Zobacz pełną wersję : Urwana szpilka - honda civic 8 gen
witam
przy zmianie opon na sezon letni wulkanizator ukrecil srube i zarazem zlamal szpilke
pytanie czy mozna wymienic sama szpilke czy trzeba caly beben czy moze jakos inaczej??
robil to ktos moze bo w salonie chyba nie beda sie bawic w jedna szpilke tylko wymiena caly beben czy cos innego
prosze o pomoc
moze sie ktos juz spotkal z takim przykrym zdarzeniem
z gory dzieki
Normalnie wymieniasz tylko jedną szpilke. W salonie też tylko szpilke wymieniają. Ja miałem ten sam problem jesienią. W salonie cena nowej szpilki nie jest duża - chyba coś około 15pln (ale dokładnie nie pamiętam). Wymiana jest dość prosta - ja sam wymieniłem. Ale jak sie nie znasz to kup nową szpilkę w hondzie i pojedź do jakiegos mechanika (w salonie pewnie dużo zechcą za robociznę)
siema Ordi
dzieki za info
bo juz myslalem ze bede musial wymienic cala piaste ale jak mowisz ze sie da sama to looz
a powiedz mi duzo miales roboty z wyamiana ?? i nie marudzili nic ze wymieniasz sam jak auto masz na gwarancji ??
bo do wymiany szpilki chyba trzeba piaste zdjac tak ??
Nikt nic nie marudził na serwisie. Szpilka to nie jakaś wada że ci za nią gwarancje zabiorą! ;) Poza tym urwana szpilka nie podlega reklamacji więc i tak musisz wymienić na własną rękę.
ja urwałem z tyłu szpilke. Odkręciłem koło i odkręciłem zacisk hamulca (tzn poluzowałem). Potem chyba wyjąłem klocki i tam wtedy masz dostęp do szpilki. Bierzesz ustawiasz tak piaste że widzsiz z tyłu łeb szpilki i wybijasz szpilke młotkiem. Potem drugą wkładasz, podbijasz lekko młotkiem lub najlepiej wkręcasz nakrętke + jakieś dystanse aby szpilka się osadziła na miejsce. I gotowe. Max 30min roboty a zaoszczędzisz napewno kilkadziesiąt PLN
dzieki Ordi
siema Ordi
dzwonilem do serwisu i powiedzieli ze z przodu jest gorzej z wymiana niz z tyulu bo jesli nie da sie bez sciagania piasty to trzeba zdjac piaste podobno jest jeszcze jakies lozysko i jak sie wyjmie to trzeba nowe i chca za taka przyjemnosc 200 pln (
zadzwoń do jakiegoś zwykłego mechanika i zapytaj go o cenę i jak to się robi. Napewno weźmie mniej. Serwisy ździerają na czym się tylko da
siema
wlasnie jest problem bo bylem u normalnego mechanika i nie wiem czy jest dostep zeby wybic szpilke bo jesli nie ma to trzeba zdjac piaste a jak wyciagniesz piaste to podobno jest jakies lozysko i trzeba nowe tylko nie ma nigdzie dostepnego wiec chyba bede musial sie udac do serwisu jesli mechanik nie poradzi bez zdjecia piasty :( mam nadzieje ze sie da rade
i juz kupilem szpilke :)
Według mnie, jak wulkanizator urwał szpilkę to on powinien pokryć koszty naprawy.Powinien przecież wiedzieć jak się odkręca i zakręca śruby w kołach.Jak zapłaci to na drugi raz będzie uważał.;)
A Ordi napisał:zadzwoń do jakiegoś zwykłego mechanika i zapytaj go o cenę i jak to się robi. Napewno weźmie mniej. Serwisy ździerają na czym się tylko da
Ale czy jak taniej to zrobi porządnie.Ostatecznie to koło i bezpieczeństwo jazdy:o.A nie zawsze jest tanio i dobrze:rolleyes:.I lepiej mieć fakturę na taką usługę.A w ASO może nie jest tanio ale muszą solidnie naprawić.A z rachunkiem później do wulkanizatora :D.Niech płaci jak ukręca szpilki.Pozdrawiam.:)
Według mnie, jak wulkanizator urwał szpilkę to on powinien pokryć koszty naprawy.Powinien przecież wiedzieć jak się odkręca i zakręca śruby w kołach.Jak zapłaci to na drugi raz będzie uważał.;)
Ale czy jak taniej to zrobi porządnie.Ostatecznie to koło i bezpieczeństwo jazdy:o.A nie zawsze jest tanio i dobrze:rolleyes:.I lepiej mieć fakturę na taką usługę.A w ASO może nie jest tanio ale muszą solidnie naprawić.A z rachunkiem później do wulkanizatora :D.Niech płaci jak ukręca szpilki.Pozdrawiam.:)
Owszem,powinien koszty pokryć wulkanizator. Po drugie,Jacek jesteś w błędzie i nie zawsze ASO robi pożądnie, coś z mechaniką. Kręcą jak sie da,aby wymienić coś dodatkowego.
siema chlopaki
spoko odbylo sie bez wyciagania piasty mechanik dal rade
szpilka naprawiona mozna smigac :D
dzieki za pomoc
Chłopaki, nie zawsze urwana szpilka to wina wulkanizatora!!! Np. u mnie w mieście wulkanizator zawsze do przykręcania używa klucza dynamometrycznego a więc nie ma możliwości aby urwał z jego winy. Baaardzoo częsti szpilki urywają się przez wady materiału. Raz nawet byłem świadkiem jak w nowej toyocie szpilka urwała się przy ODKRĘCANIU koła! A to już napewno nie wina wulkanizatora.
Czaje, jak wulkanizator nie używa specjalnych kluczy, to napewno wtedy jego wina.
A co do serwisów i tego że oni NAPEWNO dobrze zrobią to wcale nie byłbym taki pewny. U nas na wschodzie serwisy kręcą jak się tylko da! Znam przypadki gdzie auto które wyjechało z serwisu nie miało zmienionych filtrów (a na fakturze było napisane że zmienione), albo że serwis przez 80tys km nie zmienił w jednym aucie ani razu oleju!!! Silnik oczywiście padł. Ogólnie jaja na maxa! Często serwisy wykorzystują klientów i oszukują na każdym kroku...
Owszem,powinien koszty pokryć wulkanizator. Po drugie,Jacek jesteś w błędzie i nie zawsze ASO robi pożądnie, coś z mechaniką. Kręcą jak sie da,aby wymienić coś dodatkowego.
Domyślam się,ale póki jest gwarancja to i tak trzeba tam niestety jeździć.:o
Ordi napisał: A co do serwisów i tego że oni NAPEWNO dobrze zrobią to wcale nie byłbym taki pewny. U nas na wschodzie serwisy kręcą jak się tylko da! Znam przypadki gdzie auto które wyjechało z serwisu nie miało zmienionych filtrów (a na fakturze było napisane że zmienione), albo że serwis przez 80tys km nie zmienił w jednym aucie ani razu oleju!!! Silnik oczywiście padł. Ogólnie jaja na maxa! Często serwisy wykorzystują klientów i oszukują na każdym kroku...
Też racja.Z tego co słyszałem to w ASO często pracują młodzi mechanicy lub praktykanci:rolleyes:.Starzy ,dobrzy fachowcy zakładaja własne warsztaty.Ale jak jest gwarancja to nie ma rady.Pozdrawiam.:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.