PDA

Zobacz pełną wersję : Problemy Civic 1.4is 96' ..znowu :(



k0zi
25-03-12, 09:36
Witam użytkowników [H] i nie tylko.
Zwracam się z prośbą o radę, bo powoli zaczyna brakować mi już nerwów. Po raz drugi w życiu miałem poważniejszy problem z moją hanką (za pierwszym razem uszczelka, planowanie, zapieczone wtryski, problemy z tłokami itp, usterka została usunięta i bujała się ładnie).

Ostatnio miałem mały wypad na weekend - zaczęła kopcić. Okazało się, że termostat ubity. Termostat wymieniono, ale to nie wystarczyło. Znów wydmuchało uszczelkę.
Parę dni temu zostało wymienione:

- uszczelka (sama bez planowania)
- rozrząd
- olej
- płyn do chłodnicy

Objawy są następujące:
- Szaleje obrotomierz - w różnych zakresach zazwyczaj powyżej 3tyś (załączam filmik) silnik pracuje w miarę normalnie tzn skoki obrotomierza nie wpływają na jazdę.
http://wyslijto.pl/plik/byzwd5b7x7

- coś bulgocze przy dodawaniu gazu (podobno nagrzewnica) to bulgotanie jest od początku zimy i nie miało wpływu na jakiekolwiek wartości jezdne (słychać to wyraźnie na filmiku podczas dodawania gazu powyżej 4tyś - potem już nie)
- auto jest mulaste. Kiepsko przyspiesza. Przy gwałtownym dodawaniu gazu i wyprzedzaniu zatyka się. Wolno się wkręca na obroty. Jakby nie miało mocy. Jakbym jechał autem z mocą 50km.
- czasem jak cofam albo ruszam to obroty falują i lubi zgasnąć

Jeżdzę na benzynie, choć mam instalacje LPG (nie używaną od 3 lat - ale raczej to nie to bo usterka wystąpiła około 17 marca)

Proszę o pomoc ! wydałem sporo kasy na naprawę a wciąż Hanka nie jeździ jak powinna :(

Dziękuję z góry !

Poll
27-03-12, 15:12
1) Może uszczelko krzaki są wstawiane? Ponoć jak się zmienia uszczelkę to tylko OEM.
2) Problemy z mocą przed zmianą rozrządu czy po? Jeżeli po to może być źle ustawiony rozrząd.
3) Bulgotanie to zapowietrzony układ, tutaj nagrzewnica. Nie grzeje gorzej z nawiewów?
4) Obrotomierz działa zgodnie z aparatem zapłonowym. Może to z nim coś nie tak? Może masz przestawiony, zalany, uszkodzony? Sprawdź go. Sprawdź też świece, kable.

k0zi
28-03-12, 00:08
Dziękuję Kolego, że jako jedyny zainteresowałeś się tematem i postanowiłeś pomóc.
Dzisiejszy dzień rzucił nowe światło na usterkę, która dolega mojej Hance.

Najpierw odpowiadając na Twoje pytania:

1) Uszczelka metalowa markowa dokładnie jaka firma nie pamiętam. Ale nie szit za 60 zł.
2) Opisano niżej
3) Z nawiewów? wieje raz słabo, raz mega mocno. Ale to tak jak myślałem nagrzewnica tym mogę zając się później.
4) Opisano niżej

Dziś trasa 60km, dobra droga średnia prędkość 100km/h.
W pierwszą stronę bez problemu.
W drugą po około 20km zaczął skakać obrotomierz, potem - uwaga - prędkościomierz :)
auto zaczęło tracić moc, redukcja biegów nic nie dawała zjechałem na bok auto zgasło na dwójce przy 10km/h.

Nie dało się ponownie odpalić - zakręciło i nic.
Kolega podpowiedział podobnie jak Ty - sprawdziłem kable wyjąłem ze swiec i z aparatu, włożyłem z powrotem.

Nie odpaliło. Wykonałem jeden trik - wrzuciłem na zapłon poczekałem aż pompka zgaśnie, zgasiłem i tak 3 razy.
Po tym odpalił bez problemu i bez żadnego szarpnięcia wróciłem do domu, obrotomierz i prędkościomierz pracował normalnie. Nic nie szarpie itp.
Może to być rzeczywiście zalana świeca, musi odparować i odpali....tylko co ma wspólnego z tym to 3-krotne włączenie zapłonu?alarm się chyba sam nie uzbraja....?

Czy to może być aparat ?
co innego może być nie tak?

p.s świece ngk wszystkie wymienione rok temu, kable seiwa silikonowe rok temu, kopułka i palec również. Co nie znaczy, że świece nie mogą być walnięte.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Marecki
28-03-12, 01:07
Takie prozaiczne pytanie: Wywala Ci jakieś błędy?

k0zi
28-03-12, 11:46
niestety za cholerę nie mogłem znaleźć kostki do samodiagnostyki...

znalazłem wtyczkę 0 błędów

Poll
28-03-12, 13:47
Ale sam aparat zapłonowy może być kolego walnięty. I kable czy świece nie mają tu nic wspolnego. Moduł np. Ja bym pierwsze co dokładnie sprawdził aparat. Raz, że on za obroty odpowiada, to również za zapłon co idzie w parze z poprawną pracą silnika.

k0zi
14-04-12, 13:13
Panowie - kolega Poll miał rację - wymieniłem cały aparat zapłonowy oryginalny używany z d14a2 - i problem zniknął...
Lecz pojawi się drugi, dlatego proszę o nie zamykanie tematu :)

Mianowicie czasem zdarzy się, że zarówno na zimnym jak i na rozgrzanym silniku wskazówka temp. silnia spada do 0!.
Nie dzieje się to zawsze, czasem zaraz po odpaleniu, czasem na trasie.
Czy to może być uszkodzony jakiś czujnik temp. silnika?

Termostat wymieniany parę tyg temu - w korkach wentylator się włączył. Na postoju nie próbowałem.
Oba przewody od chłodnicy po przejechaniu paru km - ciepłe. Płynu jest ok.

EDIT: z ostatniej chwili:

od termostatu wychodzi wtyczka 2 pinowa - zwarłem ją i wentylator się włączył.
Wcześniej przejechałem się kawałek, trzymałem ją na niskich obrotach - wentylator nie włączył się, a wskazówka najpierw poszła na 1/3 (standardowo - tak było zawsze) a potem spadła w doł na maxa.
Obie rury od chłodnicy są gorące, chłodnica również ciepła na całej długości...

Dolna rura od chłodnicy nagrzewa się normalnie (więc jakby termostat otwierał się ok - tym bardziej, że jest dopiero co wymieniony).
Silnik nagrzewa się normalnie, wskazówka rośnie w normalnym tempie - a potem jakby opadała na maxa. ..

Poll
14-04-12, 15:18
Coś musi być z czujnikiem, albo samym zegarem, wskazówką. Coś może tam się dzieje. Bo to na pewno nie wina temp, bo przeciez nie spadnie tak mocno nagle ; )

k0zi
14-04-12, 15:53
czy to ten czujnik, z którego wyjąłem wtyczkę, zwarłem i spowodowało to uruchomienie wentylatora? czy znajduje się on w termostacie?

klusek
15-04-12, 16:57
Czujnik od wskaźnika temp jest jedno pinowy i znajduje się pod aparatem zapłonowym wkręcony w głowicę.