Zobacz pełną wersję : Czy warto zakładać alufelgi 16"??
Witam. Mam problem zwiazany z felgami. a mianowicie chce załozyć do mojej Hondy alufelgi 16" z oponami 205/45r16 tylko, ze znajomi mi odradzają. Mowia, ze jak zaloze takie felgi z takimi oponami, to szybko mi zawieszenie sie zużyje i ze wogole bedzie mniejszy komfort jazdy. Radza mi zamiast szesnastek kupić jakieś 15 cali?? Co Wy mi byście poradzili??
Z góry dzięki
Daje edita w pierwszym poscie, zeby wszyscy widzieli :d :
Zdecydowałem się jednak na:
195/50/15
http://www.drucikpk.bighost.pl/alusy/fele2.jpg
http://www.drucikpk.bighost.pl/alusy/fele1.jpg
Co powiecie?? :)
nie ma głupich pytań tylko głupie odpowiedzi :D ... Ja latam właśnie na 14 ale tylko zimą ... na lato zakładam 15 bo moim zdaniem nie ma co sobie kręgosłupa nadwyrężać. Gdybym nie latał tyle moją hanką ( ok 40 tys rocznie ) i drogi były by w lepszym stanie (pomarzyć) to nie miałbym nic przeciwko 16 .... no ale póki co na nic takiego się nie zanosi. jak dla mnie 15 to wybór optymalny ....no i poza tym ceny opon są z różnych bajek ;)
Ja latam właśnie na 14 ale tylko zimą ... na lato zakładam 15
Powoli przymierzam się do wymiany z seryjnych 14 na 15 - jest duża różnica po przesiadce na większe felgi? Chodzi mi o komfort jazdy, czy nie czuć przypadkiem dobijającego zawieszenia na naszych cudownych drogach, no i jak w koleinach?
A nie możecie od kogoś pożyczyć większych felg,założyć i przejechać się lub przejechać się z kimś kto ma większe???
Jak ktoś napiszę,że 18' są *****iste nic nie tłucze,nie czuć kolein itd. to pojedziecie do sklepu i kupicie?? :bicie:
Jak ktoś napiszę,że 18' są *****iste nic nie tłucze,nie czuć kolein itd. to pojedziecie do sklepu i kupicie?? :bicie:
Jest taki przysłowie, ze: "kto pyta, nie błądzi". Noszę się z zamiarem kupienia felg. I to chyba normalne, że się pytam wielu ludzi, które by mi polecili i DLA CZEGO!!, żeby później poskładać wszystkie podpowiedzi do kupy, rozważyć za i przeciw i wyciągnąć odpowiednie wnioski!!
CZAISZ ?? Czy Ty może nie znasz takich "wyszukanych" metod i sam ulegasz ludzkim wpływom??
Teraz ja wstawię tą mordkę :) ---->> :bicie:
To sprawa indywidualna - zależy jak kto toleruje "twardość" i koszty związane z większymi kołami. Ja mam okazje jeździć wozem na 19kach i też sie da (a jak wygląda... :djablek: ) Z tym, że trzeba "trochę" uważać mając profil 35 (oj łatwo gumę złapać łatwo...) i komfort nie ten co na zimowych 15kach + oczywiste koszty. I generalnie mając doświadczenie z takimi kółkami sam do swojej Hondy wybrałem... 16ki z oponą 205/45, a byłem już o pół kroku od 17ek. Ale ja lubię "twarde" samochody (i pamiętaj że jeśli chcesz stawiać na wygląd to żeby 16ki na hondzie wyglądały to zawieszenie trzeba obniżyć - inaczej będzie "terenówka"). Sprawa mocno indywidualna - chcesz by wyglądało bierz 16ki, chcesz by były przede wszystkim praktyczne = nie da się ukryć że 15ki będą rozsądniejsze...
Mi też odradzali 16' a jednak kupiłem :aloha: i nie żałuje komfort nie zmienił się tak jak mi mówili znajomi oponki 195/45 trzeba oczywiście uważać bardziej ale bez przesady kręgosłup nie boli tak jak to sugerują niektórzy..... zawieszenie seria może dla tego nie jest strasznie ale będzie niżej wtedy prawda wyjdzie na wierzch.
