smok
20-09-14, 09:48
Witam,
To moj pierwszy post na forum, nie znalazlem takiego problemu jak mam na tym forum wiec zalozylem nowy temat. Zaczne od poczatku, posiadam honde civic vti b16a2 od trzech tygodni, wszystko bylo w porzadku az do momentu gdy w niedzielny wieczor ja zgasilem i po godzinie juz nie odpalila. Wsadzam kluczyk, przekreca zaplon swieca sie kontrolki, przekrecam na rozruch i cisza, slychac tylko cykniecie przekaznikow i pompe paliwa. Dodam, ze kontrolki nie przygasaja jak przekrecam na rozruch, i nie mialem zadnych wariacji ze wskazowkami, nie odpala na pych. Bezpieczniki sprawdzone. Udalem sie do elektryka, spielismy na krotko rozrusznik- krecil.Sprawdzalismy prad, w stacyjce na rozruszniku byl. Dobieralismy sie do kabli i odkrylismy zabezpieczenie antykradziezowe, ktore ktos sam zamontowal, wyrzucilismy je- ale aby to zrobic trzeba bylo przeciac zoltoczarny kabel od stacyjki chyba glowny. Okazalo sie, ze jak ten kabel nie styka sie ze soba i przekrecimy zaplon to nie pala sie kontrolki, ale rozrusznik kreci gdy zetkniemy kabel - cisza. Koniec koncow podejrzenie padlo na aparat zaplonowy. Dzis wymieniona zostala cewka i palec rozdzielacza i dalej to samo. Niestety nie mam narazie dostepu do modulu ktory znajduje sie w aparacie zaplonowym. I moje pytanie co z nim nie tak samochod stoi tydzien, a magicy rozkladaja rece....
To moj pierwszy post na forum, nie znalazlem takiego problemu jak mam na tym forum wiec zalozylem nowy temat. Zaczne od poczatku, posiadam honde civic vti b16a2 od trzech tygodni, wszystko bylo w porzadku az do momentu gdy w niedzielny wieczor ja zgasilem i po godzinie juz nie odpalila. Wsadzam kluczyk, przekreca zaplon swieca sie kontrolki, przekrecam na rozruch i cisza, slychac tylko cykniecie przekaznikow i pompe paliwa. Dodam, ze kontrolki nie przygasaja jak przekrecam na rozruch, i nie mialem zadnych wariacji ze wskazowkami, nie odpala na pych. Bezpieczniki sprawdzone. Udalem sie do elektryka, spielismy na krotko rozrusznik- krecil.Sprawdzalismy prad, w stacyjce na rozruszniku byl. Dobieralismy sie do kabli i odkrylismy zabezpieczenie antykradziezowe, ktore ktos sam zamontowal, wyrzucilismy je- ale aby to zrobic trzeba bylo przeciac zoltoczarny kabel od stacyjki chyba glowny. Okazalo sie, ze jak ten kabel nie styka sie ze soba i przekrecimy zaplon to nie pala sie kontrolki, ale rozrusznik kreci gdy zetkniemy kabel - cisza. Koniec koncow podejrzenie padlo na aparat zaplonowy. Dzis wymieniona zostala cewka i palec rozdzielacza i dalej to samo. Niestety nie mam narazie dostepu do modulu ktory znajduje sie w aparacie zaplonowym. I moje pytanie co z nim nie tak samochod stoi tydzien, a magicy rozkladaja rece....