PDA

Zobacz pełną wersję : Ufo zgasł w czasie jazdy, gaśnie zaraz po odpaleniu



zulf
30-10-15, 16:51
Witam,

Mam problem z Ufo, silnik 1.8 + LPG. Dziś wracając z pracy stracił moc w czasie jazdy, po czym zgasł. Przy odpalaniu zapala na sekunde i gaśnie. Czy miał ktoś może podobny problem? Znalazłem, że może to być czujnik położenia wałka rozrządu, nie wiem jednak czy ten czujnik dawałby o sobie wcześniej znać?

Nypel
30-10-15, 19:27
sprawdź przepływomierz w obudowie filtra powietrza

smok
30-10-15, 19:32
Sprawdź aparat zaplonowy .

piroman
30-10-15, 19:35
Sprawdź aparat zaplonowy .

w którym ufo widziałeś aparat zapłonowy :confused:


są jakieś błędy?

Nypel
30-10-15, 19:37
jak miałem ściągniętą obudowę filtra w raz z przepływomierzem objawy były identyczne

irecki26
30-10-15, 20:18
Wy******* ten gaz bo to wyglada jak "gwałt na civicu".na h... silnik 140konny silnik v-tec jak mu w dupe włozyles rure z ruskim gazem.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Użytkownicy jeżdżą tu na gazie i nie narzekają, a poza tym po co te wulgaryzmy??

TRAFO
30-10-15, 20:27
A świece ile mają przejechane?

zulf
31-10-15, 15:10
Błędów narazie nie sprawdzałem, świece też nie wiem ile dokładnie mają przebiegu :/

elmo141
31-10-15, 15:16
Może samo oczyszczenie świec pomoże. Zacznij od sprawdzenia prostych rzeczy.

MikeFoto
31-10-15, 18:40
Witam,

Mam problem z Ufo, silnik 1.8 + LPG. Dziś wracając z pracy stracił moc w czasie jazdy, po czym zgasł. Przy odpalaniu zapala na sekunde i gaśnie. Czy miał ktoś może podobny problem? Znalazłem, że może to być czujnik położenia wałka rozrządu, nie wiem jednak czy ten czujnik dawałby o sobie wcześniej znać?

Dzis miałem identyczny problem.....po zamontowaniu wzmaka bassworksa.
Po zamontowaiu złożyłem wszystko do kupy.....odpalam, pochodził sekunde podławił się i zgasł. Ni huhu niechciał zapalić.....

Myślałem, że aku padł - ale rozrusznik kręcił bez problemu,
potem że wywaliłem bezpiecznik od pompy albo zapłonu
potem że może uszkodziłem przewód podczas ściągania tunelu środkowego......jak się okazało jednak......z jakiegoś powodu włączył się przełącznik uderzeniowy (udarowy/wstrząsowy). Wystarczyło tylko wcisnąć guzik i już auto naprawione.

Gdzie się znajduje - jak otworzysz drzwi kierowcy, otworzysz trójkąt z boku deski rozdzielczej od strony drzwi, wsadzisz paluch w prostokątny otwór - wyczujesz gumowy grzybek. Jak naciśniesz go i usłyszysz kliknięcie to będzie znaczyło ze włącznik się aktywował a auto masz naprawione :)

TRAFO
31-10-15, 20:36
Dobry pomysł. Nie jechałeś wtedy czasem po dziurach? Może to wybiło ten wyłącznik?
Spróbuj też odpalić samochód na samym gazie - na pewno masz taka opcję - i zobacz co się stanie. Taki rozruch pozwoli ominąć układ "benzynowy"; wszystkie pompy, wtryskiwacze i czujniki uderzeniowe.

zulf
31-10-15, 20:58
Dzięki za odpowiedź, sprawdzę napewno ;)

MikeFoto
03-11-15, 17:37
Zulf, udało się uruchomić auto?

zulf
03-11-15, 19:34
Udało się po przełączeniu tego czujnika zderzeniowego, pochodził z 30 sekund przy czym nie mógł obrotów wyregulować, zgasł, odpalił znowu na 10 sekund i kolejny raz zgasł. Tym razem juz nie zapalił. Troche szarpało silnikiem jak chodził.
Tym razem kolej na wymianę świec.
Błędów na komputerze nie było.

zulf
12-11-15, 15:18
Okej auto odpalone, przeczyścił mechanik któreś 3 czujniki i zaśniedziałe przewody (na cewkach albo na kostce od kompa?). Autko odpaliło i działa bez zarzutu :D

elmo141
14-11-15, 07:19
Super, ze udalo się rozwiązać problem.👍