PDA

Zobacz pełną wersję : Wady w civicach 5d 2006 - lista i sposoby usuniecia



Strony : 1 2 [3] 4 5 6

szoi
26-07-08, 14:19
U mnie nic nie stuka. Autko ma przejechane 4 tysiące, więc może wszystko przede mną...

otest
27-07-08, 20:17
A ja mam takie babole:
http://img11.imagehosting.gr/out.php/t187356_DSC00300.JPG (http://www.imagehosting.gr/show.php/187356_DSC00300.JPG)
Qrcze auto w suchynm garazu stoi - przejechame toto ma 700 km i taki numer
Ciekawe co mi w serwisie powiedza??
Najlepsze, ze jest to w tylnich drzwiach tam gdzie uszczelka dochodzi....

Przy okazji - Czy tylko u mnie wyglada na to, ze brakuje srubek w komorze silnika czy tez te typy tak maja:
http://img11.imagehosting.gr/out.php/t187357_DSC00303.JPG (http://www.imagehosting.gr/show.php/187357_DSC00303.JPG)

Pabloss
28-07-08, 17:26
no nie ogniska korozji tego jeszcze nie było !!!!! Musze dokladnie zaobserwowac u mnie, co do śrubek to też muszę sprawdzić

Artur S.
28-07-08, 22:23
Przy okazji - Czy tylko u mnie wyglada na to ze brakuje srubek w komoze silnika czy tez te typy tak maja:

Te typy tak mają - a przynajmniej mój. Specjalnie oglądałem.
Pzdr - Artur S.

luckie
30-07-08, 22:22
Odebralem auto, nie zdziwilem sie - tutejsi mechanicy sie nie wykazali, choc po angielsku mowia przynajmniej...
- sciaganie - wywazyli kola, costam poczyscili i podokrecali w hamulcach - dobra, zobaczymy. Przyznali sie za to ze wspomaganie kierownicy jest malo precyzyjne i wiele ludzi zglasza problem ze stabilnoscia auta przy duzej predkosci - non stop trzeba korygowac tor jazdy. Wg szefa mechanikow nic sie na to nie poradzi, taki urok tej konstrukcji.
- stuk przy ruszaniu - nie slysza... co zrobic, pojawia sie raz z rana, nie pokaze im jak raz nie slyszeli....
- delikatne szarpanie - twierdza ze nie czuja i ze na pewno z klima wlaczona to sie tylko pojawia...
- klapa - podregulowali, dziala

Czyli to co najbardziej chcialem zeby sprawdzili zostalo w zasadzie nietkniete... Jade gdzie indziej... Ale po wakacjach :)

W ramach oczekiwania na odbior zrobilem rundke type-r'em. Fajna, super fotele. Nie poszalalem bo tylko po miescie mala runde zrobilem, dali mi pol godzinki :)

manticore
01-08-08, 17:25
kurde, dzis po raz pierwszy mialem problem z wyswietlaczem - dwa razy podczas jazdy calkowicie wszystko mi sie sciemnilo. Musialem sobie rozjasnic. Mial ktos cos takiego? moze to od temperatury? :confused:

jacjez
01-08-08, 21:44
tak, opisywałem to już jakiś czas temu. Ma to związek z czujnikiem nasłonecznienia. Coś szwankuje w samym czujniku albo sofcie - trzeba sie przyzwyczaić.

manticore
01-08-08, 22:12
to stukniecie na "dzien dobry" tez mam, i wydaje mi sie ze jest to takie samo stukniecie jakie ma moj ojciec w corolli verso - on z tym pojechal do ASO i powiedziano mu ze jest to normalny objaw ukladu ESP (u nas VSA). wiec chyba luzzzz :)

hmm no to chyba juz wiadomo co to:
http://www.civinfo.com/wiki/index.php?title=Creaking_when_first_driving_off_in _a_cold_car


tak, opisywałem to już jakiś czas temu. Ma to związek z czujnikiem nasłonecznienia. Coś szwankuje w samym czujniku albo sofcie - trzeba sie przyzwyczaić.

oo dzieki...

luckie
01-08-08, 22:13
Ja mialem raz - jak auto zostalo na dworze pare godzin w mega upale - po odpaleniu wyswietlacz komputera ledwo swiecil, po paru minutach wszystko wrocilo do normy.

Dzeiki Manticore za linka do opisu stukniecia - powoli balem sie ze to cos co moze w ktoryms memencie zagrozic bezpieczenstwu jazdy...

BTW - Honda Civic VIII wygrala w DE w badaniu satysfakcji klienta JD Power w klasie kompakt.

darekg
01-08-08, 22:33
Dziś po raz trzeci byłem w serwisie ze stukaniem na nierównościach. Po wielu hipotezach padła diagnoza-do wymiany cały układ kierowniczy. Mam czekać na decyzję Honda Poland i wtedy będą wymieniać...dodam, że koszt niebagatelny, bo koło 5 tys.!

bart
02-08-08, 11:59
Witam. Od jakiegoś czasu przy odkręcaniu wlewu paliwa słychać dość pokaźny syk powietrza (podciśnienie?). Gdzieś czytałem że może to być uszkodzony układ odpowietrzania zbiornika paliwa i jest groźne dla układu zasilania. W innych samochodach czasami też coś zasyczy ale nigdy tak głośno. Czy ktoś ma coś podobnego?

wunat
02-08-08, 12:01
a jak duzo miales waszki?

bart
02-08-08, 12:05
Jak benzynki zostaje 1/4 baku to syk jest niezbyt głośny. Im mniej benzynki tym syk głośniejszy.

Kozo
02-08-08, 12:39
[QUOTE=manticore;464468]hmm no to chyba juz wiadomo co to:
http://www.civinfo.com/wiki/index.php?title=Creaking_when_first_driving_off_in _a_cold_car


u mnie to nie jest to o czym pisza, to nie jest zaden stuk czy cos takiego, to jest tak jakby sie cos uruchomilo (zalaczylo), zakladam w dalszym ciagu ze jest to cos z VSA bo dzisiaj rano zdarzylo mi sie to podczas hamowania przed "spiacym policjantem" i rownoczesnie z tym dzwiekiem uaktywnil sie pedal hamulca tak jak przy ABS wiec moze jest to i nawet uklad ABS+VSA. Normalnie bym sie tym przejmowal, ale tak jak pisalem wczesniej w Corolli Verso jest to samo, a jak wiadomo u nas aut z ESP(VSA) jest nie wiele wiec nikt nie moze tego potwierdzic ani zaprzeczyc :) jak pojawil sie ABS to ile ludzi gnalo do serwisu ze im hamulce/pedal hamulca sie posul i cos tak stuka przy hamowaniu ;)

manticore
02-08-08, 12:47
Witam. Od jakiegoś czasu przy odkręcaniu wlewu paliwa słychać dość pokaźny syk powietrza (podciśnienie?). Gdzieś czytałem że może to być uszkodzony układ odpowietrzania zbiornika paliwa i jest groźne dla układu zasilania. W innych samochodach czasami też coś zasyczy ale nigdy tak głośno. Czy ktoś ma coś podobnego?

u mnie syczy i syczalo zawsze (w poprzednim yarisie ktorego mialem od nowosci i w obecnym civie) - ale tylko gdy paliwa w baku dosc malo (rezerwa)
wg mnie to normalne i wynika to wlasnie z podcisnienia.

Kozo
02-08-08, 12:51
u mnie syczy i syczalo zawsze (w poprzednim yarisie ktorego mialem od nowosci i w obecnym civie) - ale tylko gdy paliwa w baku dosc malo (rezerwa)
wg mnie to normalne i wynika to wlasnie z podcisnienia.

u mnie tez syczy w civie i nie tylko i to zawsze mocno bo mam taki niedobry zwyczaj jezdzenia do konca rezerwy :)

manticore
02-08-08, 12:52
ee ja do konca to nie, ale zazwyczaj przed zapaleniem sie kontrolki nie tankuje :)

Kozo
02-08-08, 13:28
Dziś po raz trzeci byłem w serwisie ze stukaniem na nierównościach. Po wielu hipotezach padła diagnoza-do wymiany cały układ kierowniczy. Mam czekać na decyzję Honda Poland i wtedy będą wymieniać...dodam, że koszt niebagatelny, bo koło 5 tys.!

a moglbys cos wiecej napisac o tych stukach, kiedy to stukalo, czy zawsze itd. bo u mnie mam wrazenie ze czasami cos stuka, odbojniki mialem wymieniane tylko ze w tym problem ze jest to dosc subiektywne odczucie i oczywiscie jak z tym pojade to przestanie, wydaje mi sie ze jak jade po starej kostce tylko jesli by to bylo cos powaznego to chyba caly czas by stukalo, bo badz co badz civ ma glosne i nie wyciszone zawieszenie i poprostu moze to byc TTTM czyli Te Typy Tak Maja ;) za niecaly rok konczy mi sie gwarancja i wolalbym aby ASO placilo te 5 tys :)

manticore
02-08-08, 14:44
mi np stuka przy przejezdzaniu przez lezacych policjantow, przy niewielkich dziurach - taki nieprzyjemny stuk, zawsze mam wrazenie ze w koncu cos tam sie powybija
odbojniki wymienione ale dalo to poprawe na 2 tygodnie
teraz czekam na jakies inne elementy mcPhersona, jak sprowadza jade na wymiane...

browocofil
03-08-08, 18:22
mi np stuka przy przejezdzaniu przez lezacych policjantow, przy niewielkich dziurach - taki nieprzyjemny stuk, zawsze mam wrazenie ze w koncu cos tam sie powybija
odbojniki wymienione ale dalo to poprawe na 2 tygodnie
teraz czekam na jakies inne elementy mcPhersona, jak sprowadza jade na wymiane...

hmmm...u mnie też po wymianie odbojników był ok, a po ok. 2-3 tyg mam wrażenie, że znów stuka - może już nie tak mocno, ale jednak. Daj znać, jak Ci powymieniają te elementy.

Pabloss
03-08-08, 23:54
syczy i ma syczeć dzieje sie to wszedzie od malucha po merola !!

luckie
04-08-08, 09:22
Nie do konca - zbiornik paliwa nie powinien byc hermetyczny, cisnienie powinno sie wyrownywac wraz ze spadkiem poziomu paliwa -> nie powinno byc podcisnienia.

manticore
04-08-08, 09:25
z tego co pamietam zjawisko syku opisane jest nawet w manualu (nie jako wada), poszukam dzis ;) a jesli nie w tym to na pewno mialem to w manualu do yarisa :)

luckie
04-08-08, 09:33
Zdaje sie w ostatnim auto-swiecie opisywali ten problem, bynajmniej nie jako normalne zjawisko. Na tym oparlem swoj madry post ;)

otest
04-08-08, 09:58
syczy i ma syczeć dzieje sie to wszedzie od malucha po merola !!
Nieprawda - w Oplu tego nie mam i nigdy nie mialem :)
Mysle ze podobnie jak w korku chlodnicy - zawor odpowietrznika wpuszcza powietrze dopiero przy pewnym podcisnieniu - wazne jest by jednak wpuszczal. Mysle ze da sie to zmiezyc jakims vacoumetrem...

manticore
04-08-08, 21:14
manual, str 300:

3. Powoli odkręcić i zdjąć korek wlewu paliwa. Przy odkręcaniu korka można usłyszeć syk powietrza wskutek wyrównywania się ciśnienia w zbiorniku paliwa do poziomu ciśnienia atmosferycznego.

także wszystko jest OK, nie ma co szukać problemów gdzie ich nie ma :)

bart
05-08-08, 16:17
Dzięki za odpowiedzi.
P.S. Pytanie nie wzięło się z sufitu. Hondzię mam już 2 lata (40 tyś km) a syk, który faktycznie zawsze był słyszalny ostatnio przybrał na sile. Pozdr.

Pabloss
06-08-08, 13:02
Może z biegiem czasi troche przyciło sie ten zawór i teraz słyszysz to troche mocniej. Tak czy inaczej kolega słusznie mnie poprawil. Zawór odpuszcz tylko przy osiągnięciu pewnego ciśnienia (podciśnienia) jeżeli odkręcamy wlew paliwa poniżej tego poziomu to słyszymy sssyyykkk. Dla mnie nie ma sie czym przejmowac no chyba że jak bart pisze zaczyna to być coraz glośniejsze.

manticore
07-08-08, 11:39
hmm wczoraj zaczelo mi cos sie dziac z pedalem sprzegla - tzn gdy je zupelnie puszcze i nastepnie wcisne do podlogi, przy koncu czuc i slychac jakis taki podwojny stuk - mieliscie cos takiego?

luckie
07-08-08, 13:41
Hmmm zaczynam sie zastanawiac dlaczego nie kupilem Citroena, przynajmniej bym sie nie dziwil niczemu...

manticore
07-08-08, 13:47
mi jazda tym civem i jego wyglad rekompensuja wszystkie te drobne niedogodnosci :)

luckie
07-08-08, 19:46
Hmmm tak mowia ci co maja Alfy...

Kozo
08-08-08, 13:05
w srode ide na ogledziny stukajacego przedniego zawieszenia - zauwazylem ze "wali" przy poprzecznych nierownosciach (progi zwalniajace, plyty betonowe, stara kostka) - odbojniki mialem juz wymieniane!! i nic nie pomoglo. Mam rocznik 2006 i od nowosci pamietam ze zawsze tak walilo i ile razy bylem w 2 roznych serwisach to albo te typy tak maja, albo panie to jest sportowe zawieszenie i TTTM, nic nie slyszymy, wymiana amorkow nie przysluguje temu modelowi po nr VIN, jak jest taka felga "17 z takim profilem to tak ma byc - czy ktos z Was kto mial juz cos robione w tym temacie moglby opisac jak z nimi rozmawiac bo juz nie mam sily :( - jak sa nierwnosci to jade wtedy jak ostatni emeryt bo boje sie przyspieszyc bo ten dzwiek jest taki jakby cos bylo niedokrecone, gdy jezdzilem demowka to nic takiego nie bylo. Pewnie to przez ten pierwszy rocznik 2006 i niedorobki mlodosci - przy umawianiu sie na termin wspomnialem (zasugerowalem) o mcPersonie lub ukladzie kierowniczym (tak kiedys ktos tu pisal) to oczywiscie gosciu wykrzywil sie i "nieeeeee to nie to" - rewelacja :( CZY JEST TU NA FORUM W OGOLE JAKIS SERWISANT LUB PRACOWNIK SALONU i moglby sie podzielic jakas wieksza wiedza na ten temat ? Znajac moje "szczescie" to pojade oni sie przejada i znowu nic nie uslysza a za 10 miesiecy konczy sie gwarancja i jak wtedy cos znajda i krzykna sobie kilka tysiecy to gwarantuje ze bedzie popelniona zbrodnia u dealera :)

p.s oczywiscie u mnie tez sciaga lekko w prawo ale NIE ZAWSZE !?!

mariusz05
08-08-08, 21:00
w srode ide na ogledziny stukajacego przedniego zawieszenia - zauwazylem ze "wali" przy poprzecznych nierownosciach (progi zwalniajace, plyty betonowe, stara kostka) - odbojniki mialem juz wymieniane!! i nic nie pomoglo. Mam rocznik 2006 i od nowosci pamietam ze zawsze tak walilo i ile razy bylem w 2 roznych serwisach to albo te typy tak maja, albo panie to jest sportowe zawieszenie i TTTM, nic nie slyszymy, wymiana amorkow nie przysluguje temu modelowi po nr VIN, jak jest taka felga "17 z takim profilem to tak ma byc - czy ktos z Was kto mial juz cos robione w tym temacie moglby opisac jak z nimi rozmawiac bo juz nie mam sily :( - jak sa nierwnosci to jade wtedy jak ostatni emeryt bo boje sie przyspieszyc bo ten dzwiek jest taki jakby cos bylo niedokrecone, gdy jezdzilem demowka to nic takiego nie bylo. Pewnie to przez ten pierwszy rocznik 2006 i niedorobki mlodosci - przy umawianiu sie na termin wspomnialem (zasugerowalem) o mcPersonie lub ukladzie kierowniczym (tak kiedys ktos tu pisal) to oczywiscie gosciu wykrzywil sie i "nieeeeee to nie to" - rewelacja :( CZY JEST TU NA FORUM W OGOLE JAKIS SERWISANT LUB PRACOWNIK SALONU i moglby sie podzielic jakas wieksza wiedza na ten temat ? Znajac moje "szczescie" to pojade oni sie przejada i znowu nic nie uslysza a za 10 miesiecy konczy sie gwarancja i jak wtedy cos znajda i krzykna sobie kilka tysiecy to gwarantuje ze bedzie popelniona zbrodnia u dealera :)

p.s oczywiscie u mnie tez sciaga lekko w prawo ale NIE ZAWSZE !?! Polecam przejechać sie na stacje diagnostyczną , auto wezmą na wytsząsarke, pooglądają podwozie i jak znajdą lub nie, jechać do innego serwisu a serwis z łapanki omijać szerokim łukiem.Ja też mam 2006 rocznik i miałem wymieniane tylne amory bo stukały i skrzypiały ,przesmarowane smarem silikonowym gumowe elementy przedniego zawieszenia,okazało sie że z przodu stukały bałwanki , dopiero po wymianie na nowe wersje które sie nieluzują(grubsze mocowanie) mam zero stuków w aucie (teksty były podobne jak u ciebie).Wymiana na nowe wersje bałwanków trwała ok 3godzin, bo musieli sciągać przednie zawieszenie.

