tomtytus
17-01-14, 12:26
Witam.
Na początku krótki opis tytułem wstępu, żeby lepiej zrozumieć problem:
Jakiś czas temu z bratem wpadliśmy na pomysł, żeby włożyć do ee9 silnik k20.
Robiliśmy to w jednej z podwarszawskich firm (SSG - przy okazji: nie polecam).
Po ponad 2letnim postoju auta w garażu stwierdziliśmy, że trzeba je dokończyć i zrobić tak, żeby dało się nim jeździć…
Aktualny setup to: zawieszenie Tein SS: zawieszenie naszym zadniem jest zdecydowanie za twarde (regulacja twardości ustawiona na najbardziej miękkie). Wierzę, że zawieszenie na tor/wyścigi czy 1/4 mili nadaje się świetnie, ale do codziennej (niedzielnej) jazdy...o przyjemności można zapomnieć.
Tak, wiem: musi być sztywno, żeby było bezpiecznie ale bez przesady.
Zawieszenie ze względu na twardość prawdopodobnie będziemy chcieli zmienić ale pojawia się kolejny problem: koło.
Jeśli założymy bardziej miękkie zaweszenie – koła będą obcierały o ranty…bo felga jest za szeroka albo ma zły offset – a w zasadzie jedno I drugie.
Koła to Buddy Clup P1, 16x7cali JJ, ET42 (+ dystanse).
Dla czego takie koła? Bo wg SSG nie było na rynku innych felg 16”, a tym bardziej żadnych felg 15”, które nie obcierały by o zaciski.
Hmulce: Wilwood 300mm.
Chcąc wymienić zawieszenie musimy wymienić koła. Chcąc wymienić koła trzeba pomyśleć o zmianie hamulców i koło się zamyka.
Jakimś rozwiązaniem jest próba znalezienia felg, które będą miały odpowiednie ET a ich budowa będzie pozwalała na zostawienie aktualnych hamulców.
Ale nadal pozostaje problem zawieszenia.
I tu pytanie do Was: czy ma ktoś pomysł, jaką felgę można by kupić? Czy znacie felgi, które swoją budową/kształtem pozwalają na założenie dużego mamulca?
I kolejne pytanie: coz zrobić z zawieszeniem. Niekoniecznie musi to być gwint ale przy tym zestawieniu na pewno przydałoby się coś bardziej sztywnego, niż OEM :)
Przy okazji: różnica masy K20 I B16 to około 40kg.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i pomysły.
Na początku krótki opis tytułem wstępu, żeby lepiej zrozumieć problem:
Jakiś czas temu z bratem wpadliśmy na pomysł, żeby włożyć do ee9 silnik k20.
Robiliśmy to w jednej z podwarszawskich firm (SSG - przy okazji: nie polecam).
Po ponad 2letnim postoju auta w garażu stwierdziliśmy, że trzeba je dokończyć i zrobić tak, żeby dało się nim jeździć…
Aktualny setup to: zawieszenie Tein SS: zawieszenie naszym zadniem jest zdecydowanie za twarde (regulacja twardości ustawiona na najbardziej miękkie). Wierzę, że zawieszenie na tor/wyścigi czy 1/4 mili nadaje się świetnie, ale do codziennej (niedzielnej) jazdy...o przyjemności można zapomnieć.
Tak, wiem: musi być sztywno, żeby było bezpiecznie ale bez przesady.
Zawieszenie ze względu na twardość prawdopodobnie będziemy chcieli zmienić ale pojawia się kolejny problem: koło.
Jeśli założymy bardziej miękkie zaweszenie – koła będą obcierały o ranty…bo felga jest za szeroka albo ma zły offset – a w zasadzie jedno I drugie.
Koła to Buddy Clup P1, 16x7cali JJ, ET42 (+ dystanse).
Dla czego takie koła? Bo wg SSG nie było na rynku innych felg 16”, a tym bardziej żadnych felg 15”, które nie obcierały by o zaciski.
Hmulce: Wilwood 300mm.
Chcąc wymienić zawieszenie musimy wymienić koła. Chcąc wymienić koła trzeba pomyśleć o zmianie hamulców i koło się zamyka.
Jakimś rozwiązaniem jest próba znalezienia felg, które będą miały odpowiednie ET a ich budowa będzie pozwalała na zostawienie aktualnych hamulców.
Ale nadal pozostaje problem zawieszenia.
I tu pytanie do Was: czy ma ktoś pomysł, jaką felgę można by kupić? Czy znacie felgi, które swoją budową/kształtem pozwalają na założenie dużego mamulca?
I kolejne pytanie: coz zrobić z zawieszeniem. Niekoniecznie musi to być gwint ale przy tym zestawieniu na pewno przydałoby się coś bardziej sztywnego, niż OEM :)
Przy okazji: różnica masy K20 I B16 to około 40kg.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i pomysły.