PDA

Zobacz pełną wersję : EJ9 Puszcza "dymka" z rury



Baron
14-05-16, 15:07
Witam,
Mam taki problem od jakiegoś czasu. Wiem, że Honda lubi olej aż nadto, ale od jakiegoś czasu borykam się z problemem "dymka" z rury wydechowej. Silnik 1.4iS, czyli najbardziej popularna jednostka napędowa Civic'ów 6-ej generacji. Dodatkowo mam zainstalowany stożek oraz przelot, czyli bez żadnego katalizatora po środku. Początkowo myślałem, że jest to wina za przeproszeniem gównianego oleju, którym silnik był zalany (najpierw Castrol, a potem Mobil 1...), ale dziś byłem na wymianie oleju i zalany został Valvoline 10W40 i wymieniony oczywiście filtr, ale wracając z serwisu w lusterku znów pojawiła się chmurka. Zirytowany sytuacją postanowiłem się Was poradzić. Chciałbym sprzedać samochód za jakieś 6-8 miesięcy dla tego remontu silnika nie chce mi się robić ze względu na koszty. Mam nadzieję, że jest to spowodowane sytuacją, którą da się w miarę "po kosztach" ogarnąć i nie jest to jakaś poważna usterka.
Nie dodałem jeszcze, że dymka puszcza od niskich obrotów przy mocnym wciśnięciu pedału gazu.
Pozdro

delek
14-05-16, 15:26
Ile pali oleju na 1000km?

Baron
14-05-16, 15:27
No powiem szczerze, że tego nie sprawdzałem, właśnie od dziś będę liczył ile mi przepali, bo skasowałem licznik i po 1000km sprawdzę sobie bagnet ile tego zeszło i na pewno zdam relację, a nawet zrobię zdjęcie bagnetu.

delek
14-05-16, 16:12
Na bagnecie od znaku do znaku jest ok. 1L. Może masz tylko zaglucone pierścienie i na tym valvo się ruszą :).

Baron
14-05-16, 18:42
Trochę mnie pocieszyłeś delek. Mam nadzieję, że to tylko tyle. Są w ogóle jakieś "specyfiki", które "oczyszczą" te zabrudzone elementy starymi olejami, albo uszczelnią cały układ? Wiem, że jest Ceramizer, ale zdania na temat jego działania są bardzo podzielone. Czy można zastosować takie coś? Wyczytałem, że różnego rodzaju preparaty dolewane z olejem, które niby mają pomóc jeszcze bardziej niszczą silnik.

delek
14-05-16, 19:22
Ty się tym dymkiem w ogóle nie przejmuj :). Chmura za autem podczas spokojnej jazdy to byłby dopiero problem. Niczego nie dolewaj, szkoda pieniędzy na takie magiczne eliksiry.

kamil39
14-05-16, 19:23
Tylko dwoma miejscmi moze dostawac sie olej do komory spalania- tlokami lub zaworami- jak jakis specyfik ma Ci naprawic pierscienie lub jajowate cylindry ?

bartek112
14-05-16, 20:33
Lepiej się tym zainteresować, bo może być tylko gorzej z tym poborem.

HEG8
14-05-16, 21:53
Pokaż to auto po wlaniu "specyfiku". Będzie wiadomo za 6-8 miesięcy jakiego egzemplarza unikać.

DddVTEC
14-05-16, 21:57
Pokaż to auto po wlaniu "specyfiku". Będzie wiadomo za 6-8 miesięcy jakiego egzemplarza unikać.
Podbijam to co napisał HEG8 dobrze było by zobaczyć autko , nawet bez wlewania ceramizera ;)

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

delek
15-05-16, 10:01
Ludziska przyhamujcie trochę i przeczytajcie jeszcze raz posty Barona. On nawet nie wspomniał, że ma w planach coś wlewać. Coś tam napomknął o praparatach czyszczących (płukanka) i że są preparaty (doktor, ceramizer) które zamiast pomagać szkodzą.

DddVTEC
15-05-16, 10:22
No tak ale wspomniał tez ze chce za jakiś czas sprzedać i do tego czasu pojeździć bez większego wkładu finasnowego w silnik a dobrze wiemy ze zmiana oleju czy wlanie jakiegoś syfu nic w silniku na lepsze nie zmieni , wiec dobrze by było zobaczyć samochód jak wygląda ;)

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

Baron
15-05-16, 18:14
DdVTEC z całym szacunkiem, ale zakładam, że nowego auta raczej nie szukasz więc nie mam bladego pojęcia co mają znaczyć Twoje komentarze. Nie mam zamiaru nic wlewać do silnika i zadałem tylko pytanie odnośnie tych "specyfików" i oczywiście chciałbym pojeździć bez większego wkładu finansowego, bo jaki jest sens włożyć nie wiadomo ile pieniędzy, a potem to sprzedać. Jednak chodziło mi o to, że jeśli trzeba będzie to trzeba i nic na to nie poradzę i po prostu zużyte elementy trzeba będzie wymienić bez względu na koszty, więc równocześnie wybacz, że tego nie przekazałem w poprzednich moich postach i zakończymy tą bezsensowną dyskusję. Dzięki delek za wyjaśnienie chłopakom sytuacji i na razie jeżdżę i nabijam kilometry i zobaczymy co będzie po tysiącu. Na razie zerkam w lusterko prawie za każdym razem kiedy przyspieszam i modlę się, aby było go coraz mniej, ale jak przejadę 1000, zobaczę poziom oleju i będzie bardzo kiepsko to cóż... Trzeba będzie pojechać do "majstra" i ogarnąć sytuację.

