PDA

Zobacz pełną wersję : Zerwany pasek rozrządu D16Y3 - co radzicie - remont, swap?



WJ!driver
30-12-09, 12:31
W moim D16Y3 zerwał się pasek rozrządu, najprawdopodobniej stanęła pompa wody. Mam dylemat natury ekonomicznej czy remontować silnik(wcześniej WSZYSTKO wymieniałem na czas, zadbany) czy kupić drugi taki sam i z nim się z kolei bujać...
Rozważam też opcję swapa na któregoś z VTECów - D16Z6 lub D15Z8, lecz w takiej opcji zapewne koszty znacznie wzrosną (co trzeba dodatkowo wymienić?) a mocy wiele nie przybędzie... Co radzicie?

mAgik
30-12-09, 12:47
Wszystko zależy od tego jakie spustoszenie to zerwanie paska zrobiło. Jeśli np.tylko zawory się pogięły, a układ korbowo-tłokowy nie ucierpiał, lepiej będzie kupić samą górę silnika, odświeżyć ją zamontować. Kupowanie używanego silnika to jak kupno kota w worku- albo będzie dobry i będziesz super szczęśliwy, albo będzie się nadawał do kapitalnego remontu co zaboli finansowo.
Najlepiej skalkulować naprawę obecnego i koszty używanego silnika.
Jeśli koszty będą porównywalne wybrałbym naprawę bo wtedy wiesz co masz....

P.S. Jeżeli stary silnik Cię nie zadowalał jeśli chodzi o osiągi i masz sporo gotówki, możesz bawić się w swapa

zed
30-12-09, 14:27
Tak jak napisal mAgik jak glowice szlag trafil to zaloz od d16z6/d16z9/d16y8/d16w.Bedziesz mial odczuwalnie wiecej mocy i VTEC :D.Musisz tylko zmienic aparat zaplonowy,kompa,lambde no i podpiac VTEC ale to 2 kabelki. Stare graty szczegolnie ap zapl sprzedasz za dobra $$. Wydech i dolot mozesz zostawic z y3 chyba ze trafisz cala gore z mocniejszego silnika to bierz.Pozdr

lcaudio
30-12-09, 15:17
Pakuj swapa

mAgik
30-12-09, 15:40
Pakuj swapa

Odpowiedź bez sensu... a skąd wiesz czy obecne osiągi mu nie odpowiadały? czy jest gotowy na duże wydatki i czy chce mieć większe wydatki na paliwo?

WJ!driver
30-12-09, 16:09
Odpowiedź bez sensu... a skąd wiesz czy obecne osiągi mu nie odpowiadały? czy jest gotowy na duże wydatki i czy chce mieć większe wydatki na paliwo?

No właśnie... Osiągi obecnego silnika to nie tragedia, chodzi o to by hondzinka nie była słabsza, ewentualnie może być mocniejsza oczywiście:D
A na duże wydatki nie jestem gotowy, dlatego nie pytam czy wkładać B18C4 itp...

Lcfr
30-12-09, 17:07
d16z6 kosztuje teraz małe pieniazki
może sie okazać ze mniejsze nież naprawa tego co sie zepsuło u Ciebie (trzeba by zobaczyc co własciwie)
ale trzeba pamietac ze kupujac z6 pewnie dołozysz na swap i serwisy

kicer
30-12-09, 23:39
Ja bym proponował demontarz głowicy, ocena uszkodzeń. Jak po głowie dostały tylko zawory to naprawić głowice. Koszt będzie napewno mniejszy niż wymiana silnika. Jak kupisz głowice używaną to też nie wiesz co kupujesz. Możliwe że zawory mogą być nieszczelne mieć luzy na trzonkach, napewno od razu do wymiany pójdą uszczelniacze zaworowe. Tak więc remont w takim wypadku jak dla mnie był by najlepszy. bo za w miare normalne pieniądze (mysle że za mniej niż 2000 zł) zrobisz sobie głowice na nówke. Plus demont-zamont głowicy. No ale niestety jak tłoki dostały to już niestety kaplica i silnik do wymiany. Koszt naprawy podejrzewam przekroczy koszt samochodu.

zoy
31-12-09, 08:04
... Mam dylemat natury ekonomicznej czy remontować silnik(wcześniej WSZYSTKO wymieniałem na czas, zadbany) czy kupić drugi taki sam i z nim się z kolei bujać...


