Zobacz pełną wersję : ku przestrodze-przegrzany silnik
W listopadzie 2005 wymieniłem termostat i cały płyn chłodniczy. Było ok do przed wczoraj. Jak sie zrobiło ciepło i pojezdziłem ostro na miescie to nagle wskazówka temp. zaczeła gościć pod czerwonym polem a w końcu i na końcu jego. Coś padło! A padł czujnik włączania termowentylatora. Na szczęscie tania część i łatwa wymiana w garażu! Myślałem, że to załatwi sprawe, ale jednak nie:( wczoraj znowu zaczeło wywalać temp. i w końcu silnik sie zagotował(ale lekko;) kolejna diagnoza termostat nie otwiera. Wymieniłem dziś termostat i przy okazji uciekło troche płynu. Dolałem litra i jazda! a motorek dalej przegrzany:( myśle ki diabeł? sprawdziłem wszytko porządnie i dalej to samo! na dodatek zaczął mi wywalać jakiś błąd(nie odczytałem) ale objawem było odcięcie przy 3,500 rpm na każdym biegu. No myśle katastrofa! Ale zajrzałem do chłodnicy a tam sahara panie:/ dolałem jeszcze płynu, odpaliłem, przekatowałem troche i jest OK! wskazówka jak stała na 1/3 tak stoi! Wynika z tego, że prawdopodobnie w zimie za mało mi płynu wlali, nie odpowietrzając układu poprzez zbiorniczek wyrównawczy i jak było zimno to było jeszcze ok. Ale jak sie zrobiło ciepło to już nie wystarczyło.
Tak więc ku przestrodze innym :) sprawdźcie poziom płynu przed upałami , oraz wszytkie czujniki i termostat. Tak żeby potem ktoś was z trasy nie holował;)
a tu fotka poglądowa:
http://bonosailor.w.interia.pl/car/civic/red.jpg
Na logike bym najpierw sprawdził poziom płynu w chłodnicy, a nie przekatowywał. Pociesz się że może niedługo ci pójdzie uszczelka pod głowicą :)
no własnie jak sprawdzałem poziom płynu to było ok! a nie zauważyłem żeby przez uszczelke poszedł. Moze jakaś inna nieszczelność jest:/?
Moze uciekac pod pompa wodna.Ja tak mialem ale w pore zobaczylem i wymienilem od razu pompe,termostat,caly plyn i jest ok pozdro
TygrysHonda
25-04-06, 22:21
Moze uszczelka pod glowica ??
Piotrek Klag
25-04-06, 23:27
Na logike bym najpierw sprawdził poziom płynu w chłodnicy, a nie przekatowywał. Pociesz się że może niedługo ci pójdzie uszczelka pod głowicą :)
powiem tak - zwóciłbym uwagę na pompe wody w szczególnosci jak auto dobija do 200.000 przebiegu - ja robie regularne przeglądy co 10.000 i mi mechanik powiedział że jest malutka ryska tylko na pompie - taka mini strużka i od razu tym samym pompa do śmieci i w jej miejsce nowa. Ja sie nie bawie bo auto ma jeździć i koniec.
A znam ludzi - że spoko nie cieknie mocno to spoko jeździj - i to mogą być skutki... opłakane.
ważne że troszkę wczesniej zmieniełem również chłodnicei pyn na Glycoshella.
p.s. dziwne jest to że gdzieś ten płyn sie podziać musiał..... a jak CI sie gotował to Ci z 2/3 litry musialy uciec lekko. Dziwi bierze że pod autem zielonej/niebieskiej plamy nie widzialeś..... chyba że bez kitu pod uszczelke wszystko szło ale z tego co piszesz to nie wyglada to tak.
Ostatnio przerabiałem temat w naszej coupe.
Kumpel dzwoni że obroty skakają i temp koło środka.
Oki mówie włącz ogrzewanie na fula i przyturlaj się pod dom.
