Zobacz pełną wersję : Wady w civicach 5d 2006 - lista i sposoby usuniecia
wymieniłem amory z tyłu i dalej coś stuka po lewej stronie. wydaje mi się że to nie półka tylna.
czy ktoś mi powie co może stukać na większych dziurach. przy małej prędkości wydaje mi się jakby miał się złamać w pół.
wymieniłem amory z tyłu i dalej coś stuka po lewej stronie. wydaje mi się że to nie półka tylna.
czy ktoś mi powie co może stukać na większych dziurach. przy małej prędkości wydaje mi się jakby miał się złamać w pół.
Możliwości jest kilka, w bagażniku w bocznej sciance jest schowek na narzędzia,dno z bagażnika może ma luzy i sie tłucze (ja przykleiłem podkładki filcowe na rogach ), trzecia możliwość w klapie bagażnika są gumowe dystanse które mozna wykręcać i regulować docisk klapy
Dzisiaj w moim bolidzie po tankowaniu nie zmieniła się ilość paliwa na wskaźnikach. Po kolejnym tankowaniu dla sprawdzenia nadal nic... :speszony: W ASO nawet nie popatrzyli na niego tylko wyznaczyli termin na wtorek... ehhhh a myślałem ze mam idealny egzemplarz :/
Ja tez tak miałem :/ 2x zatankowałem i nic za 3 razem wszystko wrociło do normy :d potem znowu się zepsuło i teraz od miesiąca jest dobrze ;)
ja swojego odebralem w srode 29.08.2007
jedyna wada jaka zauwazylem to jakis dziwny dzwiek w prawym slupku tam gdzie jest mocowanie pasow dla pasazera , wiec jak znajde troche czasu to czeka mnie wizyta w serwisie, chyba ze przejdzie samo :)
Witam
ja mam to samo. To nie klamra obija, to musi byc cos innego
krzyzangos
20-09-07, 07:42
W mojej Hondzie jest wada , która występuje również w innych egzemplarzach, jak się okazało.
Odbojnik, tzw. bałwanek w przednim prawym kole zsuwa się, czy wypada ze swojego miejsca i samochód na nierównościach „tłucze” okropnie się jeździ, tylko na gładkich szosach jest ok., a takich u nas mało.
Ponoć jest to jakaś wada konstrukcji , gdyż po wymianie samego bałwanka po krótkim czasie dzieje się to samo. W salonie powiedzieli mi, że zgłosili to do Honda Poland.
Na razie mam tak jeździć. Nie za bardzo wiem, czy to nie szkodzi innym podzespołom zawieszenia. Może ktoś mi coś doradzi, please.
zadzwoniłem pod 0 801 811 711 (HONDA Poland) i zapytałem czy w istocie tak jest; stwierdzono, że nie ma żadnej wady konstrukcyjnej, nie ma zgłoszenia o charakterze globalnym, żaden salon im nic nie zgłaszał ...; więc, albo to jest wada pojedynczego egzemplarza i salon kłamie albo kłamie Honda Poland
Witam!
U mnie właśnie zaczęło się coś tłuc w okolicach prawego przedniego koła. Dzieje się to w momencie wjechania tym kołem w dziurę - wtedy słychać stuk.
Poczytałem oczywiście trochę w kopalni wiedzy o Civic'u i oto co znalazłem:
http://www.civinfo.com/forum/wheels-tyres-suspension-brakes/5876-bump-stops.html
Wydaje się, że jest to dość poważny problem z jakim Honda będzie musiała się teraz zmierzyć. Jak na razie nie widać, żeby mieli na to jakieś inne rozwiąznie niż wymiana całego zespołu amortyzatora, których na razie brakuje...
Podrawiam,
Michał
Poczytałem oczywiście trochę w kopalni wiedzy o Civic'u i oto co znalazłem:
sorry ale ja nie znam angielskiego możesz w skrócie streścici o co chodzi?
Ogólnie, to wydaje się, że jest to przypadłość dość powszechna, jeśli chodzi o problemy z tym odbojem. Coś tam zostało źle zaprojektowane i odbój zsuwa się, czy zmienia miejsce swojego mocowania. Jeden z użytkowników, jako że mieszka blisko fabryki miał reperowany samochód przez inżynierów z fabryki, którzy testowali na jego przypadku jakiś sposób naprawy, tak żeby móc to zastosować jako regułę, ale jakoś nic im z tego nie wyszło, więc jedyne co na razie ASO robią, to wymieniają cały zespół amortyzatora, razem z odbojnikiem, amortyzatorem itd. Wielu osobom powymieniali te elementy i w sumie są zadowoleni, ale co dziwne, to polityka hondy jest taka, że wymieniają tylko jeden amortyzator, co powoduje pogorszenie sterowania samochodem! Amortyzatory powinno wymieniać się zawsze parami.
Efekt jest na razie taki, że czas oczekiwania na nowe części wydłuża się i ludzie którzy stwierdzili u siebie ten problem czekają z niecierpliwością na części. Jednym słowem dealerzy odsyłają ich z kwitkiem. Wrażenie na razie jest takie, że produkcja tych części nie wyrabia się z ich zapotrzebowaniem. Choć wg mnie możliwe, że jest to związane z pracami, jakie są prowadzone w celu właśnie rozwiązania tego problemu globalnie.
Pozdrawiam.
Michał
P.S. U mnie jeszcze występuje w mokre dni skrzypienie dobiegające właśnie z tych okolic...
wlasnie od jakiegos czasu slyszalam, ze w przednim kole cos mi stuka. z tygodnia na tydzien dzwiek byl coraz to glosniejszy. chyba tylko przednie kolo po str kierowcy.
szczegolnie przy ruszaniu i przy zmianie biegow z 1 na 2. dosc uciazliwe i niepokojace.
dzis bylam w serwisie, grzebali ok godziny, nic nie znalezli i kazali przyjechac w czwartek, chca sprawdzic amortyzator.
tak mysle sobie, ze te amortyzatory dosc zawodne i wielu z was mialo z nimi problemy.
wymagac wymiany na gwarancji, obstawac przy tym twardo?
pan z serwisuu jak zobaczyl moje 18-stki na 40 profilu to od razu zaczal krecic glowa, ze z takimi kolami to tylko na autostrade sratataa. Pieprzenie takie... skoro honda zezwala na montowanie takich kol to nie powinno sie nic dziac, a jesli sie dzieje to wymiany powinny byc objete gwarancja.
eh Braciszka chyba wysle w ten czwartek.
pozdrawiam :)
U mnie, na szczęście, nic się (jeszcze?) z amortyzatorami nie dzieje. A mam już ponad 30 tysięcy na liczniku. Codziennie kilka razy wjeżdżam na wysoki chodnik i zjeżdżam z niego, i żadnych stuków z przodu nie wysłuchuję.
Ale ostatnio zauważyłem nieco inną rzecz, która może nie mieści się w kategoriach "wady", ale chyba warto o niej napisać.
Otóż od pewnego czasu, obok parkingu gdzie zwykle parkuję samochód będąc w pracy, trwa remont elewacji sąsiedniego budynku i jego docieplanie. Codziennie w powietrzu unoszą się drobiny przycinanego styropianu. Chyba większość tego styropianu ląduje we wnętrzu mojego samochodu, gdyż zawsze jak odjeżdżam, to czarne fotele i deska rozdzielcza są białe. Pomimo, że samochód zawsze szczelnie zamykam. Sporo tego gromadzi się w szparach drzwiowych oraz bagażnika. Jak otwieram, większość śmieci wsypuje się do wnętrza. Ale również sporo tego śmiecia jest już w środku, zanim otworzę samochód. Dodatkowo, czarne wnętrzne powoduje, że drobiny te stają się szczególnie widoczne.
W związku z tym, codziennie zmuszony jestem odkurzać wnętrze samochodu, bagażnik i półkę nad bagażnikiem, gdzie gromadzi się szczególnie dużo tego świństwa. Oczyszczaniu wnętrza nie sprzyja faktura materiału pokrywającego siedzenia, gdzyż jest taka nieco włochata i styropian skutecznie do niej przylega i trudno daje się usunąć.
To jest taki mało praktyczny element samochodu, jaki znajduję w związku z zaistniałym faktem.
Obserwując samochód z zewnątrz zauważa się stosunkowo duże szpary między drzwiami oraz bagażnikiem. Niestety, powoduje to taki właśnie skutek...
Inne samochody stojące obok, moim zdaniem, są jakby bardziej odporne na tego rodzaju zanieczyszczenie...
U mnie, na szczęście, nic się (jeszcze?) z amortyzatorami nie dzieje. A mam już ponad 30 tysięcy na liczniku. Codziennie kilka razy wjeżdżam na wysoki chodnik i zjeżdżam z niego, i żadnych stuków z przodu nie wysłuchuję.
Ale ostatnio zauważyłem nieco inną rzecz, która może nie mieści się w kategoriach "wady", ale chyba warto o niej napisać.
Otóż od pewnego czasu, obok parkingu gdzie zwykle parkuję samochód będąc w pracy, trwa remont elewacji sąsiedniego budynku i jego docieplanie. Codziennie w powietrzu unoszą się drobiny przycinanego styropianu. Chyba większość tego styropianu ląduje we wnętrzu mojego samochodu, gdyż zawsze jak odjeżdżam, to czarne fotele i deska rozdzielcza są białe. Pomimo, że samochód zawsze szczelnie zamykam. Sporo tego gromadzi się w szparach drzwiowych oraz bagażnika. Jak otwieram, większość śmieci wsypuje się do wnętrza. Ale również sporo tego śmiecia jest już w środku, zanim otworzę samochód. Dodatkowo, czarne wnętrzne powoduje, że drobiny te stają się szczególnie widoczne.
W związku z tym, codziennie zmuszony jestem odkurzać wnętrze samochodu, bagażnik i półkę nad bagażnikiem, gdzie gromadzi się szczególnie dużo tego świństwa. Oczyszczaniu wnętrza nie sprzyja faktura materiału pokrywającego siedzenia, gdzyż jest taka nieco włochata i styropian skutecznie do niej przylega i trudno daje się usunąć.
To jest taki mało praktyczny element samochodu, jaki znajduję w związku z zaistniałym faktem.
Obserwując samochód z zewnątrz zauważa się stosunkowo duże szpary między drzwiami oraz bagażnikiem. Niestety, powoduje to taki właśnie skutek...
Inne samochody stojące obok, moim zdaniem, są jakby bardziej odporne na tego rodzaju zanieczyszczenie...
W moim też myślałem że amortyzatory są dobre aż po jakimś czasie zaczeło coś konktretnie skrzypieć z tyłu auta szczególnie z rana jak całą noc stał na dworze , w serwisie stwierdzili ża są do wymiany tylne amortyzatory, po wymianie auto ma dużo mniejsze przechyły na ostrych zakrętach , rądach itp.
Co do śmiec iw aucie polecam powkręcać gumowe dystanse w dzrzwiach i klapie bagażnika , przy okazji zrobi sie dużo ciszej
"Co do śmieci w aucie polecam powkręcać gumowe dystanse w drzwiach i klapie bagażnika, przy okazji zrobi sie dużo ciszej"
O jakich konkretnie dystansach mówisz ? Może masz zdjęcia zamontowanych ?
Pozdro
wlasnie od jakiegos czasu slyszalam, ze w przednim kole cos mi stuka. z tygodnia na tydzien dzwiek byl coraz to glosniejszy. chyba tylko przednie kolo po str kierowcy.
szczegolnie przy ruszaniu i przy zmianie biegow z 1 na 2. dosc uciazliwe i niepokojace.
dzis bylam w serwisie, grzebali ok godziny, nic nie znalezli i kazali przyjechac w czwartek, chca sprawdzic amortyzator.
tak mysle sobie, ze te amortyzatory dosc zawodne i wielu z was mialo z nimi problemy.
wymagac wymiany na gwarancji, obstawac przy tym twardo?
pan z serwisuu jak zobaczyl moje 18-stki na 40 profilu to od razu zaczal krecic glowa, ze z takimi kolami to tylko na autostrade sratataa. Pieprzenie takie... skoro honda zezwala na montowanie takich kol to nie powinno sie nic dziac, a jesli sie dzieje to wymiany powinny byc objete gwarancja.
eh Braciszka chyba wysle w ten czwartek.
pozdrawiam :)
takie stukanie, całkiem możliwe że paliwo w baku( w końcu z przodu siedzisz na baku paliwa), zrób test, zatankuj do pełna pod sam kurek i zobacz co się będzie działo..pozdro
no wlasnie,jakie dystanse,pierwsze slysze,wiecej info prosze.
Maciek CIVIC SPORT
27-09-07, 07:13
Chodzi o takie gumowe odbojniki, które są fabrycznie zamontowane w drzwiach, widać je po otwarciu. One czasem lubią się poluzować i wtedy np. klapa bagażnika nie zamyka się tak jak powinna, wystarczy je podokręcać rękąi wszystko jest ok.
Aaaaaaa to oto chodzi.dzieki
Wracając do stukającego zawieszenia. Dziś oddałem auto do serwisu - diagnoza zsunął się odbojnik. Goście w sewisie powiedzieli, że faktycznie jest to wada fabryczna, na którą jeszcze Honda nic nie wymyśliła. Oni sami za to wymyślili, że będą te odbojniki przyklejać na jakieś mocne świństwo. Na razie przetestowali to u gościa, który od przejechania 6000km pojawiał się u nich co tydzień na wsadzenie tego badziewia spowrotem na miejsce. W końcu stwierdzili, że spróbują to przykleić. Na razie minęły 2 tyg. i się nie pojawił, więc może ich patent zadziała.
Swoją drogą, dokopałem się do biuletynu serwisowego w USA dot. dokładnie tego samego tematu.
Jak widać civiców z USA również ten problem nie ominął.
Po zarejestrowaniu się biuletyn w pdf:
http://www.civinfo.com/forum/attachments/wheels-tyres-suspension-brakes/5376d1188042772-bump-stops-bumpstops.pdf
Pozdrawiam,
Michał
Wracając do stukającego zawieszenia. Dziś oddałem auto do serwisu - diagnoza zsunął się odbojnik. Goście w sewisie powiedzieli, że faktycznie jest to wada fabryczna, na którą jeszcze Honda nic nie wymyśliła. Oni sami za to wymyślili, że będą te odbojniki przyklejać na jakieś mocne świństwo. Na razie przetestowali to u gościa, który od przejechania 6000km pojawiał się u nich co tydzień na wsadzenie tego badziewia spowrotem na miejsce. W końcu stwierdzili, że spróbują to przykleić. Na razie minęły 2 tyg. i się nie pojawił, więc może ich patent zadziała.
Swoją drogą, dokopałem się do biuletynu serwisowego w USA dot. dokładnie tego samego tematu.
Jak widać civiców z USA również ten problem nie ominął.
Po zarejestrowaniu się biuletyn w pdf:
http://www.civinfo.com/forum/attachments/wheels-tyres-suspension-brakes/5376d1188042772-bump-stops-bumpstops.pdf
Pozdrawiam,
Michał
odbojniki na super gleu ? to komiczne ! przecież to nie może być rozwiązanie w horyzoncie kilku lat eksploatacji pojazdu; pytałem o tę sprawę dealera u którego mam odebrać w przyszłym tygodniu 5D EX; serwis robi zdziwioną minę ?!! czyżby, aby nie utracić klienteli, ukrywają ten fakt ?!! także Honda Poland twierdzi, że nic nie wie o takiej wadzie... ; no, nie wiem, nie uśmiecha mi się jeździć co tydzień do serwisu celem wsadzenia odbojnika na miejsce; czy może ktoś oficjalnie interweniował w tej sprawie w Honda Poland ?
też wymieniałem odbojnik na pierwszym serwisie w ramach gwarancji , ale nic mi wtedy nie było wiadomo o wadzie producenta, nawet myślałem że sam go uszkodziłem..sic!
monika_gru
30-09-07, 18:03
witam
Czy ma ktoś może jeszcze problem ze zbierającą się wodą w drzwiach?
Po ulewie, myjni podczas jazdy słychać mega chlupotanie w drzwiach lewych i prawych przednich. Otwieram drzwi, wyjmuję pierwszą z brzegu zaślepkę i wylewa się pare litrów wody dużym strumieniem. Dziś przy zamkniętej szybie polałam wodą ze szlaufa drzwi. potem je otworzyłam i to samo - podejrzewam że połowa wody została w drzwiach. Pan z Hondy powiedział że to normalne.....błagam!!! Już mi tam śmierdzi stęchlizną. Ale w sumie w zimie jak woda w drzwiach zamarźnie to juz nie będzie chlupotało... ;)
Rozumiem ze nikt nie ma takiego problemu???
Pozdrawiam
witam
Czy ma ktoś może jeszcze problem ze zbierającą się wodą w drzwiach?
Po ulewie, myjni podczas jazdy słychać mega chlupotanie w drzwiach lewych i prawych przednich. Otwieram drzwi, wyjmuję pierwszą z brzegu zaślepkę i wylewa się pare litrów wody dużym strumieniem. Dziś przy zamkniętej szybie polałam wodą ze szlaufa drzwi. potem je otworzyłam i to samo - podejrzewam że połowa wody została w drzwiach. Pan z Hondy powiedział że to normalne.....błagam!!! Już mi tam śmierdzi stęchlizną. Ale w sumie w zimie jak woda w drzwiach zamarźnie to juz nie będzie chlupotało... ;)
Rozumiem ze nikt nie ma takiego problemu???
