Zobacz pełną wersję : Postukiwanie (skrzypienie) przy prędkości powyżej 120 km/h ?!
marcinw13_2005
01-06-09, 11:04
Witam!
Mam od pewnego czasu problem. Otóż podczas jazdy z prędkością powyżej 120 km/h, do moich uszu dochodzi dziwny odgłos z zewnątrz samochodu, który brzmi jak połączenie skrzypień ze stukami, a konkretniej jakby ktoś siedział zaraz za bagażnikiem i giął puszkę aluminiową po piwie (jakieś takie dziwne "postękiwanie"). Wiem, że brzmi to śmiesznie i niedorzecznie, ale tak to właśnie brzmi. Nie wiem, czy dochodzi to z tyłu samochodu, ale tak przynajmniej to słyszę. Nie wiem z czym to mogę połączyć i do czego przypiąć.
Ostatnie modyfikacje poczynione w samochodzie, to wymiana opon zimowych na letnie, jakieś dwa miesiące temu. Więcej rzeczy nie pamiętam.
Zaznaczę tylko, że owe "postękiwanie" milknie wraz z zejściem do prędkości poniżej 120 km/h.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły lub miał podobne doświadczenia to proszę o pomoc.
marcinw13_2005
14-06-09, 17:26
Widzę, że wszyscy są specjalistami, ale w znanych, ostukanych problemach...
Dzięki za pomoc...
To fakt, wróżek tu nie ma, a szkoda.
marcinw13_2005
15-06-09, 13:04
Ano szkoda.
Sam z siebie wiem tylko, że nie jest to efekt niedoważenia kół (bo wyważałem je w piątek), ani też łożyska (bo te z kolei szumiałyby)...
Zaznaczę tylko, że owe "postękiwanie" milknie wraz z zejściem do prędkości poniżej 120 km/h.
Moze opony Ci tak szumia. W Accord tak mialem
Może wydech? (tak patrze w fusy po kawie). Może łożysko koła, albo jakiś element zawieszenia? Może sprężyna jak trze o kielich?
marcinw13_2005
15-06-09, 16:32
Panowie, to wszystko dzieje się na prostej, gładkiej jak stół, asfaltowej drodze, powyżej prędkości 120km/h.
I brzmi to tak, jakby jakaś blacha się odkształcała albo z tyłu albo z przodu samochodu (dziwnie się niesie, raz z lewej, raz z prawej).
Moze opony Ci tak szumia. W Accord tak mialem
Ten dźwięk, to z pewnością nie szum opon...
Może wydech? (tak patrze w fusy po kawie). Może łożysko koła, albo jakiś element zawieszenia? Może sprężyna jak trze o kielich?
W wydechu nie ma prawa nic drgać. Poza tym do 120 cisza, a powyżej dziwne dźwięki??? Wykluczam wydech.
Gdyby to były łożyska, to by szumiały, a u mnie cisza. Zawieszenie całe sprawdzone, zero luzu. Na kostce brukowej i na innych nierównościach nic nie puka, poza sławetną przekładnią. :)
A poza tym cały czas mam tu na myśli dziwne dźwięki na prostej, równej drodze, zawsze powyzej 120km/h...
A może to właśnie sławetna przekładnia tak skrzypi. Chociaż jeśli tylko powyżej 120km/h czyli musi to być spowodowane opływającym powietrzem, które wywiera nacisk na jakiś element nadwozia, które się odkształca albo jest poluzowane.
A może radio masz za cicho?
Kolega miał coś podobnego w mazdzie przy jakiejs tam predkosci też coś słyszał. No i okazało się potem że miał jakis element przy zderzaku poluzowany. Sprawdź owiewki pod zderzakiem albo np plastikowe osłonki w okolicach misy olejowej, coś w tamtych rejonach w każdym razie. Napewno jest to spowodowane opływającym powietrzem.
marcinw13_2005
15-06-09, 20:50
Tak mi się Panowie wydaje, że może to być element karoserii, bo nic innego raczej nie. Ale dziękuję za sugestie. W sobotę zajrzę pod zderzak, może właśnie tam siedzi przyczyna mojego zaniepokojenia.
Dzięki.
Ja miałem takie szumy i inne hałasy ale okazało się ze felege miałem rozwalana:)
marcinw13_2005
16-06-09, 16:36
Ja mam felgi stalowe, więc to co powyżej to odpada.
Ale dzięki za pomoc. Jeśli przegląd plastikowych części zderzaka i ogólnie pojętego podwozia nie pomoże, to wrócę z tematem po sobocie.
Kolego mam dokładnie to samo. Co więcej u mnie pukanie dochodzi jakby razem z szumem wiatru czyli jak jest podmuch to bardziej puka, a jak jadę np. z wiatrem to nie ma go wcale (?) Opukałem wszelkie elementy karoserii i wygląda mi na to, że stuka listwa ozdobna przy podłodze. Niby ma ona 3 otwory na zaczepy ale ani po jednej ani po drugiej stronie samochodu nie są przypięte/skręcone. Pewnie zepnę to plastikowymi opaskami i zobaczę co się będzie działo.
Na autostradzie powyżej 120 km/h, przy bocznych podmuchach coś stukało. Myślałem, myślałem i wymyśliłem...
Okazało się, że zgubiłem jednego klipsa od plastikowego nadkola (lewy, przód). Kupiłem klipsa w ASO za 10 zł i temat zniknął.
Śmieszne to było...
Muszę sprawdzić u siebie. Zauważyłem, że nawet na postoju przy silnych podmuchach słychać stuki.
marcinw13_2005
22-06-09, 16:18
Wlazłem pod samochód i już wiem! ;)
Okazało się, że przy plastikowej osłonie pod silnikiem brakowało jednego klipsa (wypiął się, albo coś innego). Zakupiłem podobny, wpiąłem w odpowiednie miejsce i ciszaaaaaaaaaaaaaa..................... :)
Czyli jak się okazało, owe dziwne dźwięki pochodziły od pędu wiatru i luźnej osłony pod silnikiem.
Tak więc w związku z powyższym, dziękuję za wcześniejsze wskazówki i zamykam temat.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.