PDA

Zobacz pełną wersję : Piszy coś w silniku b18c4, co jest?



mAgik
06-01-09, 23:05
Cześć.
Wiem, że ciężko będzie pomóc bo to tylko spekulacje ale może ktoś miał podobną historię i coś pomoże.
Sprawa wygląda tak:
Na co dzień auto pracuje normalnie, wszystko jest ok (no może ma trochę muła).
Raz na jakiś czas (mniej więcej raz, max 2 razy w miesiącu) zdarza mi się takie coś, że jadąc gdzieś i wkręcając samochód do ponad 5tys zaczyna wydobywać się nie wiem jak to opisać: świst, gwizd,wycie, lekko metaliczny dźwięk, jak gdyby silnik bez oleju jechał i miał się zaraz rozpaść.
Po tym jak auto zejdzie z obrotów słychać wycie, wydaje mi się, że z okolic rozrządu ale wiadomo jak to jest z dźwiękiem, uchem trudno wyłapać. Dodam, że dźwięk tan nasila się proporcjonalnie do wzrostu obrotów. Wycie jest dość wyraźne, jest to mocniejszy dźwięk niż daje przeważnie alternator.
Dzisiaj mi też się to zdarzyło, posprawdzałem wszystko :
olej wymieniałem 2tys temu, jest odpowiednia ilość
płyn chłodniczy wymieniony przed zimą (miernik pokazuje, że płyn ma wytrzymałość do ponad -40 st)
paski wielorowkowe mam nowe wszystkie 3
płyn we wspomaganiu do pełna oryginał honda
skrzynia też na mtf
rozrząd robiony około 15tys temu, komplecik z pompą wody
wydech niedawno zrobiony, ale występowało to już wcześniej

Działo się to za każdym razem na rozgrzanym silniku (nigdy nie pałuję na zimno), nie pamiętam dokładnie w jakich warunkach pogodowych, ale wydaję mi się, że przy większej wilgoci (dzisiaj w sumie wszystko się zaczęło jak przejechałem przez gęstą mgłę) - nie wiem czy to ma wpływ ale wolałem napisać:o

Co ciekawe w drodze do pracy w pewnym momencie pierw zaczął wydobywać się hałas jak opisałem powyżej, później jak obroty spadły zamieniało się to w głośne wycie. W ciągu dnia pracy z 2 razy schodziłem, odpalić auto i obsłuchać skąd ten dźwięk się cały czas wydobywał.
Gdy umówiłem się do mechanika po pracy, wsiadam do samochodu, odpalam... a tu jak ręką odjął ... cisza.
Oczywiście mechanik stwierdził, że dopóki nie wystąpi to znowu on nic nie zdiagnozuje... ale często jeżdżę w trasy i nie mogę sobie pozwolić, że coś zawiedzie i wtedy będę się martwił.

Auto Civic VTI 98r mb6 b18c4
Z góry dziękuje jak ktoś doczytał mój poemat i za wszelkie sugestie :)

havok
07-01-09, 00:05
Ja bym jednak jakiś mniejszy pasek obstawiał, bo w okolicach temperatury -10 stopni mam to samo, brzmi trochę jak kompresor :D Może pasek alternatora?
Wszystkie paski też wymieniałem na nowe jakieś 10 tys. km temu. Podejrzewam lichą firmę (=nie-ASO), ja założyłem chyba Contitech. Trzeba mi było hondowskie...

Barry
07-01-09, 21:18
Miałem tak kiedyś i po oględzinach okazało się, że za mocno napięty pasek rozrządu. Być może wystąpiło to u Ciebie po ostatnich ochłodzeniach.

Gregu
08-01-09, 21:09
Miałem ostatnio podobny objaw, tylko u mnie wycie nie nasilało się wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika. Ja też myślałem, że silnikowi oleju brakło i chodzi na such, ale to nie to. Stało sięto tylko raz, jak był duży mróz - jeden z pierwszych. Strasznie wyło i jak obsłuchiwałem, to to wycie moim zdaniem dochodziło gdziś z okolicy pompy wspomagania. Znajomy powiedział, że może to być oznaka powoli padającego łożyska rolki prowadzącej pasek wielorowkowy. U niego to właśnie tak wyło. Ja tam jeszcze nie zaglądałem ,bo to tylko raz mi się objawiło i zniknęło. Pozdrawiam

mAgik
09-01-09, 00:48
Łożysko rolki napinacza paska wymieniałem po wakacjach :)
Tak przy okazji powiem Wam, że takie łożysko można choćby w Inter Carsie lub gdziekolwiek dopasować za 10-15zł bo rolka z łożyskiem w zamienniku nie występuje, a oryginał rolka z łożyskiem to koszt 220zł, więc po co przepłacać :D

abarth81
09-01-09, 17:48
Kolego jesli masz klime to sprawdz jeszcze łozysko na kole pasowym przy sprzezarce klimatyzacji u mnie były takie same objawy poczatkowo popiskiwało jak był zimny jak sie rozgrzał to mijało, potem na odwrót, i dzwiek był taki piskliwy jak pasek nie brzmiał jak łozysko, na dzien dzisejszy jestem pewien ze to jest własnie to łozysko na kole pasowym od sprzezarki klimy(manual 22-34), obciołem pasek i objawy jak ręką odjoł, problem w tym ze z tego nie mozna łozyska wyprasowac trzeba wymienic całe koło pasowe wystepuje to jako zestaw naprawczy w EPC hondy

Barry
09-01-09, 20:49
Łożysko rolki napinacza paska wymieniałem po wakacjach :)
Tak przy okazji powiem Wam, że takie łożysko można choćby w Inter Carsie lub gdziekolwiek dopasować za 10-15zł bo rolka z łożyskiem w zamienniku nie występuje, a oryginał rolka z łożyskiem to koszt 220zł, więc po co przepłacać :D


Tu akurat się mylisz. Mam u siebie taki zamiennik. Japońska produkcja :Koyo. 80 zł.

Konrad84
09-01-09, 20:53
ja wiem co piszczy, coś w silniku piszczy !

mAgik
09-01-09, 21:00
ja wiem co piszczy, coś w silniku piszczy !

Mocno rozwinąłeś temat Konrad, teraz już wszystko jasne ;)




Barry, w B18C4 jest ten sam napinacz co u Ciebie?

Ja za łożysko wydałem równo 7,45 zł :) więc chyba warto.

abarth81
10-01-09, 12:08
Tu akurat się mylisz. Mam u siebie taki zamiennik. Japońska produkcja :Koyo. 80 zł.
a masz moze dostep do zamiennika całego koła pasowego od sprzezarki klimatyzacji spreżarka SANDEN, nie napinacz,łozyska nie idzie wyjąc a cena w ASO taka ze prosze kucać.

jjurgiel
10-01-09, 13:30
Ja za łożysko wydałem równo 7,45 zł więc chyba warto.

no chyba że to ono piszczy, to wtedy nie warto :)

Barry
11-01-09, 10:15
a masz moze dostep do zamiennika całego koła pasowego od sprzezarki klimatyzacji spreżarka SANDEN, nie napinacz,łozyska nie idzie wyjąc a cena w ASO taka ze prosze kucać.

Niestety nie ale zapytam koleżkę.
Popróbuj też u Maćkaxxxx z działu ogłoszenia. Wiem, że ostatnio miał jakąś klimę od 5D.