Zobacz pełną wersję : 1.6 16V czy 1.7 CTDI?
Co 2 tygodnie trasa warszawa-czestochowa a tak to raczej 50% miasto. Obecnie mam 1.6 i 115 koni w 6 gen coupe i jak przejechalem sie tym 1.6 110 koni to straszny wolek, da sie jakos podkrecic ten silnik tak do 130-140 koni? Jak z jego awaryjnoscia? Diesla ma moj brat i lepiej sie jezdzi niz seryjnym 1.6 a zawsze mozna go podkrecic, jak z jego awaryjnoscia? Chce kupic wersje 3D sport po liftingu tak do 30tys zl.
Ja mam 1.6 sport po lifcie i nie powiedział bym, że taki wołowaty. Bierz pod uwagę, że ten 1.6 w 7 genie ma podobny moment obrotowy co B16A2. Może mniej mocy, ale przyspieszenie jak na 1.6 ma całkiem przyzwoite. Ja ze swojej hondy jestem bardzo zadowolony.
Co do 1.7 CTDI to przeraża mnie trochę, że takie same silniki są w astrze. Dodatkowo mało miejsca pod maska. Plus taki, że mniej pali i tańsze są diesle.
Diesle tansze sa? Jak u Ciebie spalanie wyglada? Co mozna zrobic w tym silniczku 1.6 aby mial wiecej konikow? czyli moment obrotowy ma okolo 150Nm? Jakie masz obroty przy 150km/h na piatce?
Dokładnie to ma 152Nm przy około 4300rpm. Co do mocy to jedynie można pobawić się z układem dolotowym (jakiś stożek) i dodatkowo zrobić wydech. Z tego co pamiętam to przy 140km/h jest chyba 4100rpm na piątce.
Aha to podobnie jak u mnie w skroconej skrzyni ej6 ale w dieslu jest 3500 przy 160km/h, a jak spalanie miasto trasa tak do 4tys obrotow?
Mi średnie wychodzi 7.2l. W mieście przy normalnej jeździe 8.5l, jak się ciśnie to nie przekroczy 10.5l. Na trasie powinno wyjść 5.5-6.5l w zależności od nogi.
To bardzo malo jak na benzynke. Orientujesz sie jakie przyrosty mozna osiagnac tym dolotem i wydechem?
Według mnie i tak niewiele wyciągnie się. Przyrost mocy w granicach 10-20KM to będzie dobry wynik. Ten silnik i tak jest bardzo wyżyłowawany (wysoki moment obrotowy). Pamiętaj, żeby zwrócić uwagę na łożyska wałka sprzęgłowego. Te skrzynie mają tendencje do tego typu usterek. Koszt naprawy około 800zł na oryginalnych częściach (dwa łożyska). Najczęstszy objaw to stuki w czasie przyspieszania z 1 i 2 biegu.
Szkoda, że nie wypowiada się więcej użytkowników, to byś mógł sobie skonfrontować kilka opinii.
No wlasnie, podpowiedzcie cos wiecej;) jakby mial ze 130koni to byloby juz niezle. Musze sie przejechac jakas benzyna, moze egzemplarz ktorym jechalem byl jakis zamulony bo potem jechalem innym egzemplarzem jako pasazer i rzeczywiscie niezle sie zbieral. Na trase wolalbym diesla jednak bo jak bede lecial ciagle 150 to benzyna mi spali 8-9 litrow a diesel ze 2 litry mniej a to przy dzisiejszych cenach spora roznica.
Jeśli chodzi o seryjny silnik to ja uważam, że przy tej pojemności auto bardzo dobrze się zbiera i mułowatości to bym mu nie zarzucił. Miałem okazje złapać się z lancerem z wcześniejszej generacji jakos kolo 2004r, 2.0 130coś tam koni i minimalnie byłem szybszy (do 130km/h), właściciel lancera nie mógł umierzyć że mam 1.6. Wg testów i danych fabrycznych sedan jest szybszy od 3d, 5d więc może i tu też moje odczucia są inne (katalog hondy podaje 9,2s do 100, choć myśle że aż tak dobrze to nie jest).
Co do modyfikacji to raczej z tym silnikiem nic sensownego nie zrobisz. Ja mam u siebie dolot K&N 57i SRI i różnicy raczej nie widać. W upalne dni to bym się skłaniał, że wręcz troche zamula, teraz przy mrozach jest względem lata lepiej ale w zime to i tak większego znaczenia nie ma. Jedyne co to dźwięk przyjemny :p
Co do spalania to w wawie jeżdżąc sporo w korkach wychodzi mi 9-9.5, w trasie miłe zaskoczenie bo przy dynamicznej jeździe można spokojnie do 6-6.5 zejść.