Pozdrawiam
Naszczęście zdążyłem powyciągać te gumowe zaślepki i wyczyścic otwory odpływowe, zbiera sie tam troche piasku ,ziemi itp , w orginalnych gumowych zaślepkach powyginałem tak języczki żeby zawsze były lekko odgięte na zewnatrz.I narazie spokój , ale problem zgłosiłem do serwisu ,tylko niewiem czy to dało jakiś efekt
Jak to jest właściwie jest z tymi zaślepkami w drzwiach ?
Angole w fabryce pozapominali je powyciągać czy one mają być w tych drzwiach i tym samym nie pozwolić na wypłynięcie wody ?
Czy nie mogę po prostu wyciągnąć na stałe tych zaślepek i niech woda sobie sama odpływa ?
Przecież to jakaś paranoja żeby wozić w drzwiach kilka litrów wody !!!
Może niech inni użytkownicy się wypowiedzą czy mają te zaślepki i wodę.
Witam,
Ja mam zaślepki i nic z nimi nie robiłem. Co więcej, w przednich drzwiach na dole mam przyklejone zwrotnice od głośników, więc jakby mi je zalało, to miałbym z tym niemały problem. W tylnych drzwiach jedną zaślepkę zgubiłem na myjni, bardzo słabo się trzymają. Wody nie stwierdziłem, samochód stoi na dworzu, pod gołym niebem, więc deszcz go nie oszczędza...
Pozdrawiam,
Michał
monika_gru
01-10-07, 12:01
No tak, jeśli wyjmę te zaślepki to woda będzie swobodnie wypływać, ale nie chce mi sie wierzyć że to normalne że taka ilość wody dostaje się do wewnątrz drzwi...co z elektroniką? Nie zaleje jej w końcu? Moim zdaniem to nie jest normalne skoro jednej osobie zbiera się woda tylko w tylnych drzwiach, u mnie tylko w przednich, a u niektórych w ogóle.... :/
krzyzangos
02-10-07, 23:59
Ogólnie, to wydaje się, że jest to przypadłość dość powszechna, jeśli chodzi o problemy z tym odbojem. Coś tam zostało źle zaprojektowane i odbój zsuwa się, czy zmienia miejsce swojego mocowania.
Dzisiaj byłam w serwisie, żeby się przypomnieć i zobaczyć czy coś nowego w tej sprawie wiadomo.
że będą te odbojniki przyklejać na jakieś mocne świństwo - na szczęście nikt mi nie zaproponował super kleju.
Powiedziano mi, że ten odbój jest za krótki i dlatego się zsuwa, tak ponoć konstruktorzy w fabryce Hondy stwierdzili. Pan powiedział mi również, że ta usterka, na pewno zostanie mi wymieniona, o terminie powiadomiona zostanę ponoć pisemnie.
Nie wiem, czy mnie ta informacja uspokoiła, czy dała do myślenia.................
No , ale nie chcę tu uprawiać teorii spiskowej.
Za dwa tygodnie znowu się im przypomnę w salonie.
Wszystko zwalają na przypadłości wieku dziecięcego, czyli nowy model tak ma, że ujawniają się w nim pewne niedoróbki. Najlepiej kupować auto, które już jest dłuższy czas na rynku i te wszystkie "testy" ma za sobą i jest już tam wszystko poprawione.
michalmacpro
03-10-07, 09:58
Masz rację,to co przeżyłem z moim poprzednim(dyliżansem) 1.4 z 2006 r.,to najlepszy przykład.Teraz Executive 1.8 od sierpnia 2007,przejechałem ponad 3000km. i nic się nie dzieje(na razie),nie mówiąc o silniczku,bo to w por.do 1.4 dwa światy-powinni go wycofać z tego modelu.Miałem,więc wiem co mówię.
Witam
Niestety wczoraj wczoraj po wróceniu z trasy i zrobieniu 1600 km zaczęły dochodzić dziwne dźwięki z okolicy tylnego zawieszenia. Jakby miało zaraz sie cos oberwać. Zrobiłem do tej pory 16000 km i nic sie nie działo. Trzeba udac sie do serwisu.
galagalicki
04-10-07, 08:23
Witam, a ja już zrobiłem 44 000 i NIC sie nie dzieje........................
ja u siebie mam nastepujace 2 usterki.
1. miałem kłopoty z oswietleniem wnetrza. Nie chciały sie zapalac lamki na suficie podczas otwierania drzwi. Wymieniłem bezpiecznik i wszystko jest OK
2 trzeszczy mi przednia szyba na usczelkach. Jest to na pewno szyba Sa to ciche popiskiwanie i nie denerwuja mnie bo podczas słuchania radio ich nie słychac
Co do trzeszczenia szyby, to sprawdź czy nie jest to to samo co u mnie, czyli te plastiki na dole na zewnątrz przylegające do szyby, te w okolicach wycieraczek. Wystarczy, że zbierze się tam trochę piachu i zaczyna wszystko trzeszczeć. Po wyczyszczeniu tego syfu, trzeszczenie ustaje...
Pozdrawiam,
Michał
Co do trzeszczenia szyby, to sprawdź czy nie jest to to samo co u mnie, czyli te plastiki na dole na zewnątrz przylegające do szyby, te w okolicach wycieraczek. Wystarczy, że zbierze się tam trochę piachu i zaczyna wszystko trzeszczeć. Po wyczyszczeniu tego syfu, trzeszczenie ustaje...
Pozdrawiam,
Michał
dzieki za rade. Tez mi sie tak cos wydaje ze to piach powłaził do okoła szyby od wycierania. Musze to sprawdzic.
co do trzeszczenia w kabinie - to np w moim egzemplarzu trzeszczaly plastiki pomiedzy kolumna kierownicy a licznikiem obrotow
a tak poza tym to dla mnie najwieksza teraz wada mojej Hanii okazalo sie to, ze nie jest ona niezniszczalna
i w dodatku ulegla jakiejs tam Pandzie :placze:
i teraz czeka ja 2 tyg zwolnienia lekarskiego w serwisie shit
sloti78
Mam to samo w swoim Civicu. Może znalazłeś na to trzeszczenie jakiś sposób?
sloti78
Mam to samo w swoim Civicu. Może znalazłeś na to trzeszczenie jakiś sposób?
jeszcze mi sie nie udalo, ale jak juz stoi w serwisie to zglosze to jako usterke
Powiedziano mi, że ten odbój jest za krótki i dlatego się zsuwa, tak ponoć konstruktorzy w fabryce Hondy stwierdzili. Pan powiedział mi również, że ta usterka, na pewno zostanie mi wymieniona, o terminie powiadomiona zostanę ponoć pisemnie.
byłem w czwartek na drugim przegladzie i rzeczywiscie to usterka, która czesto sie zdarza...
pan mi wytłumaczył że ta czesc jest za slaba i teraz robia juz lepsze i ze jak ktos sie zglosi z takim problemem to wymieniaja na gwarancji na lepszą...
witam
BDavid,
czy to znaczy, że z salonów cały czas wyjeżdzają 5D z tym zakrótkim odbojem i tylko wymieniają tym co się zgłoszą z reklamacją?
Czy już od jakiegoś momentu jest to poprawione na dobre?
Ja odbierałem w sierpniu i zapewniali że już o wszystkim wiedzą i wszystko poprawili?
to jest chyba całkiem nowa usterka... pewnie w 2007 tez moga sie zdarzać... ale nie wiem... moze juz to poprawili...
Maciek CIVIC SPORT
15-10-07, 14:48
Byłem dziś na pierwszym przeglądzie po 20 tyś. Zgłosiłem stuki zawieszenia i w przyszłym tygodniu będę miał wymienione oba przedmie amortyzatory, bo tu ponoć jest problem. Zgłosiłem też parujące tylnie lampy, serwis porobił zdjęcia i będą działać, z tego co wiem powinni mi je wymienić.
krzyzangos
16-10-07, 08:04
Dzwoniłam wczoraj, ponoć już wymieniają te wadliwe odboje na lepsze.
Zapisali mnie w kolejkę , skontaktują się ze mną , żeby się umówić na wymianę.
Zobaczymy , co będzie dalej.
browocofil
16-10-07, 10:44
Zgłosiłem też parujące tylnie lampy, serwis porobił zdjęcia i będą działać, z tego co wiem powinni mi je wymienić.
To chyba standard - taka ich uroda, więc wymiana pewnie wiele nie zmieni
Maciek CIVIC SPORT
16-10-07, 10:54
Zgłosiłem też parujące tylnie lampy, serwis porobił zdjęcia i będą działać, z tego co wiem powinni mi je wymienić.
To chyba standard - taka ich uroda, więc wymiana pewnie wiele nie zmieni
A nóż widelec honda coś poprawiła, auto na gwarancji więc trzeba moim zdaniem zgłaszać wszystko.
ciekawe jak podejdą do parujących reflektorów, bo wg $2 gwarancji producenta cytuję: "Odpowiedzialność gwarancyjna jest wyłączona w odniesieniu do parowania reflektorów, lamp i halogenów pod wpływem zjawisk fizyko-atmosferycznych"
dosyc ogolne wylaczenie odpowiedzialnosci - no ale moze zachowaja sie fair i bedą wyminiac parujące światla
pozdrawiam
Maciek CIVIC SPORT
16-10-07, 19:16
ciekawe jak podejdą do parujących reflektorów, bo wg $2 gwarancji producenta cytuję: "Odpowiedzialność gwarancyjna jest wyłączona w odniesieniu do parowania reflektorów, lamp i halogenów pod wpływem zjawisk fizyko-atmosferycznych"
dosyc ogolne wylaczenie odpowiedzialnosci - no ale moze zachowaja sie fair i bedą wyminiac parujące światla
pozdrawiam
Całe szczescie szef serwisu to dobry znajomy i tutaj widze szanse pozytywnego rozpatrzenia mojej reklamacji. Sie zobaczy...
Co do trzeszczenia szyby, to sprawdź czy nie jest to to samo co u mnie, czyli te plastiki na dole na zewnątrz przylegające do szyby, te w okolicach wycieraczek. Wystarczy, że zbierze się tam trochę piachu i zaczyna wszystko trzeszczeć. Po wyczyszczeniu tego syfu, trzeszczenie ustaje...
Pozdrawiam,
Michał
Celna rada. Wyczysciłem te plastiki i nic nie czeszczy
krzyzangos
18-10-07, 14:43
byłem w czwartek na drugim przegladzie i rzeczywiscie to usterka, która czesto sie zdarza...
pan mi wytłumaczył że ta czesc jest za slaba i teraz robia juz lepsze i ze jak ktos sie zglosi z takim problemem to wymieniaja na gwarancji na lepszą...
Wczoraj mi wymienili tę część. Pojeździmy, zobaczymy............
Tak sobie czytam ten wątek i powiem szczerze, że powolutku się leczę z tej marki. Tak się składa, że pracuję w branży moto (co prawda marka dużo wyższych lotów), ale zastanawia mnie jak Honda załatwia sobie czołowe miejsca w CSI (customer satisfaction index) mając tak gówniane auta. W końcu Civic'ów sprzedają najwięcej i to głównie ten model buduje opinię o marce. Chciałem zmienić 7g (w którym robiłem naprawy gwarancyjne takie jakie robiło się w Fiacie 125p 20 lat temu) na 8g - dokładając zapewne 25 tys zł, ale teraz chyba dam sobie spokój i pożegam na wieki Hondę i kupię używane, ale z mojego "podwórka służbowego". Komfort 14 razy wyższy i solidność wykonania bez żadnego porównania. :(
Kubi, z calym szacunkiem ale piszesz glupoty. Jak dobrze wiesz, nowy Civ to zupelnie nowa konstrukcja ze wszystkim wlacznie. Takie auta przewaznie posiadaja choroby wieku dzieciecego. W modelu '07 czesc drobnostek zostala naprawiona a w modelu '08 zapewne bedzie jeszcze lepiej. Kolejna sprawa, ze nie w kazdym aucie takie 'defekty' wystepuja. W moim na przyklad nie dzieje sie zupelnie nic a nic, leje tylko benzyne i to wszystko a autem jezdze na pewno bardziej agresywnie niz wiekszosc tutaj w dziale technicznym i nie tylko. Myslisz, ze inne marki z nowymi modelami nie maja podobnych problemow? Taka zalozmy toyota co sie miala z avensisem swojego czasu to masakra. Francuskie marki to damy sobie lepiej spokoj. Robisz w Merolu? Z tej marki to dopiero klient moze wlosy z glowy wyrywac. O ile 'stare' modele byly na prawde bezawaryjne tak nowe....... szok. Mam znajomego jezdzacego nowym C-klas, innego B-Klas. Te auta ciagle stoja w serwisie. Wtedy dopiero moze glowa zabolec jak wydales ponad 150kPLN a auto ciagle sie *****. Niby drobnostki ale mimo wszystko. Pamietam jeszcze jak wyszlo Mondeo z tym nowym mocnym dieslem 2.2 - wlasciciel sprzedal je w ciagu pierwszego roku. 2 razy wymienial pompe badz wtryskiwacze nie pamietam juz, 1 raz turbo i cos tam jeszcze. Przykladow takich jest cala masa i wiekszosc marek jest zdecydowanie gorsza niz Honda. Ogolnie.... temat rzeka
krzyzangos
22-10-07, 09:45
Przykladow takich jest cala masa i wiekszosc marek jest zdecydowanie gorsza niz Honda. Ogolnie.... temat rzeka
Zupełnie się z tobą zgadzam, a te drobne usterki i tak się nie liczą, biorąc pod uwagę jak się czujesz gdy tylko wsiadasz do nowego Civica odpalasz silnik i .....................jedziesz, przecież te " wady" i tak będą naprawione.
Witam
Własnie zapisałem sie na przeglad tej cześci. Narazie mówią ze musza sprawdzic zawieszenie i wtedy napisza do Honda Poland oni wtedy zadecyduja czy nalezy sie wymiana. Tak to jest w Szczecinie.
marcink137
22-10-07, 17:26
Witam
Pozwoliłem sobie również dopisać się do tego wątku i skomentować powyższych parę postów odnośnie jakości nowego Civica. Sam bowiem zastanawiam się nad kupnem tego samochodu i śledzę różne informacje o nim. To prawda, że wielu producentów ma dziś problemy z jakością, ale nie oznacza to, że Hondzie nie należy się za to krytyka. Tym bardziej, że jest to marka, która w przeciwieństwie do Fiata, Peugeota i niektórych innych jest postrzegana jako symbol jakości i technicznego zaawansowania. Mnie osobiście ten wątek dość mocno "rozczarował", ilość usterek pojawiających się w Civicu jest niestety dość spora i niektórych nie nazywałbym na pewno drobnymi. Zresztą jeśli komuś mało to może sobie poczytać tu: http://www.civinfo.com/forum/bugs-faults-irritations. Należy mieć tylko nadzieję, że roczniki 2007 i następne będą pozbawione większości niedoróbek. Ale nie krytykujcie od razu takich wypowiedzi jak Kubi'ego bo czytając niektóre przejścia użytkowników Civica rozumiem jego podejście.
Pzdr
M
Bo ten watek jest od dawna bez sensu!
Jest 16 stronic, w duzej mierze postow niewiele wnoszacych oprocz wrazenia, ze to kiepskie auto (bo np komus sie otwory odplywowe zamulily i woda w drzwiach stoi, lol). Nie jestem specem od PR Hondy, ale wydaje mi sie, ze uzytkownicy (zeby nie powiedziec milosnicy) marki nie powinni kreowac takiego negatywnego wrazenia (nieprawdziwego jak mi sie wydaje).
Mysle, ze ten watek nalezaloby zamknac ze wzgledow czysto praktycznych, a ewentualne wady (ktore oczywiscie sa, jak w kazdym aucie) omawiac w wyspecjalizowanych watkach, poswieconych konkretnym sprawom!
Zwiekszy to czytelnosc waznych spraw, a watki urodzonych malkontentow z jakimis bzdetnymi, wydumanymi zarzutami zostana odpowiednio skomentowane, albo w ogole pozostana bez odpowiedzi... (jak np to, ze komus przeszkadzaja refleksy od tylnego spojlera, hehe)
I tyle.
Martin_j80
22-10-07, 19:00
Moim zdaniem każde auto ma choroby wieku dziecięcego i nie jesot to ważne, że np komuś coś stuka w zawieszeniu bo to pierdoła którą szybko się naprawi. Ważne jest jak do tego podchodzi serwis i jeżeli dana marka dba o swój wizerunek to pewnie wyśle przykaz do serwisów żeby naprawiać to bez gadania. Najważniejsze jest to jak będą sie sprawiały nasze Civici za 3-4 lata i wierze że dobrze. Ja trafiłem akurat na dobry serwis w którym bez kłopotów naprawili mi czujniki cofania które zawsze mogą sie trafić jakieś wadliwe i jest juz ok. Nie narzekam a znam historie z innego forum gdzie ktoś opisał historie jak kilkanastokrotnie zawieszał mu sie komp w aucie za 300 tys i serwis poprostu nie mial ochoty mu tego naprawić tylko robił wszystko aby facet sie odwalił i sam kupił nowy moduł do komputera pokładowego. Są też dealerzy pewnej marki którzy uznają że jak sie komuś fabryczny podnośnik połamie pod samochodem to nie ich sprawa niech se kupi nowy podnośnik. A moim zdaniem dobrej marki serwis przepraszałby na kolanach za cała sytuacje i dziękował bogu że ktoś nie zdążył włożyć glowy pod auto kiedy podnośnik który sami włożyli do bagażnika złożył się jak domek z kart
marcink137
22-10-07, 22:22
Niestety nie zgadzam się z dwoma poprzednimi postami. Jeśli są problemy, to należy o nich mówić i nie uważam też, że stuki w zawieszeniu praktycznie od nowości, woda gromadząca się w drzwiach, czy w końcu sporo innych problemów, o których można poczytać w podanym przeze mnie linku, to rzeczy błahe i wymyślone przez malkontentów. I choćby nie wiem jaką frajdę z jazdy dawał mi samochód, to częste wizyty w serwisie, na które też poświęcam swój czas i benzynę, skutecznie mi tą frajdę by psuły.
