Zobacz pełną wersję : [1.4. ILS VII gen.] po przeglądzie i wyszło coś ze sprzęgłem. Tylko co?
Witam serdecznie,
w sobotę zrobiłem obowiązkowy przegląd na stacji kontroli pojazdów. Podczas sprawdzania hamowania, ,,specu" powiedział, że coś się dzieje ze sprzęgłem. Sytuacja jest następująca: Zapalam silnik i samochód wydaje jakiś tam dźwięk. Jak wciskam pedał sprzęgła, nagle wszystko cichnie. Biegi nie wypadają, wszystko wchodzi gładziutko, troszkę jedynka jest oporna jak samochód lekko jest w ruchu, ale poza tym wszystko ok.
Zastanawia mnie ten hałas, a raczej brak hałasu gdy wciskam sprzęgło. Czy mam zacząć się martwić?
Tak, już z innego beczki: ile orientacyjne może kosztować sprzęgło wraz z jego wymianą?
dzięki serdeczne za poświęcony czas,
pozdrawiam.
kermid 102
13-01-14, 12:27
Zaraz ktoś wyskoczy że to słynne ,,łożyska skrzyni biegów,,inny ktoś powie że ,,łożysko oporowe sprzęgła,, Jeśli ten dźwięk jakoś mocno cię nie irytuje,biegi dobrze chodzą,a podczas jazdy nie ma żadnego terkotania czy innych nie pożądanych dźwięków to ja bym to na razie zostawił.
Zaraz ktoś wyskoczy że to słynne ,,łożyska skrzyni biegów,,inny ktoś powie że ,,łożysko oporowe sprzęgła,, Jeśli ten dźwięk jakoś mocno cię nie irytuje,biegi dobrze chodzą,a podczas jazdy nie ma żadnego terkotania czy innych nie pożądanych dźwięków to ja bym to na razie zostawił.
Pewnie, że dźwięk mi nie przeszkadza, po prostu nie chcę przegapić jakiejś usterki. Poza tym, w lipcu wybieram się na 3 tygodniowe tournee po europie i chciałbym przygotować samochodzik jak najlepiej, bez ominięcia czegoś ważnego:)
tak to lozyska w skrzyni, to nie jest tak ze jest to w porzadku i ze nic sie nie dzieje, rozleciec sie nic nie powinno, ale wez pod uwage wymiane ich w przyszlosci.
bunkerites
13-01-14, 19:55
jak ruszysz z 4 to sprzeglo jest ok :)...Stary patent dziala zawsze
tak to lozyska w skrzyni, to nie jest tak ze jest to w porzadku i ze nic sie nie dzieje, rozleciec sie nic nie powinno, ale wez pod uwage wymiane ich w przyszlosci.
Ok czyli łożyska do wymiany. Czy osoby zorientowane w temacie mogłyby mi nakreślić ile by mogło mnie to wynieść z robocizną? Sprawdzonym mechanikiem też nie pogardzę:)
a napisales skad jestes , zeby ktos mogl CI polecic sprawdzonego mechanika ?
Co do samych lozysk i robocizny to tez zaelzy i bedzie wiadomo napewno po rozebraniu ile lozysk, jesli standardowo te 2 czy 3 tp wtedy:
Za robocizne licz okolo 350 zl w gore w zaleznosci od warsztatu miejsca zamieszkania itd
2 lozyska na walku sprzeglowym OEM ( ale kupione poza ASO ) to okolo 300 zl
2 litry MTF OEM ( ale kupione poza ASO ) to okolo 110 zl
ewentualnie uszczelniacze skrzyni ( nie znam kosztow ale bez tragedii)
calosc to jakies 760 w gore
oczywiscie zrzucajac skrzynie rozwazylbym zrobienie od razu sprzegla za jednym zamachem , do 1.4 sprzeglo jest drozsze i za exedy zgaduje musisz liczyc okolo 500 zl , ale to szacunkowo podaje
Za sprzęgło do VII Gen trzeba zapłacić od 400 w górę.
o objawach zużycia sprzęgła itp. przeczytasz też tu:
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?188432-Wysoko-bierze-sprz%EAg%B3o&p=2070339#post2070339
Przepraszam najmocniej za nie wpisanie miasta. Chyba za bardzo zacząłem się tym przejmować. Chodzi o Warszawę.
