Pablo18Kce
22-05-10, 01:01
Witam.
Przejrzałem wnikliwie forum pod względem owego tematu jednak chciałbym się jeszcze upewnić.
Zacznę od początku.
Gdy kupiłem swoją Hankę ok 2 lata temu spalanie było rewelacyjne (do 6 litrów w trasie, ok 6.6 mieszany do 7.3 w mieście) Ostatnimi czasu borykam się z problem nadmiernego apetytu na benzynę.
Oto moje testy.
Kiedyś na trasie (duże jeżdżę Katowice - Zamość) po zalaniu pod korek na starcie, zrobieniu 360 km i zalaniu powtórnie aż do wybicia pistoletu (pod korek) wchodziło średnio 19.5 - 20 litrów co daje około 5.7 w trasie (cały czas między 100 - 130)
Ostatnio po przejechaniu 415 km (czyli stosunkowo nie dużo więcej) i to cały czas autostradą do 140km/h non stop na 5 biegu (trasa Katowice - Wrocław - Katowice) na stacji pokazało 30.5 Litra (ten sam sposób obliczenia średniej - na miejscu do pełna i po powrocie) co daje wartość prawie 8 litrów
Ta sama sytuacja w ruchu tylko miejskim gdzie średnie spalanie wzrosło do około 9 litrów.
Przypadłość tą zaobserwowałem około 2 miesiące temu, po czym wymieniłem filtr powietrza oraz paliwa. Rezultat - bez zmian.
Wcześniej zmieniałem koła z 175/65 R13 na 195/50 R15 jednak nie wydaje mi się, że zmiana kół aż tak wpłynęła by na zużycie paliwa. Z tego co czytam na forum po zmianie "laci" odnotowuje się wzrost spalania ale max 0.5 litra. Czytając forum zacząłem też samodzielnie szukać przyczyny w aucie. Sprawdziłem wszystkie gumowe wężyki jakie lecą od map sensora - wszystkie suche, żaden nie cieknie ani nie jest zagięty. Map sensor sprawny bo po odpięciu wtyczki która jest przy nim obroty falują a komputer pokazuje błąd 3 (normalnie komputer czysty)
Ten sam test zrobiłem z sonda jednak po uruchomieniu silniki i odpięciu sondy nic się nie dzieje, a komputer nawet przy odpiętej nie pokazuje jej błędu (trochę dziwne).
Osobiście obstawiam sondę jednak chciałbym zasięgnąć jeszcze Waszej opinii przed definitywną wymianą.
Podsumowując:
Kable WN, świece, kopułka, palec oraz moduł zapłonowy wymienione około 13 tys temu.
Filtr powietrza, paliwa - około 2 miesiące temu ~ 4 tys km
Zwracam się więc z pytaniem czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie co może być przyczyną zawyżonego spalania ?
Dodam, że przez cały okres użytkowania auta nie zmieniłem stylu jazdy a różnicę w spalaniu zauważyłem nagle przy jednym z tankowań do pełna
Przejrzałem wnikliwie forum pod względem owego tematu jednak chciałbym się jeszcze upewnić.
Zacznę od początku.
Gdy kupiłem swoją Hankę ok 2 lata temu spalanie było rewelacyjne (do 6 litrów w trasie, ok 6.6 mieszany do 7.3 w mieście) Ostatnimi czasu borykam się z problem nadmiernego apetytu na benzynę.
Oto moje testy.
Kiedyś na trasie (duże jeżdżę Katowice - Zamość) po zalaniu pod korek na starcie, zrobieniu 360 km i zalaniu powtórnie aż do wybicia pistoletu (pod korek) wchodziło średnio 19.5 - 20 litrów co daje około 5.7 w trasie (cały czas między 100 - 130)
Ostatnio po przejechaniu 415 km (czyli stosunkowo nie dużo więcej) i to cały czas autostradą do 140km/h non stop na 5 biegu (trasa Katowice - Wrocław - Katowice) na stacji pokazało 30.5 Litra (ten sam sposób obliczenia średniej - na miejscu do pełna i po powrocie) co daje wartość prawie 8 litrów
Ta sama sytuacja w ruchu tylko miejskim gdzie średnie spalanie wzrosło do około 9 litrów.
Przypadłość tą zaobserwowałem około 2 miesiące temu, po czym wymieniłem filtr powietrza oraz paliwa. Rezultat - bez zmian.
Wcześniej zmieniałem koła z 175/65 R13 na 195/50 R15 jednak nie wydaje mi się, że zmiana kół aż tak wpłynęła by na zużycie paliwa. Z tego co czytam na forum po zmianie "laci" odnotowuje się wzrost spalania ale max 0.5 litra. Czytając forum zacząłem też samodzielnie szukać przyczyny w aucie. Sprawdziłem wszystkie gumowe wężyki jakie lecą od map sensora - wszystkie suche, żaden nie cieknie ani nie jest zagięty. Map sensor sprawny bo po odpięciu wtyczki która jest przy nim obroty falują a komputer pokazuje błąd 3 (normalnie komputer czysty)
Ten sam test zrobiłem z sonda jednak po uruchomieniu silniki i odpięciu sondy nic się nie dzieje, a komputer nawet przy odpiętej nie pokazuje jej błędu (trochę dziwne).
Osobiście obstawiam sondę jednak chciałbym zasięgnąć jeszcze Waszej opinii przed definitywną wymianą.
Podsumowując:
Kable WN, świece, kopułka, palec oraz moduł zapłonowy wymienione około 13 tys temu.
Filtr powietrza, paliwa - około 2 miesiące temu ~ 4 tys km
Zwracam się więc z pytaniem czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie co może być przyczyną zawyżonego spalania ?
Dodam, że przez cały okres użytkowania auta nie zmieniłem stylu jazdy a różnicę w spalaniu zauważyłem nagle przy jednym z tankowań do pełna