PDA

Zobacz pełną wersję : Słabe hamulce z tyłu nawet po regulacji



Kubuniek
14-08-16, 20:49
Aloha! Kilka dni temu regulowanem hamulce z tyłu, bo na przeglądzie okazało się, że prawie nie hamują. Poluzowałem linkę, odpaliłem silnik i kilkanaście razy pompowałem. Naciągnałem ponownie linkę ręcznego i na poniesionych kołach blokował na drugim ząbku. Przy jeździe kontrolnej ręczny blokował koła na asfalcie. Dzisiaj jednak sytuacja wróciła do stanu poprzedniego. Ręcznego praktycznie nie ma.
Znacie może przyczynę tego stanu rzeczy?
Dodam, że bębny są nowe i okładziny też.

Wysłane z mojego SM-T535 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
14-08-16, 22:25
Coś mi się wydaje że samoregulator coś tutaj śmierdzi :/ . Bo pompując pedałem przestawiasz samoregulator, który powinien się blokować. Z drugiej strony może zwyczajnie hamulce ciągle ci lekko hamowały i się wytarły oraz zeszkliły (przez ciągłe hamowanie).

A jak z ręcznego? Też jest słaby?

Kubuniek
15-08-16, 09:57
Tak. Reczny jak i roboczy, oba słabe

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
15-08-16, 10:34
Bo jeśli samoregulator nie skasuje luzu to wtedy masz słabe obydwa hamulce. A często on lubi zardzewieć i nie blokować się jak trzeba.

Kubuniek
15-08-16, 12:45
No tak, ale po regulacji było dobrze. Poza tym sprawdzałem samoregulator. Odciagnalem a sprężyna dość zdecydowanie była w stanie z powrotem go przyciągnąć. Wiec o zardzewieniu raczej nie ma mowy

Wysłane z mojego SM-T535 przy użyciu Tapatalka

Poll
21-08-16, 20:23
Zregeneruj zaciski po prostu. Lubią się degradować po czasie, do tego są łożyska igiełkowe, które trzeba zmienić. Robiłem to w tym roku, bo nic innego nie pomagało, nie brało mi tarcz w środku tarczy, nierówne hamowanie itp itd.

Kubuniek
21-08-16, 20:52
Ale ja mam bębny

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Poll
21-08-16, 22:50
Faktycznie. Wybacz.

Kubuniek
21-08-16, 23:20
Masz moje błogosławieństwo :-)

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
22-08-16, 20:29
Znowu trzeba też pamiętać aby samoregulator dobrze się blokował na swoich ząbkach. Możliwe też że sprężyna nie ściąga w pełni szczęk (przez co ciągle lekko hamują i się ścierają - zwiększając luz).

Tam filozofii nie ma, jak jest wszystko czysto, samoregulator działa to nie ma bata aby było źle :) .

dejwid
22-08-16, 21:35
Jeszcze cylinderek hamulcowy może się nie rozpierać i nie dociska szczęk.

rafik54321
23-08-16, 08:41
Jeszcze cylinderek hamulcowy może się nie rozpierać i nie dociska szczęk.

Ale wtedy pompowanie pedałem hamulca by nic nie zmieniało :/ . Przecież to cylinderek przestawia samoregulator a nie ręczny.

Kubuniek
23-08-16, 15:24
No niby nie ma filozofii. Sprężyny są całe. Na dniach rozbiorę sobie bębny i przejżę wszystko dokładnie. Z tego co zauważyłem to mam na pewno jedną linkę dość dobrze zużytą. Podczas regulacji napęcia linki widać różnicę w długości pomiędzy prawą a lewą stroną, bo jak wiecie linki reguluje się dwie na raz.
Może to sprawia, że dzieje się źle, ale na mój rozum to ewentualnie słaba by była jedna strona, ta ze zbyt rozciągniętą linką.

rafik54321
23-08-16, 19:32
Z tym że jeśli jedna strona jest totalnie słaba to druga nie może być naciągnięta, bo się ta blacha od mocowania linek przekrzywia. Może po prostu masz jedną linkę już zerwaną?