No właasnie. Furka fajnie wygląda. Ja mam jeszcze nadomiar wszystkiego do kupienia ladne alugelgi z oponami za 600 zeta. No ale znajomi mi mówią, że jak założe na profilu 45, to zawieszenie wytrzyma mi ok 2 miechy i zacznie pukać i sktukać. Jak to się okazuje w rzeczywistości?? Są osoby, które jezdzą na takich felgach np. ponad rok?? Jeśli tak, to jak u was z zawieszeniem??
Nie, no z zużyciem zawieszenia nie jest tak tragicznie, fakt, wyrabia się szybciej, ale jak będziemy uważać na dziury, to tragedii nie będzie.
Moim zdaniem 16 to taki najbardziej optymalny wybór do hatchbacków, zarówno to wygląda, i da się spokojnie jeździć, przyjmując za rozmiar 195/45. kilka razy wjechałem naprawdę porządnie w porządną dziurę, aż wychodziłem oglądać czy nic sie nie stało i wszystko było spoko.
ja mam na swojej hance 16' i oponki 205/45/16 i powiem ci ze trzeba sie do tego przyzwyczaic na poczatku owszem troszke bylo twardo ale za to rekompensata byla w postaci szybciej pokonywanich zakretow *****..... uczucie i do tego jakies dobre buciki i trzyma sie jak przyklejona a jezeli chodzi o zawieche to jakos nie zauwazylem znacznego zuzycia a smigam juz na nich ponad rok :) takze polecam jak najbardziej
ja tak samo, jezdze na 205/40 R16 i nie jest źle. Rok temu jak je zakładałem, to miałem akurat zrobione całe zawieszenie i do tej pory nic nie stuka, a zrobiłem juz ok 25tys km
znajomi mi mówią, że jak założe na profilu 45, to zawieszenie wytrzyma mi ok 2 miechy i zacznie pukać i sktukać
Ciekawe czy oni kiedykolwiek mieli felgi 16 calowe, a jeżeli tak to ciekawe w czym, może w golfie i dlatego sie zawieszenie wysrało, wkurza mnie jak ludzie innym doradzają nie miejąć o czymś pojęcia. Zakładaj 16 i sie lansuj, jak masz sprawną zawieche i jeśli będziesz uważał na dziury to nic Ci sie nie rozleci. Ja miałem 16, musiałem je zmienić na 15 i powiem Ci, ze nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany w komforcie jazdy. Jedynym minusem będziesz miał to, ze opony szesnastocalowe są znacznie droższe od piętnastek, no ale myśle, ze skoro stać Cię na koła to i na nowe opony powinno Cię stać :D
To ja się podzielę swoimi oczuciami... :)
Coprawda nie zmianiałem rozmiaru felg ale zmieniałem opony.
Poprzeni własciciel ubrał hanke w 15 calowe felgi i opony o profilu 60... Wyglądało to tragicznie.
Tydzień temu zmianiłem opony na TOYO 195/50, czyli profil o "2 numery" mniejszy i oczułem to znacznie. Niestety komfort jazdy obniżył się wyczuwalnie. Za to auto wyraźnie stabilniej trzyma sie na zakrętach i nie przechyla się poczas ich pokonywania.
Od teraz oczuwam o wiele więcej dziur i nierówności w jezdni, uczucie jest jakby zawieszenie pracowało z większą intensywanością.
Moim zdaniem, zakładanie na miejskie drogi (przynajmniej Warszawa) opon o profilu 40 to tak jabkby jeździć wogóle bez opon... Oczywiście można cały czas jeździć szlaczkiem i z prędkością 40km/h ale wtedy lans przeradza się w emeryt-ans ;)
Mi też wszyscy mówili żebym nie pchał się w 16 i tym bardziej w tak niski profil opony jaki chciałem (195/45) bo autem będzie jeździło się jak wozem drabiniastym w dodatku że nasze drogi nie są najlepsze ...co później się okazało były to uwagi niepodparte żadnymi doświadczeniami,przez ich bzdurne gadanie miałem taką samą zagwozdkę - jaki rozmiar wybrać, ale opinie użytkowników z forum pozwoliły mi rozwiać wątpliwości.
