PDA

Zobacz pełną wersję : d13b2 za olejony nie pali, remont czy wymiana silnika:/??



faecd
07-09-08, 15:44
Panowie niedawno mialem taki problem, ze hanka nie chciala mi palic (D13B2) podejrzenie padlio na aparat zaplonowy, mechanik stwierdzil, ze aparat jest OK lecz gaznik podaje za duzo paliwa i za duzo oleju bierze i z tych 2 przyczyn na swiecach pojawiaja sie spaliny i dlatego nie chce palic. Polcecil wyregulowac gaznik tak by nie dawal za duzo paliwa i to pomoze na razie, a olej mowi, ze na 90% przez pierscienie uszczelniajace.

Ale i z tym jest myk bo jak tunel w ktorym tlok chodzi sie wyrobil to i pierscienie nie pomoga za bardzo...wiec wymiana...

czy ktos mial z was cos podobnego w d13b2 o przebiegu 194:/ (mechnik mowi, ze moze miec nawet i ze 300 przebiegu)?

I jeszcze jedno pytanie czy przy swapie z d13b2 na d14 (taki silnik z cifa po 97 rok) pasowal by jak ulal bez osprzetu??

Co robic? naprawic aby odpalal i sprzedac czy remontowac:/???


PS.jak na razie przy odpalaniu silnika trzeba go zakrecic i pedal gazu w glebe i lekko krztuszac sie lapie i zapala...

crxd16
07-09-08, 16:03
kup nowy, te silniki sa tak tanie, ze nie oplaca sie ich remontowac, z drugiej strony, nie wiadomo na co trafisz podczas zakupu
tak mozesz wsadzic silnik d14 i swoj osprzet

faecd
07-09-08, 17:11
okej a co do osprzetu...d13b2 ma wtrysk na gaznik a d14 juz chyba komputerowy czy sie myle? cos stoi na przeszkodzie? czy na pewno wystarczyloby wymiecic gore silnika i po sprawie?

piotrstrojek
12-09-08, 15:51
Myślę że kolega miał na mysli zakup nowego D13B2 - o stan raczej martwić się nie powinieneś - te silniki są tak mało wysilone że leciutko wytrzymują przebiegi rzędu 350 tyś - żyłowane też raczej nie były bo niby i na czym... myślę że za D13 (bez osprzętu) zapłacisz jakieś 500zł...

D13B2 też jest sterowany komputerem :)