Kubuniek
08-09-16, 20:55
Wymieniłem linki. Problem mam nadal. Czuć że reczny dziala, ale nie jest to zyleta. Kwestia regulacji linki: naciagac linkę do momentu aż koła na pierwszym zabku będą mocno zablokowane a po opuszczeniu ręcznego będą się obracać?

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
08-09-16, 21:40
Wymieniłem linki. Problem mam nadal. Czuć że reczny dziala, ale nie jest to zyleta. Kwestia regulacji linki: naciagac linkę do momentu aż koła na pierwszym zabku będą mocno zablokowane a po opuszczeniu ręcznego będą się obracać?

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka


Raczej ja bym ustawiał nie na 1 ząbku na na 3. I na 3 ząbku opór powinien być już taki dość solidny, ale jeszcze nie blokujący całkowicie koła. Zdejmij całą osłonę ręcznego i zobacz, czy podczas zaciągania dźwigni, linki są równo naciągane.

Kubuniek
08-09-16, 21:46
Tak. Linki są równe.

I jeszcze tak. Po zaciągnięciu ręcznego i próbie ruszenia auto zachowuje się tak jak powinno. Czyli przód samochodu się unosi, a tył siada.
Czyli działa tak jak powinno i ręczny wydaje się silny. Podczas jazdy o zablokowanie kół można się tylko modlić.

Według manuala samoregulator należy wyregulować tak jak poniżej:
http://media.honda.co.uk/car/owner/media/manuals/CivicManual/pdf/19-35.pdf
Wtedy szczęki są tak rozparte, że nie mogę założyć bębnów.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
09-09-16, 08:25
Nie jestem pewny na 100%, ale chyba tu jest błąd :/ i samoregulator powinien być ustawiony dokładnie odwrotnie :/ . Jeśli mnie pamięć nie myli. Zresztą sam sobie spróbuj. Ustaw odwrotnie samoregulator (tak aby opierał się odwrotnie, na drugim końcu uzębienia) i zobaczysz czy szczęki są "ciaśniej" czy nie. Ale wg mnie chyba będzie. Druga sprawa, to jakość hamulców. Jak masz niskiej to nic dziwnego. Jeszcze jeden pierdół, czy użyłeś takich szpilek? https://i.wpimg.pl/730x0/m.autokult.pl/suzuki-czesci-pl-ec4893373c106b9.jpg , bo są asy co używają śrub i tu możesz mieć problem.

Kubuniek
09-09-16, 08:26
Jasne że szpilki.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Co do jakości hamulców to nie wiem jakiej firmy są szczęki. Są prawie nowe założone przez poprzedniego właściciela

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
09-09-16, 09:15
Wg mnie sprawdź jeszcze ten samoregulator, tak jak pisałem. Jeśli to nie pomoże to najpewniej po prostu masz tanie szczęki :/

Kubuniek
09-09-16, 09:32
Według mnie samoregulator pokazany w manualu jest błędnie ustawiony. Jeśli ustawię w przeciwną stronę to bęben wchodzi luźno. Próbowałem nawet mu pomóc się ustawić regulując wstępnie samoregulator ale mam wrażenie, że podczas pompowania hamulca na postoju sam przyjmuje odpowiednią dla siebie pozycję.

I to możliwe, że jakby szczęki były wątpliwej jakości to nawet by nie hamowały? rozumiem, że miałyby słabą odporność na przegrzanie. Ale koła zablokować to raczej powinny.

rafik54321
09-09-16, 12:05
Bo bęben ma wchodzić całkiem luźno. Dopiero pompując pedałem hamulca ustawisz samoregulator w odpowiedniej pozycji.