Pomimo tego że też zależało mi na zachowaniu chociaż resztki komfortu zdecydowałem się moim zdaniem na optymalne 195/45/16
Autem jeździło się naprawdę super i dlatego zdecydowałem się jeszcze obniżyć zawieszenie i jest miód ... tylko trzeba trochę bardziej uważać.
Jeżeli zależy ci na komforcie bierz 15" ,z czasem możesz obniżyć auto i będzie na pewno ładnie wyglądało ,a jeżeli chcesz pełen lans to leć w 16" i na dobrym seryjnym zawieszeniu nie będziesz narzekać.
jeszcze taka mala uwaga: im wieksze felgi, tym gorzej wygladaja na seryjnym zawiasie.. 15" przejdzie przy seryjnym, 16" z jakas nizsza oponka w zasadzie wymaga juz jakiegos obnizenia..
Ciekawe czy oni kiedykolwiek mieli felgi 16 calowe, a jeżeli tak to ciekawe w czym, może w golfie i dlatego sie zawieszenie wysrało
Hehehe, powiem Ci szczerze, że masz rację. Właśnie jeden z nich ma golfa :)
ja tam nie wiem, mam 17" profil 40, taki setup byl jak kupilem autko...
nei wiem na co narzekac, trzeba uwazac na krawezniki a na progach powolutku!!
no i wieksze kolo zabiera mocy z silnika, ("zamula") ale to idzie przezyc.
Roznica jedna ze nie jezdze po polskich drogach, i dla Ciebie to moze sie okazac bolaczka, to w zasadzie tyle.
ps: ciezko bedzie jak zakupie nowy zawias, wtedy najprawdopodobniej zaloze 16", na pewno ponizej 16 nie zejde, wiec kupuj i sie nic nie przejmuj zuzywaniem zawieszenia i jakimis piardolami :aloha:
Tak czytam te Wasze wypowiedzi, noooi qrrde wszyscy w s00mie macie rację. :)
A jeszcze takie pytanko apropo zawieszenia. Może ktoś mi pomoże. Czy można poznać na pierwszy rzut oka czy zawieszenie jest seryjne czy nie?? Jeśli tak, to po czym??
Dodam jeszcze, że moja Hania była puknięta w lewy przód i widziałem po kupnie wymienione (czyste) wszystkie końcówki wahaczy. I ogólnie na tamtym kole na dołach czuje lekkie walenie końcówki drążka od kierownicy.
hmmm a co sądzicie o oponach 205/60/15" na felgach o tym samym rozmiarze??
Są spoko ale do wozu klasy BMW 5ki e39 jako zimówki ;) A do Hondy Civic to zmieszczą się raczej tylko do VIII gen i atrakcyjnie to takie balony wygladać nie będą ale "komfort gwarantowany".
A jak rozpoznać nieseryjną zawiechę? - Najprościej po ładnym kolorze amortyzatorów/sprężyn tzn. czerwonym, żółtym, zielonym, niebieskim ;)
Nie ma szans. Różnica średnicy koła w stosunku do seryjnych to 5 cm. Tak obrazowo gdyby te się miały zmieścić to 205/40R18 tym bardziej by weszły jako sporo mniejsze ;)
Witam, jako że też powoli kupuje felgi, chciałem się podzielić moją opinią.
Chciałem od kolegi kupić 16'' z oponą 205/50 niestety ET 35. Te co mam obecnie to 14'' 175 - zimówki. Zamontowałem je na 2 dni.
Różnica w jeździe była ogromna, samochód lepiej trzymał sie drogi ale znacznie gorzej operowało się kierownicą (ciężko chodziła) no i strasznie zmulił, nie zbierał sie tak jak poprzednio. Mam vtec w hatchback '99, zawieszenie seria i pytanie moje jest takie, czy to wina złych felg że samochód stracił na dynamice czy to normalne przy większych kołach?
