Zobacz pełną wersję : D16Y8 Spalanie stukowe
Ostatni temat o spalanie stukowym jest sprzed 5 lat wiec nie bede sie w archeologie bawil i zakladam nowy.
Problem jest nastepujacy. W przedziale 2-2,5k rpm slychac spalanie stukowe. Byłem u mechaniora, posluchal stwierdzil to samo. No to ustawiamy zaplon, byl ustawiony na jakies 14 stopni to dalismy na 16 (znaki na kole pasowym) wedlug manuala. Zero zmian. Pytanie czy dalej opózniac, czy to wina walnietego KSa? Silnik seria + sekwencja LPG. Co ciekawe i na 95, i na 98, i na LPG slychac stukowe tak samo.
Aha i kolejne pytanie czy w ASO da rade sprawdzic podczas jazdy wpinajac sie pod kompa jakie jest wyprzedzenie zapłonu przy obciążonym silniku?
Po pierwsze w y8 seryjne znaki do ustawiania zapłonu (środkowa kreska) to 12 stopni. Jeśli masz dobrze ustawiony rozrząd, to zazwyczaj aparat zapłonowy jest w połowie swojej regulacji. Jeśli stuka to zapłon się opóźnia a nie przyspiesza (podczas błyskania lampą zbliżacie się w stronę tej pierwszej kreski do ustawiania rozrządu). Jeśli autko jest seryjne i masz zapłon ustawiony lampą (zapłon ustawia się wtedy gdy zewrzesz dwa kabelki od samodiagnostyki) to nie ma prawa nic stukać, a jeśli dale stuka to ja stawiam na panewki a nie na spalanie stukowe...
manual mowi o 12 stopniach przy automacie, i o 16 przy manualnej skrzyni. ale nie w tym rzecz. tak, powaliło mi sie, bylo na tej najdalszej kresce czyli 18 stopni(badz wedlug Ciebie 14, ale to malo istotne). teraz jest ustawiony na srodkowy znak czyli tak jak powinno byc i dalej stuka. i nie ma szans ze to nawalil czujnik stukowego? a co odnosnie mojego drugiego pytania? robia takie cuda w ASO?
edit: no i wszystko bylo ustawianie ze zworka w zlaczce diagnostyki.
na LPG masz spalanie stukowe? zmień mechanika xD
hahahaha:o
-----------------------------edit-1--------------------------------
łożyska w skrzyni Ci pewnie siadają :D
wszyscy bylismy w szoku ;p a powaznie to fajnie jakby ktos kumaty tego posluchał... jogal wyslalem Ci pw.
gościu, spalanie stukowe na LPG nie występuje, niemożliwe to jest i tyle, zmień mechanika... Podeślij i mi vid, u mnie skrzynia sie drze, to bedziesz miał pewność :D
ok, jutro sprobuje nagrac film, ale jest to na tyle ciche ze watpie ze bedzie slyszalne... a jak byś mogl to wyjasnij czemu stukowe nie moze wystepowac na gazie? rozumiem ze wiecej oktanow ma gaziwo, ale czemu stukowe jest "niemozliwe"?
edit: offtop - jogal opróżnij skrzynke pw.
LPG nie jest paliwem podatnym na spalanie detonacyjne nawet przy wysokim stopniu spreżania.:o
a rozrząd dobrze jest ustawiony??
Ile masz nalatane kilometrów? Dalej obstawiam łozyska:o
rozrzadu nie sprawdzalem... wymieniamy w ASO przez poprzedniego wlasciciela, widzialem w sumie tylko fakture na to. kilometrow? kolo 180 tys. juz by lozyska wyły?
Nakręć filmik, będziemy się dalej zastanawiać, na pewno nie jest to spalanie stukowe:)
kolo 180 tys. juz by lozyska wyły?
To zależy ile cofany:o
Dźwięk stukowego jest charakterystyczny, jak sypanie piasku na blachę, na postoju też Ci przypadkiem nie szumi a cichnie po wciśnięciu sprzęgła ?
nie, na postoju nic nie slychac, zedne sprzegla, hamowania nie zmieniaja dzwieku. dokladnie taki dzwiek slysze jak opisujesz. tylko w przedziale 2-2,5k rpm przy mocniej obciazonym silniku. filmiku nie nakrece bo niestety dzwiek ten za cichy jest. a ze slychac go tylko pod obciazeniem proste ze maski nie otworze i na jalowym nie nakrece ;p prawdopodobnie dzisiaj podjade do kolegi jogala, moze sie cos wyjasni.
ja bym tu węszył grubszą sprawę typu panewki
już po oględzinach i nie jest tak źle, wszystkie te dźwięki pochodzą z głowicy. Zobaczymy czy ponowna regulacja zaworów rozwiąże problem, bo dziwne dźwięki się stamtąd wydobywają...
myslę Jogal że sam w to nie wierzysz że regulacja zaworów pomoże na stuki pod obciążeniem:cool:
to w zasadzie takie lekkie klepanie/cykanie, nic tam strasznie nie nawala, dlatego nie bylo nic slychac na filmie. jak bede mial chwile to wyreguluje zawory i zobaczymy jaki bedzie efekt. dzieki jogal za wszelka pomoc i rady dzisiaj :)
I może ustaw jeszcze zapłon zgodnie z manualem (po zwarciu zworki od samodiagnostyki)
Może to kasowniki VTEC'a :D przy regulacji zaworów sprawdź czy się lekko wciskają jeśli tak to one pewnie stukają w jakiś sposób :) Powinny też się gładko wsuwać i wysuwać. Popatrz sobie na filmiki na YT pod hasłem "LMA VTEC". To w niczym w sumie nie przeszkadza i można z tym jeździć a jeśli jesteś człowiekiem, który lubi mieć wszystko na tiptop to szukaj nowej głowicy.
LMA można wymienić bez zdejmowania głowicy, potrzebuje ew. z ASO nowe kasowniki ...
Żeby się tylko nie okazało, że kasowniki z aso będą kosztować więcej niż właśnie używana głowica ;)
Najpierw trzeba zajrzeć do manuala i się dowiedzieć jak sprawdzić te kasowniki. A potem w zależności od ich stanu myśleć nad innymi kasownikami lub szukać przyczyn w czym innym:cool:
Jacente, nie ma sensu wymiana starej głowicy na kolejną starą !
U mnie w H22A na wolnych też słychać już ciche postukiwanie LMA, na szczęście do H22 są tanie bo kosztują ok.300 zeta ;)
Właśnie Jacek, Ty już na jedną się nadziałeś
Teraz będzie lepsza ;)
PeJot: wiem że nie ma sensu zmieniać bo można z tym latać. Ale każdy ma inne podejście do swojego samochodu, może właściciel akurat będzie chciał to ogarnąć (jeśli to to) to może albo kupić kasatory w aso albo zmienić czapkę. Jego sprawa co wybierze ;)
dziekuje chlopaki za odpowiedzi. temat chilowo z mojej strony wisi, bo jestem dwa tygodnie na wyjezdzie. po powrocie dam znac co w glowicy szumi :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.