zrobiłem dieslem ok 40kkm (90% po a4)i jestem bardzo zadowolony, żadnych problemów, przeważnie 140-160 i spalanie 6,5l
z napraw jakich musiałem dokonać to jedynie wymiana łożyska koła :)
nie zamieniłbym na nic innego w tej kasie poza ctr :)
jeżeli masz zamiar kupić to auto z myślą o jakiejkolwiek ingerencji w silnik celem podniesienia mocy - odpuść sobie. z tego silnika nic nie wyciągniesz nawet firmowymi gratami. Silnik kompletnie nie podatny na modyfikacje tyczy się to za równo D16 jak i D17. Wg mnie kupując kolektor i kompletny wydech dobrej marki i wydając na te części kilka tysięcy złotych masz szanse osiągnąć przyrost rzędu 10KM
kurcze i po co wam te 10 koni więcej jak chcesz coś mocniejszego to bierz type r 2.0 i po problemie 0 przeróbek i 200 koni masz pod maską , a jeśli chcesz się przemieszczać z punktu a do punktu b 1.6 jest wystarczający ja tam nie narzekam
Bierz pod uwagę, że ten 1.6 w 7 genie ma podobny moment obrotowy co B16A2
co w tym dziwnego ?? każde inne 1.6 czy to Hondy czy Fiata czy innej marki ma moment na poziomie 150-155NM i nic w tym dziwnego...nie rozumiem porównania. Hondy nie słyną z wysokiego momentu obrotowego - to raczej ich mankament (no może mankament silników NA - natomiast Honda ma akurat taką charakterysyke, że ten moment osiagany jest wysoko przez co silnik trzeba kręcić wysoko - co jest fajne do szybkiej jazdy po mieście ale pod warunkiem,że motor jest odpowiedni i masa auta nie za wysoka)
Ten silnik i tak jest bardzo wyżyłowawany (wysoki moment obrotowy)
wyżyłowany to on by był gdyby mial tak na dzisiejsze czasy z 60km więcej...i moment obrotowy nie ma tutaj nic do rzeczy bo i tak pozostał by prawie taki sam (~) nawet gdyby moc była większa.
p.s. odnośnie momentu to napisaleś gdzieś jeszcze (bez sensu porównując momenty obrotowe silnika D16v1 i b16), że:
Również mi się wydaje, że w B16 ważny element to mniejsza masa. Skrzynia właśnie ma inne przełożenia a co za tym idzie, bardziej efektywniejsze przyspieszenie niż u mnie. Tyle, że w B16 maksymalny moment jest pewnie osiągany o wiele wcześniej niż u mnie.
chyba zupełnie odwrotnie. a EP1 wcale nie jest dużo cięższe od EK4. (o ile w ogóle)
b16 to inna liga i inna jazda bo to "hardkorowy" motor(w porównaniu do normanego silnika jak np. d16v1), dużo mocniejszy od Twojego, bardzo podatny na modyfikacje (w przeciwieństwie do D16v1) co nie zmienia faktu, że i tak jeździ tylko w lekkiej budzie i strasznie brakuje mu momentu obrotowego. (dlatego sprawdza się w lekkich EJ/EK z dwójką pasażerów do zapitalania w mieście).
Hondy cechują się dość wysokim momentem obrotowym i mimo mniejszej mocy potrafią nieźle szaleć niż pozostałe marki aut
tutaj troche też się zagalopowałeś.
bez urazy rafal.
Pozdrawiam.
z mojej strony proponuję 1,7 cTDI.Ja zawsze byłem fanem benzyny i nie dopuszczałem do siebie myśli o dieslu,ale przyszły takie czasy rodzina,oszczędności i padło na japońskiego gruźlika ;). Miałem wcześniej Accorda 1,8 benzynę i Mitsubishi Space Wagon 2,4 benz. Honda mile zaskoczyła mnie tym silniczkiem cTDI fajna kultura pracy jak na dieselka,elastyczny i jak jeszcze na wiosnę kopnę go do tych około 125 kucy i przybędzie też toszkę niutonków to będzie już rewelacja:cool:
A ja wolę 1.6, nawet 1.6 + do tego sobie założyć LPG ( dobre fanty u dobrego gazownika ). I według mnie na dłuższą metę bedzie taniej 1.6LPG niż 1.7cdti i przyjemniej.
Ale na trasie diesle po wirusie będzie wygodniejszy, z tym, że jeśli miałbym kupować diesla, to na 100% innej firmy i nie chodzi mi o to, że ten 1.7 jest zły, ale według mnie inne są lepsze.
Witam, podłączam się pod ten temat bo niema potrzeby zakładać nowego. Zastanawiam się nad kupnem albo 1.6 albo 1.7 Cdti. Problem w tym które będzie lepsze do jazdy takiej, gdzie rocznie może zrobię 7 tys. km. Tygodniowo to raz trasa 100 km a reszta tygdonia to brykanie po mieście (niedużo, krótkie odcinki tras).
wyżyłowany to on by był gdyby mial tak na dzisiejsze czasy z 60km więcej...i moment obrotowy nie ma tutaj nic do rzeczy bo i tak pozostał by prawie taki sam (~) nawet gdyby moc była większa.