Druga sprawa że przecież, jeśli wcześniej było coś źle złożone, to one ciągle lekko hamowały, a to bardzo niezdrowe dla hamulców :/ . Kolejny temat to bębny. Czy nie są zorane. Albo może jakiś geniusz nie zmył hamulców środkiem odtłuszczającym. Jest jeszcze taka opcja, ze okładzina podczas hamowania nie przylega cała do bębna :/ .

Kubuniek
09-09-16, 12:23
Bębny są w idealnym stanie. Zero rantu. Ja wczoraj wycierałem wszystko środkiem odtłuszczającym. Rozkręcę dzisiaj wszystko jeszcze raz i zobaczę co z tym samoregulatorem.

rafik54321
09-09-16, 13:20
Z tym że jeśli ktoś wcześniej nie wytarł to całe smarowidło wsiąkło w szczękę :/ .

HEG8
10-09-16, 22:40
Nie wierze, że jak zaciągniesz nagle ręczny na asfalcie to nie zblokuje kół... No nie wierze, przy bębnach...

Niektórych wypowiedzi nie chce komentować, żeby nie wywołać gównoburzy w tak błahym temacie...

Jedź na stację diagnostyczną i niech Ci sprawdzą siły hamowania, bo tak to do usranej śmierci będzie siedział pod tym samochodem... Bo Tobie się wydaje, bo ktoś Ci głupoty tutaj podpowiada, bo może tak, bo może srak. To jest ręczny - masz 4 elementy o konstrukcji cepa.

Ostatnia rzecz - linek we wnętrzu auta nie ruszasz ani nie regulujesz, dopóki nie musisz ich wymieniać. Jeżeli wymieniałeś to ustaw je tak jak zrobiła to fabryka (mniej więcej w połowie tego pręta gwintowanego). Resztę regulacji robisz tylko i wyłącznie rozpierakiem w bębnie.

meltoner
11-09-16, 14:11
Nie wierze, że jak zaciągniesz nagle ręczny na asfalcie to nie zblokuje kół... No nie wierze, przy bębnach...

Ostatnia rzecz - linek we wnętrzu auta nie ruszasz ani nie regulujesz, dopóki nie musisz ich wymieniać. Jeżeli wymieniałeś to ustaw je tak jak zrobiła to fabryka (mniej więcej w połowie tego pręta gwintowanego). Resztę regulacji robisz tylko i wyłącznie rozpierakiem w bębnie.

Jaka regulacja rozpirakiem w bębnie? Z tego co zrozumiałem kolega zakładający temat nie ma żadnego rozpieraka w bębnach tylko samoregulator tj. metalową płytkę z zębatkami na obu końcach między szczękami hamulcowymi. Jak sama nazwa wskazuje samoregulator reguluje się sam [emoji6] . Mam rację?

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
11-09-16, 15:18
Jaka regulacja rozpirakiem w bębnie? Z tego co zrozumiałem kolega zakładający temat nie ma żadnego rozpieraka w bębnach tylko samoregulator tj. metalową płytkę z zębatkami na obu końcach między szczękami hamulcowymi. Jak sama nazwa wskazuje samoregulator reguluje się sam [emoji6] . Mam rację?

Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka

Też właśnie nie wiem o co HEG8 chodziło z tą regulacją rozpierakiem. Przecież ten element rozpierający szczęki jest skręcony na stałe, bodajże na nicie. Ani manual ani żaden inny poradnik nie pisze nawet słowem o jego regulacji :/ . Jedyną formą regulacji ręcznego jest po przez przestawiający się sam samoregulator oraz po przez regulację linek przy dźwigni hamulca ręcznego (chyba że ktoś sobie jeszcze coś na linkach dodatkowo gdzieś dorzeźbił).

W manualu wyraźnie pisze że linki należy regulować, więc nie wiem skąd pomysł że tego się nie robi :/ .

