Zobacz pełną wersję : ile za wymianę zawieszenia?
kurt_hectic
13-04-10, 18:51
witam,
prosze was o pomoc, bo nie znam sie na cenach,szczegolnie robocizny,a bardzo niechcialbym byc wydymany :D
otoz : czy za wymiane, jak to okreslil mechanik "calego zawieszenia" (przod) czyli (z tego co pamietam)
-amortyzatory (2x140zl)(obecne maja wycieki)
-poduszki(ponoc wystrzelone)
-wahacze
-koncowki czegos tam, drazkow jakis? (przepraszam za ignorancje ale na serio sie nie znam:( )
generalnie krzykneli mi 2200zl... i nie wiem co o tym sadzic, glownie chodzi mi o to, ze przyjechalem do serwisu zupelnie z czyms innym, a to niby mi znalezli przy okaji...czuje sie troche nabijany w butelke, bo nie umiem zrewidowac tych informacji.
co ile tys. km trzeba by wymieniac te czesci?
z gory wielkie dzieki za podpowiedzi!!!!!!!!!!!!
Po pierwsze primo pojedź do innego mniejszego warsztatu nich jeszcze raz zawias sprawdzą. Najlepiej nich pojedzie z Toba ktoś kto jest ogarnięty i będzie patrzył na ich łapy. Dałeś im odczuć że się nie znasz i chcą Ciebie wychrobotać na ładnych parę złotych. Nie napisałeś z jakiego miasta jesteś. Jak jesteś z Warszawy to podjedziesz do mojej roboty to Ci posprawdzam co rzeczywiście jest do wymiany. Bełtać mi się chce jak słyszę takie przykłady naciągania klienta :(
Elementy zawieszenia wymienia się tylko wtedy gdy są zurzyte lub uszkodzone. Poduszki wystrzelone ??? Chodzi o Air Bag ????
kurt_hectic
13-04-10, 19:59
nieee chodzi o airbagi tylko o poduszki z zawieszenia, na allegro jakies znalazlem , kosztowaly ok 70 zl, wiec....calosc mi sie nie kalkuluje. ( zdaje sobie sprawe, ze moze was irytowac moja zerowa wiedza ale ja na serio sie nie znam ;p SORRY)
amorki-300
wahacze- 300
"poduszki"-150
koncowki czegos tam- 300 dajmy na to
= 1000-1300 za czesci...czyli chca ok 1000zl za robocizne.
tak jestem z wawy i ... tak jak mowisz, dalem im odczuc, ze sie nie znam ale to jeszcze o niczym nie swiadczy. ponoc amorki ciekna, no i przejezdzilem 20 tys. km po dziurach...kto wie...ale jakbym mogl to u Ciebie sprawdzic to bylo by super.
wysle Ci PM
Jeżeli mówisz o ASO to cena robocizny wcale mnie nie zaskakuje. Powiem więcej chyba nawet dali już jakiś rabat.
A poduszki to nie wiem jakie inne mogą strzelać oprócz "air bagów".
A tak w ogóle ta kalkulacja cen to skąd? Bo w ASO jeden amor kosztuje ponad 500zł.
kurt_hectic
13-04-10, 21:19
to absolutnie nie ASO; aczkolwiek spory warszat w wawie.
ceny wzialem z allegro\forum\sklepow internetowych.
na allegro jest taka kategoria "Tuleje i poduszki".
"Bo w ASO jeden amor kosztuje ponad 500zł." stac na to kogokolwiek?...kazda *******a w aso kosztuje 2 kola...heh, prawie do rymu.
mam nadzieje, ze Budziniak sie do mnie odezwie i sie wszystkiego dowiem.
pozdr.
na allegro jest taka kategoria "Tuleje i poduszki".
to pewnie chodzi o poduszki zawieszenia silnika , bo poduszek pneumatycznych raczej nie ma w osobowkach .
Witam,
jak za samą robociznę tego co wymieniłeś to nie dałbym więcej jak 500 zł., więc jeżeli podali Tobie koszty tylko ich pracy to niech sobie szukają innych naiwnych...
a w ogóle to niech ktoś rzuci okiem na ten zawias bo nie wiem co tam się porobiło, że chcą wymieniać całe wahacze?!?!
a generalnie podejdź spokojnie do sprawy - ja mam wyciek z jednego od ponad roku no teraz to już chyba cały poleciał w trakcie zimy bo zalane jest wszystko na szczęście poza hamulcami drugi też zaczyna cieknąć, zrobiłem tak już ok. 15 kkm i spoko - więc nie ma tragedii sprawdź sobie spokojnie i wtedy wydaj kasę
pozdro :cool:
za wymiane:
tulei wahaczy
gum stabilizatora
łączników stabilizatora
sforzni wahaczy
zapłaciłem 200zl co wydaje mi sie i tak "ciut" za duzo ale do przyjecia wiec cena o której "mowisz" jest makbryczna.
chodzi o przednia oś
witam,
prosze was o pomoc, bo nie znam sie na cenach,szczegolnie robocizny,a bardzo niechcialbym byc wydymany :D
otoz : czy za wymiane, jak to okreslil mechanik "calego zawieszenia" (przod) czyli (z tego co pamietam)
-amortyzatory (2x140zl)(obecne maja wycieki)
-poduszki(ponoc wystrzelone)
-wahacze
-koncowki czegos tam, drazkow jakis? (przepraszam za ignorancje ale na serio sie nie znam:( )
generalnie krzykneli mi 2200zl... i nie wiem co o tym sadzic, glownie chodzi mi o to, ze przyjechalem do serwisu zupelnie z czyms innym, a to niby mi znalezli przy okaji...czuje sie troche nabijany w butelke, bo nie umiem zrewidowac tych informacji.
co ile tys. km trzeba by wymieniac te czesci?
z gory wielkie dzieki za podpowiedzi!!!!!!!!!!!!
