietnych materialow dla emerytow:p
Coz to kolejny argument, to auto mozna kochac albo nienawidziec!
Zaczynajac od wygladu, ktorych jednych urzeka, inni nie moga sie przekonac... Nawet stala obecnosc malkontenta Kozo, ktory jezdzi juz od dawna wspanialym i nijakim Golfem, swiadczy o tym, ze nie moze sie uwolnic od mysli o tym autku, haha. Czyz to nie jest zdumiewajace? Czy urok samochodu nie polega wlasnie na tym, aby wzbudzac emocje?? Nawet negatywne??? A moze auto to tylko przedmiot uzytkowy, gdzie liczy sie tylko funkcjonalnosc i pozostawia nas obejetnymi...
Do przemyslenia... ;)
arkadiusz29
21-10-09, 11:11
"Nawet stala obecnosc malkontenta Kozo"-hehe Pik dałes teraz czadu;):D
spoko, spoko, zagladam tutaj aby podziwiac jak zatwardziali i nieugieci fani Hondy jeden po drugim wykruszaja sie , predzej czy pozniej ewakuuja sie z tonacego statku jakim jest nowy civic i nawet pik jako kapitan przekona sie o tym i jako ostatni go opusci ;) zobaczcie np. na otomoto ile jest do sprzedania civikow jeszcze na gwarancji - czy to nie daje do myslenia?a jakie ceny? mi sie jeszcze udalo go sprzedac za ponad 50 tys (2006r.!), a ten kto postanowi zdecydowac sie na ten krok ostatni, straci najwiecej bo forum to jest ogolnie dostepne i bedziecie mieli problem ze sprzedaza tego ufoka, a wyglad to nie wszystko! przegladajac watek o gratisach do nowego samochodu dochodze do wniosku ze nawet dealerzy powoli czuja ze cos jest nie tak i jak tak dalej pojdzie to chyba beda dodawali drugiego civika gratis .... na czesci :p pragne odnotowac ze kolejny user wymiekl...haha...pamietajcie ze najwazniejsze jest zeby podgłosnic radio i wszystko bedzie ok :p
z kolega "civic" mielismy rocznik 2006 a teraz widze ze kolej na 2007 ! itd. - to w odpowiedzi na to ze mielismy pierwsze egzemplarze i dlatego mielismy to co mielismy.
"Nawet stala obecnosc malkontenta Kozo"-hehe Pik dałes teraz czadu
nie ma sie co cieszyc kolego - widze ze jestes jeszcze mlody, rowniez stazem na forum wiec jeszcze ..... wiesz, ale oczywiscie zycze Ci bezawaryjnego samochodu - przeciez nie jestem zlosliwy! i oczywiscie monitoruje dalej to forum i kibicuje nastepnym odwaznym
Chciałbym nawiązać do myśli kolegi Pik'a (wiem że OT ale... co mi tam). Posiadam Renault Twingo (2000 rok) i Skodę Octavię (2007). Twingiem uwielbiam jeździć mimo że jest toporne, głośne i ma swoje przypadłości ale ma duszę, normalnie.. ja czuje jak ono się cieszy kiedy coś w nim pogrzebię, wytrzepię dywaniki i umyję ciałko :) a Octavia.... nie wzbudza we mnie żadnych uczuć, poprawny samochód za rozsądną cenę (czasem każdy popełnia błąd przy zakupach). A więc pytanie (merytoryczne jak mniemam na tym forum), co preferujecie: dziki seks z piękną i doświadczoną w te klocki dziewczyną, która ma tylko taka wadę że nie łyka, czy seks z miałką ale poprawną fizycznie i techniczne obywatelką niemiec która może by i wszystko łykała... ale przy niej nawet nie staje :)
Ja wybrałem "metal metallic" bo wszystkie "baby ""skrzypią" ale te podniecające jakby mniej :)
Pozdrawiam i szerokiej.
Chciałbym nawiązać do myśli kolegi Pik'a (wiem że OT ale... co mi tam). Posiadam Renault Twingo (2000 rok) i Skodę Octavię (2007). Twingiem uwielbiam jeździć mimo że jest toporne, głośne i ma swoje przypadłości ale ma duszę, normalnie.. ja czuje jak ono się cieszy kiedy coś w nim pogrzebię, wytrzepię dywaniki i umyję ciałko :) a Octavia.... nie wzbudza we mnie żadnych uczuć, poprawny samochód za rozsądną cenę (czasem każdy popełnia błąd przy zakupach). A więc pytanie (merytoryczne jak mniemam na tym forum), co preferujecie: dziki seks z piękną i doświadczoną w te klocki dziewczyną, która ma tylko taka wadę że nie łyka, czy seks z miałką ale poprawną fizycznie i techniczne obywatelką niemiec która może by i wszystko łykała... ale przy niej nawet nie staje :)
Ja wybrałem "metal metallic" bo wszystkie "baby ""skrzypią" ale te podniecające jakby mniej :)
Pozdrawiam i szerokiej.
[OT] o kurde...ale porownanie i oczywiscie bez sensu! Mowimy tu o civiku, a koledzy o golfie (albo odwrotnie) - i jesli uwazasz ze sex z "golfem turbo z dsg" nie jest dziki to chyba jestes homo ! :) , albo nie miales z nim doczynienia i zeby nie bylo jego cena jest zblizona do civa 1,8 ex.oczywiscie to moje zdanie z ktorym oczywiscie sie nie zgodzicie, ale wiem co mowie bo jezdzilem i tym i tym i porownanie mam, wiec wypowiadam sie tylko na ten temat w ktorym mam cos do powiedzenia[EOT]
znaczy.. kolega preferuje sprośne bawarskie filmy w których polotu tyle ile w spuszczaniu wody w toalecie, ok, każdy ma swojego bzika ;)
znaczy.. kolega preferuje sprośne bawarskie filmy w których polotu tyle ile w spuszczaniu wody w toalecie, ok, każdy ma swojego bzika ;)
jesli chodzi Ci o film w ktorym np. z miejsca wciskasz gaz w podloge, i bez zadnego huku 100db (wysokie obroty),tylko lekki swist turbiny, bez szarpania po 7 sek masz 100km/h i w miedzy czasie niezauwazenie jedziesz juz na 3 biegu, to tak, przekonalem sie ostanio ze takie filmy mnie strasznie kreca, a manual do muzeum ! :)
a dla nie bedacych w temacie :
http://www.youtube.com/watch?v=X4HpD5K6Qws
i zauwazcie ze podniecaja sie tym poniekad "tworcy" hondy ;)
i jeszcze to :
http://www.youtube.com/watch?v=5EdjEE0edPw&NR=1&feature=fvwp
zobaczcie np. na otomoto ile jest do sprzedania civikow jeszcze na gwarancji - czy to nie daje do myslenia?
