manik
01-05-07, 12:35
Witam, od razu chciałbym sie przywitac bo jestem nowy.
Od kilku dni mam problem z układem chlodzenia w Hani.Otóż zaczęło wyrzucac plyn, zaczelo sie tak ze po przejechaniu kilkunastu kilometrow zatrzymujac sie na swiatlach dymi sie. zatrzymuje sie, podnosze maske a tam mokro, spód maski tez mokry, tam głównie waliło, pod chyba dosc duzym cisieniem, bynajmniej tak sadze. Na poczatku myslalem ze to z tej srubki co do odpowietrzania sluzy(pomyslalem zapowietrzony). Odpowietrzylem i dalej to samo. Dodam ze temp jest w normie. Niedawno łatalem chlodnice bo miala dziurke, teraz sie zastanawiam nad wymiana, bo facet ktory ja robił powiedział ze raczej dlugo nie pociagnie, moze rok moze dwa, ale minelo 1,5 mies. Ktos wie moze jaka to przyczyna, czy to chlodnica?. dodam ze chce szybko usunac usterke bo 10 maja Hanie czeka 1,5 tys km, także naprawde prosze wszelką pomoc
Od kilku dni mam problem z układem chlodzenia w Hani.Otóż zaczęło wyrzucac plyn, zaczelo sie tak ze po przejechaniu kilkunastu kilometrow zatrzymujac sie na swiatlach dymi sie. zatrzymuje sie, podnosze maske a tam mokro, spód maski tez mokry, tam głównie waliło, pod chyba dosc duzym cisieniem, bynajmniej tak sadze. Na poczatku myslalem ze to z tej srubki co do odpowietrzania sluzy(pomyslalem zapowietrzony). Odpowietrzylem i dalej to samo. Dodam ze temp jest w normie. Niedawno łatalem chlodnice bo miala dziurke, teraz sie zastanawiam nad wymiana, bo facet ktory ja robił powiedział ze raczej dlugo nie pociagnie, moze rok moze dwa, ale minelo 1,5 mies. Ktos wie moze jaka to przyczyna, czy to chlodnica?. dodam ze chce szybko usunac usterke bo 10 maja Hanie czeka 1,5 tys km, także naprawde prosze wszelką pomoc