No ale koniec tych rozważań, bo nie chcę się narazić moderatorowi za odbieganie od tematu :)
Pzdr
M
Mysle, ze ten watek nalezaloby zamknac ze wzgledow czysto praktycznych, a ewentualne wady (ktore oczywiscie sa, jak w kazdym aucie) omawiac w wyspecjalizowanych watkach, poswieconych konkretnym sprawom!
jeśli tak bysmy zrobili to narobiło by sie mnóstwo wątków i wtedy to by dopiero zrobił obałagan w naszym małym podforum...
teraz mam mało czas... ale na do konca roku ogarne ten temat i zrobie na początku tematu liste z ewentualnymi wadami i je opisze... zeby nie było trzeba parunastu stronnic przerzucać... narazie wiekszośc wad to
choroby wieku dziecięcego
Jeśli są problemy, to należy o nich mówić
jeśli tak bysmy zrobili to narobiło by sie mnóstwo wątków i wtedy to by dopiero zrobił obałagan w naszym małym podforum...
To prawda, ze watkow by bylo moze wiecej, ale znalezienie konkretnej informacji byloby na pewno latwiejsze!
Po co zmuszac kogos, kto ma np problem ze stukami zawieszenia, do przedzierania sie przez iles tam stron tego wielgachnego watku??? :/
Poza tym juz sama ilosc postow w poszczegolnych watkach technicznych, opisujacych konkretny problem, dawalaby choc z grubsza rozeznanie, czy jest to problem powszechny, czy tez jednostkowy...
ale znalezienie konkretnej informacji byloby na pewno latwiejsze!
dlatego do konca roku ogarne ten temat i zrobie na początku tematu liste z ewentualnymi wadami i je opisze... zeby nie było trzeba parunastu stronnic przerzucać
Ja naprawdę staram się nie być upierdliwym człowiekiem, tym bardziej, że samochodziarzem jestem od zawsze a od ładnych kilku lat faktycznie pracuję dla Mercedesa... Ale jak wytłumaczyć, że w moim 7g po 20 kkm wymieniono łożyska w skrzyni biegów bo wycie było nie do zniesienia, po 25 kkm przekładnię kierowniczą, po 40 kkm założono kolejną przekładnię, po 45 kkm nowe sprzęgło, teraz mam 52 kkm i czekam na trzecie sprzęgło bo przy ruszaniu całe auto wpada w drgania niczym w Maluchu. Klekocze coś z rozrządu na zimno. Aha, żeby nie było wątpliwości, moich dwóch znajomych kupiło Civica (w różnych stacjach dealerskich) i usterki dokładnie te same. Dzisiaj oni już dali sobie spokój i uciekli do innych marek. Dodam, że niektórych wad to serwis nawet nie jest w stanie usunąć - ząbkowanie opon, skrzypienie zawieszenia jak jest mokro... może ten Civic tylko nadaje się do jeżdżenia po suchym... może wstawię go do pokoju mojego synka, bedzie miał fajna zabawkę no i autko nie będzie skrzypieć :) Naprawdę total rozczarowanie. Znajomy z Hondy o nowych modelach mówi, że prywatnie nie może mi ich zarekomendować - lakierowanie dachów w Civicach 8g, przekładnie kierownicze, amortyzatory itd. Sorry, ale samochód nie kosztuje 30 000 zł tylko dwa razy tyle i poza tym nie ma co mówić o chorobach wieku dziecięcego bo już troszkę było czasu na ich usunięcie. Zresztą model po lifcie będzie jeszcze gorszy, tak jak to było w 7g, gdzie liczba usterek wzrosła właśnie po liftingu... Generalnie ta marka nie jest lepsza od nawet Fiata (sorki dla użytkowników włoszczyzny), bo moja siostra ma Seicento Schumachera i takich rzeczy jak ja nie naprawia... i nie mówcie, że to prostackie auto, bo skrzynię biegów i przekładnię kierowniczą też ma, więc miałoby się co psuć. Co do Mercedesa to przynajmniej nie mamią Klientów wynikami w rankingach ADAC, TUV i CSI, więc Klienci świadomie dokonują wyboru :) od 2004r nie mam zawiedzionych Klientów, wcześniej różnie bywało :)
[quote="Milek"]Kubi, z calym szacunkiem ale piszesz glupoty.
Kubi, kazdy ma prawo do wyrazenia swojego zdania, ale jak zrozumialem nie jestes nawet uzytkownikiem Civica 8gen i wyrazasz sie tak kategorycznie w oparciu o zaslyszane opinie??? :/
Ja rozumiem, ze masz jakies tam klopoty z poprzednia generacja, ale proba udowodnienia, ze przez to Hondy sa w ogole do kitu, sa na poziomie fiata itp to troche przesada, zeby nie powiedziec naduzycie...
Ale nie zamierzam cie przekonywac. Przymusu zakupu Hondy, w tym nowego Civa nie ma i nie bedzie.
galagalicki
25-10-07, 12:12
43 000 km .................. nic się nie dzieje.......... :afro: :agent: :agent:
Witam
Podczas wizyty w seriwisie stwierdzono wyrobienie odbojników amortyzatorów przednich. Musze czekac ok. 2 tyg na decyzje i cześci.
odpisywalem dosyc dlugiego posta w strone Kubiego i cos z forum nie tak bo nie wyslalo i posta nie idzie odzyskac a drugiego nie chce mi sie juz pisac :/
W skrocie.... stawianie Hondy obok fiata, puga czy opla? Stary, cos chyba slaba ta Twoja wiedza motoryzacyjna. W prestizowych publikacjach bezawaryjnosci aut honda jest i byla w czolowce i czesto dosyc wyraznie wyprzedzala m.in. mercedesa.
Nie bede jednak jechal po fiatach itp. bo zawsze znajda sie wyjatki. Otoz chociazby na moim przykladzie.... posiadamy takze Vectre B w ktorej zupelnie nic sie nie dzieje oprocz typowego zuzycia materialow jak amory, heble itd.
W dalszej rodzinie jest takze Siena, w ktorej od nowosci zostal wymieniony tylko alternator.
Cóż po mojej przygodzie z nowym Civem i wygiętym zaworze po przejechaniu 2500km. Jak na razie to musze przyznać że jest to moja pierwsza i ostatnia honda :( a miała być taka bezawaryjna.
Nieźle, u mnie też coś klepie w rozrządzie (zawory regulowane i sprawdzane kilkakrotnie), może mam to samo :( Ja też kupiłem swojego w przeświadczeniu, że będę miał bezawaryjne auto. Rozczarowanie nastąpiło po pierwszych 3 miesiącach i trwa po dzień dzisiejszy... Teraz wiem, że to najgorsze auto jakim jeździłem. Gdy otwieram garaż i widzę mojego Civica to mi się rzygać chce...
Cóż po mojej przygodzie z nowym Civem i wygiętym zaworze po przejechaniu 2500km. Jak na razie to musze przyznać że jest to moja pierwsza i ostatnia honda :( a miała być taka bezawaryjna.
Panowie nie zostaje nic innego jak tylko sprzedac Hondy i przesiadka do Fiata Bravo badz Kia Ceed. Nic na sile. Po co jezdzic tym zlomem
Mądrego aż miło posłuchać... Fiatów kilka kiedyś zjeździłem i o takich usterkach jak w Hondzie nawet nie pomyślałem... Za to Ceed kosztuje lekko ponad 50 kzł więc sporo mniej od np 1,8 Sport a i tak się pewnie nie rozleci szybciej od H :)
Panowie nie zostaje nic innego jak tylko sprzedac Hondy i przesiadka do Fiata Bravo badz Kia Ceed. Nic na sile. Po co jezdzic tym zlomem
Kubi, nie zawracaj gitary, kup sobie Fiata lub Kie i badz happy! Pozwol wlascicielom niepsujacych sie Hond tez byc happy, bo wmawianie im na sile, ze to takie kiepskie auto jest totalnie bez sensu (raz, ze juz auto i tak kupili, a drugi raz, ze kazdy wlasciciel przeciez to sobie sam oceni, wczesniej lub pozniej, nieprawadaz?)! :afro:
Kubi, pomyliles dzialy. Stekasz na temat 7 gen., ktory ma sie nijak do 8 gen.
Maly OT:
C220 CDI '04 mojego wujka juz 2 razy laweta wiozla do ASO, bo zglupial jakis czujnik i nie dalo sie uruchomic auta. Super.
Zmieniajac kola na zimowe zauwazylem na lewym amortyzatorze luzny odbojnik. Zglosilem dzisiaj usterke w serwisie i mam czkac na telefon. Co bedzie dalej poinformuje.
Pozdrawiam.
Nie chce komentowac wypowiedzi typu Honda jest do kitu czy też najlepsza na swiecie. Powiem tylko jakie problemy mam/mialem w swoim Sporcie 1.8 2007
Stukajace przednie amortyzatory - 3 razy serwis stwierdzal ze nic nie slychac
Stukajace mocowania tylnych foteli - przyklejono kawalek pianki ktora sie wytarla po 2 tygodniach pomimo zglaszania potem problemu serwis nie zrobil nic.
Szum dochodzacy z drzwi kierowcy przy ok 100km/h - Nie zrobiono nic
Skrzypiacy pedal sprzegla - podobno nasmarowano a skrzypi jak skrzypialo
Wychodzace gniazdo zapalniczki - przyklejono i jest ok
Dostalem list ze mocowanie przedniej szyby do poprawy - jestem umowiony w serwisie
Radio nie przelacza sie na mocniejszy nadajnik - jestem umowiony w serwisie
Nie otwierajaca sie klapka wlewu - przyklejono pianke a potem sprezynke jest ok
Wahania silnika w okolicach 2000 obr - usterki nie stwierdzono
Stuki dochodzoce spod panelu poduszki na tylnym slupku - usterki nie stwierdzono
Bagaznik ktory trzeba trzepnac jak w starym poldku zeby zamknac - oczywiscie wedlug serwisu to normalka (Serwisant wytlumaczyl ze to normalne ze trzeba uzyc sily
Problem z wrzuceniem 2-go biegu / dzwignia zacina sie w polowie drogi i trzeba wrocic na luz (rzadko sie zdarza) - usterki nie stwierdzono
Odbarwiony od nowosci plastik na desce rozdzielczej - Roszczenia nie uznano
Odchodzacy lakier z hamulca recznego - Roszczenia nie uznano tlumaczac ze to usterka mechaniczna (Najlepsze jest to ze pracownik serwisu chcial mi udowodnic ze w innych autach tak sie nie dzeje i pokazal mi ich demowke w ktorej bylo dokladnie to samo, mial zdziwko)
Przy hamowaniu szuraja hamulce - Wedlug serwisu to normalne
Trzaski tylnego zawieszenia przy ruszaniu po nocy - Usterki nie stwierdzono
Powiem tyle. Nigdy wiecej nie kupie Hondy a wszystkim tym ktorzy i tak ja kupia, polecam sprawdzic auto dokladnie przed odbiorem. Co do salonu/serwisu w ktorym kupilem i serwisuje auto to wypowiem sie po nastepnej wizycie.
no to kurde ci sie nazbieralo,az szkoda ze trafiles na taki pechowy model,ja w swoim to zauwazylem na poczatku ten problem z zamykaniem bagaznika,ale przyczailem ze jak przed zamknieciem otwozysz ktores z bocznych drzwi to bagaznik powinno zamknac sie na raz i bez trzepania :d
pozdro
a może utworzyc wątek o zaletach civików, bo przeciez nie ma auta idealnego. Mnie tez wkurzają pewne manakamenty, ale zalety sa i tez przeciez....a jak ktos chciałby podjac decyzje na podstawie naszych postów na forum to na pewno się odmysli...
R
W kazdym egzemplarzu pewnie da sie znalezc jakas usterke, a jak ktos jest urodzonym malkontentem i szczegolarzem, to moze nawet kilka usterek... ;)
Od kwietnia moim zrobilem 5 tys km i ZADNYCH powaznych usterek nie zauwazylem! W serwisie bylem raz i to tylko po to, zeby mi chlapacze i listwy zalozyli.
Moglbym sie przyczepic do jakosci lakieru (ale to dotyczy chyba wszystkich Hond, a moze i innych marek z "ekologiczna" powloka). W srodku zdarza sie, ze przy okreslonych obrotach slychac rezonans czy tez drobne wibracje jakiegos slabo spasowanego plastiku (nie udalo mi sie tego znalezc, heh)...
Jest pare patentow, rozwiazan Hondy, ktore mnie irytuja (opisalem to gdzies wczesniej), choc nie ma to nic wspolnego z usterkami.
Ale gdybym mial wybrac jeszcze raz, to tylko Honda Civic! :aloha:
Nikogo jednak zachecac do zakupu nie zamierzam, im mniej ich bedzie jezdzic, tym lepiej, bo autko dluzej bedzie zachowywac swoista oryginalnosc i niepowtarzalny styl.
Od kwietnia moim zrobilem 5 tys km i ZADNYCH powaznych usterek nie zauwazylem!
Nie chcę wróżyć z fusów i źle Ci życzyć,ale poczekaj aż zrobisz 25 tys km...
Po takim przebiegu to najlepiej kupić sobie nauszniki,żeby nie słyszeć trzasków,stuków i różnego rodzaju pisków.
Pozdrawiam.
Zobaczymy. Na razie jestem dobrej mysli, bo tu gdzie jezdze, czyli pn-wsch Polsce drogi sa wyjatkwo kiepskie i dosc wymagajace dla zawieszenia samochodow, tak wiec co moglo wylezc, to pewnie wylazlo.
Z doswiadczenia jazdy nie tylko Civiciem moge dodac, ze osoby majace wrazliwe uszy niech na poczatek wyrzuca wszelkie rupiecie (ktorych z czasem dziwnym trafem bardzo przybywa) ze wszelkich schowkow i bagaznika... Wzrost efektu wyciszenia murowany!
Ja za takie wypowiedzi zostałem zbesztany przez bywalców forum :) Prawda jest taka, że Civic obecnie składany w Swindon nie prezetuje poziomu ponad średnią względem innych marek, włączając te, które biorą mniej za swoje auta i nie chwalą się absolutną bezawaryjnością. Co do Hondy to wystarczy zajrzeć troszkę głębiej i popatrzeć na szczegóły - auto proste, żeby nie powiedzieć prostackie do bólu. Mam wrażenie, że Ci, którzy są tak zakochani w tych sprzętach nie jeździli niczym lepszym w życiu, a naprawdę są takie auta na świecie, które dają o niebo lepszy komfort, bezpieczeństwo i osiągi. Zresztą wystarczy pogadać z prawdziwymi Hondziarzami, którzy znają tą markę sprzed lat... nie zostawiają cienia wątpliwości, że Honda obniżyła loty baaardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich.
Powiem tyle. Nigdy wiecej nie kupie Hondy a wszystkim tym ktorzy i tak ja kupia, polecam sprawdzic auto dokladnie przed odbiorem. Co do salonu/serwisu w ktorym kupilem i serwisuje auto to wypowiem sie po nastepnej wizycie.
Ja przejechałem prawie 40 000 w ciągu półtora roku, awarie...: klapka wlewu, amorki przednie wymienione już przy kupnie na nowego typu, elektronika wspomagania w ramach akcji wymiany. Czytając Wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie , że przynajmniej niektórzy znają ten samochód z opowiadań a nie a autopsji.... w kazdym razie u nie nie wystąpiły żadne inne usterki; oczywiście każdemu śmiało polecam ten samochód, i służbowo jeżdżę pirmerą , więc wiem co to są wady w samochodach....
26000 od czerwca i narazie jeszcze ani jednej usterki :brawo: :d :je je je je : :rolf12:
galagalicki
18-11-07, 09:22
44 000 i nic kompletnie....... aha, nic nie trzeszczy a drogi u mnie błeeee
Ja za takie wypowiedzi zostałem zbesztany przez bywalców forum Prawda jest taka, że Civic obecnie składany w Swindon nie prezetuje poziomu ponad średnią względem innych marek, włączając te, które biorą mniej za swoje auta i nie chwalą się absolutną bezawaryjnością. Co do Hondy to wystarczy zajrzeć troszkę głębiej i popatrzeć na szczegóły - auto proste, żeby nie powiedzieć prostackie do bólu. Mam wrażenie, że Ci, którzy są tak zakochani w tych sprzętach nie jeździli niczym lepszym w życiu, a naprawdę są takie auta na świecie, które dają o niebo lepszy komfort, bezpieczeństwo i osiągi. Zresztą wystarczy pogadać z prawdziwymi Hondziarzami, którzy znają tą markę sprzed lat... nie zostawiają cienia wątpliwości, że Honda obniżyła loty baaardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich.
