Zobacz pełną wersję : Czy są klocki które nie brudzą
Mam takie pytanie, czy są klocki hamulcowe, które nie brudzą alusów.
Założyłem niedawno alusy i po 2 tygodniach są brudne od klocków hamulcowych. czy istnieją takie które nie brudzą, albo najmniej brudzą.
Poradźcie mi jakie mam kupić.
Mam Civica 1996 sedan 1.5 z ABS
Mam takie pytanie, czy są klocki hamulcowe, które nie brudzą alusów.
Założyłem niedawno alusy i po 2 tygodniach są brudne od klocków hamulcowych. czy istnieją takie które nie brudzą, albo najmniej brudzą.
Poradźcie mi jakie mam kupić.
Mam Civica 1996 sedan 1.5 z ABS
są takie co mniej brudza
takich co nie brudza raczej nie ma
Ale ogólnie jak chcesz by przez 2 tygodnie jazdy nie zapyliły felg to NIGDY takich nie znajdziesz....
takich co nie brudza raczej nie ma jest mnóstwo... wystarczy nie jeździć autem :aloha:
każdy klocek brudzi :agent:
EBC Green pylą tak, że tego nie widać na feldze. Ale podobno ma to swoje minusy w odniesieniu do tarczy. Gdzieś na forum o tym było...
EBC Green pylą tak, że tego nie widać na feldze. Ale podobno ma to swoje minusy w odniesieniu do tarczy. Gdzieś na forum o tym było...
z tego co widziałem u kumpla to widać :)
najlepiej miec fele w kolorze gun metal...
wtedy czy brudne czy czyste nie widać większej różnicy...
najlepiej miec fele w kolorze gun metal... Ooo, to mnie pocieszyłeś. To które pylą dużo, dobrze hamując jednocześnie? :D
najlepiej miec fele w kolorze gun metal... Ooo, to mnie pocieszyłeś. To które pylą dużo, dobrze hamując jednocześnie? :D
nie wiem które dużo...
wiem że:
- oryginalny NISSIN pyli mało a hamuje super
- REMSA pyli delikatnie wiecej a hamuje niezle(jak na klocki za 85zł które jakosciowo sa naprawdę jak z wyższej półki)
- EBC czarne pyli sporo a hamuje porównywalnie z remsa albo... gorzej!!....
- ATE pyli mniej niz REMSA a hamuje (jak patrze z perspektywy czasu) chyba natym samym poziomie co REMSA (dużo tansza)
- KASHIYAMA - mi pyliła srednio, ale maięłm ja krótko... wspaniale za to tarcze niszczyła :)
tyle z moich doświadczeń...
Szkoda, że nie wiadomo jak się zachowuje ten standardowy Mintex...
Klocki które mniej pylą są z reguły twardsze a co za tym idzie szybciej zdzierają tarcze niż klocki miękciejsze które pylą dość mocno.
Sam jeżdże na Ferodo Premierach pylą dość dużo. Felgi muszę myć minimum raz w tygodniu.
najlepiej miec fele w kolorze gun metal...
wtedy czy brudne czy czyste nie widać większej różnicy...z tym się zdecydowanie zgodze :aloha:
ja teraz ide w ATE... zobaczymy co z tego będzie :agent:
Chyba też zdecyduję się na ATE
Zobaczymy co się będzie działo
mam ATE i jestem bardzo zadowolony hamuje b dobrze a brudzeić .. brudzi jak większość
Felgi muszę myć minimum raz w tygodniu.
i to chyba jest jedyny sposób na brudzące klocki (czyli każde) - mycie mycie i jeszcze raz mycie, szczoteczka do zębów do ręki i do dzieła.
[H] Dylu [H]
04-03-08, 18:01
Felgi muszę myć minimum raz w tygodniu.
szczoteczka do zębów do ręki i do dzieła.
bez przesady :) może jeszcze patyczek do uszu na ciaśniejsze zakamarki ;)
Motyl bez przesady wystarczy jak wydamy 5zł na karschera spryskując wcześniej felge Wheel Cleanerem :aloha:
amatorzy ;)
o patyczkach do uszu nie pomyślałem, ale to całkiem dobry pomysł ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.