MarcinM
20-02-10, 21:07
Witam,
Mam mały problemik.
Silnik B18C4 swap do EJ2
Wszystko działało do zimy tego roku przez dwa lata zero usterek do teraz.
Padł akumulator na jesieni kupiłem dopiero pod koniec roku nowy, po sprawdzeniu ładowania okazało się że nie ładował już alternator - sprawdziłem cewkę, regulator wszystko sprawne, włożyłem z powrotem wszystko było ok (14v ładowania) ale po ok. 3 tygodniach przy odpalaniu auta napięcie spadało aż wzbudzało syrenkę od alarmu (jeszcze sam odpalał). Sprawdziłem ładowanie było ok.
Po kolejnym tygodniu nie odpalił.Odpalałem przez kable kilka razy, po kilku dniach nie było już takiej możliwości.
Oddałem akumulator do reklamacji po 14 dniach stwierdzili że jest całkowicie sprawny (przymnie robili test).
Wsadziłem inny także nie odpalił.Klemy czyściutkie.
Efekt jest taki:sam akumulator przekręcam kluczyk - pompa, kontrolki się świecą i na 2 zakręcenia rozrusznika starcza, po czym cisza już nie kręci.
Przy podpiętych kablach (kable to samoróbka z kabla o przekroju małego palca u ręki i dużych krokodyli) jest troszkę lepiej kręci z 5 razy ale to także nie starcza na rozruch przy postoju ponad miesięcznym.
Poradźcie co to możne być bo nie mam już siły.
Mam mały problemik.
Silnik B18C4 swap do EJ2
Wszystko działało do zimy tego roku przez dwa lata zero usterek do teraz.
Padł akumulator na jesieni kupiłem dopiero pod koniec roku nowy, po sprawdzeniu ładowania okazało się że nie ładował już alternator - sprawdziłem cewkę, regulator wszystko sprawne, włożyłem z powrotem wszystko było ok (14v ładowania) ale po ok. 3 tygodniach przy odpalaniu auta napięcie spadało aż wzbudzało syrenkę od alarmu (jeszcze sam odpalał). Sprawdziłem ładowanie było ok.
Po kolejnym tygodniu nie odpalił.Odpalałem przez kable kilka razy, po kilku dniach nie było już takiej możliwości.
Oddałem akumulator do reklamacji po 14 dniach stwierdzili że jest całkowicie sprawny (przymnie robili test).
Wsadziłem inny także nie odpalił.Klemy czyściutkie.
Efekt jest taki:sam akumulator przekręcam kluczyk - pompa, kontrolki się świecą i na 2 zakręcenia rozrusznika starcza, po czym cisza już nie kręci.
Przy podpiętych kablach (kable to samoróbka z kabla o przekroju małego palca u ręki i dużych krokodyli) jest troszkę lepiej kręci z 5 razy ale to także nie starcza na rozruch przy postoju ponad miesięcznym.
Poradźcie co to możne być bo nie mam już siły.