Kubi, nikt Cie tu nie zbesztal. W sumie masz racje, ze na dzien dzisiejszy Civic nie prezentuje poziomu ponad średnią względem innych marek. Honda zaczela robic auta 'jak' cala reszta ale nadal z japonskim rodowodem. Poza tym VIIgen. takze byl skladany w Swindon wlacznie z CTRem i kazdy tylko bil poklony 'Rce'.
Ja patrze na Honde obiektywnie gdyz nigdy nie bylem zadnym tam fanem tej marki. Wolalem niemiecka konkurencje. Co prawda moja Honda nie jest skladana w UK i jak do tej pory nie mialem z nia najmniejszych problemow ale smialo moge stwierdzic kilka faktow:
1. Nie wymagajmy od auta klasy kompakt niewiadomo jakiego komfortu.
Auto rzeczywiscie nie jest wykonczone w srodku najwyzszej klasy materialami co procentuje roznymi trzeszczeniami (czy to z tylnej polki cos slychac czy z okolic pasa pasazera itp.) Jechalem i Astra, Focusem, Meganem, Lancerem a nawet Golfem. Te auta pod tym wzgledem naprawde nie sa lepsze. Nieco przyjemniejsze materialy w dotyku sa tylko w VW ale co za stylistyka......... srodek w tych autach jest tak nudny i podobny do siebie, ze az niedobrze sie robi. Jedynie topowe wersje jak GTI, ST czy OPC moga sie podobac.
Chcecie zeby w aucie nic nie trzeszczalo?....... S-class to auto dla was
2. Na roznego rodzaju spoty jezdze bardzo regularnie i poznalem honde bardzo dobrze od Vgen wzwyz. Rzeczywiscie 'stare' auta sa duzo mniej awaryjne od nowych ale nie tyczy sie to tylko Hondy. Kazda marka ma te same problemy.
Rzeczywiscie takie sprawy jak z*****e amory, jakies nie dzialajace linki od wlewu paliwa czy woda w drzwiach moga przyprawic o zawrot glowy. Auto kosztowalo duzo pieniedzy i wlasciciele oczekuja wszystkiego zapietego na ostatni guzik jednak to tylko samochod i fakt, ze jest to Honda nie robi z niego ideala.
Miejmy nadzieje, ze wersje poliftowe beda udoskonalone aczkolwiek tak jak pisalem..... jest na forum pelno osob, ktorym w swoich Civach nic zlego sie nie dzieje
Ostatnio zapaliła sie w mojej Hondzie Civic 1,8 na właczonym silniku kontrolka hamulca ręcznego z komunikatem sprawdz system i po 2 sek zgasła , nic sie niedziało z hamulcami.Postanowiłem zerknąć na silnik , okazało że w zbiorniczku z płynem hamulcowym jest na poz.min. Dolałem polski DOT3. Przy okazji okazało sie że hamulce stały sie bardziej czułe,tzn ostro hamują przy mniejszym nacisku pedała i co mnie zastanawia przedtem przy wciśnientym przez chwile hamulcu (ok 20s) pedał opadał ok 2cm, po dolaniu nic takiego niema miejsce.
[quote="wolus666"]
Stukajace przednie amortyzatory - 3 razy serwis stwierdzal ze nic nie slychac
Stukajace mocowania tylnych foteli - przyklejono kawalek pianki ktora sie wytarla po 2 tygodniach pomimo zglaszania potem problemu serwis nie zrobil nic.
Szum dochodzacy z drzwi kierowcy przy ok 100km/h - Nie zrobiono nic
Skrzypiacy pedal sprzegla - podobno nasmarowano a skrzypi jak skrzypialo
Wychodzace gniazdo zapalniczki - przyklejono i jest ok
Dostalem list ze mocowanie przedniej szyby do poprawy - jestem umowiony w serwisie
Radio nie przelacza sie na mocniejszy nadajnik - jestem umowiony w serwisie
Nie otwierajaca sie klapka wlewu - przyklejono pianke a potem sprezynke jest ok
Wahania silnika w okolicach 2000 obr - usterki nie stwierdzono
Stuki dochodzoce spod panelu poduszki na tylnym slupku - usterki nie stwierdzono
Bagaznik ktory trzeba trzepnac jak w starym poldku zeby zamknac - oczywiscie wedlug serwisu to normalka (Serwisant wytlumaczyl ze to normalne ze trzeba uzyc sily
Problem z wrzuceniem 2-go biegu / dzwignia zacina sie w polowie drogi i trzeba wrocic na luz (rzadko sie zdarza) - usterki nie stwierdzono
Odbarwiony od nowosci plastik na desce rozdzielczej - Roszczenia nie uznano
Odchodzacy lakier z hamulca recznego - Roszczenia nie uznano tlumaczac ze to usterka mechaniczna (Najlepsze jest to ze pracownik serwisu chcial mi udowodnic ze w innych autach tak sie nie dzeje i pokazal mi ich demowke w ktorej bylo dokladnie to samo, mial zdziwko)
Przy hamowaniu szuraja hamulce - Wedlug serwisu to normalne
Trzaski tylnego zawieszenia przy ruszaniu po nocy - Usterki nie stwierdzono
No nie wiem, ale albo przesadzasz, albo kupiłeś wyjątkowo felerny egzemplarz.
Ja mam 1,8 exe i przejechane 35 tysięcy km (w ciągu 18 miesięcy).
Jak dotychczas, to problemy miałem tylko z radiem (podobnie jak Ty) oraz z klapką wlewu paliwa. Z radiem jeździłem kilka razy, zanim po próbach regulacji, nie wymienili mi całego i obecnie jest ok. Z klapką było tak, że problem odezwał się dość późno, bo po ponad 20 tysiącach i po pierwszym przeglądzie. Na rezerwie, późnym wieczorem podjechałem na stację benzynową w Bydgoszczy, a tam - klapa.
Ale żona wybawiła mnie z opresji (po kilku nieudanych próbach). Przytrzymała klapkę jak ja ciągnąłem za cięgło w kabinie. Okazuje się, że we 2 osoby można egzystować nawet przy zepsutej klapce. Naprawa w serwisie trwała 10 minut....
Z klapą bagażnika też mam ten problem, ale się przyzwyczaiłem i nie uważam tego za wadę.
Jeszcze jedna ciekawa sprawa. Odszedł mi lakier z gałki dźwigni zmiany biegów, po stronie pasażera (zresztą zauważył to pasażer). Pojechałem do serwisu, a tam zrobili zdjęcie i zamówili nową gałkę. Po kilku dniach pojechałem ponownie, wymienili mi i zaraz po wymianie, mechanik zapytał mnie czy wiem od czego tak się stało, patrząc na moje ręce. Okazało się, że winna była obrączka na palcu. Teraz stawiam się inaczej układać ręce na gałce, aby obrączka nie rysowała....
browocofil
19-11-07, 07:47
Z klapą bagażnika też mam ten problem, ale się przyzwyczaiłem i nie uważam tego za wadę.
Problem występuje przy załadowanym bagażniku :)
etkaprojekt
26-11-07, 17:11
Czy macie problemy z "2". U mnie szczegolnie na zimny silniku nieraz bardzo ciężko wchodzi 2 bieg, ale jak się auto rozgrzeje biegi wchodzą bez problemu? serwis nie stwierdził usterki.
Wtajcie. W mojej Hani usterki raczej typowe (najbardziej wnerwia mnie skrzypienie). Przejechałem 30tyś i jedyna "nowa", prawdziwa usterka to problem z przednim zawieszeniem. Kilka tygodni temu zaczęły dobiegać dziwne stuki z przedniego zawiasu. Usterka wnerwiajaca bo stuki nie były słyszalne cały czas. Pojechałem do ASO i okazalo się że wypadł z gniazda odbojnik amortyzatora. W środę wymieniają mi obydwa na odbojnik TYP 2. więc usterka może byc typowa.
Czy macie problemy z "2". U mnie szczegolnie na zimny silniku nieraz bardzo ciężko wchodzi 2 bieg, ale jak się auto rozgrzeje biegi wchodzą bez problemu? serwis nie stwierdził usterki.
jezdzilem wieloma autami i praktycznie w kazdym na zimnym byl problem z biegami
etkaprojekt
26-11-07, 22:27
Czy macie problemy z "2". U mnie szczegolnie na zimny silniku nieraz bardzo ciężko wchodzi 2 bieg, ale jak się auto rozgrzeje biegi wchodzą bez problemu? serwis nie stwierdził usterki.
jezdzilem wieloma autami i praktycznie w kazdym na zimnym byl problem z biegami
tylko, że tu jest problem tego typu że 2 wciskam na siłę i to nie jest normalne
Czy macie problemy z "2". U mnie szczegolnie na zimny silniku nieraz bardzo ciężko wchodzi 2 bieg, ale jak się auto rozgrzeje biegi wchodzą bez problemu? serwis nie stwierdził usterki.
jezdzilem wieloma autami i praktycznie w kazdym na zimnym byl problem z biegami
tylko, że tu jest problem tego typu że 2 wciskam na siłę i to nie jest normalne
To raczej nie jest normalne. Jeżdziłem wieloma samochodami i problem ze zmianą biegów występował tylko po nocy z -30 stopni. W normalnych warunkach skrzynia MUSI działac ok.
skrzynia powinna wlasciwie dzialac ale wlasnie nie musi. W mojej hondzie nawet latem gdy auto jest zimne mam delikatny problem z wrzuceniem 3-go biegu. W CTR ep3 byl problem z wrzuceniem 2-jki. W Oplu ciezko z rana wbic 1. Takich przykladow jest mnostwo. Jednak jak olej w skrzyni troche sie rozgrzeje to nie ma najmniejszych problemow. Wiem, ze jest to nieco wnerwiajace ale to kwestia przyzwyczajenia
Ja nie mam problemów ze swoim CTRem.
Myślałem ze mam zepsute spryskiwacze a okazało sie ze brak tam płynu.
Anglicy strasznie płacza na skrzynie ze im 3 cięzko wchodzi!!!! U mnie wchodzą wszystkie biegi jak w masło.
Jedyna rzecz która mnie wnerwia to stuki dochodzące jakby z pod zegarów. Cos luznego obija mi sie podczas jazdy po nierównoscisach. Nie moge tego usunąc. Macie jakies wskazówki
Witam!
Co prawda jeżdżę H 2003 rok ale miałem to samo (pisałem już o tym na forum). W serwisie zdjęli szybkę osłaniającą zegary i okazało się, że śruby które mocuję same zegary były poluzowane - i to się tak tłukło na nierównościach. Cała operacja trwa raptem 15 min. Wystarczyło dokręcić i problem zniknął natychmiast. Nie wiem jak to jest w nowym modelu H ale być może sytuacja jest analogiczna do mojej.
pozdrawiam
Uwaga: hamulec ręczny w nowych Civicach puszcza!
Dotknięcie przycisku zwalniającego podczas zaciągania hamulca, grozi jego nieoczekiwanym zwolnieniem.
Brzmi to jak żart, ale żartem nie jest. Co więcej, Honda przyznaje, że to wada fabryczna
i w UK już zaczęła wysyłać takie śmieszne listy do użytkowników :d
http://i24.photobucket.com/albums/c5/robbo51/Handbrake.jpg
Na Civicinfo.com aż 25% użytkowników podaje, że mają z tym problemy :(
http://www.civinfo.com/forum/bugs-faults-irritations/poll-93-has-your-new-civic-s-handbrake-ever-released-itself.html
źródło: civicinfo.com (http://www.civinfo.com/forum/bugs-faults-irritations/9942-handbrake-self-release-inc-recall-letter.html)
Ręce opadają, normalnie choroba sieroca takie coś uznać za wade(chyba że uznamy wade fabryczną tych użytkowników)
List jak dla kretynów ;)
ale chodzi o to, że hamulec jest jakby zaciągnięty a puszcza.
To dość poważna wada fabryczna, bo niebezpieczna jeśli auto nie stoi na równym.
Dlatego najlepiej zawsze bez wyjątku zostawiać auto również na biegu.
browocofil
02-12-07, 20:17
ale chodzi o to, że hamulec jest jakby zaciągnięty a puszcza.
Zgadza się. Mi ze 2 razy "spadł", ale siedziałem jeszcze w samochodzie, a poza tym zawsze zostawiam na biegu.
najpierw bieg potem hamulec :) po co meczyc hamulce :)
az musze sprawdzic czy u mnie tez puszcza :)
tylko, że u nas na skrzypienie deski to w ASO mi odpowiedzieli: "Panie to jest sportowe auto to musi trzeszczeć"
Pzdr
Artur
tylko, że u nas na skrzypienie deski to w ASO mi odpowiedzieli: "Panie to jest sportowe auto to musi trzeszczeć"
LOL :aloha:
Moze ja dodam swoje 3 grosze... Obecnie uzytkuje 6 gena i nie ukrywam ze za jakis czas bede sie oprzymierzal do zmiany na nowsze. Bardzo mi chodzi po glowie wlasnie 8 gen. Podobnie do innych uzytkownikow nabralem na prawde sporych obaw. Chodzi oczywiscie o prawdopodobienstwo trafienia na auto za spora kase, ktore skrzypi, telepie i piszczy. Historie z woda w drzwiach to IMO przegiecie paly na calego. Nie jest istotne czy to sie zdarza przez jakis drobiazg czy nie. Sam fakt wystepowania takiego zjawiska to straszny zonk w aucie za takie pieniadze! No coz, moze z czasem awarie przestana wystepowac z biegiem produkcji, ale jak narazie to jest piekny (bo bardzo mi sie podoba)... szrot! :/
Zaczalem brac pod uwage Accorda 2005 (nieco tanszy niz nowy Civic) lub nowe Audi A3 (nieco drozszy od Civica). No coz, bede obserwowal jak sie rozwija usterkowosc tego badz co badz pieknego auta.
tylko, że u nas na skrzypienie deski to w ASO mi odpowiedzieli: "Panie to jest sportowe auto to musi trzeszczeć"
Pzdr
Artur
Bez jaj .... :czerwona kartka: , co to serwis z typu: "ten typ tak ma"?
A tak serio, czy jakiś ktoś z Was albo któryś z serwisów znalazł sposób na rozwiązanie tego skrzypienia? U mnie trzeszczy i skrzypi obudowa i/lub szybka od wyświetlaczy prędkości i radia oraz obudowa skrzyni biegów, a auto ma dopiero 3700 km przebiegu :(.
Mnie to strasznie wk... :box: . Uważam, że autko jest super, ale za 75 koła to takie trzaski i skrzypienia nie powinny mieć miejsca !!
P.S. Ale jeżdzi się rewelka, nawet ścigać mi się już nie chce, bo mało kto jest wstanie powalczyć :d .
Czytam różne opinie.
w moim aucie przejechałem na razie 7000tys. km
i to co tu wszyscy opisują to umnie wogóle nie występuje owszem nieraz się zdarzy że na dziurach delikatnie zatrzeszczy w desce ale takie są nasze drogi pozatym cif ma dość sztywne zawieszenie ja dodatkowo jeżdże na 18-stkach ogólnie auto jest super
Jest to moja pierwsza Honda a miałem wcześniej BMW, VW Golfa i Seata Ibize bywało z nimi różnie , jeżeli Honda będzie się spisywała jak do tej pory to napewno wiem że zawsze będe kupował Honde :d
http://images27.fotosik.pl/103/d6fcd50a155b7f47m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6fcd50a155b7f47.html)
Po przejechaniu 14000 km i dosc "intensywnej" eksploatacji nie zauwazylem powszechnych usterek z tu opisywanych. Nie mialem problemu z klapka paliwa, ale przy okazji wizyty u dilera (czujniki parkowania zaszalaly, ale one nie sa hondowskie wiec to nie wina Hondy...) zapakowali mi dodatkowa sprezynke "w razie w". Skrzypienia czasami sa, ale nie dziwie sie bo nawet Mercedes nie wytrzyma stanu naszych drog, a ja raczej autko katuje :) Jedyne na co moge sie uskarzac to lakier, odpryski na masce to zmora :(
Witam
U mnie wymieniono wspomniane odbojniki amortyzatorów( strasznie skrzypiało zawieszenie), klapkę wlewu paliwa. Na desce rozdzielczej chałasuje daszek od prędkościomierza. Tylne fotele dają o sobie znać. Klapa bagażnika chodzi OK nawet przy max załadunku ( jechałem wypchany po dach). Ale najgorsze to sa pióra wycieraczek, to jest katastrofa. W deszczu nic prawie nie widać. Udało sie raz na gwarancji wymienić ale po kilkuset kilometrach to samo sie dzieje. Narazie nigdzie nie ma zamienników.
Ja wczoraj sprawdzałem i ta wada u mnie nie występuje.
Brabus, piora wycieraczek po kazdym myciu przeciagnij delikatnie szmatka i powinno byc po problemie...
Dostalem list ostrzegawczy (polecony!) od Honda Poland. W sumie nic nowego, pisza tylko, ze w marcu/kwietniu 2008 bedzie dostepny zmodernizowany hamulec i dostane wtedy zaproszenie do bezplatnej wymiany.
W sumie mi nie spieszno, bo i bez instrukcji zaciagalem hamulec "prawidlowo"...
a w razie wu jak cos sie stanie do marca to co?
AC czy honda uzna to za swoja wine?
tak hipotetycznie
http://images31.fotosik.pl/84/f2b1e3e774ec2ad2m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f2b1e3e774ec2ad2)
a w razie wu jak cos sie stanie do marca to co?
AC czy honda uzna to za swoja wine?
Nie jestem prawnikiem, ale ten list ostrzegawczy ma wlasnie wylaczyc ewentualna odpowiedzialnosc Hondy! Po to zostal wyslany jako polecony, jest potwierdzenie odbioru.