Polecam artykuł: http://www.godula.pl/index1.php?page=article&kat=art&option=det&artid=13
Ze znajomym, który ma b16 porównywaliśmy nasze silniki i jednoznacznie doszliśmy do wniosku, że b16 mimo podobnego momentu odstawi d16v1, ponieważ ma o wiele krótszą skrzynie biegów... Dlaczego jak ktoś zamontuje hybrydową skrzynie (2,3 z crx) to auto ma lepsze przyspieszenie przy braku modyfikacji w samym silniku?
każde inne 1.6 czy to Hondy czy Fiata czy innej marki ma moment na poziomie 150-155NM i nic w tym dziwnego...
...masz na myśli silniki diesla o podobnej pojemności? Pokaż mi auto z silnikiem benzynowym 1.6 z momentem powyżej 150NM. Nie ma ich dużo. Może Lancer, Corolla VVT-i...
natomiast Honda ma akurat taką charakterysyke, że ten moment osiagany jest wysoko przez co silnik trzeba kręcić wysoko
Wybacz, ale nie widzę tego: http://img521.imageshack.us/img521/162/sondyno.jpg (seryjny D16V1). Widać, że wysoki moment obrotowy jest dostępny prawie w całym zakresie obrotów.
Może się mylę ze swoimi teoriami, ale ja tak to widzę :D
KOWAL ziom
29-12-10, 15:09
pytanie jest jedno do czego potrzebujesz auta... może dwa, ile będziesz robił rocznie... jak odpowiesz sobie na te dwa pytania, to wtedy podejmiesz odpowiednią decyzję. ja np robię ok 50k rocznie i dla mnie jedynym słusznym rozwiązaniem jest 1.6 plus LPG, dla mnie jest bosko, ale brakuje długiej 5 (jeżdżę szybko), gdyby nie fakt, że będę wstawiał k20 to już tak owa by się znalazła. co do modyfikacji, szału nie zrobisz, nie warto, jeżeli już to turbo i tak na malaku będziesz miał ok 200km. co do d16v1, jego moment jest gruby, bardzo gruby i to nie podlega żadnej wątpliwości... inne autka marzą o czymś takim.
Nie wiem, jakie przełożenia ma dokładnie b16, szukać mi się tego nie chce, ale ogólnie na przełożenie napędu wpływa jeszcze kilka rzeczy. Przerabiałem osobiście temat hybrydy i nie do końca wszystko rozumiesz.
Po pierwsze to na redukcję obrotów wpływa:
Rozmiar koła ( mniejsze - lepiej przyśpiesza, większe - większy Vmax ( teoretyczny ) ) D16v1 ma większe koła od każdego b16.
Przełożenie główne FD
przełożenie poszczególnych biegów
I bardzo ważna rzecz, o której masa ludzi zapomina - OBROTY!
I teraz te 2,3 z crx'a to co Ci mają dać w tym D16V1? Ano nic Ci nie dadzą, bo gdybyś poczytał, to byś wiedział, że ostateczne przełożenia w tym aucie są tak dobrane, że są bardzo podobne do tych z hybrydy. Jak ktoś czuje potrzebę, to mogę wkleić. Ale w 7gen sa inne koła, niż w 6gen. Auto zyskało kilka gratów względem 6 i ostatecznie całość jest wolniejsza ( gorzej przyśpiesza ).
Do tego d16v1 to prawie d16 z 6 gen, bo góra inna i innaczej zoptymalizowana. Ostatecznie choćby względem d16y8, d16v1 kręci się niżej, przez co osiąga niższą moc maksymalną i osiąga ją na niższych obrotach.
Teoretycznie:
Dwa auta, ta sama moc i moment, ta sama skrzynia, te same koła, ta sama masa. Ale jedno auto max moc osiąga przy 7000, a 2 auto przy 6000. Szybsze będzie auto nr 1. bo ono jeszcze będzie przyśpieszało na niższym biegu, gdy auto 2 będzie musiało wrzucić już wyższy bieg. A im wyższy bieg, tym niższy moment obrotowy na kołach i auto wolniej przyśpiesza. Ba... Auto nr 1. mogło by mieć nawet ciut niższy moment, ale i tak by lepiej przyśpieszało, bo ostatecznie na tym samym biegu i tak nabierze ciut wyższej prędkości.
Moment może sobie być podobny, ale obroty robią swoje. Do tego koła i ostatecznie jeszcze masa i jest rozstrzygnięcie.
Jak już o tym piszę, to dlatego choćby k20 jakoś daje radę z turbodoladowaną konkurencją, mimo ogromnej różnicy momentu.
Ten d16v1 wcale nie ma nawet 150Nm. A inne czy mają, to nie wiem, nie chce mnie się szukać. Honda zawyża max moment.
Ten d16v1 to prawie jak nie silnik Hondy. W miarę nisko się kręci, moment płaski, w miarę nisko max moc. Ten Twój wykres to albo nie d16v1 albo nie seria. Nie widziałem jeszcze d16v1 pod 120KM i powyżej 150Nm.
