cactusGno
28-10-09, 10:27
Witam,
Potrzebował bym porady w kwestii zakupu sprzęgła (cały komplet, przynajmniej takie informacje uzyskałem od mechanika) do Hondy Civic 1.5 z 89 roku. Pan "majster" twierdzi, że cytuje "sprzęgło pękło z przemieszczeniem", osobiście nie jestem mechanikiem i nie wiem czy buja czy mówi prawe (ufam, że wie co mówi... niestety nic innego mi nie pozostaje)
Przeglądnąłem troszkę forum i zauważyłem, że użytkownicy tu wspominali o takich firmach jak: NKK, EXEDA, AISIN i moje pytanie: na jakie firmy zwracać uwagę a jakie omijać z daleka, ponieważ jak już mam wydać 400zł na sprzędło to wole dołożyć 100 i być pewnym, ze za 2 lata nie padnie znów (biednego na badziewie nie stać).
Umówiłem się z mechanikiem, że on postara się dowiedzieć jakie sprzęgło może dla mnie zorganizować ale chce tez samemu poszukać by mieć pewność dobrego wyboru.
Może jeszcze opowiem o tym jak "umarło" sprzęgło, bo być może Pan "majster" nie do końca mówi prawdę
Od pewnego czasu sprzęgło chodziło troszkę oporniej, lecz działało aż do momentu gdy zaczęły się problemy z wbijaniem biegów (czasem musiałem 2, 3 razy docisnąć sprzęgło by bieg wszedł bez użycia siły lub trzeba było trochę siłowo je wbić). Pewnego dnia biegi bardzo opornie wchodziły w zasadzie bez siły nie można było ich wbić i na którymś tam skrzyżowaniu okazało się, ze jedyny bieg jaki mogę wbić na siłę na włączonym silniku to 3 i na nim dojechałem do domu. W zasadzie po dojechaniu nie mogłem już żadnego biegu wbić a jak wyszedłem z samochodu to czułem bardzo intensywny smród - podobno taki jaki towarzyszy spalonemu sprzęgłu, ale że nigdy wcześniej nie miałem takich kłopotów to nie wiem czy to było to .
Efekt końcowy: pedał sprzędła chodził bez żadnego oporu w zasadzie jakby nic nie rozłączał - kompletnie luźno, biegi nie wchodzą i następnego dnia podjechałem na 2 (wbijając przed odpaleniem silnika) do mechanika.
Jakby ktoś z forumowiczów był z mojego rejonu (Gniezno - Poznań) to będę też bardzo wdzięczny za informacje na temat jakiegoś sumiennego warsztatu, bądź fachowca - bo mimo iż Gniezno jest zagłębiem samochodowym i miastem komisów to jednak podejście "majstrów" do zwykłego klienta (nie handlarza) jest co najmniej negatywne, a jak jeszcze widzą 20 letni samochód to pierwszym hasłem jest "Kup nowy, mój szwagier ściąga takie z zachodu" - a ja szczerze wątpię by jakiś samochód obecnie produkowany w tej klasie miał tak dobry silnik jak ta honda, która jest w pełni Japończykiem i odpala na cyknięcie nawet po 20 latach eksploatacji, choć z racji wieku powoli pewne rzeczy trzeba w niej remontować.
Miało być w formie krótkiego posta, a wyszedł dość długi elaborat ...przepraszam jeśli zanudziłem
Pozdrawiam i czekam na jakiekolwiek informacje, które będą bardzo przydatne.
Potrzebował bym porady w kwestii zakupu sprzęgła (cały komplet, przynajmniej takie informacje uzyskałem od mechanika) do Hondy Civic 1.5 z 89 roku. Pan "majster" twierdzi, że cytuje "sprzęgło pękło z przemieszczeniem", osobiście nie jestem mechanikiem i nie wiem czy buja czy mówi prawe (ufam, że wie co mówi... niestety nic innego mi nie pozostaje)
Przeglądnąłem troszkę forum i zauważyłem, że użytkownicy tu wspominali o takich firmach jak: NKK, EXEDA, AISIN i moje pytanie: na jakie firmy zwracać uwagę a jakie omijać z daleka, ponieważ jak już mam wydać 400zł na sprzędło to wole dołożyć 100 i być pewnym, ze za 2 lata nie padnie znów (biednego na badziewie nie stać).
Umówiłem się z mechanikiem, że on postara się dowiedzieć jakie sprzęgło może dla mnie zorganizować ale chce tez samemu poszukać by mieć pewność dobrego wyboru.
Może jeszcze opowiem o tym jak "umarło" sprzęgło, bo być może Pan "majster" nie do końca mówi prawdę
Od pewnego czasu sprzęgło chodziło troszkę oporniej, lecz działało aż do momentu gdy zaczęły się problemy z wbijaniem biegów (czasem musiałem 2, 3 razy docisnąć sprzęgło by bieg wszedł bez użycia siły lub trzeba było trochę siłowo je wbić). Pewnego dnia biegi bardzo opornie wchodziły w zasadzie bez siły nie można było ich wbić i na którymś tam skrzyżowaniu okazało się, ze jedyny bieg jaki mogę wbić na siłę na włączonym silniku to 3 i na nim dojechałem do domu. W zasadzie po dojechaniu nie mogłem już żadnego biegu wbić a jak wyszedłem z samochodu to czułem bardzo intensywny smród - podobno taki jaki towarzyszy spalonemu sprzęgłu, ale że nigdy wcześniej nie miałem takich kłopotów to nie wiem czy to było to .
Efekt końcowy: pedał sprzędła chodził bez żadnego oporu w zasadzie jakby nic nie rozłączał - kompletnie luźno, biegi nie wchodzą i następnego dnia podjechałem na 2 (wbijając przed odpaleniem silnika) do mechanika.
Jakby ktoś z forumowiczów był z mojego rejonu (Gniezno - Poznań) to będę też bardzo wdzięczny za informacje na temat jakiegoś sumiennego warsztatu, bądź fachowca - bo mimo iż Gniezno jest zagłębiem samochodowym i miastem komisów to jednak podejście "majstrów" do zwykłego klienta (nie handlarza) jest co najmniej negatywne, a jak jeszcze widzą 20 letni samochód to pierwszym hasłem jest "Kup nowy, mój szwagier ściąga takie z zachodu" - a ja szczerze wątpię by jakiś samochód obecnie produkowany w tej klasie miał tak dobry silnik jak ta honda, która jest w pełni Japończykiem i odpala na cyknięcie nawet po 20 latach eksploatacji, choć z racji wieku powoli pewne rzeczy trzeba w niej remontować.
Miało być w formie krótkiego posta, a wyszedł dość długi elaborat ...przepraszam jeśli zanudziłem
Pozdrawiam i czekam na jakiekolwiek informacje, które będą bardzo przydatne.