Zobacz pełną wersję : przewody hamulcowe
Deszczyk0000
07-08-11, 14:02
Panowie problem straszny, chyba o kraweznik zahaczylem bo cieknie mi płyn hamulcowy, cieknie tak mniej wiecej po srodku podwozia. w polowie drogi do tyłu ;p mogłby ktorys z was pokazać jaki jest przewod potrzbeny ? i powiedziec czy nie jest ciezko go samemgo wymienic ?
na pewno nie zahaczył bo jest tam osłoną, a w tym miejscu lubią przewody rdzewiec. wymiana obu to koszt ok. 300 zł z robota
Deszczyk0000
07-08-11, 15:41
no to mnie pocieszyles..
Robiłem to jakiś czas temu. Lepiej pojechać do jakiegoś centrum hamulcowego. Wycinają skorodowany odcinek i dorabiają nowy - miedziany. Tego ruda już nie ruszy. Robota trwa ok. 1 godziny. Ogólnie nic strasznego, ale najlepiej jest to robić zawczasu niż już jak cieknie... Sprawdź sobie również przewody paliwowe, bo mogą, a raczej są w takim samym stanie.
Deszczyk0000
07-08-11, 16:02
wiesz no, faktycznie są pod osłana, ale do wczorajszego najechania na kraweznik nic nie cieklo;/ przewody paliwowe w dobrym stanie sa.. kurde, drogi interes, jesli jest tak jak piszesz..
Drogi? Dorobienie 300zł z robocizną. Org. przewody to 700zł netto bez robocizny... Skąd wiesz, że są one w dobrym stanie? Wchodziłeś pod samochód? Krawężnikiem ciężko by było uszkodzić przewody, bo: są za osłoną i są głębiej umieszczone w podłodze - w takim "wyżłobieniu" więc raczej to niemożliwe.
Deszczyk0000
08-08-11, 09:36
i tutaj mogłbym sie kłocic, ta osłona to tylko kawałek plastkiku, ktory da sie wyginac jak cche nawet małym palcem. tak wlasnie wchodziłem pod samochód i sprawdzałem, nie lubie robić dziadostwa, i wole wszystko od razu wymienic niz za miesiac czy dwa jechac znowu z przewodami paliwowymi, jednak nie widze takiej koniecznosci :)
faktycznie, oryginalne sa mega drogie, pracuje dorywczo, wiec te 300 zł to jest dla mnie duzo, sam rozumiesz :)
byłem dzisiaj u mechanika, mowil ze robota strasznie upierdliwa ;p
Robota nie jest upierdliwa. Wycinasz, gwintujesz z dwóch stron, dajesz nowy przewód i go nakręcasz, a na koniec odpowietrzenie układu. U mnie dwa przewody zrobione w godzinę w zakładzie hamulcowym.
Deszczyk0000
11-08-11, 16:33
wszystkie przewody wymienione, robota jednak upierdliwa strasznie bo wymieniane byly cale a nie po kawalku :) koszt 250 zł :)_
Bez urazy ale strasznie jestem ciekawy co mogą w godzinę zrobić w zakładzie? Wymieniałem sam dwa lata temu wszystkie przewody hamulcowe a przy okazji paliwowe bo biegną obok siebie i wiem ile to wymaga pracy.
Wycinasz, gwintujesz z dwóch stron, dajesz nowy przewód i go nakręcasz, a na koniec odpowietrzenie układu.
czytając to dochodzę do wniosku że albo ja nie umiem dorabiać nowych przewodów albo robię to w nie odpowiedni sposób :rolleyes:
Deszczyk0000
04-09-11, 17:40
facet ktory mi to robił mowil ze jeszcze mozna zwykłe gumowe przewody zalozyc i sciasnac opaska, podobno tez sie sprawdza :P Budziniak za malo expa masz do takich napraw hehe :D
Robiłem to jakiś czas temu. Lepiej pojechać do jakiegoś centrum hamulcowego. Wycinają skorodowany odcinek i dorabiają nowy - miedziany. Tego ruda już nie ruszy. Robota trwa ok. 1 godziny. Ogólnie nic strasznego, ale najlepiej jest to robić zawczasu niż już jak cieknie... Sprawdź sobie również przewody paliwowe, bo mogą, a raczej są w takim samym stanie.
