Prorok
28-05-14, 18:52
Cześć,
miałem ostatnio dwie dziwne sytuacje z moim Civikiem, dziwne bo to niemalże sytuacje lustrzane. Jadę zatankować, tankuje, idę zapłacić i samochód nie kręci. Słyszalne pyknięcie, jak by stycznika i nic. Tak kilka razy i odpalił. Za drugim razem już nie chciał odpalić przepakowałem samochód ręcznie, wsiadam i odpalił. Wcześniej, nie zawsze, podczas uruchamiania samochodu na końcu fazy rozruchu, a bezpośrednio przy zapłonie słychać było jak by jedno dwa "kaszlnięcia" wydaje mi się że to rozrusznik. Co też potwierdził mechanik przy okazji wymiany klocków. Teraz jest wszystko cacy ale pytanie brzmi czy to na pewno rozrusznik? Czy bawić się w ewentualną naprawę czy też kupić gdzieś sprawny i na tym zakończyć sprawę ?
Z góry dziękuję za pomoc.
miałem ostatnio dwie dziwne sytuacje z moim Civikiem, dziwne bo to niemalże sytuacje lustrzane. Jadę zatankować, tankuje, idę zapłacić i samochód nie kręci. Słyszalne pyknięcie, jak by stycznika i nic. Tak kilka razy i odpalił. Za drugim razem już nie chciał odpalić przepakowałem samochód ręcznie, wsiadam i odpalił. Wcześniej, nie zawsze, podczas uruchamiania samochodu na końcu fazy rozruchu, a bezpośrednio przy zapłonie słychać było jak by jedno dwa "kaszlnięcia" wydaje mi się że to rozrusznik. Co też potwierdził mechanik przy okazji wymiany klocków. Teraz jest wszystko cacy ale pytanie brzmi czy to na pewno rozrusznik? Czy bawić się w ewentualną naprawę czy też kupić gdzieś sprawny i na tym zakończyć sprawę ?
Z góry dziękuję za pomoc.