PDA

Zobacz pełną wersję : radio... przestalo grac:/



mule
25-03-08, 10:53
witam

jechalem sobie spokojnie sluchajac muzyki, nagle zaczely sie jakies zaklocenia w glosnikach no i pyk przestalo grac,

radio odczytuje cd normalnie, ale nie ma wyjscia/dzwieku, nastepnego dnia jeszcze troche potrzeszczalo i na chwile gralo, ale teraz juz nic

ma ktos pojecie co to sie moglo stac? wydaje mi sie ze moze kable sie gdzies zwarly albo rozlaczyly, ale w ktorym miejscu szukac?

aha byly wymieniane drzwi prawe niedawno,wiec kable do glosnika tam byly ruszane,ale czy od jednego glosnika moze wszystko przestac grac?

pozdro

Ralfi
25-03-08, 11:39
a wszystkie glosniki przestały grać, czy tylko ten od drzwi? Jak sie kabel rozłączył to tylko ten 1 glosnik przestałby grać. Jeżeli wszystkie to końcówka mocy mogła siąść z własnej winy, lub z powodu zwarcia na wyjściu(owe drzwi). Nowsze radia mają zazwyczaj zabezpieczenia przeciwzwarciowe i odłącza wyjście jak jest zwarcie. Oczywiscie może być rownież tak prozaiczna przyczyna, że wtyczka się wypięła przy radiu :)

pawizy89
25-03-08, 11:43
u mnie jak mialem jeszcze soniacza starego na CD to jak bylo zwarcie w jednym glosniku to wszystkie nie graly chybaze sie prz.....ło w drzwi to gralo:P

coala_16
25-03-08, 12:18
U mnie tak samo, jak prawy głośnik się rozłączył to żaden nie grał (radio Pioneer) wiec to przez te drzwi - sprawdź czy jest dobrze podłączony, popraw i powinno być ok.

Pozdrawiam,

mule
25-03-08, 13:07
aaa czyli to mozliwe w hondzie:) no coz bede sprawdzal acz na pierwszy rzut oka wygalda ze wszystko laczy, swoja droga dziwna instalacja ze jak jeden nie podlaczony to nic nie gra

Ralfi
25-03-08, 13:28
Nie jak nie podłączony, tylko jak kable robią zwarcie lub wtyczka sie wypięła. Bo jak jest zwarcie to cała końcówka mocy się rozłącza i wszystkie głośniki nie działają. Wystarczy, że któryś kabelek się przetarł lub wypiał z głośnika w drzwiach i styka do masy.

bydle
25-03-08, 18:08
Ja bym napierw zrobil przeglad instalacji audio zaczynajac od radia idac w kierunku glosnikow...tak chyba najprosciej