manticore
10-08-08, 08:52
bylem wczoraj z tym sprzeglem w serwisie, beda mi wymieniac pedal

silverado
12-08-08, 13:00
w srode ide na ogledziny stukajacego przedniego zawieszenia - zauwazylem ze "wali" przy poprzecznych nierownosciach (progi zwalniajace, plyty betonowe, stara kostka) - odbojniki mialem juz wymieniane!! i nic nie pomoglo. Mam rocznik 2006 i od nowosci pamietam ze zawsze tak walilo i ile razy bylem w 2 roznych serwisach to albo te typy tak maja, albo panie to jest sportowe zawieszenie i TTTM, nic nie slyszymy, wymiana amorkow nie przysluguje temu modelowi po nr VIN, jak jest taka felga "17 z takim profilem to tak ma byc - czy ktos z Was kto mial juz cos robione w tym temacie moglby opisac jak z nimi rozmawiac bo juz nie mam sily :( - jak sa nierwnosci to jade wtedy jak ostatni emeryt bo boje sie przyspieszyc bo ten dzwiek jest taki jakby cos bylo niedokrecone, gdy jezdzilem demowka to nic takiego nie bylo. Pewnie to przez ten pierwszy rocznik 2006 i niedorobki mlodosci - przy umawianiu sie na termin wspomnialem (zasugerowalem) o mcPersonie lub ukladzie kierowniczym (tak kiedys ktos tu pisal) to oczywiscie gosciu wykrzywil sie i "nieeeeee to nie to" - rewelacja :( CZY JEST TU NA FORUM W OGOLE JAKIS SERWISANT LUB PRACOWNIK SALONU i moglby sie podzielic jakas wieksza wiedza na ten temat ? Znajac moje "szczescie" to pojade oni sie przejada i znowu nic nie uslysza a za 10 miesiecy konczy sie gwarancja i jak wtedy cos znajda i krzykna sobie kilka tysiecy to gwarantuje ze bedzie popelniona zbrodnia u dealera :)

p.s oczywiscie u mnie tez sciaga lekko w prawo ale NIE ZAWSZE !?!
u mnie z tymi stukami zawieszenia jest dokładnie tak samo :( ... na razie sobie odpuściłem wizyty w serwisie, bo już jestem tam średnio raz na 3 miesiące ... daj znać czy udało Ci się coś wywalczyć i usunąć stukanie.

jaztek
12-08-08, 13:12
Honda Polska twierdzi, że " stuki w zawieszeniu to nie wada, tylko cecha charakterystyczna Civica". I w ten sposób serwis załatwia reklamacje ...
P.S. To nie żart! No chyba, że serwis ściemnia ;)

manticore
12-08-08, 13:49
oczywiscie ze sciemnia, inaczej nie mialbym wkrotce jakichs czesci do mcPhersona wymienianych i przy pierwszym moim narzekaniu na stukanie uslyszalbym odpowiedz: TTTM

Kozo
12-08-08, 13:53
oczywiscie ze sciemnia, inaczej nie mialbym wkrotce jakichs czesci do mcPhersona wymienianych i przy pierwszym moim narzekaniu na stukanie uslyszalbym odpowiedz: TTTM

no wlasnie jutro jade do ASO - co u Ciebie robili?, jezdzili samochodem?, nasluchiwali?, jak to dokladnie wygladalo? Najgorsze jest to ze jutro jade i dzisiaj nie moglem sie do niczego przyczepic :confused: - czy te samochody wyczuwaja ze jada do ASO ? :) czy musieli zamawiac jakies czesci ? Prosze o wiecej szczegolow

manticore
12-08-08, 13:56
wiecie co, nawet nie musialem z nimi jezdzic. Wzieli na kanal, mechanik popatrzyl i mowi: odbojniki do wymiany. Wymienili, ale po jakims czasie znow zaczelo stukac. Przy okazji wymiany recznego podniesli, mechanik popatrzyl, powiedzial: trzeba wymnienic jakies czesci od macphersona. Teraz czekam az sprowadza.
Mile zaskoczenie bo jak mialem Yarisa to w serwisie toyoty wszystko musialem udowadniac jak na procesie o morderstwo ;)

'free
13-08-08, 11:36
Witam,
mam pewne zastrzeżenia co do zbiornika na płyn do spryskiwacza...powiedzcie mi czy to jest normalne bo nie wiem.
Raz na jakiś czas przychodzi taki moment że trzeba dolać płynu do spryskiwaczy.
Podczas dolewania jest wszystko wporządku. Lecz już pod sam koniec kiedy nalewa się do pełna, płyn zaczyna uciekać na połączeniu wlewu ze zbiornikiem i ewidentnie leje się do środka komory silnika (jak się spojrzy na zbiornik płynu to na samym jego końcu, przy samym korku, jest taka wlewka (prawie że równolegle umiejscowiona do podłoża) która później łączy się ze zbiornikiem). Czy to tak jest u każdego Civica VIII ?
Stuknięcie przy ruszaniu także mam i syki z wlewu paliwa także się wydobywają.

browocofil
13-08-08, 11:46
Podczas dolewania jest wszystko wporządku. Lecz już pod sam koniec kiedy nalewa się do pełna, płyn zaczyna uciekać na połączeniu wlewu ze zbiornikiem i ewidentnie leje się do środka komory silnika (jak się spojrzy na zbiornik płynu to na samym jego końcu, przy samym korku, jest taka wlewka (prawie że równolegle umiejscowiona do podłoża) która później łączy się ze zbiornikiem). Czy to tak jest u każdego Civica VIII ?
Jak to mawiają w ASO ten typ tak ma :) A tak poważnie, to temat był już poruszany...nawet w ty wątku jeśli dobrze pamiętam. Po prostu na tym łączeniu przecieka

'free
13-08-08, 12:14
Próbowałem znaleźć, lecz jakoś mi nie poszło...więc myślałem że jeszcze tego nie było.
Uszczelniać to? Pojechać do ASO? Czy poprostu olać?
Przyznam się że stwierdzenie "ten typ tak ma" powoli zaczyna mnie przerażać...

Kozo
13-08-08, 13:43
Przyznam się że stwierdzenie "ten typ tak ma" powoli zaczyna mnie przerażać...

luzik :) nie znam samochodu ktory nie mialby TTTM :)

wracajac do stukow !

Bylem dzisiaj w ASO, przejechalismy sie z Panem serwisantem po roznych dziurach i musze przyznac ze auto sie spisalo tzn. nie zawiodlo mnie i postukiwalo sobie prawo kolo ;) wiec nie mozna bylo powiedziec ze nic nie slychac. Za tydzien umowil mnie na tzw. "kampanie stukajacego przedniego zawieszenia" ktora potrwa godzine - nikt za bardzo nie chcial powiedziec (zdradzic) na czym ona polega wiec po ponownym zapytaniu dostalem ogolnikowa odpowiedz ze polega ona na przeczyszczeniu z piachu i blota jakiegos miejsca w ktorym łaczy sie element gumowy z metalowym :eek: :confused: Tak podobno wymyslila sobie HP i to pomaga. Wszystko ladnie pieknie, ale bede bardzo zdziwiony jak to pomoze bo dla mnie te odglosy nie znikna jak czegos poprostu nie wymienia ! :) Nie znam sie na tym ale poprostu dla mnie to jakis wykolebotany element zawieszenia daje znac - auto ma przejechane 12 tys km !! W tym watku dowiedzialem sie ze przednia szyba tez trzeszczy z nadmiaru piachu i blota - kurde te auto powinno jezdzic chyba po labolatorium. Ciekaw jestem jak ten samochod spisuje sie jako "sluzbowy" w pelni tego slowa znaczeniu. Ja go tu myje porzadnie, omijam studzienki, ucze sie rozkladu dziur w miescie na pamiec, czasami jak jest droga jakas z poligonu to jade dookola i nie jezdze po piachu i zwirze i tu po 12 tys zawieszenie puka, wnetrze trzeszczy (zwrocilem uwage na to serwisantowi a on sie tylko usmiechnal, oczywiscie TTTM i "przeciez tu jest sam plastik" - powiedzial) i inne takie, a taki koles ktory dostal to auto z firmy i dba jak o nie swoje to jak ono mu sie spisuje??? no chyba ze wlasnie w tym jest rzecz ze jestem za delikatny i powinno dostac w d... ;) sorki za dlugiego posta ale mnie tak wzielo na takie przemyslenia :( Stwierdzilem ze mam jeszcze 10 miesiecy gwarancji - bede muisial dluzej nim pojezdzic (kilka lat) wiec teraz z kazda *******a jestem u nich i tyle.

p.s serwisant powiedzial ze do civica jest najwiecej roznego rodzaju biuletynow i za 2 lata ten model bedzie tip top :) hehe dowcipny :)

groblik
13-08-08, 14:56
witam,nie wiem czy to dobre miejsce do zadawania pytań ale dopiero się zalogowałem na forum,mam civica 2006 rok i chyba problem z hamulcami,dzieje się coś takiego ze stojąc np. na swiatłach i wciskając pedał hamulca wpada on do końca,podpompuje pedałem jest wyżej ale trzymając go znowu zejdzie na dół,płynu nie ubywa ogólnie hamuje ale mam obawy ze coś jest nie tak,w serwisie stwierdzili ze niby wszystko ok,prosił bym o info jeżlei ktoś ma podobny problem a może jest to normalne ?? pozdrawiam

Pik
13-08-08, 15:03
To jest zle miejsce do zadawanaia pytan, watek rozrasta sie do niebotycznych rozmiarow, mozna w nim znalezc mydlo i powidlo, a co gorsza malo kto go czyta od poczatku i pytania/odpowiedzi sie powtarzaja.

Zdecydowanie lepiej zaczynac nowy, specjalizowany watek, a najlepiej poswiecic troche czasu i przejrzec forum. Np watek o wylewajacym sie plynie ze spryskiwaczy byl tu: http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=17723

O hamulcach tez pewnie cos by sie znalazlo...

browocofil
13-08-08, 17:45
O hamulcach tez pewnie cos by sie znalazlo...

Pisałem o tym tutaj: http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=23543

kvas
14-08-08, 15:46
Jak w temacie - najlepiej to słychać podczas wolnej jazdy, taki chrobot jak coś nie wiem z łożysk... Mówiłem o tym w aso, posprawdzali tuleje, łożyska - nic. Taki wiecie miarowy chrobot ciągły. No i jeszcze jeden niepokojący odgłos tez przy wolnej jeździe - przy skręcie tak jakby ocieranie, tarcie... WTF?

browocofil
14-08-08, 20:24
A nie trą Ci czasem klocki hamulcowe?

semri
15-08-08, 17:39
widac coraz wiecej takich przypadkow, niech sprawdza kolumne kierownicza (luzy) i lozyska mcphersona

kvas
17-08-08, 23:36
Heh dzięki za rady. Muszę się umówić na wymianę ręcznego bo właśnie dostałem pismo od dealera to przy okazji zasugeruję im o kolumnie kierowniczej. Już się właściwie przyzwycziłem do tego chrobotu :) no ale nie powinno tak być przecież :):) Komuś też jeszcze chrobocze jak u mnie?

4gotten
22-08-08, 21:32
Mam identyczny problem. Objawy pojawiły się ok. 3 tygodni temu. W serwisie stwierdzono, że do wymiany będą łożyska i mocowania kolumny Mac Phersona. (to sugerował Semri - dzięki za sugestię). Częsci zamówione, kiedy dotrą serwis zadzwoni, żeby umówić mnie na termin wymiany. BTW, serwis Hondy w Szczecinie robi pozytywne wrażenie (przynajmniej na mnie).
I zrobione. Wymieniono w ramach gwarancji górne mocowania kolumny Mac Phersona i do tego lożyska. Ponadto wymieniono górną uszczelkę przedniej szyby. Ciekawe co następnym razem. Na szczęście mam jeszcze ponad rok gwarancji. Pożyjemy, zobaczymy.

otest
23-08-08, 12:38
A ja mam takie babole:
http://img11.imagehosting.gr/out.php/t187356_DSC00300.JPG (http://www.imagehosting.gr/show.php/187356_DSC00300.JPG)
Qrcze auto w suchynm garazu stoi - przejechame toto ma 700 km i taki numer
Ciekawe co mi w serwisie powiedza??
Najlepsze, ze jest to w tylnich drzwiach tam gdzie uszczelka dochodzi....

Przy okazji - Czy tylko u mnie wyglada na to, ze brakuje srubek w komorze silnika czy tez te typy tak maja:
http://img11.imagehosting.gr/out.php/t187357_DSC00303.JPG (http://www.imagehosting.gr/show.php/187357_DSC00303.JPG)

JA juz jestem po akcji wymiany recznego...
Przy okazji zglosilem pare uwag i:
1) Rdza - blacharze stwierdzili ze cos musialo sie przykleic do uszczelki i po spolerowaniu wszystko wyglada ok - calkiem mozliwe bo jak mi "PROSTOWALI' Tylnia kanape to cos podpilowywali... moze ten lakier nie jest toki zly ;)
2) cieknacy zbiornik / wlew wtryskiwacza- zasilikonowany i juz nie cieknie. Co prawda musialem sporo dyskutowac bo pan w serwisie stwierdzil ze Honda tam nic innego nie przewiduje oprocz tego ORINGU. No to ja sie spytalem czy rowniez przewiduje ze ma cieknac bo mi to przeskadza i nie jestem w stanie za kazdym razem upilnowac przy nalewaniu by nie przelac. Jesli nie potrafia tego naprawic to niech pisza do Hondy ze sa zglaszana ta usterka i niech cos wymysla. Poza tym zasugerowalem ze gdzies wyczytalem na forum ze to ASO zasilikonowalo i byl spokuj. Serwisant najpierw sie bronil ale ostatecznie laskawie sie zgodzil to zasilikonowac. Ja stwierdzilem ze zrobilbym to sobie sam ale jesli w warunkach gwarancji maja zastrzezanie ze nie mozna samemy majstrowac to niech robia. W kazdym razie zabezpieczylem sobie zlecenie naprawy by mi ktos za 2 lata nie wytkna tego silikonu...

No i ostatni kwiatek wykryty w moim modelu - Moj samochod wyjechal po przegladzie przedsprzedaznym z cisieniem w kolach ponad 2,9 bara.Zgodnie z naklejka na progu powinno byc 2.1 bar.
Na razie zrobilem nieco ponad 1000 kilometrow wiec pewnie opon zbytnio nie zniszczylem.
Po telefonie do serwisie okazalo sie ze samochody sa dostarczane z wyzszym cisnieniem i powinno ono byc obnizone przed wydaniem do odpowiedniej wartosci. Radze wiec mimo wszystko sprawdzic to cisnienie zaraz po wydaniu samochodu bo nigdy nie wiadomo....

Pozdrawiam

Kozo
23-08-08, 12:48
No i ostatni kwiatek wykryty w moim modelu - Moj samochod wyjechal po przegladzie przedsprzedaznym z cisieniem w kolach ponad 2,9 bara.Zgodnie z naklejka na progu powinno byc 2.1 bar.
Na razie zrobilem nieco ponad 1000 kilometrow wiec pewnie opon zbytnio nie zniszczylem.
Po telefonie do serwisie okazalo sie ze samochody sa dostarczane z wyzszym cisnieniem i powinno ono byc obnizone przed wydaniem do odpowiedniej wartosci. Radze wiec mimo wszystko sprawdzic to cisnienie zaraz po wydaniu samochodu bo nigdy nie wiadomo....

Pozdrawiam

nie przejmuj sie - ja jezdzilem przez 3 miesiace po kupnie i mialem 3,5 bara - najlepsze bylo to ze bylem u nich po miesiacu i mowilem ze jest chyba cos nie tak ze auto jest mega twarde i podskakuje na dziurach jak zaba a oni jak zwykle TTTM, i sprawdzali cisnienie i mowili ze jest ok i do glowy mi nie przyszlo ze mam po nich sprawdzic, dopiero jak wymenialem opony na zimowe to mnie gumiarz oswiecil, nie musze pisac ze roznica byla BARDZO odczuwalna. oponami to bym sie nie przejmowal tylko zawieszeniem, mi teraz cos puka na dziurach i jeszcze sami nie wiedza co jest grane i przypuszczam ze to moze byc przez te cisnienie z pierwszych 3 miesiecy - przy 3,5 bara opona w ogole sie nie ugina czyli nie amortyzuje i jest tak jakbym jezdzil na samych felgach !!!

manticore
23-08-08, 13:02
mi wydali z 2,8 bara... potem (po ok 1,5 miesiaca) przy okazji stukow w zawieszeniu mocno sie zdziwili i spuscili do 2,1. Moze tez przez to teraz mam problemy z tymi stukami...

Adszaar
24-08-08, 19:11
Hej,

takie jesdnostajne chrobotanie to u mnie też norma. Myślałem, że to opony, niski profil i kiepskie drogi. W serwisie niczego nie wykryto, wszystko ok, więc sam nie wiem :(

Pozdrawiam

mroziu
24-08-08, 22:31
Mi wydali z 2.9 bara. Czyli jak widać norma.