Pomyślałem termostat. Dolałem wody do zbiorniczka. Dzień następny wszystko oki. Podjechaliśmy i zamówiliśmy nowy termostat. Dzień następny pojechalismy po termostat patrze temp znowu coś niechalo. Otwieramy maske a tam malutki parujący punkt na chłodnicy pozatym połowa już nie grzała jak ręką dotknołem. Dolaliśmy wody jazda do sklepu po nową chłodnice i przy okazji syf do zatykania chłodnic. A do pracy z 5 litrami wody w aucie :lol: .
Chłodnice wymieniliśmy termostat też i teraz temp oki. Ale za to obroty skaczą. Chyba ten syf do zatykania zasyfił krokowy. Trzeba będzie wyczyścić :/.
Wyciągnołem taki wniosek:
Po 10 latach pasuje sprawdzić w jakim stanie jest układ chłodzenia. Czy chłodnica cała grzeje. Ewentualnie zastosować syf do czyszczenia układów chłodzenia zapobiegawczo.
W następnej Hondzinie 1 rzecz jaką zmienie to będzie chłodnica i termostat. Bo to już 2 honda w której mi chłodnica poszła w ciągu 7 miesięcy od zakupu. Przezorny zawsze zabezpieczony 8)
to ja sie jeszcze podlacze pod watek...
ostatnio zaobserwowalem takie oto zjawisko - po jezdzie, niezaleznie czy po ostrym butowaniu czy po spokojnym turlaniu sie (wazne aby silnik byl cieply) po zaparkowaniu i postaniu auta z wlaczonym silnikiem temperatura rosnie tak ponad polowe, czasami nawet do 2/3 skali.
W zbiorniczku bylo sucho wiec dolalem plynu ale nic sie niezmienilo - nadal jak sobie postoi i popracuje temperatura powolutku sobie rosnie. Wystarczy jednak dodac gazu tak do 2000 obrotow i temperatura szybciutko wraca do normalnego polozenia.
Dzieje sie tak tylko na postoju - podczas jazdy nawet nie drgnie.
Plynu dolalem wiec.... obstawiam pompe wody. Dobrze obstawiam? Bo na termostat chyba nie ma wplywu dodanie gazu?
Jesli dobrze obstawiam to czy ktos w ostatnim czasie wymienial owa pompe i jakie przewidywane koszta?
Pozdro 600
Piotrek Klag
04-05-06, 23:51
Jesli dobrze obstawiam to czy ktos w ostatnim czasie wymienial owa pompe i jakie przewidywane koszta?
jeżeli to pompa a tego Ci nie powiem :D to moja pompa (D15B7) to koszt około 200 zł za oryginał i za robote zalezy gdzie ale pamiaj to dużo roboty - cały rozrząd trzeba rozbebeszać przynajmniej u mnie.
Co do diagnozy że to pompa.... jak miałeś "sucho" w wyrównawczym to lepiej zastanów sie gdzie sie ten płyn podział (bo chyba nie wyparował).... jak cieknie to gdzie cieknie - jak po pompie to wjedź na kanał i od razu zobaczysz po pompie na oko czy cieknie czy też nie....
Jeżeli nie pompa to czy chłodnica albo gdzies przy bloku albo co gorsza uszczelka pod głowicą sieda i płyn masz w oleju a to juz jest problem i to duuuuży - szukaj płynu a potem całęj reszty - gdzieś gnój uciekać musi skoro masz auto suche.
Co wazne na postoju powinine Ci sie właczać wentylator - buczenie da sie słyszeć :D wiec może zwyklę chłodzenie zawodzi - więcej Ci napiszą "fachowcy" bo ja sie nie znam ;D
A ja bym obstawił pompę. Miałem taki pzrypadek w VW, brakowało mi 2 łopatek w pompie i gdy silnik chodził na wolnych obrotach nie dawał rady przegonić płynu a po zwiększeniu obrotów wszystko wracało do normy ;)
A gdzie sie te lopatki podziały?? z ciekawości pytam.