Prawdę mówiąc jeżeli większy lans = gorsze osiągi, to ja wole osiągi, no ale to może wynik tego że złe felgi miałem, w sensie współczynnik ET.
Panowie, prawda jest taka, że felunek pokroju 16, 17" pięknie wygląda na kolorowych zdjęciach, pięknie też wygląda takie auto w rzeczywistości zaparkowane na prostej jezdni... nie ma nic za darmo... jeśli chcesz jeździć wykorzystując maksymalnie moc auta i przy okazji jeździć nie gubiąc pląb z zębów, prawda jest taka, że nie powinieneś wychodzić poza standardy jakie oferuje producent... wiem, że brzmi to śmiesznie w dobie lansu na 17" :d ale ktoś z fabryki kto to dobrał napewno nie zrobił tego przez przypadek...
Odpowiedź jest prosta, albo lans=niższy komfot, ew. słabsze osiągi albo moc=lepszy komfort, dobre osiągi (kto lata na 3/4 na świeciących 17"?) ... :aloha:
nie ma cudów :/
trza kombinować
Heh no niestety trzeba na jakiś kompromis pójść. Wydaje mi sie że to jest coś na zasadzie "chciałbym mieć auto super szybkie ale żeby było ekonomiczne i mało paliło" :)
Moja Hania na 16'' zmuliła strasznie, tylko nie wiem czy to nie wynika przypadkiem ze złego ET dla mojego modelu.
MÓJ WNIOSEK:
A ja sie chyba jednak zdecyduje na jakieś 15ki w końcu.
-Koła nie małe
-Opony nie az tak bardzo drogie jak przy 16"
-Zawieszenie nie pracuje tak mocno, bo większy profil opony
-Wiekszy komfort, a samochód nie wygląda źle.
-Noooi ma lżej
15", to chyba optymalna wielkość dla Hani, która ma być do "wszystkiego", czyli do zwykłej jazdy, aaale ładnym samochodem :D
korba,
pisalem 5 postow wczesniej o zmuleniu,
wieksze kolo= wieksza srednica, wiecej trzeba sily zeby je obrocic...wiec nei wynika to z ET, ET to "odsuniecie" kola od piasty, mowiac laicko (bo sam jestem laikiem w tych dziedzinach), czyli jak bardzo felga wystaje poza obrys nadwozia, albo sie chowa ;)
jeszcze dla jasnosci dodam ze 17" w civicu, to lekka przesada-sam jezdze tak to wiem...ale z drugiej strony jak tylko bedzie sie dalo zglebic na takiej feldze, to ja zostawie, bo wyglada,coz, ladnie
wieksze kolo= wieksza srednica
a to to przemyśl bo manipulacji raczej należy dokonywać bez zmiany średnicy całego koła
wieksze kolo= wieksza srednica, wiecej trzeba sily zeby je obrocic...wiec nei wynika to z ET...
Mi się wydaje że o wiele większe znaczenie ma waga! Więcej siły potrzeba aby ruszyć cięższe koła.
Wiadomo, 175/70/13 które jest jednym ze standardów hondy jest znacznie lżejsze w dotyku, po podniesienu reką takiego koła czuć znaczną róznicę z byle jaką felgą niefirmową z oponą 195/45/16
Et też ma jakieś znaczenie, może niewielkie, ale w całym samochodzie wtedy zmienia się punkt stykania z podłożem. Bylo gdzieś o tym, trza poszukać.
Jeszcze znaczenie ma szerokość opony :) Szerzej - ciężej :)
Tak czytam te Wasze wypowiedzi, noooi qrrde wszyscy w s00mie macie rację. :)
A jeszcze takie pytanko apropo zawieszenia. Może ktoś mi pomoże. Czy można poznać na pierwszy rzut oka czy zawieszenie jest seryjne czy nie?? Jeśli tak, to po czym??