Tutaj masz wykreś, który ja mam i który według moich informacji pokrywa się z tym, co oferuje na rolce d16v1:
http://img21.imageshack.us/img21/7868/d16v1wykres.th.jpg (http://img21.imageshack.us/i/d16v1wykres.jpg/)
I ostatecznie:
Względem 1.6 N/A czy to VW, Ford, Opel, BMW, Mazda, Toyota to Honda wychodzi bardzo dobrze. Ale jak się zacznie to porównywać do 1.6 ( mowa o d serii ) ze starszych wersji ( 6 i 5 gen ) to jest gorzej. Ale zawsze jest coś za coś. I dlatego zdania co do d16v1 będą podzielone. Jak dla mnie ktoś chce poziom poprzednich 1.6, niech kupi sobie k20, choćby i 160KM i problem ma rozwiązany.
gazowanie silnika Hondy to już maxymalna profanacja:D to już wolę jeździć dieslem ;) nawet szkoda czasu na te wszystkie rozprawki:)Jak ktoś chce oszczędniej kupuje diselka i kacza a jak jest się fanem benzynowych jednostek i tym bardziej wysokoobrotowych Hondy to jeździ się na benzynie. Ja żadnego auta jakie miałem do tej pory nie gazowałem i jak wybierałem benzynową jednostkę to z myślą że więcej będzie mnie kosztowało użytkowanie,ale też większa przyjemność.Coś za coś:cool: Rozprawiać który silnik lepszy z myślą,że ktoś kupi benzynę i zagazuje to mija się z celem:D śmiech na sali,puste krzesła;)
Bedziesz wstawial K20 czyli od type r? Jaki koszt? Zagazujesz? Dzieki wszystkim za opinie, musze sie przejechac obiema wersjami silnikowymi po lifcie w wersji sport 3d i wtedy bede wiedzial. Co prawda brat ma 3d ctdi 2002r ale nie sport, lecz moze poliftingowymi jezdzi sie lepiej;) a w wersji sport napewno bardziej twardo
Sport jako tako w 7 genie to tylko pakiet wyposażenia. Silniki są takie same dla każdego egzemplarza czy to przed liftem czy po... Co do silników K20 to wychodziły dwie wersje. Jedna Type-R 200KM i druga Type-S 160KM na amerykański rynek. Różnią się oznaczeniami K20A2 -type-r oraz K20A3-type-s.
poza wyposażeniem, sport ma też inne zawieszenie i czuć różnice w prowadzeniu od zwykłego
nie type-s, a si
A wersja sport nie ma obnizonego i utwardzonego zawieszenia? Do tego wiekszych tarcz hamulcowych i tarcz na tylnych kolach razem z 5 srubowymi piastami?
To i jak się dorzucę, kupiłem 1.7 ctdi po kilku H z benz.(b18 i rozne d-serie). Poruszam się 90% czasu po mieście, chciałem sprawdzić jak użytkuje się ropę po centrum. Generalnie w zimowym użytkowaniu trzeba się spodziewać o wiele dłuższego rozgrzewania się silnika, a zarazem kabiny w porównaniu do benzyny. Przy dużych mrozach silnik osiąga nominalna temp. dopiero po kilku km. Plusem jest fajna elastyczność. Jeździ się lepiej niż d16v1, przynajmniej ja mam takie wrażenia po porównawczej jeździe ep2. Średnie spalanie na krótkich odcinkach przy niedogrzanym motorze, przy włączonych wszystkich odbiornikach(grzanie szyb, luster, klima itd.) oscyluje w granicach 8 - 8,2 l/100 km. W trasie wyszło ok. 5,5 l przy normalnej jeździe - pewnie można zejść niżej. Ogólnie silnik fajny, można zawirusować na ok. 125 KM&270 Nm. Wtedy już daje radę. Turbo dziura wyczuwalna z dołu, ale wirusem można to w jakimś stopniu zniwelować. Silnik ma dosyć tanie części, jednomasowe koło zamachowe, skrzynia biegów nie sypie się jak w benzynach. Stary CommonRail spali wszystko, nawet jak nasikasz do baku ;)
Stary CommonRail spali wszystko, nawet jak nasikasz do baku ;)
Z doświadczenia to wiesz? :D
Tez po cichu sklaniam sie ku dieslowi bo znudzilo mi sie troche palowanie na obrotach zeby cos wyprzedzic, wole moment obrotowy-stary juz jestem;) obecnie mamy tego nuezniszczalnego cifa 6gen coupe i w moim odczuciu byl sporo szybszy od tego 110koni w 7 gen moj lekko zmodoeany d16y7. Fo tego mamy tez nowego forka w dieslu i moze przez to bardziej sklaniam sie ku dieslowi:)
Z doświadczenia to wiesz? :D
z opowieści :) jednakowoż jakoś nie mam problemów z paliwem, chociaż raczej zalewam na tych tańszych stacjach....
A wersja sport nie ma obnizonego i utwardzonego zawieszenia? Do tego wiekszych tarcz hamulcowych i tarcz na tylnych kolach razem z 5 srubowymi piastami?
ma
A właśnie, że nie ma wiekszych tarcz z przodu.
zwykły 1.6 3d i 5d ma przód 260 i tył 260 4*100 ( 4d ma z tyłu bęben )
sport 1.6 ma przód 260 i tył 260 5*114,3
Type-s k20 160KM ma 280 i 260 5*114,3
Type-r K20 200KM ma 300 i 260 5*114,3
Tak jest zresztą według katalogów.
