PDA

Zobacz pełną wersję : Regulowane KONI. Kto jeździ ?



mitusm
13-11-14, 16:12
Zamierzam kupić regulowane amortyzatory koni do 1.8, mam pytanie o zakres regulacji. O ile ustawione na max spodziewam się 'betonu' to czy na soft są chociaż tak miękkie jak seria ?

Winni
14-11-14, 15:49
Podłączam się do pytania, też by mnie to interesowało :)

mitusm
14-11-14, 17:18
Dzwoniłem dziś do importera koni na PL i zmartwił mnie, podobno nawet ustawione na soft będą twardsze niż seria. Szukałem po necie kogoś kto jeździ na takich amorach, ale nie mogę się niczego doszukać nawet w innym samochodzie.

_Qba_
14-11-14, 18:57
Mam w accordzie cl9 i ustawione na min mam wrazenie, ze sa bardziej miekkie niz seria. Na max natomiast jest twardziej niz na bilsteinie b8

Winni
14-11-14, 19:22
No jeśli tak to wygląda to było by super. Jedyny problem to koszta, 4 sztuki ustawiane ( jedno pokrętło jakies jest, niewiem czy tylko twardość czy jeszcze inne parametry sie ustawia) Koni Gelb kosztują około 550€ ...Już jakis gwint można by za to kupić ;)

EDIT :

Znalazłem jeszcze Koni STR. T, mają być troche twardsze niz OEM ale nie tak twarde jak Koni Gelb i tańsze, niestety nie można ich ustawiać, może nawet nie było by takiej potrzeby.

marcin001984
14-11-14, 19:39
W inter carsie mają regulowane Bilsteiny:
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/19241/401000000/

Winni
14-11-14, 19:57
Gdzie? W linku ktory podałeś są tylko 2 gwinty Bilsteina i amorki innych marek ;)

marcin001984
14-11-14, 20:20
właśnie te pierwsze od góry

Winni
14-11-14, 20:27
Ale to jest cały gwint Bilstein B14 a nie same amortyzatory :)

marcin001984
14-11-14, 21:01
a to przepraszam :)

mitusm
14-11-14, 23:07
Gość coś wspominał o 520zł za szt na tył i 560 przód. Z przodem jest troche zamieszania bo kupujesz same wkłady, rozcina się ori amora wyciąga środek dodatkowo od spodu wiercenie i gwintowanie. Więc do przodu dochodzi komplet padniętych amorów.
Cena jak dla mnie przystępna skoro ludzie czasami płacą po 400zł za oryginał.
Tylko cały czas dylemat z twardością, seria + eibachy to dla mnie racjonalne ustawienie na rodzinne wypady.

Winni
14-11-14, 23:15
Albo po prostu Kayaba Excel G i tyle, wychodzą dosyc tanio bo po 200zł sztuka tył, 300zł sztuka przód (tylne nie są Excel G tylko jakoś inaczej się nazywają) . Czytałem, ze mają być troszkę twardsze od seryjnych Sachs.

Sam się niedługo będę przymierzał do wymiany, już mają 104.000 przejechane...

Jest może ktoś, kto jeździ na Kayabach, najlepiej ze springami Eibach i ma porównanie do seryjnych amorów?

mitusm
15-11-14, 05:03
Seryjne amory mam w dobrym stanie (60tyś przebiegu), chcę coś naprawdę twardego do polatania a jednocześnie w miare wygodny dupowóz na codzień. Jedyne wyjście to właśnie amortyzatory z regulacją tłumienia. Po głowie chodzi mi nawet pomysł zrobienia regulacji elekrtycznej ze środka auta podczas jazdy…

maly
16-11-14, 00:23
Ja jeżdżę na Bilsteinie b14 PSS są o niebo lepsze od serii, zawieszenie jest sztywne ale nie twarde (dużo bardziej komfortowe w stosunku do serii) na co dzień bajka natomiast ze względu na brak możliwości regulowania twardości na tor średnio się nadają aczkolwiek dużo lepiej sprawdzi się w porównaniu do serii. Przy montażu tego typu zawieszenia proponuję od razu montować rozpórkę ponieważ bez niej zawieszenie wydawało się jakieś takie gumowate (chyba dużo bardziej zaczyna pracować karoseria)

mitusm
16-11-14, 10:40
Rozpórki też są w planach, ale wszystko pomału.
Dalej szukam opini kogoś ktoś jeździ na regulowanych koni.