Edin
15-05-16, 20:04
Baron nie stresuj się tak :D Serio nie masz w ogóle pojęcia ile dolewałeś od wymiany do wymiany? Litr? pięć? Myślę że tak z 80% nieremontowanych VI gen ma już ten problem. jak się zaczniesz pakować w remont i to jeszcze na dobrych gratach to pochłonie to masę kasy. W razie czego na pewno wyjdzie taniej kupić inny słupek (ofc jest to ciężkie zadanie i najlepiej z pewnego źródła), przykładowo ja swoje d14 (łykające olej lecz niewielkie ilości) sprzedałem Przędziorowi za 3stówki i był zadowolony :)

kamil39
15-05-16, 20:11
Ja kupiłem silnik niby igłe d16z6(igła z automatu heh..), kopcil juz od malych obrotów, przy 2-3 juz zaczynal kopcic,
sciagnelismy glowice i jest juz prog na tulejach, komora i swiece udupione w oleju, wiec dol tez do roboty.... gdyby trzabylo zrobic calos,c czyli glowica + p nadwymiar tloki z pierscieniami to w 3 tys sie ciezko zmiescic bedzie...

Baron
12-06-16, 03:10
Odświeżę temat, bo auto, a raczej silnik zdechł - brak kompresji na drugim garze (niestety). Tutaj rodzi się pytanie, bo znalazłem samą głowicę na OLX:
http://olx.pl/oferta/glowica-1-4-honda-civic-vi-CID5-IDeNION.html#76b5cd3b40
Lepiej zakupić samą głowicę, czy dołożyć 150-200 złotych i poszukać cały słupek?

Kriss91
12-06-16, 09:01
Zdecydowanie jeśli już wymieniać to cały, pewny słupek.
Skąd wiesz (bez rozbierania) z jakiego powodu nie masz kompresji?

kamil39
12-06-16, 09:07
Kupujac sama glowie dorzuc do ceny uszczelke( mozesz zaryzykowac zlozyc na starych srubach), do tego glowice trzeba dac do splanowania i przydaloby sie uszczelniacze, to juz moze wyjsc wiecej niz slupek...
Do tego nie masz pewnosci, czy to nie problem z dołem silnika...

Baron
12-06-16, 10:03
Wiem, że nie mam kompresji, bo raz - auto działa tylko na 3-ech garach, a dwa byłem u mechanika i sprawdził i na drugim nawet wskazówka nie drgnęła, a 3-ech pozostałych po 8 jest jeszcze.

Kriss91
12-06-16, 12:33
To wcale nie znaczy, że dół jest w dobrym stanie. Jeśli za niedługi czas sprzedajesz auto to bierz cały słupek, tylko upewnij się w jakim jest stanie. Czasami oddają te silniki prawie w cenie złomu.

Baron
12-06-16, 15:05
Właśnie wiem, że ceny są bardzo niskie tych 1.4, z tym że ciężko upewnić się czy dobry telefonicznie...

Michał102
13-06-16, 09:42
Jak jesteś z Sosnowca, to pisz do Zycha (tu na forum Zychu85). On robi swapy i pewno często ma jakieś zdrowe D14, które ludzie u niego zostawiają.
W remonty obecnej jednostki nawet się nie pakuj, bo w przypadku D14 nie ma to żadnego sensu.

wiesko1261
18-06-16, 06:32
Ja kupiłem silnik niby igłe d16z6(igła z automatu heh..), kopcil juz od malych obrotów, przy 2-3 juz zaczynal kopcic,
sciagnelismy glowice i jest juz prog na tulejach, komora i swiece udupione w oleju, wiec dol tez do roboty.... gdyby trzabylo zrobic calos,c czyli glowica + p nadwymiar tloki z pierscieniami to w 3 tys sie ciezko zmiescic bedzie...

ja podobnie ostatnio :) tylko d16y5 , nie chciałem robić szlifu na nad wymiar (uszkodzone tuleje -głębokie ogniska rdzy), kupiłem blok d16z6 i na nim złożyłem resztę i leży na zapasie zalany olejem w suchym miejscu :) czeka kiedy wybuchnie silnik w buggy :)

ja bym brał inny słupek , ale ! wymieniłbym pierścienie (dokładnie oczyścił kanałki pierścieni i otworki w tłokach) i uszczelniacze zaworów i uszczelkę ,przy okazi obejrzał panewki
jak sam wymienisz to koszt 300pln (pierścienie i uszczel.) :) i jedno popołudnie , na 90% zastałe pierścienie (nawet moczene całe przez noc nie rusza ich :) tylko mechanicznie -delikatne skrobanie starym pierścieniem )

Buggy na w starym d14 (po panewce ,porysowane tuleje ) na porysowanym bloku d14 ,reszta z d15z8 (bo blok d15 uszkodzony ,tak samo przez wżery -pierścienie czepiały) katuje zwykle na 1 i 2 do odcinki i nic oleju nie dolewam od jesieni tamtego roku :)