Type-s to na Europę nazywany był VSA i był normalnie do kupienia pod koniec produkcji auta.
SPORT Diesel z 2004 ma inne tarcze niż SPORT 1.6. Wiem bo miałem taki samochód i zmieniałem tarcze z przodu. Kupiłem na allegro EBC od SPORTA 1.6 i nie
pasowały inna jest grubość chyba 23 a benzyna 21. Chociaż we wszystkich katalogach piszą że pasują ale to nie prawda bo 21 to minimalna grubość dla CTDI.
Oczywiście inne są też klocki.
SPORT ma też inne zawieszenie np. amortyzatory od EP3. Na pewno.
Od EP3? juz sie troche gubie co oznaczaja poszczegolne symbole modeli: ep4 to diesel po lifcie tak? Ep2 to benzyna po lifcie?
EP1-1.4
EP2-1.6
EP3-2.0 Type-r lub Si (USA)
EP4-1,7 tdi
Co do silników K20 to wychodziły dwie wersje. Jedna Type-R 200KM i druga Type-S 160KM na amerykański rynek. Różnią się oznaczeniami K20A2 -type-r oraz K20A3-type-s.
dokladnie tak z tym, że K20A2 to super silnik, rozwojowy itp. natomiast ten 160 konny K20A3 raczej odwrotnie bo pewnie oprócz doładowania nic w nim nie można "ugrać" (w USA K20A3 był w wersji Si a w Europie w 5-drzwiowym nadowoziu nazwanym Type-S/VSA)
rafal wracając do Twojej teori momentu obrotowego i przełożeń wynika, że dwa silniki np. o pojemnośći 2.0 i momencie obrotowym oscylującym w granicach 180-195nm będą przyspieszały tak samo w autach o tej samej masie (i takich samych przełożeniach skrzyni) nawet w przypadku gdy jeden będzie miał 200KM (ot taki K20A2) a drugi będzie dupowozowatym zwykłym K20 z Accorda o mocy 150km ??
rafal wracając do Twojej teori momentu obrotowego i przełożeń wynika, że dwa silniki np. o pojemnośći 2.0 i momencie obrotowym oscylującym w granicach 180-195nm będą przyspieszały tak samo w autach o tej samej masie (i takich samych przełożeniach skrzyni) nawet w przypadku gdy jeden będzie miał 200KM (ot taki K20A2) a drugi będzie dupowozowatym zwykłym K20 z Accorda o mocy 150km ??
Aut o takich samych parametrach (skrzynia i moment) trudno znaleźć. Ale gdyby były podobne (podobna skrzynia, krzywa momentu obrotowego podobna) to teoretycznie powinny przyspieszać podobnie.
Hmm... aktualnie benzyna jest 20gr droższa na litrze jak olej także myślę, że to niedużo dlatego skłaniałbym się ku benzynce, nawet tej 1.6 110Km jaką posiadam i z której jestem zadowolony ;) Diesel zawsze będzie dieslem... ;)
Po tematach na forum widać, że więcej problemów sprawia diesel niż benzyna. Zaoszczędzisz na ropie, ale dorzucisz za eksploatacje... Chociaż chętnie bym wymienił mojego EP2 nawet na starszego Type-R'a, jednak ze względu na fakt, że sporo jeżdżę autem to różnica 3 litrów na 100km była by dla mnie dość kosztowna, dlatego puki co zostaje przy 1.6 i mogę go każdemu polecić.
a jakie problemy sprawia diesel? :confused:
1,6 16V godny polecenia w 101 % .
Ogólnie bez zastrzeżeń , tylko te 110 koników to ja nie bardzo czuję ... niestety . Nawet , jak kręcę wysoko to i tak nie to samo co np. opel astra 2,2 d , gdzie jest o 10 koni więcej a różnica ogromna . Nie polecam naturalnie tego samochodu , tylko porównuję .
Zresztą : "...możesz kupić każdy samochód...oby to była Honda " ;)
witam!
panowie co sadzicie o sporcie 1.6 przedliftowym powiedzmy 2003 rok.jezdze teraz coupe 1.6 101 koni i to auto jest mulowate i wogole nie idzie jest to zwylky SOHC. malo jezdze wiec dizla wykluczam ale ten moj w miescie pali 10-11 .pozdrawiam np.taki http://otomoto.pl/honda-civic-1-6-vtec-sport-klima-C16648474.html
Ja tez mam dokladnie to auto, mam zmieniony kolektor na 4-2-1 czyli bez katalizatora i skrzynie krotka od D16Z6 z 2 i 3 od crx i jak wsiadlem do tego sporta 1.6 110 koni to wtedy przekonalem sie co to znaczy mol. Jechalem dwoma takimi, jak dla mnie to auto w ogole nie jedzie. Moze jechalem jakimis zamulonymi akurat, nie wiem, ale takie bylo moje odczucie. Dieslem o wiele lepiej mi sie jechalo.