Dodam jeszcze, że moja Hania była puknięta w lewy przód i widziałem po kupnie wymienione (czyste) wszystkie końcówki wahaczy. I ogólnie na tamtym kole na dołach czuje lekkie walenie końcówki drążka od kierownicy.
powiedzmy, ze na serii miedzy krawedzia kola a krawedzia wyciecia blotnika jest 5-5 cm. obnizenie? jest mniej tudno powiedziec na oko hehe
ja smigam na 195/50/15 na koleinach lubi pobujac. trzeba nieco mocniej trzymac kiere. na zimowkach 175/14/50 jest spokojnie.
zalezy o co ci chodzi lans czy startujesz gdzies
[quote=tomcyk]175/70/13 które jest jednym ze standardów hondy
Właśnie ja kupiłem moją z takimi felgami
[ Dodano: Sro 09 Kwi, 2008 ]
Zdecydowałem się na takie coś. :d Co o tym powiecie????
Felgi 15"
opony 195/50/15
http://www.drucikpk.bighost.pl/alusy/fele2.jpg
To zdjecie bylo zrobione, jak byla jeszcze na Clio
http://www.drucikpk.bighost.pl/alusy/fele1.jpg
Sorrki za jakosc zdjec
bardzo ładne:) szkoda, że takie małe..
no kurcze ! :aloha: wiesz takiej foty szukalem bo sie zastanawialem jak na mojej beda lezec takie fele ! spoko wygladaja ! chcialbym je do mojej srebrnej H
walnac ale tez sie wacham czy 15' czy 16' hmmmm ciezko wybrac :d
szkoda, że takie małe..
Nommm, troche mało wypełnione wnętrze na koło. Ale wydaje mie sie, ze jest git :)
Neographics
09-04-08, 21:10
Ok dodam coś od siebie co moze troche Ci rzuci świeżego światła:
Jeżdze od roku na 17calowych rotach, profil 40. Na początku tez sporo sie nasłuchałem o tym czy obciera czy zmula, czy zwiększa niewygode. Musisz sobie zadać pytanie na ile Ci zależy na wygodzie a ile na lansowaniu się. Zawsze coś ucierpi. Mi np zupełnie nie zależało na praktyczności bo stawiałem tylko i wyłącznie na wygląd. No i kupiłęm 17 cali i miło się zaskoczyłem. Jeździ się wygodnie (nie dużo twardziej niż na 15calach) i przez rok ekspolatacji raz tylko dobiłem te felgę, na dziurze, jest mała ryska. Na tyle mnie to przekonałem że obecnie wymieniłem opony na profil 35. Rozważałem 18 cali ale opony są za drogie i nie uważam sie za idiote :aloha: . Tak więc reasumując -> Jeśli patrzysz gdzie jedziesz bo masz na uwadze jakie są polskie drogi to 16 cali bedzie napewno dobrym rozwiazaniem. Środkiem miedzy wyglądem a praktycznością/osiągami.
korba,
pisalem 5 postow wczesniej o zmuleniu,
wieksze kolo= wieksza srednica, wiecej trzeba sily zeby je obrocic...wiec nei wynika to z ET, ET to "odsuniecie" kola od piasty, mowiac laicko (bo sam jestem laikiem w tych dziedzinach), czyli jak bardzo felga wystaje poza obrys nadwozia, albo sie chowa
W związku z tym ze koło wystaje poza obrys samochodu, zwiększa jego opór powietrza, nie wiem czy to ma duże znaczenie...
Powiedz mi jak ci sie jeździ na tych 17'' w porównaniu do jazdy na poprzednich kołach, ew. jeżeli tylko te miałeś to w porównaniu z zimówkami, ew. jeżeli zimówki zakładasz na 17 to już nie mam pytań ;)
Chodzi mi dynamikę, ja odczułem na tyle dużą różnicę, że do 16 ciężko będzie mnie przekonać.
a co powiecie na takie rozwiązanie?:
felgi 15", a do tego opony 185/55/15 - dlatego takie, ponieważ profil ciut większy niż na popularnych 195/50/15, a do tego praktycznie nie istnieją przekłamania licznika, w porównaniu z seryjnymi 175/65/14.
