Zobacz pełną wersję : procedura startu
Panowie jak zrobic sobie taki pstryczek elektryczek?
Panowie jak zrobic sobie taki pstryczek elektryczek?
Niby jaki??
wyslac kompa do Furiousa...
wyslac kompa do Furiousa...
true, true, jak cos to PW
Panowie jak zrobic sobie taki pstryczek elektryczek?
Po co ci?Czy bedziesz w stanie zmieniac sobie sam obroty z ktorych pojazd ma startowac w zaleznosci od przyczepnosci nawierzchni?Jesli tak to ok , jesli nie to moim zadanie modyfikacja mija sie chyba z celem.
Moze koledze chodzi nie o procedure startu tylko o odpalanie przyciskiem jak w s2000?? Tak to odbieram po pstryczku elektryczku.
ulalal...chyba zle pojmowalem procedure startu :speszony: wyadawalo mi sie
ze modyfikuje tak ECU ze z kabiny moge np sobie wcisnac pstryczka i obroty wejda np na 3500 a jak wylacze to norma..no ale chyba nie oto chodzi.. :bicie:
cel...np jakis street legalny i nie bede musial sie martwic o trzymanie obrotu :speszony:
ulalal...chyba zle pojmowalem procedure startu wyadawalo mi sie
ze modyfikuje tak ECU ze z kabiny moge np sobie wcisnac pstryczka i obroty wejda np na 3500 a jak wylacze to norma..no ale chyba nie oto chodzi..
obroty same nie wejda, ty musisz wcisnac gaz i bedziesz mial odcinke np na 3500rpm
pstryczek wylaczajacy to oczywiscie mozna zrobic
obroty same nie wejda, ty musisz wcisnac gaz i bedziesz mial odcinke np na 3500rpm
pstryczek wylaczajacy to oczywiscie mozna zrobic
no wlasnie ..fachowiec jednak to fachowiec wie jak to okreslic
musisz wcisnac gaz i bedziesz mial odcinke np na 3500rpm
To znaczy, że procedura startu na czas ruszania z miejsca przesuwa odcinke na niższe obroty? Przyznam się że nie mam pojęcia jak działa procedura startu, czy można kilka słów wyjaśnienia?
Zasada działania procedury startu: Stoisz w miejscu, wciskasz gaz do dechy, obroty utrzymują się np. na poziomie 4000 obr/min i jest odcięcie. Puszczasz gwałtownie sprzęgło, samochód rusza po czy po przekroczeniu pewnej niewielkiej prędkości silniki dokręca obroty na maksa i dwója :D. Tak po krótce to działa. Chodzi o to, żeby przy starcie cie nie poniosło i nie stać paląc gume.
Dokładnie, chodzi o to, żeby przy ruszaniu mieć optymalny zakres obrotów.
W bardziej zaawansowanych wersjach (z automatyczną skrzynią z możliwością ręcznej zmiany biegów lub ze skrzynią sekwencyjną) wygląda to tak, że stojąc uruchamiamy procedure startu, jedna noga na wciśniętym gazie, obroty utrzymują się na jakiejś wartości (np. 3500 RPM), druga noga na hamulcu, po puszczeniu hamulca auto rusza kontrolując zachowanie kół napędzanych nie dopuszczając do uślizgu a my mamy gaz wciśnięty do oporu.
Zasada działania procedury startu: Stoisz w miejscu, wciskasz gaz do dechy, obroty utrzymują się np. na poziomie 4000 obr/min i jest odcięcie. Puszczasz gwałtownie sprzęgło, samochód rusza po czy po przekroczeniu pewnej niewielkiej prędkości silniki dokręca obroty na maksa i dwója :D. Tak po krótce to działa. Chodzi o to, żeby przy starcie cie nie poniosło i nie stać paląc gume.
no tylko dodam(jako użytkownik cuda - thx Furious), ze "gaz do dechy" to raczej nie.....
bo wtedy większe staja sie przerwy między "odcinką a dodaniem gazu przez kompa"
mając procedurę warto też opanowac położenie przepustnicy... :) (wcisnięcie pedału gazu)
ale Furia więcej o tym wie...
mając procedurę warto też opanowac położenie przepustnicy... :)
to jeszcze nie wymyślili maszynki do utrzymywania odpowiedniego położenia przepustnicy? Jak patrze na samochody rajdowe przy starcie, to słyszę że czasy między odcinką a dodaniem gazu są minimalne...
Podłącze się pod temat. Też mam procedurę startu ( :hinczyk: Furious) i zauważyłem to samo co Lcfr, ale nie o to biega. Kiedy wciskam pedał do połowy to po cichu sobie odcina przy 4000 obr/min, ale kiedy wcisnę pedał do podłogi też odcina ale silnik ryczy. Wiem że jest to spowodowane pełnym otwarciem przepustnicy, ale czy to nie jest szkodliwe ? Bo nie brzmi to zbyt zdrowo ?
lepszy wynik osiąga się nie wciskając jednak gazu do końca mimo procedury startowej właśnie z racji różnicy w odcięciu i przywracaniu zapłonu.
No dobrze ale czy taki bajer mozna sobie zapodac w domowym garazu bez problemow?? czy trzeba grzebac w ECU albo cos innego. Bo zabawka fajna...
A wie ktos ile moze kosztowac taki cudenko??
wyslac kompa do Furiousa...
A wie ktos ile moze kosztowac taki cudenko??
nie zubozejesz a frajda jest ;)
A gdzie trzeba sie udac zeby cos takiego mi zrobili?? jakis elektryk samochodowy albo cos??
uzytkownik - Furious
Modyfikacja komputerow i strojenie HOND! (Crome OBD1 oraz BRE, TurboEdit OBD0)
Komputery OBD1 P28 oraz P30 SPRZEDAM!
,,,nie denerwuj wunata ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.