no ja mam tez kolektor ebajowy wyciety kat reszta seria .wkladka kn i dupa wolne to jak cholera
to co mowisz ze moze dizla tylko ja malo jezdze wiec wolalbym benzyne a dizle to pewnie skrecone przebiegi bedą i wogole dizle sa do jazdy wiec nikt nie kupuje dizla do pyrkania po miescie.czy ty tez chcesz kupic 7 gena?
pozdr
No wlasnie tak sie przymierzam na wiosne, ale nie wiem czy nie wejde w temat jakiejs amerykanckiej hondy za ok 30tys zl mozna kupic accorda np z 3.0l V6 benzyna, ale to juz tylko gaz, albo legend 3.5 tez w gazik:D Wolalbym zostac przy hondzie bo troche lubie te marke. Prawie co tydzien smigam na trasie po 250km wiec musze miec albo dyszla albo cos w gazik bo nie wyrobie, student jestem:)
to co lepiej dizla ja w sumei przeciwko dizlom nie mam nic ale zawsze mialem auta benzynowe.nie zalezy mi na ekonomi ale 1.6 benzyna napewno bedzie do miasta gorszy niz dizel,trzeba bedzie krecic a dizel ma moment i ladnie przyspiesza ja jezdze po miescie wiec start kroki odcinek i swiatla itd.
takze prosze o opinie
Bedziesz jezdzil glownie po wrocku? Tam sie zbyt szybko nie jezdzi to moze byc benzyna bo np jak po wawie jezdze to dosc szybko sie jedzie i jadac np 90 na piatce chcac sie wbic gdzies szybko przyspieszajac to musze redukowac na 4 albo czasem 3 bo chamy nie wpuszczaja;) a dyszlem to na 5 docisniezz i jestes. Najlepiej to sie przejedz tym i tym.
tak bede jezdzil po wroclawiu ,jezdzi sie tu moze nie szybko ale w miare dobrze przynajmniej moja trasa .i wlasnie to jest fajne w dizlu ze jest elastyczny i jak trzeba przycisnac to on idzie a bezyne redukcja i krecenie. dizlem jezdzilem bo kolezanka ma tylko w wersji 5 grzwiowej i powiem ze to sie trzeba przyzwyczaic poprostu.nie znam nikogo kto ma taka benzyne.a czytając te opinie to wiele mowi ze ten 1.6 110 koni jest muł troche i pytanie czy szybszy od naszych coupe wiec juz sam nie wiem, pozdro
Ja tez mam dokladnie to auto, mam zmieniony kolektor na 4-2-1 czyli bez katalizatora i skrzynie krotka od D16Z6 z 2 i 3 od crx i jak wsiadlem do tego sporta 1.6 110 koni to wtedy przekonalem sie co to znaczy mol. Jechalem dwoma takimi, jak dla mnie to auto w ogole nie jedzie. Moze jechalem jakimis zamulonymi akurat, nie wiem, ale takie bylo moje odczucie. Dieslem o wiele lepiej mi sie jechalo.
Jakbyś wsadził 4-2-1 do EP2 oraz skrzynie krótszą (w EP2 to niemożliwe) plus odpowiedni dolot to byś raczej nie miał szans z tymi swoimi modyfikacjami w 6 genie. Słyszałem, że EP1 (90KM) po zmianie kolektora wydechowego osiąga moc 110KM.
Według mnie EP2 jest dość elastyczny. Ma dobre zawieszenie (identyczne co EP3), świetnie trzyma się drogi. Faktem jest, że trzeba go kręcić, żeby ładnie się zebrał -w porównaniu do diesla. Mi spalanie w trasie wychodzi 5.2-6 litrów/100km (prawie jak diesel), przy spokojnej jeździe 100km/h. Wydaje mi się, że EP2 był tworzony z myślą o ekonomii, jednak w swojej klasie aut ma mało lepszych, seryjnych przeciwników.
Czy dane auto się zbiera czy muli to zależy od właściciela jak dba o nie. Jeśli leje się dobry olej, paliwo i wymienia filtry... to będą różnice w jeździe. Dla porównania jak zaleje PB95 na Neste to na trasie czuje, że zbiera się o WIELE gorzej, jednak jak zalewam Ultimate98 to auto staje się bardziej dynamiczne i lepiej się wkręca. Także wszystko zależy od właściciela danego auta...
Słyszałem, że EP1 (90KM) po zmianie kolektora wydechowego osiąga moc 110KM.
W to akurat to cieżko mi uwierzyć. Ogólna opinia o D14Z6 i D16V1 głosi, że mody za specjalie nie podnoszą mocy. Na forach USA i UK jest sporo o tym info i raczej nikt nic spektakularnego ie odniósł.
Ja jak już pisałem, zdaje się w tym temacie, mam dolot SRI K&N i mogę powiedzieć, że różnicy raczej nie ma, a w gorące dni przy jeździe w korku czuć nawet lekkie zamulenie. Plusem jest dźwięk.
Po przesiadce z 6 gena 5d D14A2 odczuwam znacznie lepsze osiągi auta. W odniesieniu do accorda z 2002 1.8 wydaje mi sie że do jakiś 130 d16v1 jest szybszy.