I też się zastanawiałem, co ten samochód taki twardy. Tylko mi dojście do tego zajęło jakieś 500km :)

kvas
24-08-08, 22:59
Hehe to kiepskie pocieszenie, ale lepsze niż żadne :):):) Ja mam nadzieje tylko że któregoś pięknego dnia coś nie p#%&*nie w naszych Hondziach, a serwis rozłozy ręce i powie że ten typ tak ma :):):) Pozdro

szoi
25-08-08, 10:49
A tak wogóle na jakim ciśnieniu jeździcie? boja na 2,3 z przodu i z tyłu.

Adszaar
25-08-08, 12:21
He he, no myślę, że aż tak xle to nie będzie :0

Ja się narazie męczę z kochanymi urzędami, żeby moją Hondzię zarejestrować, to jest dopiero horror. Jak będziesz w serwisie, to napisz po wizycie jakie były ich uwagi oraz sugestie dotyczące tego chrobotania? U mnie brzmi to tak, jak w momencie, w którym hamuje pociąg. Takie jednostajne pyk pyk pyk ;) Ale już dwa serwisy powiedziały, że jest wszystko Ok.

Pozdrawiam.

PS. Cy warszawscy Civicowcy 8 gen. nie mieliby ochoty się spotkać i powymieniać doświadczeń? Może wszyscy mają te same problemy, to wtedy będziemy spać spokojnie wiedząc, że to uroki tego modelu :)

Pozdrawiam raz jeszcze
Adam

Mariusz1
25-08-08, 14:45
Najlepiej na Puławskiej, w dzień roboczy pod siedzibą Honda PL :)

Kozo
25-08-08, 15:16
A tak wogóle na jakim ciśnieniu jeździcie? boja na 2,3 z przodu i z tyłu.

jak jest napisane jak wół ze 2,1 to dokladnie na 2,1 - jak mam wiecej lub mniej to od razu to wyczuwam (niestety dopiero teraz:( )

kmleon
25-08-08, 15:58
A tak wogóle na jakim ciśnieniu jeździcie? boja na 2,3 z przodu i z tyłu.

Nie widzę powodu, żeby latem nie stosować się w tym wypadku do instrukcji obsługi, z której wynika, że ma być z przodu i z tyłu 2.1

Zimą podpompowuję na trochę więcej - max do 2.3 - zimówki trochę lepiej wtedy trzymają na śniegu.

zyga502
25-08-08, 18:48
Hehe myslę ,że jest to jakiś pomysł ...

Kozo
26-08-08, 17:24
I zrobione. Wymieniono w ramach gwarancji górne mocowania kolumny Mac Phersona i do tego lożyska. Ponadto wymieniono górną uszczelkę przedniej szyby. Ciekawe co następnym razem. Na szczęście mam jeszcze ponad rok gwarancji. Pożyjemy, zobaczymy.

zauwazylem ze u mnie najlatwiej to uslyszec przy przejezdzie przez tory kolejowe, zaczyna tak lekko metalicznie, po wstepnych ogledzinach w ASO u mnie to samo bedzie wymieniane :) mam nadzieje ze po wymianie masz autko jak nowe - tzn. nic juz nie stuka ? ile trwa wymiana i czy duzo rozbebeszaja aby sie do tego dokopac ?

Kozo
28-08-08, 10:01
zauwazylem ze u mnie najlatwiej to uslyszec przy przejezdzie przez tory kolejowe, zaczyna tak lekko metalicznie, po wstepnych ogledzinach w ASO u mnie to samo bedzie wymieniane :) mam nadzieje ze po wymianie masz autko jak nowe - tzn. nic juz nie stuka ? ile trwa wymiana i czy duzo rozbebeszaja aby sie do tego dokopac ?


bylem wczoraj w ASO - wymienili mi cale kolumny mc'persona (amorki,sprezyny,mocowanie,łozyska) i samochod jak stukal tak wciaz stuka :confused: - nikt nie wie co to moze byc - ma ktos jakis pomysl ? :(

galagalicki
28-08-08, 11:03
Witam wszystkich
Coś mi się wydaje Panie i Panowie że jesteście lekko przewrażliwieni na punkcie swoich zabawek. Ja mam moją od marca 2006 60tys przejechane i nie mogę powiedzieć aby coś stukało (dzięki zużyciu lub wybiciu), w porównaniu z innymi markami nasze hondy naprawdę są bezawaryjne i nie sądzę aby to dotyczyło tylko mojego egzemplarza. A co do stuków....... hm to zawieszenie jest sztywne i po prostu tak pracuje i nic się na to nie poradzi lecz ja wiedziałem o tym przed zakupem hondy i nie jest to rzadną wadą.
To tak trochę optymizmu w tym smutnym wątku. Pozdrawiam

Kozo
28-08-08, 12:48
hm to zawieszenie jest sztywne i po prostu tak pracuje i nic się na to nie poradzi lecz ja wiedziałem o tym przed zakupem hondy i nie jest to rzadną wadą.
To tak trochę optymizmu w tym smutnym wątku. Pozdrawiam

fajnie....widze ze Ci wmowiono to co innym - owszem zawieszenie jest sztywne ale nie ma prawa wydawac jakichkolwiek dzwiekow jak w żuku - mi pierwsze tez mowili ze TTTM, a teraz juz nie ma osoby w moim ASO ktora nie jechalaby moim samochodem i wszyscy mowia ze jest cos spieprzone tylko ze sami nie wiedza co :( zreszta jak uwazasz ze tak ma byc to przejedz sie innymi egzemplarzami - po drugie jakby tak mialo byc to nie wymienialiby mi juz calych mc'personow tylko dlatego ze mi sie cos zdaje i jestem przewrazliwiony! tak apropo jutro jade na kolejna wymiane - tym razem bede mial nowe drazki stabilizatora - moze tym razem to cos pomoze;)

p.s widze ze masz jeszcze wczesniejszy egzemplarz niz moj - przyznaj sie ile juz razy byles na jakiejs kampanii ;) jak masz z marca 2006 to juz chociazby miales wymieniane tylne amorki bo tez stukaly niemilosiernie - no ale wiem "panie, to jest sportowe zawieszenie i niski profil i tak ma stukac" hehe dobre sobie, zmien serwis jak tak Ci mozg piorą:)

galagalicki
28-08-08, 13:07
Kolego ręczny i uszczelka szyby...........

Kozo
28-08-08, 13:17
Kolego ręczny i uszczelka szyby...........

to lepiej zmien serwis ;) wszystkie pierwsze partie civikow mialy zmieniane tylne amory, a gdzie kostka od pompy paliwa?, a gdzie sprezynka od wlewu paliwa?, odbojniki w przednim zawieszeniu?, twoj model musial miec robione cos z ukladem kierowniczym, ostatnia kampania to oprocz odbojnikow to smarowanie jakiegos elementu gumowo-metalowego w mc'personie (dowiedzialem sie ze jest to rekacja HP na coraz liczniejsze skargi na stuki przedniego zawieszenia, ale jak wiadomo malo co to pomaga jesli to nie o to chodzi ........ poczytaj dokladnie forum i nie pisz mi ze u Ciebie nie trzeba bo to jest odgorny przykaz i byly kampanie ( u mnie w ASO jest cala teczka tego tylko oczywiscie nie ktorym sie nie chce i jak sam nie wiesz i nie zglosisz sie z tym to nikt Ci sam od siebie tego nie zrobi, a zaraz skonczy Ci sie gwarancja i bedzie lament tu na forum bo uklad kierowniczy to 5 kola, a mcperson okolo 2 itd.), tym bardziej ze masz taki "stary egzemplarz" to tam masz kolego cala liste do wymiany ! ;)

galagalicki
28-08-08, 13:18
fajnie....widze ze Ci wmowiono to co innym - owszem zawieszenie jest sztywne ale nie ma prawa wydawac jakichkolwiek dzwiekow jak w żuku - mi pierwsze tez mowili ze TTTM, a teraz juz nie ma osoby w moim ASO ktora nie jechalaby moim samochodem i wszyscy mowia ze jest cos spieprzone tylko ze sami nie wiedza co :( zreszta jak uwazasz ze tak ma byc to przejedz sie innymi egzemplarzami - po drugie jakby tak mialo byc to nie wymienialiby mi juz calych mc'personow tylko dlatego ze mi sie cos zdaje i jestem przewrazliwiony! tak apropo jutro jade na kolejna wymiane - tym razem bede mial nowe drazki stabilizatora - moze tym razem to cos pomoze;)

p.s widze ze masz jeszcze wczesniejszy egzemplarz niz moj - przyznaj sie ile juz razy byles na jakiejs kampanii ;) jak masz z marca 2006 to juz chociazby miales wymieniane tylne amorki bo tez stukaly niemilosiernie - no ale wiem "panie, to jest sportowe zawieszenie i niski profil i tak ma stukac" hehe dobre sobie, zmien serwis jak tak Ci mozg piorą:)
Poza tym Panie Kozo nikt mi mozgu nie pierze. Nie zglaszalem nigdy stukow w serwisie gdyz nie mozna tego nazwac stukami. Bardzo mi Cie szkoda w takim razie ze takiego bubla kupiles.....:)

Kozo
28-08-08, 13:26
Poza tym Panie Kozo nikt mi mozgu nie pierze. Nie zglaszalem nigdy stukow w serwisie gdyz nie mozna tego nazwac stukami. Bardzo mi Cie szkoda w takim razie ze takiego bubla kupiles.....:)

ale kolego galicki - nie wiem czy uwierzysz ale ja jestem BARDZO zadowolony z tego auta, uwielbiam nim jezdzic, ale nie lubie obłudy - jesli cos jest do bani to jest i o tym pisze i uprzedzam innych zeby zwrocili uwage na to - a szczegolnie na ASO bo jak widze Twoje jest calkiem "fajne" :) Ja wychodze z zalozenia ze jak auto jest nowe i to nie fiat seicento za 19 tys. tylko honda za 75 tys. to ma to chodzic jak szwajcarski zegarek i tyle. Czytalem ze za czesto nie jestes w serwisie i to jest Twoj blad - jeszcze zacytuje Ci mechanika : "jeszcze 2 lata kampanii i ten model bedzie cacy (bezawaryjny)". :D

poza tym piszesz ze " Nie zglaszalem nigdy stukow w serwisie gdyz nie mozna tego nazwac stukami" czyli cos tam masz nie tak - bo dokladnie tego nie mozna za bardzo nazwac stukami :D

galagalicki
28-08-08, 13:59
to lepiej zmien serwis ;) wszystkie pierwsze partie civikow mialy zmieniane tylne amory, a gdzie kostka od pompy paliwa?, a gdzie sprezynka od wlewu paliwa?, odbojniki w przednim zawieszeniu?, twoj model musial miec robione cos z ukladem kierowniczym, ostatnia kampania to oprocz odbojnikow to smarowanie jakiegos elementu gumowo-metalowego w mc'personie (dowiedzialem sie ze jest to rekacja HP na coraz liczniejsze skargi na stuki przedniego zawieszenia, ale jak wiadomo malo co to pomaga jesli to nie o to chodzi ........ poczytaj dokladnie forum i nie pisz mi ze u Ciebie nie trzeba bo to jest odgorny przykaz i byly kampanie ( u mnie w ASO jest cala teczka tego tylko oczywiscie nie ktorym sie nie chce i jak sam nie wiesz i nie zglosisz sie z tym to nikt Ci sam od siebie tego nie zrobi, a zaraz skonczy Ci sie gwarancja i bedzie lament tu na forum bo uklad kierowniczy to 5 kola, a mcperson okolo 2 itd.), tym bardziej ze masz taki "stary egzemplarz" to tam masz kolego cala liste do wymiany ! ;)
Niestety źle jesteś zorientowany...... zależne to było od nr. VIN...... zresztą nie będe ciągnął tej bezsensownej dyskusji.......Jak Ci się nie podoba to po prostu zmień auto, po co się męczyć??

magra
28-08-08, 23:06
Ja równiez mam hondę od lutego 2006 i poza wymiana płytki elektroniki układu kierowniczego w ramach akcji nie działo sie i nie dzieje absolutnie nic. A porównanie mam choćby z Primerą, i wiem co może sie dziać... . Gdy czasem przegladam to forum odnosze wrażenie , że część użytkówników kupiła civica i zapłaciła za civica ale oczekiwania miala jakby to miałbyc acord lub legend....

darekg
29-08-08, 00:56
Kozo: pamiętaj, że to "tylko" 75tys. więc naprawdę nie wymagaj tutaj cudów! Co mają powiedzieć właściciele np. Mercedesów za 300tys. jak ich auta stoją po kilka tygodni w serwisie, bo nie wiadomo co dolega (a później jeszcze drugie tyle nim sprowadzą jakąś duperelkę do wymiany z drugiego końca świata)? -znam takie przypadki! Zatem w naszym przypadku nie można wymagać wykwintnego smaku od czekolady Tesco Value. Po prostu za te pieniądze dostajemy to do dostajemy...średni pułap cenowy idzie w parze z pułapem jakościowym.

galagalicki
29-08-08, 09:34
Ja równiez mam hondę od lutego 2006 i poza wymiana płytki elektroniki układu kierowniczego w ramach akcji nie działo sie i nie dzieje absolutnie nic. A porównanie mam choćby z Primerą, i wiem co może sie dziać... . Gdy czasem przegladam to forum odnosze wrażenie , że część użytkówników kupiła civica i zapłaciła za civica ale oczekiwania miala jakby to miałbyc acord lub legend....
Popieram kolegę, jak na przejechane 60 tys i zero napraw to chyba niezły wynik, mam również porównanie z primerą, a także almerą i toyotą raw4.

szubek
29-08-08, 22:59
a czy to Wasze chrobotanie przenosi się jakkolwiek na kieorwnicę czy czuć to w kierownicy, proponuje podnieść autko na podnośnik i pokręcić koła ręką i zobaczyć czy nie ma efektu jajowatych kół, obrać sobie jakiś punkt stały względem bierznika i zobaczyć czy koła równo się kręcą dopuszczale bicie promieniowe dla alu to 0.7 mm, ja miałem powyżej normy - normalnie tak 2 -3 mm i czułem jakbym jechał na kwadratowych kołach albo z kamieniami w bierzniku, optymalizacja opon względem felg - dwa razy! rozwiązała problem.

browocofil
29-08-08, 23:12
optymalizacja opon względem felg - dwa razy! rozwiązała problem.

A na czym to polega?

Pabloss
30-08-08, 10:23
no wlaśnie co to za OPTYMALIZACJA ??????

Mariusz1
30-08-08, 12:15
Optymalizacja niedoskonałości felgi i opony .Wbrew pozorom opona i felga nie są idealnie okragłe tylko stanowią pewnego rodzaju "jajko" które proces optymalizacji pozwala zniwelowac chociaż przy obecnym poziomie i technologi takie zjawisko nie powinno wystepować.Przy okazji optymalizacji wychwytują też najlżesze miejsce felgi i opony i ustawiają je względem siebie aby dac jak najmnieszą liczbę cięzarków.

Pabloss
01-09-08, 17:46
tak i jak ci sprawdzili gdzie masz "górę" a gdzie "bok" jaja felgi i nie wspomnę juz o oponie ??:confused:

szubek
02-09-08, 12:59
jest do tego specjalna maszyna, która mierzy bicie promieniowe felgi czyli jajowatość - dla naszych cifów norma dla alusów to 0.7 mm promieniowe i 0,3mm osiowe.

rollomay
03-09-08, 16:52
Panowie, mam takie pytanie, zajechalem dzisiaj na stacje celem zatankowania... a tu zonk... klapka wlewu mi sie nie otwiera... na szczescie paliwa jeszcze bylo, ale lekka irytacja nastapila.

Wlasnie udalo mi sie otworzyc feralna klapke i tu mam pytanie - tuz obok trzpienia ryglujacego klapke jest zamocowana taka blaszka - problem w tym, ze lata sobie ona luzno (jak by byla niedokrecona) a dokrecic jej sie nie da. Wydaje mi sie, ze to ona jest problemem, bo troche ja odgialem i klapka juz sie otwiera - pytanie jak dlugo. Tak wiec czy moglby ktos sprawdzic u siebie ta blaszke kolo wlewu, czy to TTTM czy mozna to usunac?

Eh... klapka wlewu niby drobiazg a jak padnie to auta nie idzie zatankowac...

Dobi
03-09-08, 17:15
Panowie, mam takie pytanie, zajechalem dzisiaj na stacje celem zatankowania... a tu zonk... klapka wlewu mi sie nie otwiera... na szczescie paliwa jeszcze bylo, ale lekka irytacja nastapila.

Wlasnie udalo mi sie otworzyc feralna klapke i tu mam pytanie - tuz obok trzpienia ryglujacego klapke jest zamocowana taka blaszka - problem w tym, ze lata sobie ona luzno (jak by byla niedokrecona) a dokrecic jej sie nie da. Wydaje mi sie, ze to ona jest problemem, bo troche ja odgialem i klapka juz sie otwiera - pytanie jak dlugo. Tak wiec czy moglby ktos sprawdzic u siebie ta blaszke kolo wlewu, czy to TTTM czy mozna to usunac?

Eh... klapka wlewu niby drobiazg a jak padnie to auta nie idzie zatankowac...

