luki68
14-07-12, 03:33
Witam ! Swój problem opisywałem już nie raz, ale nie mogę nadal go rozwiązać.
Może wy pomożecie, bo ja już nie mam słów do tego auta.
Zacznę od tego, że w aucie padł moduł zapłonowy.
Moduł został wymieniony razem z cały aparatem zapłonowym na dodatek mechanik wgrał mi jakieś mapy zapłony, nie po jaką cholerę, ale już jest po fakcie, więc już trudno.
Samochód był sprawny przez 2-3 dni i znowu się zaczęło.
Nie dość, żeby go odpalić to muszę lekko dodawać gazu, żeby w ogóle odpalił, to jeszcze obroty mi strasznie falują po czym auto po 5 minutach czasami krócej gaśnie.
Wyjmowałem silniczek krokowy, bowiem myślałem, że to jego wina. Wyczyściłem go, po czym zresetowałem kompa, włożyłem silniczek z powrotem i nic dalej to samo.
Kompa diagnozowałem, ale błędów nie wywala.
A i na koniec taka ciekawostka.
Odpaliłem Hanie z włożonym silniczkiem po wyczyszczeniu i resetowaniu kompa, po czym, gdy auto chodziło odpalone, odłączyłem tą kostkę od silniczka, żeby sprawdzić jak Hania się będzie zachowywać.
Kostkę odłączyłem, ale nic się nie działo samochód pracował tak samo. Obroty falowały, pochodził 4-5 minut i gasł.
A ogólnie, żeby go odpalić to muszę nie dość, że długo rozrusznikiem kręcić, to jeszcze na dodatek lekko dodać pedał gazu, żeby w ogóle załapał.
Moja Hania:
Honda Civic V gen. 1995 r.
Silnik: D13B2 ( 1,3 75 KM Gaźnik )
Błagam was o pomoc bo nie chce tracić znowu kasy na jeżdżenie po mechanikach itd.
Może to coś z gaźnikiem, ale nie wiem, poradźcie mi coś.
Może wy pomożecie, bo ja już nie mam słów do tego auta.
Zacznę od tego, że w aucie padł moduł zapłonowy.
Moduł został wymieniony razem z cały aparatem zapłonowym na dodatek mechanik wgrał mi jakieś mapy zapłony, nie po jaką cholerę, ale już jest po fakcie, więc już trudno.
Samochód był sprawny przez 2-3 dni i znowu się zaczęło.
Nie dość, żeby go odpalić to muszę lekko dodawać gazu, żeby w ogóle odpalił, to jeszcze obroty mi strasznie falują po czym auto po 5 minutach czasami krócej gaśnie.
Wyjmowałem silniczek krokowy, bowiem myślałem, że to jego wina. Wyczyściłem go, po czym zresetowałem kompa, włożyłem silniczek z powrotem i nic dalej to samo.
Kompa diagnozowałem, ale błędów nie wywala.
A i na koniec taka ciekawostka.
Odpaliłem Hanie z włożonym silniczkiem po wyczyszczeniu i resetowaniu kompa, po czym, gdy auto chodziło odpalone, odłączyłem tą kostkę od silniczka, żeby sprawdzić jak Hania się będzie zachowywać.
Kostkę odłączyłem, ale nic się nie działo samochód pracował tak samo. Obroty falowały, pochodził 4-5 minut i gasł.
A ogólnie, żeby go odpalić to muszę nie dość, że długo rozrusznikiem kręcić, to jeszcze na dodatek lekko dodać pedał gazu, żeby w ogóle załapał.
Moja Hania:
Honda Civic V gen. 1995 r.
Silnik: D13B2 ( 1,3 75 KM Gaźnik )
Błagam was o pomoc bo nie chce tracić znowu kasy na jeżdżenie po mechanikach itd.
Może to coś z gaźnikiem, ale nie wiem, poradźcie mi coś.