Coyotek
06-07-16, 21:31
Witojcie
Lata lecą, człek się starzeje, Hania nie mniej i kolejne jej bolączki wchodzą mi na głowę. Pomijam to, że czasami nie mogę zamknąć głupiego wlewu paliwa bo dzyndzelek nie wystaje, ale tym razem problem skupia się przy drzwiach kierowcy. Konkretnie chodzi o sterowanie szybą. Gdybym powiedział, że nie działa to byście mnie wyśmiali, więc opiszę dokładnie co i jak.
Problem ten trapi mnie już od prawie tygodnia. Zaczęło się od trudności ze sterowaniem szybą, tj. sterownik puszczał napięcie impulsami, nie było żadnej ciągłości. Leciała szyba w dół i STOP w którymś miejscu. I tak w kółko, w górę było podobnie. Aż w końcu szyba zamarła na amen. Rozebrałem część boczka, wyjąłem sterownik, posprawdzałem napięcia na kostce - było ok. Dla pewności spiąłem nawet na sztywno odpowiednie piny ( 14+7/6 i 6/7+4 ) - silniczek działa jak ta lala, otwiera i zamyka szybę aż miło. Znając już przyczynę ( bynajmniej tak mi się wydawało ), zamówiłem nowy sterownik na e-bazarku. Wpiąłem nówkę... żartuję, używkę ( te same numery seryjne, jedyna rzecz ,iż pochodził z auta rocznik 2004 ) i... zadek. Każda szyba poza moją działa. Dla pewności nawet wymieniłem bezpiecznik odpowiadający za szybę kierowcy ( był przerwany ). Niestety to nic nie pomogło. Na nowym bezpieczniku nic się nie zmieniło, specjalnie sprawdziłem go ponownie - brak przerwy, czyli jest ok, na sztywno wciąż silniczek działa. No kropka. Zupełnie nie mam pojęcia, co jest nie tak. Pomożecie? ;)
Lata lecą, człek się starzeje, Hania nie mniej i kolejne jej bolączki wchodzą mi na głowę. Pomijam to, że czasami nie mogę zamknąć głupiego wlewu paliwa bo dzyndzelek nie wystaje, ale tym razem problem skupia się przy drzwiach kierowcy. Konkretnie chodzi o sterowanie szybą. Gdybym powiedział, że nie działa to byście mnie wyśmiali, więc opiszę dokładnie co i jak.
Problem ten trapi mnie już od prawie tygodnia. Zaczęło się od trudności ze sterowaniem szybą, tj. sterownik puszczał napięcie impulsami, nie było żadnej ciągłości. Leciała szyba w dół i STOP w którymś miejscu. I tak w kółko, w górę było podobnie. Aż w końcu szyba zamarła na amen. Rozebrałem część boczka, wyjąłem sterownik, posprawdzałem napięcia na kostce - było ok. Dla pewności spiąłem nawet na sztywno odpowiednie piny ( 14+7/6 i 6/7+4 ) - silniczek działa jak ta lala, otwiera i zamyka szybę aż miło. Znając już przyczynę ( bynajmniej tak mi się wydawało ), zamówiłem nowy sterownik na e-bazarku. Wpiąłem nówkę... żartuję, używkę ( te same numery seryjne, jedyna rzecz ,iż pochodził z auta rocznik 2004 ) i... zadek. Każda szyba poza moją działa. Dla pewności nawet wymieniłem bezpiecznik odpowiadający za szybę kierowcy ( był przerwany ). Niestety to nic nie pomogło. Na nowym bezpieczniku nic się nie zmieniło, specjalnie sprawdziłem go ponownie - brak przerwy, czyli jest ok, na sztywno wciąż silniczek działa. No kropka. Zupełnie nie mam pojęcia, co jest nie tak. Pomożecie? ;)