Też tak miałem, jest na to akcja serwisowa wymieniają sprężynkę. Po naprawie bez problemów. Mnie udało się zablokować dźwigienkę (np. papierem) i klapka wlewu wtedy się
uchylała na tyle aby ją ręcznie otworzyć.

rollomay
03-09-08, 17:42
Chodzi Ci o sprezynke tego bolca, ktory blokuje klapke? U mnie on dziala caly czas, tzn jak pociagniesz za dzwigienke od wlewu to i bolec sie chowa. Mi chodzi o ta blaszke, ktora jest naprzeciwko bolca, wydaje sie niedokrecona i chyba to ona blokuje klapke przy otwarciu. Lekko ja odgialem i teraz klapka otwiera sie za kazdym razem.

No nic... przy okazji wstapie do serwisu i zapytam co i jak.

Dobi
04-09-08, 08:36
Chodzi Ci o sprezynke tego bolca, ktory blokuje klapke? U mnie on dziala caly czas, tzn jak pociagniesz za dzwigienke od wlewu to i bolec sie chowa. Mi chodzi o ta blaszke, ktora jest naprzeciwko bolca, wydaje sie niedokrecona i chyba to ona blokuje klapke przy otwarciu. Lekko ja odgialem i teraz klapka otwiera sie za kazdym razem.

No nic... przy okazji wstapie do serwisu i zapytam co i jak.

Chodziło to tą baszkę, ale specjalnie się nie przyglądałem, bolec u mnie też działał poprawnie tylko
klapka nie odskakiwała po odblokowaniu. Serwis powinien wiedzić o co chodzi, w moim przypakdu zajęło im to ze 30min łącznie z odbiorem/wstawieniem samochodu.

manticore
08-09-08, 09:53
jak u Was konkretnie objawiaja sie stuki w zawieszeniu? czy jest to taki gluchy stuk, najlepiej slyszalny np przy przejazdach przez lezacych policjantow? cos jakby ktos wrzucal ziemniaka do drewnianej skrzyni? (tak mi sie to kojarzy ;) )

pytam, bo wymieniali mi dodatkowo oprocz odbojnikow oprawy amortyzatorow co mialo pomoc, ale ciagle jest to samo i nie wiem juz czy jestem przewrazliwiony czy mam dalej walczyc bo NIC nie powinno stukac:)

oprocz tego wymienili mi pedal sprzegla, ponoc jest na to akcja serwisowa (?)

Pabloss
08-09-08, 12:45
oprocz tego wymienili mi pedal sprzegla, ponoc jest na to akcja serwisowa (?)

mm pierwsze słyszę ?????????

manticore
08-09-08, 12:47
tez sie zdziwilem bo nie dostalem pisma - sam to zglosilem, a koles po wymianie powiedzial ze to w ramach akcji
troche ludzi ma z tym problemy:
http://www.civinfo.com/forum/engines-transmission/11601-clicking-clutch.html

Artur S.
09-09-08, 11:19
czy jest to taki gluchy stuk, najlepiej slyszalny np przy przejazdach przez lezacych policjantow? cos jakby ktos wrzucal ziemniaka do drewnianej skrzyni? (tak mi sie to kojarzy ;) )
Mam dokładnie taki efekt dźwiękowy- tj. wrzucania ziemniaka do skrzynki, i najlepiej słyszalny właśnie przy przejeżdżaniu przez "spowalniacze". Odbojniki były wymienione praktycznie zaraz po kupnie samochodu, ale stukanie pozostało. Chwilowo olewam, ale przy przeglądzie wrócę do tematu.
Pzdr - Artur S.

manticore
09-09-08, 16:49
wlasnie dzwonili do mnie z serwisu z pytaniem czy pomoglo...jutro rano jade na przejazdzke z szefem
zobaczymy

Artur S.
09-09-08, 21:27
Oby nie zadziałało "Prawo Murphy'ego" ;)
Jak możesz, to daj znać co Ci powiedzieli w serwisie.
Pzdr - Artur S.

manticore
09-09-08, 21:37
ee wywioze go na lezacego policjanta nieopodal, to zawsze dziala :D

edit: no i po wszystkim - ten typ tak ma, to normalne wg nich - niestety tak jest gdy dosc duza masa gwaltownie opada na amortyzatorach

wiec przestaje sie tym przejmowac

Kozo
13-09-08, 18:43
ee wywioze go na lezacego policjanta nieopodal, to zawsze dziala :D

edit: no i po wszystkim - ten typ tak ma, to normalne wg nich - niestety tak jest gdy dosc duza masa gwaltownie opada na amortyzatorach

wiec przestaje sie tym przejmowac

UWAGA,UWAGA :) moj serwis sobie ztym poradzil troche z moja pomoca :) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tytulem wstepu : przy przejezdzaniu przez spiacych policjantow i niektore nierownosci gluche dupniecie za przeproszeniem. Cale ASO jezdzilo moim samochodem potem demowka i tam tak nie bylo wiec niech nikt nie pisze ze TTTM!!! i wszyscy to slyszeli bo wokol nie brakuje dziurawych drog :) Wiec po kolei : pierwsze odbojniki, nic nie pomoglo, potem juz to pisalem posmarowali w mc'personach jakis element w ktorym styka sie element gumowy z metalowym - od tego sie zaczelo bo byl jakis biuletyn. oczywiscie nie pomoglo. Pozniej dosalem cale nowe mc'persony z amorkami, odbojnikami, lozyskiem i gornym mocowaniem i tez nic nie pomoglo (!!!) cale szczescie ze szef stwierdzil ze priorytetem u mechanikow ma byc zrobienie mojego auta i tez tak bylo. Za 2 dni przyszly i zmienili mi drazki stabilizatora i jakies tam gumowe elementy. TEZ NIC NIE POMOGLO. zaczelo robic sie ciekawie. chlopaki stwierdzili ze jak trzeba bedzie to wymienia caly samochod ;) po tym wszystkim byla burza mozgow i stanelo na przekladni ze niby regulacja albo jak to nie pomoze to wymiana na nowa. Wyregulowali, troche teraz kierownica ciezej chodzi ale ponoc z czasem sie unormuje. I teraz najlepsze ze sam na to wpadlem. Dla mnie ten dzwiek byl zwiazany z puknieciem a zarazem telepotaniem sie czegos wiec powiedzialem zeby zobaczyli co jeszcze mozna w tym aucie z przodu dokrecic :)jesli to nie pomoze to tylko przekladania do wymiany ale chyba tego nie chcieli bo w sumie mam juz cale nowe auto :) dokrecili cala "kolyske" i nic. W koncu Panie i Panowie - pol obrotu udalo sie zrobic na poduszce od silnika ! i teraz jezdze sobie po nierownosciach i slysze jak ladnie opony pracuja, uginaja sie i nikt nie pieprzy ze TTTM, ze niski profil, felgi '17 itd. Czekalem na to od dawna bo moim zdaniem bylo to prawie od poczatku z tendencja pogarszania sie. Podobno mamy zadac na kazdym przegladzie dokrecenia wszystkich tych podzespolow bo na naszych drogach to wszystko popuszcza czyli : mc'persony,kolyska,stabilizatory,mocowanie silnika itd.) Juz wczesniej mialem o tym pisac ale bylem na urlopie i smigalem po roznych drogach i jest super! Civ w nagrode dostal '17 STORM i wyglada super - polecam zmiane ;) Zostalo tez stwierdzone ze te luzy mogly byc spowodowane jazda na 3,5 bar w oponie o czym pisalem wczesniej - bo ASO zapomnialo obnizyc ich na przegladzie zerowym - teraz pelna rehabilitacja bo cale zawieszenie mam NOWE :) bo oczywiscie te czesci zostaly u mnie. Reasumujac polecam wybrac sobie miejsce gdzie to slyszycie i pozyczyc demowke (u mnie miala 900 km wiec nowka), a potem pojechac swoim i sprawa oczywista (u mnie jechalo ze mna na zmiane ok. 5 osob bo pozniej przestalem liczyc:) , a nie wciskanie ludziom kitu i pozniej tak jak jakis nowy kolega (zapomnialem nicka) bzdury wypisuje (moze jakis czlowiek HP:) ze tak ma byc, ze co chcialem za 75 tys, czemu narzekam :eek: a mi w ASO powiedzieli ze wlasnie dalem za samochod az 75 tys i to jest wlasnie powod ze ma byc GIT ! Mnie to kosztowalo glownie urlop bo kilka dni spedzilem w ASO pod swoim samochodem ale nie zaluje bo duzo sie dowiedzialem o swoim autku, jak jest zbudowane i z czym to sie "je", wiec tez polecam to rozwiazanie. sorki za obszernosc ale jestem happy :) :)

manticore
13-09-08, 20:02
hmm czyli ze trzeba dokrecic poduszki silnika?

Kozo
13-09-08, 20:08
hmm czyli ze trzeba dokrecic poduszki silnika?

po tym zabiegu ucichlo - wymiana pol auta na nowe czesci nie pomogla :)

browocofil
13-09-08, 20:17
po tym zabiegu ucichlo - wymiana pol auta na nowe czesci nie pomogla :)

Parafrazując reklamę: dokręcenie śrubki - bezcenne :)

manticore
13-09-08, 20:21
dzieki za cynk, poprosze ich o to...

Artur S.
14-09-08, 16:12
Daj znać czy i u Ciebie te "pół obrotu" pomogło.
Pzdr - Artur S.

manticore
15-09-08, 20:36
wiesz co, najprawdopodobniej dopiero przy przegladzie w marcu o tym zagadam ;) na razie znudzil mi sie widok serwisu ;)

mariusz05
16-09-08, 19:46
No to sie doczekałem, przez parenaście miesięcy był spokuj z usterkami i nawalił sterownik wspomagania układu kierowniczego ,raz jest wspomaganie raz niema ,pomaga 2krotne włożenie kluczyka do stacyjki,podobno rozlegulował sie czujnik zabezpieczający wspomaganie przed przeciązeniem prądowym, i cały sterownik naszczęscie na gwarancji do wymiany.Ale jeżdze z duszą na ramieniu bo podobno zabezpieczenie może wyłaczyć wspomaganie podczas jazdy (k...wa)

manticore
17-09-08, 09:15
a mi zaczelo cos stukac w przekladni albo zawieszeniu przy wykonaniu skretu w okolicach 90% (jeden dosc glosny stuk)...

luckie
17-09-08, 09:38
mi glosno stuka przy gwaltownym ruszaniu, nie zawsze ale dzwiek bardzo nieprzyjemny. Na razie olalem, przy przegladzie sie upomne.

manticore
17-09-08, 09:44
hm przy ruszaniu - a moze paliwo Ci chlupocze (skoro nie zawsze to jest to mozliwe - generalnie chlupocze po zalaniu do pelna i przez pierwszych ~100 km) - czasem brzmi to bardzo nieprzyjemnie ;)

luckie
17-09-08, 09:48
Nie nie :) To jest naprawde glosne "chrupniecie" gdzies z przodu, czuje to nawet na pedalach, chlupanie benzyny jest kilkakrotnie razy cichsze ale wiem o co ci chodzi :)

szoi
17-09-08, 12:59
U mnie też chlupocze paliwko. Ostatnio słyszę jakieś chrobotanie przy skręcaniu i mam wrażenie że jest to związane z przednią szybą, bo jak spryskam szybę to jest cicho, może coś się dostało pod uszczelkę ?? Miał ktoś z tym problem?

Kozo
19-09-08, 18:27
to jednak nie koniec :(

dzisiaj zamowiono mi nowa przekladnie kierownicza i dostalem zapewnienie ze to bedzie juz koniec bólu, bo nic innego nie pozostalo co mogloby wydawac takie dzwieki.

SouthBoy
25-09-08, 11:00
Dziwne jest to co piszecie w moim CTR nie występują żadne usterki nic nie stuka nic nie puka itd...Może moj samochod składał jakis Polak na emigracji:D

pphammer2000
25-09-08, 14:59
Dzień dobry,
Pierwszy post więc się witam z każdym... :) . Ja się przymierzam do CTR gen. VIII i bardzo mnie ciekawiły właśnie komentarze nt awaryjności nowego Civa. Jednakże jak się domyślam CTR to jest jednak troszkę inny Civic więc bardzo bym prosił ludzi jeżdżących Type-Rem o opisanie ewentualnych występujących u nich wad, które przydarzyły się użytkownikom wersji spokojniejszej (nie wiele było postów od posiadaczy Civa Type-R - czyżby prawie bez awaryjne?). Dziękuję za uwagę :)
Piotrek

mariusz05
26-09-08, 13:52
Dzień dobry,
Pierwszy post więc się witam z każdym... :) . Ja się przymierzam do CTR gen. VIII i bardzo mnie ciekawiły właśnie komentarze nt awaryjności nowego Civa. Jednakże jak się domyślam CTR to jest jednak troszkę inny Civic więc bardzo bym prosił ludzi jeżdżących Type-Rem o opisanie ewentualnych występujących u nich wad, które przydarzyły się użytkownikom wersji spokojniejszej (nie wiele było postów od posiadaczy Civa Type-R - czyżby prawie bez awaryjne?). Dziękuję za uwagę :)
Piotrek
Może nie mniej awaryjne ale mniej jest posiadaczy tej wersji,dla kupujących polecam albo wziąść jakiegoś znajomego fachowca albo dociekliwego posiadacza Civika najlepiej takiego który troche zaliczył wizyt w serwisie.Ostatnio będąc w serwisie pokręciłem sie po salonie i okazuje sie że Honda wypuszcza coraz większe buble , Civic fabryczny a spasowanie przedniego zderzaka i załamanie tylnej klapy wskazywało albo że te auto było składane z odrzutów ( wersja na polske ?) albo miało bliskie spotkanie z przeszkodą z przodu i tyłu,za to do sedanów (tureckie) niebyło sie do czego przyczepić ,widocznie anglicy usiedli na laurach i to p...Jeżeli ci niezależy aż tak bardzo na "type R" to zamów sobie jazde Hondą CRV- disel o niebo wygodniejsza i po krawężnikach można jezdzic,niemówiąc już o dziurach na drodze

Pabloss
11-10-08, 22:22
Witam, koledzy mam taki problem jakis czas temu znalazłem na dywaniku taki element (jest to tulejka z tworzywa sztucznego trzymajaca zamocowanie sprężyny od pedału sprzegła). W pierwszej chwili myślalem ze to cos przyniesione pod butem z dworu ale podkusiło mnie i pojechałem do ASO. Serwisant wziol to i zamocowal .... no i dzisiaj znowu wypadło. Zamocowalem to sam (nie było latwo) ale po 30 minutach jazdy i oczywiście kilkudziesięciu naciśnieciach pedalu sprzęgła znowu wypadło. Znowu musze jechac do serwisu. czy ktoś z was mial taki przypadek ????? Jutro postaram sie zrobic zdjęcia - wtedy uaktualnie.
porabany fotosik nie chce mi przyjąć zdjęć wrrrrrrrr

szubek
17-10-08, 17:08
dokłądnie miałem ostanio to samo taka czarna tulejka jak jakaś zaślepka czy coś, wypadłą właśnie jak jechałem do sewisu na razie sie trzyma drugi dzień.

kvas
20-10-08, 08:59
A mi przestało działać automatyczne podnoszenie/opuszczanie szyby od strony pasażera. Wiecie, takie gdy przytrzymasz dłużej przycisk. Teraz trzeba na maxa trzymać do końca. A od mojej strony działa jak powinno :) I jeszcze jedna ciekawostka - bateryjka w pilocie sprawna, a tu czasem nie można otworzyć z przyciska drzwi. Trzeba przekręcić kluczykiem i po tym wszystko znowu działa tzn. z powrotem reaguje na pilota. To są bzdety, ale zgłoszę przy pierwszym przeglądzie...

Pabloss
20-10-08, 11:37
Tez mi sie to (jak na razie 3 razy) zdarzyło. Chcę otworzyć pilotem samochód a tu nic ! kontrolka na kluczyku zaświeca sie a zamek nie reaguje. Wspomnialem o tym w serwisie ale pan powiedział ze nie mieli wiecej takich zgloszen i ze bedzie obserwował. Kolego Kvas ja nie otwierałem kluczykiem tylko naciskałem kluczyk i w końcu zaskoczył. Musiałem nacisną około 10 razy

luckie
20-10-08, 13:57
Tez mialem z kluczykiem takie przygody - ale po paru sekundach auto sie otwieralo. Zdarzylo sie tak moze 3-4 razy.

mroziu
20-10-08, 14:01
Też miałem podobny przypadek ze 2 razy. Wystarczyło odczekać tak z 20sekund i auto się spokojnie otwierało z pilota.

Maciek CIVIC SPORT
20-10-08, 14:42
Też mi się to zdarza średnio raz na 3 miesiące. Otwieram wtedy z kluczyka i potem pilot znów działa bez problemu. Tak znikoma rzecz, że nawet nie warto sobie tym głowy zaprzątać.

szubek
20-10-08, 22:52
kurka mam tak sam, raz na 2 tygodnie nie moge otworzyć auta z pilota naciskam i nic tylko kluczyk.

Dobi
21-10-08, 06:48
A te problemy dotyczą alarmu fabrycznego czy innego? U mnie nic takiego nie występuje, otwiera za każdym razem.

szoi
21-10-08, 08:17
mnie się też zdarza problem z otwieraniem z pilota raz na jakiś czas...

