Pawlo
21-07-08, 22:25
Witam,
mam od niedawna silniczek d15b2 + Z6 VTEC + walek GMS
na hamowni wyplulo narazie 144KM i 160Nm
ECU z chipem, odcinka 7700 rpm
silnik po kapitalnym remoncie, wymienione pierscionki uszczelniacze, planowana glowica, nowe panewki.
Przejechal ok 4 tys. km po remoncie i niestety w ten piatek urwala sie sprezynka zaworu.
Nie wiem co z tlokiem i korbowodem, silnik czeka na rozbiorke, wal powinien byc caly.
Nie chce aby w przyszlosci znowu przytrafila mi sie taka sytuacja (troche niebezpieczna na drodze).
W zasadzie seryjne sprezynki i talerzyki pownny wytrzymac 7700 rpm (biegi zmieniane przewaznie maks 7400 rpm).
Zastanawiam sie czy zbierac kase np. na skunk'a czy kupic nowe seryjne w ASO.
Poradzcie ?
mam od niedawna silniczek d15b2 + Z6 VTEC + walek GMS
na hamowni wyplulo narazie 144KM i 160Nm
ECU z chipem, odcinka 7700 rpm
silnik po kapitalnym remoncie, wymienione pierscionki uszczelniacze, planowana glowica, nowe panewki.
Przejechal ok 4 tys. km po remoncie i niestety w ten piatek urwala sie sprezynka zaworu.
Nie wiem co z tlokiem i korbowodem, silnik czeka na rozbiorke, wal powinien byc caly.
Nie chce aby w przyszlosci znowu przytrafila mi sie taka sytuacja (troche niebezpieczna na drodze).
W zasadzie seryjne sprezynki i talerzyki pownny wytrzymac 7700 rpm (biegi zmieniane przewaznie maks 7400 rpm).
Zastanawiam sie czy zbierac kase np. na skunk'a czy kupic nowe seryjne w ASO.
Poradzcie ?