PDA

Zobacz pełną wersję : katalizator



kirsa
22-01-13, 23:32
Witam
mam pytanie posiadam civica 92-95 eg3 d13b2 zastanawiam się nad wyrzuceniem katalizatora macie jakieś pomysły jak to zrobić co wstawić? oczywiście po kosztach ??

Gorliś
23-01-13, 07:23
Po co chcesz go wyrzucac?

vnv_nation
23-01-13, 08:12
Witam
mam pytanie posiadam civica 92-95 eg3 d13b2 zastanawiam się nad wyrzuceniem katalizatora macie jakieś pomysły jak to zrobić co wstawić? oczywiście po kosztach ??


Uzyc wyszukiwarki.

ma1ster
23-01-13, 11:58
katalizator - substancja chemiczna, która dodana do układu powoduje zmianę ścieżki kinetycznej reakcji chemicznej, na taką, która ma niższą energię aktywacji, czego efektem jest wzrost szybkości reakcji chemicznej...
Coś co chcesz usunąć z samochodu nazywa się reaktor katalityczny, a nie katalizator...

Gorliś
23-01-13, 12:07
Po co zgrywasz cwaniaka jak wszyscy wiedza o co chodzi? Na diesla tez mowisz silnik o zaplonie samoczynnym a na sex stosunek plciowy?
Potocznie mowi sie katalizator i tyle. Ja nadal jestem ciekaw co autor chce osiagnac przy okazji jego wycinania.

mcpedro
23-01-13, 13:07
Po co chcesz go wyrzucac?

Pewnie kolega bierze sie za mody i chce odetkac troche wydech, bo pewnie tam jest seryjny katalizator, który po tylu latach i tak nie spełnia swojej funkcji a po drugie tam spaliny robią zawirowanie wiec nie ma swobodnego przelotu.. D13b2 z tego co słyszałem odmula sie przy niskich obrotach pa usunięciu kata a można go zastąpić coś co przypomina katalizator a nim nie jest tzw katalizator przelotowy :D

Gorliś
23-01-13, 14:41
Ludzie lubia sobie wmawiac ze katalizator jest juz nie sprawny, a zazwyczaj niczego mu nie brakuje. Jedz na badanie spalin, wymontuj katalizator, jedz ponownie. Wyniki wykaza, jak bardzo "nie spelnial swojej funkcji" ;).
Wyciecie katalizatora to nie jest modyfikacja ktora idzie jakos odczuc w przyroscie mocy. Czesto da sie za to wyczuc charakterystyczny zapach spalin, albo wydech zaczyna dziwnie brzmiec.
Sa jeszcze sportowe katy o wiekszej przepustowosci, ale niestety sa troche drozsze niz wspawanie prostej rurki.

ma1ster
23-01-13, 15:29
Po co zgrywasz cwaniaka jak wszyscy wiedza o co chodzi?
Wszyscy wiemy o co chodzi, ale jest to nie poprawne i dlatego poprawiłem, tak jak ma być poprawnie. To nie jest forum dla buraków, więc troszeczkę technicznego słownictwa może być prawda??? nikomu nie zaszkodzi.

mcpedro
23-01-13, 15:31
Czy spełnia czy nie ja chce to może usunąć na pewno nie jest to modyfikacja na minus. Może albo wstawić prostą rurkę albo cat converter żeby nie było "charakterystycznego zapachu spalin" czy też "dziwnego brzmienia" ;). Ja mam pełen przelot i emisja spalin całkowicie w normie, z resztą już wiele osób mi mówiło że przechodzą test na emisje spalin na przelocie.

ma1ster
23-01-13, 17:16
hehehhe... norma spalin to pojęcie względne, samochód zasilany gaźnikiem membranowym czy mechanicznym też ma normę spalin... ale to nam nic nie mówi...
usunięcie reaktora katalitycznego poprawia minimalnie przepływ w rurze wydechowej, natomiast nie jest to jakieś zwężenie które mocno ogranicza wydatek spalin...
o wiele większy wydatek można uzyskać zwiększając średnicę rury wydechowej i dodatkowo można dodać kolektor wydechowy który zmieni charakterystykę rezonacji wypływających spalin...