Artur S.
21-10-08, 10:07
Witam!
Swego czasu w centrum miasta też miałem taki sam problem - za nic w świecie nie mogłem otworzyć zamka z pilota. Dopiero podejście z nim do przedniej szyby (wiadomo dlaczego ;) ) dawało pozytywny wynik. Sytuacja była powtarzalna i gdzieś na jakimś forum wyczytałem, że to po prostu kwestia interferencji sygnału pilota z jakimiś innymi "śmieciami radiowymi".. Może tak jest i u Was?
Aha - problem miałem z poprzednim szczawiem, kiedy to dało się jeszcze wjechać do centrum i znaleźć miejsce do parkowania ;)
Pzdr - Artur S.

Pabloss
21-10-08, 11:23
A te problemy dotyczą alarmu fabrycznego czy innego? U mnie nic takiego nie występuje, otwiera za każdym razem.

u mnie jest fabryczny

szubek
21-10-08, 18:08
dziś byłem z tym w serwisie - poweidzieli, że wiedzą o co chodzi i ich tzw. HDES wywalił bład B1905 utrata łączności modułu imobllajzera z modułem MICU, wykasowali błąd i wgrali nowe oprogramowanie i powiedzieli że teraz będzie ok mam testować.

Sagi80
21-10-08, 19:56
Witajcie, swojego Civika 1.8 Sport odebrałem 3 tygodnie temu i narazie przejeździłem 2000 km.

Dwa dni po odbiorze samochodu pojechałem do serwisu (Honda Plaza w Wawie) bo samochód ściągał w prawo. Przejechał się ze mną szef serwisu i stwierdził że faktycznie problem jest. Postanowili ustawić geometrię (na moje pytanie - dlaczego w nowym samochodzie trzeba ustawiać geometrię szef serwisu odpowiedział że "czasem fabryka wypuszcza takie niedoróbki"). Po regulacji geometrii auto faktycznie zachowuje się lepiej - choć nie idealnie - czasem nadal ściąga. Z kolejnymi wizytami zaczekam do wymiany opon na zimówki.

Poza tym wszystko jest ok jak narazie :)

Pabloss
21-10-08, 22:19
dziś byłem z tym w serwisie - poweidzieli, że wiedzą o co chodzi i ich tzw. HDES wywalił bład B1905 utrata łączności modułu imobllajzera z modułem MICU, wykasowali błąd i wgrali nowe oprogramowanie i powiedzieli że teraz będzie ok mam testować.

ooo wiec musze sie ich jeszcze raz spytac

szoi
22-10-08, 10:43
Nie wiem jak u was ale u mnie wycieraczki podrapały szybę wzdłuż słupków. Moja żonka ma 9-cio letniego lupka i szyba jest ok.

galagalicki
22-10-08, 12:46
Nie wiem jak u was ale u mnie wycieraczki podrapały szybę wzdłuż słupków. Moja żonka ma 9-cio letniego lupka i szyba jest ok.

U mnie to samo...... po 60 tys. szyba wygląda jak w 10 letnim aucie, a wzimie celowo nawet skrobaczki nie używam.......

kvas
22-10-08, 15:39
No i co, reklamowaliscie to? Bo ja tez zauwazylem, a za dwa tygi mam pierwszy przeglad...

szoi
22-10-08, 15:47
Ja jeszcze nie byłem ani razu w serwisie. mam 12300 km najechane i nie było jeszcze potrzeby. Ale sądzę że niedługo wjadę bo oprócz szyby coś mi "brzęczy" w zawieszeniu jak jadę wolno po drobnych nierównościach.

galagalicki
23-10-08, 09:25
No i co, reklamowaliscie to? Bo ja tez zauwazylem, a za dwa tygi mam pierwszy przeglad...

Jeszcze tego nie reklamowałem, dajcie znać jak serwis się zapatruje na tą sprawę jeśli ktoś zgłosi ten problem.

bart
24-10-08, 12:12
U mnie to samo. Szyba nie widziała nigdy skrobaczki a przy lewym słupku (i nie tylko tam) dosłownie rysa na rysie. Na przeglądzie 40 tyś zwróciłem na to uwagę aso. Widzą, rozumieją, będziemy reklamować pod koniec gwarancji.? Zobaczymy. Napewno nie można odpuścić bo jak czytam wielu z nas ma to samo. P.S. Wczoraj padł mi cd, nie czyta płyt. Wymienili na drugi dzień i jest ok.

kap21
26-10-08, 10:09
Czy w/w wady występują także w wersji 4d.Jestem przed wyborem 4d czy 5d,i z tego co czytam to sedan ma mniej usterek.

Sagi80
26-10-08, 15:47
Czy w/w wady występują także w wersji 4d.Jestem przed wyborem 4d czy 5d,i z tego co czytam to sedan ma mniej usterek.

Myślę że w/w wady dotyczą głównie egzemplarzy z początku produkcji. Z każdym rokiem producent poprawia błędy i niedociągnięcia. Ja mam Civika 5d z 2008 roku i nie mam póki co żadnych problemów z wymienianych powyżej, poza lekkim ściąganiem w prawo. To jednak zostało wyregulowane w ramach gwarancji.

mroziu
26-10-08, 22:10
Ja też mam samochód z 2008 i jak na razie po ponad 7kkm nie mam żadnych problemów z samochodem (oczywiście oprócz fatalnej jakości lakieru - tu się chyba nic nie zmieniło).

Ram
27-10-08, 07:04
Ja mam nowiutką Hondę więc jeszcze mało mogę powiedzieć, ale zapalniczka zdążyła już wypaść. Na lakiery są sposoby, kupiłem na allegro zestaw diamondbrite i sam sobie zabezpieczę lakier, zobaczymy co z tego będzie, zdam fotorelację.

rollomay
27-10-08, 11:13
U mnie klasyczny, upierdliwy feler czyli - cholerne, skrzypiace plastiki. Otoz gdzies z okolic obudowy obrotomierze lub predkosciomierza dochodzi denerwujacy dzwiek, cos jakby pocierac dwa kawalki styropianu o siebie. Wiecie moze skad sie to moze brac i jak sie z tym uporac?

semri
27-10-08, 17:18
podjechac do serwisu i niech oni sie uporaja

Artur S.
28-10-08, 12:07
Wiecie moze skad sie to moze brac i jak sie z tym uporac?
Trzeszczenie podobne do pocierania kawałków styropianu, to klasyczny objaw marnej jakości i spasowania plastików. Z tego co wiem, nie wszystkie serwisy są skłonne do zabawy z tego typu problemami. Względnie dobrze radzą sobie z tym w Honda Plaza - zdejmują osłonę kokpitu i podklejają ją jakimś specjalnym, "wygłuszającym materiałem. Mnie to zrobili w ramach gwarancji zaraz po odbiorze samochodu, i narazie jest znośnie choć cudów nie ma co oczekiwać - niestety..
Pzdr - Artur S.

luckie
28-10-08, 13:47
Jakosc plastikow ma male znaczenie, ich montaz i spasowanie - jak najbardziej.
Coz to wlasnie roznica miedzy made in england a made in japan.

Kozo
28-10-08, 18:11
dzisiaj stojac na swiatlach zauwazylem ze na wolnych obrotach czuje leciutenkie drgania na kierownicy, siedzeniu i w ogole, przerywane wlaczeniem klimy czyli wzrostem obrotow, przejzdzalem obok ASO i zapytalem sie co to jest - oni ze TTTM gdyz ten silnik nie ma jakiegos wałka czy paska wyrownujacego czy cos takiego (nie znam sie i nie potrafie powtorzyc wytlumaczenia - ze niby 1,8 w Acordzie mial, a ten nie ma). Skoro TTTM to czy u Was tez to wystepuje bo nie wiem czy to dopiero teraz zauwazylem czy tak bylo "od zawsze" ??

Pabloss
28-10-08, 20:27
ja mam tak jak ty 1.8 i nic takiego nie odczulem i nie zauważyłem, ale są tu lepsi specialiści - prosze wypowiedzcie sie o co chodzi z tym wałkiem (walek stabilizujacy w benzynie jest chyba cos takiego ale w dieslach)

kmleon
29-10-08, 07:33
Kultura pracy cztero - cylindrowego silnika rzędowego nie jest zbyt wysoka, a objawia się to właśnie tym, że na niskich obrotach cały silnik wpada w pewne wibracje. W zależności od sposobu mocowania silnika do nadwozia, wibracje te mogą być przenoszone na różne elementy karoserii i wyposażenia samochodu. W związku z tym, że samochody w dzisiejszych czasach to produkcja masowa, zdarzają się egzemplarze trochę lepiej i trochę gorzej wykonane. To może się przekładać na różne odczucia u użytkowników innych egzemplarzy. Ogólnie to prawda - TTTM - ja odczuwam pewne delikatne wibracje w civicu, podobnie je odczuwałem w R4 benzynowych clio, megane, focusie, mondeo, astrze, bmw 116i, także w BX4 benz subaru outback. Gigantyczne wibracje odczuwałem w R4 dieslach corolli, avensis, golfie, passacie - tu to w ogóle horror. Natomiast prawie wcale nie odczuwałem w R6 benzynowym bmw 325i, 328i, 528i. Z innymi typami silników i samochodów nie mam doświadczeń, więc również porównania. Podobno najwyższą kulturę pracy oferuje silnik typu V12...

Maciek CIVIC SPORT
29-10-08, 09:11
A ja mam inną teorię. Na początku użytkowania auta też miałem takie objawy, wydawało mi się, że jest to spowodowane zbyt niskimi obrotami auta na biegu jałowym. Zgłosiłem to w serwisie, okazało się, że auto "nie było nauczone wolnych obrotów". Ponoć czasem tak się zdarza, że auto po wyprodukowaniu stoi z odłączonym akumulatorem dłuższy czas na parkingu w fabryce. Coś mi tam pogmerali przy kompie, obroty ustabilizowały się na właściwym poziomie i teraz silnik pracuje bardzo ładnie.

Artur S.
29-10-08, 10:23
U mnie też na biegu jałowym są minimalne drgania kierownicy. Jednak minimalne w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli jeśli o nich nie myślę to w ogóle ich nie czuje ;)
IMHO może to byś spowodowane - tak jak zauważył "Kmeleon" - kiepskim montażem, kiepskim paliwem (!) i niższą temperaturą otoczenia powodującą, że wszystkie elementy gumowe stają się sztywniejsze a przez to bardziej podatne na przenoszenie drgań.
Pzdr - Artur S.

malykciuk
30-10-08, 23:28
to ja z popierdulka wyskocze ale mnie drazni, mianowicie chodzi o "zaslonke" schowka przy recznym. okrutnie skrzypi/trzeszczy. ktos tak mial? moze jakis paproch sie tam dostal alboco. zenujace troche jak trzeba dostac sie do schowka w towarzystwie...

mroziu
31-10-08, 07:55
to ja z popierdulka wyskocze ale mnie drazni, mianowicie chodzi o "zaslonke" schowka przy recznym. okrutnie skrzypi/trzeszczy. ktos tak mial? moze jakis paproch sie tam dostal alboco. zenujace troche jak trzeba dostac sie do schowka w towarzystwie...
Też mi się tak zrobiło, ale to raczej od właśnie paproszka. Trzeba by było dokładnie wyczyścić i sprawdzić bo na początku tak nie było.

Pabloss
31-10-08, 13:17
pisałem wcześnie o tym ze wypadl mi kiedyś taki teflonowy waleczek z mocowania pedału sprzegła i teraz wymiena mi cały pedal sprzegła - czekam na części. Sprawdzcie u siebie czy to macie.
http://images32.fotosik.pl/391/4f94b1057b5ba9c7m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4f94b1057b5ba9c7)
http://images34.fotosik.pl/391/0aa48f1316b8baf2m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0aa48f1316b8baf2)
http://images30.fotosik.pl/290/ec1dbee78e81662dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ec1dbee78e81662d)

kvas
31-10-08, 14:35
to ja z popierdulka wyskocze ale mnie drazni, mianowicie chodzi o "zaslonke" schowka przy recznym. okrutnie skrzypi/trzeszczy. ktos tak mial? moze jakis paproch sie tam dostal alboco. zenujace troche jak trzeba dostac sie do schowka w towarzystwie...
Trzeba psiknac WD 40 i po sprawie. Tez mi skrzypialo jak cholera, a po naoliwieniu jest cacy.

alberto30
02-11-08, 09:12
Witam,
Właśnie zaczęły mi trzeszczeć. To bardzo denerwujące podczas jazdy. Denerwuje mnie to tym bardziej gdyż wcześniej nie miałem tego w żadnym samochodzie. Czy można to jakoś szybko i prosto zlikwidować ? Nie mam czasu jeździć do serwisu. Obawiałem się tego trzeszczenia od początku, ta Honda jest strasznie plastikowa. Plastik jest bardzo słabej jakości , jest podatny za zarysowania . Trzymałem cb miedzy fotelem a podłokietnikiem i już są rysy.Niestety rozczarowuję się tym autem, spodziewałem lepszej jakości po Hondzie. Wygląda na to że ogólnie jakość nowych aut spada. Nowa Honda Civic to nie to samo co stary civic 6 gen. Lakier i blachy sprawiają wrażenie że nie przetrwają 5 lat. Może nie opłaca się teraz robić porządnych samochodów, bo klienci nie chcą zmieniać.

Manwe
02-11-08, 09:36
Jestem ciekaw czy to zależy aż tak bardzo od konkretnego auta lub rocznika produkcyjnego?? Kurcze w moim nic nie skrzypi nic nie jest porysowane (oprócz plastiku piano look na kokpicie :p ) a lakier jest w bardzo dobrym stanie. Pomimo tego że przewożę długie przedmioty a nawet materiały budowlane mogące nie jedno porysować... No cóż ciekawe to wszystko... A Tobie radzę podjechać do serwisu podobno coś robią z trzeszczeniem, było to już w innych tematach

alberto30
02-11-08, 09:45
Nie wiem z jakiego masz rocznika. Mój jest z 2008 roku. Czarny kolor , wyprodukowany w Anglii. Odnoszę wrażenie że Anglicy powinni produkować dżem a nie samochody.

lokcio
02-11-08, 10:20
w moim trzeszczy srodkowa kratka nawiewu ,przegrodka miedzy nawiewem od kierowcy a pasazerem
tez sie ostatnio coraz bardziej doluje alberto

alberto30
02-11-08, 11:10
Nie dziwię Ci się lokcio. Po Hondzie oczekiwałem czegoś więcej. Mam starego Civica i on jest o wiele lepiej wykonany niż nowy. Może dlatego że jest to wersja kanadyjska. Wcześniej słyszałem złe opinie o samochodach wykonanych w Anglii. Trzeszczące plastiki czy korodujące blachy to podobno norma. Nie kupię już więcej żadnego angielskiego auta. Jeśli będzie to japończyk to tylko z Japonii albo Ameryki.

lokcio
02-11-08, 11:42
alberto ja mam tez wczesniejszego civica 5D ale z roku 2000 wykonanego rowniez w anglii i przyznam ze dzis ma okolo 170 tys km i nic !! zupelnie nic sie nie dzieje
a jadac po naszych dziurach jest w nim ciszej niz w tej nowej !!! zero skrzypien ,trzaskow itp.
Moja Siostra kupila w tym samym czasie co ja nowego leona 1.9 tdi i tam spasowanie plastikow jest znacznie lepsze ,choc przyznam ze wyglad daleko odbiegajacy od naszych hani ,nawet nazwalbym prymitywne
Alberto bylem wlasnie w garazu i zobaczylem to wnetrze ( ja mam bezowe ) jest naprawde mega !!! sliczne :) niech sobie tam skrzypi !!! nie wsiadla jeszcze do mnie osoba ktora nie byla zszokowana tym naszym star trackiem

Manwe
02-11-08, 14:16
ja mam z grudnia 2007 i serio nic nie skrzypi oprócz tej harmonijki zasłaniającej schowek przy skrzyni biegów ale po nasmarowaniu przestało...

alberto30
02-11-08, 14:24
Nowy Civic traci przy lepszym poznaniu. Robi tylko bardzo dobre pierwsze wrażenie na innych. Mi nie zależy na zachwycie innych tylko na własnej satysfakcji z jazdy. Może być wolny. może mieć wgnioty w karoserii , ale nie cierpię jak trzeszczy deska, jak stuka i skrzypi. Dochodzi do tego jeszcze podskakiwanie po nierównej drodze. Odechciewa się tym sprzętem jeździć. Kupiłem nie dla wyglądu tylko dla solidności , jakości wykonania. Miałem Hondę i liczyłem że nowy będzie równie solidny jak stary. Kosmiczny wygląd deski traci gdy spod zegarów wydobywają się skrzypienia. Fiaty też są ładne a tracą bo są byle jak wykonane. Widocznie Honda wzięła sobie wzór z Fiata, robić ładne samochody ale byle jak.

do Manwe ,
Twój może nie skrzypi bo jeździsz po równych drogach. Na równych nie słychać tego , ale na wyboistych to jest tak samo jak w 10 letnim Lanosie. Twardych plastików jest po prostu za dużo. Są źle spasowane. Samochód nie nadaje się na polskie nierówne drogi.

kap21
02-11-08, 15:55
Jechałem sedanem 1.8 comfort i 1.8 sport 5d.W sedanie cisza żadnych skrzypień,w 5d tragedia.