Ale żes argument walnął:
sprawdzone przed chwilą na Allegro:
Honda Civic VIII - 359 ogłoszeń
VW Golf, roczniki od 2006 wzwyż: mkV - 452 ogłoszenia, mkVI - 132 ogłoszenia, razem 584 ogłoszenia
żeczywiście, daje do myślenia :)
EOT
aha.. filmiki, dlaczego tlenione japońce albo sepleniący angol mają być dla mnie miarodajni? ja też mam oczy, uszy, pupę i inne słodkości i .. własne zdanie. EOT s moi struny :)
z kolega "civic" mielismy rocznik 2006 a teraz widze ze kolej na 2007 ! itd. - to w odpowiedzi na to ze mielismy pierwsze egzemplarze i dlatego mielismy to co mielismy.
ja mam rocznik 2005 wiec w ogole najpierwszy chyba egzemplarz i uwazam ze jedyna powazna wtopa to mocowania amortyzatorow o ktorych pisalem pare postow wczesniej poza tym nie mam zastrzezen do auta bo nigdy nie odmowilo mi posluszenstwa i to jest dla mnie miara niezawodnosci wiec przestan stary bez przerwy offtopowac i przekonywac ze to jest beznadziejne auto
zwlaszcza argument z gratisami jest z kosmosu
po to sie negocjuje, a sprzedawca chcac zatrzymac klienta idzie na jakies ustepstwa zeby klient poczul sie doceniony etc ale nie uwierzysz w to pewnie bo juz masz swoja teorie spiskowa i 'Honda to zlo!'
poczytaj fora innych marek to zobaczysz jakie ludzie maja problemy z nowymi autami
ja co prawda po gwarancji ale dosc powazna sprawa - urwane mocowanie górne przedniego amortyzatora
w czerwcu prawe, tydzien temu lewe.
za pierwszym razem myslalem ze to odbój albo zuzyty lacznik stabilizatora, sprawdzielem i nic podobnego a stukalo na kazdej, nawet najmniejszej nierownosci ale jak pojechalem do serwisu to zajrzeli pod oslone mocowania i tylko zapytali ile z tym jezdzilem?
jak uslyszeli ze tydzien to zrobili wielkie oczy ze mam szczescie bo amortyzatora od gory nic nie trzymalo i przy wiekszej dziurze mogl wyskoczyc z dziury w mocowaniu i wyjsc gdzies pod maska albo w kabinie albo poza nadwoziem...
najpierw myslalem ze to skutek wjechania w dziure ale wyglada na to ze wytrzymalosc miseczek metalowych, do ktorych przykreca sie amortyzator w poduszce, konczy sie kolo 120kkm.
u mnie obydwie po prostu sie oderwaly po obwodzie jedna 3 miesiace po drugiej.
wkleje zdjecia niedlugo zeby bylo widac o co chodzi
moim zdaniem wieksza lipa. mialem juz rozne samochody i to z wiekszym przebiegiem i w kazdym z nich mocowanie amortyzatora bylo trwalsze niz amortyzator(mogly byc luzy itp ale nic sie nie urywalo), szybciej nalezalo wymienic amory niz ich mocowania.
u mnie wielki minus bo to jest czesc ktorej trwalosc decyduje o naszym bezpieczenstwie!!!
mam nadzieje ze Wam sie to nie zdarzy ale zwroccie uwage na to gdyby pojawily sie stuki w przednim zawieszeniu
mógłbym prosić o te zdjęcia? Z pewnością zainteresują one więcej osób. Będzie wiadomo na co popatrzeć u siebie i zapobiec ewentualnej tragedii.
arkadiusz29
21-10-09, 22:09
Hehe tak patrze na ten filmik z tym golfem i naprawde podniecajaca sprawa gaz w podłoge i ...mozna podeprzec głowe ręką bo co tu robić,*****ista sprawa;)-dla emeryta( a tak przy okazji w grudniu Kozo stuknie mi 30tka,znowu taki młody juz nie jestem;) )
No dobra koledzy nie ma co, Golf GTI daje rade. Skrzynia DSG tez jest w pyte. Tylko jest jedno ale, jest brzydki jak bawarska Helga. Nic**** uroku w sobie nie ma zadnego. Ja jak zobaczylem koncept Civica VIII gen to od razu dygnelo, a tu coz nawet viagra nie pomoze :D:D:D
Ja pierwszy raz zobaczyłem Civica w grudniu 2005 w Zakopanym.
Czarny stał na znanym wszystkim deptaku.
Powiedziałem, będę miał taki.
I w 2008 kupiłem.
Jestem zadowolony.
PS:
Tak jak teraz czasami przeglądam oferty konkurencji, to tak naprawdę nie ma nic ciekawego(IMHO).
Teraz też bym kupił Civica, lub może Accorda.
Pozd.
galagalicki
22-10-09, 09:25
Panowie proponuję zbojkotować wpisy szanownego Pana Kozo, nie odnoście się do nich, nie odpisujcie, niech chłopak się udziela na forum golfa............
Pozdrawiam wszystkich zadowolonych z auta :)
Mnie tam odrobina prowokacji i jakas cieta riposta zawsze poprawia humor haha, ale coz, z ciezkim sercem postaram sie zastosowac... ;)
Pozdrawiam wszystkich zadowolonych z auta
a tych jak widze coraz mniej.....:(
ja jestem zadowolony. Drobne mankamenty to nie koniec świata przecież. :-)
ja powoli się przyzwyczajam do pewnych mankamentów civica, żałuę tylko że nie kupiłem czegoś z klasy średniej (civic to wybór żony) ale jak widze golfa VI na drodze to wtedy czuje się szczęsciarzem:)
kilka drobnych problemów nie jest w stanie odebrać mi frajdy z prowadzenia - i oglądania tego auta :)
W lecie praktycznie caly czas jedzilem po miescie z uchylona szyba kierowcy. Po sezonie letnim szyba zaczela mi piszczec przy opuszczaniu. Teraz rzadko otwieram, ale chetnie bym cos z tym zrobil. Czy ktos sie moze z tym spotkal? Jakies rady jak to rozwiazac?
W lecie praktycznie caly czas jedzilem po miescie z uchylona szyba kierowcy. Po sezonie letnim szyba zaczela mi piszczec przy opuszczaniu. Teraz rzadko otwieram, ale chetnie bym cos z tym zrobil. Czy ktos sie moze z tym spotkal? Jakies rady jak to rozwiazac?
Trzeba dokładnie wyczyścić uszczelkę - to znany problem Civica
a jakie ceny? mi sie jeszcze udalo go sprzedac za ponad 50 tys (2006r.!)
czytam,czytam,kolego a jak zachwalałeś civica ,gdy go sprzedawałeś,mówiłeś prawdę czy po prostu kłamałeś na temat stanu swojego egzemplarza???
U siebie zaobserwowałem miganie i niekiedy gaśnięcie żarnika ksenonowego. Zdaje się
że czeka mnie wymiana przy najbliższym przeglądzie, jak na razie problem
nie występuje zbyt często, zwykle chwilę po zapaleniu świateł. Po ponownym
włączeniu problem zanika. Przebieg samochodu coś kolo 135kkm.
czytam,czytam,kolego a jak zachwalałeś civica ,gdy go sprzedawałeś,mówiłeś prawdę czy po prostu kłamałeś na temat stanu swojego egzemplarza???
a jak myslisz ???:rolleyes:
a jak myslisz ???:rolleyes:
Domyslam się, iż każdy kłamie przy sprzedaży auta:D
marcink137
18-12-09, 09:19
Od razu mówię, że nie chcę tu wywoływać jakiejś wojny, nie jestem też obrońcą Hondy, mało tego - kiedyś myślałem nawet o kupieniu nowego Civica, ale to i angielskie forum (http://www.civinfo.com/) skutecznie mnie do tego zniechęciły. Ale... Nie wiem czy stawianie akurat VW jako wzór jakości i niezawodności to trafione porównanie. Jesteś przecież na forum Golfa, wiesz o problemach z silnikami TSI 160KM, o ściąganiu w czasie jazdy na wprost w nowych Golfach, niedoróbki montażowe, typu skrzypienia, stuki, itp. też się zdarzają (a z tego co ludzie piszą na forum Passata, to w Paskach jest to podobno normą). Nie wspominając już o gehennie jaką przechodzą niektórzy użytkownicy pierwszych silników 2.0 TDI, gdzie są problemy ze smarowaniem, turbiną, filtrami DPF i innymi "pierdołami". Skrzynia DSG, którą chwalisz to też bardzo skomplikowane rozwiązanie, ja osobiście bałbym się tego używać w prywatnym samochodzie, bo jeśli nie daj Boże po gwarancji coś strzeli to zostaje tylko płacz i zgrzytanie zębów...