Potwierdzam że to może być pompa. Ale uszczelki też bym nie wykluczał. Kiedyś miałem przypadek że Astra brała płyn chłodnczy jak trabant olej. Sprawdzałiśmy wszystko a okazało sie ze było małe uszkodzenie na uszczelce i auto spalało płyn a nie wylewało na zewnątrz wieć przyczyn może być wiecej :)
karolbukala
08-05-06, 10:41
witam,
ja rowniez chetnie sie podziele swoim doswiadczeniem doslownie z poprzedniego miesiaca...ogolnie pisze po raz pierwszy, wiec przy okazji witam serdecznie:)...
otoz honda mi sie grzala (rocznik '93, 1.5), wiec wymienilem chlodnice + termostat, wylalem stary plyn i dolalem full nowego...pojezdzilem tak 4 dni i znow mi temperatura zaczela skakac...znow sie zainteresowalem tematem i okazalo sie, ze w ukladzie chlodzenia nie ma zupelnie plynu, ktory wlewalem kilka dni wczesniej...okazalo sie, ze to wlasnie pompa wody poszla, malenkie pekniecie, przez co calkowicie wyplywal plyn...
wymienilem pompe i jezdze juz spoko bez problemow...jak robicie u mechanika, to niech Wam dokladnie wyreguluje potem obroty, bo po ich dzialaniach (rzeczywiscie trzeba zdjac caly rozrzad przy wymianie pompy wody) autko mi gaslo bez przyczyny, skakaly strasznie obroty...potem poluzowalem rozrzad i ustawilem zawory i na razie okej:)...
ot, takie doswiadczenia, na pewno wazne jest, abyscie przy grzaniu sie silnika dokladnie sprawdzili, co jest prawdziwa przyczyna, i nie wydawali bez potrzeby kaski na nowy termostat czy chlodnice, podczas gdy np. uszkodzona jest pompa (i odwrotnie). nowa pompa kosztowala mnie okolo 140zl + zalozenie okolo 100zl...
pozdrawiam,
karol
Jeżeli uszczelka pod głowicą to również może być tak że płyn ucieka do cylindrów ale wtedy fura kopci troszkę mocniej i można to wyczuć podczas rozruchu silnika bo telepie nim przez chwilę poprostu nie pali wtedy na któryś z cylindrów ale obstawiałbym pompę, a może masz nagrzewnicę albo jakiś wąż przypchany ja miałem taki przypadek we fiacie że na wolnych obrotach zimą to była dmuchało mi zimne powietrze zamist ciepłego i po wymianie już prawie wszystkiego wzieliśmy z kolesiem kompresor i dmuchneliśmy w obieg coś tam poważniej "bulknęło" i jak ręką odjął naprawiło się.
Ja mam problem z płynem chłodniczym kóry pod duuużym ciśnieniem wypływa przez zbiorniczek wyrównawczy. Mam już zachlapany cały silnik. Czy to rzeczywiście uszczelka?? Niedawno była wymieniana na oryginał!
A tak z ciekawości... Jak układają się wskazówki w waszych d15b2, bo parę postów wcześniej ktoś napisał, że kiedy zobaczył wskazówkę w połowie skali to już wzniósł alarm. U mnie wskazówka od zawsze jest troszkę poniżej połowy. Czasem zdaży się że dojdzie na środek ale nigdy więcej. To chyba nie jest jeszcze stan alarmowy prawda?! I jeszcze jedno... Autko mam już prawie rok i jeszcze nigdy nie słyszałem żeby włączył mi się wiatrak. Przy jakim wskazaniu wskazówki temp. powinien się włączyć?
