Zobacz pełną wersję : drgania kiery, lewarka i pedalow
Ostatnio pojawily sie u mnie drgania w aucie, szczegolnie odczuwalne na kierze drazku (czasem dotknac sie go nie da- tak lata) i pedalach. Czytalem na forum ze to poduchy od silnika albo skrzyni biegow, co pojde na pewno wymienic. Ale rownoczesnie samochod zaczal mi troche plywac oraz tylnie zawieszenie strasznie skrzypi przy cofaniu lub przy dociskaniu auta. mam lekki luz na przekladni i wywalone tuleje z tylu, jednak przedtem nie bylo to tak odczuwalne. Czy moze byc JAKIKOLWIEK zwiazek miedzy tymi dwoma sprawami? Zamierzam robic to wszystko ale dopiero na wiosne jak fundusze pozwola, ale zime chcialbym w miare bezpiecznie przejechac.Czy sa ta rzeczy podlegajace naychmiastowej naprawie?
jedynie moze byc zwiazek z pogoda a dokladniej z niska temperatura
na pewno luzy w zawieszeniu nie wpływają pozytywnie na zachowanie auta i jego eksploatację w ciężkich warunkach, jakimi są warunki zimowe. Do Ciebie prośba o wyedytowanie posta i poprawę pisowni, bo naprawdę ciężko się to czyta.
Na pewno wizyta u diagnosty będzie wskazana. Stawiałbym na elementy metalowo-gumowe zawieszenia.
Ja zauwazylem, ze od jakiegos czasu mam chyba ciut zbyt niskie obroty jałowe... To tez powoduje male drgania kiery...
Teraz nie chce mi sie w zimie tego robic ;), na wiosne se wyreguluje to...
Moze u Ciebie tez to kwestia obrotow...
sorki za pisownie, ale tak to jest jak sie pisze szybciej jedna reka niz druga :(. Poprawione. Obroty sa w porzadku. Zobaczymy jak bedzie na wiosne po wymianie w/w elementow i poprawie pogody.
sorki za pisownie, ale tak to jest jak sie pisze szybciej jedna reka niz druga :(. Poprawione. Obroty sa w porzadku. Zobaczymy jak bedzie na wiosne po wymianie w/w elementow i poprawie pogody.
Najpierw przede wszytskim niech ktos Ci zdiagnozuje jakie sa tego przyczyny, a nie od razu bedziesz po kolei wymienial i wywalal kase... Ile kosztują w ogole poduszki do silnika i skrzyni?
sorki za pisownie, ale tak to jest jak sie pisze szybciej jedna reka niz druga :(. Poprawione. Obroty sa w porzadku. Zobaczymy jak bedzie na wiosne po wymianie w/w elementow i poprawie pogody.
Najpierw przede wszytskim niech ktos Ci zdiagnozuje jakie sa tego przyczyny, a nie od razu bedziesz po kolei wymienial i wywalal kase... Ile kosztują w ogole poduszki do silnika i skrzyni?
diagnostyka bedzie, ale na pewno wymienione zostana tuleje z tylu i mieszki zewn z przodu. co do reszty to wtedy bede sie zastanawiac( poduchy etc.) zaleznie od opinii i wskazowek diagnosty. Po prostu jako laik myslalem ze sa jakies powiazania miedzy wymienionymi objawami. Poduchy okolo 200 zl wg JC.
jesli drga ci na postoju to zawias nie ma nato wplywu, sprawdz wizualnie wszytkie poduchy poruszaj nimi pomacaj moze cos sie odkrecilo, moze sie zerwala, moze pekla, sprawdzic mozesz dodatkowo zostawiajac auto na 1 biegu a ktos z tylu je buja w tyl i przod, wtedy rusza sie caly silnik i slychac i widac jak zachowuja sie poduchy... wymien te ktore beda uszkodzone a nie wszytkie
też mam podobnie, zwłaszcza na pedały przy większych obrotach przenoszą się drgania... czy w d13b2 stan normalny to taki, w którym nic nie czuć na pedałach i drążku czy może zawsze coś tam drga...
Jesli mozna to ja sie troche podepne pod temat,u mnie drga kiera i pedały ale jak hamuje z wiekszych predkosci to czuje takie pulsacyjne bicie pod pedałem i na kierownicy,czy moze to byc wina zurzytych klocków??
To raczej nie klocki tylko krzywe tarcze
To raczej nie klocki tylko krzywe tarcze
niekoniecznie, mogą takze to byc klocki. Mialem tak kiedys, po wymianie klockow bylo OK.
Moze tez to byc....krzywa felga.
Krzywa felga lub cos z opona jednak moim zdaniem jakby to byla felga lub opona to nawet przy normalnej jezdzie bez hamowania biloby w kierownice
Krzywa felga lub cos z opona jednak moim zdaniem jakby to byla felga lub opona to nawet przy normalnej jezdzie bez hamowania biloby w kierownice
tak, ale jesli jest krzywa niewiele to moze byc to odczuwalne dopiero przy silnym hamowaniu
zobaczymy czy to bedzie wina opony jak zmieniena letnie,a krzywa felga to raczej nie bedzie bo mimo wszystko było by czuc lekkie bicie podczas jazdy ale thx za odp.
Podepnę się i przedstawię swój problem.
Mianowicie jest tak: drgania zauważam tylko kierownicy, hamując z dużych prędkości (powyżej 150km/h) i ustępują gdy prędkość spadnie do ok 130km/h. Potem jest gładko. Natomiast jeśli hamuję delikatnie dojeżdżając do świateł, to czuję pulsowanie. Do tego non stop popiskują mi klocki (chyba tylko z lewej strony). Raz więcej, raz mniej. Szczególnie przy delikatnych ruchach kierownicy.
Uważam, że pokrzywiły mi się tarcze hamulcowe i któryś z tłoczków poprawnie nie odbija. Macie jakieś inne koncepcje?
Pozdrawiam!
[ Dodano: Czw 20 Lip, 2006 ]
I troszkę mi się wyjaśniło...
Wczoraj rozdłubałem troszkę szczęki hamulcowe i jak na dłoni było widać, że tarcze są krzywe :sad: Co gorsza, to że po pomiarach okazało się, że nie nadają się już do przetoczenia bo w najgrubszym miejscu mają 19mm.
Chcąc jednak choćby trochę pozbyć się tego żenującego popiskiwania, wypsikałem tłoczki wd40 (pod gumkami) i obskrobałem ranty tarcz ze rdzy. Zobaczymy na jak długo ale póki co pomogło.
Niezrozumiałe natomiast jest dla mnie to dlaczego teraz przód hamuje mocniej. Dużo szybciej blokuje koła.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.