Zobacz pełną wersję : Spalanie w civic 8 gen
Szkoda, ze nie poszlo zgloszenie do odpowiedniej instytucji
Naprawdę sądzisz, że sieciowa stacja w centrum Poznania specjalnie zawyżałaby tankowania o ponad 20%? Dla mnie to oczywista awaria dystrybutora, nikt przy zdrowych zmysłach nie oszukiwałby w ten sposób.
Naprawdę sądzisz, że sieciowa stacja w centrum Poznania specjalnie zawyżałaby tankowania o ponad 20%? Dla mnie to oczywista awaria dystrybutora, nikt przy zdrowych zmysłach nie oszukiwałby w ten sposób.
nie wiem czy specjalnie czy nie, ale kosztem 50 zl wykpili sie ze sprawy, co przy tym błędzie pomiaru mogło być zyskiem na dwóch poprzednich klientach. Jak długo trwała ta awaria dystrybutora nie wiadomo :)
kosztem 50 zl wykpili sie ze sprawy
Mylisz się, nie ponieśli żadnych kosztów, bo ja te 50 zł zapłaciłem za pierwszym tankowaniem. Przy drugim po prostu mi dolali paliwo, za które już zapłaciłem.
Pracuję w serwisie stacji paliw (różne stacje) 20% jest nierealne do oszukania z powodów technicznych.
Dystrybutor paliwowy jak ma awarie to w 99% przypadków oszukuje na korzyść tankującego.
Dopuszczalny błąd maksymalny to 0.5% dla paliw i 1% dla lpg i te wartości są wszędzie przestrzegane.
Jedynym miarodajnym naczyniem pomiarowy jest metalowa kolba pomiarowa, nie bak w samochodzie czy bańka po płynie do szyb.
Dodatkowo na każdym odmierzaczu jest wyraźnie napisane ile najmniej możemy nalać i jaki jest minimalny dopuszczalny przepływ.
Więc nakapanie do małej menzurki z pistoletu też nie będzie w żaden sposób miarodajne
A jak się "nakapie" to w dystrybutor zawyża czy zaniża wskazania :) ?
A czy nie jest możliwe że w tym konkretnym przypadku kolegi zwyczajnie nie zadziałał poprawnie układ odcinający dopływ paliwa w pistolecie ?
Jak kapiesz to 'prawie' zawsze dystrybutor wydaje więcej paliwa, jeden tylko typ przepływomierza wydaje wtedy mniej.
Jednak o ile dystrybutor jest sprawny to wiele więcej nie nalejesz.
Jak nie działa 'odcięcie' w pistolecie to zawsze kończy się to fontanną paliwa z wlewu jak tankujemy do pełna.
O ile przy benzynie paliwo praktycznie się nie pieni i prawwie zawsze bez problemu nalejemy pod korek to z ON-em różnice są ogromne.
Pierwsze odbicie pistoletu między stacjami, a nawet między dystrybutorami na jednej stacji może sięgać nawet 10-15l jak tankujemy cały zbiornik i wcale nie świadczy to że ktoś oszukuje, po prostu jedno paliwo bardziej się pieni od drugiego lub jest inne ciśnienie na pompie.
Najbardziej to widać jak stacje przechodzą na paliwo 'zimowe' które z zasady dużo bardziej się pienią.
Ja mam tak ze jak wybije za 1szym razem to jak jeszcze próbuje nalać to zawsze kończy się to wylaniem się paliwa z wlewu
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
marcin001984
03-09-15, 22:26
Pewnie każdy zauważył, że podczas tankowania jak odpuścimy cyngiel to paliwo które pozostało w wężu jeszcze leci z pistoletu, a licznik nie nabija. Na całym zbiorniku dałoby się tak "nakapać" za darmo spokojnie litr lub więcej :) To taka ciekawostka... jeszcze mnie tak bieda nie przycisnęła żeby tak robić :p
Zmartwię Cię niestety, jak puścisz 'cyngiel' w pistolecie to te krople które jeszcze lecą to resztka z wylewki nie z węża.
Inaczej gdybyś podnosił pistolet to przed tankowanie licznik 'dobił' by do węża kilka groszy zanim zaczął byś lać paliwo po poprzednim kliencie który kapał…
Czasami tak się dzieje, ale tylko wtedy gdy zawór zwrotny nie trzyma i paliwo cofa sie do pompy.
Mitów o stacjach i tankowaniu jest bardzo dużo do obalenia :)
marcin001984
05-09-15, 20:32
Tzn. ja to zaobserwowałem w ten sposób że pewnego razu jak tankowałem do baku, puściłem cyngiel i szybko wciągnąłem pistolet, a jeszcze coś tam leciało.
https://zapodaj.net/76a17b937b3eb.jpg.html
Dojazd do pracy, spalanie jak w dieslu :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.