Być może moje odczucia co do dynamiki są ze względu na sedana, który wg katalogu przyspiesza lepiej od 5d 3d. Ale nie miałem okazji tego porównać.
Witam panowie .
Tak , jak już wcześniej napisałem moja 1,6 110 km to zwykły mułek i nie ma nic wspólnego ze sportem :( .
Wymiana czegokolwiek ( niby modyfikacje ) na pewno nic nie pomoże :eek: aby było lepiej .
Co do paliwa to leje w nią tylko 98 , olej zmieniam co sezon ( około 8T ) , jeżdżę przeważnie sam lub z żoną .
Myślę teraz intensywnie , aby się przesiąść do SI . Tylko problem ze znalezieniem odpowiadającego mi koloru ( biały / srebrny ) .
Mam nadzieję , że ten model będzie się sprawował lepiej bo , jak wiadomo ma około 200km . Oczywiście przed kupnem sprawdzę co trafi i dopiero wtedy zadecyduję .
Pozdrawiam
"...możesz kupić każdy samochód...oby to była Honda "
Benzyna 98 nic nie daje a nawet może mieć odwrotny skutek. Dlaczego? W sieci można znaleźć wiele informacji na ten temat. Wystarczy poczytać, pomyśleć i zrozumieć.
TU (http://secretservice.za.pl/95kontra98.pdf) jeden z ciekawszych artykułów.
Dobrze, że BP Ultimate odbiega od reguły :D Na trasie naprawdę czuć różnicę podczas wyprzedzania...
panowie to was co lepiej tego dizla czy benzyne.bo wiadomo kazdy patrzy pod swoim kątem ale tak ogolnie patrzac na walory jezdne .
jeżeli długie trasy.. diesla! :o pali mniej, przyjemniej się jeździ, nie ma żadnych problemów z łożyskami skrzyni ani żadnych innych.
jeżeli mało latasz pomyślałbym nad 1.7 w coupe
jeżeli długie trasy.. diesla! :o pali mniej, przyjemniej się jeździ, nie ma żadnych problemów z łożyskami skrzyni ani żadnych innych.
jeżeli mało latasz pomyślałbym nad 1.7 w coupe
dokładnie to samo miałem powiedziec! :)
dużo jazdy-diesel
mało jazdy-benzyna(ew z gazem) 1.7 coupe albo moze 1.6 ale sedanik :D
tylko tak jak pisalem sam mam civica 1.6 coupe 101 koni i to jest muł ze swiateł byle jakie gowno mnie wciaga a zeby ich gonic trzeba go krecic.a dizlem sie jezdzi wg mnie elastyczniej co z tego ze malo jezdze ale chodzi jak pisalem o dynamike do miasta.ten 1.7 wcoupe tez bedzie wolny do miasta co z tego ze 125koni jak ciezszy itp.dizlem mozna biegow nie zmieniac a i tak jedzie.dlatego prosilem o opinie co lepiej wg was nie patrzac na ekonomie malo jazdy tylko na dynamike do miasta starty i wyprzedzanie i wciskanie sie w miescie.
pozdrawiam
Mysle ze jest raczej wolniejszy albo taki sam, na pewno nie szybszy.
musisz się obudwoma autkami po prostu przewieźć mój ojciec ma tego diesla i wcale nie powiedziałbym że benzyniak jest przy nim mułowaty, ale elastyczność oczywiście na korzyść diesla
...ł ze świateł byle jakie gówno mnie wciąga ...
Kierowca do d... a nie auto.:D
Jak bedzie Ci malo to diesla mozna latwo i tanio podkrecic do bezpiecznych 125 konikow i kilkadziesiat NM i bedzie sie jezdzilo o wiele lepiej niz benzyna. Moj brat kupil sobie tego diesla i po warszawie o wiele lepiej mi sie jezdzi tym dieslem niz moja szlifierka, ale to tylko moje odczucie.
szlifierka chyba po to się kupuje hondę w benzynie bo ma być szlifierką a nie klekotem jak traktor :p
Kazdy sadzi wedlug siebie:)
szlifierka chyba po to się kupuje hondę w benzynie bo ma być szlifierką a nie klekotem jak traktor
szczególnie D16V1 jest taką szlifierką, że aż strach.
Słyszałem, że EP1 (90KM) po zmianie kolektora wydechowego osiąga moc 110KM.
słuchy chodzą różne :) nikt nie uwierzy w takiej bajki...
jest to nie realne zeby po wymianie kolektora wydechowego moc w takim silniku jak D14Z6 wzrosła o ~20km (wątpie żeby wzrostła nawet o 5km)
Jakbyś wsadził 4-2-1 do EP2 oraz skrzynie krótszą (w EP2 to niemożliwe) plus odpowiedni dolot to byś raczej nie miał szans z tymi swoimi modyfikacjami w 6 genie.
ale dlaczego ? d16y7 i v1 mają podobne osiagi w serii więc i po podobnym zmianach także...z tym, że Y7 jest dosyc łatwo podatny na modyfikacje, pewnie bardziej niż V1 i dodatkowo można mu zrobic hybrydową skrzynie.