Niestety odnoszę wrażenie, że obecnie kupno każdego samochodu to spore ryzyko, dobrze że są tego typu fora, bo można wcześniej jeszcze zorientować się co w trawie piszczy. Ja w każdym razie prawdopodobnie zdecyduje się w końcu na do bólu nudną i poprawną Toyotę Corollę... Wiem, że plastiki kiepskie, że nie jest tak cicha w środku jak Golf i tak bajerancka jak Civic, ale ponieważ jest dość prostą konstrukcją (silnik, zawieszenie, brak wyszukanej elektroniki), być może pojeździ parę lat bez problemów.
To tyle z mojej strony, pozdrawiam.
M
jesli chodzi Ci o film w ktorym np. z miejsca wciskasz gaz w podloge, i bez zadnego huku 100db (wysokie obroty),tylko lekki swist turbiny, bez szarpania po 7 sek masz 100km/h i w miedzy czasie niezauwazenie jedziesz juz na 3 biegu, to tak, przekonalem sie ostanio ze takie filmy mnie strasznie kreca, a manual do muzeum ! :)
a dla nie bedacych w temacie :
http://www.youtube.com/watch?v=X4HpD5K6Qws
i zauwazcie ze podniecaja sie tym poniekad "tworcy" hondy ;)
i jeszcze to :
http://www.youtube.com/watch?v=5EdjEE0edPw&NR=1&feature=fvwp
Od razu mówię, że nie chcę tu wywoływać jakiejś wojny, nie jestem też obrońcą Hondy, mało tego - kiedyś myślałem nawet o kupieniu nowego Civica, ale to i angielskie forum (http://www.civinfo.com/) skutecznie mnie do tego zniechęciły. Ale... Nie wiem czy stawianie akurat VW jako wzór jakości i niezawodności to trafione porównanie. Jesteś przecież na forum Golfa, wiesz o problemach z silnikami TSI 160KM, o ściąganiu w czasie jazdy na wprost w nowych Golfach, niedoróbki montażowe, typu skrzypienia, stuki, itp. też się zdarzają (a z tego co ludzie piszą na forum Passata, to w Paskach jest to podobno normą). Nie wspominając już o gehennie jaką przechodzą niektórzy użytkownicy pierwszych silników 2.0 TDI, gdzie są problemy ze smarowaniem, turbiną, filtrami DPF i innymi "pierdołami". Skrzynia DSG, którą chwalisz to też bardzo skomplikowane rozwiązanie, ja osobiście bałbym się tego używać w prywatnym samochodzie, bo jeśli nie daj Boże po gwarancji coś strzeli to zostaje tylko płacz i zgrzytanie zębów...
Niestety odnoszę wrażenie, że obecnie kupno każdego samochodu to spore ryzyko, dobrze że są tego typu fora, bo można wcześniej jeszcze zorientować się co w trawie piszczy. Ja w każdym razie prawdopodobnie zdecyduje się w końcu na do bólu nudną i poprawną Toyotę Corollę... Wiem, że plastiki kiepskie, że nie jest tak cicha w środku jak Golf i tak bajerancka jak Civic, ale ponieważ jest dość prostą konstrukcją (silnik, zawieszenie, brak wyszukanej elektroniki), być może pojeździ parę lat bez problemów.
To tyle z mojej strony, pozdrawiam.
M
Zgadzam sie z kolegą ze nie ma samchodów teraz praktycznie bezawaryjnych, ale z tą poprawnością Toyoty to nie przeszadzaj... poczytaj sobie np: o piskachhamulców w nowych Aurisach itd...
marcink137
18-12-09, 09:46
Zgadzam sie z kolegą ze nie ma samchodów teraz praktycznie bezawaryjnych, ale z tą poprawnością Toyoty to nie przeszadzaj... poczytaj sobie np: o piskachhamulców w nowych Aurisach itd...
Oczywiście zgadzam się z tym... Toyota to też nie ideał. Tylko podsumowując swoje spostrzeżenia i to co piszą inni wyszło mi, że to najmniejsze zło.
Pzdr
M
niekoniecznie mniejsze zło, przed civem miałem nowego yarisa i problemów miałem więcej niż z hondą, przy czym serwis droższy.
pamiętaj, że na forach piszą głównie ci, co są niezadowoleni lub mają problem, jak ktoś nie ma problemu z autem to raczej się nie odzywa :)
Ja w każdym razie prawdopodobnie zdecyduje się w końcu na do bólu nudną i poprawną Toyotę Corollę... Wiem, że plastiki kiepskie, że nie jest tak cicha w środku jak Golf i tak bajerancka jak Civic, ale ponieważ jest dość prostą konstrukcją (silnik, zawieszenie, brak wyszukanej elektroniki), być może pojeździ parę lat bez problemów.
Ciekawe, ja z kolei naczytałem sie o Toyocie Auris i pod wpływem tej lektury wybrałem Hondę Civic :)
Poza tym, zgadzam sie ze wszystkim co napisałeś
To posłodziliście sobie panowie a teraz wróćmy do problemów Civic 'ów i ich rozwiązywanie.
Swojego Civica kupiłem pod koniec 2008 roku i po jakiś 3-4 tyś zaczęło mnie denerwować stukanie zawiechy.
Zazwyczaj stukało przy wolnej jeździe, najczęściej przy przejazdach przez śpiących policjantów.
Zgłosiłem to w serwisie. Powiedzieli mi, że mój samochód nie jest objęty jakimś tam programem poprawy tego czegoś co tam napi..ala w zawieszeniu.
Po zmianie kół z letnich na zimowe pojawił się problem ściągania w prawo i krzywej kierownicy.
W sewisie, do którego się zgłosiłem krzywej kierownicy i ściągania na prawo też nie potrafili poprawić.
Przyznam się, że po tym jezszce nie byłem w innym serwisie (brak czasu) - może inny sewis coś z tym zrobi.
Niedługo przegląd po roku - zgłosze wszystkie swoje uwagi - zoabczymy co z tym zrobią.
A mnie ostatnio wkurza szarpanie przy puszczaniu sprzęgła podczas ruszania. Mam przejechane 30.000 km. To za wcześnie na zużycie tego elementu.
Od razu mówię, że nie chcę tu wywoływać jakiejś wojny, nie jestem też obrońcą Hondy, mało tego - kiedyś myślałem nawet o kupieniu nowego Civica, ale to i angielskie forum (http://www.civinfo.com/) skutecznie mnie do tego zniechęciły. Ale... Nie wiem czy stawianie akurat VW jako wzór jakości i niezawodności to trafione porównanie. Jesteś przecież na forum Golfa, wiesz o problemach z silnikami TSI 160KM, o ściąganiu w czasie jazdy na wprost w nowych Golfach, niedoróbki montażowe, typu skrzypienia, stuki, itp. też się zdarzają (a z tego co ludzie piszą na forum Passata, to w Paskach jest to podobno normą). Nie wspominając już o gehennie jaką przechodzą niektórzy użytkownicy pierwszych silników 2.0 TDI, gdzie są problemy ze smarowaniem, turbiną, filtrami DPF i innymi "pierdołami". Skrzynia DSG, którą chwalisz to też bardzo skomplikowane rozwiązanie, ja osobiście bałbym się tego używać w prywatnym samochodzie, bo jeśli nie daj Boże po gwarancji coś strzeli to zostaje tylko płacz i zgrzytanie zębów...
