PDA

Zobacz pełną wersję : Hamulce tył - dziwne zużycie tarczy



agent
16-03-09, 09:17
Witam,
Myślałem ale nie wymyśliłem :) Co może byc przyczyną takiego efektu: http://img25.imageshack.us/img25/6647/zdjcie029.jpg Zdjecie przedstawia tarczę hamulcową tylną. Jakby nie do końca było jasne na tarczy jest rdza tak jakby klocki nie hamowały na całej powierzchni tarczy. Klocki hamulcowe jeszcze grube nie wymieniane od conajmniej 45 tys km, auto przed zdjęciem przejechało tego dnia około 10 km. Pomiędzy obszarem rdzy a obszarem pracy nie czuć żadnego wyraźnego progu ale chyba nawet gdyby był to przez 45 tys km klocki dotarłyby się do tarczy, co? Auto w maju zeszłego roku przeszło przegląd techniczny na wydruku było niby wszystko OK z hamulcami i nic od tego czasu nie robiłem. Dalej nie
rozbierałem bo była niedziela i nie miałem czasu. Czekam na pomysły i podpowiedzi.

KERMIT!!!
16-03-09, 09:29
najprawdopodobniej przyczyna jest to ze klocek sie zle uzozyl w zacisku ja mialem taki przypadek u siebie ale obszar byl bardzo maly a po wymianie klockow na nowe zaczelo hamowac cala powierzchnia tarczy

agent
16-03-09, 11:58
Tylko trochę dziwne że z obu stron auta jest tak samo. Do tego po drugiej stronie tarczy jest OK. No nic, trzba się temu przyjrzeć.

KERMIT!!!
16-03-09, 17:27
wydaje mi sie ze to zalezy od klockow lub od przesmarowania prowadnic zacisku

Hrabia Von Lesser
17-03-09, 11:44
agent, a co to jest za zestaw?
Tarcza nadal seria pewnie, a kloce?

Trochę dziwne, ze z obu stron tak samo. Ja bym stawiał na klocki, może zły model lub jakość taka sobie.
Kermit też ma dobry trop, tyle syfu sie dostaje pod zacisk , ze jak nie przejedziesz druciakiem co najmniej podczas wymiany to się kloce krzywo układają.

Dalej tym tropem:
Zabieram sie za remont przodu (tarcze, kloce, płyn, dokładne oględziny), ale ciekawi mnie cena klocków i tarcz na tył?

agent, ta zmora tarczowa zapędziła Cię juz pewnie w omamy cenowe... hmm?

agent
17-03-09, 13:45
Klocki wymieniał jeszcze poprzedni właściciel. Myślę że jakby były nieodpowiednie to wcale by nie pasowały. Cena tarcz na tył to niecałe 130 zł np. Boscha. Omamów żadnych nie mam bo to chyba niedrogo. Na tył zajrzałem do coś skrzypiało mi no i skrzypienie samo przeszło ale przy okazji te tarcze mnie zastanowiły. Dziś pogoda nie bardzo to pewnie jeszcze poczekam z większymi oględzinami choć mnie ciekawość zźrea czemu ta rdza na tarczach jest. Dodatkowo wczoraj trochę na ręcznym się przejechałem i wtedy klocek ściągnął rdzę. Kermit może mieć rację.