Pozdrawiam
A tak z ciekawości... Jak układają się wskazówki w waszych d15b2, bo parę postów wcześniej ktoś napisał, że kiedy zobaczył wskazówkę w połowie skali to już wzniósł alarm. U mnie wskazówka od zawsze jest troszkę poniżej połowy. Czasem zdaży się że dojdzie na środek ale nigdy więcej. To chyba nie jest jeszcze stan alarmowy prawda?! I jeszcze jedno... Autko mam już prawie rok i jeszcze nigdy nie słyszałem żeby włączył mi się wiatrak. Przy jakim wskazaniu wskazówki temp. powinien się włączyć?
Pozdrawiam
Wentylator zasadniczo włącza sie bardzo żadko..a jesli już to wskazówka i tak nie zmieni pozycji..oczywiście jeśli wszystko jest w porządku z układem.
wiatrak w mojej hani jest bardzo cichy. stojc w korku nie wiadomo czy chodzi czy nie. Trzeba wyjsc z auta zeby go uslyszec.
Nie ma reguły, że w hondach wiatrak włącza sie bardzo rzadko. U mnie np. załącza się stosunkowo często - tzn. jak stoję w korku, to przy wysokiej temp. zewn. co kilka minut sobie pochodzi - jest rzeczywiście cichy i raczej go nie słychać - da się zauważyć lekki spadek obrotów w momencie włączenia - stąd wiem, kiedy się załącza.
A co do wskazówki, to było już wielokrotnie o tym mówione - jak układ jest sprawny, to ona nie powinna iść ponad swój stały stan (zwykle nieco poniżej połowy skali) - bez względu na to, czy wiatrak się załącza czy nie.
Dzięki chłopaki!
Że ja na to głomb nie wpadłem! Teraz w te upały codziennie w jednym miejscu stoję dłudo na światłach i zawsze jest moment w którym obroty spadają, tyle że wentylatorka nie słychać. Ojczulek miał dawno temu Poloneza, to tam było go tak słychać jak by dodatkowe gary zaczynały palić :grin:
Czyli rozumiem, że jeśli wsazówka nigdy nie przekracza połowy to wsio jest git.
Dzięki za odpowiedzi i jak możecie zerknijcie w parę postów niżej bo mam problemo z hamulcami.
Pozdrawiam
a Ja mam inny "problem".Jadac czasami po owbodnicy radzymina z predkoscia 160, 170 przez około 2, 3 minuty temperatura wzrasta do poziomu 2/3.czy to normalne?w sumie silnik wtedy pracuje na około 5 tys non stop.dodam jeszcze ze wtedy temp. siegała 37C, i było baaardzo goraco.kiedys widzialem na jakims filmiku ze vti pedzac na odcince(jakies 240km/h) miał wskazowke niemalze na czerwonym polu.jaki wniosek?chłodnica już nie ta?
moim zdanie chłodnica nie ta lub pompa wody nie jest tak wydajna jak być powinna. Ale to tylko moja teoria mogę się mylić
Pozdrawiam
ja mialem podobny problem ostatnio, tez na obwodnicy radzymina w te najwieksze upaly. Przy stalej jezdzie okolo 150 - 160km/h zaczela mi sie podnosic temperatura - zwolnilem i wszystko wrocilo do normy. Chlodnica roczna, pompa wody przyznam sie ze nie wiem. Ale jak nie bylo takich upalow to przy jezdzie z predkoscia ok 170km/h nie bylo zadnych problemow z temp.
u mnie pompa sie troche poci(pewnie oryginał jeszcze).a dzisiaj jechalem non stop 140.tez jest około 30 stopni lub wiecej i tez temperaturka ciut poszla w gore.a jeszcze przy 130 wszystko ok jest.po prostu nie bede tak pedził :D .dodam jeszcze tylko ze przy ostrym poganianiu od swiatel do swiatel, lub po jezdzie w granicach 4-7 tys na krotkich odcinkach temp w normie.nie wiem czym to sie ma :?