Niestety odnoszę wrażenie, że obecnie kupno każdego samochodu to spore ryzyko, dobrze że są tego typu fora, bo można wcześniej jeszcze zorientować się co w trawie piszczy. Ja w każdym razie prawdopodobnie zdecyduje się w końcu na do bólu nudną i poprawną Toyotę Corollę... Wiem, że plastiki kiepskie, że nie jest tak cicha w środku jak Golf i tak bajerancka jak Civic, ale ponieważ jest dość prostą konstrukcją (silnik, zawieszenie, brak wyszukanej elektroniki), być może pojeździ parę lat bez problemów.
To tyle z mojej strony, pozdrawiam.
M
idac tym tropem to kup sobie malucha - tam nie ma co sie psuc ;)
co do DSG - nie wiem czy wiesz ale moze sie zdziwisz ze automat mniej sie psuje od manuala, a jego naprawa nie jest taka droga jak wszyscy sobie to wyobrazaja.
po przebojach z civem i wlasnie lekka obawa o DSG i twinturbo dokupilem sobie za 3 koła +3 lata gwarancji i tyle. Mialem civa teraz mam golfa i na swoim przykladzie bo mam porownanie to porownania nie ma! JEDYNE co civ mial lepsze to trzymanie sie na zakretach - a tak to roznica w wykonaniu,technologii (skrzynia, silnik, uklad kierowniczy, hamulcowy, jezdny, doslownie wszystko)i, jakosc materialow to wieeelka przepasc i tyle.
To posłodziliście sobie panowie a teraz wróćmy do problemów Civic 'ów i ich rozwiązywanie.
Swojego Civica kupiłem pod koniec 2008 roku i po jakiś 3-4 tyś zaczęło mnie denerwować stukanie zawiechy.
Zazwyczaj stukało przy wolnej jeździe, najczęściej przy przejazdach przez śpiących policjantów.
Zgłosiłem to w serwisie. Powiedzieli mi, że mój samochód nie jest objęty jakimś tam programem poprawy tego czegoś co tam napi..ala w zawieszeniu.
Po zmianie kół z letnich na zimowe pojawił się problem ściągania w prawo i krzywej kierownicy.
W sewisie, do którego się zgłosiłem krzywej kierownicy i ściągania na prawo też nie potrafili poprawić.
Przyznam się, że po tym jezszce nie byłem w innym serwisie (brak czasu) - może inny sewis coś z tym zrobi.
Niedługo przegląd po roku - zgłosze wszystkie swoje uwagi - zoabczymy co z tym zrobią.
nowy kolego! wiem ze Ci sie nie chce, ale poczytaj CAŁY ten watek to sie wszystkiego dowiesz - przede wszystkim moje posty bo ja juz ten temat przerabialem i to co opisujesz o stukaniu i sciaganiu kierownicy to jeden z tych powodow dlaczego civa juz nie mam! nie przejmuj sie ze Twoj samochod nie jest objety wymiana czegokolwiek bo to nic nie da! Na moim przykladzie moge Ci powiedziec - bo wymienione mialem WSZYSTKO jesli chodzi o zawieszenie i nawet jak Ci cos zmienia to i tak zacznie stukac po max. 2 tys. km. Te auto MUSI stukac i sciagac po zmianie opon (nawet tak ASO mi powiedzialo ze to normalne ze po kazdej zmianie trzeba robic geometrie, tak , ale chyba tylko w ufo bo z tego co wiem to w zadnym innym samochodzie nikt o tym nigdy nie slyszal) i albo sie do tego przyzwyczaisz tak jak tutaj koledzy, ze juz nawet im to nie przeszkadza i tego nie slysza albo dla własnego zdrowia pozbadz sie go - a nawet jak sie do tego przyzwyczaisz to zaraz albo Ci zardzewieje dach, albo sprzeglo zacznie nierownomiernie brac i ufo wtedy fajnie wpada w delirke albo jak kto woli skacze jak zaba i bedziesz przez 3 lata mial 3 nowe komplety - jak nie pedal to pompa, to tulejka albo teraz w tych mrozach fajnie zacznie skrzypiec cale wnetrze - wiem, wiem ale za to jak wyglada!! ;)
A co jest najgorsze? bo rozumiem ze sa to bledy wieku dzieciecego ale jak wiecie samochod ten jest produkowany od 2006 roku i honda nie widzi w tym problemu i to co jest wszedzie zwalone wymieniaja wam na te SAME czesci (te same numery seryjne) nawet po lifcie (np. sprzeglo) co powoduje ze wrocicie z tym samym problemem - bo gdyby tak wychwycili te bledy wypuscili aktualizacje to teraz ten 2009 rocznik bylby fajnym autem, ale tak niestety nie jest ;(
p.s naprawde wroc do moich postow, przynajmniej nauczysz sie z czego skalda sie zawiecha i bedziesz błyszczal w ASO ;)
arkadiusz29
18-12-09, 17:23
Ręce opadają Kozo jak czytam co piszesz....automat mniej sie psuje od manuala????hahahahaha...ok,naprawiałes kiedyś automata :)????.....biedne te civici nie dasz im spokoju :rolleyes:
Skoro to takie złomy, to sprzedajmy je.
Tak jak Kozo.
Ps:
- potwierdzam ściąganie w prawo, nawet po geometrii
- potwierdzam skrzypienie
- potwierdzam rysujące się piano
- potwierdzam słabe siłowniki klapy bagażnika.
U mnie tyle. Co roku zgłaszam te usterki na przeglądzie.
Co roku "niby" je usuwają.
Ale da się z tym żyć. Fura jest fajna.
Po trzech latach też bym kupił ponownie civica lub accorda:)
pewnie sprzedajmy i kupmy sobie Bentley'e...
wszedzie trafia sie bubel przykro mi ze padlo na Ciebie KOZO :P
Od razu mówię, że nie chcę tu wywoływać jakiejś wojny, nie jestem też obrońcą Hondy, mało tego - kiedyś myślałem nawet o kupieniu nowego Civica, ale to i angielskie forum (http://www.civinfo.com/) skutecznie mnie do tego zniechęciły. Ale... Nie wiem czy stawianie akurat VW jako wzór jakości i niezawodności to trafione porównanie. Jesteś przecież na forum Golfa, wiesz o problemach z silnikami TSI 160KM, o ściąganiu w czasie jazdy na wprost w nowych Golfach, niedoróbki montażowe, typu skrzypienia, stuki, itp. też się zdarzają (a z tego co ludzie piszą na forum Passata, to w Paskach jest to podobno normą). Nie wspominając już o gehennie jaką przechodzą niektórzy użytkownicy pierwszych silników 2.0 TDI, gdzie są problemy ze smarowaniem, turbiną, filtrami DPF i innymi "pierdołami". Skrzynia DSG, którą chwalisz to też bardzo skomplikowane rozwiązanie, ja osobiście bałbym się tego używać w prywatnym samochodzie, bo jeśli nie daj Boże po gwarancji coś strzeli to zostaje tylko płacz i zgrzytanie zębów...
Niestety odnoszę wrażenie, że obecnie kupno każdego samochodu to spore ryzyko, dobrze że są tego typu fora, bo można wcześniej jeszcze zorientować się co w trawie piszczy. Ja w każdym razie prawdopodobnie zdecyduje się w końcu na do bólu nudną i poprawną Toyotę Corollę... Wiem, że plastiki kiepskie, że nie jest tak cicha w środku jak Golf i tak bajerancka jak Civic, ale ponieważ jest dość prostą konstrukcją (silnik, zawieszenie, brak wyszukanej elektroniki), być może pojeździ parę lat bez problemów.