Co do kwestii zasadniczej, to Honda tak naprawde nie spieprzyla hamulca recznego, tylko instrukcje obslugi! Gdyby od razu opisala w manualu wlasciwa "procedure" zaciagania hamulca, to nie byloby zadnego problemu!
Zreszta w wielu innych markach zastrzegaja, aby nie wciskac przycisku podczas zaciagania, takze nie jest to jakis ewenement. Ewenementem jest, ze Honda chce to poprawic mechanicznie i to na wlasny koszt!!!
Wczoraj odebralem swojego Type-S'a. Spytalem o ten reczny i powiedziano mi, ze sprawdzili i moje auto tej wady nie ma (auto wyprodukowane w ostatnim tygodniu lipca). Ponoc mozna to sprawdzic po VINie.
Akcja serwisowa jest przewidziana na marzec i wczesniej nie beda nic z tym robic. Swoja droga to ciekawe... Dealer powiedzial mi, ze na placu ma auto z ta wada, ktore bedzie sprzedane dzis - bez usuniecia tej usterki!!!
Dzisiaj również dostałem list polecony w sprawie hamulca ręcznego, jeżdże autem ponad rok często używam ręcznego i jakoś do tej pory nie zdażyło się żeby hamulec sam się odblokował.
Dzisiaj również dostałem list polecony w sprawie hamulca ręcznego, jeżdże autem ponad rok często używam ręcznego i jakoś do tej pory nie zdażyło się żeby hamulec sam się odblokował.
Ja tez wczoraj dostałe pismo. Z recznym u mnie wszystko OK
Panowie pojawiła sie u mnie taka dziwna usterka. Jest ona znana za granica i nalezy do tych typowych. Jest to jakis cylinderek sprzegła. Przy wciskaniu sprzegła do oporu na samym koncu ma miejsce jakis przeskok. Cos na wzór odczucia na pedale hamulca gdy włancza sie ABS. Niemcy i brytole twierdza ze to normalne w 8 gen i wymieniaja to czesto. Ja w swieta bede miał trocze czasu to sie przyjze temu cylinderkowi.
Macie cos takiego u siebie
browocofil
23-12-07, 11:10
I ja
Panowie pojawiła sie u mnie taka dziwna usterka. Jest ona znana za granica i nalezy do tych typowych. Jest to jakis cylinderek sprzegła. Przy wciskaniu sprzegła do oporu na samym koncu ma miejsce jakis przeskok. Cos na wzór odczucia na pedale hamulca gdy włancza sie ABS. Niemcy i brytole twierdza ze to normalne w 8 gen i wymieniaja to czesto. Ja w swieta bede miał trocze czasu to sie przyjze temu cylinderkowi.
Macie cos takiego u siebie
mam chyba to samo :)
w moim poprzednim poscie opisalem to jako skrzypienie bo przy tym przejsciu u mnie skrzypi dodatkowo ale sam skok nie jest wyraznie odczuwalny
[ Dodano: Pią 28 Gru, 2007 ]
[quote=wolus666]
Stukajace przednie amortyzatory - 3 razy serwis stwierdzal ze nic nie slychac
Stukajace mocowania tylnych foteli - przyklejono kawalek pianki ktora sie wytarla po 2 tygodniach pomimo zglaszania potem problemu serwis nie zrobil nic.
Szum dochodzacy z drzwi kierowcy przy ok 100km/h - Nie zrobiono nic
Skrzypiacy pedal sprzegla - podobno nasmarowano a skrzypi jak skrzypialo
Wychodzace gniazdo zapalniczki - przyklejono i jest ok
Dostalem list ze mocowanie przedniej szyby do poprawy - jestem umowiony w serwisie
Radio nie przelacza sie na mocniejszy nadajnik - jestem umowiony w serwisie
Nie otwierajaca sie klapka wlewu - przyklejono pianke a potem sprezynke jest ok
Wahania silnika w okolicach 2000 obr - usterki nie stwierdzono
Stuki dochodzoce spod panelu poduszki na tylnym slupku - usterki nie stwierdzono
Bagaznik ktory trzeba trzepnac jak w starym poldku zeby zamknac - oczywiscie wedlug serwisu to normalka (Serwisant wytlumaczyl ze to normalne ze trzeba uzyc sily
Problem z wrzuceniem 2-go biegu / dzwignia zacina sie w polowie drogi i trzeba wrocic na luz (rzadko sie zdarza) - usterki nie stwierdzono
Odbarwiony od nowosci plastik na desce rozdzielczej - Roszczenia nie uznano
Odchodzacy lakier z hamulca recznego - Roszczenia nie uznano tlumaczac ze to usterka mechaniczna (Najlepsze jest to ze pracownik serwisu chcial mi udowodnic ze w innych autach tak sie nie dzeje i pokazal mi ich demowke w ktorej bylo dokladnie to samo, mial zdziwko)
Przy hamowaniu szuraja hamulce - Wedlug serwisu to normalne
Trzaski tylnego zawieszenia przy ruszaniu po nocy - Usterki nie stwierdzono
No nie wiem, ale albo przesadzasz, albo kupiłeś wyjątkowo felerny egzemplarz.
Ja mam 1,8 exe i przejechane 35 tysięcy km (w ciągu 18 miesięcy).
Jak dotychczas, to problemy miałem tylko z radiem (podobnie jak Ty) oraz z klapką wlewu paliwa. Z radiem jeździłem kilka razy, zanim po próbach regulacji, nie wymienili mi całego i obecnie jest ok. Z klapką było tak, że problem odezwał się dość późno, bo po ponad 20 tysiącach i po pierwszym przeglądzie. Na rezerwie, późnym wieczorem podjechałem na stację benzynową w Bydgoszczy, a tam - klapa.
Ale żona wybawiła mnie z opresji (po kilku nieudanych próbach). Przytrzymała klapkę jak ja ciągnąłem za cięgło w kabinie. Okazuje się, że we 2 osoby można egzystować nawet przy zepsutej klapce. Naprawa w serwisie trwała 10 minut....
Z klapą bagażnika też mam ten problem, ale się przyzwyczaiłem i nie uważam tego za wadę.
Jeszcze jedna ciekawa sprawa. Odszedł mi lakier z gałki dźwigni zmiany biegów, po stronie pasażera (zresztą zauważył to pasażer). Pojechałem do serwisu, a tam zrobili zdjęcie i zamówili nową gałkę. Po kilku dniach pojechałem ponownie, wymienili mi i zaraz po wymianie, mechanik zapytał mnie czy wiem od czego tak się stało, patrząc na moje ręce. Okazało się, że winna była obrączka na palcu. Teraz stawiam się inaczej układać ręce na gałce, aby obrączka nie rysowała....
Aby jeszcze troche pomarudzic to od kilku tys mam zapsuta dysze spryskiwacza od kierowcy. Opryskuje tylko prawa polowe szyby ktora w dolnym lewym rogu jest przez to caly czas brudna niewazne ile poleje plynu.
A co do zapalniczki ktora mi niby naprawiono to okazalo sie ze nie zrobiono nic w szerwisie - tylko ja wlozyli mocniej i przy nastepnym jej uzytkowaniu znowu wypadla :))
Jutro jade do serwisu ostatni raz na grzecznie.
Jako plan B mam juz umowione spotkanie z rzecznikiem konsumenta i rzeczoznawca :))
>Aby jeszcze troche pomarudzic to od kilku tys mam zapsuta dysze spryskiwacza od kierowcy. Opryskuje tylko prawa polowe szyby ktora w dolnym lewym rogu jest przez to caly czas brudna niewazne ile poleje plynu.
>A co do zapalniczki ktora mi niby naprawiono to okazalo sie ze nie zrobiono nic w szerwisie - tylko ja wlozyli mocniej i przy nastepnym jej uzytkowaniu znowu wypadla :))
ze spryskiem mam tak samo, probowalem je troche ustawic ale honda wymyslila sobie malo ustawialne spryskiwacze, a co do zapalniczki to uzywasz jakies ladowarki czy cos??
jesli tak to wystarczy srubokretem troche blaszki przygiac
A u mnie ostatnio odpadła srebrna osłona zewnętrznej klamki drzwi kierowcy.
Jak tak sobie siedze i czytam że w wersjach 5D wstępuje tyle drobniejszych i poważniejszych usterek to ciesze sie , że kupiłem wersje SEDAN (znajomi nakłaniali mnie na wersje HB brałem pod uwagę nawet TYPE S , która bardziej mi się podoba) ale ja się uparłem na tzw.wersje dla starszych Panóów. Honda SEDAN która jest składana w Turcji jest składana z oryginalnych japońskich części miałem obawy co do jakości montażu w kraju w którym jest to robione ale widze że w Anglii chyba jakość montażu jest gorsza. Przejechałem do tej pory ok 15000 km i na szczęście (odpukać) nie występują w moim Civicu żadne z opisywanych tutaj wad. Wobec powyższego jeśli ktoś przeczyta na tym forum dostatecznie dużo aby go zniechęcić do kupna wersji 5d to ja z czystym sumieniem moge mu polecić wersje 4D. Oczywiście współczuje wszystkim użytkownikom, którzy mają drobne, aczkolwiek uciążliwe usterki bo nie po to kupuje się auto z logiem HONDY żeby się denerwować. Pozdrawiam wszystkich Hondziarzy i Życze Lepszego roku 2008
Mariusz, to samo jest z Coupe. Nie mam z Honda najmniejszych problemow i wymieniane usterki w tym temacie sa mi zupelnie obce. Czasami tylko cos potrafi w srodku zatrzeszczec (plastiki) ale nie jest to przeciez klasa wyzsza
Jezdze 5D od kwietnia 2007 i poza drobnym skrzypnieciami we wnetrzu tez nie mam najmniejszych problemow, co wiecej jestem bardzo zadowolony z auta!
Ale jestem daleki od tego, aby na podstawie pojedynczej opinii budowac zdanie o marce i jakosci (lub braku jakosci) auta.
Faktem jest, ze z 8 gen najwiecej jezdzi hatchbackow, to i najlatwiej na znalezienie usterek (lub urodzonych malkontentow, krorzy nawet w Rollsie by znalezli problemy)
Swoja droga w sedanach Honda zaczela w koncu montowac seryjny ESP czy chocby radio z RDSem? Bo jak kupowalem swojego, to ESP nie byl dostepny w sedanach nawet za doplata... :/
J
Faktem jest, ze z 8 gen najwiecej jezdzi hatchbackow, to i najlatwiej na znalezienie usterek (lub urodzonych malkontentow, krorzy nawet w Rollsie by znalezli problemy)
:/
Też byś sie wkużył jak by ci na trasie zabrakło oleju (na szczęście w dużym mieście)albo okazało sie że masz minimalny poziom płynu hamulcowego lub tylne zawieszenie skrzypiało jak w wozie drabiniastym (narazie po przesmarowaniu zawieszenia i sprawdzeniu hamulców nic sie niedzieje)
Aby jeszcze troche pomarudzic to od kilku tys mam zapsuta dysze spryskiwacza od kierowcy. Opryskuje tylko prawa polowe szyby ktora w dolnym lewym rogu jest przez to caly czas brudna niewazne ile poleje plynu.
A co do zapalniczki ktora mi niby naprawiono to okazalo sie ze nie zrobiono nic w szerwisie - tylko ja wlozyli mocniej i przy nastepnym jej uzytkowaniu znowu wypadla :))
Jutro jade do serwisu ostatni raz na grzecznie.
Jako plan B mam juz umowione spotkanie z rzecznikiem konsumenta i rzeczoznawca :))
Mam podobny problem z wycieraczką (lewy dolny róg szyby- nigdzie indziej). Podejrzewam, że to wina jakiś oznaczeń, które są natłoczone na gumie i powodują niepełny jej docisk do szyby. Ale to tylko moje podejrzenie.
Też byś sie wkużył jak by ci na trasie zabrakło oleju (na szczęście w dużym mieście)albo okazało sie że masz minimalny poziom płynu hamulcowego
Mariusz, z calym szacunkiem ale wine ponosisz za to tylko i wylacznie Ty. Kazde auto w jakims tam stopniu zuzywa olej i plyny. Jedne bardziej inne mniej ale w obowiazku kierowcy jest sprawdzanie tego i nie dopuszczenie to zaistnielej sytuacji o ktorej wspominasz. Po to na bagnetach masz min i max, zeby tego przestrzegac
Osobiscie sa mi znane przypadki gdzie w przeciagu 3-4h jazdy w autach bylo trzeba dolac ok. 1litr oleju......... i nie bylo w tym nic dziwnego. Oczywiscie mowa jest o upalaniu na torze.
ze spryskiwaczem tez tak mam, wiec jednak chyba wada fabryczna
Mariusz, z calym szacunkiem ale wine ponosisz za to tylko i wylacznie Ty. Kazde auto w jakims tam stopniu zuzywa olej i plyny. Jedne bardziej inne mniej ale w obowiazku kierowcy jest sprawdzanie tego i nie dopuszczenie to zaistnielej sytuacji o ktorej wspominasz. Po to na bagnetach masz min i max, zeby tego przestrzegac
Osobiscie sa mi znane przypadki gdzie w przeciagu 3-4h jazdy w autach bylo trzeba dolac ok. 1litr oleju......... i nie bylo w tym nic dziwnego. Oczywiscie mowa jest o upalaniu na torze.
Przecież niebęde przed każdym wyjazdem tańczył wokół auta, jak bym chciał dolewać co chwile oleju to bym kupił malucha (126p) a nie auto za 70 tyś, Civic używam do normalnej jazdy a nie do wyścigów, ubytki oleju w Hondzie na dotarciu są spowodowane wg. mnie zbyt rzadkim olejem wlewanym na dotarciu (0w20).Poza tym ubytki płynu hamulcowego miałem jak tłoczki i cylinderki były zapieczone (w starszych autach 5-10lat) a nie w aucie które miało 1,5roku
Dziwne, że jakoś głosy zafascynowanych Civiciem 8g ucichły :) chyba jednak nie ma takiej rewelacji. Ja już ostygłem całkowicie co do zakupu.
A ja jestem zachwycony, jest to moja kolejna honda, jeżdżę nią 2 lata i poza drobiazgami jest dosonała. A wypowiedzi np . o oleju( w szczególności nie sprawdzaniu choćby co parę ) świadczą raczej o tym , że ten samochód wpada jednak często w ręce nowiciuszy nie mających podstawowej wiedzy o eksploatacji samochodów.
Dziwne, że jakoś głosy zafascynowanych Civiciem 8g ucichły :) chyba jednak nie ma takiej rewelacji. Ja już ostygłem całkowicie co do zakupu.
Ja najnowszym civikiem jeżdżę od czerwca 2006, i nie zmieniłem swojego zdania o samochodzie.
Owszem, zdarzały się drobne niespodzianki, o których tu i ówdzie pisałem, ale nie dawały one w żadnym wypadku podstaw do znienawidzenia tego samochodu. Wręcz przeciwnie, dzięki dobremu serwisowi firmowemu, w którym niespodzianki te skutecznie załatwiałem, uważam że samochód wart jest tego aby go kupić i nie żałować.
O znakomitej większości wad, o których tutaj ludzie piszą, słyszałem jedynie dzięki temu forum. A samochodzik jest naprawdę super..... :)
Civic jest OK, wady drobne zawsze są
Przy przeglądzie (karlik-Poznan) wymienili mi bezpłatnie w ramach gwarancji:
-odbojniki/amortyzatory
-parujące klosze :zamkniete oczy: (honda uznała wadę )
Pozdro
R
Przeczytalem cały ten wątek poniewaz rozważam kupno Civica i powiem tak : na pewno kto ma trochę wiedzy i pojeździł kilkoma samochodami w życiu nie powiniem zraźic sie do hondy. Oczywiście jak każdy samochód i honda ma swoje wady ale Panowie wszystko co opisaliście to raczej drobnostki ktore nie powodowały unieruchomienia samochodu. ja w każdym razie dalej rozważam kupno hondy :-)
ja mam od sierpnia 2007, z wady to cos mi lata w prawym slupku pasazera , cos przy mocowaniu pasow , jakas blaszka czy cos , i czasami radio gubi stereo na rmffm i na zet , ale nie mam czasu podjechac do serwisu , a tak to bajka , czerwony przycisk i wszsytko jasne ;)
Juz nie rozwazam kupno HONDY, bo zamowiłem JĄ. heheheh nie miejcie mi za złe że sie chwalę, ale juz nie moge sie doczekać. a co do wątku ktory tu poruszamy to po przeczytaniu calości (jak już pisałem) to wybór mógł być tylko jeden >>> NA TAK !!!!!!
Problemy o których to piszecie to w większości drobne awarie które są i tak bardziej powszechne w większości nowych samochodów innych marek, a może i we wszystkich (nie wiem bo wszystkich nie miałem :-))
Nie znalazlem tu tego problemu, ale na Civinfo - owszem. Otoz - czujnik temperatury zewnetrznej mi zwariowal. Najpierw zaczal zawyzac o ok. 7 stopni, a potem - poszedl na calosc. Ciagle zawyza, ale teraz od 20 do 50 stopni. Dzis np. pokazal mi przez moment +56 st. :-).
Zglosilem temat do serwisu, zaprosili mnie do siebie - twierdzac, ze naocznie musza potwierdzic problem. Po potwierdzeniu - diagnoza: czujnik do wymiany. Zamowili go, teraz czekam na telefon i montaz. Mam nadzieje, ze wymiana czujnika zalatwi sprawe...