Manwe
02-11-08, 16:31
tak się składa że jeżdżę po dziurawym Poznaniu a w weekend'y często po nieutwardzonych drogach poza miastem i zapewniam że nie jest to droga jak niemiecka autostrada a mimo to jest cisza... aha tak dla formalności nie jestem głuchy :p

Ram
02-11-08, 16:42
W moim też nic nie skrzypi a jeżdżę, z konieczności, na najbardziej dziurawych drogach śląska, zawieszenie również idealnie trzyma się drogi i nic nie podskakuje. Może zależy jaki emigrant był akurat na zmianie czy z Polski czy z Ukrainy, czy.... no nie wiem?:)

alberto30
02-11-08, 17:18
Jeździłem widocznie lepszymi autami i jestem przyzwyczajony do większego komfortu. Trudno się przyzwyczaić do gorszego.

Ram
02-11-08, 17:44
Jeździłem widocznie lepszymi autami i jestem przyzwyczajony do większego komfortu. Trudno się przyzwyczaić do gorszego.

Tu masz rację, wszystko zależy od punktu odniesienia, porównania. Ja poprzednio jeździłem mercedesem, audi i bmw więc faktycznie po takich paściach to jest luksus.

Ezrael
02-11-08, 18:36
To co Alberto30 jak bys mial teraz wybierac to wzialbys nowego golfa zamiast civica ?
Ez.

Pik
02-11-08, 19:58
Poprzednio jezdzilem Focusem I, wersja po face-liftingu i we wnetrzu po 5 latach uzytkowania nie bylo zadnych podejrzanych odglosow. W Civicu po miesiacu uzytkowania pojawil sie sie pierwsze objawy, rezonans czegos przy okreslonych obrotach silnika... Pozniej pojawily sie takze inne dzwieki. Nie mam pojecia co to powoduje i nie zamierzam szukac. Mozna sie przyzwyczaic. Poza tym kazde auto ma jakies felery (w Focusie np nagminnie gubilem na kraweznikach taka dolna gume pod przednim zderzakiem, zmora!).

alberto30
02-11-08, 21:07
Prawda, jestem wkurzony na trzeszczące plastiki ,ale Pik ma rację . Każdy za uszami cosik ma - jak mówił Daniec :) . Mam nadzieję że trzeszczące plastiki i kiepski lakier to jedyne mankamenty nowego Civica. Może się przyzwyczaję jak inni. Zawsze można pogłośnić radio. Zacznę chyba więcej słuchać radia , przynajmniej na tych kiepskich drogach.

Ram
02-11-08, 21:23
Zawsze można pogłośnić radio. Zacznę chyba więcej słuchać radia , przynajmniej na tych kiepskich drogach.

A nie słuchasz??? No to mamy powód:) U mnie zawsze techno łupie więc nie ma problemu, ale dziś celowo się nasłuchiwałem po Twoim poście podczas wieczornego kursu i nic, zero.

Przypomniało mi się jak kiedyś jechałem z moją żoną w BMW i zaczęło mi coś strasznie trzeszczeć, opukuje wszystkie nawiewy, konsole itd. i tak przez dłuższy czas macam, okazało się, że nowa skórzana torebka ociera żonie o skórzaną kurtkę:) To taki śmieszny przykład pokazujący żeby nie popadać w paranoję.... bo jak widać można:)

Lexx
02-11-08, 21:24
U mnie po 7 tyś przejechany kilometrów na szczęście nic nie trzeszczy. Prawdą jest natomiast, że plastiki wewnątrz są niezwykle delikatne. Dobrze, że wcześniej zanim kupiłem auto poczytałem trochę forum i wiem, że plastikowej szyby osłaniającej zegary nie można czyścić nawet szmatą bo się porysuje, więc prewencyjnie używałem do tego celu...kawałka waty.

Ram
02-11-08, 21:40
Polecam zakupić MIKROFIBRĘ, do dostania w supermarketach to najdelikatniejszy rodzaj szmaty nie pozostawiający żadnych smug i nie mający prawa rysować.

luckie
03-11-08, 09:13
Szmatka z mikrofibry rozwiazuje sprawe - nie potrzeba zadnych chemiklaiow do kokpitu, wystarczy odrobina wody. Nie ma zadnych rysek.

Artur S.
03-11-08, 10:02
Mały "tips": czasami źródłem stukania czy trzeszczenia mogą być - jeśli się ich nie używało jakiś czas - wycieraczki. Wystarczy popsikać trochę szybę żeby ruszyły się z miejsca i hałas znika. Brzmi niewiarygodnie, ale przypadkowo na to wpadłem u siebie i poczułem niewymowną ulgę że to tylko to, choć stukanie wyraźnie dochodziło z wnętrza kokpitu.
BTW - zła wiadomość jest taka, że nadchodzi "złoty okres" na różnego rodzaju stuki czy trzaski. Robi się coraz chłodniej, i wszelkie niedoróbki w spasowaniu będą jeszcze bardziej słyszalne... Niestety....
Pzdr - Artur S.

manticore
03-11-08, 10:19
u mnie stuka tylko jedynie cos z tylu, nie mam pojecia co to. Troche jak niedomknieta klapa bagaznika, ale nie ma na to szans. Ciagle tez nie wiem czy to nie zawartosc bagaznika (w skrytce nad kolem woze caly stuff do czyszczenia, gasnice etc), na przegladzie wszystko wywale i im o tym wspomne jak dalej tak bedzie

oprocz tego wszystko jest git (samochod ma 9k przejechane), no raz mi zaczelo cos skrzypiec z przodu, przedmuchalem pod tym plastikiem na przedniej szybie i jest git.

aa wkurzajaco zaczal skrzypiec schowek kolo podlokietnika, ale wd40 rozwiaze sprawe :D

szoi
03-11-08, 10:20
Mały "tips": czasami źródłem stukania czy trzeszczenia mogą być - jeśli się ich nie używało jakiś czas - wycieraczki. Wystarczy popsikać trochę szybę żeby ruszyły się z miejsca i hałas znika. Brzmi niewiarygodnie, ale przypadkowo na to wpadłem u siebie i poczułem niewymowną ulgę że to tylko to, choć stukanie wyraźnie dochodziło z wnętrza kokpitu.
BTW - zła wiadomość jest taka, że nadchodzi "złoty okres" na różnego rodzaju stuki czy trzaski. Robi się coraz chłodniej, i wszelkie niedoróbki w spasowaniu będą jeszcze bardziej słyszalne... Niestety....
Pzdr - Artur S.

Też tak mam u siebie. Ale nie sądziłem że to wycieraczki. Raczej myślałem że to piasek pod uszczelką przedniej szyby, albo coś takiego. Ale faktem jest że też mi coś pukało z przodu (szczególnie przy zmianach kierunków jazdy) i przestawało po użyciu spryskiwacza.

luckie
03-11-08, 10:28
Podobno czasem zdarzaja sie zle spasowane przednie szyby i to jest zrodlem trzeszczenia. ASO powinno wkleic szybe od nowa.

Lexx
03-11-08, 10:47
Jak miałem stary samochód to kiedyś przez pewien czas irytowało mnie stukanie dochodzące z tyłu. Myślałem, że to z wewnątrz samochodu, po czym okazało się, że w bagażniku rozsypała mi się gra planszowa Eurobusiness i pionki i kostki się telepały po całym kufrze.

manticore
03-11-08, 12:33
niestety u mnie stuka nawet jak wyjme wszystko, lacznie z lewarkiem
musze go sprobowac dokrecic - moze sie poluzowal i to on wali?

Artur S.
03-11-08, 12:55
u mnie stuka tylko jedynie cos z tylu, nie mam pojecia co to.
Może to:
- stukanie przy tynich siedzeniach - nasmarowanie haków trzymających tylnią kanapę (z wątka o wadach szczawia)
W razie czego przeszukaj głębiej ww topic, powinno być więcej szczegółów.
Pzdr - Artur S.

kamillos
03-11-08, 21:51
Witam,
mi właśnie usunięto chrobotanie podczas ruchu kierownicą przy skrajnych położeniach. Głos jakby wydobywał się z koła kierownicy. Okazało się że to była poduszka od przedniego lewego amortyzatora (ktoś już z podobnym objawem był wcześniej i mechanik od razu rozpoznał o co chodzi).
Po wymianie chrobotanie ustało.

Kozo
03-11-08, 22:17
Witam,
mi właśnie usunięto chrobotanie podczas ruchu kierownicą przy skrajnych położeniach. Głos jakby wydobywał się z koła kierownicy. Okazało się że to była poduszka od przedniego lewego amortyzatora (ktoś już z podobnym objawem był wcześniej i mechanik od razu rozpoznał o co chodzi).
Po wymianie chrobotanie ustało.

moglbys sprecyzowac jaka poduszka? widzialem cala kolumne mc'persona wraz z amorkiem jak u mnie wymieniali i ja tam zadnej poduszki nie widzialem

kamillos
03-11-08, 23:20
Niestety nie było mnie przy wymianie. Gościu mi tłumaczył że ta guma/poduszka czasami wychodzi ze swojego miejsca i stąd te chrobotanie.
Jak się spytałem czy ta stara poduszka wyglądała na uszkodzoną to powiedział że wizualnie nie można tego stwierdzić tylko trzeba dać nową.

W instrukcji Hondy w procedurze demontażu/sprawdzania amortyzatora jest pkt.3:

3. Zmontować wszystkie części z wyjątkiem poduszki górnego mocowania sprężyny, ogranicznika amortyzatora i śruby amortyzatora.

Także jakaś poducha tam siedzi.

Jutro zobaczę co mi wpisali do książki gwarancyjnej.

jacektp
04-11-08, 08:52
Witam:)
Mam gorącą prośbę w temacie : Po wymianie oleju wciąż pali się kontrolka serwisowa.
Krótki opis: mam honde civic 1,8 140ps 2006 rok, sprowadzoną ze stanów. Własnie wymieniłem olej (przejechane 32,500 km), lecz nie w stacji serwisowej.
Wcześniej na desce pojawiał mi się komunikat o tym że za iles tam procent konieczna będzie wymiana oleju i kontrolka kluczyk serwisowy. I to było tak 30% po kilkuset km 20% i znów po kilkuset km 10%, Wymieniłem wtedy olej na Mobil 5W-50, z tym że nie w serwisie.
Po wymianie kontrolka (jak sie niestety spodziewałem samoczynnie nie zgasła) mechanik na komputerze nie był w stanie zlikwidować mi tego komunikatu. Obecnie kluczyk dalej sie pali a zamiast komunikatu wyswietlaja sie kliometry ze znakiem "-", czyli ile km już przejechałem od momentu, w którym powiniennem wymienić olej (olej oczywiście tak jak napisałem wymieniłem).

I pytanie, czy ten błąd może wykasować tylko stacja serwisowa Hondy??
Czy jazda z niewykasowanym błędem ma negatywny negatywny wpływu na silnik np.??
I czy ten "standard" można w serwisie odłączyć, czy tez (ewentualnie w przyszłości) za każdym razem przy wymianie jestem skazany na serwis??

Z góry dziękuje i pozdrawiam

Wg. instrukcji serwisowej do wersji amerykańskiej można ręcznie skasować te kody:
1) Włącz stacyjkę na pozycję ON (II)
2) naciskaj przycisk SEL/RESET do momentu wyświetlenia wskaźnika żywotności oleju
3) Naciśnij przycisk SEL/RESET na około 10 s. Wskaźnik żywotności oleju i wskaźnik kodu serwisowego zaczną migać.
4) Naciśnij przycisk SEL/RESET na dłużej niż 5 s. Kod serwisowy zniknie a wskaźnik żywotności oleju będzie zresetowany na 100.

rollomay
04-11-08, 11:18
Na te k...skie trzeszczenie nie ma sily. Jedyna, skuteczna metoda jest podkrecenie glosnosci w radiu;) Na pocieszenie moge Wam napisac, ze znajomy odebral niedawno nowe BMW 118i i... trzeszczy mu plastik z okolic przedniej szyby. Tak wiec mozemy miec pewna satysfakcje, ze w naszych Hondach trzeszczy za sporo mniejsze pieniadze:D

manticore
04-11-08, 11:19
Może to:
- stukanie przy tynich siedzeniach - nasmarowanie haków trzymających tylnią kanapę (z wątka o wadach szczawia)
W razie czego przeszukaj głębiej ww topic, powinno być więcej szczegółów.
Pzdr - Artur S.

dzieki - czytalem i tak tez myslalem na poczatku, ale stuka nawet jak ktos siedzi na tej kanapie - a chyba wowczas nie powinno jesli to by bylo to
zadam serwisowi, niech sie meczy

goncjusz
23-11-08, 16:19
A ja chciałbym wrócić do porysowanej przedniej szyby od wycieraczki... Auto użytkuję od lutego, przejechałem nim 17 tys km a szyba wygląda jak po 10 latach użytkowania. Dodam, że rysy (wzdłuż lewego słupka w miejscu, gdzie wycieraczki kończą swój tor) powstały na samym początku użytkowania, po 2-3 tygodniach. Oczywiście w ASO stwierdzili, że pióra wycieraczek nie podlegają gwarancji, więc nie są w stanie nawet przyjąć zlecenia. Mało tego, dowiedziałem się, że nie ma zamienników i nawet jak kupię nowe (prawie 300 zł bodajże) to będzie to samo. Po prostu wspaniale. Jedyne co mi pozostało to walka z Honda Polska, ale do tego potrzebowałbym wsparcia - jak znajdzie się więcej takich nieszczęśliwców jak ja to zapraszam na priv, ja bynajmniej nie mam zamiaru odpuścić i trzeba podjąć jakieś kroki - jak będzie nas więcej to może coś zdziałamy.

aha, na forum zarejestrowałem się dopiero dziś, przewaliłem cały ten wątek i mogę potwierdzić, że mój Civic (rocznik 2007) posiada również niektóre z opisywanych przez Was wad:

cieknący zbiornik płynu do spryskiwaczy - nigdy nie mogę nalać płynu do pełna, bo wycieka
klapa bagażnika się często nie domyka - trzeba mocno trzaskać
stuki w zawieszeniu - ale to chyba norma co?
nie można czasem otworzyć drzwi z pilota - po kilkunastu próbach dopiero się udaje
rysujące szybę wycieraczki (patrz poprzedni post)
wypadająca zapalniczka
hałasujące wycieraczki (naprawiono na gwarancji)


Na pierwszym przeglądzie zamierzam zgłosić te sprawy, nie miałem wcześniej czasu (oprócz tych hałasujących wycieraczek bo to było przegięcie), ciekawe jaki będzie odzew.

luckie
23-11-08, 17:01
Klape mozna wyregulowac, ja mam z nia inny problem - silowniki przestaly dawac rade, musze prawie calosc podniesc samemu. Zglosze tez juz niedlugo na pzegladzie.

semri
23-11-08, 19:00
Klape mozna wyregulowac... ...poprzez gumowe odbojniki

daj znac co teleskopami zrobia, chyba wszystkim w jakims stopniu przy niskich temp gorzej one chodza

Kozo
23-11-08, 19:12
Witam!

Juz jakis czas temu pisalem o walce ze stukami w przednim zawieszeniu. Walka ta trwala dlugo ale w koncu wczoraj definitywnie ja wygralem. Najgorsze jest to ze ani ja ani ASO nie potrafi na dzien dzisiejszy wskazac na 100% winnego elementu ale lista podejrzanych mocno sie skrocila. W skrocie przy przejezdzaniu (najezdzaniu) przez progi zwalniajace lub jazda po plytach betonowych powodowala taki metaliczny stuk w przednim zawieszeniu. Do dnia wczorajszego mialem zmienione pierwsze odbojniki bo to HP uwaza za winowajce ale sprawa jest powazniejsza. W pozniejszym okresie wymieniono mi : cale kolumny mc'persona (w tym nowe amorki i odbojniki), półosie, caly uklad kierowniczy, drazki stabilizatora. Po tym dalej to samo - caly czas stukało. Wiec to co teraz wymienilem na 100% to nie jest to. Wczoraj ASO sie wkurzylo i dostalem przeszczep calej nowej kolyski w ktorej tez siedzi nowy uklad kierowniczy ale juz wiadomo ze to nie to. Po tym przeszczepie cisza jak w nowym aucie :) Przypomne ze auto ma 16 tys przebiegu!!! Wiec winowajca lezy gdzies w kolysce czyli : stabilizator,gniazda stabilizatora,wahacze lub caly element ktory nazywaja kolyska czyli taka metalowa rama. Ciesze sie niesamowicie bo jezdze juz po dziurach bez zaciskania zebow ze jezdze po jakis mega dziurach i auto stukajac informuje mnie ze przeginam. poprostu panowie zawiecha jest twarda ale nie ma prawa wydobywac sie zaden odglos. Jedna rzecz mnie martwi : wydaje mi sie ze to jest jakas powazniejsza sprawa konstrukcyjna bo dotyczy roznych roczników (chociazby czytajac to forum) i sprawa moze powrocic. Szef serwisu obiecal ze przyjrza sie tym elemntom z mojej starej kolyski i postaraja sie wskazac winowajce na 100% - jest to sprawa rozwojowa chociazby w moim ASO bo zaczynaja u nich sie zglaszac ludzie z tym samym problemem - sam stwierdzil ze na blacharni maja civika z podobnym objawem i on sam w nim uslyszal ten sam stuk co u mnie - bardzo ciekawe. Najwazniejsze jest to ze pomimo mnostwa czasu jaki stracilem, postawilem na swoim (z poczatku mialem te same wymowki ze tak ma byc!), auto jest naprawione, a ja przez to ze ja i moj samochod bylem "przedskoczkiem" mam cale zawieszenie i uklad kierowniczy nowy bo oczywiscie czesci juz u mnie zostaly ;) Pisze to zebyscie tez zwrocili na to uwage i nie dali sobie wmawiac ze TTTM !

p.s mam rocznik '06 i przykladowo zmienil sie producent ukladu kierowniczego : oryginalnie mialem producenta z anglii,i a teraz mam bo obecnie taki montuja produkt japonski :) moze lepiej sie bedzie sprawowal.