To tyle z mojej strony, pozdrawiam.
M
To posłodziliście sobie panowie a teraz wróćmy do problemów Civic 'ów i ich rozwiązywanie.
Swojego Civica kupiłem pod koniec 2008 roku i po jakiś 3-4 tyś zaczęło mnie denerwować stukanie zawiechy.
Zazwyczaj stukało przy wolnej jeździe, najczęściej przy przejazdach przez śpiących policjantów.
Zgłosiłem to w serwisie. Powiedzieli mi, że mój samochód nie jest objęty jakimś tam programem poprawy tego czegoś co tam napi..ala w zawieszeniu.
Po zmianie kół z letnich na zimowe pojawił się problem ściągania w prawo i krzywej kierownicy.
W sewisie, do którego się zgłosiłem krzywej kierownicy i ściągania na prawo też nie potrafili poprawić.
Przyznam się, że po tym jezszce nie byłem w innym serwisie (brak czasu) - może inny sewis coś z tym zrobi.
Niedługo przegląd po roku - zgłosze wszystkie swoje uwagi - zoabczymy co z tym zrobią.
Ręce opadają Kozo jak czytam co piszesz....automat mniej sie psuje od manuala????hahahahaha...ok,naprawiałes kiedyś automata :)????.....biedne te civici nie dasz im spokoju :rolleyes:
mi tak samo rece opadaja ..... ze smiechu jak kazdy wylapuje z moich wypowiedzi cokolwiek aby tylko nie przyznac racji....tak naprawialem automat i wiem co mowie ale skad ty mozesz to wiedziec.... czytales cos w auto-swiecie, a ze jestes wyznawca hondy to ci wybaczam bo akurat ta firma tez nic o tym nic nie wie :)
ca$h - na mnie nie wypadlo?...od dzisaj jestes na tym forum? na kazdego kto pisze w temacie "wady" i chocby ostatnim "szarpanie sprzegła".
bunet - wspolczuje gustu - trzymaj mocno kierownice dwoma rekami zebys nie zaliczył rowu ;)
ok. z mojej strony EOT aby przyszli nabywcy nie musieli tyle czytac i aby w pore sie nawrocili ;)
ale obiecuje czytac was dalej!
kozo skoro taki jesteś przeciw hondzie,to przedstaw mi przykładowa ofertę auta odpowiednika dla wersji 4d exe,w koncernie ,który tak mocno chwalisz i porównaj ceny,od jakiegoś czasu porównujesz civici; co prawda piszesz ,że w wersji exe ,ale Twój golf jest i tak sporo droższy,kiedyś zrobiłem coś takiego i porównałem jette ,która nie dość ,że nie ma odpowiednika w kwestii silnika (tylko nie pisz mi prosze o wersii z doładowaniem) to jak już załadujesz do niej to co ma mój civic to koszt przekracza ponad 100k ,więc o czy tu mowa,a jakość i wykonanie wcale nie jest lepsze ,mój koleś ma golfa 5 i fakt bajerów ma mnóstwo ,nawet takich jak otwieracz do butelek ,ale w zyciu bym się nie zamienił z nim na auta.
dokładnie, każde auto ma swoje wady i zalety ktoś może np. trafić na felerny egzemplarz golfa w którym wszystko skrzypi itp. tak samo może być w hondzie. Moja np. nie ma żadnych usterek oprócz odzywającego się raz po raz sprzęgła które zgłoszę przy przeglądzie dla świętego spokoju. Oczywiście Civic ideałem nie jest ale za tę cenę otrzymujemy auto do którego nic nie trzeba dokładać a jest i rodzinne i "sportowe" i ekstrawagackie.
kozo skoro taki jesteś przeciw hondzie,to przedstaw mi przykładowa ofertę auta odpowiednika dla wersji 4d exe,w koncernie ,który tak mocno chwalisz i porównaj ceny,od jakiegoś czasu porównujesz civici
Ja bym teraz wziął nową City gdyby silnik miała ten co mam :)
arkadiusz29
19-12-09, 14:59
oj Kozo,Kozo uwazasz ze civic to jedyne auto ktorym jeżdze hehe ;) ok...tak robiłem autamata np w Ml'u i dziekuje za taką przyjemnosc...a w warsztacie specjalizujacym sie w takich skrzyniach stało wv,audi,mercedesów itd tyle ze sie za głowe zlapalem,sypią sie te skrzynie nieprawdopodobnie....poszalej troche automatem to szybko sie przekonasz...nie wiem jak DSG ale reszta daj spokuj.
Moze cos zle zrozumialem, ale czyzby kolega Kozo zdazyl juz naprawiac skrzynie w swoim nowiutkim i niezawodnym Golfie??? Naprawde mi przykro...
Moze cos zle zrozumialem, ale czyzby kolega Kozo zdazyl juz naprawiac skrzynie w swoim nowiutkim i niezawodnym Golfie??? Naprawde mi przykro...
jak zwykle zle zrozumiales :D
swoja droga czy ty w ogole cos rozumiesz? :rolleyes:
Ja tutaj z wyrazami empatii, a ty ze zlosliwosciami, Kozo??? Rozumiem, ze nie lubisz Civica, ale mnie? :p
Zeby uniknac nieporozumien, jak w wiekszosci Twoich wypowiedzi, na przyszlosc postaraj sie wyrazac jasniej, bo to przeciez nie ja napisalem:
...tak naprawialem automat i wiem co mowie...
Ja tutaj z wyrazami empatii, a ty ze zlosliwosciami, Kozo??? Rozumiem, ze nie lubisz Civica, ale mnie? :p
Zeby uniknac nieporozumien, jak w wiekszosci Twoich wypowiedzi, na przyszlosc postaraj sie wyrazac jasniej, bo to przeciez nie ja napisalem:
jednak mialem racje...jasniej?...a gdzie w tej wypowiedzi doszukales sie ze w golfie?
Wesolych Swiat chlopie! :D
kozo odpowiedz na mój post w kwestii auta z vw/h jakie masz propozycje
kozo odpowiedz na mój post w kwestii auta z vw/h jakie masz propozycje
co Ci mam odpisac? jakie chwalenie koncernu? co Ty znowu wymysliles? - porownuje civica 5d do golfa - to zle porownanie? jeden slynny kompakt i drugi. jezdzilem civikiem 3 lata i teraz golfem pol roku i chyba nikt inny z Was nie ma takiego doswiadczenia zeby w ogole polemizowac ze mna i w ogole podwazac fakt ze civic jest plastikowo-zabawkowy jesli chodzi o calosc wykonia i tyle. civic 4d i zadne jetty mnie nie interesuja i nie beda z racji chocby tego ze sedany mi sie w ogole nie podobaja - takie sa dla starszych panow z kapeluszem ;) Ja nie jestem jakims zapalncem marki zeby mowic ze tiguan jest lepszy od cr-v itd. bo zadnym z nich nie jezdzilem. Fakt, akurat moja konfiguracja jest duzo drozsza od civa nawet exe - ale golf 1,4/122km highline za 70 tys. smialo mozna postawic do civa 1,8 sporta i tak na ogol jest zestawiany w testach. Tak jak wczesniej powiedzialem 4d nigdy sie nie interesowalem i nie przegladalem tych ofert bo to nie moj target - a jesli na czyms sie nie znam to sie nie wypowiadam w przeciwienstwie do wiekszosci na tym forum-> praktycznie chyba nikt z was nie jezdzil golfem, ale kazdy ma juz swoja opinie - a to ze jest brzydki to jest juz sprawa gustu - mi chodzi o wszystkie inne aspekty. Oczywiscie wiem i domyslalm sie ze na forum civica nikt nie chce sluchac o innym aucie - ja tylko jako byly posiadacz ktory ma/mial troche doswiadczenia (i to wiecej niz polowa tutaj obecnych) glownie z naprawami i budowa tego samchodu ze i prawdziwy civic skonczyl sie na 6 generacji=po tym jak przeniesli fabryke do anglii i ze sa jeszcze inne samochody w przyblizonej cenie ktore sa rewelacyjne i jak widzicie znalazly sie na tym forum jeszcze przynajmniej 2 osoby ktore sie przekonaly i sprzedaly civika - reszte z Was przypuszczam trzyma wlasnie wyglad, zakochanie w marce albo najnormalniej w swiecie $ i kredyt. ok. to tyle i oczywiscie tez zycze WSZYSTKIM (rowniez PIKowi) WESOŁYCH ŚWIĄT i co zlego to nie ja ;)
...ze sedany mi sie w ogole nie podobaja - takie sa dla starszych panow z kapeluszem ;) ....