zy dane auto się zbiera czy muli to zależy od właściciela jak dba o nie. Jeśli leje się dobry olej, paliwo i wymienia filtry... to będą różnice w jeździe. Dla porównania jak zaleje PB95 na Neste to na trasie czuje, że zbiera się o WIELE gorzej, jednak jak zalewam Ultimate98 to auto staje się bardziej dynamiczne i lepiej się wkręca. Także wszystko zależy od właściciela danego auta...
tak, ale róznic ogromnych nie będzie... chyba, że ktoś jeździ na jednym filtrze powietrza 2 lata i więcej.
z laniem benzyny BP Ultimate 98 to prawda. Jeździłem D14Z6 na zwyklej 95 i na 98Ultimate/Verva itp. różnica była mała ale jakas tam była na korzyść tych z dodatkami. Natomiast na zwyklej 98 bez tych dodatków uszlachetniających nie bylo różnicy (a może i nawet gorzej).
Ma dobre zawieszenie (identyczne co EP3)
EP1,2 w wersji Sport mają inne amortyzatory i sprężyny od zwykłych wersji (moze i staby z tyłu) ale czy jest to to samo co w EP3 ?? EP3 jest niższy od Sporta chyba o 5mm. CTR ma też inne zwrotnice - co zmienia przełożenie kiery(info z netu) ale czy w Sporcie jest to samo to nie wiem.
Tak czy siak VIIgen Sport jest raczej twardawy i nie slyszalem, zeby ktos narzekał bo trzyma się raczej dobrze drogi i zawias ma sztywny (czego nie można powiedziec o zwykłych EP i EU)
wszystkie silniki hondy lubią wysokie obroty z tego są znane a wysokie obroty to szlifiera i już to samo jest w motocyklach jeśli ktoś nielubi kręcić wysoko to niech sobie kupi diesla proste
słowo 'szlifierka' to mógłbyś przypisać ale K20stce.
a 'cywilne' silniki Hondy d14 i d16 po 2001r są tak samo "wysokoobrotowe" jak wolnossące szesnastozaworowe motory fiata, forda czy toyoty.
starsze d14, d15 kręcił wyżej i jechały zdecydowanie fajniej na wysokich obrotach (4-7krpm)...za to te nowsze są troche bardziej elastyczne na dole.
Ja kupilem honde z tego wlasnie wzgledu na silnik wysokoobrotowy i bezawaryjnosc. Jednak to pierwsze troche mi sie juz znudzilo, nie wiem moze sie starzeje.
Jednak to pierwsze troche mi sie juz znudzilo
znudziło nie znudziło prawda jest taka, ze kręcenie wysoko jest super do polatania po mieście i torze w lekkiej, głośnej Hondzie.(z tym, że w B czy K serii lub starej zdłubanej D serii bo kręcić to też można i poloneza)
na dłuższą mete jest to męczące i nie nadaje sie za bardzo do jazdy z ciężkim bagażem lub 4-5 osób bo brakuje momentu.
miałem 2 Hondy. jedna z nich byla mocna, glośna, dawała radoche, której czasem brakuje...ale radoche na godzine czy dwie do wygłupów. teraz mam dwa iinne, też mocne ale ciche samochody...jeden z nich to kompromis bo zapewnia sporą frajde ale jest cichy.
teraz mam porównanie i wybieram 2 opcje a Honda tylko do szaleństwa i na tor.
No wlasnie o to chodzi, jade na trasie w 3 osoby i trzeba palowac gazowac tak ze wszystkich sie wydaje jakbym jechal z 200 km/h dlatego wlasnie chce zmienic na cos co ma wysoki moment obrotowy, ale ta honde sobie zostawie na pamiatke bo sporo w nia zainwestowalem i szkoda sprzedawac za marne grosze:)
Co do wersji sport, to są stabilizatory za przodzie i tyle, dlatego lepiej się trzyma. A minimalna różnica w prześwicie w stosunku do CTR może wynikać z wagi silnika, która jest nieco większa. Miałem EP1 i teraz EP2 sport i różnica w stabilności jest ogromna. Auto dość sztywne i idealnie pokonuje każde zakręty nawet przy większych prędkościach.
Jeden z minusów w EP4 (diesel) to mało miejsca pod maską. Są np spore problemy przy wymianie żarówek itp...
Miałem EP1 i teraz EP2 sport i różnica w stabilności jest ogromna. Auto dość sztywne i idealnie pokonuje każde zakręty nawet przy większych prędkościach.
tak to prawda bo Sport ma duzo twardszy zawias i stab z tyłu. ta nazwa "sport" w tym samochodzie właśnie chyba odnosi sie do zawiesenia i odczuć szybkiej jazdy w zakrętach.
minimalna różnica w prześwicie w stosunku do CTR może wynikać z wagi silnika
oj nie wiem czy CTR EP3 nie ma innego zawieszenia. pasować pasuje zamiennie ale z fabryki wyjeżdżały raczej na czym innym. (to, że stoi 5 czy 10mm niżej znaczenia nie ma)
CTR ma krótsze sprężyny od Sporta.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.