Ja wymienialem w zeszlym roku chlodnice poniewaz podczas upalow juz przy ok 100-110km/h rosla mi temperatura. Wiedzialem ze to chlodnica bo juz brakowalo w niej troche tych skrzeli. Pozniej nie bylo problemu. Moze warto sprobowac przeczyscic chlodnice z robakow itp, ja przynajmniej mam taki plan na weekend :)
przeczyscic chlodnice z robakow itp, ja przynajmniej mam taki plan na weekend
no nie pomyslałem o takiej ewentualnosci :) u mnie skrzeli tez brakuje juz w kilku miejscach.oby do zimy :) na wiosne wymienie razem z pompa 8)
wiatrak w mojej hani jest bardzo cichy. stojc w korku nie wiadomo czy chodzi czy nie. Trzeba wyjsc z auta zeby go uslyszec.
no właśnie... w mojej słychać go strasznie :shock: . Jak się włączy to na zewnątrz auta jest duzo głośniej. W środku jak stoje w miejscu i mam otwartą szybę to również słychać.
powinienem to sprawdzić ??? :? , dodam że nie mam problemów z temp silnika, nawet jak stoje w korku.
pozdr
To ja sie podłącze do tematu bo umnie wiatrak włacza sie dosc czesto i nie wiem czy to normalne to jest tak na polku jest z ponad 30 stopni zapalam autko i jade do sklepu jakies 3 km wracam z powrotem i pod domem gdy juz auto stoi włacza sie wentylator i tak jeszcze z pare minut chodzi i drugi raz sie włacza wskazówka jest troszke ponizej połowy a nawet jak autko stoi i wentylator włączy sie te dwa razy to i tak sie nie ruszy ani troche i co o tym myslice moze to byc uszczelka pod głowicą czy moze cos jeszcze innego płynu chłodniczego nie ubywa i nawet po mocnym gazowaniu wskazówka jest w tym samym miejscu.
generalnie u mnie jest to samo.
Wiec nie ma co sobie zawracac tym głowy wszystko OKI ?
Wiec nie ma co sobie zawracac tym głowy wszystko OKI ?
napisałem że u mnie tak jest ale czy u mnie jest wszystko ok to nie wiem.ale skoro wwskaznik w normie wiec raczej nie ma powodów do obaw
a Ja mam inny "problem".Jadac czasami po owbodnicy radzymina z predkoscia 160, 170 przez około 2, 3 minuty temperatura wzrasta do poziomu 2/3.czy to normalne?w sumie silnik wtedy pracuje na około 5 tys non stop.dodam jeszcze ze wtedy temp. siegała 37C, i było baaardzo goraco.kiedys widzialem na jakims filmiku ze vti pedzac na odcince(jakies 240km/h) miał wskazowke niemalze na czerwonym polu.jaki wniosek?chłodnica już nie ta?
no to mam dokladnie to samo.. przy duzych predkosciach w upaly. po miescie nic.
wskazowka mi lezy tak minimalnie ponizej polowy a w d13b2 pamietam mialem w 1/3. ale mniejsz o to
termostat wymienilem a chlodnica wyglada zdrowo z wierzchu. plynu nie ubywa nic raczej.
w*****a mnie to szczerze bo nie wiem co to a bez sensu wymieniac wszystko bo sama pompa (byla wymieniana jakies 10kkm temu) i chlodnica to mega koszt. moze ma wplyw gaz ktory ma wyzsza temp spalania niz benzyna. moze za duzo koncentratu wlalem a za malo wody bo tez nie byloby dobrze. czujnik temp tez wymienie na dniach ale watpie czy to jest powod
fakt ze upaly robia swoje ale w d13 nigdy nuie mialo prawa mi nawet drgnac
A ja jeszcze zauwazyłem ze jak zgasze autko i wiatrak w tym czasie chodził i po zgaszeniu nie chodzi jak włącze sam zapłon to chodzi ale musi byc włączonty zapłon i czy to jest cos powaznego bo widziałem w niektórych samochodach jak chłodnica chodzi gosc zgasi silnik i dalej mu chodzi a umnie tak nie ma czy to cos szkodzi silnikowi?
tak nie ma czy to cos szkodzi silnikowi?
skoro konstruktorzy tak wymyslili to raczej nie powinno.w sumie co z tego jak wiatrak chłodzi płyn w chłodnicy jak i tak nie ma obiegu.w silniku sie nic nie chłodzi jak jest zgaszony silnik ale też nic sie nie grzeje.
no to mam dokladnie to samo.. przy duzych predkosciach w upaly. po miescie nic.