Natomiast ja nie widzę sensu wyciągania reaktora katalitycznego dla przyrostu 2KM na hamowni, które znajdują się na granicy błędu straty mocy w układzie przeniesienia napędu, chyba że kogoś cieszy powiększone ciśnienie akustyczne za samochodem, i wydobywające się z niego trujące pierwiastki, które nie zostały dopalone w reaktorze...

ja rozumiem... jedni wolą huk za wozem inni nie, jedni wolą aby z wydechu wychodziło coś jak para wodna, inni wolą pół tablicy mendelejewa, mi nic do tego, jedynie co to trzeba mieć sprawne sterowanie klapą zmiany obiegu powietrza wewnętrznego, jeśli takie coś przed nami smrodzi :D:D:D

Robson
23-01-13, 18:00
Katalizator usunąłem jakieś 2 lata temu. Równocześnie założyłem kolektor 4-2-1. Auto w moim mniemaniu bardzo odżyło - na hamownię z D14 za bardzo nie ma sensu się wybierać, bo raz że szkoda kasy, a dwa to mam coś komuś udowadniać? Po co? Dla mnie jest ok.
Czy jest to przyrost 2 km czy 10% mocy (bo różnie czytałem, nie chce mi się teraz szukać i przytaczać, nie tylko zresztą na civicklubie), uważam ten mod za duży +. Potem wpadł przelot 2'' po całości na dwóch tłumikach, pół roku temu ssący od Z6 + parówa i stożek. Chodzi to wszystko razem naprawdę nieźle, jak na "marne" 1.4, choć jak vtec wiadomo nie pojedzie. Ale nie o to mi chodziło. Chciałem sprawdzić, tak jak większość posiadaczy D14, co można z tego wyciągnąć, relatywnie niskimi kosztami.
Odnośnie zapachu - w środku nic nie czuć. Gdy wysiądę na zewnątrz - i owszem, czasem trochę zaśmierdzi, ale nie jest to dla mnie uciążliwe. Zresztą jak widzę chmurę niebieskiego dymu wydobywającą się ze starego Kamaza czy Autosanu, to nie mam jakoś wyrzutów sumienia, że zatruwam środowisko :) Ile tego jeździ na polskich drogach? Multum. Nie bądźmy bardziej święci od samego papieża :)
Nie pamiętam czyj wątek czytałem, ale było sprawdzane, chyba Skolopendra o tym pisał - wątek o modyfikacjach w D14. Założył u siebie z powrotem kata, zbadał na hamowni i wyszło mu, że zamula. Radzę Ci, przeczytaj sobie.
Ktoś badał też czystość spalin i bez kata wyszło mu w górnej dopuszczalnej granicy. U mnie z racji polifta jest druga sonda lambda - więc czasem zapala się check, ale zauważyłem, że zależy to od jakości zatankowanego paliwa, bo raz się pali, a raz nie - po ok. 10 odpaleniach gaśnie. Tankuję na jednej stacji - jest ok.
W V gen takiego problemu nie masz, nie jestem pewny, czy w D14 przed liftem był drugi check. I tak naprawdę dla mnie czasem zapalający się check to jedyny minus wycięcia kata. A wspawaną mam rurkę 2'', tak jak cały wydech, z wejściem na sondę + emulator. Jest to jeden element od kolektora wydechowego do środkowego tłumika, wydech robiony był u DjHammera. Wcześniej miałem cat converter taki jak od Jarusneta, ale zrezygnowałem z tego.
Sam wydech nie był znacząco głośny, więc argumenty o hałasie można między bajki włożyć. Środkowy, przedłużony tłumik, oem-look na końcu zamiast jakiegoś wiadra i jest cicho. Teraz bardziej parówa mi w środku hałasuje niż brak kata. Przy jeździ w normalnym (czytaj 2000-2500 obrotów) dźwięk jest jak w serii. Wszystko zależy od tego, co kto lubi

Gorliś
23-01-13, 19:32
Poza czepianiem sie nazewnictwa, w pelni zgadzam sie z ma1sterem.
Tez czytalem testy, o ile pamietam chodzilo o honde s2000, usuniecie kata dawalo przyrost 2KM, wiec wynik w okolicy bledu pomiarowego. Dodatkowo mierzono przepustowosc seryjnego kata, sportowego i rurki, oczywiscie rurka miala najwieksza, ale sport kat niewiele ustepowal.
Jezdzilem zarowno z seryjnym katem, bez niego, jak i ze sportowym i roznica w osiagach byla niezauwazalna. Sportowy katalizator mam po to zeby srednica pasowal do reszty wydechu 2,25'', seryjny bylby waskim gardlem.

kirsa
23-01-13, 22:02
nie chodzi o przyrost mocy o 2 km tylko auto ma swoje lata i ostatnio mi coś przymula podczas przyspieszania i stwierdzono że to może być ów katalizator

jasiek09
23-01-13, 22:14
To go wytnij, sprzedaj a wstaw w to miejsce tłumik i gdzie problem ?

ma1ster
23-01-13, 22:44
nic nie wycinaj, bo ludzie pojęcia nie mają.... a jak wiadomo uwierzyć można każdemu.
Odkręć reaktor katalityczny, jeśli się nie da to można odciąć śruby i dasz nowe, patrzysz na budowę struktury w kierunku jakiegoś źródła światła i powinno być widać to źródło światła, a struktura reaktora jest w kształcie kanalików przekroju kwadratowego lub sześciokątnego (coś na wzór plastra miodu).
Jeśli od strony wlotu spalin, nic nie jest nadtopione, ani w środku zatkane, to wymieniać sensu nie ma żadnego, bo przepływu nie hamuje...

