clientR
30-10-06, 10:36
Witam wszystkich forumowiczów!!
Generalnie mam wielki i irytujący a zarazem wnerwiający mnie proglem z kołami. Cała ta batalia zaczełą się pod koniec tego lata kiedy wbił mi się gwóźdz w oponę i zmuszony byłem udać sie do wulkanizatora. Oponę naprawiono koło wywarzono i było git przez tydzień gdyż ciężarek zsunął mi sie z felgi (połowa na feldze,połowa poza felgą). Nie mysląc długo podjechałem do serwisu oponiarskiego (innego niż poprzednio) i poprosiłem o wywarzenie tego kołą i pozostałych trzech (stwiedziłem że od kupna nie wyważałem kół a już sie troche narobiło km więc warto to zrobić). Po zabiegu na wyważarce wszystkie koła 0 - 0. Zadowolony pożeganłem pana z serwisu, niestety już na trasie głowa mi opadła przy 120km/h była tragedia wieć wróciłem do serwisu z reklamacją. wszystkie koła powtórnie na wyważarke i aż sam pan z serwisu był zasokoczony pamiętał że było 0 - 0 a tu 5 -30 ; 5-25 a wszystkie ciężarki były na miejscu. Powtórzył cały zabieg wyważania od nowa po którym maszyna wskazywała 0-0 na każdym kole. Pojechałem na trasę sprawdzić i znów ok 120 km/h tragedia drgania kierownicy niesamowite, wróciłem do pana serwisanta przewiozłem go żeby pokazać jak to wyglada i zarządałem zwrotu pieniędzy. Kase zwrócono.
Następnego dnia podjechałem do innego serwisu oponiarskiego który mi polecili znajomi. Tam już koła wyważono poprawnie, lecz znów nie na długo mniej wiecej po miesiacu pojawiły sie drgania(ciężarki wszystkie są na miejscu).
Męczy mnie już ta sytuacja nie wiem w czym tkwi problem. Felgi aluminiowe są ok 15" 4*100 mam cała dokumetacje do nich z której wynika że przeznaczone są do Hondy Civic zresztą były na aucie jak je sprowadzałem i przez przeszło rok eksploatacji wszystko było cacy.
Dodam że wina napewno nie leży po stronie felg i opon gdyż założyłem zimówki na stalówkach i jest git.
W czym może być problem?? w samym serwisie oponiarskim ? czy może w czymś innym, felgi aluminiowe wyważą sie analogicznie jak felgi stalowe??
pozdro
Generalnie mam wielki i irytujący a zarazem wnerwiający mnie proglem z kołami. Cała ta batalia zaczełą się pod koniec tego lata kiedy wbił mi się gwóźdz w oponę i zmuszony byłem udać sie do wulkanizatora. Oponę naprawiono koło wywarzono i było git przez tydzień gdyż ciężarek zsunął mi sie z felgi (połowa na feldze,połowa poza felgą). Nie mysląc długo podjechałem do serwisu oponiarskiego (innego niż poprzednio) i poprosiłem o wywarzenie tego kołą i pozostałych trzech (stwiedziłem że od kupna nie wyważałem kół a już sie troche narobiło km więc warto to zrobić). Po zabiegu na wyważarce wszystkie koła 0 - 0. Zadowolony pożeganłem pana z serwisu, niestety już na trasie głowa mi opadła przy 120km/h była tragedia wieć wróciłem do serwisu z reklamacją. wszystkie koła powtórnie na wyważarke i aż sam pan z serwisu był zasokoczony pamiętał że było 0 - 0 a tu 5 -30 ; 5-25 a wszystkie ciężarki były na miejscu. Powtórzył cały zabieg wyważania od nowa po którym maszyna wskazywała 0-0 na każdym kole. Pojechałem na trasę sprawdzić i znów ok 120 km/h tragedia drgania kierownicy niesamowite, wróciłem do pana serwisanta przewiozłem go żeby pokazać jak to wyglada i zarządałem zwrotu pieniędzy. Kase zwrócono.
Następnego dnia podjechałem do innego serwisu oponiarskiego który mi polecili znajomi. Tam już koła wyważono poprawnie, lecz znów nie na długo mniej wiecej po miesiacu pojawiły sie drgania(ciężarki wszystkie są na miejscu).
Męczy mnie już ta sytuacja nie wiem w czym tkwi problem. Felgi aluminiowe są ok 15" 4*100 mam cała dokumetacje do nich z której wynika że przeznaczone są do Hondy Civic zresztą były na aucie jak je sprowadzałem i przez przeszło rok eksploatacji wszystko było cacy.
Dodam że wina napewno nie leży po stronie felg i opon gdyż założyłem zimówki na stalówkach i jest git.
W czym może być problem?? w samym serwisie oponiarskim ? czy może w czymś innym, felgi aluminiowe wyważą sie analogicznie jak felgi stalowe??
pozdro