Zobacz pełną wersję : uturbieie d15-parę pytań
Witam przymierzam się do uturbienia mojego d15b7 w eg8, mam parę pytań związanych z ta modyfikacją...
1. Jaki kolektor od d15z1 czy baranek, ten pierwszy jest sporo tańszy tyle że podobno trzeba flansze dorobić...
W baranku natomiast jest takie coś (czerwone kółeczko)
http://s1.fothost.pl/upload/08/52/13b1a8bc.jpg
pytanie?? Po co to??
2. Hmm zmniejszyć kompresje poprzez włożenia tłoków p28 od d16z6 czy lepiej zostawić standardowe i ustawić mniejsze doładowanie...
3. Stopień doładowania ustawia się na tym pręciku (czerwone)
http://s1.fothost.pl/upload/08/52/721cc0be.jpg
4. Jaką turbinę wybrać?? Podobno od tdi bez problemu mogą podejść...
Pozdrawim
1. Kolektor można pospawać fajny w PL, ja bym tak zrobił. To "coś" na foto jest na wastegate
2.Ja bym temat turbienia D15 KOMPLETNIE odpuścił, najpierw swap minimum na D16Z6/Z9/Y8 a potem turbo
3.Ten pręcik to Actuator i w większości sprężarek (jeżeli jest) ma stałe, nieregulowane doładowanie. Można zawsze je przerobić pod inne doładowanie
4. Turbiny z diesli to pomyłka. Szukaj czegoś z turbobenzyn np. z Volvo, Mitsu, Subaru czy VW/Audi np. TD04-16G, IHI VF, KKK K04 itd. Do Hond nie może być za mała turbina.
Hmm czemu uważasz że nie ma sensy uturbiać d15 pisałem z kolesiem który na seryjnych gratach przy mocy 160km mykał rok..
Jeśli ma to trochę pojeździć to stanąłbym na maks 150KM. Turbo najlepiej TD04-12 albo -13. Kolektor z Z1 i przejściówka jak najbardziej starczy, po co płacić krocie do takich mocy. Chcesz to robić na fmu czy strojenie na kompie?
Chcesz to robić na fmu czy strojenie na kompie?
Hmm strojenie zapewne jakieś się przyda a fmu co to bo coś nie kojarzę...
Tak jak piszesz większa moc jak na razie nie jest mi potrzebna... Z przejściówką jest dużo roboty??
A no i jak z wastegate trzeba je dorobić do przejściówki czy bez tego też się obejdzie??
Hmm strojenie zapewne jakieś się przyda a fmu co to bo coś nie kojarzę...
widzę, że w kwestii rozkminienia turbo długa droga przed Tobą ;) Przeczytaj kilka wątków tutaj i na hondatech.pl, jeśli ogarniasz język to homemadeturbo.com stanie się przyjacielem. Chcesz to robic samemu?
akurat w d-seri przeszkada w osiagnieciu nm/km sa korby ktore klekna szybciej niz tloki, wiec moc max bedzie podbna jak nie wieksza np na d15 minime, niz na d16 (bo krotsze korby sa wytrzymalsze, przy tej samej szerokosci), a td04-16g to przerost formy nad trescia w d-serii na sofcie, 13 bedzie w sam raz
jesli celujesz w 150-160 koni to zrob przekladke na b16. koszty zblizone, a masz silnik seryjny, nie wysilony.
jesli celujesz w 150-160 koni to zrob przekladke na b16. koszty zblizone, a masz silnik seryjny, nie wysilony.
Hmm swap... kompletnie odpada... czemu?? co to za filozofia strzelić swap-a??? Nie lepiej mieć coś niepowtarzalnego?? B16 każdy kto ma kase może sobie kupić a ja wole stworzyć coś innego. Ile śmiga po Polsce d15b7t?? Tak wiem tyle że na b-serii pośmigam dłużej ale czy to istotne wole T...
Samemu napewno wszystkiego nie ogarne mam kolege mechaniola i zapewne z nim sie do tego zabiore...
Nie no super miec super indywidualne slabe d15 turbow ktore sie wpieprzylo fure kapusty...
zrobi sobie chlopak hmt i bedzie zadowolony do tego sie czegos nauczy, jego cyrk jego malpy
przydatne linki
http://www.homemadeturbo.com/
http://www.turbod16.com/
http://www.t3flange.com/
na kiedy planujecie zacząć roboty?