Pozdrowenia,
Radek
Koledzy a powiedzcie mi czy u was na drzwiach kierowcy świeca sie wszystkie przyciski od sterowania szybami bo u mnie (zauważyłem to wczoraj) podświetlony jest tylko przycisk od szyby kierowcy a pozostałe nie. Czy tak ma być czy mam coś spalone ???
browocofil
25-01-08, 11:39
Jak odblokujesz otwieranie pozostałych szyb, to się zapali
Maciek CIVIC SPORT
25-01-08, 11:41
Masz wciśnięty przycisk blokowania szyb:):)
no tak to prawda wcisnołem go z wiadomych powodów ... diecko hehehe wybaczcie koledzy ale CIVIC jest mój od .............. środy 23-01-2008 :aloha:
Dorzucam swoje "trzy grosze" do wad szczawia: póki co jedyną, wymienianą zresztą na forum ale najpoważniejszą, i tak naprawdę gdybym wiedział że tak będzie - limitującą wadą, jest trzeszczenie plastików. To gówno trzeszczy tak, jakbym pocierał o siebie dwa kawałki styropianu, szczególnie wtedy kiedy samochód jest nienagrzany. Najprawdopodobniej trzeszczy "skrzynka" prędkościomierza i naprawdę nie pojmuję, czemu Honda to spartaczyła. Jeśli ktoś odbiera właśnie Civica 5D, radzę się najpierw przejechać z handlarzem i dobrze posłuchać!
Co do czyszczenia deski rozdzielczej (a'propo rys): w ASO powiedziano, żebym kupił kosmetyk natłuszczająco-czyszczący do kokpitu, a rozcierał go...najlepiej PIELUCHĄ dla niemowląt bo jest z delikatnego materiału. Chyba się starzeje, bo jak to usłyszałem to mnie zamurowało...
Poza tym autko ok, ale już chyba nie ma się już co tak egzaltować jak 6-tą generacją... "Ósemka" to już typowa, plastykowa w środku masówka... Niestety...
Pzdr - Artur S.
Sprubuj czyśćic plastyk z kokpitu srodkiem do czyszczenia LCD/PLAZMA/TV cleaning liquid w zestawie jest plastykowy pędzelek i sciereczka z mikrowłukien ,cena ok 30zł(narazie ten zestaw mi nieporysował kokpitu ale zalecam ostrożność) co do pieluchy to niech sobie sam wyczyści ale oczy a wcześniej natłuści
Coś takiego? (http://www.dccomp.pl/lcdplazma-tv-screen-cleaning-kit-p-17654.html)
Pzdr - Artur S.
Coś takiego? (http://www.dccomp.pl/lcdplazma-tv-screen-cleaning-kit-p-17654.html)
Pzdr - Artur S.Tak tylko w makro po 29zł a w mm za 32zł
a jak koledzy wziołem miękka bawałnianą szmatkę , przetarłem i jak na razie to nic sie nie porysowało. A co do pieluchy to myślę ze też bedzie ok bo to bawełna 100% i też jest miękka.
Temat został uporządkowany, w pierwszym poście przedstawiona została lista wad i sposoby ich usuwania. Jeśli cos pominąłem lub popełniłem błąd to prosze o pw. Wkrótce temat zotanie wyczyszczony ze zbędnych postów.
pozdrawiam BDavid
Witam, ostatnio zaczęło mnie intrygować coś nowego. Otóż przy określonych zakresach prędkości np:80-85, przy ogólnej ciszy w samochodzie dochodzi z zewnątrz charakterystyczny świst (głównie przy drzwiach) . Coś jakby powietrze przechodziło przez uszczelki i denerwująco świstało. Macie coś takiego?
Udało mi się znaleźć rozwiązanie na civinfo.com :)
http://www.civinfo.com/forum/how/5667-how-fix-wind-noise-side-panels.html
Dorzuce cos nowego. Pewnego wieczora zauwazylem, ze lewa dysza od spryskiwacza ksenonu jest nieco wysunieta ze zderzaka (nie wiem, jak to inaczej opisac - to cos, co wysuwa sie ze zderzaka, z mala, lakierowana klapka ;-) ). Wizyta w serwisie, 'dysza' (tak to okreslili w serwisie) do wymiany. Po tygodniu oczekiwania - czesc wymieniona na nowa. Czas naprawy 20 minut, problem usuniety.
Pzdr,
R.
przy przebiegu 40tys. km zauważyłem że wyciera się przycisk na kierownicy od podgłaśniania radia(tylko górna jego część od podgłaśniania, dolna jest ok), w serwisie przy drugim przeglądzie powiedzieli że takie coś nie podlega pod gwarancję, to samo z przednim stukaniem zawieszenia dla nich to wszystko jest ok. ??
O czymś takim jak odbojniki amortyzatorów to niby pierwsz raz słyszeli.
odbojniki amortyzatorów to niby pierwsz raz słyszeli no to cie nieźle zignorowali...
przy przebiegu 40tys. km zauważyłem że wyciera się przycisk na kierownicy od podgłaśniania radia
ja przejechalem 50tys i jeszcze ani zadne przyciski ani gałka zmiany biegów mi sie nie poprzecierały
to samo z przednim stukaniem zawieszenia dla nich to wszystko jest ok. ??
O czymś takim jak odbojniki amortyzatorów to niby pierwsz raz słyszeli.
latwo sprawdzic to samemu czy te odbojniki sa zsuniete. U mnie wystepowal ten sam problem, ale zglosilem to w ASO Hondy w Koszalinie i nie bylo problemow z wymiana na gwarancji. Czekalem kilka dni bo musieli to zamowic. Sama wymiana trwala ok.1,5 godziny. Jakby co to sluze wsparciem w walce z serwisem.
pozdrawiam
Jak tak sobie siedze i czytam że w wersjach 5D wstępuje tyle drobniejszych i poważniejszych usterek to ciesze sie , że kupiłem wersje SEDAN (znajomi nakłaniali mnie na wersje HB brałem pod uwagę nawet TYPE S , która bardziej mi się podoba) ale ja się uparłem na tzw.wersje dla starszych Panóów. Honda SEDAN która jest składana w Turcji jest składana z oryginalnych japońskich części miałem obawy co do jakości montażu w kraju w którym jest to robione ale widze że w Anglii chyba jakość montażu jest gorsza. Przejechałem do tej pory ok 15000 km i na szczęście (odpukać) nie występują w moim Civicu żadne z opisywanych tutaj wad. Wobec powyższego jeśli ktoś przeczyta na tym forum dostatecznie dużo aby go zniechęcić do kupna wersji 5d to ja z czystym sumieniem moge mu polecić wersje 4D. Oczywiście współczuje wszystkim użytkownikom, którzy mają drobne, aczkolwiek uciążliwe usterki bo nie po to kupuje się auto z logiem HONDY żeby się denerwować. Pozdrawiam wszystkich Hondziarzy i Życze Lepszego roku 2008
Witam ! To nie tylko Ty się cieszysz. Ja mam 5d z lipca 2007, i przejechane 17000 i nic się nie dzieje. Zupełnie nic !!! Nawet nic mi nie skrzypi ;) To jakiś chyba ewenement (żeby nie zapeszyć)
pozdrawiam
Witam, kilka dni temu zauważyłem, że w moim civicu 5D mam krzywo zamontowaną klapę bagażnika.
Najbardziej jest to widoczne na linii styku szyby tylnej z dachem. Prawa strona jest wyżej natomiast lewa jest zaniżona poniżej krawędzi dachu. Różnica w wysokości wynosi ok. 5 mm, także jest dobrze widoczna bez specjalistycznego sprzętu. Ponadto szpara jaka jest u dołu szyby z lewej strony ok. 4 mm po stronie prawej zanika (szyba styka się z lakierowanym elemntem klapy). W serwisie twierdzą że jest to powszechna niedokładność montażowa i nic z tym nie można zrobić :/ Czy ktoś z Was zauważył coś podobnego w swoim civicu ?
Rzuc okiem na wątek: Spasowanie elementów karoserii (http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=43227)
BTW - ja olałem sprawę, chociaż proponowano mi poprawienie spasowania. Wolę jak najrzadziej dawać serwisowi okazję do spierd...., eee... tj. do "penetracji" mojego auta.
Pzdr - Artur S.
Mam pewna wadę której serwis od 1.5 roku nie może zlokalizować a tym bardziej usunąć (ich komputer nic nie wykazuje ) a jest to: dojeżdżając np. do świateł lub innej przeszkody wciskając sprzęgło a potem hamulec obroty jałowe silnika spadają na ok 500obr/min potem odrazu się odbijają na 1100 i wolno spadają na swoje ustalone 750obr/min .przy spadku do 500 trzęsie samochodem .Proszę doradźcie mi co z tym zrobić ,,,,,,,,,,,,
U mnie występowały podobne objawy. Na ostatnim przeglądzie - 40000, zgłosiłem to , panowie zrobili testy komp. i było wszystko ok. ale ponieważ sami zauważyli te objawy postanowili rozebrać przepustnice . Okazało się że była dość mocno zabrudzona , wyczyścili, zmontowali i teraz jest ok.
"magra" dzięki za podpowiedź .u mnie to już wystąpiło ok 2000 km . nie pamiętam tylko czy przed pierwszą wizytą w serwisie czy po ,bo na pierwszej reklamowałem amortyzatory tylne Trochę mnie dziwi dlaczego przepustnica była by brudna już po 2 tyś km
Mam pewna wadę której serwis od 1.5 roku nie może zlokalizować a tym bardziej usunąć (ich komputer nic nie wykazuje ) a jest to: dojeżdżając np. do świateł lub innej przeszkody wciskając sprzęgło a potem hamulec obroty jałowe silnika spadają na ok 500obr/min potem odrazu się odbijają na 1100 i wolno spadają na swoje ustalone 750obr/min .przy spadku do 500 trzęsie samochodem .Proszę doradźcie mi co z tym zrobić ,,,,,,,,,,,,
moze jakos ci pomoge?? W swoim poprzednim aucie SEAT LEON miałem identyczne objawy jak ty w civicu.Obroty leciały na łeb na szyje i odbijały sie od 500rpm i podskakiwały na 750. Mi auto potrafilo gasnac przy cofaniu albo przy wrzycaniu na luz podczas dojazdu do swiateł. Okazało sie ze przepustnica sie notorycznie brudziła i trzena było ja czyscic co ok 10000 km benzyna ekstrakcyjna. Nie wiem jak to jest w silniku hondy 1.8 ale w seacie do filtra powietrza doprowadzona była tzw odma która silnik od czasu do czasu pluł sobie olejem ktory trafiał do puchy filtra a nastepnie na przepustnice.
Po umyciu jej obroty silnika spadały i "wytracały" swoja predkosc przy 1000rpm by łagodnie zejsc do tych 750.
[ Dodano: Wto 01 Kwi, 2008 ]
Okazało się że była dość mocno zabrudzona , wyczyścili, zmontowali i teraz jest ok.
no to mamy pewnosc ze to przepustnica
mw1978 także dziękuję czyli muszę jechać do serwisu
Czy komus moze wypadła uszczelka szyby przdniej od góry? Polowa uszczelki wyskakuje mi z gniazda i potrafi stukac w dach... qrde
nie slyszalem i nie znalazlem takie usterki o ktorej piszesz
Czy komus moze wypadła uszczelka szyby przdniej od góry? Polowa uszczelki wyskakuje mi z gniazda i potrafi stukac w dach... qrde
Miałem ten sam problem. Na autostradzie prawie to zgubiłem, zaczęło uderzać o dach. Musiałem to zdemontować żeby kontynuować jazdę. W serwisie przymocowali mi to i od tej pory mam spokój.
lukas-comp
22-04-08, 23:39
Czy komus moze wypadła uszczelka szyby przdniej od góry? Polowa uszczelki wyskakuje mi z gniazda i potrafi stukac w dach... qrde
Miałem ten sam problem. Na autostradzie prawie to zgubiłem, zaczęło uderzać o dach. Musiałem to zdemontować żeby kontynuować jazdę. W serwisie przymocowali mi to i od tej pory mam spokój.
jak tak to czytam to coraz bardziej przekonuje sie, zeby nie kupowac nowej Hondy :/
jakosc poleciala tragicznie...
lastom jedź z tym do ASO, jak byłem ostatnio to dostałem cynk że podczas przeglądów wyjmują tą uszczelkę i mocuja jeszcze raz.
dzieki - bede w przyszlym tygodniu. dam znac jaki wynik
PAnowie auto mi lekko sciaga w prawo. Czy ktos wie jak na to zaradzić. Geometria załatwi sprawe.
PAnowie auto mi lekko sciaga w prawo. Czy ktos wie jak na to zaradzić. Geometria załatwi sprawe.
Powodow moze byc kilka. Najczestszym sa opony (nalezy wtedy przelozyc kapcie) potem geometria, mozliwe ze cos z zawiasem. Znane sa mi tez przypadki, ze objaw sciagania na ktoras ze stron nigdy nie ustal a serwis rozkladal rece twierdzac standardowo 'ten typ tak ma'
browocofil
03-05-08, 15:03
Powodow moze byc kilka. Najczestszym sa opony (nalezy wtedy przelozyc kapcie) potem geometria, mozliwe ze cos z zawiasem. Znane sa mi tez przypadki, ze objaw sciagania na ktoras ze stron nigdy nie ustal a serwis rozkladal rece twierdzac standardowo 'ten typ tak ma'
No i jeszcze dość prozaiczna przyczyna, jak stan naszych dróg (koleiny), ale to można łatwo zweryfikować
Powodow moze byc kilka. Najczestszym sa opony (nalezy wtedy przelozyc kapcie) potem geometria, mozliwe ze cos z zawiasem. Znane sa mi tez przypadki, ze objaw sciagania na ktoras ze stron nigdy nie ustal a serwis rozkladal rece twierdzac standardowo 'ten typ tak ma'
No i jeszcze dość prozaiczna przyczyna, jak stan naszych dróg (koleiny), ale to można łatwo zweryfikować
Panowie koleiny odpadaja. Sprawdzałem na autostradzie jak puszcze kierownice to auto powoli skreca do rowu
Panowie koleiny odpadaja. Sprawdzałem na autostradzie jak puszcze kierownice to auto powoli skreca do rowu[/quote]
Ew.jechać na wytrząsarke i sprawdzić czy niema luzów na kołach, i jak nic niewykaże to jeszcze pomierzyć odległości między kołami , może któryś wachacz jest skrzywiony i koło jest przesunięte (miałem taki przypadek w innej marce i na zbieżności nic niewykazało)
Mam to samo, serwis rozlozyl rece. Zreszta moje auto to istna wylegarnia problemow.
Witam!
Ściąganie na którąś ze stron - najczęściej w prawo, to niestety jedna z typowych wad tego szczawia. Z tego co kiedyś wyczytałem na jakimś forum, przyczyną są opony (zakładając że geometria, ciśnienie itd jest ok). Podobno winny jest rozmiar "225/45", który nie został dobrze dobrany do zawieszenia - chodzi głównie o szerokość opon. Z tego co pamiętam nie ma na to jednej recepty: u niektórych pomaga geometria, zamiana opon z tyłu na przód i odwrotnie, doważanie kół, a u niektórych nic się nie da zrobić bo po prostu TTTM. Być może "punkt pracy" układu jezdnego jest tak dobrany, że nieracjonalnie minimalne odchylenie któregokolwiek z parametrów - choćby grubości bieżnika na skutek jego naturalnego zużycia - powoduje właśnie opisane objawy.
Z tego co zauważyłem, na ściąganie nie skarżą się właściciele wersji 1.8 Comfort, gdzie opony mają rozmiar 205/55. Sam mam właśnie tą wersję i na razie odpukać - nie ściąga mnie. Potwierdzałoby to teorię o oponach ale czy na pewno, tego nie wiem bo jak wspomniałem: to tylko teoria którą wyczytałem jakiś czas temu na którymś z forów.
IMHO jeśli nie pomoże doważanie, idealnie ustawienie ciśnień w kołach czy geometria, sugerowałbym dogadać się z którymś z dealerów żeby podmienili na moment koła na te od Comforta, i zobaczyć czy wtedy problem ustąpi.
Pzdr - Artur S.
Z tego co zauważyłem, na ściąganie nie skarżą się właściciele wersji 1.8 Comfort, gdzie opony mają rozmiar 205/55.
mam te wersje z tymi oponkami i niestety tez sciaga
za tydzien maja mi wymienic odbojniki na te nowe to podpytam przy okazji...
No to pięknie. Teoria o rozmiarze opon legła w gruzach... Koniecznie napisz co Ci powiedziało ASO, pls.
Pzdr - Artur S.
koledzy wlaśnie podali w TVN TURBO w Raporcie ze wzywaja posiadaczy hondy Civic do usunięcia usterki hamulca ręcznego.
Na marginesie dodam że u mnie przy rozmiarze 225/45/17 nie ściąga >>>>>>>>>>> i oby tak pozostalo
koledzy wlaśnie podali w TVN TURBO w Raporcie ze wzywaja posiadaczy hondy Civic do usunięcia usterki hamulca ręcznego.
chodzi o ten stary problem samoczynnego zwalniania hamulca gdy zostal zaciagniety przy wcisnietym przycisku do zwalniania?
wydaje mi sie ze wlaśnie o to chodzi na TVN podali że będą wzywac do serwisów (listownie) ponieważ zostala zamontowana wadliwa zębatka (coś takiego). Kilka tysiecy samochodow z rocznika 2006/2007
chodzi o ten stary problem samoczynnego zwalniania hamulca gdy zostal zaciagniety przy wcisnietym przycisku do zwalniania?