wycinają skorodowany odcinek ?? dziś ten a jutro następny ?? jak tam jest wszystko skorodowane no chyba że jakieś inne hondy macie panowie:D
chyba masz inna bo koroduje tylko odcinek w tej plastikowej oslonie do baku. reszta jest zdrowa... i dlatego nie trzeba bylo tego ruszac. co do przewodow to hamulcowe wylacznie miedziane! gumowymi to sobie mozna naprawic paliwowe.
Dokladnie tez tak slyszalem od mechanika ze tylko paliwowe moga byc plastikowe a hamulcowe tylko i wyłącznie miedziucha:p
Deszczyk0000
06-09-11, 15:31
no tak, zle napisalme, wybaczcie pomylke koledzy :) hamulcowe = miedziane ;p
chyba masz inna bo koroduje tylko odcinek w tej plastikowej oslonie do baku. reszta jest zdrowa... i dlatego nie trzeba bylo tego ruszac. co do przewodow to hamulcowe wylacznie miedziane! gumowymi to sobie mozna naprawic paliwowe.
no właśnie dokładnie tylko ten odcinek koroduje. W 10-cio i więcej letnich autach (użytkowanych również zimą)to lepiej nie patrzeć w jakim to jest stanie, chyba, że pierwszy właściciel był wspaniałomyślny i zabezpieczył od nowości. W przeciwnym razie wszystkie
przewody pod tą osłoną to kupka złomu
A czy ktoś się orientuje czy można to zrobić gdzieś w Olsztynie lub okolicy bo chyba też mnie to czeka mimo, że na razie suchutko.
moj ma 14 lat i zero korozji :) przewodow
Panowie powiem tak, mnie ta robota spotkała niedawno w HB , przewód puścił gdy byłem na przeglądzie i chłopek cisnął hamulec. Przegnił oczywiście na środku samochodu, więć wróciłem na samym ręcznym (bo nie daleko)i za pare dni do kumpla lakiernika (ale takie sprawy tez ogarnia w miarę) pojechałem, ściągneliśmy osłone plastikowa co łatwe nie było i po oględzinach wymieniłem obydwa przewody idące na tył w całości (nie ma sensu jechać gdzieś i wymieniać tylko odcinka bo za chwile bedzie to samo gdzie indziej). Zmierzam do tego że w sklepie zakupiliśmy gotowe przewody miedziane z zarobionymi końcówkami o dł 1- 320cm ; 2- 370cm (tak wyszło z ich pomiaru po wyjęciu z auta) i za dłuższy zapłaciłem 38zł a za krótszy 33zł + płyn 1L razem dało 90zł. Kumpel za robote wziął 50zł (wspominam że mu pomagałem cały czas - a jest trochę dłubania) i koszt to 140zł, a przewody do tyłu nowe w całości.:)
Także jak tylko warunki pozwalają polecam wziąć sie za to samem a nie przepłacać, gdy wszystko dokręcimy tak by nie ciekło nigdzie możemy śmiało pomykać.
Pozdawiam
moj ma 14 lat i zero korozji :) przewodow
jak zimą stał przez te lata w garażu jak u kolegi reXio;) to uwierzę , inaczej nie
nie normalnie uzywany 204 przebiegu ale grazaowany od poczatku
Zmierzam do tego że w sklepie zakupiliśmy gotowe przewody miedziane z zarobionymi końcówkami o dł 1- 320cm ; 2- 370cm (tak wyszło z ich pomiaru po wyjęciu z auta) i za dłuższy zapłaciłem 38zł a za krótszy 33zł + płyn 1L razem dało 90zł. Kumpel za robote wziął 50zł (wspominam że mu pomagałem cały czas - a jest trochę dłubania) i koszt to 140zł, a przewody do tyłu nowe w całości.:)
Także jak tylko warunki pozwalają polecam wziąć sie za to samem a nie przepłacać, gdy wszystko dokręcimy tak by nie ciekło nigdzie możemy śmiało pomykać.
