D14A8 wymiana rozrządu - problem ze śrubą

[Dobraku]

Witam utknąłem właśnie na wynianie rozrządu w moim nowym Civicu. Wszystko szło gładko i bez problemu dopóki nie doszedłem do momentu w którym musze zdemontowac koło pasowe (to które napedza wszystkie paski: alternatora, sprężarki i pompy wspomagania. Nie moge odkręcic śruby przykręcającej to koło. Jaki tam jest gwint czy jest to zwykla śruba cz z lewym gwintem. Poradziłem sobie jakos z zablokowaniem tego koła ale potrafiłem połamac na nim 2 klucze a śruba ani drgnęła. Mało tego metoda na tak zwany rozrusznik tez nie porzniosła rezultatu, więc prosze was o pomoc. Podzielcie sie prosze waszymi doswiadczeniami i sposobem rozwiazania tego problemu.

[Michał127]

miałem podobny problem wynika to z tego ze a śruba jest wkręcana na klej do iluś Nm pomoże nagrzanie palnikiem albo pneumatyk a najlepiej jedno i drugie

[Dobraku]

Rozumiem że z "atrakcji" ona jest tylko na klej ale gwint ma normalny prawy tak ?

[dexster]

Miałem to samo 4 mechaników walczyło z tym aż w końcu spotkałem mojego obecnego mistrza :P

Sprawa prosta i banalna problem jest w tym ze wszyscy w tym kraju robią jakieś cuda bo nie mają odpowiedniego narzędzia. Kończy się tym ze stosują jakieś kleje które robią takie problemy jak ten który masz.

Mój mechanik poradził mi żebym sobie zdemontował osłonę od silnika i poświęcił trochę czasu i czułości mojemu auto :P

A teraz poważnie kup sobie WD40

zdejmij osłony
tak ze jak się zatrzymasz i skręcisz kołami to będziesz widział koło pasowe

i teraz najważniejsze żeby regularnie po zatrzymaniu auta psiknąć po śrubie i wokół niej
Ja tak robiłem 2 tygodnie i jak przyszło do odkręcania to poszło jak po maśle :P

[Dobraku]

Z doświadczeń dzisiejszego dnia. Rano uszykowałem klucz pneumatyczny i palnik. Najpierw kluczem i nic potem palnikiem i kluczem i też nic. Bezradność i kombinacja ... składam wszystko i wyjeźdzam z garazu jeźdząc po mechanikach i wulkanizatorach... 3 rózne klucze pneumatyczne , duzo lepsze od moich i też nic. Juz twardo byłem nastawiony na aso ale pojechałem jeszcze do jednego zaprzyjaźnionego warsztatu i tam po kolejnej nieudanej próbie z kluczem na powietrze zaczeliśmy kombinować . Śruba sie odkręciła dopiero wtedy jak odkręciliśmy ten "półksiężyc"- osłonkę i zablokowaliśmy koło zamachowe śrubokrętem o obudowe a na klucz na kole pasowym nasadziliśmy 1.5m rure i tak w dwie osoby jakoś to odkęciliśmy po paru mocniejszych szarpnięciach za rurę ...ale mówię wam wszystkie punkty samochodowe na tym legły temat jest naprawdę trudny do przejścia wiec jeśli ktoś nie robił wcześniej jakiegoś rozrządu i liczy na bezproblemowy tok wymiany to w hondzie lepiej niech sobie odpuści. Oczywiście pomijając tę srubę wymiana poszła gładkol.

Dzięki za pomoc i sugestie.

[jjurgiel]

wiec jeśli ktoś nie robił wcześniej jakiegoś rozrządu i liczy na bezproblemowy tok wymiany to w hondzie lepiej niech sobie odpuści

może jednak to nie problem Hondy ale mechanika który wcześniej wymieniał ten rozrząd ;)

[Dobraku]

Możliwe, że masz rację tyle tylko że podobno ta śruba na klej montowana jest przez producenta.

[dexster]

A właśnie ze nie. Rozmawiałem w aso i mechanik mi mówił ze robili to maszynowo na produkcji odpowiednimi narzędziami. Ale w Polsce mało kto ma odpowiedni klucz by dobrze zablokować koło pasowe i Jak ktoś to robi śrubokrętem to kombinuję z klejem. Zabawa jest jak najbardziej ale ja to zrobiłem z wd40 ładnie wypłukał cały ten klej który nawalił mi poprzednik

[Dobraku]

Po odkręceniu dokładnie to oglądaliśmy i klej nie był nałożony na gwint tylko na tę "podkładkę" zosał na niej idealnie odciśnięty pierścień nie wiem czy ktoś był w stanie tak precyzyjnie to nałożyć "z ręki". W aso też nie byłem wiec nie chce się tu mądzyć natomiast jak objeździłem wszystkie warsztaty w swoim mieście to w 3 właśnie mi powiedziano , że w jest to na klej dodatkowo przykręcane. Sam juz głupi jestem czy to fabryczne czy nie. Wiem natomiast , że odkrecenie tego kosztowało mnie 24h postoju i wiele prób po różnych warsztatach.
Generalnie najważniejesze, że juz po wszystkim.

[dexster]

ja walczyłem z tym 2 tygodnie pryskania wd 40 więc nie miałeś tak zle ale u mnie palniki i 5 kluczy nić nie dało

[Loloss]

Ja dałem radę w jeden dzień, choć przyznam szczerze, iż chwilami byłem już zrezygnowany ;(
Dobrałem klucz nasadowy tak, by ramię klucza było jak najbliżej samego koła pasowego. Na to przedłużka, przykucnąłem przeg przednim zderzakiem, rękami chwiciłem za "blachę" nad grilem i prawa noga na przedłużenie klucza i... poszło! Ale lekko nie było!
Co do przytrzymania samego koła pasowego, to miałem dorobiony (szwagier mi załatwił) specjalny klucz, który pasuje w oryginalne miejsce do tego przeznaczone, a jego ramię zaparłem o półoś. Bez tego nie wiem, jakbym sobie poradził...
P.S. Ten jeden dzień, to męczyłem się z samym odkręceniem tej śruby ;)