Wymieniałem u siebie więc napiszę (5d HB, nie sedan):
- amortyzatory przód KYB - jakieś 300 sztuka, robota coś koło 160 (wyjęcie 2 kolumn, rozebranie i złożeni).
- odboje gumowe amortyzatora (wymienia się z amorkami) - 160 zł komplet ASO (i tylko tam dostępne).
- łożysko górne amortyzatora - moje było ok, trezba było nasmarować, ale cena w aso jakaś pamiętam kosmiczna ze 300 za jedno kompletne, a trzeba dwa.
- wahacze (aso 500 sztuka), same tuleje w ASO nieco taniej (pewnie ze 250 za komplet na 2 osie), wymiana tulei na prasie 80 zł, ale sam demontowałem wahacze, tak to pewnie ze 120 za oba wezmą.
- gumy stabilazatora 80 zł, wymiana ze 20 zł (4 śruby się odkręca)
- łączniki stabilizatora pomiędzy 80 a 200 za sztukę w zależności od marki + wymiana, ale robiłem sam. Robocizna pewnie minimum 20 za stronę.
Końcówki drążków nie robiłem, nie wiem, nie mam pojęcia jakie jeszcze poduszki mozna tam popsuć, jeżeli te od silnika - to może trochę kosztować - części gumowe polecam wyłącznie z ASO, inne sypną się do jesieni. Łączniki stabilizatora można poza ASO, amortyzatory to nawet trzeba, bo cena ASO zabija.
Reasumując - małe auto, ale drogie w utrzymaniu. Co do częstotliwości takich wymian to: amorki pewnie raz na 100 tyś, chyba, że uszkodzi się wpadając w mega dziurę, końcówki drążków też nie częściej niż raz na 100 tyś, poduszki w wahaczach - poziome wytrzymają 80-150 tyś, pionowe to chyba raczej nie da się popsuć. Łączniki stabilizatora - co roku lecą, gumy stabilizatora nawet częściej, mimo, że oryginały.
kurt_hectic
14-04-10, 14:15
dzieki wielkie!!!
KOWAL ziom
14-04-10, 19:40
jeżeli chodzi o Warszawę to na chomiczówce na bajana, jest gość, który u mnie cały przód robił i na koszta nigdy, aż nad to nie narzekałem, zawsze trochę opuścił a i części w dobrych cenach miał. tak jak koledzy pisali, jeżeli sam się nie znacz w ogóle to lepiej wziąć kogoś ze sobą... pozwoli Ci to zaoszczędzić sporo $$$
kurt_hectic
14-04-10, 21:08
no wlasnie , teraz tylko znalesc dobry serwis...... "tylko"
*******ca dostalem po przeczytaniu paru stron polecam\odradzam warsztat...hehe
a pan "na chomiczówce na bajana" nawet nie ma swojej www i nie mam jak obejrzec warsztatu\zdobyc nr. telefonu itp.
mam dosc walania sie po jakis brudnych budach ... szkoda, ze nie stac mnie na aso.
Ja ostatnio robiłem zawieszenie z przodu. Mam HC z 2003 r. 1,7 CDTI i musze powiedzieć że nie jest to tania impreza. Za jednego Amora Kayaby dałem 450 zł. Gość mi chciał dać jakiegoś Kagera, ale na szczęście nie pasował. Ja musiałem jeszcze zakupić odboje i i jakieś tuleje. W sumie zapłąciłem za częći 1100 zł. Robocizna była tania bo 150 zł, ale robił mi to kumpel bo ma warsztat.
mam dosc walania sie po jakis brudnych budach uwierz mi że że to jest bez myślny stereotyp. Myślisz że jak warsztat jest świeży i czyściutki a narzędzia są świecące to ludzie pracujący są w czymś lepsi od tych co robią w gorszych warunkach. Dobry mechanik to i na dworze na kobyłce ogarnie Ci większość rzeczy a tłuk który udaje że wie a gówno się zna spartaczy czy pracuje w Aso czy w blaszanej wiacie. Liczy się podejście do klienta i najważniejsze narzędzie czyli mózg.....
KOWAL ziom
14-04-10, 23:30
no wlasnie , teraz tylko znalesc dobry serwis...... "tylko"
*******ca dostalem po przeczytaniu paru stron polecam\odradzam warsztat...hehe
a pan "na chomiczówce na bajana" nawet nie ma swojej www i nie mam jak obejrzec warsztatu\zdobyc nr. telefonu itp.
mam dosc walania sie po jakis brudnych budach ... szkoda, ze nie stac mnie na aso.
nr mogę podać, nie ma problemu, co do www to jest tylko http://www.zumi.pl/1335991,Mechanika_Samochodowa._Robert_Zawistowski, Warszawa,firma.html robiłem tam kilka razy różne rzeczy i zawsze było ok, zawsze mi doradził co wymienić, a co nie ma sensu ruszać, mimo iż sam chciałem wymieniać!!!! do Ciebie należy decyzja co chcesz z tym fantem zrobić, możliwe, że inni też znają dobre miejscówki gdzieś niedaleko Ciebie, ja tylko dałem swoją opinię i propozycję
Suma sumarum okazało się że do wymiany są amortyzatory, prawa osłona amora i.... i tyle. Końcówki i drążku nie wykazały żadnego luzu,sworznie łączniki i gumy wewnętrzne też bez zarzutu więc tamten mechanik chciał wyszarpać kase za coś co było nie potrzebne :( Huoza jeden.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.