Też tak kiedyś miałem. I w sumię nie potrafię powiedzieć, co to dokładnie było, bo wkrótce potem wymieniłem zarówno chłodnicę, jak i uszczelkę pod głowicą - przyczyna tkwiła zatem albo w chłodnicy (dość zniszczonej już i delikatnie cieknącej), albo w uszczelce (którą zmieniłem, bo pojawił się minimalny wyciek spod głowicy) :)
Bardziej obsawiałbym jednak chłodnicę, bo była stosunkowo cienka (teraz mam grubszą) i jak napisałem - zniszczona (wylatywały już blaszki i robiły się dziury). Wyciek spod głowicy pojawił się jakiś czas później.
A co do gazu, to raczej nie celowałbym tutaj. Przy sprawnym samochodzie temperatura nie powinna wzrastać i tyle. Ja też mam gaz i po wspomnianych naprawach problem zniknął całkowicie :)
w sumie tez stawiam na chlodnice...reszta wyglada na sprawne
co do gazu to ma temperature spalania okolo 200stopni wyzsza niz benzyna a to sie rowna wiecej generowanego ciepla ktore trzeba odebrac
ja mam od miesiąca cyrk na kółkach... wskazówka szaleje raz w górę raz w dół... był wymieniany płyn, odpowietrzany układ (w warsztacie)... po tygodniu problem wrółcił... główny objaw: wywala płyn do zbiorniczka wyrównawczego i stamtąd kipi... co chwila (czyt. codziennie) zaglądam pod maskę i dolewam płynu, odpowietrzam układ (przynajmniej mi się tak zdaje) i tak w kółko... szlag mnie już trafia :evil: dziś zaobserwowałem chyba cenną wskazówkę... odpaliłem silnik na otwartym korku chłodnicy i przez cały czas (jakieś 10-15 min) wydostawały się bąbelki i trochę kipiał płyn... moja diagnoza: układ zasysa gdzieś powietrze, które wypycha płyn do zbiorniczka. kiedy do termostatu dostaje się pęcherz powietrza wskazówka idzie gwałtownie w górę kiedy zaczyna docierać płyn- w dół...
pytanie1: czy moja diagnoza może być trafna
pytanie2: skąd może dostawać się to cholerne powietrze (moje typy: uszczelka pod głowicą; sama chłodnica)
wskazówka: czasami jak odpalałem na ciepłym to palił na trzech cylindrach i kopcił na biało (ostatnio obiaw ustał, może po dolaniu uszczelniacza)
jak na biało kopci, to ciągnie płyn, czyli głowica/uszczelka do remontu
jak na biało kopci, to ciągnie płyn, czyli głowica/uszczelka do remontu
ale tylko jak palił na trzech... dym wydobywał się cyklicznie (domyślam się, że z częstotliwością co cztery cylindry)...
jak na biało kopci, to ciągnie płyn, czyli głowica/uszczelka do remontu
dokładnie.....
zreszta wskazuja na to objawy opisane przez kolegę...
no dobra... już jestem pewien bo wczoraj zaczął mi już palić na trzech i kopcić cały czas :? dziś rano pojechałem do mechanika (ludzie trąbili na mnie i pokazywali na tył Hani, tak kopciłem :oops: ) tylko teraz się zastanawiam nad jednym... czy uszczelka poszła dlatego, że zapowietrzał się układ i ją ciśnienie rozwaliło, czy sama usczelka była bezpośrednim powodem zapowietrzania się układu i po jej wymianie problem powinien ustąpić...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.