Problem z fotelami z preludy

[MrCivic]

Siema

Chciałem poprawić taborety mojej hondzie i kupiłem fotele z prelude 4g. Chcąc je dzisiaj zamontować napotkałem problem. Oparcie kierowcy nie trzyma swojej zadanej pozycji, słuchać przeskakiwanie. Mechanizm jest w jakikolwiek sposób rozbieralny? Chciałem je od razu oddać ale tapicerka jest w stanie idealnym i trochę szkoda.

[thompson17]

no weź popatrz na fotel, z boku pewnie jest plastyk który można zapewne odkręcić jak to w każdym fotelu bywa w hondzie...
bezradność ludzi czasami jest powalająca, nie możesz liczyć tylko na forum i mieć takie klapki na oczach :) idź do garażu i działaj ;)

[MrCivic]

Nie mam garażu :cool: Luźno podchodząc do Twojej wypowiedzi to plastik rozebrałem, nawet cały mechanizm z szyną zdjąłem z fotela. Chodzi mi o rozebranie SAMEGO mechnizmu. Widzę że pracują tam dwie zębatki i nie wiem czy one się powycierały, czy wystarczy coś dokręcić, podkręcić etc. Miałem nadzieje że ktoś już miał podobny problem i go rozwiązał. A nie oczekiwałem spamowatego posta nic nie wnoszącego do tematu. Ale luzik ziom. Peace.

[thompson17]

no a co ktoś w ciemno może poradzić, wzrokowo musisz oblukać co sie tam dzieje i zadziałać coś...