Kubuniek
11-09-16, 16:12
Dokładnie. I tylko ta sprawa z pozycją wstępną samoregulatora przy skladaniu

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
11-09-16, 16:19
Dokładnie. I tylko ta sprawa z pozycją wstępną samoregulatora przy skladaniu

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Z całą pewnością pozycja samoregulatora ma być taka, aby bęben wszedł lżej. Zresztą, wystarczy zdjąć bęben, podpompować z kilka razy hamulec (tylko tyle żeby ci tłoczki z cylinderka nie wyskoczyły) i sam zobaczysz jak jest ustawiony samoregulator. Wiadomo, że gdy cylinderek rozepchnie szczęki na maks, to samoregulator ustawi się na "maksymalne zużycie" szczęk i należy go cofnąć do odwrotnej pozycji.
Wg mnie temat jest tak przewałkowany że jedynym sensownym powodem takiego zachowania jest chyba jakość hamulców :/ . Innego powodu nie widzę.

Chyba że HEG8 nazywa samoregulator rozpierakiem...

meltoner
11-09-16, 19:54
Chyba że HEG8 nazywa samoregulator rozpierakiem...

Skoro zeszliśmy na kwestię "co autor miał na myśli" to wydaje mi się, że HEG8 pisze o innym typie regulacji hamulca postojowego (fotka poniżej) jaki również występuje w civikach, gdzie między szczękami jest śruba którą być może ustawia się odlełość między nimi. Niemniej jednak taka sytuacja nie wystęje w niniejszym wypadku więc nie ma sensu jej rozwijać.


https://lh3.googleusercontent.com/qd5CrFDpzdapNh7v_sF6D7yzyCOdiijJJhVXOIUM4UC_STzLXE 7TZKZVEhNobplfQnxw0Whtwr8I9c_3JWTjSFh85wJI7C4jDLM9 bX0O1kZYxBQQmp7UYz7-C4qNP2gUKMyyhkpTPUpYCsMED3p2IkPGasOO9QBnQWLdXqlErH wUI4dJM-ImLMjMhRp7ZbtkM48EwhIQvQH7sh-kdmp7CbDzcAWe9jrL6j8xHi54S6mtU0rfrIOKYwwgH9-vzQqA-ApXq9U_UYXqz9lhatY42haUK8sK6jktphEp3QBcwHHzMmUT-IEhAYW45LTTiFCZdNFuMaYu8AMNv_wie87MNkOgET5i5tdgntN tAgBqPOVZobus_5W7SLubLieCU7eDDqcJE2PrpsbVKHmwbzstP rPwLM585KA_-MCupv5cnfk0azoxLQ_gYeoue4W9RQCrn_WhfKl9YEmseo8lriO 69lS2Dp5GKxDk5tnXfh7sGbTWLg2pIkMAIMHKFtH87Rx9jjjIr ai6syLe6-1ihUSK_3kTTlalGI-kJSVAul-V27emmTRSfoxOrVhvbu3ZSToGGsQmA0lvg4gRczEGZ3S_A_jN1 45ZnT_3p94d3LuVodpTZQu5GQ=w462-h432-no


tapnięte z tableta

vtec[VIG]
11-09-16, 21:02
Pokaż zdjęcie tego ustrojowe co masz po zdjęciu bębna

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

rafik54321
11-09-16, 21:33
Skoro zeszliśmy na kwestię "co autor miał na myśli" to wydaje mi się, że HEG8 pisze o innym typie regulacji hamulca postojowego (fotka poniżej) jaki również występuje w civikach, gdzie między szczękami jest śruba którą być może ustawia się odlełość między nimi. Niemniej jednak taka sytuacja nie wystęje w niniejszym wypadku więc nie ma sensu jej rozwijać.