Na pewno. Mnie przy kupnie uprzedzano, że na przełomie kwietnia i maja tez będę wezwany. IMHO pic na wodę ale pojechać by można, tylko pytanie jak duży jest zakres prac? Bo jak mają rozkręcić pół samochodu - to ja chyba jednak podziękuję.
Pzdr - Artur S.
Z tego co podawali w tvn-turbo ,podobno zębatki przenoszące siłe z rączki ręcznego na linke hamulca maja za małe przełożenie co może spowodować słabe zaciągnięcie ręcznego i stoczenie sie auta
Witam!
mamy dwa Civic-i w rodzinie (obydwa Ex 1,8) W jednym (2007 ale niedawno odebrany z przebiegiem 2500km) dzieje sie dziwna rzecz. Wyświetlacz od radia i klimy (ten pod szyba) znika (jest ciemny) - wraca po ponownym zapaleniu świateł. Serwis jest bezradny. Zacząłem obserwować ten wyświetlacz w moim autku (tez 2007, świeżo po przeglądzie na 20tys) i widzę że od czasu do czasu też, co prawda nie znika, ale jest mocno przytłumiony - po ponownym zapaleniu świateł wraca do wyraźnych wskazań. Czy ktoś miał coś takiego????????????? lub wie o co chodzi?????
I druga sprawa to RDS, jak powinien działać? Jak słucham jednej stacji to łapie nowe częstotliwości bez problemu, ale jak chce przełączyć na inną zaprogramowaną to się gubi. W poprzednim samochodzie (Megane) wyrzucał napis "search" i po chwili miał dana stację - w Civicu trzeba szukać ręcznie :-( Mam to polubić czy męczyć serwis?
Poza tym jak wszyscy:
- stuki (szyba przód i plastiki)
- skrzypienia (przednie szyby)
- centralny zamek - raz na miesiąc
- i ciekawa sprawa, może się komuś przydać - po odpaleniu z drugiego akumulatora (zostawiłem kiedyś na światłach na pół dnia) coś zaczęło piszczeć - przy przeglądzie naciągnęli jakieś paski
Ogólnie bez żadnych poważnych problemów. Oby tak dalej bo bardzo to autko polubiłem (silnik ;-) )
Witam!
mamy dwa Civic-i w rodzinie (obydwa Ex 1,8) W jednym (2007 ale niedawno odebrany z przebiegiem 2500km) dzieje sie dziwna rzecz. Wyświetlacz od radia i klimy (ten pod
(...)
U minie było podobnie tyle że efekt bardzo sporadyczny - przeszło samo. Zobacz czy ustawienie podświetlania na max w trybie dziennym (bez włączonych świateł) nie poprawi sytuacji.
I druga sprawa to RDS, jak powinien działać? Jak słucham jednej stacji to łapie nowe częstotliwości bez problemu, ale jak chce przełączyć na inną zaprogramowaną to się gubi. W poprzednim samochodzie (Megane) wyrzucał napis "search" i po chwili miał dana stację - w Civicu trzeba szukać ręcznie :-( Mam to polubić czy męczyć serwis?
U mnie jest tak samo. Z tym RDS'em to poszukaj w archiwum grupy zdaje się że była
kiedyś jakaś poprawka softu w radiu. Mnie ten efekt zbytnio nie przeszkadza i nie drążyłem tematu.
Poza tym jak wszyscy:
- stuki (szyba przód i plastiki)
- skrzypienia (przednie szyby)
- centralny zamek - raz na miesiąc
- i ciekawa sprawa, może się komuś przydać - po odpaleniu z drugiego akumulatora (zostawiłem kiedyś na światłach na pół dnia) coś zaczęło piszczeć - przy przeglądzie naciągnęli jakieś paski
Ogólnie bez żadnych poważnych problemów. Oby tak dalej bo bardzo to autko polubiłem (silnik ;-) )
Na skrzypienie przedniej szyby pomaga utrzymanie jej w czystości szczególnie w okolicy osłony plastikowej (na zewnątrz, na dole szyby). Przetarcie jej szmatą rozwiązuje problem na pewien czas. U siebie wpuściłem odrobinę silikonu od uszczelniania okien między ten plastik a szybę po tym zabiegu efekt skrzypienia praktycznie zanikł, jak zaczyna to przecieram szmatą i jest OK.
Akumulator rozruchowy podłączałeś tak jak w instrukcji czy bezpośrednio do klem?
Ja własnie dostałem list w sprawie wymiany hamulca ręcznego. Wymiana ma potrwać
godzinę.
Ja własnie dostałem list w sprawie wymiany hamulca ręcznego. Wymiana ma potrwać
godzinę.
Ja tak samo , w poniedziałek jade na wymiane jakiejś tam zębatki przy dżwigni hamulca recznego.
Dobi, dzięki za rady. Mi tez nie przeszkadza ten wyświetlacz, ale jak znika zupełnie w drugim aucie to jest coś nie tak, wiec proszę o info, jeśli ktoś ma podobne doświadczenia. RDS - radio ma podobno najnowszą wersję softu i nadal źle.
Co do akumulatora to wpinany wg "normalnych" zasad- no czyli zgodnie też z instrukcją :-)
Co do szyby to sprobuje z tym silikonem, bo to najbardziej irytująca z drobnych spraw.
Dźwignię hamulca wymienili na przeglądzie bez pytania.
Co do szyby to sprobuje z tym silikonem, bo to najbardziej irytująca z drobnych spraw.
Aby nie za dużo i koniecznie na czystej i "nieskrzypiącej" szybie :-), zobacz czy wyczyszczenie szyby likwiduje te skrzypienia - jeśli tak to jest to jakiś rozwiązanie - jak nie to chyba tylko serwis :-(
odnośnie ściągania w prawo..... kupiłem civika 1.8 sport i ściągało w prawo , w dwóch serwisach powiedzieli że jest ok, sprawdzili geometrię itp. i nic; w trzecim serwisie powiedzieli iż spotkali się z niską jakością amortyzatorów w tym modelu i tym że są one czasami minimalnie skrzywione czego nie widać gołym okiem. Wymieniono mi prawy amortyzator, ustawiono zbieżność i auto jedzie jak po szynach bez znaczenia czy opony letnie czy zimowe, także teraz jest super, myślę że to jest tajemnica ściągania
W temacie problemów z podświetlaniem wyświetlacza dla radia i klimatyzacji. Sporadycznie zdarza się, że po uruchomieniu silnika i włączeniu świateł ww. wyświetlacz przygasa. Po wyłączeniu i włączeniu świateł jest wszystko OK. Z tego co zaobserwowałem dzieje się tak jak zostawię auto na słońcu ... i wg. mnie ma to związek z czujnikiem nasłonecznienia sterującym m.in. automatycznym włączaniem swiateł ... może dzieje się tak dla pewnych stanów granicznych pomiędzy dniem a zmierzchem bądź przy nadmiernej ekspozycji na słońcu.
odnośnie mojego postu , dostałem odpowiedzi ale na moim profilu była informacja że liczba przekroczyła 800 (w poście było ok 400) i wykasowało, dlatego osoby z wrocka z tym problemem jeżeli chcą proszę pisać na prv na kzim@o2.pl :piwo2:
Witam !!!
Nie wiem czy to was zaskoczy czy nie ale powiem wam ze kupujac nowego Cifa prosto z salonu,pomijajac juz walory estetyczne tego auta, kierowalem sie ogolną bezawaryjnościa Hondy, co niestety nie milo mnie zaskoczylo. Pomijając juz skrzypiąca szybe i deske rozdzielczą w okoloicach radia (co zostało usunięte po wielkich meczarniach pracownikow jedengo z warszawskich ASO Hondy) lista usterek przedstawia sie tak:
-skrzypiące tylne amortyzatory (wymienione na gwarancji tydzien temu)
-odboje tylnych amortyzatorów
-Przy montazu tylnych amorkow, zauwazyli ze przednie amortyzatory maja zardzewiale trzpienie wiec tez sa do wymiany (za tydzien)
-Dziwne pukanie w kierownicy (wymiana układu kierowniczego, maglownica itd) (za tydzien)
-skrzypiacy i dziwnie pukajacy pedał sprzegła (jedno ASO, powiedzialo mi ze tak bylo od samego poczatku jak kupilem Auto, a w drugim za tydzien wymienia pompe sprzęgła)
-Przy bardzo powolnej jedzie np. przy parkowaniu i skreconych kolach czaami cos zaczyna bardzo glosno skrzypiec, niestety usterka nie dala o sobie znac jak odstawialem auto tydzien temu do ASO, wiec nie wiadomo co to jest, moze ktos z was miel tak samo i udalo sie dojsc co jest tego winą.
-Montaż odbojników tylnej kanapy bo skrzypila ( po montazu tydzien temu skrzypi jeszcze bardziej, i ASO bedzie sie tym zajmowac za tydzien przy nastepnej wizycie)
-I jeszcze na sam koniec usterka wykryta przez ASO - mianowicie nieprawawidłowo działający czujnik położenia ksenonów.
-aaa i bym zapomnial po 3 dniach od wyjechania z salonu wymienili mi prawy przedni glosnik bo za przeproszeniem pierdzial.
(Mam przejechane 20 000 tym autem ok 7000 z tego natłukłem w trasie, reszta w miescie)
Pocieszającym faktem jest to ze Auto jest na gwarancji i przy 20 000 km ma praktycznie wymienione cale Auto na nowe :) Ale co jest w tym wszystkim najfajniejsze to ze i tak uwielbiam mojego Cifa i na nic innego bym go nie zamienil ;)
Pozdrawiam wszystkich uzytowników ktorzy mimo nie ktorych problemow z tymi autkami i tak je uwielbiaja ;)
-Przy bardzo powolnej jedzie np. przy parkowaniu i skreconych kolach czaami cos zaczyna bardzo glosno skrzypiec, niestety usterka nie dala o sobie znac jak odstawialem auto tydzien temu do ASO, wiec nie wiadomo co to jest, moze ktos z was miel tak samo i udalo sie dojsc co jest tego winą.
niech sprawdzą łożyska kolumny macphersona
-Przy bardzo powolnej jedzie np. przy parkowaniu i skreconych kolach czaami cos zaczyna bardzo glosno skrzypiec, niestety usterka nie dala o sobie znac jak odstawialem auto tydzien temu do ASO, wiec nie wiadomo co to jest, moze ktos z was miel tak samo i udalo sie dojsc co jest tego winą.
niech sprawdzą łożyska kolumny macphersona
nie znam sie na mechanice samochodu, wiec powiedz czy jak oni sprawdzali czy cos przy kolach nie skrzypi, to mogli nie sprawdzic tych lozysk??
ekspertem w mechanice tez nie jestem. pojechalem z takim samym problemem jak Ty, czyli jakies skrzypienie przy skretach kierownica niemal w miejscu i wyniuchali wlasnie lozyska i kolumne kierownicy do wymiany.
ekspertem w mechanice tez nie jestem. pojechalem z takim samym problemem jak Ty, czyli jakies skrzypienie przy skretach kierownica niemal w miejscu i wyniuchali wlasnie lozyska i kolumne kierownicy do wymiany.
dzieki bardzo, to ich poinformuje w takim razie niech to sprawdza, a powiedz mi tobie to tez raz wystepowalo a raz nie?? bo jak to w ASO bywa, jak przy nich nie skrzypi to znaczy ze nie ma usterki. nie nie usmiecha mi sie jezdzic do nich co 2 tygodnie, bo w koncu to bede musial kupic sobie polowke i sie przeprowadzic do serwisu bo oni nigdy nie zrobia niczego od poczatku do konce dobrze.
na poczatku bylo co pare dni, potem przez tygodzien byla cisza a potem znow sie zaczelo, mialem jechac do serwisu, ale kurcze ucichlo pare dni przed wizyta. Na szczescie w dzien odwiedzic serwisu bylo wilgotno i sie znow zaczelo. A po wizycie to juz nawala niemilosiernie. Ale w srode jade na wymiane.
u mnie to jest tak w 3/10 przypadkow. to albo im powiem w serwisie niech sprawdza te lozyska, a jak nic nie wykryja to bede czekal az sie to nasili niestety innego wyboru nie mam :( a z ta wymiana u Ciebie to wymieniaja Ci cale klumny czy tylko same lozyska? bo wczoraj po twoim posicie zaciagnalem porady a propo kolumn macphersona i podobno to trzeba calosci wymienic a nie tylko same lozyska.
ja mam co prawda rocznik 2007 (2500km), ale widze ze ten tez sie lapie do tego tematu - zauwazylem ostatnio rdze na silownikach tylnej klapy - w okolicach miejsca zaznaczanego na ilustracji. Mieliscie cos takiego?
http://i17.photobucket.com/albums/b92/manticore777/silownik.jpg
poza tym klasycznie sciaganie auta na prawo, wadliwe odbojniki i zwiazane z tym stukanie na dziurach czy garbach w prawym przodzie, skrzypiace ramie (mechanizm?) prawej wycieraczki, stukanie tylnej kanapy.
Ale to drobiazgi, z auta jestem BARDZO zadowolony.
mowili ze same lozyska, ale sie zapytam w srode czy tylko lozyska czy cala kolumne beda wymieniac
EDIT: kumpel mechanior powiedzial mi ze nie ma musu wymieniac calej kolumny jesli jest walmniete tylko lozysko
mowili ze same lozyska, ale sie zapytam w srode czy tylko lozyska czy cala kolumne beda wymieniac
EDIT: kumpel mechanior powiedzial mi ze nie ma musu wymieniac calej kolumny jesli jest walmniete tylko lozysko
Spoko ja sie pytalem akurat nie mechanika wiec twoje na gorze :)
jestem po wymianie odbojnikow na nowe, wieksze - jak na razie rewelka, w koncu cichutko. Co do sciagania sprawdzali zbieznosc oraz stan amortyzatorow - wszystko OK, oba amorki identyczne. Niestety to najprawdpodobniej nasze drogi.
Rdza na podnosnikach klapy - powoduje ja woda ktora scieka po nich po myciu auta. Trzeba raz na jakis czas psiknac silikonem w sprayu i bedzie git, zobaczymy na jak dlugo ;)
jestem po wymianie odbojnikow na nowe, wieksze - jak na razie rewelka, w koncu cichutko. Co do sciagania sprawdzali zbieznosc oraz stan amortyzatorow - wszystko OK, oba amorki identyczne. Niestety to najprawdpodobniej nasze drogi.
Rdza na podnosnikach klapy - powoduje ja woda ktora scieka po nich po myciu auta. Trzeba raz na jakis czas psiknac silikonem w sprayu i bedzie git, zobaczymy na jak dlugo ;)
koledzy zauważylem dzisiaj że po wejsciu do rozgrzenego autka i wlaczeniu zaplony klima zaczęła dawac na maxa (to dobrze bo ustawiona była na AUTO 21 st.C) heheh ale automatycznie zamknela dopływ powietrza z zewnątrz. Czy tak ma być co sie sie popsuło ???
koledzy zauważylem dzisiaj że po wejsciu do rozgrzenego autka i wlaczeniu zaplony klima zaczęła dawac na maxa (to dobrze bo ustawiona była na AUTO 21 st.C) heheh ale automatycznie zamknela dopływ powietrza z zewnątrz. Czy tak ma być co sie sie popsuło ???
hehe, juz widze ze wszyscy sa przewrazliwieni - TAK MA BYC - zamyka doplyw cieplego z zewnatrz i schladza powietrze wewnatrz i jak to zrobi to ponownie otworzy Ci doplyw
skoro juz mam glos to ostatnio gdzies czytalem tekst o zapychaniu sie takich gumowych odplywow drzwi co powoduje zbieranie sie w nich wody, zwrocilem na to uwage i faktycznie pod tymi gumowymi zaslepkami bylo jakies bloto i nie odprowadzaly one wody - wiec to wyczysciclem i zauwazylem ze nie mam jednego w tylnych drzwiach - pojechalem do ASO aby dokupic brakujaca zaslepke i sie dowiedzialem ze byl jakis nowy biuletyn - honda o tym wie i w ASO maja to w ogole usuwac i zamiast dokupic to zostawilem im w prezencie pozostale! co Wy na to? znacie ten temat ?
TAK MA BYC - zamyka doplyw cieplego z zewnatrz i schladza powietrze wewnatrz i jak to zrobi to ponownie otworzy Ci doplyw
dokladnie, szybciej jest wychlodzic powietrze w obiegu zamknietym
honda o tym wie i w ASO maja to w ogole usuwac i zamiast dokupic to zostawilem im w prezencie pozostale! co Wy na to? znacie ten temat ?
gdy kupowalem swoje auto w marcu nie mialem juz zaslepek
ok dzieki --- to jestem spokojny hehehe a co do tych gumowych odprowadzaczy wody to sprawdze to dzisiaj u siebie. Dzieki koledzy :aloha:
warto te gumowe zaslepki wyjac, bo ostatnim razem spuscilem z drzwi wiadro wody :(...
rzeba raz na jakis czas psiknac silikonem w sprayu i bedzie git,
Porównałem dzisiaj te amortyzatorki tylnej klapy w rocznikach 2007 i 2008.
W roczniku 2008 są założone dodatkowe osłonki w tym miejscu. Trzeba by przycisnac ASO.
Porównałem dzisiaj te amortyzatorki tylnej klapy w rocznikach 2007 i 2008.