Adam79
23-11-08, 19:46
Klape mozna wyregulowac, ja mam z nia inny problem - silowniki przestaly dawac rade, musze prawie calosc podniesc samemu. Zglosze tez juz niedlugo na pzegladzie.

Ja ostatnio zmieniając opony na zimówki zgłosiłem problem zbyt słabych siłowników tylniej klapy to kierownik zmiany stwierdził, że ten typ tak ma i że musiałyby być tam siłowniki grube jak ręka:eek:

luckie
23-11-08, 21:05
musiałyby być tam siłowniki grube jak ręka:eek:

Kocham takie tlumaczenia... A co mnie to obchodzi ze silowniki sa za slabe albo klapa za ciezka... Czy ja to auto projektowalem i produkuje czy Honda? :rolleyes:

Kozo, twoj problem jest dosc powszechny niestety i tez sie dziwie ze Honda g... z tym robi.

Dla mowiacych po angielsku dokladny opis:
http://www.civinfo.com/wiki/index.php?title=Front_end_knock/tap_when_brake/accelerate/turn

Kozo
23-11-08, 21:34
Kocham takie tlumaczenia... A co mnie to obchodzi ze silowniki sa za slabe albo klapa za ciezka... Czy ja to auto projektowalem i produkuje czy Honda? :rolleyes:

Kozo, twoj problem jest dosc powszechny niestety i tez sie dziwie ze Honda g... z tym robi.

Dla mowiacych po angielsku dokladny opis:
http://www.civinfo.com/wiki/index.php?title=Front_end_knock/tap_when_brake/accelerate/turn

domyslam sie ze sub-frame to po naszemu "kołyska"? szkoda ze wczesniej nie przeczytalem tego tematu - ale wtedy nie mialbym tylu nowych czesci ;)

dzazga
25-11-08, 20:53
mam pytanie. kiedy jade prosto i nagle skręce pełny w lewo to gwiżdże coś przy kole to normalne?

szoi
26-11-08, 08:59
raczej napewno nie. Sprawdź łożyska

mariusz05
27-11-08, 22:50
dzieki - czytalem i tak tez myslalem na poczatku, ale stuka nawet jak ktos siedzi na tej kanapie - a chyba wowczas nie powinno jesli to by bylo to
zadam serwisowi, niech sie meczyMi pomogło obluzowanie i dokręcenie srub w miejscu łaczenia oparcia z siedziskiem a na siłowniki klapy polecam popsikać teflonem w sprayu i potem delikatnie wytrzec żeby została tylko minimalna ilość.

otest
21-12-08, 22:23
Dzisiaj zauwazylem ciekawa "przypadlosc" wskaznika zuzycia chwilowego paliwa:
Jadac ok 130 km/h wlanczam luz i obserwuje chwilowe zuzycie. dopuki obroty spadaja to wskaznik zuzycia pokazuje jeszcze cos z sensem. Kiedy jednak obroty zatrzymaja sie na jalowych to wskaznik zaczyna wariowac , a mianowicie zaczyna wskazywac coraz wieksze zuzycie paliwa az do max czyli ok 20 l/100km praktycznie caly czas pokazuje max ewentualnie minimalnie faluje. Nadmienie ze praktycznie od momentu wrzucenia luzu wszystkie diody ECO zapalaja sie czyli jazda jest baardzo ekonomiczna
Nie wiem czy ten problem pojawia sie przy nizszych predkosciach bo nie mialem okazji sprawdzic.

Zwykle jezdze na biegu prawie do zatrzymania ale cos mie podkusilo by to sprawdzic i tu taka NIEDOROBA ;)
- no chyba ze tylko ja tak mam...

szoi
22-12-08, 08:28
U mnie dopiero po zatrzymaniu albo blisko zatrzymania zapala się 20l/100 km

kocik
22-12-08, 11:10
u mnie podobnie jak u szoi blisko zatrzymania wciskam sprzeglo - wskazik chwilowego spalania laduje do 20l/100km pozniej za chwile spada do 0

otest
22-12-08, 13:17
u mnie podobnie jak u szoi blisko zatrzymania wciskam sprzeglo - wskazik chwilowego spalania laduje do 20l/100km pozniej za chwile spada do 0
o tym nie wspomne bo to normalka ale jadac na luzie powyzej 100 km/h to to maksymmalne spalanie swieci sie praktycznie ciagle - moze sie swiecic nawet kilkadziesiat sekund - zalezy od gorki i/lub predkosci...

Ezrael
22-12-08, 18:32
Mam pytanie odnosnie temepratury silnika, samochod ma 200km przejechane , na dworze 5stopni a u mnie po nagrzaniu sie silnika jest kolo 1/3 skali , dosyc sporo mu brakuje do polowy .... tak ma byc czy termostat zrypany ?

Pozdrawiam
Ez.

Artur S.
22-12-08, 18:40
U mnie jest podobnie - może to nie idealnie 1/3 ale wyraźnie poniżej połowy. Zresztą takie wskazanie jest chyba typowe u szczawi - to samo miałem w obu 5D/6gen.
IMHO nie ma powodu do obaw.
Pzdr - Artur S.

Manwe
22-12-08, 19:50
mam tak samo jak mówicie około 1/3 skali w każdym razie poniżej połowy po prostu silnik nagrzewa się do tej temperatury i strzałka się nie podnosi.... więc to chyba normalne :p co do wskaźnika chwilowego zużycia paliwa to również potwierdzam to "dziwne" zachowanie podczas wciskania sprzęgła np przy dojeździe do świateł. Najpierw rośnie do maksimum po czym spada na zero. Ogólnie wskaźnik to IMHO jest trochę lipny bo np jak stoi i sobie przygazujesz :p to skala się nie ruszy a przecież spalamy więcej paliwa niż na luzie... ale pewnie wskaźnik sprzęgnięty jest ze wskazaniem prędkościomierza.

Pabloss
22-12-08, 22:31
u mnie tez od samego poczatku jest ponizej polowy, pytalem w serwisie tak ma być

rjanusz
23-12-08, 08:42
Ogólnie wskaźnik to IMHO jest trochę lipny bo np jak stoi i sobie przygazujesz :p to skala się nie ruszy a przecież spalamy więcej paliwa niż na luzie... ale pewnie wskaźnik sprzęgnięty jest ze wskazaniem prędkościomierza.
Przeciez stojac, chocby na wolnych obrotach masz spalanie nieskonczenie duze :-) (spalanie to stosunek ilosci branego paliwa do przejechanego dystansu; skoro dystans jest 0.... ). Dlatego pokazywane jest 0 (zamiast max skali).
Otest, tego, co Ty opisales, ja u siebie nie zauwazylem - przy wcisnieciu sprzegla, przy predkosciach wiekszych niz powiedzmy 20km/h, spalanie leci mi do 0.

iced_devil
28-12-08, 04:32
tak a propos tematu wątku, to bawi się ktoś w auto rentgen ? http://www.autocentrum.pl/?FF=550&makeid=9&modelid= bo 8 gen tu nie widzę... :)

haszz
15-01-09, 18:43
skoro tu o wadach to może ktoś mi powie czy wymieniał dźwignie hamulca ręcznego na bardziej wyprofilowaną? czy jest ogóle taka opcja? Jest to pierwsza rzecz jaka uderzyła mnie podczas pierwszej dłuższej podróży, dźwignia wbija się w udo, przynajmniej moje, ktoś z Was ma podobne wrażenie?

zyga502
15-01-09, 19:36
skoro tu o wadach to może ktoś mi powie czy wymieniał dźwignie hamulca ręcznego na bardziej wyprofilowaną? czy jest ogóle taka opcja? Jest to pierwsza rzecz jaka uderzyła mnie podczas pierwszej dłuższej podróży, dźwignia wbija się w udo, przynajmniej moje, ktoś z Was ma podobne wrażenie?

masz rację,ta dźwignia jest beznadziejna,ale nie wiem czy ją można wymienić na inną

manticore
15-01-09, 19:39
a nie przeszkadzala Wam na jezdzie probnej? ;)

jak dla mnie jest jak najbardziej OK. Musialem sie tylko przyzwyczaic do tego, ze jest dosc wysoko, teraz jest absolutnie git

zyga502
15-01-09, 20:55
a nie przeszkadzala Wam na jezdzie probnej?

jak dla mnie jest jak najbardziej OK. Musialem sie tylko przyzwyczaic do tego, ze jest dosc wysoko, teraz jest absolutnie git

nie wiem czy zauważyłeś ,ale piszemy o wersji 4d, a tam dźwignia hamulca ręcznego wygląda zupełnie inaczej niż w civicu 5d

haszz
15-01-09, 21:26
nie wiem jak ona wygląda w środku ale spodziewam się że jest metalowa i zalana plastikiem i dlatego nie będzie łatwo ją wyprofilować :) pierwszy pomyślą jaki mi przyszedł do głowy to wziąć dziada na gorąco :) jest tam masa miejsca pod dźwignią (ten wyprofilowany dołek) żeby ją tam schować i nie było by kłopotu a tak na długiej trasie jest lipa, noga boli po 300km jak cholera a tyle akurat mam do rodziców.

jazdy próbnej nie doświadczyłem, zostałem poniekąd zmuszony do zakupu tego auta i byłem zupełnie niezadowolony, można powiedzieć że się docieramy od prawie 2 lat. Polubiłem już ja na tyle że jestem zdecydowany na zakup Si Sedan lub Coupe i z Waszą pomocą przy niej trochę pogrzebać ;) Zdążyłem już kilka osób urazić podczas rozmowy bo wymsknęło mi się (4 osoby na pokładzie) że to auto dobre dla 2 osób bo przy trzech już mu zdecydowanie brak mocy, dlatego Si będzie tylko dla mnie żebym nie miał na co narzekać :D

manticore
15-01-09, 21:33
nie wiem czy zauważyłeś ,ale piszemy o wersji 4d, a tam dźwignia hamulca ręcznego wygląda zupełnie inaczej niż w civicu 5d

nie zauwazylem,

ale 1 pytanie i tak nie traci sensu ;)

semri
15-01-09, 21:40
miałem okazje się przejechać 4D i właśnie ten ręczny nie pasował do mojej wygody podróżowania

lokcio
15-01-09, 21:44
załóżcie od WRC hydrauliczny :D a nie bawic sie w doginanie lub wymiane rączek ;) jak przy 60km/h na asfalcie zadziala to znaczy DOBRA RĄCZKA !!!!
Pozdrawiam

zyga502
15-01-09, 22:24
ale 1 pytanie i tak nie traci sensu
masz racje, pytanie jest dobre

kupując te auto wiedziałem o tym ręcznym i o tym,że bagażnik otwiera się albo kluczykiem z zewnątrz albo wajcha od środka,że kluczyk jest koszmarny i jakby nie z tej "epoki",miałem świadomość pewnych jego wady od razu i zalet ,ale właśnie takie auto mi się podobało i właśnie takie auto chciałem mieć,jak ktoś mądry kiedyś powiedział "nie ma aut idealnych",co nie zmienia postaci rzeczy ,że mogę wytykać jego wady lub chwalić jego zalety:)

myszorek
13-02-09, 11:36
Witam wszystkich
Byłem wczoraj na 3 przeglądzie w ASO Wyszomirski Siedlce
Wymienione odboje z przodu, bo hałasowały oraz wydłubane wszystkie uszczelki z otworów na dole drzwi.

I na koniec ZONK, pod domem zaczęło stukać w tylnym zawieszeniu (Do tej pory była cisza)
W przyszłym tygodniu jadę do poprawki. Jestem trochę przerażony, bo to już koniec gwarancji i do tej pory nie było problemów, a tu masz babo placek:(

galagalicki
13-02-09, 12:03
Witam wszystkich
Byłem wczoraj na 3 przeglądzie w ASO Wyszomirski Siedlce
Wymienione odboje z przodu, bo hałasowały oraz wydłubane wszystkie uszczelki z otworów na dole drzwi.

I na koniec ZONK, pod domem zaczęło stukać w tylnym zawieszeniu (Do tej pory była cisza)
W przyszłym tygodniu jadę do poprawki. Jestem trochę przerażony, bo to już koniec gwarancji i do tej pory nie było problemów, a tu masz babo placek:(


Kolego jak się objawiają stuki tych odboi i o które odboje chodzi, mnie też się gwarancja ończy i również się do nich wybieram żeby ewentualnie jeszcze coś wymienić.

Kozo
13-02-09, 12:24
Kolego jak się objawiają stuki tych odboi i o które odboje chodzi, mnie też się gwarancja ończy i również się do nich wybieram żeby ewentualnie jeszcze coś wymienić.


jakbys mnie czytal uwaznie to bys wiedzial ze nie musisz ich slyszec zeby byly do wymiany tylko wystarczy skrecic kola i rzucic okiem i bedzie wszystko wiadomo ;)

myszorek
13-02-09, 14:09
U mnie był to dźwięk przypominający "chrupnięcie" przy przejeżdżaniu przez poprzeczne nierówności.
Ale nie robili problemu z wymianą. Jest to dla nich znana przypadłość modelu.

Dobi
24-02-09, 10:06
Niedawno zauważyłem że mam rozhermetyzowane przednie światło przeciwmgielne.
Szkiełko zaparowane, na dole zbiera się woda (ok. 5mm) Jak na złość już po gwarancji,
tragedii nie ma, ale przy następnym przeglądzie trzeba wymienić.

civic
25-02-09, 23:57
Niedawno zauważyłem że mam rozhermetyzowane przednie światło przeciwmgielne.
Szkiełko zaparowane, na dole zbiera się woda (ok. 5mm) Jak na złość już po gwarancji,
tragedii nie ma, ale przy następnym przeglądzie trzeba wymienić.


Taki halogen w ASO kosztuje 800 pln wiem bo zmieniałem.

Dobi
26-02-09, 07:06
Spodziewałem sie takiej cany w ASO zamówiłem na allegro za 250zl + koszty przesyłki.

Mariusz1
26-02-09, 11:52
Taki halogen w ASO kosztuje 800 pln wiem bo zmieniałem.

Mają niezłe ceny bo KIT ( 2 halogeny z manetkami oraz kablami) to koło 900zł

krzysztofw
27-02-09, 09:52
U mnie też z halogenem było to samo. Tyle że ja kupując auto zamówiłem od razu halogeny przeciwmgielne i gwarancja w tym przypadku jest 3 lata.

Dobi
27-02-09, 13:02
Też mam seryjne, ale już 100kkm zrobiłem i po gwarancji ... Wygląda to jakby się płyn do spryskiwaczy
dostał do środka.

myszorek
27-02-09, 15:23
Pytanie za 100 pkt. Co może być przyczyną stukania w tylnym zawieszeniu? Na pewno nie stuka kanapa, bo jeździełm ze złożoną i też stuka. Wszystkie graty z bagażnika, łącznie z kołem wywalone i też stuka. Dla mnie to coś w zawieszeniu, ale nie znam się na budowie samochodu i nie wiem co.
Help!!!
Stawiam duuuuże piwo za pomoc!!!

semri
27-02-09, 15:27
lewarek tez wywaliłes?

Mariusz1
27-02-09, 15:55
Pytanie za 100 pkt. Co może być przyczyną stukania w tylnym zawieszeniu? Na pewno nie stuka kanapa, bo jeździełm ze złożoną i też stuka. Wszystkie graty z bagażnika, łącznie z kołem wywalone i też stuka. Dla mnie to coś w zawieszeniu, ale nie znam się na budowie samochodu i nie wiem co.
Help!!!
Stawiam duuuuże piwo za pomoc!!!

Może to głupie ale klamra od pasa?

myszorek
27-02-09, 16:32
Lewarek też wywaliłem, ale klamry pasów muszę sprawdzić.

mroziu
27-02-09, 17:20
Dokładnie często puka klamra od pasa która jest zaczepiona o ten uchwyt (potrzebny jak rozkładasz siedzenie).

Adam79
27-02-09, 23:06
Pytanie za 100 pkt. Co może być przyczyną stukania w tylnym zawieszeniu? Na pewno nie stuka kanapa, bo jeździełm ze złożoną i też stuka. Wszystkie graty z bagażnika, łącznie z kołem wywalone i też stuka. Dla mnie to coś w zawieszeniu, ale nie znam się na budowie samochodu i nie wiem co.
Help!!!
Stawiam duuuuże piwo za pomoc!!!
Masz model 2006(tak jak ja), na początku produkcji pojawiał się problem ze stukającymi amortyzatorami, które wymieniali na gwarancji, może to jest przyczyną.:confused:

Pabloss
28-02-09, 09:41
opieradło siedzenia tylniego

Mariusz1
28-02-09, 11:59
opieradło siedzenia tylniego

Napisal że składał siedzenia wiec to nie to

browocofil
28-02-09, 12:19
Pytanie za 100 pkt. Co może być przyczyną stukania w tylnym zawieszeniu? Na pewno nie stuka kanapa, bo jeździełm ze złożoną i też stuka. Wszystkie graty z bagażnika, łącznie z kołem wywalone i też stuka. Dla mnie to coś w zawieszeniu, ale nie znam się na budowie samochodu i nie wiem co.
Help!!!
Stawiam duuuuże piwo za pomoc!!!