Trochę prawdy jest w tym co mówi Kozo: mój profesor na Politechnice jeździ sedanem.:D
Zawsze w kapeluszu:D
sedany mi sie w ogole nie podobaja - takie sa dla starszych panow z kapeluszem
w sumie civic sedan to ten sam "target":D co golf :D
w sumie civic sedan to ten sam "target":D co golf :D
tak, tak zbychu, tak sobie to tlumacz i tak sie pocieszaj :p
Uśmiałem się setnie :):):) Gdyby nie Kozo wiele tematów na tym forum było by nudnych :) Niech Ci ten Golf jeździ jak najdłużej! Skoro jesteśmy w wątku o usterkach to oby ich najmniej w Nowym Roku czego Wam wszystkim i sobie życzę! Wymieniłem właśnie geja sprzęgła i jest to nowszy moduł, tuleja jest inna itd. Zobaczymy czy da radę. Pozdro dla wszystkich.
kozo
nie wiem dlaczego mam się pocieszać,akurat wersja 4d bije na głowę wersję 3/5 jeśli chodzi o jakość i awaryjność i jak pisałem to już kilka razy to auto wybierałem świadomie i właśnie takie chciałem mieć,co do sedan/kapelusz,to akurat ten sedan jest pierwsza wersją 4d w historii civica w wersji R ,robiona przez mugena i ,gdybyś ją zobaczył na żywo to byś zapiszczał jak nastolatka po pierwszym razie i golf w żadnej wersji nawet GTI/TSI nijak się ma do niego ,w kwestii sedan to właśnie ta wersja jest "najlepsza" w np imprezie i lancerze ,a golf jest zwykłym przeciętnym autem ,dla przeciętnego klienta,wg mnie nikt się za nim nie ogląda,co do jakości to wystarczy poczytać forum golfa,nie ma auta idealnego i tyle
Kolega Kozo kupił sobie Golfa i pewnie frustruje go ten zakup do tego stopnia że w każdym temacie próbuje psioczyć na cifa.
Moja Hankę kupiłem w czerwcu 2008 i jak do tej pory zaliczyłem tylko jedną drobną awarię tulejki w pompie sprzęgła (klikało przy wysprzęglaniu). Obecnie mam przejechane 45 kkmi i cieszę się autem bo jest BEZAWARYJNE. Oleju nie bierze buta ma wystarczającego (Oczywiście za małego ale na Type R mnie nie było stać).
A porównanie 5d 1.8 z jakimś nudnym golfem 1.4 z polskim highline to jakiś żart jest i nadaje się do tematu z humorem, rozumiem że kolega KOZO nie mógł takowego znaleźć na forum i sypnął to tutaj, ale on jeździ golfem więc można mu to wybaczyć...
marcink137
21-12-09, 15:16
Panowie, nie przesadzajcie już z tym "nudnym" Golfem, tu akurat muszę stanąć w obronie VW bo na pewno to auto nie jest nudne - bardzo fajne zegary, wnętrze bez udziwnień, ale eleganckie, (podobno) najwyższy komfort jazdy w tej klasie - wyciszenie, zawieszenie, itp.
Natomiast patrząc jeszcze na kwestię jakości i awaryjności - być może faktycznie Civic 5d nie wyszedł Hondzie za dobrze, ale VW też miewa jakościowe i konstrukcyjne wpadki - proponuję jako lekturę forum Passata, jestem pewien, że naprawa skrzyni DSG, jeśli przytrafi się po gwarancji to nie jest tania - po prostu super technologia i przyjemność z jazdy musi kosztować, szkoda tylko gdy producent wypuszcza na rynek rozwiązania nie do końca przetestowane (patrz problemy z pierwszymi silnikami 2.0 TDI). Zresztą Golf VI też nie jest "święty", kto śledzi trochę temat, wie o czym piszę.
Dlatego warto chyba trochę obiektywniej popatrzeć na temat, szukam w tej chwili samochodu dla siebie i lustruję fora po to, żeby wiedzieć czego po danej marce można się spodziewać. I tak naprawdę gdzie by człowiek nie zajrzał - znajdą się negatywne opinie, tylko że w przypadku niektórych marek dotyczą one skrzypiących plastików i przepalających się żarówek, w przypadku innych będą to notoryczne problemy z zawieszeniem, turbinami, czy czym tam jeszcze. I na tej podstawie można sobie wyrobić jakąś opinię o danym modelu, bardziej wartościową niż reklamy, testy w prasie, itp...
Pzdr
M
Kolega Kozo kupił sobie Golfa i pewnie frustruje go ten zakup do tego stopnia że w każdym temacie próbuje psioczyć na cifa.
Moja Hankę kupiłem w czerwcu 2008 i jak do tej pory zaliczyłem tylko jedną drobną awarię tulejki w pompie sprzęgła (klikało przy wysprzęglaniu). Obecnie mam przejechane 45 kkmi i cieszę się autem bo jest BEZAWARYJNE. Oleju nie bierze buta ma wystarczającego (Oczywiście za małego ale na Type R mnie nie było stać).
A porównanie 5d 1.8 z jakimś nudnym golfem 1.4 z polskim highline to jakiś żart jest i nadaje się do tematu z humorem, rozumiem że kolega KOZO nie mógł takowego znaleźć na forum i sypnął to tutaj, ale on jeździ golfem więc można mu to wybaczyć...
A porównanie 5d 1.8 z jakimś nudnym golfem 1.4 z polskim highline to jakiś żart jest i nadaje się do tematu z humorem, rozumiem że kolega KOZO nie mógł takowego znaleźć na forum i sypnął to tutaj, ale on jeździ golfem więc można mu to wybaczyć...