Pozdawiam
A gdzie można kupić takie przewody ?
A gdzie można kupić takie przewody ?
W porządnym motoryzacyjnym powinni mieć, jak nie to sprowadzą - podajesz długość i średnicę. Generalnie przewody to nie problem, tniesz odpowiednią długość, zarabiasz końcówki i jest.
Przyrząd można sobie kupić jak ktoś dużo tego robi :), albo poszukać magika co ma owe narzędzie.
Tak to wygląda:
http://www.nokaut.pl/szukaj/przyrzad-do-zarabiania-przewodow-hamulcowych.html
Tak jak kolega pisze - powinni mieć w sklepie już ucięte na wymiar (jakieś tam standardowe wymiary), mnie się akurat udało ale jak nie to normalnie mają w motoryzacyjnych takie przewody miedziane cięte na metry i w cenie zarabiają końcówki odrazu + to że musisz dokupić jeszcze te końcówki ktore wkręcasz z gwintem ale to ok 2zł/szt (u mnie juz były na przewodach). w Hondach i ogolnie standardowe przewody hamulcowe mają 5mm średnicy i takie też najczęściej spotkasz. Potem trochę zabawy, ostrożnego wyginania i gotowe :)
Ok, dobrze wiedzieć a czy z paliwowymi jest podobnie, też można dokupić ? I czy trzeba spuścić całe paliwo na czas wymiany ?
ja naprzyklad paliwowy kupowalam miedziany z poloneza , wymiar główny fi8 a powrot fi 6 , dlugosc okolo 4 metrów tak wiec w sam raz miesci sie w dlugosci Hondy, tylko maly problem z laczeniem bo przy baku jest szybkozlaczka ale uporalismy sie z tym laczac z kawaleczkiem przewodu gumowego o identycznych fi ;)
a przewody hamulcowe mozna kupic w motoryzacyjnym o odpowiednich koncówkach chyba 116 a rodzaju gwintu m10x1 ;)
Haha nie ma to jak złota rączka :) Rozmawiałem już z kumplem ze sklepu i z hamulcowymi nie będzie problemu. Gorzej z paliwowymi, a chciałbym zrobić obydwie sprawy na raz
looknij na post wyzej paliwowe mozna zaczerpnac z slynnego poldolota, jakbys mial problem to moge ci taki zalatwic z mojego sklepu motoryzacyjnego :)
Ja znowu słyszałem że mogą być normalne węzyki paliwowe(może nawet zbrojone - własna konkluzja) zastosowane jako paliwowe i nie ma z nimi żadnego kłopotu ponieważ w tym układzie nie występuje praktycznie ciśnienie, a jeżeli to małe. Natomiast jeżeli kolego skorpion7 uzyskałbyś dostęp do miedzianych o takich średnicach to sie nawet nie zastanawiaj tylko bierz i rób, a na pewno już sie nie bedziesz musiał martwić o tę sprawę do końca posiadania Haneczki:).
Jak najbardziej mogą być gumowe przewody. Najszybsza i bezproblemowa instalacja i spokój na lata.
orientuje się ktoś jaka jest długość przewodów hamulcowych w eMBekach? bo też będę musiał powymieniać te przewody a chce wiedzieć ile mniej więcej mam tego zakupić :). Mam dziwne jazdy z hamulcami a w zasadzie wszystko już wymieniłem po za nimi. Mam zamiar wymienić na miedziane.
Ja kupiłem 10metrów przewodu. Wymienia się tylko te główne biegnące w korytku plastikowym(które jest właśnie przyczyną ich gnicia, syf tam się zbiera i gnije) powyższa długość starcza i z 70 cm zostaje. Koszt 100zł za przewód. Mi to wymieniał dobry kumpel który ma taka maszynkę do zarabiania.
Pytanko gdzie kupić przewody w stalowym oplocie do MB3 np? czas już wymienić bo maja 15lat
http://www.przewody-hamulcowe.pl/honda/203-honda-civic-eg3-eg4-zestaw-przewodow-hamulcowych-miedzianych.html
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.