nie zależy mi na lansie, ale bardziej na ekonomice i komforcie jazdy, no i żeby nie spalała więcej niż na seryjnych oponkach i felgach...
jak odczuwacie spalanie w waszych Hankach po zmianie felg na większe - dużo wzrosło??
wyskokość gumy na nowych oponach 195/50 to ok. 97,5mm, a na 185/55 to ok. 101,75 mm oczywiście całkowicie teoretycznie według moich obliczeń, więc różnica to tylko ok. 3 - 4 milimetry wątpie abyś odczuł różnice w komforcie jazdy ;) Natomiast w przyspieszaniu już jakaś niewielka różnica powinna być, bo zawsze to centumetr guma węższa. Sam miałem kupować opony 185/55 ale zdecydowałem się na 195/50, bo mam felgi o szerokości 7 cali, więc na 185 opona rozjechałaby się po feldze i rant felgi wystawałby mi poza obrys gumy, czyli każdej dziurze waliłbym felgą w asfalt - tak miałem na poprzednich 16" :(
Sam miałem kupować opony 185/55 ale zdecydowałem się na 195/50, bo mam felgi o szerokości 7 cali, więc na 185 opona rozjechałaby się po feldze i rant felgi wystawałby mi poza obrys gumy...
a co jeśli zastosowałbym felgę o wymiarach 6Jx15H2, 4x100 ET35 (model ATT 540)
http://www.alufelgi-opony.pl/?p=productsMore&iProduct=10&sName=Felgi-aluminiowe-ATT-540
i do tego wspomiane wcześniej oponki 185/55/15 - całość będzie do siebie pasować i jako-tako wyglądać??
myśle, ze będzie idealnie 185 powinno idealnie siedzieć na feldze 6 cali :d
myśle, ze będzie idealnie 185 powinno idealnie siedzieć na feldze 6 cali :d
a na 6,5" calowej też będzie dobrze?
jak odczuwacie spalanie w waszych Hankach po zmianie felg na większe - dużo wzrosło??
Z 13tek na 16 to o pół litra na stówę kilometrów wzrosło u mnie, nawet rzekłbym o niecały litr :)
Z 13tek na 16 to o pół litra na stówę kilometrów wzrosło u mnie, nawet rzekłbym o niecały litr :)
całkiem sporo :/ a jak z 14 na 15?? - ktoś odczuł różnice??
żadnej różnicy, sprawdzałem.
myśle, ze będzie idealnie 185 powinno idealnie siedzieć na feldze 6 cali :d
a na 6,5" calowej też będzie dobrze?
OEM felasy 14 tki do civica mają szerokość 5 cali - (mam 5D ale to chyab nie sprawia różnicy) a dedykowany rozmiar szerokości opon to 185/60. Myślę że inżynierowie nie zrobili tego od tak hop.
żadnej różnicy, sprawdzałem.
to dobrze :) obawiałem się tego, że może wzrosnąć...
OEM felasy 14 tki do civica mają szerokość 5 cali - (mam 5D ale to chyab nie sprawia różnicy)
Dokładnie nie znam oryginalnej szerokości stalowej felgi w 3D, może ktoś potwierdzić, że w 3D też seryjnie jest 5 cali?
a dedykowany rozmiar szerokości opon to 185/60. Myślę że inżynierowie nie zrobili tego od tak hop.
W 3D w mojej wersji oryginalnie jest 175/65/14. Zgodzę się z tobą, że to co zrobiła fabryka jest najlepsze i najbardziej dobrane do parametrów samochodu :)...
Jednak gdybym miał zakładać 14" calowe alufelgi i seryjne opony, to chyba pozostałbym przy stalówkach i kołpakach, bo 14" i profil 65 śmiesznie wygląda...