Koszt turbo powiedzmy 4-5 tys i duże prawdopodobieństwo ze na pierwszej prosytej padnie silnik. Moze być niepowtarzalne ale jaki cel jest zajechania silnika. Można zrobić mini-me też fajnie lata albo swap d16 za 2 tys potem na to turbo i już coś. A to zę mało jest d15b7 to nie dlatego ze takie to trudne tylko takie mało trwałe.
wystarczy zerknac na te auto tez d15 i raczej do wolnych nie nalezy http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=32552
ale w tym d15 nie jest to soft na zwykłe d15. Sam mam jednego civa z d15 i myślałem zeby go uturbić tak ale długo nie polata wiekowy silnik wysilony tak. Zestaw turbo mam cały wiec koszt operacji uturbienia byłby pod 3 tys. a i tak lepsza opcja swap i turbo.
ale byl soft na poczatku nawet jest wykresik wg mnie jesli chce podniesc troche osiagi swojego silnika i nie starac sie byc niewiadomo jak szybkim i przytym sie pobawic, zrobic cos niepowtarzalnego to czemu nie pozatym jak zrobi dobrze te turbo to bedzie mial lepsze osiagi przedewszystkim moment niz by mial po swapie
A ja w brew pozorom będę polecał uturbienie. U mnie niecale 180KM i 215Nm i to z vteca-e , którego wszyscy gromko wrzucają do szuflady z tabliczka 'nie modyfikowalny'. Samochód jeździ tak juz 4 miesiąc i nic sie nie dzieje. Gniecie w fotel i daje frajdę :) Trzeba miec na uwadze ze dol może sie rozsypać w kazdej chwili. No ale widziałem juz bardziej 'pro' projekty ktore rozkraczały sie po kilku dniach.
Dlatego jesli chcesz, uturbiaj. Zabawa jest ;)
ale w tym d15 nie jest to soft na zwykłe d15. Sam mam jednego civa z d15 i myślałem zeby go uturbić tak ale długo nie polata wiekowy silnik wysilony tak. Zestaw turbo mam cały wiec koszt operacji uturbienia byłby pod 3 tys. a i tak lepsza opcja swap i turbo.
iloma d15turbo jezdziles ze wiesz kiedy co padnie ?
kolega chyba powinien udzielac porad spirytystycznych
d15 soft turbo moc bedzie w okolicach 160 - 170km tez mi wysilony silnik, ale jezeli nawet stanie sie to co kraczesz czyli korba out to dol mozna kupic za 400zl czasem caly silnik za 600 i jedziesz dalej wiec o co kaman ?
tak można gdyba gdybać. Ale fakt taki że jeżeli coś się popsuje trzeba płacić za naprawe. A jeżeli turbo to trzeba mieć jakąś wiedze a przynajmniej osoba która będzie wkładać musi wiedzieć co pod co podejdzie. Ile jest d15 które w codziennym użytku zaczynają żłopać olej i wywalać płyn chłodniczy. A jeżeli do już wysilonego silnika dodać turbo to wogle zabawa sie kończy. Nie neguje że fajny projekt jak pisałem sam rozważam w jednym civie moim tak zrobić ale trzeba odrazu liczyć się z kosztami bo jak pójdzie dół a samemu nie mamy jak tego zrobić to kupno 400 a robota kolejne 400 albo 500.
No to nie rozumiem ktos chce robic hmt a nie ogarnia zmiany bloku ze musi placic za mechanika ? to troche sobie przeczy moim zdaniem
i sadzisz ze wymiana dolu raz na rok jest spoko?
troche nie bardzo rozumiem pytanie, ale jezeli juz poleci to czemu nie? oczywiscie nie oznacza to ze padaja raz na miesiac bo wiadomo ze dla chcacego nic trudnego
sam dół silnika a nawet goły silnik to nie wszystko, do tego dochodzi olej, filtr oleju, uszczelki.. a do tego jak kupimy silnik który będzie nadawał się do remontu to już całkiem lipton:D
u mnie rozsypał się D15B7 który był w 100% stanie idealnym i też miałem zamiar na początku wstawić drugi B7, ale przemyślałem to i postanowiłem wstawić 1.6 VTEC w moim przypadku D16Y2, a po jakimś czasie to zakuć i wtedy dopiero turbo
zapadła decyzja na swap na d16xx+ potem jakiś grubszy modzik powód:
Przejście z b2 na b7 remont silnika... Pozdrawiam jak dokonam modów opisze autko :)
sluszna decyzja d16 mozna jakos dmuchac :D
bardzo duza role odegra strojenie.jesli dobrze wystroisz to i pojezdzisz troche(traktujac silnik raczej delikatnie).
wiadomo ze z czasem a to oleju zacznie brac a to to a to tamto, silniczek sie zmeczy szybko.i jesli bedziesz chcial dalej rozwijac silnik musisz pamietac ze np do d16 latwiej o przyslowiowa kucizne niz do d15.
Arturvf500
06-01-09, 12:36
i sadzisz ze wymiana dolu raz na rok jest spoko?
Pati, zapominasz o tym, ze po urwaniu korby wymieniamy 2 lub 4 zaworki;)
pozdrawiam
Artur
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.