przepraszam, ale trzeba cos tu naprostowac i zerwac z mitem niedoposazonego vw, bo widze ze znowu kolega zabiera glos a nie jest przygotowany - zamieszczam Ci opis wyposazenia wersji highline w standardzie bo nie wiem dlaczego uwazasz ze nie ma co porownywac (skoro kazdy program i gazeta motoryzacyjna to robia) i mozesz sobie zobaczyc czego nawet civ exe nie ma i nigdy nie bedzie miec :
- Dywaniki materiałowe z przodu i z tyłu
- dźwignie zmiany biegów i hamulca ręcznego obszyte skórą
- kierownica trójramienna, multifunkcyjna, obszyta skórą
- Fotele kierowcy i pasażera, z regulacją wysokości
- ABS z EBV (elektroniczny rozdział siły hamowania)
- ASR (system przeciwdziałający ślizganiu się kół samochodu przy przyspieszaniu)
- Kurtyny powietrzne
- Poduszka kolanowa dla kierowcy
- Poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera
- Poduszki powietrzne z przodu, boczne
- Klimatyzacja z regulacją automatyczną
- Lusterka boczne elektrycznie ustawiane i podgrzewane, lewe lusterko asferyczne
- Tempomat
- Alu 16”
- Wspomaganie układu kierowniczego regulowane w zależności od prędkości samochodu, elektromechaniczne
- siedzenia alcantara (rewelacja sie siedzi i wyglada)
+ pakiet za 990 zł., ktory kazdy wybiera lub dostaje gratis jak dobrze zagada ;)
- autoalarm z niezależnym zasilaniem (Back-up-Horn), funkcją dozoru wnętrza i czujnikiem przechyłu
- czujniki parkowania z przodu i z tyłu z funkcją wizualizacji na ekranie radia
- lusterko zewnętrzne po stronie pasażera, automatycznie obniżane przy włączonym biegu wstecznym
- dysze spryskiwaczy szyby przedniej, podgrzewane
- kontrolka poziomu płynu do spryskiwaczy
- siedzenia przednie, podgrzewane
- spryskiwacze reflektorów
- system radiowy "RCD 310" z odtwarzaczem CD, MP3 i ośmioma głośnikami
na pewno przeczytales do konca...sporo tego nie? i co? nawet welury pod nogi sa w standardzie ;) - wiec nastepnym razem nie odzywaj sie ze jakas "polska wersja highline" - mam porownanie bo mialem dluzej civika niz ty i teraz mam porownanie - wiec wyposazenie juz wiemy ze civ jest w tyle, a silnik? nie rozsmieszaj mnie, powiem Ci chociaz wiem ze to podwazysz to tsi jest silnikiem roku 2009 i nie ma co porownywac go do starej heblarki w ktorej dolozono nowszego vtec'a. (wiekszy moment w tsi co jest najwazniejsze). Nie chwale golfa dlatego bo jest moim nowym samochodem, i jestem nim zachwycony i mam klapki na oczach (ma swoje wady i jest zaledwie kilka rzeczy ktore byly lepsze w hondzie o ktorych juz wspominalem ale to tylko promil. Moze jeszcze kogos nawroce i przekonam na zmiane:D pozdr.
to w takim razie trzeba wersję highline porównać do wersji executive i nadal honda jest górą za fabryczne ksenony, panoramiczny dach, felgi 17cali, składane elektrycznie lusterka. Poza tym pakiet 990 nie jest WYPOSAŻENIEM STANDARDOWYM bo rozmawiamy tutaj o podstawowych wyposażeniach danych wersji, dodatkowo golf nie ma systemu stabilizacji toru jazdy lub czegoś podobnego do VSA. Co nie zmienia faktu że honda nie ma standardowo dywaników, poduszki kolanowej i regulacji wysokości fotela pasażera. Podsumowując wydając około 75000 na wersję exe lub highline tak czy siak wygrywa honda... nie mówię tu o rabatach, dogadaniach i innych czynnikach zależnych od salonu lub umiejętności kupującego w negocjowaniu
marcink137
21-12-09, 19:46
tsi jest silnikiem roku 2009
To akurat o niczym nie świadczy - "mysie piski" i zapalająca się niektórym z niewiadomych przyczyn kontrolka silnika, to powszechnie znane już problemy z tą jednostką... Smutne to ale prawdziwe...
Pzdr
M
Kozo ile kosztował Cię ten golfik?
Kolega Kozo kupił sobie Golfa i pewnie frustruje go ten zakup do tego stopnia że w każdym temacie próbuje psioczyć na cifa.
Moja Hankę kupiłem w czerwcu 2008 i jak do tej pory zaliczyłem tylko jedną drobną awarię tulejki w pompie sprzęgła (klikało przy wysprzęglaniu). Obecnie mam przejechane 45 kkmi i cieszę się autem bo jest BEZAWARYJNE. Oleju nie bierze buta ma wystarczającego (Oczywiście za małego ale na Type R mnie nie było stać).
A porównanie 5d 1.8 z jakimś nudnym golfem 1.4 z polskim highline to jakiś żart jest i nadaje się do tematu z humorem, rozumiem że kolega KOZO nie mógł takowego znaleźć na forum i sypnął to tutaj, ale on jeździ golfem więc można mu to wybaczyć...
Kozo ile kosztował Cię ten golfik?
spokojnie moglbys kupic accorda lub passata ;)
spokojnie moglbys kupic accorda lub passata ;)
dlatego wolałbym accorda...
Panowie !!!!!!
Czytam z uwagą te wszystkie wasze posty i zaczyna mnie to powoli wkurzać cały czas maglowane jest porównywanie golfa z civikiem a przecież temat brzmi - Wady w civicach 5d 2006 - lista i sposoby usunięcia
Najbardziej zabawne posty są kolegi kozo który żali się na cifa i kupił lepszego niby golfa . Temat akumulatora że jest do bani więc koledzy jak wiecie wina w użytkowaniu leży po naszej stronie gdy przyjdą temperatury minusowe nowy akumulator zaznaczam nowy traci około 40-50% swojej mocy i użytkując auto obojętnie jakiej marki na krótkich odcinkach przy poprawnym ładowaniu zawsze będziemy mieć niedoładowany akumulator
np. jadę niedaleko do marketu załatwiam swoje sprawy znowu odpalam silnik po czym zatrzymuje auto na stacji benzynowej znowu odpalam dodatkowo korzystam z takich dobrodziejstw jak słuchanie radia włączony wentylator ogrzewanie tylnej szyby lub ogrzewania fotela to jak ma się doładować ten akumulator przy tak krótkich trasach? podałem tylko przykład to samo tyczy się układu wydechowego że prędzej zardzewieje i się uszkodzi na krótkich trasach niż na długich potwierdzają to czasopisma motoryzacyjne oraz fachowcy
Teraz kolego KOZO dotyczy to głównie ciebie kupiłeś civica jak dobrze pamiętam z 2006r i nie byłeś z niego zadowolony
jak to się czasami zdarza trafiłeś na jakiś felerny egzemplarz albo za bardzo brałeś to do siebie . Po drugie nabyłeś auto z początku produkcji co za tym idzie jak się to mówi w branży motoryzacyjnej auta niedorobione jedne mają jakieś wady inne nie takie są uroki produkcji wielu marek samochodów i w pośpiechu przygotowań produkcji nowego modelu auta nie są w wstanie wyłapać niektórych błędów produkcyjnych oraz wadliwych nie do końca sprawdzonych części wszystko wychodzi później w użytkowaniu auta zgłaszanie reklamacji itd. i w miarę upływu czasu producent danego auta wprowadza na bieżąco korekty .udoskonalenie danej części konstrukcyjnej auta i tak naprawdę to testerami jesteśmy my użytkownicy wiem coś o tym bo moja praca związana jest z przemysłem motoryzacyjnym.
Tak jak pisałem wcześniej jeden kupi auto i jest zadowolony a drugi nie jest i buja się ciągle po serwisach
Błędem z twojej strony kolego KOZO jest ciągłe porównywanie civica do golfa .Wiadomo civic ma swoje wady i zalety jak każde inne auto ja użytkuje swoją HONDĘ 2.5 roku przebieg 30tys. też miałem wymianę pompy sprzęgła bo skrzeczała wymieniali mi też odbojniki amortyzatorów oraz tylnej klapy wszystko oczywiście w ramach gwarancji, tak naprawdę są to pierdoły które nie spowodowały unieruchomienia auta i w ogóle się tym nie przejmuje wiem jedno że w dalekie wyjazdy czy wakacje civic mnie nigdy nie zawiódł.
