algi
27-04-10, 19:02
Witam,
Dane samochodu: Honda Civic 5D 1999r MB2 - silnik D14Z4
Założona jest instalacja gazowa sekwencyjna Diego G3, reduktor Alaska, wtryski REG FAST by OMVL
Przebieg 180000 - gaz od 177000 (czyli nie dawno). Jeżdżę na Mobil 1 5W50 i ogólnie nic nie bierze więc stan silnika oceniam na dobry.
Dodam że w czwartek robiłem rozrząd - trochę może za wcześnie ale pompa ciekła więc już od razu całość zrobiłem. Po tym wszystko było wszystko ok w pt/sob/niedziele....
Dzisiaj zapaliła mi się lampka check engine po tankowaniu gazu - co dziwne - tankowałem na tej stacji LPG już 3ci raz. Chwalą się że mają gaz z Orlenu i ogólnie wygląda to porządnie (brama, kostka, daszek) - ogólnie powyżej średniej typowych "butli z gazem".
Tak więc na dzień dobry chciałem zwalić na gaz kiepskiej jakości ale.........
Dojechałem do firmy z check engine (przełączanie na benzynę checka nie usunęło).
Po pracy zrobiłem zgodnie z opisem na forum samodiagnostykę - znalazłem złącze, zwarłem i odczytałem kod błedu.
Błysnęło 4 razy długo a potem 5 razy krótko - wnioskuję z tego że kod błędu to 45 ale wg linku na forum do http://hondy.republika.pl/samdiag.html nie widzę takiego kodu błędu.
Zacząłem kombinować że to może 4 długie to 40 a 5 krótkich to 5 czyli nie jeden błąd o nr. 45 tylko dwa błędy 40 i 5.
O ile kod 5 - czujnik bezwzględnego ciśnienia w kolektorze wlotowym lub jego obwód - jest w tabelce i mogłby mieć związek z gazem (w końcu są wwierty w kolektor dolotowy) - o tyle kodu 40 nie ma.
Jak mam interpretować wyświetlony kod błędu?
Dalej dokonałem resetu ustawień ECU za pomocą bezpiecznika 7,5A w skrzynce pod maską.
Check się już nie zapalił - pomimo iż jechałem do domu także na gazie. Stąd moja teoria o kiepskim gazie trochę padła (zresztą jak już pisałem, tankowałem tam wcześniej już 2 razy a i wielu kolegów też tam tankuje po drodze do pracy). Sama instalacja gazowa jest nowa więc zakładam także jeszcze czyste filtry (jeden z nich wymienia się po 10000, drugi po 20000).
Przy okazji - po resecie ECU obroty mi spadają bardzo mocno. Rozumiem że mam wykonać procedurę "uczenia się" wolnych obrotów - czyli na zimnym silniku zostawiam na wolnych obrotach aż się załączy wentylator - aby samoadaptacja w sterowniku zebrała dane.
Jeżeli po resecie błędu nic się nie pojawi ponownie to będę jeździł dalej ale........ no właśnie - czy mam się czego obawiać i jeśli tak to czego?
Dane samochodu: Honda Civic 5D 1999r MB2 - silnik D14Z4
Założona jest instalacja gazowa sekwencyjna Diego G3, reduktor Alaska, wtryski REG FAST by OMVL
Przebieg 180000 - gaz od 177000 (czyli nie dawno). Jeżdżę na Mobil 1 5W50 i ogólnie nic nie bierze więc stan silnika oceniam na dobry.
Dodam że w czwartek robiłem rozrząd - trochę może za wcześnie ale pompa ciekła więc już od razu całość zrobiłem. Po tym wszystko było wszystko ok w pt/sob/niedziele....
Dzisiaj zapaliła mi się lampka check engine po tankowaniu gazu - co dziwne - tankowałem na tej stacji LPG już 3ci raz. Chwalą się że mają gaz z Orlenu i ogólnie wygląda to porządnie (brama, kostka, daszek) - ogólnie powyżej średniej typowych "butli z gazem".
Tak więc na dzień dobry chciałem zwalić na gaz kiepskiej jakości ale.........
Dojechałem do firmy z check engine (przełączanie na benzynę checka nie usunęło).
Po pracy zrobiłem zgodnie z opisem na forum samodiagnostykę - znalazłem złącze, zwarłem i odczytałem kod błedu.
Błysnęło 4 razy długo a potem 5 razy krótko - wnioskuję z tego że kod błędu to 45 ale wg linku na forum do http://hondy.republika.pl/samdiag.html nie widzę takiego kodu błędu.
Zacząłem kombinować że to może 4 długie to 40 a 5 krótkich to 5 czyli nie jeden błąd o nr. 45 tylko dwa błędy 40 i 5.
O ile kod 5 - czujnik bezwzględnego ciśnienia w kolektorze wlotowym lub jego obwód - jest w tabelce i mogłby mieć związek z gazem (w końcu są wwierty w kolektor dolotowy) - o tyle kodu 40 nie ma.
Jak mam interpretować wyświetlony kod błędu?
Dalej dokonałem resetu ustawień ECU za pomocą bezpiecznika 7,5A w skrzynce pod maską.
Check się już nie zapalił - pomimo iż jechałem do domu także na gazie. Stąd moja teoria o kiepskim gazie trochę padła (zresztą jak już pisałem, tankowałem tam wcześniej już 2 razy a i wielu kolegów też tam tankuje po drodze do pracy). Sama instalacja gazowa jest nowa więc zakładam także jeszcze czyste filtry (jeden z nich wymienia się po 10000, drugi po 20000).
Przy okazji - po resecie ECU obroty mi spadają bardzo mocno. Rozumiem że mam wykonać procedurę "uczenia się" wolnych obrotów - czyli na zimnym silniku zostawiam na wolnych obrotach aż się załączy wentylator - aby samoadaptacja w sterowniku zebrała dane.
Jeżeli po resecie błędu nic się nie pojawi ponownie to będę jeździł dalej ale........ no właśnie - czy mam się czego obawiać i jeśli tak to czego?