https://lh3.googleusercontent.com/qd5CrFDpzdapNh7v_sF6D7yzyCOdiijJJhVXOIUM4UC_STzLXE 7TZKZVEhNobplfQnxw0Whtwr8I9c_3JWTjSFh85wJI7C4jDLM9 bX0O1kZYxBQQmp7UYz7-C4qNP2gUKMyyhkpTPUpYCsMED3p2IkPGasOO9QBnQWLdXqlErH wUI4dJM-ImLMjMhRp7ZbtkM48EwhIQvQH7sh-kdmp7CbDzcAWe9jrL6j8xHi54S6mtU0rfrIOKYwwgH9-vzQqA-ApXq9U_UYXqz9lhatY42haUK8sK6jktphEp3QBcwHHzMmUT-IEhAYW45LTTiFCZdNFuMaYu8AMNv_wie87MNkOgET5i5tdgntN tAgBqPOVZobus_5W7SLubLieCU7eDDqcJE2PrpsbVKHmwbzstP rPwLM585KA_-MCupv5cnfk0azoxLQ_gYeoue4W9RQCrn_WhfKl9YEmseo8lriO 69lS2Dp5GKxDk5tnXfh7sGbTWLg2pIkMAIMHKFtH87Rx9jjjIr ai6syLe6-1ihUSK_3kTTlalGI-kJSVAul-V27emmTRSfoxOrVhvbu3ZSToGGsQmA0lvg4gRczEGZ3S_A_jN1 45ZnT_3p94d3LuVodpTZQu5GQ=w462-h432-no




tapnięte z tableta


A takie samoregulatory nie były przypadkiem w civicu V generacji?

HEG8
11-09-16, 22:37
Samoregulator czy rozpierak - nie ważne, nie ma znaczenia. W angielkach masz przecież ząbki na tym samoregulatorze tak? Więc ustaw to w pozycję taką, żeby bęben dało się wsunąć na szczęki z delikatnym oporem - powtarzam DELIKATNYM! oporem (po zakręceniu bębna w pozycji spoczynku wajchy ręcznego bęben powinien się zatrzymywać po pierwszym/drugim obrocie - w skrócie ma nie latać jak ****ie majtki i nie kręcić się pół dnia po zakręceniu ręką). Ręczny powinien być już sztywny na 3 ząbku przy zaciąganiu w kabinie. Jeżeli tak jest to idź do domu i napij się kawy.

I jak kilka ładnych lat naprawiam te samochody, tak nigdy ręcznego nie regulowałem linkami we wnętrzu, bo nie ma takiej potrzeby!

Kubuniek
12-09-16, 07:41
To u mnie tak jest. Na podniesionym aucie i zakręceniu kołem po około dwóch obrotach koło się zatrzymuje. NA trzecim ząbku wajchy koła rękami nie obrócę ale już podczas jazdy tak słodko nie jest. Może faktycznie kiepskie okładziny są zamontowane.

rafik54321
12-09-16, 09:09
Samoregulator czy rozpierak - nie ważne, nie ma znaczenia. W angielkach masz przecież ząbki na tym samoregulatorze tak? Więc ustaw to w pozycję taką, żeby bęben dało się wsunąć na szczęki z delikatnym oporem - powtarzam DELIKATNYM! oporem (po zakręceniu bębna w pozycji spoczynku wajchy ręcznego bęben powinien się zatrzymywać po pierwszym/drugim obrocie - w skrócie ma nie latać jak ****ie majtki i nie kręcić się pół dnia po zakręceniu ręką). Ręczny powinien być już sztywny na 3 ząbku przy zaciąganiu w kabinie. Jeżeli tak jest to idź do domu i napij się kawy.

I jak kilka ładnych lat naprawiam te samochody, tak nigdy ręcznego nie regulowałem linkami we wnętrzu, bo nie ma takiej potrzeby!

Z tym że "rozpierak" powinien ustawić się sam, wystarczy tylko podpompować pedałem hamulca nożnego. Tak pisze manual, tak robiłem u siebie i to działało :/ . Można ustawiać ręcznie, ale po co?
Co do linek, to że zwykle nie ma potrzeby, to nie znaczy że można czy nie należy.