Teraz KOZO chcę ci przytoczyć pewne przykłady z życia wzięte otóż mój kolega kupił niedawno golfa 6 z silnikiem 1.4 TSI 160KM i co trafił na felerny egzemplarz po około 2 miesiącach z silnika wydobywa się pisk zapala się też bardzo często EPC jeździ z tym ciągle na serwis i panowie z serwisu rozkładają ręce problem jest ponoć znany z forum co boli silnik 1.4 TSI i nie tylko . Kolejny przykład znajomy pracuje w firmie pewnego przedsiębiorcy prawie pół życia jeździł mercedesami w końcu kupił nowe BMW X5 za ponad 250tys. zł i nie cieszył się nim długo po dosłownie 3 tygodniach eksploatacji auta nie chciało odpalać ciągle był rozładowywany akumulator szukali przyczyny co go rozładowywuje i nic wymieniali mu chyba ze 4 akumulatory i nic nie wiem jak dalej z tą sprawą ale wyobraźcie sobie jak facet jechał na spotkanie w interesach przychodzi do auta po paru godzinach chce odpalić a tu dupa kompletna kompromitacja i wzywa asistance wiem tylko jedno że nie chce już słyszeć o żadnym BMW takie rzeczy się zdarzają nawet w tych drogich i luksusowych autach.
Dlatego ja osobiście nic nie mam do volkswagena ani BMW czy innych marek tylko jak pisałem wcześniej wszędzie mogą zdarzyć się jakieś mniejsze czy większe wpadki
Wybierając Hondę kierowały mnie opinie o jej nie zawodności oraz jej niepowtarzalnym designem przy której wcześniejszy golf 5 i obecny golf 6 jest zwykłym nie wyróżniającym się autem. Idąc z pracy na parking widzę czasami zaparkowane obok siebie golfy 5 i 6 generacje to czasami mam wątpliwość który jest następcą którego ale o gustach się nie dyskutuje po prostu auta maja nam dawać frajdę z jazdy na co dzień
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hond:D i nie tylko
http://images50.fotosik.pl/156/b2e8936865d50741m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2e8936865d50741.html)
Jak kiedykolwiek mialbym kupic auto dla ludu, to zdecydowanie Scirocco, a nie Golf... Aczkolwiek zgoda, ze zapewne Golf jest autem dobrze dopracowanym. Wersja VI to w zasadzie tylko wiekszy lifting V-ki, sporo podzespolow zmienilo sie niewiele albo wcale (gdzies czytalem ze ok 25% czesci jest bez zmian).
A Civic byl kompletnie nowym pomyslem, autem skonstruowanym od zera. Bo jakis mlody designer mial marzenie, a Honda miala odwage je zrealizowac. Akurat ja byc moze mialem szczescie, ale nie doswiadczylem zadnych powazniejszych usterek Civica. Jedyny problem to klikajacy pedal sprzegla, ale wade usunieto na gwarancji.
zgadza sie...jezdzilem wieloma nowymi autami seat cordoba,leon1 i 2,audi a4 turbo quattro,toyota rav4,mazda cx7,citroen c5,fiat bravo jtd 150 KM,peugeot 307cc... jedynie audi sie nie psuła choc miałem ja tylko 6 miesiecy.Kazde z innych wymienionych aut jezdzilo na serwisy wymieniali rozne elementy( Citroen 35 x w ciagu roku w serwisie,wymieniali skrzynie,szyby,silnik.zawieszenie.komputer i wszystko inne co mozna wymienic-w drodze Świdnica-Wrocław wylatuje citroenem na lewy pas do wyprzedzania 120km/h a tu nagle milion kontrolek silnik zgasł i laweta do serwisu) Teraz jezdze honda civic z 2006 roku 1.8 vtec sport-te auto tez bylo w serwisie z roznymi usterkami ale sa to "smieszne"usterki takie jak wymiana amortyzatora bo stukał,zalozenie sprezynki od klapki wlewu paliwa itp wiec jak narazie po 3 latach uzytkowania civica jestem zadowolony z tego auta.
p.s.zadne auto nie ma takiego "kosmicznego"wnetrza- kazdy kto wsiada mowi "WOW" :) mały własny statek kosmiczny-wrażenia z jazzzdy bezcenne
Kolego Kozo dalej twierdzę że civic jest lepszy niż nudne vw (niektórzy nie potrafią rozróżnić który to V-gen a który VI-gen). Jeśli chcesz żeby ci wszyscy przyklaskiwali to śmigaj na forum golfa wychwalaj go pod niebiosa i psiocz na hondę. Ja kupiłem cifa ponieważ była to najlepsza oferta (honda oferowała najwięcej), teraz również kupiłbym hondę z tą różnicą że pewnie byłby to accord. Mój kolega jeździ nowym passatem z silnikiem diesla coś koło 170 KM toto ma i nie potrafi mi powiedzieć ile razy był już w serwisie. I słyszę od niego nigdy więcej VW. Inny kumpel jeździ paskiem od 7-miu lat (również ma go od nowości) i tylko paliwo leje i olej zmienia. Także ilu użytkowników tyle opinii. Naprawdę ubolewam nad tym że trafiłeś felerny egzemplarz. Ale jest mnóstwo zadowolonych użytkowników.
Niech ci ten golf jeździ jak najdłużej bezawaryjnie.
KOZO...
Zastanawiam sie nas stwierdzeniem, ze za cene civica 1,8 exe i nawet nizsza mialbys golfa lub cokolwiek innego szybszego i znacznie lepiej wyposazonego???? zapytam sie jakim cudem???? przy kupnie obecnego samochodu zwiedzilem wiekszosc salonow praktycznie wszystkich marek oferujacych samochody klasy kompakt... i co honda byla najtansza i oferowala najwiecej. dla porownania taki golf z tym smiesznym uturbionym silniczkiem, z ktorym sie obchodzic jak z jajkiem trzeba bo turbina nie wytrzyma, ceny zaczynaja sie od 80tys... dorzuc jeszcze troszke gratow zeby bylo jak w civie executive i wyjdzie ci ponad 90... dalej ford focus... tez byl brany pod uwage cenowo podobnie, silnik podobny ale wyposazenie takiego jak civie zaoferowac nie mogli bo niema. moze byc jeszcze peugeot 308... cena grubo ponad 80 tys... ogladalem rowniez skode octawie bo duzy rodzinny samochod... niestety znowu cena zaporowa jak wyposazylem ja tak jak civa wyszlo ponad 100tys. na szczescie dla mnie zona zdecydowala ma byc honda i koniec mi sie podoba :) no coz jezdzilem jajkiem brata i bylem z niego zadowolony wiec wybor padl wlasnie na civica 8 gen... i teraz jestem szczesliwym posiadaczem... AMEN :P
dokladnie takie same rozeznanie jak bart97 robiłem prawie 2 lata temu i dokładnie do takich samych wniosków doszedłem. matematyka nie kłamie. Civ z tym wyposażeniem jest tańszy niż konkurencja.
Ja miałem bardzo dobrą ofertę na C4, ale po namyśle wolałem kilka tyś dołożyć do Civica
Nie żałuję.
Pozdro.
Potwierdzam to co napisali bart97 i Pabloss. Takie same rozeznanie rynku i kalkulacje robiłem w lato 2008 i skończyło się na Civic Sport 1.8...
po co zakładać nowy topic, więc wrzucę tu
dwójka w ciężkim stanie
http://img9.imageshack.us/img9/1438/dk81.jpg
http://img22.imageshack.us/img22/5350/dk82.jpg
uhuhu prawie jak moj wypadek.... czarny civic 3d ??
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.