Panowie, ekonomicznie podchodząc do tematu to według mnie lepiej kupić cały silnik + skrzynia od kogoś kto robił SWAP, nie twierdze ze zakupiony motur :) będzie idealny ale na pewno tańszy, trafiają się okazje w przedziale 500 - 700 PLN. Oczywiście trzeba sobie zadać kilka pytań:
- moc silnika - dopuszczasz starte w KM ? czy jednak musi być więcej niż seria ?
- SWAP - czy akceptuje się koszty takiego zabiegu
- zmiany w dowodzie rejestracyjnym - jeśli SWAP będzie w 1,4, 1,5 lub 1,8 albo 2,2 :D wiadomo ze trzeba sie urzędowo pobawić
- i pytanie klucz, na ile mnie stać ? myślę ze wyznaczając sobie maksymalny przedział kosztowy, odpowiedzi na powyższe same przyjdą.
- remont - tu nigdy nie uda się przewidzieć kosztów, może być 500 PLN a nawet kilka tysięcy PLN

ps. Silnik pojawił się na giełdzie (http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=64406) :)

MikeFoto
31-12-09, 08:39
- zmiany w dowodzie rejestracyjnym - jeśli SWAP będzie w 1,4, 1,5 lub 1,8 albo 2,2 :D wiadomo ze trzeba sie urzędowo pobawić

Od urzędu ważniejsza jest ubezpieczalnia bowiem, za prawdę powiadam wam, w razie wypadku łaska ubezpieczyciela na was nie spłynie...

WJ!driver
31-12-09, 10:39
Tak czy siak głowicę trzeba wyjąć, umówiłem się już z mechaniorem na za tydzień bo ma od pytki roboty niestety. Po demontażu zobaczymy co i jak, skalkulujemy wszystko i podejmiemy dalsze kroki.
O sytuacji dam znać, ja juz odliczam dni do operacji...
Dzięki wszystkim tymczasem :cool: peace

jero11
31-12-09, 11:35
nie lepiej najpierw zmienić pompę, ustawić dobrze rozrząd i założyć pasek... wtedy wykonać kilka obrotów wałem i sprawdzić czy się nie blokuje, jeśli nie to sprawdzić ciśnienie na cylindrach i jak będzie równe to można odpalić i osłuchać jak pracuje silnik.
Po co ładować się w koszta skoro można sprawdzić to taniej:)

Barry
01-01-10, 19:23
Na początku trzeba stwierdzić czy w ogóle coś oprócz paska się popsuło.
Nie jest powiedziane, że tak się musiało stać.
Mojemu kumplowi pękł pasek i oprócz niego nic więcej nie trzeba było wymieniać.

WJ!driver
03-01-10, 12:50
nie lepiej najpierw zmienić pompę, ustawić dobrze rozrząd i założyć pasek... wtedy wykonać kilka obrotów wałem i sprawdzić czy się nie blokuje, jeśli nie to sprawdzić ciśnienie na cylindrach i jak będzie równe to można odpalić i osłuchać jak pracuje silnik.
Można oczywiście najpierw zabawić się w ten sposób, ale szansa że to wystarczy jest raczej baaaaaaaaaardzo marna, nie ma sie co oszukiwać, to raczej strata czasu:(


Na początku trzeba stwierdzić czy w ogóle coś oprócz paska się popsuło.
Nie jest powiedziane, że tak się musiało stać.
Mojemu kumplowi pękł pasek i oprócz niego nic więcej nie trzeba było wymieniać.

To że oprócz paska "coś się jeszcze popsuło" zostało już niestety stwierdzone.
Twój kumpel to wyjątkowy powiedziałbym farciarz, nie napisałeś tylko w jakim silniku miał taki przypadek, bo raczej nie w kolizyjnym d16y3...
U mnie silnik całkowicie stanął, dodatkowo podczas jazdy zresztą:o Teraz nawet nie kręci po przekręceniu kluczyka, nic się nie dzieje, zapewne zawór oparł się o tłok.
Ale chociaż hondzinki nikt chwilowo teraz spod bloku nie ruszy... Taki zabawny bardzo plus:(:(:(