Natomiast alufelgi i opony, które chcę kupić 185/55/15 alufelgi 6" ET35 (patrz posty wyżej) nie odbiegają aż tak znacznie od parametrów oryginalnych fabrycznych felg, myślę, że autko będzie wyglądało całkiem fajnie, bez znacznego wzrostu spalania i spadku komfortu..., i oto mi głównie chodzi... Dodam jeszcze, że przy takich parametrach, według kalkulatora opon, nie ma praktycznie wcale przekłamania na liczniku, względem seryjnych oponek i felg :)
żadnej różnicy, sprawdzałem.
Ups! Namieszałem trochę, spalanie zwiększy się, chociaż minimalnie jak dasz szerszą oponę, np z 175 na 195 i nikt tego nie zaprzeczy.
Jak zachowasz identyczne parametry co oryginał, nie powinieneś odczuwać różnicy.
A CO SĄDZICIE O FELGACH NA KTÓRE SIĘ W KOŃCU ZDECYDOWAŁEM!!?? :d
Bo ze wzgledu na to był założony temat i odbiegacie troche od niego ;) :p :p
Pisalem kilka postów wcześniej i edytowałem pierwszego posta
Jak dla mnie lipa - raz że gleby brak, dwa że wzory tego rodzaju przez to że sie zlewają z oponą wcale fajnie nie wyglądają... :)
Ale to tylko moje zdanie :)
spoko. wlasnie chce jak nejwiecej zdan ludzi i ich potwierdzen, zeby podiac w koncu decyzje :D
mi też się niepodobają takie felgi co pokazałeś - wyglądają jakby wogóle rantu nie miały tylko same ramiona :P
korba,
pisalem 5 postow wczesniej o zmuleniu,
wieksze kolo= wieksza srednica, wiecej trzeba sily zeby je obrocic...wiec nei wynika to z ET, ET to "odsuniecie" kola od piasty, mowiac laicko (bo sam jestem laikiem w tych dziedzinach), czyli jak bardzo felga wystaje poza obrys nadwozia, albo sie chowa
W związku z tym ze koło wystaje poza obrys samochodu, zwiększa jego opór powietrza, nie wiem czy to ma duże znaczenie...
Powiedz mi jak ci sie jeździ na tych 17'' w porównaniu do jazdy na poprzednich kołach, ew. jeżeli tylko te miałeś to w porównaniu z zimówkami, ew. jeżeli zimówki zakładasz na 17 to już nie mam pytań ;)
Chodzi mi dynamikę, ja odczułem na tyle dużą różnicę, że do 16 ciężko będzie mnie przekonać.
jezdzi sie miodzio, duzo jezdze po autostradach i naprawde super, moze troszeczke twardziej, ale to przez profil 40. Na seryjnym zawieszeniu i szerokosci opony 205 czuc roznice na zakrecie (do tego toyot1-r) na prawde spoko, niestety autko stracilo na osiagach, jak pisalem to wina przekatnej felgi i szerokosci opony.... lans czy nie..mnie tam rybka co inni mysla :agent:
nie dobilem nigdy jeszcze kola do nadwozia
wiec jak chcesz wsadzac 17" to nic sie nie boj tylko unikaj dziur i kraweznikow, pamietaj ze jak masz wieksze kolo to "podnosisz" samochod, i moze przydaloby sie go obnizyc zeby nei wygladal jak traktor...to juz wedle uznania....
A zimowek nie mialem bo jezdze po Wielkiej Brytanii wiec nie ma strachu
ps: co do wystawania kola poza obrys to nie to pamietaj ze to nie F1 zeby sie martwic o aerodynamike...problemem beda kontrole policji i przeglad :piwo:
[ Dodano: Pią 11 Kwi, 2008 ]
A CO SĄDZICIE O FELGACH NA KTÓRE SIĘ W KOŃCU ZDECYDOWAŁEM!!?? :d
Bo ze wzgledu na to był założony temat i odbiegacie troche od niego ;) :p :p
Pisalem kilka postów wcześniej i edytowałem pierwszego posta
jak na moj gust to brzydkie
ja mysle ze nie sa złe ale 17'' wyglądało by słusznie.Miałem 17 i super było teraz na 18 sie czaje. A do tej twojej H to czarna fela z czerwonym lipem ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.