Przeczytałem o objawach i wydaje mi się, że wszystko jest ok. Sprawdzę jeszcze dziś.
Czyli muszę liczyć się z kwotą około 1200-1400 zł.
OFFTOP -Mam pytanie do posiadaczy czy to Hond czy konkretnie Hondy Civic 2001-2003. Nie ukrywam, że sprawach mechaniki auta jestem kompletnym idiotą, ale i doświadczenia nie mam bo to mój pierwszy samochód, którym jeżdżę dokładnie rok. Honda Civic 2003 90 KM 5D.
1) czy u was jedynka też służby tylko do ruszenia auta? Wiem, że co do zasady 1edynka w każdym samochodzie ku temu służy, ale u mnie wygląda to tak, że lekko nacisnę gaz a auto jest już na 3 tyś obrotów a na liczniku 20 km/h. Wyżej nie wskakuje bo dźwięk jest nieznośny.
2) czy to jest normalne: na drugim, trzecim i czwartym biegu (na piątym prawie nie słyszalne), jak spuszczam nogę z gazu to samochód pracuje dużo głośniej, niż nawet jak delikatnie trzymam nogę na gazie. Czy to standard? Najbardziej słychać to na 2 i 3 biegu.
3) Jeżeli to nie problem to też zapytam: czy wasze Hondy też są takie bardzo podatne na mocniejsze naciśnięcie gazu na pierwszym i drugim biegu?
za odpowiedzi dziękuję i wybaczcie, że wyprawiam sobie tutaj prywatę, ale im bliżej wyjazdu poza granice Polski, tym bardziej się martwię.
kermid 102
14-01-14, 19:50
1) czy u was jedynka też służby tylko do ruszenia auta? Wiem, że co do zasady 1edynka w każdym samochodzie ku temu służy, ale u mnie wygląda to tak, że lekko nacisnę gaz a auto jest już na 3 tyś obrotów a na liczniku 20 km/h. Wyżej nie wskakuje bo dźwięk jest nieznośny.
Jakoś u siebie szczególnie nie zwróciłem na to uwagi ale ponoć panuję opinia że jedynka w epkach jest dość ,,krótka,, i nie którym to
2) czy to jest normalne: na drugim, trzecim i czwartym biegu (na piątym prawie nie słyszalne), jak spuszczam nogę z gazu to samochód pracuje dużo głośniej, niż nawet jak delikatnie trzymam nogę na gazie. Czy to standard? Najbardziej słychać to na 2 i 3 biegu.
Sprecyzuj co według ciebie znaczy ,,głośniej,, może już właśnie łożyska słychać i przy hamowaniu silnikiem dają o sobie znać albo gdzieś tłumik nie szczelny czy coś
[QUOTE=Sarkon;2173221]3) Jeżeli to nie problem to też zapytam: czy wasze Hondy też są takie bardzo podatne na mocniejsze naciśnięcie gazu na pierwszym i drugim biegu?
Podatne znaczy co? że dobrze przyśpiesza,to powinieneś się cieszyć :P
Witam,
śpieszę z wyjaśnieniami i badaniami:)
Pierwsze co poruszę to analiza z wczoraj. Przetestowałem przez godzinę samochód na podstawie informacji pozyskanych z tego forum. Chciałem sprawdzić czy w sprawie sprzęgła mam się śpieszyć czy nie.
Ktoś wspomniał (w innym temacie), żeby na 4 i 5 biegu wbić gaz do dechy (gwałtownie) i sprawdzić czy sprzęgło się ,,nie ślizga". Wczoraj regularnie tak robiłem i za każdym razem uzyskiwana prędkość odpowiadała obrotom silnika. Nie zauważyłem by sprzęgło się ślizgało.
I druga kwestia zaczytana z tego forum: sprawdzić ,,skąd bierze sprzęgło". Przyznaję się: z nauki jazdy mam tak, że sprzęgło zawsze wbijam do dechy i dopiero zmieniam biegi. Wczoraj pobawiłem się sprzęgłem. Okazało się, że bez żadnej zadyszki zmiana biegów następuje na wpół wciśniętym sprzęgle. Próbowałem też wyczuć gdzie jest granica i sądzę, że kilkakrotnie bez problemu udało mi się zmienić bieg, gdy sprzęgło było wciśnięte na 1/3 wysokości.