W roczniku 2008 są założone dodatkowe osłonki w tym miejscu. Trzeba by przycisnac ASO.
o dzieki...
zastanawia mnie rzetelnosc i kompetencja ludzi pracujacych w Honda Polska. Dzwonilem tam przed zakupem auta aby dowiedzieć się czy będą jakiekolwiek różnice między rocznikiem 2007 i 2008. Odpowiedziano że absolutnie żadnych...
a mnie poinformowali o zmianach w roczniku 2008. Podobno moje auto kupione w styczniu jest juz ze specyfikacji 2008. Z tego co pamiętam to specyfikacja 2008 obejmowała:
- fabrycznie mątowane czujniki cofania
- zmiany w oprogramowaniu radia czy coś takiego
- zmiany w oprogramowaniu automatycznej skrzyni biegów
I cos tak jeszcze ale nie pamiętam
A co do gómowych zaślepek w drzwiach to u mnie ich nie ma. :hinczyk:
a mnie poinformowali o zmianach w roczniku 2008. Podobno moje auto kupione w styczniu jest juz ze specyfikacji 2008. Z tego co pamiętam to specyfikacja 2008 obejmowała:
- fabrycznie mątowane czujniki cofania
ale to chyba tylko wersja executive i w gore oraz typeR?
- zmiany w oprogramowaniu radia czy coś takiego
eee tam :)
- zmiany w oprogramowaniu automatycznej skrzyni biegów
mnie nie dotyczy :)
no tak z ta skrzynia to tez mnie nie dotyczy hehehhe a szkoda.
Ostatnio zauwazyłem że klamka drzwi od strony kierowcy chodzi jakoś ciężej niz ta od strony pasażera. Czy ktoś mniał kłopoty z klamkami w drzwiach ???
u mnie to samo, pomoglo troche wkrecenie w drzwi tych 2 odbojnikow gumowych
Ostatnio zauwazyłem że klamka drzwi od strony kierowcy chodzi jakoś ciężej niz ta od strony pasażera.
U mnie jest niestety tak samo. Bylem z tym w AutoWeście i usłyszałem standardową odpowiedź: TTTM :(
Pzdr - Artur S.
no tak z ta skrzynia to tez mnie nie dotyczy hehehhe a szkoda.
Ostatnio zauwazyłem że klamka drzwi od strony kierowcy chodzi jakoś ciężej niz ta od strony pasażera. Czy ktoś mniał kłopoty z klamkami w drzwiach ???
Miałem podobny problem. Została wymieniona cała klamka od strony pasażera i teraz chodzi o wiele lżej. Jednak powodem wymiany był odpadający srebrny plastik z zewnętrznej strony klamki, a nie problemy z otwieraniem.
O zacinającej się klamce pisano na civinfo. W UK wymieniają to bez problemu. U nas ciężko dogadać sie z serwisem, chyba TTTM ;) - chodzi o serwis.
u mnie jest to samo, przyzwyczaiłem się
Zgłaszanie do serwisu nie ma sensu. Rozmowa zawsze wygląda tak samo :
- ta klamka źle pracuje.
- odp : proszę pokazać.......... nie wszystko jest w porządku
z resztą z wszystkim tak jest
- coś stuka podczas jazdy
- odp : proszę pokazać.......... nie wszystko jest w porządku
itd, itd.
Największą wadą Civica jest serwis, i tyle
Mam jeszcze jeden problem - na I przegladzie serwisant zauwazyl ze szyby podczas opuszczania piszcza - mi tam to nie przeszkadzalo bo wlasciwie ich nie otwieram i bez uzgadniania nawalil tam jakiegos WD40 w prowadnice i uszczelki gumowe i minal teraz rok i w dalszym ciagu jak otworze ktoras z szyb to pozostaje na niej taka piekna tlusta powloka - co mam z tym zrobic - teraz musze po kazdym otwarciu szyby ja czyscic - nawet jak pojade z tym do ASO to co moga pomoc? - Mial ktos z Was podobny problem ?
.... teraz musze po kazdym otwarciu szyby ja czyscic - nawet jak pojade z tym do ASO to co moga pomoc? - Mial ktos z Was podobny problem ? to świństwo pewnie jest na uszczelce wewnętrznej. spróbuj miedzy szybę a uszczelkę włożyć ścierkę lub ręcznik papierowy i otwierać/zamykać okno co trochę się tego pozbędziesz. jak ręcznik to jakiś mocniejszy, co by się nie rwał od razu bo pozostawi swoją drugą cześć wewnątrz drzwi. a jak nie pomoże to niech w serwisie zdejmą boczki i wyczyszczą.
chyba będę musial uderzyc do aso z ta klamką
Ja klameczkę zew zgłosiłem podczas pierwszego przeglądu - nasmarowali i chodzi ładnie.... no i po przeglądzie nie mam już tych gumowych zaślepek na dole w drzwiach.
Pzdr
a mieliscie cos takiego ze po wlaczeniu stacyjki swieci sie przez dluzszy czas monit o nie zapietych pasach z tylu, mimo ze nikt tam nie siedzi?
Jak były otwierane tyle drzwi to taki monit się pojawia, zdaje się że to normalne, wydaje mu się
że ktoś wchodził na tylną kanapę.
Jak były otwierane tyle drzwi to taki monit się pojawia, zdaje się że to normalne, wydaje mu się
że ktoś wchodził na tylną kanapę.
dzieki, zdalem sobie z tego sprawe jak juz napisalem posta ;)
Witam
W sobote w Szczecinie była krótka ale obfita ulewa. Gdy otworzyłem klapę bagażnika zaczęło się lać do wewnątrz spod zaślepek spojlera. Dziś na przeglądzie zgłosiłem to i okazało się że jest do wymiany uszczelka wraz ze spojlerem. Niestety moją Hondzie czeka operacja.:(Oczywiście wszystko na gwarancji.
a masz takie gumowe zaślepki w dzwiach od spodu jak tak to wyjmij je aby woda swobodnie spływala.
Na przednim zderzaku, pod szklanym grillem zaczal mi odchodzic lakier- podobno od uderzenia grill sie obsunal w dol i zaczal ocierac zderzak...z tego co ja pamietam to nie mialem zadnej strłuczki... Pewno beda musial powalczyc z serwisem..mieliscie juz coś takiego bo sobie nie przypominam na forum?
Rad
Na przednim zderzaku, pod szklanym grillem zaczal mi odchodzic lakier- podobno od uderzenia grill sie obsunal w dol i zaczal ocierac zderzak...z tego co ja pamietam to nie mialem zadnej strłuczki... Pewno beda musial powalczyc z serwisem..mieliscie juz coś takiego bo sobie nie przypominam na forum?
Rad
Na www.civinfo.com wiele osób się na to żaliło, nawet ktoś na to wymyślił jakiś sposób naprawy.
M
Na przednim zderzaku, pod szklanym grillem zaczal mi odchodzic lakier- podobno od uderzenia grill sie obsunal w dol i zaczal ocierac zderzak...z tego co ja pamietam to nie mialem zadnej strłuczki... Pewno beda musial powalczyc z serwisem..mieliscie juz coś takiego bo sobie nie przypominam na forum?
Rad
Moim zdaniem bzdurne tłumaczenie. Jest to wada fabryczna. Po wielu skargach posiadaczy Civików w 2006 r. Honda zaczęła montować (wklejać) kawałek gumy pomiędzy szklany grill a zderzak. Mam to wklejone u siebie (kupiony w 2006 pażdziernik , MY 2007). Jednak co ciekawe oglądałem ostatnio kilka civików stojących w salonie i nie widziałem rzeczonej gumki. Na jednym ze zderzaków już było widać uszkodzenie lakieru.
Temat był poruszany swojego czasu dość obszernie na civinfo.
dzwonilem dzisiaj do serwisu i nie slyszeli aby w civicach wysierał sie zderzak pod grilem. Powiedzieli mi ze ten problem byl ale w hondach CITY.
mnie schodzi farba z guzików na kierownicy .
mnie schodzi farba z guzików na kierownicy .
Mnie również schodzi farba z przycisków na kierownicy, szczególnie widać to przy przyciskach obsługujących głośność i przełączanie kanałów radia.
Serwis twierdzi że to nie podlega gwarancji:confused:
Wydaje mi się że ktoś już o tym pisał i że mu to wymienili na gwarancji
dzwonilem dzisiaj do serwisu i nie slyszeli aby w civicach wysierał sie zderzak pod grilem. Powiedzieli mi ze ten problem byl ale w hondach CITY.
A jak ktoś miał ten problem w Hondzie City to powiedzą, że nic o tym nie słyszeli i że ten problem dotyczy Hondy Civic. I tak w kółko Macieju ;)
Moim zdaniem bzdurne tłumaczenie. Jest to wada fabryczna. Po wielu skargach posiadaczy Civików w 2006 r. Honda zaczęła montować (wklejać) kawałek gumy pomiędzy szklany grill a zderzak. Mam to wklejone u siebie (kupiony w 2006 pażdziernik , MY 2007). Jednak co ciekawe oglądałem ostatnio kilka civików stojących w salonie i nie widziałem rzeczonej gumki. Na jednym ze zderzaków już było widać uszkodzenie lakieru.
Temat był poruszany swojego czasu dość obszernie na civinfo.
Załączam link do zdjęcia rzeczonej gumki http://www.imagehosting.gr/show.php/152732_IMG0316.JPG
Bylem dzisiaj w serwisie i nie potwierdzili ze montuja gumki pod grila. Powiedzieli mi ze ten problem w civicach nie wystepuje, a problem ten dotyczył hondy city. Więc nie mam zadnej gumki :-) Przy okazji dokladnie sprawdziłem i jak na razie nie obciera mi gril o zderzak.
Witam !!!
-Przy bardzo powolnej jedzie np. przy parkowaniu i skreconych kolach czaami cos zaczyna bardzo glosno skrzypiec, niestety usterka nie dala o sobie znac jak odstawialem auto tydzien temu do ASO, wiec nie wiadomo co to jest, moze ktos z was miel tak samo i udalo sie dojsc co jest tego winą.
Mam identyczny problem. Objawy pojawiły się ok. 3 tygodni temu. W serwisie stwierdzono, że do wymiany będą łożyska i mocowania kolumny Mac Phersona. (to sugerował Semri - dzięki za sugestię). Częsci zamówione, kiedy dotrą serwis zadzwoni, żeby umówić mnie na termin wymiany. BTW, serwis Hondy w Szczecinie robi pozytywne wrażenie (przynajmniej na mnie).
Witam
U mnie ostatnio zaczęło coś stukać na nierównościach w kole z przodu (już sam nie wiem w którym) tak jakby był gdzieś luz...no i po oględzinach gościa z serwisu usłyszałem stwierdzenie "to amortyzator albo coś w kierowniczym...pojeździć i przyjechać za jakiś czas, bo teraz nie wiemy a jak wymienimy nie to co trzeba to nam nie uznają naprawy gwarancyjnej (w domyśle: Honda Polska)". Trochę mi szczena opadła, bo to przecież nie mój problem...wywaliłem kupę kasy na auto nie po to, żeby się wsłuchiwać kiedy zacznie głośniej stukać! Człowiek niestety mądry jest po fakcie-wysłuchałem, skuliłem uszy i odjechałem. Nadmieniam, że auto ma pół roku i 14tys.km. Czy taka praktyka jest powszechna w serwisach?
nie dajmy sie walic w rogi, to oni maja dojsc co jest nie tak, zostaw auto i niech robia. Ja pojechalem ze skrzypieniem przy wolnych predkosciach i doszli w 30 minut co trzeba dokladnie wymienic
Witam, mam Civica 1.8 od marca, przebieg 7tys - nie udalem sie z nim jeszcze do serwisu ale kilka rzeczy mnie zastanawia:
1. Na trojce i czworce, jadac spokojnie w okolicach 2,5 tys obrotow silnik potrafi sie jakby "zawachac", delikatnie szarpnie i jedzie dalej, przy dynamicznym przyspieszaniu to nie wystepuje, ma to ktos?
2. Czasem podczas jazdy przy delikatnych manewrach kierownica odczuwalne sa minimalne stuki...
3. ZAWSZE po ruszeniu i w momencie pokonywania 1-ego zakretu slychac dosc glosny stuk pod maska, jakby cos wskoczylo na miejsce... dziwne - raz lupnie i potem (do ponownego uruchomienia) to nie wystepuje....
Na zadne akcje nie bylem wzywany jak na razie...
luckie: mam ten sam objaw-to są właśnie te zmienne fazy rozrządu. Objaw jak najbardziej normalny i wystepujacy we wszystkich Civicach (choć nie przez wszystkich wyczuwalny...trzeba naprawde spokojnie przyspieszać). Twojego drugiego objawu nie zaobserwowałem ale z kolei kierownica mi trochę skrzypi...i trochę wstyd mi z taką bzdurą jechać do serwisu. Co do trzeciego, to zdarza się to u mnie czasem "po nocy" i niekoniecznie na zakręcie...mam przypuszczenie, że to chyba pochodzi od sprzęgła (tak jakby "załapało" z tym, że u mnie jest to słabo słyszalne-raczej przytłumione.
mam objaw nr 3. Za kazdym razem jak rano wyjezdzam z hali garazowej, w pewnym momencie (zawsze tym samym;)) slychac stuk. Z tym ze nie jestem pewien czy dobiega on z silnika ;)
potem, w ciagu dnia tego nie ma. Tylko po nocy i zawsze.
browocofil
15-07-08, 20:48
mam objaw nr 3. Za kazdym razem jak rano wyjezdzam z hali garazowej, w pewnym momencie (zawsze tym samym;)) slychac stuk. Z tym ze nie jestem pewien czy dobiega on z silnika ;)
potem, w ciagu dnia tego nie ma. Tylko po nocy i zawsze.
U mnie też coś takiego da się usłyszeć...coś jakby się centralny zamykał (ale to nie to oczywiście):confused:
co do stuku, to moze amorki (że tak to nazwe) "zapiekly" sie po nocy
Raczej nie, to inny rodzaj stukniecia, wrecz czuc to na pedalach...
kurde............ musze sie chyba dokladniej przyczaic bo jak na razie to nie doswiadczylem tych odczuć ... a moze to i dobrze
to stukniecie na "dzien dobry" tez mam, i wydaje mi sie ze jest to takie samo stukniecie jakie ma moj ojciec w corolli verso - on z tym pojechal do ASO i powiedziano mu ze jest to normalny objaw ukladu ESP (u nas VSA). wiec chyba luzzzz :)
a z ciekawosci jutro rano wylacze VSA i zobaczymy :D
btw, u mnie tego nie czuc na pedalach - po prostu delikatne stukniecie
kurcze, pierwszy raz zaczynam się obawiać o to, że u mnie nic nie stuka... może źle się wsłuchuję...???
kmelon: z tego co piszesz wynika jeden wniosek-poważnego serwisu wymagasz Ty a nie Twoje auto;>
P.S. oczywiście bez urazy...to tylko żart!
hmm no nie wiem z tym VSA - chyba ze gdy jest wylaczone i tak dziala to cos, co stuka :)
to nie jest stukanie - to jest takie "szu-szu" :) i tylko jak ruszysz rano (lub po dluzszej przerwie pierwszy raz) - generalnie mi to nie przeszkadza i juz nie zwracam na to uwagi (na samym starcie zaglusza mi to centralny zamykajacy sie powyzej 15 km/h :) - bardziej mnie wkurza skrzypienie deski rozdzielczej ktore pojawia sie i znika, a czesciej nie znika i coraz wiecej trzeszczy im wiecej musze jechac po bardzo nierownej drodze - fakt jest taki ze w aucie o twardym zawieszeniu i niskim profilu opony wstrzasy sa znaczne i honda powinna lepiej dobrac materialy wnetrza (polaczenie roznego rodzaju plastikow) i co gorasza zamiast ostro je poskrecac to wszystko jest na metalowe zatrzaski :(
druga sprawa : czy u Was tez tak slabo dziala ogrzewanie tylnej szyby i lusterek? dzisiaj byla mżawka i nic nie widzialem w lusterkach i przejechalem cale miasto zanim zaczelo sie cos z nimi dziac ?
tak, zle sie wyrazilem, u mnie tez bardziej szura niz stuka ;) ale tez za bardzo sie tym nie przejmuje. I tez zaczelo mi ostatnio skrzypiec w desce co mnie irytuje, ponadto cos zaczelo klekotac w bagazniku. Podkleilem klape ktora jest w bagazniku filcem bo wydawalo mi sie ze to jest to - jest jakby ciut lepiej, ale i tak cos tam klekocze. I raczej nic co jest w bagazniku, bo robilem probe z pustym :/
A u mnie to jest taki jeden a kokretny stuk, doslownie jakby cos wskoczylo na miejsce.
Umowilem sie do serwisu - zobaczymy co chlopaki wymysla, ale jakos nie wierze w zdolnosci tubylcow...
i co, wiadomo cos?
ja ostatnio zauwazylem ze wcale nie tylko rano stuka, tylko zawsze po dluzszym postoju ;)
Mam wizyte na Wtorek umowiona.
Masz racje - u mnie tez po dluzszym postoju - np jak wracam z pracy, czyli po ok 9-10 godz. Nie wiem tylko jak to mam zaprezentowac w serwise bu stukniecie jest tylko raz, zaraz po ruszeniu... Moze mi sie uda zaprosic serwisanta do mnie, w sumie za daleko to nie ma...
cos czuje ze to normalne i nie ma sie czym przejmowac ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.