parasol
14-03-16, 18:41
Witam
Mam pewien problem, dlatego też proszę o pomoc w postawieniu diagnozy.
V gen. - 1993
1,5 I 16V (EE2) + LPG
EG4
D15B2
Silnik zawsze odpalał od "tyrpnięcia" rozrusznikiem i nigdy nie było żadnych problemów. Któregoś dnia pięknego wsiadłem, chcę odpalić, a tu taki objaw. Po zakręceniu rozrusznikiem zapala, ale momentalnie gaśnie. Każda kolejna próba kończy się dokładnie tak samo. Można go odpalić, ale gdy przytrzyma się rozrusznik trochę dużej i w chwili odpalenia, pogazuje się trochę. Gdy już puszczę rozrusznik i lekko pogazuję, to słychać przez około 10 sekund taki dźwięk, gdy nie pali na wszystkie 4 cylindry. To jednak (po tym czasie) ustępuje i silnik jest gotowy do jazdy. Słychać jak pracuje na ssaniu, ale pracuje stabilnie, jak przed awarią.
Ruszam, jadę - wszystko jest ok. Zrobię trochę kilometrów, parkuję i w ramach testów próbuję odpalić ze 3-5 razy pod rząd - zapala od "tyrpnięcia". Po kilku godzinach postoju sytuacja powtarza się jak opisałem powyżej.
Oczywiście szukam przyczyny i liczę na Waszą pomoc
Pozdrawiam
parasol
Mam pewien problem, dlatego też proszę o pomoc w postawieniu diagnozy.
V gen. - 1993
1,5 I 16V (EE2) + LPG
EG4
D15B2
Silnik zawsze odpalał od "tyrpnięcia" rozrusznikiem i nigdy nie było żadnych problemów. Któregoś dnia pięknego wsiadłem, chcę odpalić, a tu taki objaw. Po zakręceniu rozrusznikiem zapala, ale momentalnie gaśnie. Każda kolejna próba kończy się dokładnie tak samo. Można go odpalić, ale gdy przytrzyma się rozrusznik trochę dużej i w chwili odpalenia, pogazuje się trochę. Gdy już puszczę rozrusznik i lekko pogazuję, to słychać przez około 10 sekund taki dźwięk, gdy nie pali na wszystkie 4 cylindry. To jednak (po tym czasie) ustępuje i silnik jest gotowy do jazdy. Słychać jak pracuje na ssaniu, ale pracuje stabilnie, jak przed awarią.
Ruszam, jadę - wszystko jest ok. Zrobię trochę kilometrów, parkuję i w ramach testów próbuję odpalić ze 3-5 razy pod rząd - zapala od "tyrpnięcia". Po kilku godzinach postoju sytuacja powtarza się jak opisałem powyżej.
Oczywiście szukam przyczyny i liczę na Waszą pomoc
Pozdrawiam
parasol