Odpowiadając na pytanie kermid 102
2) Chodzi o to, że jak nie daję dopływu benzyny poprzez wciśnięcie gazu samochód że tak powiem nabiera naturalnego pędu, bez wciskania pedału gazu i w tym momencie jego praca jest głośniejsza niż, jak mam nogę na nawet leciutko wciśniętym gazie. Te ,,szemranie" słychać najbardziej na drugim biegu, na trzecim mniej, na czwartym mniej i na piątym prawie wcale.
3) doskonały przykład jest korek i np mam wrzuconą dwójeczkę i bez naciskania gazu samochód ,, się toczy". Kiedy widzę, że mam większą przestrzeń przed sobą, chciałbym ją zmniejszyć i staram się jak najdelikatniej ten gaz nacisnąć. Wychodzi tak, że 6 na 10 razy samochód lekko podskakuje, tak jakby tego gazu dostawał nie wiadomo jak dużo. Podskakiwanie nie jest związane z duszeniem z powodu małej ilości obrotów. Po prostu jak już wrzucę tą jedynkę czy dwójkę to lepiej bym ją dociągnął do 3 tyś. obrotów i wskoczył na trójkę, która jest bardziej ,,ujarzmiona".
bunkerites
15-01-14, 15:32
Panowie kiedy pojawia sie dziwy dzwiek to stawiacie na lozyska skrzyni biegow..Wiem ze najlepiej zakladac najgorsze a pozniej sie mile zdziwic:).Dzwieki moga pochodzic nawet z braku sruby w stelazu konsoli srodkowej (mialem tak ).Lub nawet jak obija sie kabel od radia w srodku konsoli srodkowej.Nie ma co panikowac na poczatku.
Co do biegu nr 1.Mam troszke wiekszy silnik niz TySarkon i jedynka jest dla mnie zbyt krotka.Jak dobrze pamietam v-max na 1 wynosi okolo 45-50 KM/H
U mnie czasami udaje mi sie przypadkiem wbic bieg na pol sprzegle.Nie wiem czy to jest jakis defekt.Ostatnio na pol sprzegle wbijalem wsteczny i zagrzytalo..Nie wszedl.(oczywiscie przypadkiem).
kermid 102
15-01-14, 19:16
2)
Czegoś takiego u siebie nie zauważyłem,niech ktoś się wypowie kto miał wymieniane łożyska w skrzyni czy miał podobne objawy.Wprawdzie u mnie na luzie jak puszczę sprzęgło to też słyszę delikatną zmianę dźwięku pracy silnika ale podczas jazdy nic mi nie szumi
3)
Nagraj film podczas krótkiej jazdy,będzie słychać ten drażniący Cię dźwięk,wtedy ktoś może więcej powie,wo tak z opisów to trudno coś wywnioskować
2)
Czegoś takiego u siebie nie zauważyłem,niech ktoś się wypowie kto miał wymieniane łożyska w skrzyni czy miał podobne objawy.Wprawdzie u mnie na luzie jak puszczę sprzęgło to też słyszę delikatną zmianę dźwięku pracy silnika ale podczas jazdy nic mi nie szumi
3)
Nagraj film podczas krótkiej jazdy,będzie słychać ten drażniący Cię dźwięk,wtedy ktoś może więcej powie,wo tak z opisów to trudno coś wywnioskować
Masz rację, jak będę miał sposobność to nagram filmik. Będzie wszystko jasne i klarowne.
picasso2000
17-01-14, 15:26
I druga kwestia zaczytana z tego forum: sprawdzić ,,skąd bierze sprzęgło". Przyznaję się: z nauki jazdy mam tak, że sprzęgło zawsze wbijam do dechy i dopiero zmieniam biegi. Wczoraj pobawiłem się sprzęgłem. Okazało się, że bez żadnej zadyszki zmiana biegów następuje na wpół wciśniętym sprzęgle. Próbowałem też wyczuć gdzie jest granica i sądzę, że kilkakrotnie bez problemu udało mi się zmienić bieg, gdy sprzęgło było wciśnięte na 1/3 wysokości.
