Zobacz pełną wersję : Zamarzniety reduktor. Gasniecie.
Witam
Mam problem z gazem który się pojawił niedawno. Czasem gdy przełączę samochód na gaz przejedzie chwile po czym zgaśnie gdy stanę. Na benzynie nie ma tego problemu. Wtedy pojawia się swąd gazu w samochodzie a gdy podniosę maskę reduktor jest zamarznięty. Ostatnio musiałem dolać litr płynu chłodniczego i myślałem, że działo się to przez to. Ale dziś problem pojawił się znów. Co może być tego przyczyną ?
Pozdrawiam
znowu Ci się zapewne zapowietrzył układ, szukaj nieszczelności
mcgyver555
29-10-10, 13:00
Sprawdź czy termostat działa prawidłowo. Możliwe, że jest cały czas otwarty i płyn od razu idzie dużym obiegiem zanim zdąży się nagrzać. Zapowietrzenie układu chłodzącego również będzie dawało takie objawy. Bardzo często układ 'zapowietrza się' spalinami po uszkodzeniu uszczelki pod głowicą. Nie zagotowałeś ostatnio silnika? Dlaczego musiałeś dolewać litr płynu?
Nie zagotowałem. A płyn nie wiem. Gdzieś ubyło może był zapowietrzony od samej wymiany rozrządu. Płynu w oleju nie ma także uszczelka raczej odpada. Wycieków chyba nigdzie nie ma. Jak można odpowietrzyć układ ?
mcgyver555
31-10-10, 02:46
W książce serwisowej piszą żeby nagrzać silnik do 2x włączenia się wentylatora, po czym sprawdzić poziom w chłodnicy ( nie od razu żeby się nie oparzyć ) i ewentualnie dolać tak żeby poziom płyny sięgał 'dolnego kroćca'. Chyba chodzi o ten otworek z którego płyn ucieka do zbiorniczka wyrównawczego.
Zobacz jak termostat Ci działa. Jeżeli po uruchomieniu zimnego silnika chłodnica dość szybko zrobi się ciepła to ja bym tutaj szukał przyczyny. Ale niech najlepiej ktoś inny się wypowie jakie są szanse zablokowania termostatu w pozycji otwartej bo ja nie jestem pewien.
Jakub Skalski
01-11-10, 10:37
Zamarzanie redyktora na gazie jest złym objawem który świadczy o ubytkach płynu chłodniczego w obiegu.Większością przyczyn jest nieszczelność na połączeniach,która może być nie widoczna na pierwszy rzut oka.Jest wiele miejsc i sytuacji które są tego powodem.
Radzę sprawdzić opaski na połączeniach i zaobserwować czy nie ma nalotów na krućcach i połączeniach. Są to newralgiczne miejsca.Przy gorącym silniku płyn szybko paruje i nie widać gdze jest nieszczelność.
Jeszcze może być tak że gazownik zamontował reduktor za wysoko z braku miejsca lub wygodnictwa i nawet mały ubytek płynu powoduje że reduktur jest nie dostatecznie ogrzewany i zamarza.Powinien być tak w połowie wysokości chłodnicy.
Niestety jest praktycznie przy masce.
daj foto, tak czy inaczej jak musisz dolewać płynu to oznacza że masz gdzieś nieszczelność
Tylko ze nigdy nie zostawiłem plamy. Zacieków też raczej nigdzie nie mam. W środku mokro nie jest także przy nagrzewnicy chyba tez nie.
Jakub Skalski
02-11-10, 17:26
Powodem zamarzania będzie położenie reduktora. U mnie jest pod obudową filtra powietrza nad przednią łapą skrzyni biegów.
Gazownik powinien wiedzieć gdzie najlepiej go ustawić aby dobrze działał. Dał plamę w twoim wypadku niech teraz poprawia.
Tylko ze ja już kupiłem z tak założonym gazem. :( Gaz był zakładany w ElpiGaz czy jakoś tak
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.