Kubuniek
12-09-16, 09:24
Ale w "Sam naprawiam..." jest jak byk napisane, że po wymianie linek należy je wyregulować. Bo to jest chyba logiczne.

HEG8
12-09-16, 09:43
Pisałem wyżej - że linki regulujesz tylko przy ich ewentualnej wymianie. W innych przypadkach nie mam bladego pojęcia po co w ogóle o nich myśleć i je regulować w aucie.

Kiepskie okładziny nie mają nic do siły hamowania (nie w bębnach, które z natury mają małą powierzchnię cierną, brak możliwości skutecznego odprowadzania ciepła i pyłów). Możesz założyć nawet ceramiczne (o ile takie w ogóle występują ;) tylko po co? ;) To nadal będzie bęben, który na bank zblokujesz na asfalcie zaciągając nagle i mocno ręczny podczas jazdy.

rafik54321
12-09-16, 10:13
Pisałem wyżej - że linki regulujesz tylko przy ich ewentualnej wymianie. W innych przypadkach nie mam bladego pojęcia po co w ogóle o nich myśleć i je regulować w aucie.

Kiepskie okładziny nie mają nic do siły hamowania (nie w bębnach, które z natury mają małą powierzchnię cierną, brak możliwości skutecznego odprowadzania ciepła i pyłów). Możesz założyć nawet ceramiczne (o ile takie w ogóle występują ;) tylko po co? ;) To nadal będzie bęben, który na bank zblokujesz na asfalcie zaciągając nagle i mocno ręczny podczas jazdy.

Z takim podejściem to po co wgl wstawiać markowe hamulce? Lepiej jakiś szrot z odzysku XD. Tył samochodu hamuje 2 razy gorzej niż przód, ze względu na rozłożenie mas.
Pamiętaj ze przy lepszej jakości hamulców potrzebna siła docisku okładzin do bębna jest mniejsza. Jeśli założysz totalnie słabe hamulce "no name", to może być tak, że nie uzyskasz wystarczającej siły. Pamiętaj też o oponach - im lepsze, tym trudniej zablokować koło. Możesz mieć hamulce za 30tys zł, ale jak masz kiepskie opony, np jakieś łyse nalewki to i tak wyhamujesz później niż seryjne hamulce przeciętnego producenta na dobrych oponach.

Kolejnym tematem jest zatłuszczenie hamulców. Jeśli jakiś geniusz nie obmył ich ze smaru a Kubaniek w niewiedzy normalnie jeździł to ów smar przedostał się głęboko wewnątrz okładzin i już. Ciężko by było je zmyć.

Tarcza czy bęben nie ma tu nic do rzeczy, tarczę też da się zablokować.

HEG8
12-09-16, 15:38
Rafik jeździłeś kiedyś maluchem? Fiatem 126P? ;)
Miałeś kiedyś w swojej Hondzie hamulce tarczowe z tyłu?

Kubuniek - przypomnij w czym tkwi Twój problem z tym ręcznym? W jednym zdaniu - przypomnij bo ja już nie wiem o czym ludzie piszą... ;)

vtec[VIG]
12-09-16, 16:24
Poluznuj regulacje ręcznego wachy mają się opierać o szczękę teraz reguluje ręcznie luz na bębnach do momentu aż bęben będzie wchodził z oporem po założeniu ma się swobodnie obracać delikatne obcierki są dopuszczalne im mniejszy luz zrobisz tym wyższy pedał hamulca możesz teraz podregulować ręczny. Takim sposobem reguluje się każdy bęben z manualna regulacja.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Kubuniek
12-09-16, 23:07
Dzisiaj pojechałem na stację zbadać hamulce. Ręczny żyleta, ale roboczy z lewej strony za słaby. Będę musiał podregulowac na samoregulator ze, bo sam sobie chyba nie radzi

Wysłane z mojego SM-T535 przy użyciu Tapatalka