W ogóle wiele ludzi jest w błędzie, że katalizator znacznie obniża moc, zgodzę się obniża na pewno, ale nie jak niektórzy mówią że o 20-30KM, tego się w ogóle nie odczuwa. Jeśli ktoś ma bzdury opowiadać to niech przestudiuję książkę o projektowaniu układów wydechowych, tam się dowie jak się dobiera przepustowość i zdolność katalityczną reaktora...
Dodam że jeśli reaktor katalityczny stanowił zwężenie przepływu spalin, o jakim się w większości mówi, to struktura reaktora uległa by nadtopieniu i coraz większym zwężeniu po przejechaniu kilku setek km, więc to idiotyczne rozważania, katalizator ma kilka razy większą przepustowość niż rura która doprowadza do niego spaliny...

A jeśli jest nadtopiony i zawęża przepływ to po jego odkręceniu i próbie drogowej, się dowiesz moment wszystkiego, natomiast nie jest normalną sprawą że się reaktor topi czy zatyka... wtedy jest jakaś tego przyczyna przed reaktorem, a jaka?, to już inna opowieść...

jasiek09
23-01-13, 22:59
m@1ster
Pie$#@sz jak potłuczony, skoro w książkach i to tych których używa się na studiach piszą że jest to katalizator, i wykładowcy którzy mają zajęcia z silników czy diagnostyki też używają takiego słowa to nie bądź mądrzejszy niż jesteś bo przeczytałeś kilka książek. Zapewniam Cię że są tu mądrzejsi od Ciebie.

vipek
23-01-13, 23:07
Na forum jest temat o katalizatorach http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?424-Katalizator-mie%E6-czy-niemie%E6-o-to-jest-pytanie

I drugi temat kolegi Skolopendra http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?15180-modyfikacje-silnika-d14a3

Mnie przekonaly padajace tam liczby niby potwierdzone wykresami, katalizator musi odejść :)


Wysyłane z mojego Sony Tablet S za pomocą Tapatalk 2

ma1ster
24-01-13, 10:34
m@1ster
Pie$#@sz jak potłuczony, skoro w książkach i to tych których używa się na studiach piszą że jest to katalizator, i wykładowcy którzy mają zajęcia z silników czy diagnostyki też używają takiego słowa to nie bądź mądrzejszy niż jesteś bo przeczytałeś kilka książek. Zapewniam Cię że są tu mądrzejsi od Ciebie.

że mądrzejsi są do mnie to na pewno racja, co do tego nie ma wątpliwości... mimo wszystko w gronie ludzi wykształconych często słyszałem reaktor katalityczny, w żadnej książce nie ma takiego nazewnictwa jak katalizator... to wymyślili prości mechanicy którzy czegoś nie doczytali, lub pojęcie wzięło się z gazet czy internetu...

Ale dla przykłady jeśli byś książkę pisał, czy choć by pracę dyplomową, to promotor czy recenzent, od razu by Ci powiedział jak jest poprawnie i wtedy byś musiał poprawić :D:D:D

jasiek09
24-01-13, 15:22
http://www.ptnss.pl/images/ss2004-02/Numer-2004-02-all-low-res.pdf Czyli wychodzi na to że te wszystkie profesory i doktory to leszcze bo oprócz słowa reaktor katalityczny uzywają katalizator

ma1ster
24-01-13, 18:05
nie zauważyłem w tekście, musisz print screen zrobić... :D:D jeśli jest tak napisane, to w kontekście przemiany którą umożliwia katalizator i tu się używa słowa katalizator to normalna sprawa, a wszystko to dzieje się w reaktorze katalitycznym, o który kolega pytał i zaraz dostał masę odpowiedzi, aby go usunąć i zastąpić kawałkiem rury żaroodpornej, czy wymienić na stosowną, alternatywną "puszkę" nie zawierającą w swoim składzie funkcji katalitycznej.

Robson
25-01-13, 10:51
O mój Boże, a co to za różnica czy używa się słowa katalizator czy reaktor katalityczny? Dla 99,9% użytkowników forum żadna. Każdy i tak wie o co chodzi. Nie zachowuj się tak jakbyś tylko Ty studiował, miał do czynienia z wykładowcami i pisał pracę. Osobiście gdy mówisz "reaktor" to od razu wyobrażam sobie Czarnobyl :) Więc wolę używać słowa katalizator. Chwała Ci za to, że nas oświeciłeś, ale lepiej byłoby, gdybyśmy wrócili do głównego tematu dyskusji.