Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Twardy pedał hamulca po dłuższym postoju MB6



macieks
02-07-10, 08:15
Cześć.
Od kilku dni gdy rano wsiadam do auta ale też po dłuższym postoju pedał hamulca na wyłączonym silniku jest już za pierwszym wciśnięciem bardzo twardy i generalnie nie hamuje auta. Dopiero po odpaleniu silnika gdy pompa zaczyna pracować pedał schodzi w dół jak powinien i jest wszystko ok. Podczas jazdy też żadnych dziwnych objawów nie zauważyłem, hamuje jak należy, abs sie załącza jak powinien itd. Wczoraj wymieniłem płyn hamulcowy i odpowietrzyłem hamulce ale nic to nie pomogło. Kojarzycie gdzie szukać przyczyny. Nie jest to bardzo uciążliwe tym bardziej że podczas jazdy jest wszystko ok ale jednak wkurzające. Z góry dzięki za pomoc.

xstanx
02-07-10, 11:23
nie wiem moze sie myle ale ja tu problemu nie widze ,to chyba normalne ze dopiero po zalaczeniu silnika zaczyna tez pracowac cala hydraulika i wszystko dziala jak nalezy,a na wyłączonym pedla tjest twardy i trzeba jak diabli cisnac zeby cos tam hamowalo ,znam to z holowania :)...

macieks
02-07-10, 12:07
Jasne że na zgaszonym silniku nie ma wspomagania i ciężko z hamowaniem natomiast pedał do tej pory twardniał standardowo czyli po 2-3 krotnym wciśnięciu i na początku hamował a teraz od początku jest twardy. Wąż podciśnienia z serwa do kolektora wydaje się być cały. No nie wiem...

Pcmaniaki
02-07-10, 12:13
Jasne że na zgaszonym silniku nie ma wspomagania i ciężko z hamowaniem natomiast pedał do tej pory twardniał standardowo czyli po 2-3 krotnym wciśnięciu i na początku hamował a teraz od początku jest twardy. Wąż podciśnienia z serwa do kolektora wydaje się być cały. No nie wiem...

Szukasz Dziury w Całym. Tak jak napisał xstanx tak powinno byc i to jest prawidlowy objaw jak po odpaleniu wszystko dziala poprawnie to niewiem w czym szukac przyczyny skoro wszystko jest OK.

macieks
02-07-10, 12:21
No spoko ale jeszcze kilka dni temu nie było tego objawu dlatego pytam. Nic sie nie dzieje tak samo z siebie...wątpie żeby wysokie ciśnienie na zewnątrz w ostatnim tygodniu miało aż taki wpływ:)

nikog0
02-07-10, 12:38
zwyle jest tak, że po zgaszeniu silnika można nacisnąć jeden raz hamulec i zadziałą (wraz z wspomaganiem z cieśnienia powietrza zgromadzonego w silniku). Kolejne naciśnięcie skutkuje takim objawem jak u Ciebie, twardy, bardzo słąby hamulec, to jest normalne, po kilku dniach postoju, ale natychmiast po uruchomieniu silnika hamulec powinien dzialać prawidłowo.
Sprawdź, czy przewód (wąż) z silnika idący w stronę układu hamulcowego nie poluzował się/ nie jest pęknięty.
Gdzie on jest znajdziesz w manulau.

macieks
02-07-10, 17:41
To musi być jakiś wężyk podciśnienia bo zauważyłem teraz że wyraźnie słychać po zgaszeniu silnika syczenie z okolic ściany grodziowej. Syczy głośno i milknie z czasem po ok 10sek. Kojarzycie który wężyk sprawdzić lub co to może być?

reXio
02-07-10, 18:18
Nie wiem jak Ci pomoc ale racje masz - pedal powinien byc miekki nawet jak fura troche postala.

macieks
02-07-10, 20:50
A może to zawór zwrotny podciśnienia w tym wężu od kolektora do serwa? Jak jest podciśnienie w kolektorze to się otwiera i zasysane jest powietrze z serwa a jak gaszę silnik i podciśnienie zanika to zawór się nie domyka i powietrze wraca do serwa a nie powinno. Stąd od razu twardy pedał. Tylko jak go sprawdzić?

uuuplask
03-07-10, 12:20
A może to dlatego, że ostatnio zrobiło się ciepło?

macieks
03-07-10, 22:03
No rzeczywiście odkąd jest ciepło mam ten objaw ale wszędzie jest ciepło a tylko mi twardnieje ten pedał samoczynnie. BTW wiecie co może tak syczeć po wyłączeniu silnika? gdzieś z okolic ściany grodziowej/alternatora/kolektora dolotowego, ciężko sprecyzować. Tak z 5-10 sek po zgaszeniu silnika słychać jakby zasysane/upuszczane powietrze. Podobno układ klimy lubi tak posycześ bo wyrównuje sobie ciśnienie ale zauważyłem że jak gaszę bez włączonej klimy to jest to samo.

rafsio
03-07-10, 22:13
Mam to samo, ale dźwięk wydaje mi się że dochodzi z kolektora ssącego

szastal
04-07-10, 09:56
No rzeczywiście odkąd jest ciepło mam ten objaw ale wszędzie jest ciepło a tylko mi twardnieje ten pedał samoczynnie. BTW wiecie co może tak syczeć po wyłączeniu silnika? gdzieś z okolic ściany grodziowej/alternatora/kolektora dolotowego, ciężko sprecyzować. Tak z 5-10 sek po zgaszeniu silnika słychać jakby zasysane/upuszczane powietrze. Podobno układ klimy lubi tak posycześ bo wyrównuje sobie ciśnienie ale zauważyłem że jak gaszę bez włączonej klimy to jest to samo.

Kolego a słyszałeś może o czymś takim jak IAB w silniku b81c4 ? To właśnie zawór od tego się rozpręża.

macieks
04-07-10, 10:06
No słyszałem:) Poważnie to jego odgłos? Jeśli tak to sorry za wątek z d..y. Pytanie czy to możliwe że wcześniej nie było tego słychać i pogoda spowodowała jego głośniejszą pracę.

szastal
04-07-10, 10:28
No słyszałem:) Poważnie to jego odgłos? Jeśli tak to sorry za wątek z d..y. Pytanie czy to możliwe że wcześniej nie było tego słychać i pogoda spowodowała jego głośniejszą pracę.

No możliwe że tak może być, skoro prędkość dźwięku jest różna dla ciepłego i zimnego powietrza to tu może być podobnie z tym hałasem, albo wcześniej nie zwróciłeś uwagi na to.