A nie lepiej po prostu wbić wsteczny i puszczać powoli sprzęgło? W momencie gdy zacznie brać, samochód zacznie się cofać. Sposób, który opisujesz wydaje mi się dość ekstremalny i miało miarodajny. Ale to taki mój wniosek fachowcem z tego zakresu nie jestem :)
Witam,
po dłuższym wyczekiwaniu na ocieplenie pogody nagrałem ten dźwięk jaki wydaje z siebie moja honda przy puszczaniu gazu. Jak wspomniałem wyżej, im wyższy bieg tym ten dźwięk jest mniej słyszalny (na 4 i 5 biegu praktycznie wcale). Nagranie od 40 sekundy: drugi bieg, podchodzę do 3,5 tyś. obrotów i puszczam gaz. Proszę bardzo:
http://w970.wrzuta.pl/audio/6RT0aAvksds/glos_001
Dwukrotnie uchwyciłem ten moment. Pierwszy przed zakrętem (o czym świadczy biper kierunkowskazu) i zaraz po zakręcie. W obydwu przypadkach byłem na drugim biegu.
Ten samochod tak ma jesli chodzi o charakterystyke pracy skrzyni biegow. W mocniejszych silnikach po prostu szybciej przyspiesza, ale predkosci max na danych biegach sa takie same...kiepsko troche, tez tego nie lubie, ale trzeba z tym zyc.
Na jedynce rzeczywiscie nie przyspiesza tylko wyje. Przy 4 tys. jedzie moze 30km/h. Nie wiem kto wpadl na taki genialny pomysl...
Gwaltownie reaguje na gaz na biegu 1 i 2. Jak auto sie toczy np. na 2jce i dodamy troszke gazu to moze 'pozabkowac'.
Sprzeglem bym sie za bardzo nie przejmowal, ale generalnie tez jest lipne. Nie mozna zmieniac bardzo szybko biegow na wysokich obrotach bo po prostu nie wyrabia. Zakrec np. na 2ce do 5tys. i szybko zmien na 3 nie puszczajac gazu. Sam zobaczysz ze sie sliznie.
Ja bym na Twoim miejscu podszedl do tego auta jako do miejskiego wozidla, bez wglebiania sie czemu tak a nie inaczej...z Twoich opisow wynika, ze wszystko dziala ok
Ten samochod tak ma jesli chodzi o charakterystyke pracy skrzyni biegow. W mocniejszych silnikach po prostu szybciej przyspiesza, ale predkosci max na danych biegach sa takie same...kiepsko troche, tez tego nie lubie, ale trzeba z tym zyc.
Na jedynce rzeczywiscie nie przyspiesza tylko wyje. Przy 4 tys. jedzie moze 30km/h. Nie wiem kto wpadl na taki genialny pomysl...
Gwaltownie reaguje na gaz na biegu 1 i 2. Jak auto sie toczy np. na 2jce i dodamy troszke gazu to moze 'pozabkowac'.
Sprzeglem bym sie za bardzo nie przejmowal, ale generalnie tez jest lipne. Nie mozna zmieniac bardzo szybko biegow na wysokich obrotach bo po prostu nie wyrabia. Zakrec np. na 2ce do 5tys. i szybko zmien na 3 nie puszczajac gazu. Sam zobaczysz ze sie sliznie.
Ja bym na Twoim miejscu podszedl do tego auta jako do miejskiego wozidla, bez wglebiania sie czemu tak a nie inaczej...z Twoich opisow wynika, ze wszystko dziala ok
Dzięki serdeczne za poświęcony czas na napisanie tego posta.
Twoje spostrzeżenie: abym podszedł do auta jak do wozidła miejskiego wydaje się być bardzo rozsądne. Po prostu jest to moje pierwsze auto i nie chciałbym go zarżnąć w wyniku nie wychwycenia jakiejś usterki. Nie mam po prostu doświadczenia z samochodami i ich zachowaniem. To wszystko.
I fakt, na dwójce jak dodam gazu, potem spuszczę z gazu i znów będę chciał dodać to autko zaczyna żyć swoim życiem i skacze jak żaba:)
Pierwszy bieg to jakiś koszmar, współczuję tym co są za mną. Zastanawia mnie jednak fakt, czy dźwięk silnika jaki słyszymy w środku jest tak samo doniosły na zewnątrz (mam na myśli ten nieszczęsny 1 bieg).
Jednego się dowiedziałem i bardzo mnie uspokoiło: nie jestem odosobniony w spostrzeżeniach i odczuciach co do tego auta. Ale bądź co bądź (pewnie dlatego że to pierwsze auto) kocham ten samochód:) I nie ukrywam, że kolejnym autem też będzie honda, ale tutaj raczej już jakiś SUV.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.