Mi odwrócili sprężyny i nieco pomogło....ale nie całkiem

Qrczak86
28-02-09, 13:57
mam ten sam problem, wywalone wszystko z lewarkiem włącznie. Sprężyny odwracane pół roku temu. Wciąż szukam...

myszorek
01-03-09, 12:47
Dzięki chłopaki za sugestie. Piwo dla wszystkich! Nie klamry, nie siedzenia, nie graty w bagażniku. To coś w zawieszeniu. Najbardziej skłaniałbym się do wersji Adama, że to amorki. Ale jeśli tak, to chyba powinno coś wyjść na badaniu sprawności? Chyba, że się mylę!
Jak piszą browocofil i Qrczak86 odwrócenie sprężyn nie bardzo pomogło.

Adam79
01-03-09, 16:03
[QUOTE=myszorek;615447]Dzięki chłopaki za sugestie. Piwo dla wszystkich! Nie klamry, nie siedzenia, nie graty w bagażniku. To coś w zawieszeniu. Najbardziej skłaniałbym się do wersji Adama, że to amorki. Ale jeśli tak, to chyba powinno coś wyjść na badaniu sprawności? Chyba, że się mylę!
Jak piszą browocofil i Qrczak86 odwrócenie sprężyn nie bardzo pomogło.[/QUOT
Jak odbierałem civa to się pytałem odnośnie tylnych amortyzatorów serwisant stwierdził że jeśli będą stukać to oni bez gadania je wymienią jednak do dziś jest ok. Stukało u mnie zawieszenie z przodu wymienili odbojniki amortyzatorów i stanowczo się poprawiło lecz dalej mam wrażenie, że jest za głośno, podobno może to być coś z kołyską tylko nie wiem czy coś wskóram w serwisie gdy auto ma już 70.000 kilometrów przebiegu a wiadomo że polskie wertepy nie sprzyjają zawieszeniu.

galagalicki
04-03-09, 12:55
Koledzy właśnie wróciłem z serwisu, takie tam przegląd i jak zwykle po raz kolejny zgłaszałem że coś mi stuka delikatnie w przodzie (stary temat), odbojniki mam wymienione wcześniej oczywiście. Panowie komu stuka niech sobie zażyczy dokręcenie poduszek silnika!!!!! Prawa poszłą o 1,5 obrotu i............ cisza jak makiem zasiał.... tylko szkoda że tak późno do tego doszli......
Pozdrawiam

Kozo
04-03-09, 13:17
Koledzy właśnie wróciłem z serwisu, takie tam przegląd i jak zwykle po raz kolejny zgłaszałem że coś mi stuka delikatnie w przodzie (stary temat), odbojniki mam wymienione wcześniej oczywiście. Panowie komu stuka niech sobie zażyczy dokręcenie poduszek silnika!!!!! Prawa poszłą o 1,5 obrotu i............ cisza jak makiem zasiał.... tylko szkoda że tak późno do tego doszli......
Pozdrawiam

ale jaja! no padne. Nie pamietasz jak pisales ze u Ciebie nic nie stuka i sie czepiam i w ogole ??? Juz Cie pamietam ! Nie dosc ze madrowales wtedy to nawet nie czytales co pisze :
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?p=487646#post487646

Jakbys czytal (ten temat!) ze zrozumieniem to bys wiedzial o tym juz dawnooo.....

i jeszcze jedno...jak poczytasz do konca to sie dowiesz ze to pomaga, ale nie zawsze i jesli dalej pojawia sie stuki to bedzie juz wtedy kolyska do wymiany.

p.s koncowka mojego posta dotyczy wlasnie Ciebie - tez Ci tak odpowiem - po co pojechales do ASO z tymi stukami? - przeciez dales za auto 75 tys i czego sie po nim spodziewales?? przeciez TTTM i w to stwierdzenie ASO uwierzyles wiec co sie teraz stalo?

Sagi80
04-03-09, 16:05
ale jaja! no padne. Nie pamietasz jak pisales ze u Ciebie nic nie stuka i sie czepiam i w ogole ??? Juz Cie pamietam ! Nie dosc ze madrowales wtedy to nawet nie czytales co pisze :
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?p=487646#post487646

Jakbys czytal (ten temat!) ze zrozumieniem to bys wiedzial o tym juz dawnooo.....

i jeszcze jedno...jak poczytasz do konca to sie dowiesz ze to pomaga, ale nie zawsze i jesli dalej pojawia sie stuki to bedzie juz wtedy kolyska do wymiany.

p.s koncowka mojego posta dotyczy wlasnie Ciebie - tez Ci tak odpowiem - po co pojechales do ASO z tymi stukami? - przeciez dales za auto 75 tys i czego sie po nim spodziewales?? przeciez TTTM i w to stwierdzenie ASO uwierzyles wiec co sie teraz stalo?

Kozo powinieneś zmienic ksywke na "Kołyska" ;)

myszorek
04-03-09, 21:50
Eureka!!! Już wiem co stukało w tylnym zawieszeniu:)
To górne mocowanie amortyzatora. Dlatego nie stukało całkiem u dołu i to było mylące. Chłopaki z ASO Wyszomirski w Siedlcach dobrze się spisali. Nie stuka!!! Zobaczymy na jak długo.
browocofil i Qrczak86 sprawdźcie, może to samo macie u siebie.
pzdr

Qrczak86
04-03-09, 23:44
To widzę koledzy, że czeka mnie wizyta w ASO i przekonywanie kierownika, że stukanie to nie wina zbyt wysokiego ciśnienia w oponach :D tak mi kiedyś powiedzieli :D
dzięki myszorek za info!

galagalicki
05-03-09, 08:14
Kozo nie ma fizycznej możliwości coby kołyska stukała, coś ci tam wymienili i nawet nie wiesz co....... wypadałoby się znać choć troszkę na mechanice Panie Kozo
Pozdrawiam serdecznie.....

luckie
05-03-09, 12:36
Kozo nie ma fizycznej możliwości coby kołyska stukała, coś ci tam wymienili i nawet nie wiesz co....... wypadałoby się znać choć troszkę na mechanice Panie Kozo
Pozdrawiam serdecznie.....

Nie sama kolyska tylko jeden z jej punktow montazowych koroduje co powoduje stuki. Z tego co wiem wszystki ASO hondy dostaly specjalne info na ten temat z centrali.

Polecam lekture:
http://www.civinfo.com/forum/bugs-faults-irritations/8414-please-any-ideas-knock-creak-tap-front-4.html

Kozo
05-03-09, 15:10
Kozo nie ma fizycznej możliwości coby kołyska stukała, coś ci tam wymienili i nawet nie wiesz co....... wypadałoby się znać choć troszkę na mechanice Panie Kozo
Pozdrawiam serdecznie.....

widze ze znowu cwaniakujesz!!! - i w dalszym ciagu nie czytasz ze zrozumieniem - przypomne - wiem co robili bo w przeciwienstwie do ciebie sie tym interesuje i caly czas bylem przy wszystkich naprawach i przegladach wiec wiem co mi wymienili, co mam nowe, a co nie.

jak widzisz kolega luckie cos wie w przeciwienstwie do ciebie - wpadasz tu tylko okazjonalnie, nie czytasz poprzednich postow, piszesz jakies swoje madrosci a sam g..... sie znasz.

galagalicki
06-03-09, 07:43
widze ze znowu cwaniakujesz!!! - i w dalszym ciagu nie czytasz ze zrozumieniem - przypomne - wiem co robili bo w przeciwienstwie do ciebie sie tym interesuje i caly czas bylem przy wszystkich naprawach i przegladach wiec wiem co mi wymienili, co mam nowe, a co nie.

jak widzisz kolega luckie cos wie w przeciwienstwie do ciebie - wpadasz tu tylko okazjonalnie, nie czytasz poprzednich postow, piszesz jakies swoje madrosci a sam g..... sie znasz.

Troszeczkę kultury bysię przydało. Nie mam poprostu jakiegoś zwichrowania na punkcie auta które służy do jazdy a nie do opisywania na forum.......... Z forum chciałbym się czasem dowiedzieć pewnych rzeczy które mnie nurtują ale niestety trafiają się takie mądrale jak Pan Kozo.... szkoda.....
AAAA jeszcze jedno panowie...... czy ktoś wogóle wymieniał kołyskę oprócz tego Pana???????????
Pozdrawiam

bunet
06-03-09, 09:00
Wyskoczcie na gołe klaty i po sprawie:)))
Ps:
Proponuję Panowie mniej emocjonalnie podchodzić do życia:)

Pzd

luckie
06-03-09, 22:40
Trzeba emocjonalnie podchodzic do zycia, inaczej to nuuuuda panie, jak w polskim filmie. ;)

browocofil
07-03-09, 12:26
Wyskoczcie na gołe klaty i po sprawie:)))
Ps:
Proponuję Panowie mniej emocjonalnie podchodzić do życia:)

Pzd

Albo na 400 metrów ;)

BENEK
10-03-09, 07:53
Witam
chciałem napisać o mojej hondzie którą jak na początku naprawde byłem zachwycony to teraz porporstu mi ręce opadadają . Auto mam ok 1,5 roku i ma mały przebieg bo ok 16 tys i zaczeło sie od podstawowych duperelów plastiki zaczeły stukać , zwariował czujnik temperatury , przestał działać w tylniej szybie pasek od ogrzewania , stuki przy przejezdzaniu prze progi zwalniające ale to co mnie ostatnio spotkało to mnie naprawde podłamało . wracając do domu w weekend pod samym domem zaczał wydobywać sie dym i smierdziało spalenizną z pod maski wiec szybko otworzylem maske ale po chwili zupełnie ustało . Nastpenego dnia przejechałem jakies 5 km i znowu to samo przy czym żadna kontrolka ani wskaźnik nie pokazywała żadnej awarii ,odczekałem jakiś czas sprwdziłem płyn w chłodnicy stan ok olej też ok . Podjechałem do serwisu auto dalej to samo i paru godz dostałem info że jest jakieś mikropeknięcie przy głowicy silnika przy odprowadzaniu płynu od chłodnicy i wyciekło 1,5 l płynu i to pod wpływem temp przypalał się wycieknięty płyn . Auto jest jeszcze na gwarancji i uznali to za wadę fabryczną więc wymienili mi całą głowicę , furę odebrałem wczoraj i jadę a tu sie okazuję że coś mi chrobocze w prawym kole jak na skręconych kołach przejeżdzam przez nierówności znosi auta na prawą stronę i dzisiaj znowu musze któryś raz z koleji jechać do serwisu . Porprostu załamka jezdziełm naprawdę sporą ilością aut ale coś takiego mnie jeszcze nie spotkało kupując auto za taką kasę spodziewałem sie super fajnej furki a w tym momencie zakażdym razem jadąc obawiam się co możę sie kolejnego zepsuć .

szoi
10-03-09, 10:40
BENEK troszeczkę przesadzasz.
Co do stukających plastików to gnębić serwis. Czujnik temperatury to chyba już typowa usterka, pasek ogrzewania sam nie przestaje działać poszukaj miejsca gdzie jest przerwany (z tylną szybą trzeba postępować delikatnie szczególnie przy myciu jej od środka...). Pęknięta głowica, cóż zdarza się wymienili ci więc nie ma sprawy. Co do chrobotania to jeśli przed oddaniem do serwisu nie chrobotało a po odebraniu chrobocze to atakuj ich bo pewnie coś spierdzielili.
Ja swoją Hanką przejechałem już 24kkm i jestem z niej zadowolony mimo drobnych niedociągnięć (jedyne co mnie mocno irytuje to rysująca się przednia szyba).

noso
10-03-09, 12:16
Witam
chciałem napisać o mojej hondzie którą jak na początku naprawde byłem zachwycony to teraz porporstu mi ręce opadadają . Auto mam ok 1,5 roku i ma mały przebieg bo ok 16 tys i zaczeło sie od podstawowych duperelów plastiki zaczeły stukać , zwariował czujnik temperatury , przestał działać w tylniej szybie pasek od ogrzewania , stuki przy przejezdzaniu prze progi zwalniające ale to co mnie ostatnio spotkało to mnie naprawde podłamało . wracając do domu w weekend pod samym domem zaczał wydobywać sie dym i smierdziało spalenizną z pod maski wiec szybko otworzylem maske ale po chwili zupełnie ustało . Nastpenego dnia przejechałem jakies 5 km i znowu to samo przy czym żadna kontrolka ani wskaźnik nie pokazywała żadnej awarii ,odczekałem jakiś czas sprwdziłem płyn w chłodnicy stan ok olej też ok . Podjechałem do serwisu auto dalej to samo i paru godz dostałem info że jest jakieś mikropeknięcie przy głowicy silnika przy odprowadzaniu płynu od chłodnicy i wyciekło 1,5 l płynu i to pod wpływem temp przypalał się wycieknięty płyn . Auto jest jeszcze na gwarancji i uznali to za wadę fabryczną więc wymienili mi całą głowicę , furę odebrałem wczoraj i jadę a tu sie okazuję że coś mi chrobocze w prawym kole jak na skręconych kołach przejeżdzam przez nierówności znosi auta na prawą stronę i dzisiaj znowu musze któryś raz z koleji jechać do serwisu . Porprostu załamka jezdziełm naprawdę sporą ilością aut ale coś takiego mnie jeszcze nie spotkało kupując auto za taką kasę spodziewałem sie super fajnej furki a w tym momencie zakażdym razem jadąc obawiam się co możę sie kolejnego zepsuć .

W itam , wczoraj atakowalem serwis w Gdyni w sprawie plastikow oraz nie trzymana temperatury. Czujniki temp. byly ok , okazalo sie , ze jak zmieniano mi kokpit z piano look na ten z type r zle zalozono taka rurke przy kokpicie ktora odprowadza do czujnika temp powietrze i fiksowalo ...

rommi
10-03-09, 13:30
Witam serdeczeni kolegów.
ostatnio oddałem swojego TypeS'a 2008r do serwisu z przebiegiem około 3100 km z listą uwag:
- ściaganie na prawo,
- krzywo ustawiona kierownica
- stuki w przednim zawieszeniu
- i jeszcze kilka pierdół

Po 4 godzinach zadzwonili, że auto jest do odbioru.

Kiera dalej krzywa -> podobno poprawili kąt tylnego koła.
Zawieszenia nie ruszyli -> podobno mój Civic nie kwalifikuje się do wymiany czegoś tam, padło znane wszystkim stwierdzenie "tak ma być w tych autach, to zwieszenie tak pracuje"
Dalej ściąga na prawo.

Zamierzam podjechać do innego serwisu z całą lista i rządaniem usunięcia wszystkich usterek.

Co o tym sądzicie, czy zeczywiście TypeS'y z 2008 roku nie kwalifikują się na wymianę odbojników (bo chyba to z tym związane)?
Jeszcze jedna sprawa, przy prędkości około 100 km/h zaczyna gwizdać przy prawych drzwiach - spotkał się ktoś z czymś takim? Jakaś uszczelka do wymiany? Jest to dość dokuczliwe.
Dzięki i pozdrawiam.

noso
10-03-09, 13:45
Witam serdeczeni kolegów.
ostatnio oddałem swojego TypeS'a 2008r do serwisu z przebiegiem około 3100 km z listą uwag:
- ściaganie na prawo,
- krzywo ustawiona kierownica
- stuki w przednim zawieszeniu
- i jeszcze kilka pierdół

Po 4 godzinach zadzwonili, że auto jest do odbioru.

Kiera dalej krzywa -> podobno poprawili kąt tylnego koła.
Zawieszenia nie ruszyli -> podobno mój Civic nie kwalifikuje się do wymiany czegoś tam, padło znane wszystkim stwierdzenie "tak ma być w tych autach, to zwieszenie tak pracuje"
Dalej ściąga na prawo.

Zamierzam podjechać do innego serwisu z całą lista i rządaniem usunięcia wszystkich usterek.

Co o tym sądzicie, czy zeczywiście TypeS'y z 2008 roku nie kwalifikują się na wymianę odbojników (bo chyba to z tym związane)?
Jeszcze jedna sprawa, przy prędkości około 100 km/h zaczyna gwizdać przy prawych drzwiach - spotkał się ktoś z czymś takim? Jakaś uszczelka do wymiany? Jest to dość dokuczliwe.
Dzięki i pozdrawiam.

Witam , jeśli chodzi o swist to temat byl omawiany chodzilo o laczenie tego plastiku gdzie zaczyna sie lusterko a uszczelka

szubek
10-03-09, 14:12
Witam , jeśli chodzi o swist to temat byl omawiany chodzilo o laczenie tego plastiku gdzie zaczyna sie lusterko a uszczelka


kurka napiszcie dokładnie odnośnie tego świstu o co dokładnie chodzi, ja walczę z tm tematem już ponad miesiąc i nic nie wskurałęm dalej śwista jak przekraczka 90km/h i mni eto już strasznie wkur......ia:mad: