Zobacz pełną wersję : d13b2 wielki problem
problem polega na tym ze auto chwile po odpaleniu chodzi( nierówno) i po chwili obroty spadają i gaśnie i nie chce już odpalić:mad:, po ściągnięciu patelni okazało się ze strasznie leje paliwo w gardziel, leje się prawie ciurkiem, ma ktoś może pojecie co za to odpowiada:confused: co dawkuje paliwo:confused: co sprawdzić w pierwszej kolejności:confused: dodam ze stało się to nagle, jechałem sobie normalnie i na światłach nagle zaczęło go zalewać;/ proszę o jakieś szybkie podpowiedzi bo auto jest mi bardzo potrzebne...
Miałem w zeszłym roku identyczne objawy.
Okazało się, że cudowne modyfikacje układu dolotowego pt. wyjęcie sitka z patelni spowodowało, że do środka dostał się smieć wielkości połowy paznokcia i przyblokowało pływak - więc zaczęło lać. Koszt ogarnięcia u profi gaźnikowca - 50zł wraz z regulacją i powierzchownym czyszczeniem.
dzięki za wskazówkę a teraz takie pytanko czy duzy problem jest dostac sie do tego plywaczka?? caly gaznik trzeba zzucac czy może jest jakis myk??
Panowie pomóżcie jak luknac ten gaznik, ten plywak, jutro bym sobie pogrzebal:(
Masz na forum dostępny manual, z którego dowiesz się wszystko czego chcesz.
Generalnie jak widziałem fachowca przy pracy, to zdjął tylko patelnie i coś tam jeszcze odkręcał z tego gaźnika. Nie wiem, za dużo wężyków i zawsze boję się dotykać do tego elementu, więc powierzyłem sprawę specjaliście.
wężyków dużo , ale to nie problem , na aucie dostaniesz się bez problemu po ściągnięciu obudowy filtra , zobacz jeszcze co słychać z tą puszką pod szybą co wchodzą do niej wężyki (to jest podciśnieniowa czy coś takiego)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.