Gucci
09-01-12, 23:13
Czesc
Dzisiaj siedziac w aucie i czekajac na zone zauwazylem dziwna przypadlosc w mojej Hondzie EJ9. Podczas przegazowania auta do jakis 2-2.5 tys obrotow poczulem takie dziwne zadrganie, wyczuwalne jest ok. 1.5 obrotow na minute, a potem juz go nie ma, tak samo jak puszcze gaz i spadaja obroty do jalowych to tez to zadrganie poczuje, tzn mozna to bardziej okreslic, ze czuc jak buda sie zatrzesie auta, ale na prawde delikatnie. Zrobilem kilkukrotnie ten test i w okolicach 1.5 tys obrotow i czuc jak buda lekko zatrzesie, ale na prawde delikatnie, jak spadaja obroty tez czuc. No i czy to jest normalne? Podczas ruszania autem lub zwalniania nie odczuwam tego, jedynie na jalowych odczuwam takie zadrganie jak stoje w miejscu? Czy to poduszka silnika/skrzyni sie konczy?
Tak w ogole to ktore te poduszki sa odpowiedzialne za wyeliminowanie drgan silnika?
Dzisiaj siedziac w aucie i czekajac na zone zauwazylem dziwna przypadlosc w mojej Hondzie EJ9. Podczas przegazowania auta do jakis 2-2.5 tys obrotow poczulem takie dziwne zadrganie, wyczuwalne jest ok. 1.5 obrotow na minute, a potem juz go nie ma, tak samo jak puszcze gaz i spadaja obroty do jalowych to tez to zadrganie poczuje, tzn mozna to bardziej okreslic, ze czuc jak buda sie zatrzesie auta, ale na prawde delikatnie. Zrobilem kilkukrotnie ten test i w okolicach 1.5 tys obrotow i czuc jak buda lekko zatrzesie, ale na prawde delikatnie, jak spadaja obroty tez czuc. No i czy to jest normalne? Podczas ruszania autem lub zwalniania nie odczuwam tego, jedynie na jalowych odczuwam takie zadrganie jak stoje w miejscu? Czy to poduszka silnika/skrzyni sie konczy?
Tak w ogole to ktore te poduszki sa odpowiedzialne za wyeliminowanie drgan silnika?