PDA

Zobacz pełną wersję : Zagatka z hamulcami



bajzon0
30-08-11, 19:53
Witam,
piszę do Was z pytaniem ponieważ mam poważny problem z hamulcami w Civic`u mojej dziewczyny z 2004r 1.4 5D przebieg ok 84 tys km.
Jakieś 1-2 tyś km temu były wymienione tarcze i klocki na przodzie wszystko chodziło. Aż do wczoraj, po przejechaniu kilku kilometrów hamulce się zaciskają i nie odbijają. Wstępna diagnoza to uszkodzone elastyczne przewody, ale dziś je odkręciłem i były drożne (ale jutro i tak będą nowe).
Sprawdziłem ponownie i nadal to samo po ok 1 km znowu hamulce się zacisnęły i ledwo na pierwszym biegu jechało auto.
W garażu po ściągnięciu koła odkręciłem lekko śrubę od elastycznego przewodu troszkę płynu zeszło i hamulce w obu kołach puściły i tu nie wiem
co może być przyczyną blokowania się przednich kół. Nie mam pomysłu co to może być. Jak możecie to pomóżcie ;)
Pozdrawiam

mlodyxx
30-08-11, 20:22
nie wiem czy w tym modelu tez tak jest ale mozna sprobowac na servie jest regulacja sily hamowania tylko dostac sie ciezko dokladnie to jest w miejscu gdzie pedal hamulca laczy sie z servem o ile dobrze pamietam to na 12 klucz jest nakretka kontrujaca wystarczy poluzowac podregulowac i moze pomoc

KOWAL ziom
31-08-11, 12:40
jest takie coś jak prowadniczki zacisku, ja bym to obstawiał, jak się zatrą to nie odbiją mimo sprawnych gumek. A może i gumki są już sparciałe? Warto zacząć od tego bo zerknięcie i rozkręcenie zacisku nic nie kosztuje. A jeżeli okaże się, że to właśnie to, wtedy koszt naprawy będzie bardzo niewielki. Ewentualnie może tłoczek już zastał się. Ja bym właśnie dopatrywał się problemu stricte w samym zacisku.

zbych123
31-08-11, 19:42
sprawdź czy ci sie tłoczek nie zacina, rozkręć zacisk przeczyść wszystko i poskładaj powinno być ok

owsikk
31-08-11, 21:36
Kolega KOWAL ziom dobrze gada, przerabiałem ten temat dokładnie wczoraj, z tym że z prowadnicami tylnych zacisków. Po wymianie klocków lewy tłoczek nie odbijał mi do końca przez co cały czas coś mi szurało. Zruszyłem prowadniczkę, przeczyściłem, nasmarowałem i teraz jest w porządku.

bajzon0
01-09-11, 09:22
Dziękuje za podpowiedzi ,ale to nic z tych rzeczy co piszecie (zaciski dawno czyściłem jako pierwsze). Elastyczne przewody to też był zły traf.
Okazało się, że to czujnik stopu jakoś opadł na pedał i nie pozwalał mu wrócić... Odkręciłem go i hamulce jak nowe...
Jeszcze raz dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam :)

owsikk
01-09-11, 19:02
Niezły niefart... tyle roboty a tu taka pierdoła dokuczała

Konrados
05-09-11, 15:53
Ja jeszcze proponuję nabyć słownik polszczyzny przed rozpoczęciem wątku...

owsikk
05-09-11, 18:49
;-) a to już inna kwestia

radar1607
03-10-11, 12:19
Haha zagatka :D
Znajomemu identycznie się zrobiło z tym czujnikiem.