Zobacz pełną wersję : Wielka prośba - jaki kolor hamulców??
Na jaki kolorek pomalować bębny i hamulce jak kolorek hani jest seledynowy a kolorek felg srebny (wszystko na stronie mojego autka)??
Po chwilach zastanowienie raczej czerwony, farbke kupi się na allegro... już niedługo malujemy !! :agent:
Czerwone bebny to troche wiocha... http://www.jdm-option.pl/forum/images/smiles/bag.gif
Czerwone bebny to troche wiocha...
to prawda takie przynajmniej moje zdanie w coupe miałem taki rarytas już przy zakupie ale szybko nastąpiła zmiana na czerń to jedyny słuszny kolor
Po konsultacjach z artystą (mój szfagier) wybieram jednak czarne... ale te czerwone mnie jednak gryzą... mh... większość jest na czarne to czarne...!!
czerne lub grafitowe
srebrne
w kolejności takiej jak napisałem
shantillas
03-03-08, 19:11
Złoty młotkowy czy jak tam sie zwie z hammerita :D
Ja mam u siebie złoty hammerite i jest wypas, bardzo dobrze to wygląda.
Czerwonego nie rób bo to wieś na maksa, zdecydowanie czarny albo i ten złoty już bedzie lepiej wyglądał.
Srebrny ładny - zlewa się z felgami
Srebrny ładny - zlewa się z felgami
ale bebny "wyją" - nie ma sie nimi co chwalić !!
kolory "ładne" to jak ma sie zaciski z przodu i z tyłu :agent:
najładniej jest czysty czarny albo grafitowy ( gun metal)
i czysto i schludnie
a ja mam na żółto i co mi tam :jezyk :P mnie się podoba :pank:
Kupiłem spray czarny... i teraz będzie malowanie... i tu PYTANIE:
Czy po pomalowniu włożyć do piekarnika elektr. czy jakoś inczej ogrzać je żeby farba trzymała lepiej..??
a czy nie wystarczy nalozenie trzech warstw? z odstepnami conajmniej godzinnymi? o co chodzi z tym piekarnikiem?:)
mam ten sam kolor, turkus i 16'' letnie felgi (chude ramiona) i rowniez bede sie zabieral za malowanie. bebny to czesc auta ktora powinno sie raczej maskowac niz sie nia chwalic...bo nie ma czym:P wybieram bezdyskusyjnie czern. malowal juz ktos bebny i moze ma jakies dobre rady?
. malowal juz ktos bebny i moze ma jakies dobre rady?
podstawa to dobrze wyczyścic...(przygotowac powierzchnie pod malowanie)
...ta ale trzeba najpierw je wyjąć a ta już gorzej...!! jakaś instrucja, ma ktoś może..!!??
1. Na początek zaznacz sobie położenie bębna względem piast (chodzi tu o wyważenie)
2. Ręczny musi być opuszczony
3. Odkręć te wszystkie śruby (są chyba 4) najlepiej użyj preparatu penetrującego antykorozyjnego bo jak zniszczysz te śruby to będzie spory problem.
4. Podważ bęben jakimś śrubokrętem, jak nie chce zejść to puknij parę razy młotkiem po bokach (możesz to robić obracając go). Jeśli to nie działa masz w bębnie 2 dziury włóż tam 2 śrubokręty albo coś podobnego i ściśnij szczęki (w kierunku piasty).
5. Dobrze wyczyść śruby przed ponownym montażem - oszczędzisz sobie kłopotu następnym razem.
ja wczoraj malowalem bebny na czarno, jak juz wczesniej wspomnialem. wydaje mi sie ze efekt dosc dobry i fotki strzele za jakies 4h...
ja zdjalem kolo a nastpenie bez najmniejszego oporu wyjalem ..oslone(?) bebna, potem ostra metalowa szczota oczyscilem powierzchnie, przeczyscilem benzyna ekstrakcyjna i nalozylem 3warstwy farby z przerwami ok 20minutowymi. potem nie powinno sie jezdzic przez pare godzin. powodzenia:)
mysle nad szczekami z przodu, ale chyba strzele tez na czarny, nie ma co wydziwiac, wkoncu nie mam tarcz 280mm:D
Bębny na czerwono to "vixa na maxa"! Widziałem raz na parkingu pod M1 Astrę z czerwonymi zaciskami i bębnami i na bębnach było napisane odręcznie jakimś pędzlem "brembo" :/
Ten złoty też jest odpustowy! Jak z cyrku! Czarny to jedyny kolor!
Jak malujecie to i tak zawsze prędzej lub później zje je rdza i trzeba będzie znów odkręcać i malować. Jedyne rozwiązanie to po zdjęciu bębna wziąć wiertarkę i nadziać na nią drucianą końcówkę, wyszlifować a potem pomalować minią (podkładem antykorozyjnym)! Dopiero na to nakładać 2 warstwy docelowej farby (najlepiej chlorokauczukowej). Przy ściąganiu bębnów jak jest problem to trzeba wkręcić śrubę (chyba 6 albo 8) w jeden z tych otworów (jest nagwintowany) i kręcić aż go "wysadzi".
ja wczoraj malowalem bebny na czarno, jak juz wczesniej wspomnialem. wydaje mi sie ze efekt dosc dobry i fotki strzele za jakies 4h...
ja zdjalem kolo a nastpenie bez najmniejszego oporu wyjalem ..oslone(?) bebna, potem ostra metalowa szczota oczyscilem powierzchnie, przeczyscilem benzyna ekstrakcyjna i nalozylem 3warstwy farby z przerwami ok 20minutowymi. potem nie powinno sie jezdzic przez pare godzin. powodzenia:)
mysle nad szczekami z przodu, ale chyba strzele tez na czarny, nie ma co wydziwiac, wkoncu nie mam tarcz 280mm:D
]oblookamy na spocie :P
czarne i nie beda odpustowe nie do kazdego koloru czerwony pasi :) tak samo zolty
a jaki zaproponujecie dla mnie kolor?? do czerwieni :)?? bo faktycznie po przeczytaniu tego, widze ze czerwone zaciski naprawde wyszły z mody.... To jaki kolorek przy czerwonym lekierze Hanny??:)
Moim zdaniem czerwone zaciski nie wyszly z mody ale nie pasuja do kazdego auta. Po drugie tarcza musi byc sensownych rozmiarow zeby zacisk pomalowac na czerwono.
do fioletowej hani, tez tylko czarny wchodzi w gre, czy moznaby cos bardziej ekstrawaganckiego walnac ?
Czerny pasuje do wszystkiego. (Tak jak garnitur :d )
sa tez inne koncepcje ...
http://img170.imageshack.us/img170/1089/p5300250copycopy800sl3.th.jpg (http://img170.imageshack.us/my.php?image=p5300250copycopy800sl3.jpg)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.